Pełny tekst orzeczenia

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

II AKa 273/22

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

2

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

0.11.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

wyrok Sądu Okręgowego w P. z dnia (...)

0.11.2. Podmiot wnoszący apelację

☒ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☒ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☐ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

0.11.3. Granice zaskarżenia

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☐ na korzyść

☒ na niekorzyść

☒ w całości

☒ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

0.12.1. Ustalenie faktów

0.12.1.1. Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

1.

Oskarżony B. M. (1)

Fakt skazania B. M. (1) prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w G. z dnia (...) m.in. za przestępstwo z art. 266 § 1 k.k., popełnione w ten sposób że: w okresie od (...) w R. w woj. (...) wykorzystał informacje wbrew przyjętemu na siebie zobowiązaniu na podstawie załącznika do umowy w postaci oświadczenia z dnia (...) roku, z którą zapoznał się w związku z wykonywaną pracą w firmie (...) sp. z o.o. (do dnia (...) roku w firmie (...) sp. z o.o.) na stanowisku spedytora, na szkodę (...) sp. z.o.o. – przy czym sąd dodatkowo ustalił i przyjął, że oskarżony działał z góry powziętym zamiarem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz wykorzystał posiadane w związku z zajmowanym stanowiskiem informacje o posiadanych przez pracodawcę zleceniach na transport towarów na kierunku Holandii i warunkach zawieranych przez pracodawcę z przedsiębiorstwami transportowymi umów w ten sposób, że powierzał je podstawionemu przedsiębiorstwu, które następnie przekazywało te zlecenia do realizacji prowadzonej przez niego firmie transportowej.

Dokumenty z akt sprawy Sądu Rejonowego w G. (...), sygn.
(...)

Akta ww. sprawy

0.12.2. Ocena dowodów

0.12.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1.

Dokumenty z akt sprawy Sądu Rejonowego w G. (...), sygn.
(...)

Były to dokumenty, z których dowód dopuszczono w toku postępowania apelacyjnego z urzędu.

Z uwagi na urzędowy charakter tych dokumentów i niekwestionowanie ich wiarygodności przez żadną ze stron, Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw by wiarygodność tę poddać w wątpliwość.

Dokumenty te, w szczególności wydany w sprawie (...) wyrok wraz z uzasadnieniem miały przy tym znaczenie dla rozstrzygnięcia, jako dostarczające wiedzę o okolicznościach rzutujących na ocenę istnienia w odniesieniu do czynu zarzuconego oskarżonemu M. powagi rzeczy osądzonej.

STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

1.

2.

3.

4.

5.

6.

7.

8.

Apelacja pełnomocniczki oskarżyciela posiłkowego (...) Sp. z o.o.:

Obraza przepisów postepowania – art. 410 k.p.k. , poprzez pominięcie przy wyrokowaniu:

a)  części opinii biegłego z dziedziny informatyki z dnia 12 lipca 2019 r., w zakresie m.in. korespondencji sms, którymi oskarżony M. autoryzował przelewy z konta formalnie należącego do oskarżonej B. oraz korespondencji pomiędzy obojgiem oskarżonych, z której wynikało, że oskarżona B. miała pełną świadomość uczestniczenia w przestępczym procederze,

b)  rejestru VAT podmiotu (...) B. M. (1), ujawnionego w ww. opinii biegłego w zakresie zleceń od podmiotu (...),

c)  dokumentów z banku (...) dotyczącej konta firmowego oskarżonej B.,

d)  dokumentów zabezpieczonych w miejscu zamieszkania oskarżonego M., dotyczących zleceń na usługi transportowe realizowane przez (...) B. M. (1) oraz podatkowej księgi przychodów i rozchodów podmiotu (...) w zakresie dat pierwszych i ostatnich załadunków w wystawionych zleceniach transportowych,

e)  protokołów przeszukania pomieszczeń mieszkalnych oskarżonych, z których wynika, że dokumenty dotyczące usług transportowych realizowanych fikcyjnie przez firmę oskarżonej B., znajdowały się jedynie u oskarżonego M.,

f)  zestawiania transportów z poszczególnych miesięcy i lat realizowanych dla pokrzywdzonego rzekomo przez firmie oskarżonej B., z którego wynika okres popełnienia zarzucanego czynu, który różni się od okresu wskazanego w akcie oskarżenia,

- co skutkowało brakiem prawnokarnej oceny czynu popełnionego przez oskarżonych pod kątem przestępstwa oszustwa popełnionego przez oskarżonych na szkodę pokrzywdzonego i to pomimo pouczenia stron na podstawie art. 399 § 1 k.p.k. o możliwości zmiany kwalifikacji prawnej czynu na art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. oraz brakiem ustalenia prawidłowego czasu popełnienia zarzuconego oskarżonym czynu zabronionego.

Obraza przepisów postępowania – art. 7 k.p.k. , poprzez dowolną ocenę dowodu z zeznań świadka M. K., skutkującą wadliwym przyjęciem, że wybór kontrahenta by decyzją świadka, a nie oskarżonego, gdy w rzeczywistości doszło do przejęcia podmiotu (...) przez oskarżonego.

Obraza przepisów postępowania – art. 366 § 1 k.p.k. w zw. z art. 170 § 3 k.p.k. w zw. z art. 167 k.p.k. , poprzez brak ustalenia wysokości szkody poniesionej przez pokrzywdzonego na skutek przejęcia klientów i zleceń – a to w następstwie nierozpatrzenia wniosku dowodowego oskarżyciela posiłkowego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z dziedziny ekonomiki transportu drogowego, jak również nieprzeprowadzenia tego dowodu z urzędu.

