Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt ACa 539/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 kwietnia 2023 roku

Sąd Apelacyjny w Lublinie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący - Sędzia

SA Ewa Bazelan

po rozpoznaniu w dniu 26 kwietnia 2023 roku w Lublinie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa S. S. (1) i K. S. (1)

przeciwko A. G.

o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli

na skutek apelacji powodów od wyroku Sądu Okręgowego w Zamościu z dnia 13 kwietnia 2022 roku, sygnatura akt (...)

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie I w ten sposób, że zobowiązuje pozwaną A. G. do złożenia oświadczenia woli, iż przenosi nieodpłatnie na rzecz powodów S. S. (1) i K. S. (1) własność następujących nieruchomości:

- działek nr (...) o pow. 0,8799 ha położonej w R. i działki nr (...) o pow. 0,1409 ha położonej we F., dla których Sąd Rejonowy w B. prowadzi księgę wieczystą nr (...);

- odrębnej własności lokalu nr (...) położonego we F. przy ul. (...), dla którego Sąd Rejonowy w B. prowadzi księgę wieczystą nr (...) wraz ze związanym z nim udziałem (...) w częściach wspólnych i nieruchomości wspólnej, dla której Sąd Rejonowy w B. prowadzi księgę wieczystą nr (...);

b) w punkcie II w ten sposób, że zasądza od pozwanej A. G. na rzecz powodów K. i S. małżonków S. kwotę 6547 zł (sześć tysięcy pięćset czterdzieści siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

II. zasądza od pozwanej A. G. na rzecz powodów K. i S. małżonków S. kwotę 4150 zł (cztery tysiące sto pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu za drugą instancję.

I ACa 539/22

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 8 października 2019 r. powodowie S. S. (1) i K. S. (1) wnieśli o zobowiązanie pozwanej A. G. do złożenia oświadczenia woli w przedmiocie:

1.  nieodpłatnego przeniesienia prawa własności nieruchomości w postaci działki położonej we wsi R., oznaczonej (...) o pow. 86 arów, dla której Sąd Rejonowy w B. prowadzi księgę wieczystą nr (...), z powrotem na powodów;

1.  nieodpłatnego przeniesienia prawa własności nieruchomości w postaci działki położonej we F., oznaczonej (...) o pow. 1409 m ( 2), dla której Sąd Rejonowy w B. prowadzi księgę wieczystą nr (...), z powrotem na powodów;

2.  nieodpłatnego przeniesienia udziału wynoszącego ½ części w działce położonej we F. przy ul. (...), oznaczonej nr (...) o pow. 6 arów, wraz z połową budynków na tej działce się znajdujących (obecnie lokal mieszkalny nr (...) położony przy ul. (...) we F. stanowiący udział (...) w całości nieruchomości wraz z częścią wspólną wpisaną do księgi wieczystej nr (...)), dla której Sąd Rejonowy w B. prowadzi księgę wieczystą nr (...), z powrotem na powodów.

Ponadto powodowie wnieśli o zasądzenie od pozwanej na ich rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm prawem przepisanych.

Wyrokiem z dnia 13 kwietnia 2022 roku Sąd Okręgowy w Zamościu:

I.  oddalił powództwo;

II.  zasądził od każdego z powodów na rzecz pozwanej kwoty po 2.708,50 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Podstawę tego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego:

Powodowie S. S. (1) i K. S. (1) oraz pozwana A. G. są rodziną – pozwana jest córką powodów.

Aktem notarialnym Rep. A nr (...) z dnia 7 kwietnia 1999 r. S. S. (1) i K. S. (1) darowali córce A. G.:

1.  działkę położoną we wsi R., oznaczoną (...) o pow. 86 arów, dla której Sąd Rejonowy w B. prowadzi obecnie księgę wieczystą nr (...),

1.  działkę położoną we F., oznaczoną (...) o pow. 1409 m ( 2), dla której Sąd Rejonowy w B. prowadzi obecnie księgę wieczystą nr (...),

2.  udział wynoszący ½ części w działce położonej we F., oznaczonej nr (...) o pow. 6 arów wraz z połową budynków na tej działce się znajdujących, dla której Sąd Rejonowy w B. prowadzi obecnie księgę wieczystą nr (...).

Po dokonaniu na rzecz pozwanej darowizny nieruchomości powodowie w 1999 r. zamieszkali wraz z nią i jej rodziną – mężem R. G. oraz synami W. G. i J. G. w mieszkaniu na piętrze budynku posadowionego na działce nr (...) we F.. Mieszkanie na parterze budynku zajmował syn powodów i brat pozwanej G. S. wraz ze swoją rodziną. W tym czasie relacje powodów z synem G. były trudne, pozostawali w konflikcie.

Zamieszkując wraz z pozwaną i jej rodziną powodowie mieli do swojej dyspozycji jeden pokój oraz korzystali wspólnie z pozostałymi domownikami z pozostałych pomieszczeń – kuchni, łazienki, korytarza. Powodowie i pozwana dzielili się opłatami za media, każda ze stron dokonywała także zakupów sprzętów urządzenia domowego oraz remontów budynku mieszkalnego stosownie do swoich potrzeb i możliwości finansowych. Powódka pomagała pozwanej m.in. w opiece nad dziećmi.

W czasie wspólnego zamieszkiwania stron dochodziło między nimi do nieporozumień dotyczących ich wspólnego funkcjonowania i podejmowanych przez każdą ze stron decyzji, które przybrały zdecydowanie na sile od 2017 r. Sytuacje konfliktowe występowały też między pozwaną i mieszkającym na parterze bratem, ale przede wszystkim między mężem pozwanej R. G. i G. S..

Wraz z darowizną na rzecz pozwanej powodowie w 1999 r. zdecydowali, że pozostała im ½ części we współwłasności nieruchomości oznaczonej nr (...) we F. zostanie przekazana w formie darowizny zamieszkującemu również na niej ich synowi G. S., ale w późniejszym terminie. Aktem notarialnym Rep. A nr (...) z dnia 5 kwietnia 2017 r. S. S. (1) i K. S. (1) darowali synowi G. S. udział wynoszący ½ części we współwłasności nieruchomości - działki położonej we F., oznaczonej nr (...) o pow. 6 arów, dla której Sąd Rejonowy w B. prowadzi księgę wieczystą nr (...). Tym samym aktem notarialnym G. S. i A. G. dokonali nieodpłatnego zniesienia współwłasności nieruchomości tj. działki nr (...) w ten sposób, że:

1.  ustanowili odrębną własność lokalu mieszkalnego nr (...) o pow. użytkowej 88,08 m 2 oraz pomieszczeń przynależnych, z którego własnością związany jest udział wynoszący (...) części we współwłasności części wspólnych budynku i innych urządzeń i taki sam udział we współwłasności nieruchomości tj. działki nr (...) i lokal ten wraz z prawami z nim związanymi nabył na wyłączną własność G. S.;

1.  ustanowili odrębną własność lokalu mieszkalnego nr (...) o pow. użytkowej 100,79 m 2 oraz pomieszczeń przynależnych, z którego własnością związany jest udział wynoszący (...) części we współwłasności części wspólnych budynku i innych urządzeń i taki sam udział we współwłasności nieruchomości tj. działki nr (...) i lokal ten wraz z prawami z nim związanymi nabyła na wyłączną własność A. G.. Dla przedmiotowego lokalu Sąd Rejonowy w B. prowadzi księgę wieczystą nr (...).

Jeszcze przed dokonaniem darowizny z kwietnia 2017 r. powodowie oraz pozwana i G. S. uzgodnili wspólnie, że A. G. i jej brat ustanowią dla powodów służebność mieszkania w każdym z wyodrębnionych lokali w budynku na działce nr (...). Służebność taką ustanowił na rzecz powodów G. S. aktem notarialnym w czerwcu 2017 r. Pozwana natomiast ostatecznie odmówiła ustanowienia na rzecz powodów służebności mieszkania w należącym do niej lokalu i nie stawiła się w tym celu u notariusza.

