Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 92/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 czerwca 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Piotr Górecki

Sędziowie: SSA Małgorzata Gulczyńska

SSO Maciej Agaciński

Protokolant: insp.ds.biur.Katarzyna Kaczmarek

po rozpoznaniu w dniu 10 czerwca 2015 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa M. (...) spółka spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w likwidacji w P.

przeciwko D. S. i J. S. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 28 maja 2013 r. sygn. akt I C 1683/12

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

a.  w punkcie 1 w ten tylko sposób, że zasądza od pozwanego J. S. (1) na rzecz powódki kwotę 172.500 zł (sto siedemdziesiąt dwa tysiące pięćset złotych) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 21 kwietnia 2011r. do dnia zapłaty,

b.  w punkcie 2 w ten sposób, że zasądza od pozwanego J. S. (1) na rzecz powódki kwotę 8.625 zł tytułem zwrotu części kosztów postępowania,

c.  dodaje punkt 3 o treści: zasądza od powódki na rzecz pozwanej D. S. kwotę 3.600 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego,

II.  oddala apelację w pozostałej części,

III.  nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w Poznaniu) tytułem

nieopłaconych kosztów sądowych:

- od powódki z zasądzonego roszczenia kwotę 17.250 zł,

- od pozwanego J. S. (1) 17.250 zł,

IV. znosi między powódką a pozwanym J. S. (1) koszty zastępstwa

procesowego w postępowaniu apelacyjnym i kasacyjnym,

IV.  zasądza od powódki na rzecz pozwanej D. S. 4.500 zł tytułem zwrotu

kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym i kasacyjnym.

SSA Małgorzata Gulczyńska SSA Piotr Górecki SSO Maciej Agaciński /del./

Sygn. akt IACa 95/15

UZASADNIENIE

Powódka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w (...) z siedzibą w P. wniósł o orzeczenie nakazem zapłaty, aby pozwani J. S. (1) i D. S. zapłacili solidarnie na rzecz powoda kwotę 345.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 8 stycznia 2002 r. do dnia zapłaty. Nadto powódka wniosła o zasądzenie od pozwanych na swoją rzecz kosztów procesu.

Z uzasadnienia pozwu wynikało, że dochodzona kwota stanowi równowartość zapłaconej ceny przy zawarciu umowy zobowiązującej do przeniesienia własności nieruchomości.

Pozwani wnieśli o oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, podnosząc między innymi zarzut przedawnienia roszczenia.

Wyrokiem z dnia 28 maja 2013 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu powództwo oddalił i orzekł o kosztach postępowania (sygn. akt I C 1683/13).

Rozstrzygnięcie to zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne.

W dniu 20 sierpnia 1998 r. strony zawarły notarialną umowę zobowiązującą sprzedaży działki nr (...), zabudowanej budynkiem warsztatowo–biurowym o pow. 318,7 m 2, wchodzącej w skład nieruchomości, położonej w Komornikach przy ul. (...), stanowiącej działki (...), dla której Sąd Rejonowy w Poznaniu prowadzi księgę wieczystą o nr KW (...). Umowa ta została zawarta w wykonaniu przedwstępnej umowy sprzedaży z dnia 23 kwietnia 1998 r. (przed notariuszem E. Z., Rep.(...). Cenę sprzedaży ustalono na kwotę 345.000 zł, która została przez powoda w całości zapłacona pozwanym przed podpisaniem umowy. Przedmiotowa nieruchomość została objęta w posiadanie przez powoda. Jednocześnie pozwani udzielili powodowej spółce pełnomocnictwa m. in. do zawarcia w ich imieniu i na ich rzecz, umowy o przeniesienie prawa własności części nieruchomości położonej w Komornikach, stanowiącej działkę nr (...), wchodzącej w skład ich majątku objętego wspólnością ustawową.

Po zwarciu zobowiązującej umowy sprzedaży, w wyniku dokonanego pomiędzy małżonkami częściowego podziału majątku wspólnego, jedynym właścicielem nieruchomości położonej w Komornikach przy ul. (...) stał się pozwany J. S. (1). Z powyższej nieruchomości odłączono część stanowiącą działkę o nr (...), dla której utworzono odrębną księgę wieczysta o nr KW (...). W dniu 18 stycznia 2011 r. pozwany sprzedał W. C. udział w powyższej nieruchomości wynoszący 1/5. Aktualnie J. S. (1) jest właścicielem 4/5 udziału w powyższej nieruchomości. Na działce nr (...) powodowa spółka po zawarciu umowy sprzedaży prowadziła do ok. 2000 r. działalność gospodarczą, wykorzystując do tego posadowiony na nieruchomości budynek magazynowo–biurowy. Po zaprzestaniu działalności nieruchomość popadła w ruinę.