Błąd w ustaleniach faktycznych, poprzez wadliwe przyjęcie, że:

a)  w sprawie zachodzi tożsamość czynu zarzuconego oskarżonemu M. w pkt 1 aktu oskarżenia z czynem przypisanym mu prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w G. (...) Z dnia (...) r., sygn. (...),

b)  działania oskarżonych M. i B. w postaci wyrządzenia pokrzywdzonemu znacznej szkody majątkowej (w wysokości 6 880 593, 82 zł) nie zostały wykazane,

c)  oskarżony B. M. (1), pracując jako spedytor w firmie (...), zlecał wykonywanie usług transportowych firmie oskarżonej B., a następnie działając jako jej podwykonawca faktycznie wykonywał te usługi jako firma (...), co jest wewnętrznie sprzeczne z ustaleniami Sądu, że oskarżony M. faktycznie płacił oskarżonej B. za firmanctwo.

Apelacja prokuratora:

Błąd w ustaleniach faktycznych poprzez wadliwe przyjęcie, że w sprawie zachodzi tożsamość czynu zarzuconego oskarżonemu M. w sprawie (...) Sądu Okręgowego w P., z czynem przypisanym mu prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w G. (...) Z dnia (...) r., sygn. (...).

Obraz prawa materialnego – art. 70 § 1 k.k. w zw. z art. 89 § 1 k.k. poprzez zawieszenie wykonania orzeczonej wobec oskarżonego M. kary na okres 4 lat próby, podczas gdy stosowanie do dyspozycji art. 70 § 1 k.k. okres próby wynosi do 3 lat, zaś reguły warunkowego zawieszenia kary łącznej wynikające z przepisów art. 89 § 1 k.k. mają zastosowanie w przypadku wyroku łącznego.

Obraz prawa materialnego – art. 72 § 1 k.k. , poprzez nieorzeczenie wobec oskarżonego żadnego z wymienionych tam obowiązków, obligatoryjnych w sytuacji warunkowego zawieszenia wykonania kary.

Obraza przepisów postepowania – art. 7 k.p.k. , poprzez dowolną ocenę, że firma oskarżonej B. była wykorzystywana przez oskarżonego M. incydentalnie, także bez jej wiedzy oraz, że oskarżona nie może odpowiadać za przywłaszczenie, ponieważ nie była w posiadaniu praw należnych pokrzywdzonemu, podczas gdy działała ona wspólnie i w porozumieniu z oskarżonym M..

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☒ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

☒ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Ad. 4a) i 5

Sąd Apelacyjny nie miał wątpliwości, że – wbrew stanowisku obu apelacji – w odniesieniu do czynu zarzuconego oskarżonemu B. M. (1) w niniejszej sprawie (opisanego w pkt I części historycznej zaskarżonego wyroku) zachodziła przesłanka negatywna procedowania, określona w art. 17 § 1 pkt 7 k.p.k. ( res iudicata), a to z uwagi na tożsamość tego czynu z przestępstwem prawomocnie przypisanym oskarżonemu wyrokiem Sądu Rejonowego w G. (...) z dnia (...)r., sygn. (...).

Przypomnieć należało, że zakaz prowadzenia postępowania wynikający z powagi rzeczy osądzonej (res iudicata) zachodzi wówczas, gdy uprzednio zakończone zostało prawomocnie postępowanie co do tego samego czynu tej samej osoby, nowe zaś postępowanie pokrywa się lub jest częścią z przedmiotem postępowania w sprawie już zakończonej. O tym samym czynie można zaś mówić jedynie wówczas, gdy chodzi o to samo zdarzenie faktyczne; w obu postępowaniach zachodzi zatem tożsamość podmiotu i przedmiotu przestępstwa, przedmiotu czynności wykonawczej, a także miejsca, czasu i okoliczności jego popełnienia. Ustalenie na podstawie wymienionych kryteriów tożsamości obu czynów eliminuje skazanie sprawcy w sytuacji, kiedy wcześniej co do tego samego zachowania sprawa została co do niego rozstrzygnięta (tak: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2022 r., sygn. II KK 120/22).

W przedmiotowej sprawie – jak trafnie ocenił Sąd I instancji – wskazane w przywołanym powyżej judykacie kryteria tożsamości czynu zostały spełnione. Porównanie opisu czynu, przyjętego przez Sąd meriti (po dokonaniu nota bene jego rozszerzenia) przypisanego oskarżonemu M. we wskazanym, wcześniejszym chronologicznie, wyroku w sprawie (...) z tym, z opisem czynu ujętym w zarzucie postawionym oskarżonemu w niniejszej sprawie (...) – wskazywało, że oba te czyny stanowiły jedno zdarzenie w ujęciu historycznym.

Oba te czyny miały zatem miejsce w tym samym, co do dnia, okresie (od (...) r.); obejmowały zespół czynności tej samej osoby (oskarżonego M.) i miały ten sam przedmiot, tj. działania oskarżonego, który nieuczciwie, w sposób naruszający zakaz konkurencji, wykorzystując swoje stanowisko w spółce (...) (działającej jako pośrednik na rynku usług transportowych), zlecał – w imieniu tejże spółki – wykonywanie zamówionych przez różne podmioty usług transportowych, podstawionemu podmiotowi – firmie prowadzonej przez A. B. – który następnie przekazywał je do wykonania jego własnej firmie (M.).

Niezależnie zatem od różnicy pomiędzy kwalifikacją prawną czynu, przyjętą w sprawie (...) (art. 266 § 1 k.k.), a proponowaną przez oskarżyciela publicznego w niniejszej sprawie (art. 296 § 1 i 2 k.k. i z art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. i z art. 23 ust. 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k.), czy rozważaną przez Sąd I instancji po pouczeniu o możliwości zmiany kwalifikacji prawnej czynu (uwzględniającej przepis art. 286 § 1 k.k.) – nie budziło wątpliwości, że czyny objęte dwoma wskazanymi postępowaniami karnymi stanowiły to samo zdarzenie faktyczne.