Po kwietniu 2017 r. dotychczasowe nieporozumienia występujące między powodami, a pozwaną i jej rodziną uległy zintensyfikowaniu, w szczególności dotyczyło to stosunków między mężem pozwanej i powodami, ale też jej dziećmi i dziadkami.

Pozwana i jej rodzina zarzucali powodom, że nie dbają w wystarczającym stopniu o higienę i czystość w mieszkaniu, narzucają pozostałym domownikom swoją wolę, wyzywają dzieci. Konflikty dotyczyły też sposobu korzystania przez powodów ze sprzętów i urządzeń domowych oraz wspólnych pomieszczeń – kuchni i łazienki. Z kolei powodowie zarzucali pozwanej i jej rodzinie złośliwe utrudnianie korzystania z mieszkania, przykręcanie w zimie ogrzewania, wyłączanie światła, utrudnianie kontaktów z pozostałymi członkami rodziny, brak należnego szacunku. Powodowie deklarowali wobec pozwanej i jej rodziny, że mogą odwołać darowiznę. Uwagi takie czynili również przed 2017 r., gdy rodzina pozwanej nie chciała postępować zgodnie z ich wolą.

Z powodu zaostrzenia konfliktu między stronami pozwana nie odwiedziła powoda, gdy ten przebywał w szpitalu w 2017 r.

Pismem z dnia 12 sierpnia 2019 r. A. G. i jej mąż R. G., w których imieniu działał ustanowiony profesjonalny pełnomocnik, wezwali powodów do zapłaty w terminie 7 dni kwoty 110.500 zł wraz z ustawowymi odsetkami, w tym kwoty 85.000 zł z tytułu poniesionych nakładów na dom we F. i kwoty 25.500 zł tytułem czynszu za bezumowne korzystanie z domu za okres od 1 kwietnia 2018 r. do dnia 31 sierpnia 2019 r., zaś brak zapłaty w wyznaczonym terminie będzie skutkować wystąpieniem na drogę sądową. Ponadto wezwali powodów do opuszczenia domu we F. do dnia 31 sierpnia 2019 r. oraz przestrzegania do tego czasu podstawowych zasad
i norm współżycia społecznego i dbania o podstawowe zasady higieny osobistej.

W dniu 7 września 2019 r. doszło do zdarzenia, w wyniku którego powodowie opuścili dotychczasowe miejsce zamieszkania. Podczas ich chwilowej nieobecności w mieszkaniu pozwanej jej mąż R. G. oraz synowie W. i J. zamknęli przed powodami drzwi wejściowe do mieszkania, a następnie przykręcili do nich odpowiednie wkręty, aby całkowicie uniemożliwić ich otwarcie. Pomimo interwencji policji oraz nalegań powodów
i innych członków rodziny przybyłych na miejsce, rodzina pozwanej nie umożliwiła powodom wstępu do mieszkania na piętrze, gdzie pozostały ich wszystkie rzeczy osobiste. Pierwszą noc po zdarzeniu powodowie spędzili w mieszczącym się na parterze mieszkaniu syna G. S., a następnie zamieszkali u swojej córki M. Ł. we F.. Na skutek interwencji policji rodzina pozwanej zwróciła powodom część ich rzeczy osobistych pozostałych w mieszkaniu.

Opuszczenie przez powodów dotychczasowego miejsca zamieszkania
u pozwanej spowodowało, iż pogorszyły się relacje A. G. z rodzeństwem.

W piśmie datowanym na dzień 28 sierpnia 2019 r. powodowie złożyli A. G. oświadczenie o odwołaniu darowizny nieruchomości uczynionej na jej rzecz w dniu 7 kwietnia 1999 r.

Podnieśli w nim, że powodem odwołania darowizny jest rażąca niewdzięczność obdarowanej i jej najbliższych w stosunku do nich, przejawiająca się:

- pismem z dnia 12 sierpnia 2019 r. wzywającym powodów do zapłaty
i opuszczenia mieszkania,

- nie ustanowieniem na rzecz powodów służebności mieszkania w lokalu pozwanej zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami,

- pomawianiem powodów o brak higieny osobistej i zachowania sprzeczne z podstawowymi normami i zasadami współżycia społecznego,

- długotrwałymi, uporczywymi i złośliwymi zachowaniami w postaci wyłączania i przykręcania zimą ogrzewania i ciepłej wody, niespodziewanym gaszeniem światła w pomieszczeniach zajmowanych przez powodów, celowym blokowaniem łazienki z w.c. oraz pralką, chowaniem przed powodami sprzętów urządzenia domowego, izolowaniem i zabranianiem dostępu do powodów pozostałym członkom rodziny, nie interesowanie się przez pozwaną potrzebami i stanem zdrowia powodów w tym nieodwiedzanie powoda w szpitalu w 2017 r., brak szacunku dla powodów ze strony pozwanej i jej rodziny, pomimo wieloletniego wsparcia finansowego i pomocy udzielanych im przez powodów.

Powodowie zażądali też, aby w dniu 23 września 2019 r. pozwana stawiła się we wskazanej kancelarii notarialnej w B. w celu dokonania zwrotnego przeniesienia na powodów własności nieruchomości darowanych jej na mocy umowy darowizny z dnia 7 kwietnia 1999 r.

Oświadczenie o odwołaniu darowizny pozwana odebrała w dniu 30 sierpnia 2019 r.

Pismem z dnia 9 września 2019 r. A. G. i R. G., w których imieniu działał ustanowiony profesjonalny pełnomocnik, wezwali powodów do zabrania pozostawionych rzeczy w opuszczonym lokalu w terminie 3 dni informując jednocześnie, że brak kontaktu oraz nie odebranie pozostawionych rzeczy w zakreślonym terminie skutkować będzie, że pozostawione rzeczy zostaną przewiezione do odpowiedniego magazynu i tam będą przechowywane, zaś powodowie zostaną obciążeni kosztami przewozu i przechowania rzeczy. Niektóre z mebli i urządzeń powodów zostały później wyniesione przez rodzinę pozwanej na zewnątrz budynku.

W piśmie datowanym na dzień 10 września 2019 r. i zatytułowanym „uzupełnienie oświadczenia o odwołaniu umowy darowizny nieruchomości o nowe fakty” powodowie podnieśli, że zaszły nowe okoliczności po doręczeniu pierwotnego oświadczenia o odwołaniu darowizny, potwierdzające rażącą niewdzięczność A. G. i jej najbliższych wobec powodów. Tymi nowymi okolicznościami jest zdarzenie z dnia 7 września 2019 r., kiedy mąż i synowie pozwanej pozbawili powodów środków do życia i dachu nad głową blokując drzwi do mieszkania i uniemożliwiając powodom korzystanie z niego i pozostawionych w nim ich rzeczy.

A. G. nie stawiła się w dniu 23 września 2019 r. w wyznaczonej przez powodów kancelarii notarialnej celem zwrotnego przeniesienia własności darowanych jej nieruchomości.

Powodowie oraz mąż pozwanej R. G. składali do organów ścigania zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstw.