Pismem z dnia 12 października 2010 r. likwidator powodowej spółki wezwał pozwanego J. S. (1) do przybycia w dniu 22 października 2010 r. do siedziby spółki w celu uzgodnienia dalszych działań. W piśmie wskazano, iż w przypadku niestawienia się strony na spotkanie, roszczenie o zwrot ceny sprzedaży nieruchomości będzie dochodzone na drodze sądowej. W dniu 22 października 2010 r. w siedzibie spółki (...) w P. przy ul. (...) doszło do spotkania pomiędzy stronami. W trakcie spotkania likwidator powodowej spółki wezwał J. S. (1) do przeniesienia własności nieruchomości, a gdyby tego nie uczynił, wezwał obu pozwanych do zwrotu ceny. Likwidator powodowej spółki nie podjął jednak żądanych zmierzających do odstąpienia od wiążącej strony zobowiązującej umowy sprzedaży nieruchomości. J. S. (1) odmówił żądaniu likwidatora, a oboje małżonkowie podjęli próbę negocjowania wysokości kwoty, która ewentualnie podlegałaby zwrotowi. Na spotkaniu tym nie doszło pomiędzy stronami do żadnych konkretnych ustaleń.

W dniu 29 listopada 2010 r. notariusz M. I. odmówił dokonania na wniosek powoda czynności notarialnej, polegającej na sporządzeniu umowy przeniesienia własności działki nr (...), wchodzącej w skład nieruchomości objętej księgą wieczystą nr (...) na rzecz powódki wskazując, iż pełnomocnictwo do przeniesienia własności zostało udzielone przez J. i D. S., a wyłącznym właścicielem przedmiotowej działki stał się J. S. (1). W związku z brakiem możliwości przeniesienia własności nieruchomości na podstawie udzielonego powodowi pełnomocnictwa, pismami z dnia 5 kwietnia oraz 19 kwietnia 2011 r. pozwani zostali wezwani do zapłaty 345.000 zł stanowiącej kwotę uzyskaną ze sprzedaży działki zabudowanej nr (...) wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 8 stycznia 2002 r. W odpowiedzi pozwani nie uznali jakichkolwiek roszczeń powódki.

W ocenie Sądu Okręgowego, powód mógł domagać się zwrotu ceny sprzedaży jedynie po odstąpieniu od łączącej strony umowy. Skoro jednak skutecznie tego nie uczynił, powództwo podlegało oddaleniu.

Apelacje od powyższego wyroku wniosła powódka, która podniosła następujące zarzuty:

1) naruszenie „art. 491 § 1 k.c. poprzez jego bezpodstawne zastosowanie w sytuacji, gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do przyjęcia, że pozwani dopuścili się zwłoki w wykonaniu zobowiązania z umowy wzajemnej i w konsekwencji błędne przyjęcie, iż powód winien wyznaczyć pozwanym odpowiedni dodatkowy termin do wykonania z zagrożeniem, iż w razie bezskutecznego jego upływu powód będzie uprawniony do odstąpienia od umowy”,

2) naruszenie „art. 493 § 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie (…)”,

3) naruszenie „art. 405 k.c. poprzez jego niezastosowanie (…)”,

4) „art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. poprzez jego niezastosowanie w sytuacji gdy zebrany w sprawie materiał daje podstawę do przyjęcia, że kwota 345.000 zł, którą otrzymała strona pozwana, stanowi świadczenie nienależne”,

5) naruszenie „art. 120 § 2 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, iż bieg przedawnienia roszczenia odszkodowawczego rozpoczął się w momencie dokonania przez pozwanych częściowego podziału ich majątku, tj. w 2001 r., podczas gdy w ocenie powoda bieg przedawnienia mógł rozpocząć się dopiero po ujawnieniu dokonanego podział w księdze wieczystej, tj. w dniu 7 stycznia 2012 r.”,

6) „sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez przyjęcie, iż powód wystąpił z powództwem dopiero w 2012 r. w sytuacji gdy pozew wniesiony został w dniu 9 listopada 2011 r.”