Dodać należało, że nawet owa różniąca się kwalifikacją prawną czynu będącego przedmiotem osądu w wymienionych dwóch różnych sprawach karnych, zawierała istotny element wspólny, jako że czyn prawomocnie przypisany oskarżonemu w sprawie (...), zakwalifikowany został z art. 266 § 1 k.k., zaś ten, zarzucony mu w niniejszej sprawie, kwalifikowany był z uwzględnieniem przepisu art. art. 23 ustawy z dania 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Podkreślenia wymagało zaś, że oba wymienione przepisy ze swej istoty pozostają w zbiegu kumulatywnym. Wskazywało to, że w ramach obu zarzuconych czynów, tożsamy był również przyjęty przez oskarżonego modus operndi, polegający na naruszeniu tajemnicy przedsiębiorcy ( spółki (...)), na rzecz którego pracował, w celu osiągnięcia własnej korzyści majątkowej.

Podkreślenia wymagało, że prawidłowości przyjęcia przez Sąd I instancji, istnienia w przedmiotowej sprawie negatywnej przesłanki procesowej, wskazanej w art. 17 § 1 pkt 7 k.p.k., nie negował w żaden sposób fakt, że w owym wcześniejszym postępowaniu, Sąd rozpoznający sprawę – pomimo uzupełnienia opisu czynu przypisanego oskarżonemu, o elementy mogące wskazywać na działanie ze szkodą dla pracodawcy – nie czynił ustaleń w przedmiocie takiej ewentualnej szkody, w tym jej wysokości, a w kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu M., poprzestał na przepisie art. 266 § 1 k.k. Takie ewentualne nieskorzystanie przez Sąd orzekający w sprawie (...) z hipotetycznej możliwości odmiennego opisania i zakwalifikowania przypisanego oskarżonemu przestępstwa, nie wpływało bowiem w żaden sposób na ocenę tożsamości czynów oskarżonego objętych postępowaniem w sprawach (...) i (...) ani też nie otwierało pokrzywdzonemu pola do swoistego „uzupełniającego” dochodzenia odpowiedzialności karnej oskarżonego M..

Ad. 1b) i f)

Oczywiście bezzasadne były podniesione w apelacji pełnomocniczki oskarżyciela posiłkowego zarzuty naruszenia przepisów art. 410 k.p.k. poprzez pominięcie dowodów w postaci rejestru VAT podmiotu (...) B. M. (1), ujawnionego w ww. opinii biegłego w zakresie zleceń od podmiotu (...) oraz zestawianie transportów z poszczególnych miesięcy i lat realizowanych dla pokrzywdzonego rzekomo przez firmę oskarżonej B., z którego wynika okres popełnienia zarzucanego czynu, który różni się od okresu wskazanego w akcie oskarżenia

Zarzuty te bazowały na założeniu przyjętym w apelacji, że działania oskarżonego M. – którymi wyrządzić miał szkodę pokrzywdzonemu – polegały nie tylko na zlecaniu przez oskarżonego (działającego w imieniu spółki (...)) wykonania usług transportowych niejako (finalnie) samemu sobie (bo firmie (...)), ale też na nieuczciwym „przejęciu” jednego z kontrahentów spółki (...), tj. firmy (...), jak również – że obejmować miały inny okres niż zakreślony w akcie oskarżenia.

Tymczasem dowodowe zgłębianie kwestii objętych przedstawionymi powyżej założeniami apelującej, oznaczałoby naruszenie ujętej w art. 14 § 1 k.p.k. zasady skargowości i to pomimo tego, że – jak podkreślała apelująca pełnomocniczka oskarżyciela posiłkowego – zasada ta nie ogranicza sądu w ustaleniach szczegółowych elementów faktycznych zdarzenia opisanego w akcie oskarżenia, w tym jego daty, ani w prawnej ocenie zarzucanego czynu. Zgodnie z zasadą skargowości, ramy postępowania jurysdykcyjnego są określone przez zdarzenie historyczne opisane w akcie oskarżenia, a nie przez poszczególne elementy tego opisu. W konsekwencji, sąd nie jest związany ani szczegółowym opisem czynu zawartym w zarzucie aktu oskarżenia, ani kwalifikacją prawną nadaną temu czynowi przez oskarżyciela (tak: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 2021 r., II KK 26/21).

Nie sposób pominąć jednakże – co nie budzi kontrowersji w orzecznictwie – że w odniesieniu do skargi oskarżyciela, jej ramy zakreśla w szczególności wskazanie tych fragmentów zachowania człowieka, które wyodrębniono w akcie oskarżenia, wiążąc je ze znamionami czynności sprawczej w nim opisanej, zaś przyjęcie w wyroku – oprócz znamion czynu zarzucanego w akcie oskarżenia – ponadto innych zdarzeń lub znamion czynu przez rozszerzenie jego zakresu w stosunku do czynu zarzucanego albo zastąpienie go zupełnie innymi znamionami stanowi niedopuszczalne wyjście poza ramy oskarżenia. Utrzymanie się w granicach skargi wymaga, aby w czynie przypisanym w wyroku skazującym znalazł się opis tej samej czynności wykonawczej, skierowanej do tego samego przedmiotu, czyli podstawowe elementy określające fakt główny (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 marca 2021 r., sygn. IV KK 617/19).

Nie sposób przyjąć zaś, jakoby owe zakładane przez apelującą inne zachowania oskarżonego, mające polegać na „przejęciu” jednego z kontrahentów spółki (...), tj. firmy (...), mieściło się, w zakresie czynności sprawczych, objętych zarzutem postawionym oskarżonemu w niniejszej sprawie, mających z kolei polegać na „przywłaszczeniu powierzonych mu, a przysługujących spółce praw majątkowych, wynikających z umów o wykonanie przewozu – zleceń transportowych”.