Na skutek zawiadomień złożonych przez powodów były prowadzone postępowania w przedmiocie:

1.  zaistniałego w okresie od dnia 1 maja 2017 r. do dnia 17 sierpnia 2019 r. psychicznego znęcania się R. G. nad K. i S. S. (1) tj. o czyn z art. 207 § 1 k.k.,

1.  zaistniałego w dniu 7 września 2019 r. utrudniania przez R. G., przy użyciu przemocy i groźby bezprawnej, korzystania z zajmowanego lokalu mieszkalnego przez S. i K. S. (1) tj. o czyn z art. 191 § 1 k.k.,

2.  zaistniałego w okresie czasu od miesiąca czerwca 2017 r. do dnia 7 września 2019 r. psychicznego znęcania się R. G. i jego członków rodziny nad S. i K. S. (1) tj. o czyn z art. 207 § 1 k.k.,

3.  zaistniałego w dniu 27 czerwca 2017 r. doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem S. i K. S. (1) przez córkę A. G. poprzez nieustanowienie nieodpłatnej, dożywotniej służebności osobistej polegającej na prawie współkorzystania z całego lokalu mieszkalnego nr (...) tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k.,

4.  zaistniałego w dniu 7 września 2019 r. naruszenia miru domowego S. i K. S. (1) przez R. G. i jego członków rodziny poprzez uniemożliwienie z korzystania z zajmowanego pokoju tj. o czyn z art. 193 k.k.,

5.  zaistniałego w dniu 7 września 2019 r. narażenia S. i K. S. (1) na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez pozbawienie ich dostępu do leków i dokumentacji medycznej tj. o czyn z art. 160 § 1 k.k.,

6.  zaistniałego w dniu w 7 września 2019 r. przywłaszczenia lekarstw, odzieży, obuwia, żywności, środków czystości biżuterii, rzeczy osobistych, piły spalinowej, opryskiwaczy, silnika elektrycznego o nieustalonej wartości należących do K. i S. S. (1), a także innych rzeczy powierzonych do wspólnego korzystania tj. o czyn z art. 284 § 1 k.k.,

7.  zaistniałego w dniu 7 września 2019 r. przywłaszczenia dowodów osobistych K. i S. S. (1) tj. o czyn z art. 275 § 1 k.k.

Na skutek zawiadomień złożonych przez R. G. były prowadzone postępowania w przedmiocie:

1.  zaistniałego w okresie czasu od miesiąca września 2009 r. do dnia 17 sierpnia 2019 r. psychicznego znęcania się S. S. (1) nad R. G. tj. o czyn z art. 207 § 1 k.k.,

1.  kierowania gróźb karanych pod adresem R. G. przez S. S. (1) tj. o czyn z art. 190 § 1 k.k.,

2.  zaistniałego w miesiącu sierpniu 2019 r. daty bliżej nieustalonej uszkodzenia baterii H. G. znajdującej się przy zlewozmywaku oraz przycisku od zestawu sedesowego podtynkowego marki G. o łącznej wartości 1.200 zł na szkodę R. G. tj. o czyn z art. 288 § 1 k.k.

Wszystkie prowadzone przez organy ścigania postępowania zostały umorzone z powodu braku znamion czynu zabronionego – art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k. W przypadku zaś powtórnego zgłoszenia przez powodów znęcania się – na podstawie art. 17 § 1 pkt 7 k.p.k., gdyż było prowadzone postępowanie co do tego samego czynu. Postanowienia prokuratury o umorzeniu postępowań były skarżone przez powodów i R. G., jednak rozpoznający zażalenia Sąd Rejonowy w B. wszystkie zaskarżone postanowienia utrzymał w mocy.

Pozwem z dnia 10 września 2019 r. skierowanym przeciwko A. G., R. G., J. G. i W. G., S. S. (1) i K. S. (1) wnieśli do Sądu Rejonowego w B. o przywrócenie utraconego wskutek działania A. G., R. G., J. G. i W. G. posiadania części nieruchomości składającej się z pokoju o pow. 16 m ( 2) oraz możliwości korzystania z klatki schodowej, korytarza, kuchni i łazienki znajdujących się ( wraz ze wszystkimi rzeczami osobistymi małżonków S. ) na piętrze budynku położonego we F. przy ul. (...) lok. (...), dla której Sąd Rejonowy w B. prowadzi księgę wieczystą nr (...) poprzez zobowiązanie pozwanych A. G. i R. G. do udostępnienia powodom wejścia do posiadanej przez nich części mieszkania, usunięcia blokady drzwi – śrub, którymi przytwierdzono drzwi znajdujące się na klatce schodowej do futryny, wydania im kluczy do wszystkich zamków i kłódek do drzwi głównych, drzwi na klatkę schodową i pokoju, w celu umożliwienia powodom swobodnego dostępu do zajmowanej przez nich części nieruchomości wraz z rzeczami osobistymi pozostawionymi w przedmiotowym lokalu, a także zobowiązanie pozwanych do zaniechania naruszania części nieruchomości będącej w posiadaniu małżonków S..

Prawomocnym wyrokiem z dnia 4 marca 2021 r. wydanym w sprawie (...) Sąd Rejonowy w B. przywrócił powodom S. S. (1) i K. S. (1) utracone przez nich posiadanie pokoju wchodzącego w skład lokalu mieszkalnego oznaczonego nr (...), znajdującego się na piętrze budynku położonego we F. przy ul. (...) wraz ze wszystkimi ich rzeczami osobistymi oraz współkorzystanie z pomieszczeń wspólnych usytuowanych w tym lokalu tj. kuchni, łazienki i korytarza oraz z klatki schodowej prowadzącej do tego lokalu przez nakazanie pozwanym A. G., R. G., J. G. i W. G., aby udostępnili powodom S. S. (1) i K. S. (1) wejście do pokoju będącego we władaniu powodów i dopuścili powodów do współkorzystania z kuchni, łazienki, korytarza usytuowanych w tym lokalu oraz z klatki schodowej prowadzącej do tego lokalu i usunęli blokadę drzwi tj. śruby, którymi przytwierdzono drzwi znajdujące się na klatce schodowej do futryny i wydali powodom klucze do drzwi głównych, do drzwi wejściowych na korytarz i do drzwi pokoju oraz zobowiązał pozwanych do zaniechania naruszania posiadania i współkorzystania wymienionych części nieruchomości będących w posiadaniu i współkorzystaniu powodów, zaś w pozostałym zakresie oddalił powództwo.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu wskazane w uzasadnieniu dowody.

Sąd wyjaśnił, że według pozwanej w 1999 r. nie zostało ustalone, gdzie powodowie mają mieszkać, a zamieszkali wraz z nią i jej rodziną, gdyż byli w konflikcie z mieszkającym na parterze budynku synem G. S. oraz jego żoną. Kwestia ustanowienia służebności na rzecz powodów pojawiła się dopiero w 2017 r. Również mąż pozwanej R. S. zanegował, aby w 1999 r. była mowa o ustanowieniu służebności na rzecz powodów. G. S. ( syn powodów i brat pozwanej) początkowo zeznał, że darowizna na rzecz pozwanej była w 2009 r., a jej warunkiem było, że powodowie mieli mieć w mieszkaniu pozwanej dożywcie. Takie ustalenia miały zapaść w obecności powodów, pozwanej, świadka i M. Ł. – kolejnej córki powodów. W dalszej części zeznań twierdził natomiast, że darowizna na rzecz pozwanej była w 1999 r., ale nie było wtedy mowy o służebności, której propozycja pojawiła się dopiero w 2017 r.

Według zeznań M. Ł. w czasie rodzinnego spotkania w 1999 r. pozwana zadeklarowała, że po darowiźnie zajmie się powodami. Świadek ten nie wspominał natomiast o dokonaniu uzgodnień dotyczących ustanowienia na rzecz powodów w mieszkaniu pozwanej służebności. Z kolei B. P. ( kolejna córka powodów) zeznała, że w 1999 r. powodowie zdecydowali, iż nieruchomość we F. wraz domem zostanie przepisana na pozwaną i ich brata G. S. oraz jedno pomieszczenia ma być przepisane na powodów w każdym ze znajdujących się tam mieszkań, a więc zarówno w części zamieszkałej przez pozwaną, jak i w części zamieszkałej przez G. S..

Rozbieżności dotyczą też tego, czy w dniu 7 września 2019 r., kiedy mąż
i synowie pozwanej uniemożliwili powodom powrót do mieszkania poprzez przykręcenie drzwi wejściowych wkrętami, A. G. była obecna
w mieszkaniu. Zdaniem powodów córka znajdowała się wtedy w mieszkaniu i nie zrobiła nic, aby przeciwdziałać poczynaniom męża i synów. Pozwana zaprzeczyła temu. Zdaniem świadka G. S. pozwana również była w mieszkaniu 7 września 2019 r., choć nie widział jej wtedy osobiście
i informacje takie ma od interweniujących policjantów, którzy jego zdaniem też osobiście z pozwaną nie rozmawiali. Dodał, że do budynku są dwa wejścia
i pozwana mogłaby z niego wyjść, ale zauważyłby to. Z kolei małżonka G. S., zamieszkująca wraz z nim na parterze budynku B. S. zeznała, iż była obecna w dniu 7 września 2019 r. w swoim mieszkaniu, ale kiedy doszło do zamknięcia drzwi przez rodzinę pozwanej nie widział jej w domu. R. G. i synowie pozwanej zeznali, iż A. G. w czasie zdarzenia przebywała na należącej do nich myjni samochodowej.