W oparciu o powyższe zarzuty autor apelacji wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez uwzględnienie powództwa i zasądzenie na rzecz powoda kwoty 345.000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 8 stycznia 2002 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania za I instancję według norm przepisanych. Nadto wniósł o zasądzenie od pozwanych kosztów postępowania apelacyjnego według nmorm przepisanych.

Na skutek powyższej apelacji, Sąd Apelacyjny w Poznaniu wyrokiem z dnia 7 listopada 2013 r. powództwo oddalił (sygn. akt IACa 838/13).

W uzasadnieniu sąd drugiej instancji podniósł, że dochodzone roszczenie z tytułu zwrotu uiszczonej pozwanym ceny było przedawnione. Pozew w przedmiotowej sprawie został bowiem wniesiony w dniu 9 listopada 2011 r., a nie - jak przyjął to sąd I instancji - w 2012 r. Za początek biegu przedawnienia należy przyjąć ujawnienie w księdze wieczystej dokonanego podziału majątku, co nastąpiło w dniu 7 stycznia 2002 r. Zgodnie bowiem z art. 120 § 1 zd. 2 k.c., gdy wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność j w najwcześniejszym możliwym terminie. Czynność taka mogłaby być podjęta dopiero od ujawnienia w księdze wieczystej zmiany stanu prawnego spowodowanego podziałem majątku pomiędzy pozwanymi. Dochodzone roszczenie ulega przedawnieniu z upływem 3 lat. Nie ma wątpliwości, że roszczenie to jest związane z prowadzeniem przez powódkę działalności gospodarczej. W celu bowiem prowadzenia tej działalności powódka zawarła umowę zobowiązującą do przeniesienia własności nieruchomości oraz objęła tę nieruchomość w posiadanie i wykorzystywała ją do prowadzenia działalności gospodarczej. W tej sytuacji dochodzone roszczenie zgodnie z art. 118 k.c. ulega przedawnieniu trzyletniemu. Okoliczność, że drugie strona umowy nie prowadziła działalności gospodarczej była bez znaczenia.

W wyniku wywiedzionej przez powódkę skargi kasacyjnej, Sąd Najwyższy wyrokiem z dnia 19 listopada 2014 r. uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu w Poznaniu do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego (sygn. akt IICSK 195/14).

W uzasadnieniu Sąd Najwyższy podniósł na wstępie, że brak stosownych ustaleń dotyczących dochodzonego roszczenia nie pozwalał skutecznie odeprzeć kasacyjnego zarzutu naruszenia art. 118 k.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie z trzyletnim terminem przedawnienia roszczenia powódki. Koniecznym jest bliższe wyjaśnienie, jaki był cel nabycia nieruchomości oraz jakie działania podjęła powódka na tej nieruchomości po zawarciu umowy przedwstępnej. Koniecznym jest także rozstrzygnięcie, czy zarzut przedawnienia stanowił nadużycie prawa podmiotowego. Istotne znaczenie dla tej oceny mają okoliczności konkretnego przypadku zachodzące po stronie wierzyciela i dłużnika. W szczególności poza przyczynami opóźnienia istotne znaczenie może mieć czas jego trwania a ten wyznacza art. 118 k.c. w zależności od tego, czy można zakwalifikować roszczenie powódki jako związane z działalnością gospodarczą.

Po rozstrzygnięciu wydanym przez Sąd Najwyższy, stanowiska procesowe stron nie ulegały zmianie.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu zważył, co następuje.

Apelacja częściowo zasługiwała na uwzględnienie. Sąd odwoławczy podziela ustalenia faktyczne sądu I instancji i tym samym przyjmuje je za własne. Ustalenia te nie były zresztą kwestionowane.

Uzasadniony był zarzut naruszenia przepisu art. 491 § 1 k.c. W sytuacji bowiem, gdy wykonanie umowy przez pozwanych nie było możliwe z przyczyn leżących po ich stronie, nie zachodziła potrzeba odstąpienia od umowy na podstawie art. 491 § 1 k.c. Odstąpienie od umowy nie było bowiem warunkiem koniecznym do zwrotu uiszczonej ceny. Powodowa spółka mogła domagać się zwrotu zapłaconej pozwanym ceny jako świadczenia nienależnego.