W tej sytuacji, postulowane przez apelującą dowodowe badanie i ustalanie okoliczności obejmujących ewentualne inne – co do czasu i rodzaju czynności sprawczych – fragmenty zachowań oskarżonego, niż te objęte aktem oskarżenia, byłoby sprzeczne z zasadą skargowości i jako takie – niezasadne.

Niezależnie od powyższego wskazania wymagało, że oczywiści chybione było stanowisko apelującej – jakoby pominięcie ww. dowodów skutkować miało brakiem dokonania przez Sąd I instancji prawnokarnej oceny czynu oskarżonych pod kątem przestępstwa oszustwa na szkodę pokrzywdzonego i to pomimo pouczenia stron na podstawie art. 399 § 1 k.p.k. o możliwości zmiany kwalifikacji prawnej czynu na art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k.

W tym wypadku apelująca zdawała się nie pamiętać – co było w sprawie bezsporne – że oskarżony był osobą upoważnioną do prowadzenia spraw majątkowych pokrzywdzonej spółki (...) i w ramach tego umocowania, sam podejmował w imieniu spółki decyzje co do zawierania poszczególnych umów – zleceń usług transportowych. Oznaczało to, że oskarżony, będący intraneusem w zakresie czynu z art. 296 § 1 k.k., miał jednocześnie samodzielną kompetencję do rozporządzenia mieniem innej osoby (pokrzywdzonego).

W doktrynie i orzecznictwie nie budzi zaś kontrowersji, że w takim układzie procesowym z uwagi na właściwości konstrukcyjne przestępstw – nadużycia zaufania (art. 296 § 1 k.k.) oraz oszustwa (art. 286 § 1 k.k.) – zasadniczo nie jest możliwe jednoczynowe dopuszczenie się przez intraneusa zamachu na mienie innego podmiotu od zewnątrz, objawiającego się wprowadzeniem w błąd oraz stanowiącym konsekwencję tego błędu niekorzystnym rozporządzeniem mieniem dokonywanym przez osobę wprowadzoną w błąd i rozporządzającą własnym lub cudzym mieniem na podstawie posiadanego upoważnienia oraz zamachu od wewnątrz, objawiającego się sprzeniewierzeniem szczególnego stosunku zaufania i wykorzystaniem posiadanych, charakteryzujących się odpowiednią dozą „samodzielności decyzyjnej” kompetencji do wyrządzenia mocodawcy szkody majątkowej. Przewidziane w art. 286 i 296 konstrukcje karnistyczne nie stwarzają bowiem podstawy do przyjęcia, że możliwe jest wprowadzenie w błąd intraneusa przez samego intraneusa co do okoliczności istotnych z punktu widzenia decyzji majątkowych objawiających się rozporządzeniem mieniem mocodawcy, z którym łączy intraneusa szczególny stosunek zaufania. Zachowanie podejmowane przez osobę posiadającą charakteryzujące się odpowiednią dozą samodzielności decyzyjnej uprawnienia i obowiązki w zakresie zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą mocodawcy polegające na nadużyciu tychże uprawnień lub niedopełnieniu obowiązków, jeśli skutkuje wyrządzeniem szkody majątkowej, jest realizacją znamion przestępstwa nadużycia zaufania oraz nigdy nie stanowi realizacji znamion przestępstwa oszustwa. Nie można bowiem tym samym czynem siebie samego wprowadzić w błąd co do okoliczności istotnych z punktu widzenia rozporządzenia cudzym mieniem i jednocześnie mając świadomość, że z uwagi na okoliczności rozporządzenie mieniem będzie mieć charakter niekorzystny, wyrządzić w ten sposób szkodę majątkową mocodawcy (tak: Wróbel Włodzimierz (red.), Zoll Andrzej (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom III. Komentarz do art. 278-363 k.k., wyd. V, opublikowano: WKP 2022; fragment: LEX – Komentarz do art. 296, teza 115; podkreślenie SA).

W tej sytuacji, argumentacja apelującej, zmierzająca do wykazania działania oskarżonego z zamiarem kierunkowym wprowadzenia pokrzywdzonego w błąd co do podmiotu będącego faktycznym odbiorcą zleceń, była oczywiście chybiona.

Ad. 2

Niezależnie od uwag poczynionych powyżej – w odniesieniu do zarzutów apelacji pełnomocniczki oskarżyciela posiłkowego, przytoczonych w pkt 1b) i f) – stwierdzić należało, że brak było jakichkolwiek podstaw do zarzucenia Sądowi I instancji wadliwej – naruszającej przepisy postepowania, art. 7 k.p.k. – oceny dowodu z zeznań świadka M. K.. Świadek ta, do której należała firma (...), zeznała, że w roku 2018 korzystała z usług transportowych świadczonych przez różne firmy, w tym zarówno spółkę (...), jak i firmę (...), przy czym wybór danego kontrahenta wynikał z jej własnych decyzji i wyborów biznesowych, a nie z decyzji narzuconych przez oskarżonego. Apelująca pełnomocniczka pokrzywdzonego nie przedstawiła zaś, a tym bardziej nie wykazała, żadnych racjonalnych przesłanek, dla których wzmiankowane powyżej relacje procesowe świadka, winne zostać uznane za niewiarygodne. Z całą pewnością sam, bezsporny w sprawie fakt, że świadek zamawiała usługi transportowe również w firmie oskarżonego, nie wystarczał do wykazania, jakoby w tym wypadku (wbrew jednoznacznym twierdzeniom świadka) wybór kontrahenta odbył się poza świadomością świadka i był w rzeczywistości decyzją oskarżonego, który dokonał „przejęcia” podmiotu (...).