Ponadto rozbieżności w zeznaniach stron i świadków dotyczą również źródeł konfliktu między powodami, a pozwaną i jej rodziną oraz jego przebiegu i okoliczności mu towarzyszących. Z jednej strony pozwana oraz jej najbliżsi za istniejący konflikt pomiędzy stronami obciążają powodów, którzy ich zdaniem pomimo dokonanej na rzecz pozwanej darowizny dalej czuli się jak właściciele. Odbijało to się na ich postawie wobec pozwanej, jej męża i dzieci. Nie chcieli się dostosować do potrzeb i oczekiwań rodziny pozwanej odnośnie wspólnego
i niezakłóconego korzystania ze wspólnego mieszkania i jego urządzeń, co ostatecznie doprowadziło do wystosowania pisma z dnia 12 sierpnia 2019 r.,
a później zdarzenia z dnia 7 września 2019 r. Jednocześnie zaprzeczali nagannym zachowaniom pozwanej i członków jej rodziny wobec powodów. Tym okolicznościom zaprzeczali z kolei powodowie i część świadków, którzy twierdzili, że przede wszystkim po dokonaniu darowizny pozostałej części domu na rzecz syna G. S. pozwana, jej mąż i dzieci zaczęli bardzo negatywnie odnosić się do obecności powodów w ich mieszkaniu, utrudniali im korzystanie z niego oraz sprzętów domowych w nim się znajdujących,
a ostatecznie wygonili ich z niego.

Powołane wyżej dowody osobowe, ale i cały zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, potwierdzają niewątpliwie najistotniejszą w przedmiotowej sprawie okoliczność tj. pozostawanie stron w sporze od dłuższego czasu.

Sad Okręgowy zaznaczył, że w rodzinie stron istnieje wielopłaszczyznowy konflikt. W konflikcie tym uczestniczą nie tylko strony procesu, ale również część świadków – pozostałe dzieci powodów oraz mąż i dzieci pozwanej. Geneza tego antagonizmu nie jest do końca jasna. Z zeznań stron i świadków można wywnioskować, że ma on podłoże majątkowe, choć nie tylko. Gdy w 1999 r. powodowie darowali połowę nieruchomości pozwanej nastąpiło to ze spłatą przez A. G. pozostałych dwóch sióstr. Druga połowa nieruchomości miała przypaść bratu pozwanej G. S., ale on swoich sióstr nie spłacił, stąd do darowizny na jego rzecz doszło dopiero w 2017 r. Wpływ na to miał mieć też fakt otrzymania przez niego od rodziców jego żony zadłużonego gospodarstwa rolnego i obawa o ewentualną egzekucje długów również z nieruchomości we F., gdyby stał się jej współwłaścicielem. Pomimo zamieszkiwania we wspólnym budynku relacje pozwanej i jej brata nie należały do najlepszych.
Z zeznań M. Ł. i B. P. można wysnuć wniosek, że taki stan był spowodowany faworyzowaniem już od dzieciństwa pozwanej przez powodów, a później marginalizowaniem G. S.. Stosunki męża pozwanej i G. S. były bardzo złe. Do konfliktów pozwanej z bratem dochodziło także z powodu inwestycji podejmowanych przez rodzinę pozwanej na wspólnej nieruchomości. Również relacje brata pozwanej z powodami przez wiele lat były napięte, co częściowo potwierdził również w swoich zeznaniach G. S.. Okoliczność ta miała być jedną z głównych przyczyn zamieszkania powodów wraz pozwaną i jej rodziną po darowiźnie z 1999 r. Natomiast odkąd powodowie zamieszkali razem
z pozwaną i jej rodziną, zaczęło dochodzić do konfliktów pomiędzy nimi na tle ich wspólnego funkcjonowania w tym samym mieszkaniu, które istotnie przybrały na sile w 2017 r. po dokonaniu przez powodów darowizny pozostałego im udziału we współwłasności nieruchomości na rzecz syna G. S.. Niemniej należy jednak zauważyć, że zaistniały konflikt dotyczył przede wszystkim relacji powodowie – R. G. ( mąż pozwanej), zaś sama pozwana odgrywała w nim przez większość czasu drugoplanową rolę. Według zeznań powoda, gdy w 2010 r. pozwana z mężem postanowili rozbudować dom i na strychu zrobić dodatkowe pokoje, to A. G. przyszła prosić powodów o zgodę na taką inwestycję i uzgadniała z nimi pozostałe kwestie z tym związane, natomiast R. G. w ogóle się do nich nie odzywał. Również z zeznań powódki wynika, że: „na początku od córki mieliśmy szacunek, ale od zięcia nigdy nie było”. Zeznała też, iż: „córka jak była sama to było w porządku, a jak był zięć to po prostu się nie odzywała”.
Z kolei zeznań pozwanej wynika, że na początku rodzice tolerowali jej męża, ale w późniejszym czasie, gdy przestał pomagać jej siostrze E. Ł., stosunki między powodami i R. G. stały się złe. Doniesienia do organów ścigania na powodów składał wyłącznie mąż pozwanej. M. Ł. zeznała, iż według niej relacje pozwanej i powodów były normalne, natomiast mąż pozwanej miał zwracać się do powoda używając wyzwisk np. debil, idiota oraz ogólnie negatywnie wypowiadał się o powodach, przy czym najczęściej gdy nie była obecna pozwana. Według zeznań B. P. w nieporozumieniach rodzinnych krecią robotę robił mąż pozwanej R. G.. Bez jego obecności stosunki z pozwaną były dobre, zaś kiedy się pojawiał zachowanie pozwanej ulegało zmianie. Po wyrzuceniu powodów z mieszkania stosunki pozwanej z pozostałym rodzeństwem tj. siostrami M. Ł. i B. P. również uległy istotnemu pogorszeniu.

Sąd pierwszej instancji wskazał, że możliwość odwołania darowizny przewidują przepisy kodeksu cywilnego w ściśle określonym przypadku, a mianowicie w razie stwierdzenia rażącej niewdzięczności obdarowanego – art. 898 § 1 k.c. Art. 899 § 3 k.c. stanowi natomiast, że darowizna nie może być odwołana po upływie roku od dnia, w którym uprawniony do odwołania dowiedział się o niewdzięczności obdarowanego.

Jako przesłankę odwołania darowizny ustawodawca statuuje rażącą niewdzięczność. Jest to typowy zwrot niedookreślony, który pozostawia sądowi ustalenie czy konkretne zachowania mieszczą się w pojęciu rażącej niewdzięczności i odsyła w tym zakresie przede wszystkim do układu norm moralnych. Ocena powyższa wymaga rozważenia każdego przypadku indywidualnie, na podstawie konkretnych okoliczności sprawy. Należy więc mieć na względzie kryteria obiektywne i subiektywne. To pierwsze, to np. stosunki panujące w danym środowisku społecznym oraz zwyczaje utrzymujące się na danym obszarze, indywidualne przymioty osób zainteresowanych. To drugie zaś, to przede wszystkim wewnętrzne odczucia darczyńcy.

Według art. 900 k.c. odwołanie darowizny następuje przez oświadczenie złożone obdarowanemu na piśmie.

Oświadczenie o odwołaniu darowizny jest datowane na dzień 28 sierpnia 2019 r., zaś zostało doręczone pozwanej w dniu 30 sierpnia 2019 r. W jego treści powodowie nie zawsze piszą wprost, kiedy dokładnie miało dojść do opisanych w nim działań pozwanej i jej rodziny noszących cechy rażącej niewdzięczności. W kwestii nie ustanowienia na rzecz powodów służebności mieszkania w lokalu pozwanej zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami i nieodwiedzania powoda w szpitalu wskazują dokładny przedział czasowy tj. 2017 r. Podobnie jest w przypadku pisma z dnia 12 sierpnia 2019 r. wzywającego powodów do zapłaty i opuszczenia mieszkania.