W pierwszej kolejności odnieść wypada się do kwestii przedawnienia, co zaakcentował w uzasadnieniu swojego orzeczenia Sąd Najwyższy. W ocenie sądu drugiej instancji, zebrany materiał dowodowy pozwalał przyjąć w niniejszej sprawie trzyletni termin przedawnienia. Okoliczność, że pozwani jako strony umowy zobowiązaniowej nie prowadziły działalności gospodarczej było - w świetle art. 118 k.c. - bez znaczenia. Niewątpliwie zawarcie w dniu 20 sierpnia 1998 r. umowy zobowiązującej było związane z działalnością gospodarczą powódki. Z działalnością gospodarczą mamy do czynienia gdy działalność taką cechuje fachowość, podporządkowanie regułom opłacalności i zysku lub przynajmniej zasadzie racjonalnego gospodarowania, działanie na własny rachunek, powtarzalność oraz uczestnictwo w obrocie gospodarczym. Z odpisu rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Krajowy Rejestr Sądowy wynikało, że powodowa spółka mogła prowadzić swoją działalność gospodarczą w szerokim zakresie, m. in. w zakresie handlu hurtowego i detalicznego (k. 43-44). Zawarcie umowy zobowiązującej do przeniesienia prawa własności nieruchomości było ściśle związane z działalnością gospodarczą powodowej spółki. Jak zeznała świadek R. F. (wspólniczka powodowej spółki) chęć nabycia nieruchomości pozwanych była powiązana z przewidywaną budową „nowego magazynu i bliski przebieg autostrady” (k. 232). Spółka planowała „zburzyć budynek, który stał na tej nieruchomości” i docelowo wybudować „nowoczesny magazyn”. Przez jakiś czas - jak zeznała - nieruchomość ta była podnajmowana. Była tam hurtownia, co potwierdzali jednoznacznie świadkowie I. L. i A. P. (k. 252-253). Istotnym jednak było to, że w chwili zawierania umowy zobowiązującej, zamiarem powodowej spółki było z całą pewnością prowadzenie na nieruchomości pozwanych działalności gospodarczej. Chęć zatem nabycia tej nieruchomości nie była zatem związana z samym prowadzeniem przedsiębiorstwa, które – jak zasygnalizował Sąd Najwyższy - nie polega na prowadzeniu działalności gospodarczej. W tych okolicznościach przyjąć należy, że roszczenia powódki przedawniały się w okresie trzyletnim.

Co do początkowego biegu 3 letniego przedawnienia. Powódka po zawarciu umowy zobowiązującej w dniu 20 sierpnia 1998 r. mogła domagać się od pozwanych wykonania tej umowy. Stało się to niemożliwe wobec samej pozwanej po ujawnieniu w księdze wieczystej nieruchomości dokonanego podziału majątku, co nastąpiło w dniu 7 stycznia 2002 r. W wyniku tego podziału właścicielem całej nieruchomości objętej umową zobowiązującą stał się tylko pozwany. Bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Jeżeli wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, bieg terminu rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie (art. 120 § 1 k.c.). Tak więc 3 letni termin przedawnienia roszczenia o zwrot ceny wobec pozwanej rozpoczęła bieg z dniem 7 stycznia 2002 r. a zatem trzyletni termin przedawnienia upłynął wobec niej 7 stycznia 2003 r. Nawet, gdyby przyjąć termin początkowy biegu przedawnienia na późniejszy, na przykład po miesiącu od ujawnienia w księdze wieczystej dokonanego podziału majątku, to i tak roszczenie o zapłatę uległo przedawnieniu względem pozwanej.

W ocenie sądu odwoławczego podniesiony przez pozwanych zarzut przedawnienia nie mógł być pominięty z uwagi na nadużycie prawa podmiotowego. Mając na uwadze, że wymagalność roszczenia wynikającego z zobowiązania bezterminowego jak i początek biegu przedawnienia tego roszczenia wynikający z art. 120 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. miały miejsce wiele lat temu, brak podstaw, aby zastosować w tej sprawie art. 5 k.c. Nie bez znaczenie dla takiej oceny było i to, że wprawdzie powódka nie podejmowała czynności zmierzających do wykonania umowy zobowiązującej, ale też pozwana wiedząc, że taką umowę wraz z mężem zawarła, zdecydowała się jednak na wyzbycie się nieruchomości objętej umową i to w sytuacji, gdy nastąpiła już wcześniej zapłata całej ceny. Już tylko z tych względów art. 5 k.c. nie mógł odnieść zamierzonego skutku prawnego. Podniesienie tego zarzutu nie mogło być zatem, oceniane jako nadużycie prawa podmiotowego.