Ad. 3 i 4b) i c)

W kontekście uwag zaprezentowanych powyżej, w odniesieniu do zarzutów apelacji przytoczonych w pkt 4a) i 5, jako oczywiście bezzasadne jawiły się też zarzuty apelującej pełnomocniczki oskarżyciela posiłkowego, jakoby Sąd I instancji z naruszeniem procedury art. 366 § 1 k.p.k. w zw. z art. 170 § 3 k.p.k. w zw. z art. 167 k.p.k. , poniechał ustalenia wysokości szkody poniesionej przez pokrzywdzonego na skutek przejęcia przez oskarżonego klientów i zleceń, a w konsekwencji – bezpodstawnie uznał, że okoliczność w postaci wyrządzenia pokrzywdzonemu znacznej szkody majątkowej (w wysokości 6 880 593, 82 zł) nie została wykazana. Skoro bowiem – jak wskazano powyżej – procedowanie w przedmiocie czynu zarzuconego oskarżonemu B. M. (1) w pkt I części historycznej zaskarżonego wyroku, napotykało przeszkodę w postaci powagi rzeczy osądzonej, to niedopuszczalnym i z punktu widzenia rozstrzygnięcia sprawy – bezprzedmiotowym byłoby czynienie ustaleń faktycznych obejmujących okoliczności owego (wcześniej prawomocnie już osądzonego) czynu.

Niezależnie od powyższego, dodać należało, że – jak trafnie ocenił Sąd I instancji – stanowisko oskarżyciela posiłkowego w przedmiocie szkody, jaką w jego majątku spowodować miał swoimi działaniami oskarżony, było niekonsekwentne i nielogiczne. Oskarżyciel posiłkowy zatem, w toku postępowania przed Sądem I instancji zaprezentował pięć odmiennych kwot szkody i koncepcji ich wyliczenia, w tym przyjętą przez oskarżyciela publicznego w akcie oskarżenia, wersję podaną przez świadka R.. W myśl tego stanowiska, szkodę w majątku pokrzywdzonego stanowić miała różnica w marży, jaką uzyskałby zlecając usługi transportowe stałym wykonawcom, a marżą, jaką „przepłacił” w sytuacji, gdy zlecenia te trafiały do firmy oskarżonej B. (a faktycznie do firmy oskarżonego (...)). Tymczasem – o czym apelująca zdawała się nie pamiętać – w przedmiotowej sprawie brak było dowodów nie tylko potwierdzających okoliczność, jakoby usługi transportowe zalecone formalnie (w wyniku nieuczciwych działań oskarżonego M.) firmie (...), mogły być rzeczywiście wykonane przez innego przewoźnika (w szczególności stałego kontrahenta spółki (...)), ale też wskazujących, za jakie stawki taki hipotetyczny podmiot wykonałby daną usługę. W pełni dowolne było przy tym stanowisko oskarżyciela posiłkowego w przedmiocie wysokości zysku, jaki spółka (...) średnio osiągać miała z danego zlecenia (15 %). Stanowisko takie pozostawało w sprzeczności z treścią zeznań pracownika pokrzywdzonej spółki, świadka P. K., który podał, że 15-procentowy zysk nie był zyskiem średnim, ale maksymalnym do uzyskania przy spełnieniu określonych okoliczności, dotyczących indywidualnie danego zlecenia.

Równie dowolne było stanowisko oskarżyciela posiłkowego, jakoby poniesiona przezeń szkodą, miała być wartość kontraktów zlecanych przez firmę (...), które przejąć miał do wykonania oskarżony z pominięciem firmy (...). Jak bowiem wskazano powyżej, w przedmiotowej sprawie nie zostało w ogóle wykazane, jakoby zlecenia od firmy (...) nie trafiły do spółki (...) z powodu nieuczciwych działań oskarżonego.

Wbrew stanowisku apelacji, sam fakt oraz wysokość poniesionej przez pokrzywdzoną spółkę szkody nie mógł też wynikać z okoliczności – bezspornej w przedmiotowej sprawie – że firma oskarżonej B., pomimo że oficjalnie występowała jako wykonawca usług transportowych zleconych przez oskarżonego M. w imieniu (...), faktycznie usług tych sama nie wykonywała, ale pobierała od zleceniodawcy wynagrodzenie z zlecone transporty. W tym wypadku apelująca zdawała się mylić pojęcie niekorzystnego rozporządzenia mieniem (w rozumieniu art. 286 § 1 k.k.) i szkody majątkowej poniesionej w następstwie takiego rozporządzenia. O niekorzystnym rozporządzeniu mieniem (w znaczeniu prawnokarnym) można by mówić zaś w sytuacji, gdyby wykazane zostało, że spółka (...) zawierała umowy zlecenia usług transportowych z firmą (...) w wyniku przestępczego (oszukańczego) wprowadzenia jej przedstawicieli w błąd, co do osoby kontrahenta. Jednakże – jak była o tym mowa powyżej – rozważania o ewentualnym wypełnieniu znamion czynu z art. 286 § 1 k.k. przez oskarżonego M. były bezprzedmiotowe i to zarówno z uwagi na istnienie przeszkody procesowej w postaci powagi rzeczy osądzonej, jak i bezsporną w sprawie okoliczność, że oskarżony był osobą upoważnioną do prowadzenia spraw majątkowych pokrzywdzonej spółki (...) i miał jednocześnie samodzielną kompetencję do rozporządzenia mieniem tejże spółki, co wykluczało możliwość przypisania mu jednoczynowego wypełnienia znamion przestępstw z art. 286 § 1 k.k. i art. 296 § 1 k.k. Z kolei w przypadku oskarżonej B. (o czym mowa będzie poniżej), pomimo występowania przez nią w ustalonym stanie faktycznym w charakterze podmiotu podstawionego przez oskarżonego M., który płaci jej w tym wypadku za swoiste firmanctwo – działanie kierunkowe oszukania pokrzywdzonej spółki, nie zostało wykazane. Dodać przy tym należało, że – wbrew stanowisku apelującej – nie występowała wewnętrzna sprzeczność pomiędzy ustaleniem, że oskarżony M. wykorzystywał firmę oskarżonej B. jako podmiot podstawiony, a stwierdzeniem braku podstaw dowodowych i faktycznych do przypisania oskarżonej B. przestępstwa oszustwa na szkodę spółki (...).