Sąd stwierdził, że w zakresie pisma z dnia 12 sierpnia 2019 r. został zachowany termin do złożenia oświadczenia o odwołaniu darowizny przewidziany w art. 899 § 3 k.c. Natomiast w odniesieniu do wymienionych wyżej zdarzeń z 2017 r. termin ten już upłynął i nie mogą stanowić przyczyn uzasadniających odwołanie darowizny. Natomiast co do pozostałych zachowań pozwanej i jej rodziny przedstawionych w oświadczeniu, które miały stanowić przejawy rażącej niewdzięczności, a mianowicie: pomawianie powodów o brak higieny osobistej i zachowania sprzeczne z podstawowymi normami i zasadami współżycia społecznego; długotrwałe, uporczywe i złośliwe zachowania w postaci wyłączania i przykręcania zimą ogrzewania i ciepłej wody, niespodziewane gaszenie światła w pomieszczeniach zajmowanych przez powodów, celowe blokowanie łazienki z w.c. oraz pralką, chowanie przed powodami sprzętów urządzenia domowego, izolowanie i zabranianie dostępu do powodów pozostałym członkom rodziny, nie interesowanie się przez pozwaną potrzebami i stanem zdrowia powodów, brak szacunku dla powodów ze strony pozwanej i jej rodziny, pomimo wieloletniego wsparcia finansowego i pomocy udzielanych im przez powodów - to stosownie do art. 899 § 3 k.p.c. badaniu podlegało czy miały one miejsce w roku poprzedzającym doręczenie pozwanej oświadczenia o odwołaniu darowizny.

W ocenie Sądu Okręgowego, o ile przyjąć, że do wymienionych wyżej zachowań ze strony pozwanej i jej rodziny w stosunku do powodów w ogóle dochodziło, gdyż zeznania świadków są w tym zakresie rozbieżne ( A. G., jej mąż i synowie zaprzeczali temu) i poza tymi zeznaniami brak jest innych obiektywnych dowodów, które mogłyby potwierdzić jedną z wersji zdarzeń, niemniej należałoby uznać, że skoro rodzinny konflikt między powodami i rodziną pozwanej zaostrzył się w 2017 r. i trwał do momentu usunięcia powodów z mieszkania pozwanej przez jej męża i synów 7 września 2019 r., zatem do wymienionych zachowań mogłoby dochodzić w ciągu roku przed dniem 28 sierpnia 2019 r., a więc datą oświadczenia o odwołaniu darowizny.

Ponadto w piśmie datowanym na dzień 10 września 2019 r. dotyczącym uzupełnienia oświadczenia o odwołaniu umowy darowizny powodowie podnieśli, że za przejaw rażącej niewdzięczności należy też uznać zdarzenie z dnia 7 września 2019 r., kiedy mąż i synowie pozwanej pozbawili powodów środków do życia i dachu nad głową blokując drzwi do mieszkania i uniemożliwiając powodom korzystanie z niego i pozostawionych w nim ich rzeczy. W tym przypadku także został zachowany termin do złożenia oświadczenia o odwołaniu darowizny przewidziany w art. 899 § 3 k.c.

Sąd wyjaśnił, że w orzecznictwie podkreśla się, że pojęcie rażącej niewdzięczności w rozumieniu art. 898 § 1 k.c. obejmuje tylko takie zachowanie obdarowanego, które polega na działaniu lub zaniechaniu skierowanym bezpośrednio lub nawet pośrednio przeciwko darczyńcy i nacechowane jest złą wolą obdarowanego.

Chodzi tu przede wszystkim o popełnienie przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub czci, albo mieniu darczyńcy oraz o naruszenie przez obdarowanego spoczywających na nim obowiązków wynikających ze stosunków osobistych ( rodzinnych) łączących go z darczyńcą. O rażącej niewdzięczności z reguły nie może być mowy, gdy obdarowany dopuszcza się wobec darczyńcy działań godzących w jego dobra, ale czyni to nieumyślnie, a nawet umyślnie, lecz działania te nie wykraczają poza ramy zwykłych konfliktów życiowych (rodzinnych) w określonym środowisku. Nie każde bowiem zachowanie obdarowanego wobec darczyńcy, które obiektywnie rzecz biorąc można uznać za nieodpowiednie bądź naganne, może stanowić podstawę do odwołania darowizny, ale jedynie takie, które przekracza pewien stopień natężenia. Oceny tej przesłanki należy dokonać z uwzględnieniem całokształtu okoliczności konkretnej sprawy.

W ocenie Sądu Okręgowego zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do stwierdzenia, że pozwana A. G. dopuściła się wobec swoich rodziców kwalifikowanej rażącej niewdzięczności, o której mowa w art. 898 § 1 k.c. Jak zostało to już przedstawione wyżej, w rodzinie stron istnieje konflikt o nieustalonym do końca podłożu, przy czym w odniesieniu do relacji pomiędzy powodami, a pozwaną i jej rodziną konflikt ten dotyczy przede wszystkim relacji powodów z mężem pozwanej, a nie z pozwaną. W relacji z pozwaną momentem kulminacyjnym było otrzymanie przez powodów pisma z dnia 12 sierpnia 2019 r. wzywającego ich do zapłaty i opuszczenia mieszkania, które zostało przygotowane przez adwokata na zlecenie pozwanej i jej męża. Drugim takim zdarzeniem było wyrzucenie powodów z mieszkania pozwanej przez jej męża i synów w dniu 7 września 2019 r.

Według Sądu Okręgowego konflikty rodzinne, w czasie których osoby w nie zaangażowane nie odzywają się do siebie lub wręcz przeciwnie – używają słów powszechnie uznawanych za obraźliwe, nie są niestety niczym nadzwyczajnym. Są często częścią wspólnego życia. Nie zawsze bowiem wzajemne relacje rodzinne układają się poprawnie i niekiedy następuje uzewnętrznienie negatywnych emocji np. poprzez czynienie sobie uszczypliwości, nawet zniewag, kłótnie, nieliczenie się ze zdaniem drugiej strony, podejmowanie złośliwych działań ukierunkowanych na dokuczenie itp. Choć są to zachowania naganne, to jednak najczęściej nie przekraczają akceptowalnego stopienia natężenia. W ocenie Sądu tak jest również w niniejszej sprawie. Ewentualne negatywne zachowania pozwanej i jej rodziny, które mieli okazywać w stosunku do powodów, należy odczytywać w kontekście rodzinnego konfliktu i niesnasek istniejących pomiędzy członkami rodziny zamieszkującymi tę samą nieruchomość i ten sam dom. Działaniom pozwanej podejmowanym w ramach tego konfliktu, które mogły być odbierane przez powodów jako im nieprzyjazne, nie można jednak przypisać cech rażącej niewdzięczności.

Odnośnie okoliczności podniesionych w oświadczeniach o odwołaniu darowizny to należy podnieść, że pismo pozwanej i jej męża z dnia 12 sierpnia 2019 r. wzywające powodów do zapłaty w terminie 7 dni kwoty 110.500 zł, w tym kwoty 25.500 zł tytułem czynszu za bezumowne korzystanie z domu i grożenie wystąpieniem na drogę sądową, a nadto wzywające powodów do opuszczenia domu do dnia 31 sierpnia 2019 r., po ponad dwudziestu latach wspólnego zamieszkiwania, stanowi samo w sobie przejaw nagannego zachowania i niewdzięczności. Nawet jeśli przyjąć za pozwaną, że intencją pisma nie była chęć rzeczywistego domagania się wymienionej w nim kwoty i opuszczenia przez powodów jej mieszkania, ale jedynie wstrząśnięcie powodami, aby zmienili swoje, w ocenie pozwanej i jej rodziny konfliktowe postępowanie, to jednak jego literalna treść była jednoznaczna i tak została również odebrana przez rodziców A. G..