Nie ulega wątpliwości, że po dacie 7 stycznia 2002 r. powódka mogła jeszcze podjąć wobec samego pozwanego czynności w celu wykonania umowy zobowiązującej. Mogło to nastąpić poprzez działania zmierzające do zawarcia z nim umowy lub na drodze sądowej (powództwo na podstawie art. 64 k.c.). Pozwany J. S. (1) w dniu 18 stycznia 2011 r. sprzedał jednak udział w nieruchomości objętej umową zobowiązującą z roku 1998 i od tego czasu żądanie wykonania tej umowy było już niemożliwe. Zatem 3 letni termin przedawnienia, liczony zgodnie z art. 120 § 1 k.c., rozpoczął bieg wobec pozwanego w styczniu 2011 r. Skoro pozew w przedmiotowej sprawie wpłynął do sądu w dniu 9 listopada 2011 r., zatem powództwo o zapłatę wobec pozwanego nie uległo przedawnieniu. W tej sytuacji roszczenie o zapłatę było zasadne tylko co do pozwanego J. S. (1) i to do połowy (172.500 zł).

Z tego więc względu Sąd Apelacyjny w Poznaniu w oparciu o art. 386 § 1 k.c. zmienił zaskarżony wyrok w ten tylko sposób, że zasądził od pozwanego J. S. (1) na rzecz powódki kwotę 172.500 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 21 kwietnia 2011 r. Jednocześnie

zasądził na podstawie art. 100 k.p.c. od pozwanego J. S. (1) na rzecz powódki 8.625 zł tytułem zwrotu części kosztów sądowych oraz zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 3.600 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Powódka wygrała bowiem proces w połowie, tj. wobec pozwanego J. S. (1) i przegrała wobec pozwanej D. S.. Powódka miała zatem prawo domagania się od pozwanego J. S. (1) zwrotu połowy opłaty od pozwu – kwoty 8.625 zł (17.250 zł:2). Jednocześnie z uwagi na wynik sporu, powinna zwrócić pozwanej D. S. połowę kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 3.600 zł. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika została określona w oparciu o § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego działającego z urzędu (Dz. U. z 2002 r. Nr 163, poz. 1349 z późn. zm.). Ustalając wynagrodzenie pełnomocnika, sąd miał na uwadze, że współuczestnikom o których mowa w art. 72 § 1 pkt. 1 k.p.c. reprezentowanym przez tego samego pełnomocnika przyznaje się zwrot kosztów w wysokości odpowiadającej wynagrodzeniu jednego pełnomocnika (por. uchwała z dnia 30 stycznia 2007 r. SN, III CZP 130/06). Tak więc za podstawę rozliczania wynagrodzenia pełnomocnika pozwanych sąd przyjął jedną stawkę wynagrodzenia jako, że pozwanych reprezentował jeden pełnomocnik będący radcą prawnym.

W pozostałym zakresie apelacja w oparciu o przepis z art. 385 k.p.c. została oddalona (pkt II wyroku). Nadto sąd apelacyjny nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w Poznaniu) nieopłacone koszty sądowe w kwocie 17.250 zł od powódki z zasądzonego roszczenia oraz 17.250 zł od pozwanego J. S. (1) (pkt III wyroku). Na zasądzone dla Skarbu Państwa koszty składały się: połowa opłaty od apelacji oraz połowa opłaty od kasacji. Jako, że powodowa spółka była zwolniona od tych opłat należało nieuiszczone opłaty ściągnąć od niej z zasądzonego roszczenia oraz od pozwanego J. S. (1) (art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych).

W pkt IV sąd odwoławczy z uwagi na wynik sporu zniósł między powódką a pozwanym J. S. (2) koszty zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym i kasacyjnym. Z kolei w pkt V wyroku sąd zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 4.500 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym i kasacyjnym , tj. 2.700+1.800 zł). (§ 6 pkt 7 w związku z § 13 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego działającego z urzędu)

SSA Małgorzata Gulczyńska SSA Piotr Górecki SSO Maciej Agaciński /del./