Tak więc na gruncie przedmiotowej sprawy nie sposób było w ogóle mówić o dokonaniu przez pokrzywdzoną spółkę niekorzystnego rozporządzenia mieniem (w znaczeniu prawnokarnym tego pojęcia).

Z kolei o szkodzie poniesionej przez spółkę (...) można by mówić w sytuacji, gdyby zapłaciła ona za usługi transportowe, które faktycznie nie zostałyby w ogóle wykonane. Tymczasem w przedmiotowej sprawie bezspornym było, że usługi te faktycznie były realizowane (i to bez zastrzeżeń), choć przez inny podmiot niż oficjalnie wskazany w zleceniach, bo nie przez firmę (...), a przez prowadzoną przez oskarżonego M. firmę (...).

Przedstawione powyżej okoliczności – niezależnie od wskazanej powyżej negatywnej przesłanki procesowej – czyniły tym bardziej trafną ocenę Sądu I instancji zarówno w zakresie stwierdzenia, że stanowisko obu oskarżycieli (posiłkowego i publicznego) w przedmiocie szkody poniesionej jakoby przez spółkę (...), nie znajdowało oparcia w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowych, jak i co do braku podstaw do uzupełnienia materiału dowodowego na tę okoliczność, w tym poprzez powoływanie dodatkowego dowodu z opinii biegłego z zakresu usług transportowych.

1a), c), d), e) i 8

Za pomocą tych zarzutów apelująca pełnomocniczka oskarżyciela posiłkowego oraz prokurator kwestionowali rozstrzygnięcie uniewinniające oskarżoną A. B. od zarzuconego jej czynu; przy czym pierwsza z wymienionych czyniła to, starając się wykazać, jakoby Sąd I instancji pominął dowody, z dokumentów, w tym dokumentacji bankowej, dokumentów zabezpieczonych w miejscu zamieszkania oskarżonego M., z których wynikać miało, że oskarżona B. miała pełną świadomość uczestniczenia w przestępczym procederze, drugi zaś z wymienionych wywodził, jakoby Sąd I instancji dowolnie ocenił faktyczną i prawną możliwość przywłaszczenia przez oskarżoną praw majątkowych pokrzywdzonej spółki.

Tymczasem z dokumentów wskazanych w zarzutach pierwszej z wymienionych apelacji, wynikało – jak wskazywała sama apelująca – że cała dokumentacja dotycząca usług transportowych zlecanych przez spółkę (...) firmie oskarżonej B., znajdowała się u oskarżonego M. oraz że to właśnie oskarżony autoryzował przelewy z konta formalnie należącego do oskarżonej B.. Fakty te jednakże – wbrew stanowisku apelacji – nie tylko nie były sprzeczne z konkluzjami Sądu I instancji, ale wręcz potwierdzały przyjęte przez tenże Sąd ustalenia faktyczne. Zaskarżony wyrok – jak wprost wynikało z jego uzasadnienia – oparty bowiem został w tym zakresie na ustaleniu, że „aktywność A. B. ograniczyła się w zasadzie do udzielenia B. M. (1) niezbędnych danych jej firmy – wszelkie działania polegające na uzyskiwaniu zleceń dla (...) jak i następnie ich faktycznemu wykonywaniu przez (...) podejmował B. M. (1)”.

Fakt, że oskarżona B. udostępniła oskarżonemu M. dane, pozwalające na przekazywanie przez niego własnej firmie (...) zleceń uzyskanych formalnie od spółki (...) przez oskarżoną i de facto godziła się na występowanie w roli podstawionego podmiotu uczestniczącego w obrocie przebiegającym według przedstawionego schematu, nie oznaczał jednakże, jakoby oskarżona – jak twierdziła apelująca – miała pełną świadomość uczestniczenia w przestępczym procederze.

Przede wszystkim, apelująca nie wskazała wprost, z zamiarem popełnienia jakiego to konkretnego czynu miałaby działać oskarżona B.. Z treści apelacji wynikało przy tym, że apelująca z jednej strony polemizowała ze stanowiskiem Sądu I instancji, który uznał, że oskarżona – w ustalonym stanie faktycznym – nie mogła przywłaszczyć prawa majątkowego pokrzywdzonej spółki, a jednocześnie twierdziła, że oskarżona B. działając wspólnie i w porozumieniu z oskarżonym M. popełniła oszustwo.

Tymczasem – wbrew stanowisku obojga apelujących – nie budziło wątpliwości, że ustalone zachowania oskarżonej B., polegające na umożliwieniu oskarżonemu M. wykorzystywania jej firmy, jako podstawionego pomiotu, w celu przekazywania zleceń na usługi transportowe własnej firmie (...) – jak trafnie ocenił Sąd I instancji – ze swej istoty nie nadawały się do wypełnienia czasownikowego znamienia przywłaszczenia mienia (art. 284 § 1 k.k.). Oskarżona bowiem, godząc się na to, by oskarżony M. wykorzystywał jej firmę, jako podstawiony podmiot w celu przekazania zleceń własnej firmie, nie uzyskiwała dostępu do żadnych praw majątkowych pokrzywdzonej, które mogłaby następnie przywłaszczyć, tj. postępować z nimi jak właściciel.