Tak samo należy potraktować zdarzenie z dnia 7 września 2019 r., kiedy R. G., W. G. i J. G. uniemożliwili powodom powrót do mieszkania faktycznie wyrzucając ich z niego. Przy czym sytuacja jest tutaj
o tyle odmienna, że o ile w przypadku pisma z dnia 12 sierpnia nie ulega wątpliwości, że zostało ono przygotowane za wiedzą i zgodą pozwanej, o tyle
w „barykadowaniu” mieszkania przed powodami nie brała fizycznego udziału A. G.. Co prawda zdaniem powodów i części świadków miała ona znajdować się w tym czasie w środku, ale pozwana temu zaprzeczyła i okoliczności tej nie można w sposób definitywny ani potwierdzić, ani wykluczyć. Niemiej nawet gdyby pozwana podczas zdarzenia nie była obecna w domu, to po dowiedzeniu się, co zaszło pomiędzy jej rodziną i powodami, jako właścicielka mieszkania mogła podjąć odpowiednie działania i umożliwić swoim rodzicom powrót do niego. Skoro takich działań nie podjęła i powodowie musieli podjąć obrony swoich praw w procesie posesoryjnym, to również tutaj można doszukać się jej niewdzięczności wobec rodziców.

Jednakże zdaniem Sądu Okręgowego opisane wyżej zachowania pozwanej i jej rodziny wobec powodów należy odczytywać w kontekście przedstawionego wyżej i trwającego już wiele lat konfliktu rodzinnego. W ramach konfliktów rodzinnych strony bardzo często dopuszczają się względem siebie zachowań sprzecznych z szeroko pojętymi dobrymi obyczajami. Najczęściej jednak, co podkreślono, działania takie, choć naganne, nie przekraczają akceptowalnego stopienia natężenia. W tym kontekście należy też odczytywać ewentualne działania pozwanej i jej rodziny wobec powodów, a polegające na pomawianiu powodów o brak higieny osobistej i zachowania sprzeczne z podstawowymi normami i zasadami współżycia społecznego; długotrwałych, uporczywych i złośliwych zachowaniach w postaci wyłączania i przykręcania zimą ogrzewania i ciepłej wody, niespodziewanym gaszeniu światła w pomieszczeniach zajmowanych przez powodów, celowym blokowaniu łazienki z w.c. oraz pralką, chowaniu przed powodami sprzętów urządzenia domowego, izolowaniu i zabranianiu dostępu do powodów pozostałym członkom rodziny, nie interesowaniu się przez pozwaną potrzebami i stanem zdrowia powodów, braku szacunku dla powodów ze strony pozwanej i jej rodziny, pomimo wieloletniego wsparcia finansowego i pomocy udzielanych im przez powodów. Co charakterystyczne powodowie zarzucają rażącą niewdzięczność wszystkim członkom rodziny pozwanej, a nie samej tylko pozwanej, gdyż z materiału dowodowego wynika, że konflikt dotyczył przede wszystkim ich relacji z mężem pozwanej, nawet z jej synami,
a nie tyle z samą córką, której rola w rodzinnych nieporozumieniach nabrała znaczenia dopiero wraz z pismem z dnia 12 sierpnia 2019 r.

Sąd też podniósł, że sami powodowie potwierdzili część zarzutów formułowanych w stosunku do nich przez pozwaną i jej rodzinę, a odnoszących się do wspólnego funkcjonowania. Powód przyznał, że zdarzało mu się nazywać synów pozwanej „rudzielcem” albo „gorajkiem”, choć w jego ocenie nie można tego uznać za jakąś znaczącą krzywdę. Z kolei powódka potwierdziła, że czasami, gdy rodzina pozwanej nie chciała robić czegoś zgodnie z ich oczekiwaniami, to komunikowali im, że mogą odwołać darowiznę. Wydaje się, że powodowie, pomimo dokonanej na rzecz córki darowizny w 1999 r., nie przestali czuć się właścicielami całości nieruchomości i nadal chcieli mieć wpływ na najważniejsze kwestie z nią związane nie licząc się ze zdaniem pozwanej i jej rodziny, co powodowało nieporozumienia. Po zawarciu umowy darowizny pozwana stała się współwłaścicielem nieruchomości, a w 2017 r. stała się wyłącznym właścicielem wyodrębnionego dla niej lokalu mieszkalnego i uzyskała pełne prawo do wykonywania swoich uprawnień względem rzeczy. Uprawnienia takie utracili natomiast powodowie,
a utrata ta nastąpiła na skutek ich własnej woli. Nie powinni w związku z tym oczekiwać, że w dalszym ciągu będą podejmowali wiążące decyzje dotyczące nieruchomości i nie tylko, zaś pozwana i jej rodzina będą dostosowywali się do ich oczekiwań.

Sąd podkreślił, że pomimo wyrzucenia powodów z mieszkania przez męża i synów pozwanej nie stali się oni osobami bezdomnymi, pozbawionymi dachu nad głową. Wszakże w 2017 r. mieszkający na parterze budynku syn powodów G. S. ustanowił na ich rzecz służebność mieszkania w stanowiącym jego własność lokalu.

Reasumując Sąd stwierdził, że w mieszkaniu wspólnie zajmowanym przez strony wytworzyła się taka sytuacja, która znacząco utrudniała lub wręcz uniemożliwiała dalsze wspólne zamieszkiwanie powodów, pozwanej i jej rodziny. Pozwana miała w istocie trudną sytuację, gdyż jak wskazano wyżej, wytworzony konflikt dotyczył przede wszystkim jej męża i powodów, a ona sama przez długi czas odgrywała poślednią rolę. W konflikcie tym miała możliwość wyboru właściwie tylko jednej strony: albo rodziców ryzykując być może nawet rozpad swojego małżeństwa, a na pewno pogorszenie relacji z małżonkiem albo męża ryzykując pogłębienie sporu z rodzicami. Jak się wydaje A. G. w końcu uznała, że wytworzony konflikt jest nierozwiązywalny, a małżeństwo i założona rodzina są jednak dla niej ważniejsze, stąd jej akceptacja dla pisma z dnia 12 sierpnia 2019 r., a potem milcząca zgoda na działania męża i synów w dniu 7 września 2019 r. Z zeznań pozwanej wynika, że jej celem pierwszoplanowym było osiągnięcie stanu względnego spokoju, a nie pokrzywdzenie rodziców, choć ostatecznie do tego doszło. W ocenie Sądu I instancji zachowaniom pozwanej - chodzi tu przede wszystkim o pismo z dnia 12 sierpnia 2019 r. i nie sprzeciwienie się działaniom męża i synów z dnia 7 września 2019 r. - można co prawda przypisać cechy niewdzięczności w stosunku do powodów, ale nie jest to jeszcze rażąca niewdzięczność, która stanowiłaby podstawę skutecznego odwołania darowizny z 1999 r.

Podawane przez powodów okoliczności nie mogą zostać uznane za zachowania rażąco niewdzięczne. W ocenie Sądu podkreślają one jedynie konfliktowość we wzajemnych relacjach stron i stanowiły jeden z przejawów, niekiedy radykalnych, istniejącego już od dawna konfliktu rodzinnego. Dlatego oddalil powództwo.

Sąd też zauważył, że powodowie domagali się odwołania darowizny uczynionej dwadzieścia kilka lat temu. Chociaż przepisy kodeksu cywilnego o darowiźnie nie zawierają ograniczenia co do okresu po jej dokonaniu, po którego upływie uprawnienie do złożenia oświadczenia o jej odwołaniu nie mogłoby być wykonywane, niemniej odwołanie darowizny, szczególnie dokonanej przed wielu laty, nie sprzyja pewności obrotu prawnego. Będącej wartością samą w sobie, jako podstawa stosunków cywilnoprawnych.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 108 § 1 w zw. z art. 105 § 1 i w zw. z art. 98 § 1 i 3 k.p.c.