Z kolei wykazanie działania oskarżonej B. z zamiarem oszustwa (art. 286 § 1 k.k.) wymagałoby jednoznacznego wykazania zamiaru kierunkowego, a zatem pełnej świadomości i chęci tego, by jej działania wprowadziły w błąd osobę dysponującą mieniem w imieniu spółki (...) i to w celu doprowadzenia tejże spółki do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Takie zaś elementy zachowania i świadomości oskarżonej nie wynikały z żadnego ze zgromadzonych w sprawie dowodów, w szczególności z dokumentów wskazywanych przez apelującą pełnomocniczkę oskarżyciela posiłkowego. Podkreślenia wymagało zaś że strona podmiotowa przestępstwa, w postaci zamiaru, nie może być przyjęta w sposób dorozumiany, ale opierać się musi na pewnych podstawach dowodowych i faktycznych.

Dodać należało, że – wbrew stanowisku obu apelacji – działanie oskarżonej z zamiarem oszustwa nie mogło na gruncie przedmiotowej sprawy wynikać z działania wspólnie i w porozumieniu z oskarżonym M.. I w tym bowiem wypadku brak było w zgromadzonym materiale dowodowym podstaw potwierdzających istnienie owego porozumienia.

Ad. 6

Jak trafnie wskazał apelujący prokurator, przepis art. 89 § 1 k.k. nie znajdował zastosowania w niniejszej sprawie. Przepis ten reguluje bowiem kwestię warunkowego zawieszenie wykonania kary łącznej, w razie skazania za zbiegające się przestępstwa na kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem i bez warunkowego zawieszenia ich wykonania, a zatem odnosi się do sytuacji zawieszenia wykonania kary orzekanej w wyroku łącznym. Stąd jego powołanie przez Sąd I instancji w podstawie prawnej orzeczenia w przedmiocie zawieszenia wobec oskarżonego M. wykonania kary łącznej pozbawienia wolności było wadliwe i stanowiło obrazę przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu (art. 438 pkt 1a k.p.k.).

Podobnie, obrazę taką – w odniesieniu do art. 70 § 1 k.k. – stanowiło ustalenie przez Sąd I instancji długości okresu próby, orzekanego w związku z warunkowym zawieszeniem wykonania wobec oskarżonego M. kary, na 4 lata. Powołany przepis, w brzmieniu obowiązującym od dnia 1 lipca 2015 r., przewiduje bowiem okres próby, który wynosi od roku do 3 lat. Przy czym przepis aktualnie obowiązujący jest dla sprawcy względniejszy, brak zatem było podstaw do stosowania wobec oskarżonego reguły zawartej w art. 70 § 1 k.k. w jego brzmieniu sprzed wskazanej wyżej daty.

Ad. 7

Apelujący prokurator miał rację także w tym zakresie, w jakim wytknął, że Sąd I instancji wadliwie – z obrazą przepisu art. 72 § 1 k.k.nie orzekł wobec oskarżonego M. żadnego z wymienionych w tym przepisie obowiązków, pomimo, że w razie warunkowego zawieszenia wykonania kary – jak wprost wynika z treści wskazanego przepisu – orzeczenie takie jest obligatoryjne.

Wniosek

Apelacja pełnomocniczki oskarżyciela posiłkowego (...) Sp. z o.o.:

1.  O uchylenie zaskarżonego wyroku co do pkt 1 i 6 i przekazanie spraw do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Apelacja prokuratora:

2.  O uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie spraw do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Ani apelująca pełnomocniczka oskarżyciela posiłkowego, ani prokurator nie wykazali, jakoby zaskarżony wyrok dotknięty był wadami uzasadniającymi jego uchylenie, a postępowanie rozpoznawcze przed Sądem Okręgowym obarczone było wadami i brakami uzasadniającymi potrzebę jego powtórzenia.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

0.15.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

0.0.1 Pkt 2

0.1wyroku

Przedmiot utrzymania w mocy

Zaskarżony wyrok w całości – poza zmianą zawartego w pkt 5 jego części rozstrzygającej, orzeczenia w przedmiocie środka probacyjnego.

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

Jak wskazano powyżej, w części 3 niniejszego uzasadnienia, żadna z apelacji nie doprowadziła do skutecznego zakwestionowania rozstrzygnięć w przedmiocie sprawstwa i winy oskarżonego B. M. (1) oraz oskarżonej A. B., zawartych w pkt 1 oraz w pkt 6 części rozstrzygającej zaskarżonego wyroku. Stąd orzeczenie o umorzeniu postępowania w zakresie zarzuconego oskarżonemu M. czynu opisanego w pkt I części historycznej zaskarżonego wyroku (z uwagi na przesłankę res iudicata) oraz orzeczenie uniewinniające oskarżoną B. od zarzuconego jej czynu, zasługiwały na aprobatę.

Z kolei rozstrzygnięcia stwierdzające sprawstwo i winę oskarżonego B. M. (1) co do czynów z art. 270 § 1 k.k., zawarte w pkt 2 i pkt 3 części rozstrzygającej zaskarżonego wyroku, nie były przez apelujących kwestionowane, Sąd Apelacyjny nie znalazł zaś podstaw by prawidłowość owych rozstrzygnięć poddać w wątpliwość z urzędu.

Prawidłowe okazało się także, stanowiące następstwo rozstrzygnięcia w przedmiocie sprawstwa i winy oskarżonego B. M. (1), zawarte w zaskarżonym wyroku, orzeczenie o karze. Orzeczenie to nie było kwestionowane wyodrębnionym zarzutem żadnej z apelacji, a jego zaskarżenie wynikało z zaskarżenia w całości wyroku Sądu I instancji. Sąd Apelacyjny nie znalazł zaś podstaw by z urzędu uwzględnić wynikające z zakresu i kierunku apelacji obojga oskarżycieli stanowisko, jakoby wymierzona oskarżonemu kary, tak jednostkowe – w wymiarze 4 miesięcy oraz 6 miesięcy pozbawienia wolności, jak i łączna – w wymiarze 7 miesięcy pozbawienia wolności – były zbyt łagodne.