Apelację od tego wyroku wnieśli powodowie, którzy zaskarżyli wyrok w całości i zarzucili:

I. Naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na rozstrzygnięcie sprawy

a) art. 233 § 1 k.p.c., poprzez ustalenie, że pozwana A. G. nie była obecna w domu podczas zajścia 7 września 2019 r., podczas gdy z zeznań świadka, B. S., która była obecna na posesji w dniu 7 września 2019 r. wynika, że R. (G.) zszedł z synami pod drzwi i powiedział, że żona nie zejdzie, co potwierdzają także, niezależne, notatki policyjne w aktach postępowania karnego załączonych do akt sprawy, ze zdarzenia, co skutkowało bezzasadnym, opartym jedynie na twierdzeniach pozwanej, jej męża i synów, stwierdzeniem, że nie była obecna w domu 7 września 2022 r. i w efekcie było podstawą oddalenia powództwa w całości;

b) art. 233 § 1 k.p.c., poprzez oparcie rozstrzygnięcia w zakresie nieobecności A. G. także na zeznaniach R. O., a które winny być w całości określone za niewiarygodne - świadek ten nie wskazał i nie potrafił wskazać, jakiej godzinie był na myjni, początkowo zeznał, że R. G. nie było w tym dniu na myjni, a następnie, że rozmawiał z nim przed myjnią, co czyni jego zeznania niewiarygodnymi, również w zakresie rzekomej obecności A. G. na myjni 7 września 2019 r., ponadto myjnia pozwanej znajduje się 100 m od domu przy ul. (...);

c) art. 233 § 1 k.p.c., poprzez ustalenie, że rodzinne konflikty i niesnaski, które występowały u powodów i pozwanej od lat, usprawiedliwiają drastyczne i wrogie oraz nacechowane złą wolą działania pozwanej - wezwanie powodów do opuszczenia mieszkania i zapłaty ogromnej dla nich sumy, a także brak reakcji na bezprawne wyrzucenie powodów z domu i w efekcie nie stanowią przejawu rażącej niewdzięczności, co jest kuriozalne w porównaniu choćby utarczek słownych do rzeczywistego pozbawienia kogoś mieszkania, dostępu do dokumentów, leków - o takim natężeniu nie były bowiem żadne dotychczasowe kłótnie, te sytuacje przekraczały akceptowalny stopień natężenia i stanowią przykład rażącej niewdzięczności i przemawiają za zasadnością oświadczeń odwołaniu darowizny, będących podstawą powództwa;

d) art. 233 § 1 k.p.c., poprzez niepoparte materiałem dowodowym rozważania w zakresie możliwości "wyboru stron" przez pozwaną, ryzyka rozpadu jej małżeństwa, które to fakty nie zostały ustalone na podstawie dowodów w sprawie, nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia, gdyż pozwana, jako obdarowana, zobowiązana jest do moralnego obowiązku wdzięczności, którego obiektywnie i subiektywnie nie zachowywała, poprzez wieloletnie złośliwe utrudnianie powodom korzystania z mieszkania, pomawianie ich o brak higieny osobistej, wzywanie powodów do opuszczenia mieszkania, zapłaty kwoty ponad 100 000 zł, a ostatecznie rzekomo bierności wobec faktu wyrzucenia rodziców z samodzielnie wybudowanego domu, który zajmowali od 1963 roku - z pewnością jest rażącym naruszeniem moralnego obowiązku wdzięczności za darowaną ½ część domu, w której wspólnie zamieszkiwali i jest niewątpliwie rażącym aktem wrogości, złej woli i chęci wyrządzenia krzywdy powodom;

e) art. 102 k.p.c., poprzez jego niezastosowanie w sprawie i obciążenie powodów kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego, w sytuacji, gdy utrzymują się oni wyłącznie z emerytury, a w toku postępowania wykazali rażąco niewdzięczną postawę pozwanej, niezakwalifikowaną przez sąd jako rażącą, jednak mogli przypuszczać, że ich powództwo zostanie uwzględnione, gdyż opiera się o zasady współżycia społecznego, zatem zasadnym było nie obciążanie powodów kosztami postępowania, którzy wskutek postawy pozwanej wiele wycierpieli.

II. Naruszenie przepisów prawa materialnego, które miało wpływ na rozstrzygnięcie, tj.:

a) art. 898 § 1 k.c., poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że w sprawie nie zachodzi przypadek rażącej niewdzięczności, a co najwyżej niewdzięczności, podczas gdy skierowanie do powodów wniosku o opuszczenie mieszkania, wezwania ich do zapłaty kwoty 110 500 zł, wraz z ustawowymi odsetkami, a także zdarzenia z dnia 7 września 2019 r. (podstępne wyrzucenie rodziców z domu, bez lekarstw, dokumentów, pieniędzy, następnie konieczność odbioru lekarstw, dokumentów, pieniędzy, innych rzeczy osobistych powodów dopiero po interwencji policji, kierowanie bezzasadnych zawiadomień w trybie karnym) oraz brak reakcji na nie pozwanej, jest niewątpliwie przypadkiem rażącej kwalifikowanej niewdzięczności obdarowanej pozwanej względem darczyńców - powodów, którzy są rodzicami, co skutkowało bezzasadnym oddaleniem powództwa w całości.

Mając na uwadze powyższe, powodowie wnieśli o: zmianę zaskarżonego wyroku, poprzez:

- zobowiązanie pozwanej A. G. do złożenia oświadczenia woli o nieodpłatnym przeniesieniu własności nieruchomości - działki położonej we wsi R., oznaczonej (...) o pow. 86 arów, dla której Sąd Rejonowy w B. prowadzi księgę wieczystą nr (...), z powrotem na K. M. i S. S. (1);

- zobowiązanie pozwanej A. G. do złożenia woli o nieodpłatnym przeniesieniu własności nieruchomości - działki położonej we F., oznaczonej (...) o powierzchni 1409 m2 dla której Sąd Rejonowy w B. prowadzi księgę wieczystą nr (...), z powrotem na K. M. i S. S. (1);

- zobowiązanie pozwanej A. G. do złożenia oświadczenia woli o nieodpłatnym przeniesieniu udziału wynoszącego 1/2 część w działce położonej we F. przy ul. (...), oznaczonej nr (...) o powierzchni 06 arów, wraz z połową budynków na tej działce się znajdujących (obecnie lokal mieszkalny nr (...) położony przy ul. (...) we F. stanowiący udział (...) w całości nieruchomości wraz z częścią wspólną wpisaną do KW nr (...). (...)), dla której Sąd Rejonowy w B. prowadzi księgę wieczystą nr (...) z powrotem na K. M. i S. S. (1).

Zasądzenie kosztów postępowania przed sądem I instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego, wg norm prawem przepisanych, od pozwanej na rzecz powodów.

Pozwana wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja jest uzasadniona.

Sąd Apelacyjny podziela i uznaje za swoje ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji, ponieważ ustalenia te znajdują oparcie w zebranym materiale dowodowym.

Zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. z punktu I a i b apelacji nie zasługują na uwzględnienie. Zarzuty te dotyczą kwestii obecności pozwanej w domu podczas zajścia w dniu 7 września 2019 roku zakończonego pozbawieniem powodów dostępu do mieszkania. Rzeczywiście z zeznań B. S. wynika, iż R. G. powiedział, że żona nie zejdzie (k. 639), zaś świadek K. S. (2) wskazał, że R. G. nie chciał poprosić właścicielki (k.208), co mogłoby sugerować, że była wówczas obecna, ale Sąd Okręgowy słusznie wywiódł, że nie można tego definitywnie potwierdzić, gdyż żadne z tych świadków nie miało pewnej wiedzy w tym względzie. Jednakże jest to okoliczność drugorzędna, a autor apelacji przypisuje jej zupełnie inne znaczenie niż Sąd Okręgowy, gdyż bynajmniej nie było to podstawą oddalenia powództwa, a wręcz przeciwnie - Sąd Okręgowy uznał, że niezależnie od tego, tj. nawet jeśli wówczas nie była obecna należy doszukać się jej niewdzięczności wobec rodziców, skoro po dowiedzeniu się co zaszło nie podjęła żądnych działań, żeby umożliwić rodzicom powrót do domu. To stanowisko Sądu Okręgowego było w pełni trafne.