Sąd I instancji miarkując te kary, należycie uwzględnił w odniesieniu do oskarżonego M. wszystkie okoliczności tak obciążające, jak i łagodzące, słusznie zaliczając do tych pierwszych okoliczności z zakresu motywacji sprawcy, dla którego podrobienie dokumentów stanowiło element realizacji procederu nieuczciwego uzyskiwania zleceń na usługi transportowe. Brak jednak było jakichkolwiek podstaw do tego by wskazanym okolicznościom nadawać dalej idącą wymowę obciążającą.

Co do zasady prawidłowe było także – niekwestionowane w tym zakresie wyodrębnionymi zarzutami apelacji – orzeczenie w przedmiocie warunkowego zawieszenia wobec oskarżonego B. M. (1) wykonania kary łącznej 7 miesięcy pozbawienia wolności. Rozstrzygnięcie to należycie uwzględniało przesłanki wskazane w art. 69 § 1 k.k., odpowiadając potrzebom z zakresu resocjalizacji sprawcy.

Jak wskazano w części 5.2 niniejszego uzasadnienia, orzeczenie w przedmiocie warunkowego zawieszenia wykonania kary, wymagało korekty jedynie w zakresie podstawy prawnej tego orzeczenia, ustalenia długości okresu próby oraz nałożenia na oskarżonego obowiązku probacyjnego.

0.15.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

0.0.1 Pkt 1

0.0.2 wyroku

Przedmiot i zakres zmiany

Zawarte w pkt 5 części rozstrzygającej zaskarżonego wyroku, rozstrzygnięcie w przedmiocie środka probacyjnego, orzeczonego wobec oskarżonego B. M. (1), poprzez:

- wyeliminowanie z podstawy prawnej orzeczenia o warunkowym zawieszeniu wykonania kary łącznej pozbawienia wolności przepisu art. 89 § 1 k.k.,

- ustalenie, że zawieszenie to następuje na okres 3 (trzech) lat próby,

- zobowiązanie oskarżonego B. M. (1) – na podstawie art. 72 § 1 pkt 1 k.k. – do informowania Sądu o przebiegu okresu próby co 6 (sześć) miesięcy.

Zwięźle o powodach zmiany

Jak wskazano powyżej, w części 3 niniejszego uzasadnienia, w odniesieniu do zarzutu nr 6, przepis art. 89 § 1 k.k. przywołany został wadliwie przez Sąd I instancji w podstawie prawnej orzeczenia w przedmiocie warunkowego zawieszenia wykonania wobec oskarżonego M. kary łącznej pozbawienia wolności. Stąd zachodziła potrzeba jego wyeliminowania z owej podstawy.

Korekty wymagało także oznaczenie długości okresu próby, jako że zgodnie z przepisem art. 70 § 1 k.k. może on wynosić maksymalnie 3 lata. Taką też długość okresu próby przyjął Sąd odwoławczy w odniesieniu do środka probacyjnego stosowanego wobec oskarżonego M..

Nadto – jak wskazano w części 3 niniejszego uzasadnienia, w odniesieniu do zarzutu nr 7, przepis art. 72 § 1 k.k. wymaga, by w razie warunkowego zawieszenia wykonania kary, obligatoryjnie orzec wobec oskarżonego któryś z wymienionych w tym przepisie obowiązków. Wobec tego, Sąd Apelacyjny, uwzględniając potrzeby z zakresu resocjalizacji oskarżonego B. M. (1) w ramach stosowanego wobec niego warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności, na podstawie art. 72 § 1 pkt 1 k.k. – zobowiązał go do informowania Sądu o przebiegu okresu próby co 6 miesięcy.

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

0.0.1 Pkt 3

Wyroku

Orzekając o kosztach postępowania odwoławczego, Sąd Apelacyjny uwzględnił wynik sprawy, a zatem to, że apelacja pełnomocniczki oskarżyciela posiłkowego wniesiona na niekorzyść obojga oskarżonych, w tym uniewinnionej oskarżonej A. B., okazała się niezasadna w całości, zaś apelacja prokuratora – w zakresie dotyczącym oskarżonego B. M. (1) – została częściowo uwzględniona. W tej sytuacji, zgodnie z art. 636 § 2 k.p.k., koszty procesu obciążały oskarżyciela posiłkowego, prokuratora oraz oskarżonego B. M. (2) (w zakresie, w jakim wniesiona na jego niekorzyść apelacja prokuratora okazała się zasadna); przy czym – zgodnie z art. 633 k.p.k. w zw. z art. 636 § 2 k.p.k. – każdy z wymienionych koszty te ponosił stosownie do swojego udziału w sprawie.

W konsekwencji kosztami tymi obciążono:

- oskarżyciela posiłkowego (...) Sp. z o.o w ½ części, zasądzając od niego z tego tytułu na rzecz Skarbu Państwa 280 zł (dwieście osiemdziesiąt) złotych – w tym 240 złotych opłaty za drugą instancję,

- oskarżonego B. M. (1) w ¼ części, zasądzając od niego z tego tytułu na rzecz Skarbu Państwa 50 zł (pięćdziesiąt) złotych – w tym 30 złotych tytułem opłaty za drugą instancję,

- Skarb Państwa w pozostałym zakresie wywołanym apelacją prokuratora.

Przy czym wysokość zasądzonych opłat ustalono – w przypadku oskarżyciela posiłkowego – na podstawie art. 13 ust. 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz.U.2023.123 t.j.), zaś w przypadku oskarżonego B. M. (1) (z uwagi na zakres uwzględnienia apelacji prokuratora) – na podstawie art. 11 tejże ustawy.

7.  PODPIS

P. M. (1) P. G. M. Ś.