Natomiast rozwinięcie zarzutów z punktu I c i d apelacji w istocie dotyczy nienależytego (w ocenie skarżących) uwzględnienia okoliczności mających wpływ na ocenę zachowania pozwanej jako rażąco niewdzięcznego, co wiąże się z zastosowaniem art. 898 §1 k.c. i pokrywa z zarzutem naruszenia prawa materialnego z punktu II apelacji. Zarzut ten jest uzasadniony.

Jak trafnie przyjął Sąd Okręgowy wystosowanie pisma z dnia 12 sierpnia 2019 r. (wzywającego powodów do zapłaty czynszu za bezumowne korzystanie z domu, grożenie wystąpieniem na drogę sądową, a nadto wzywające powodów do opuszczenia domu do dnia 31 sierpnia 2019 r. po ponad dwudziestu latach wspólnego zamieszkiwania), jak też zdarzenie z 7 września 2019 roku (pozwana po dowiedzeniu się, co zaszło pomiędzy jej rodziną i powodami, jako właścicielka mieszkania, nie sprzeciwiła się i nie umożliwiła swoim rodzicom powrotu do niego i to nawet po prawomocnym wyroku w procesie posesoryjnym) są to przejawy nagannego zachowania i niewdzięczności pozwanej wobec rodziców jako darczyńców.

Natomiast Sąd Apelacyjny nie podziela oceny Sądu Okręgowego, jakoby materiał dowodowy nie dawał podstaw do stwierdzenia, że pozwana A. G. dopuściła się wobec swoich rodziców kwalifikowanej - rażącej niewdzięczności, o której mowa w art. 898 § 1 k.c.

Oceny tej przesłanki należy dokonać z uwzględnieniem całokształtu okoliczności konkretnej sprawy i obejmuje takie zachowanie obdarowanego, które obiektywnie rzecz biorąc można uznać za nieodpowiednie bądź naganne, ale jedynie takie, które przekracza pewien stopień natężenia. Z taką sytuacją mamy do czynienia w niniejszym przypadku.

Wyrzucenie z domu starszych ludzi, którzy tam mieszkali kilkadziesiąt lat przekracza takie granice i, wbrew wywodom Sądu Okręgowego, jest to zachowanie rażąco niewdzięczne. Przymusowa utrata miejsca zamieszkania jest jednym z najgorszych zdarzeń w życiu człowieka, rodzi poczucie ogromnej krzywdy, utraty bezpieczeństwa, zagrożenia stabilności, bezradności i naruszenia godności. Tym bardziej, że powodowie zostali pozbawieni dachu nad głową w sposób nagły i bezprawny.

Jak już zaznaczono, nie zmienia tej oceny to, że sama pozwana nie brała fizycznego udziału w barykadowaniu drzwi mieszkania przed powodami, gdyż w pełni akceptowała i popierała działania męża w postaci usunięcia rodziców z mieszkania. Nie tylko w ogóle nie zareagowała, nie przeciwstawiła się temu i nie podjęła żadnych działań żeby umożliwić im powrót do domu, ale pisma z 12 sierpnia 2019 roku oraz z dnia 9 września 2019 roku (wezwanie do zabrania z lokalu pozostawionych rzeczy – k. 30) wystosowane za jej zgodą i w jej imieniu świadczą, że popierała pozbycie się rodziców z domu. Ocenę tą potwierdza także to, że przez całe postępowanie w sprawie (...) przeciwstawiała się przywróceniu powodom posiadania i nawet po uprawomocnieniu wyroku nakazującego m.in. jej udostępnienie rodzicom lokalu, nie wykonała go.

Wskazuje to na pełną aprobatę z jej strony wyrzucenia rodziców z dotychczasowego miejsca ich zamieszkiwania, a tego rodzaju postawę należy uznać za skierowaną przeciwko darczyńcom, nacechowaną złą wolą obdarowanego i przekraczającą znaczny stopień naganności.

Wbrew wywodom Sądu Okręgowego, w niniejszym przypadku nie wyłącza kwalifikowanej niewdzięczności występujący konflikt. W żadnym razie nie można uznać niewpuszczenia powodów do domu za zwykły przejaw wzajemnego konfliktu, a okoliczności tego zdarzenia nie wskazują żeby powodowie w jakikolwiek sposób je wówczas sprowokowali.

Sam Sąd ocenił, że poziom występującego dotychczas konfliktu (głównie pomiędzy mężem pozwanej i powodami), choć wiązał się z zachowaniami nagannymi, to jednak nie przekraczał akceptowalnego stopienia natężenia.

Należy dodać, że Sąd I instancji głównie wskazywał przejawy negatywnych zachowań ze strony rodziny pozwanej, natomiast wobec powodów przytoczył zarzuty w postaci nazywania synów pozwanej „rudzielcem” albo „gorajkiem”, grożenia odwołaniem darowizny oraz ogólnikowo (bez przywołania żadnej konkretnej sytuacji) to, że chcieli mieć wpływ na najważniejsze kwestie związane z nieruchomością (w tym zakresie należy jedynie zauważyć, że nie przeszkodziło to pozwanej przeprowadzać remontów i przebudowy domu według własnej woli). Jak trafnie wywodzi autor apelacji zestawienie rangi naruszeń w postaci utarczek słownych z pozbawieniem powodów dachu nad głową i brakiem reakcji na samowolne wyrzucenie ich z domu, ma charakter niewspółmierny i nie może pozbawiać oceny tego zachowania jako rażącej niewdzięczności.

Natomiast pozwana podała następujące przykłady konfliktu: nieporozumienia z łazienką, tj. rodzice wstawali kiedy my korzystaliśmy idąc do pracy, tata wycierał ubraniami z kosza do prania jak nachlapał, zwracała uwagę, żeby tata mył ręce mydłem, mama wycierała ręce ścierką do blatów, tata obcinał paznokcie nożykiem i wkładał do szuflady, szklanki płukali i wstawiali brudne na suszarce (k. 566v). Sama oceniła, że były to drobne nieporozumienia, które się napiętrzyły i doprowadziły do tego, ze mąż zamknął drzwi i ich nie wpuścił (k. 567).

Powyższe wskazuje, że w żadnym razie powodom nie można przypisać rażących czy drastycznych zachowań i brak jest danych żeby stwarzali jakiekolwiek zagrożenie dla bezpieczeństwa pozwanej i jej rodziny, żeby usprawiedliwić zachowanie polegające na wyrzuceniu ich z domu. Nawet jeśli by uznać, że w mieszkaniu wspólnie zajmowanym przez strony wytworzyła się taka sytuacja, która by znacząco utrudniała dalsze wspólne zamieszkiwanie powodów, pozwanej i jej rodziny, to konflikt ten nie uzasadniał tak drastycznego zachowania – zachodziła konieczność szukania ewentualnie innego rozwiązania.

Nie usprawiedliwia też pozwanej to, że dokonała w tej sytuacji wyboru pomiędzy lojalnością wobec męża a rodzicami, gdyż z uwagi na jaskrawo bulwersujący charakter zachowania męża (wyrzucenie osiemdziesięcioletnich teściów z domu, stanowiące nie tylko naruszenie prawa, ale bardzo ciężkie naruszenie zasad współżycia społecznego) opowiedzenie się po jego stronie i aprobata tego pociąga za sobą konsekwencję w postaci przyjęcia po jej stronie rażącej niewdzięczności. Z uwagi na skrajnie niewłaściwy rodzaj tego zachowania i poważne konsekwencje tylko to, iż sytuacja ta zaszła 20 lat po darowiźnie nie przemawia na korzyść pozwanej, tym bardziej, że od początku było uzgodnione, iż rodzice będą mieszkać razem z nią, a upływ czasu wskazuje, iż możliwa była koegzystencja przez tak długi okres. Także formalnie ustanowiona przez syna służebność nie zmniejsza poczucia krzywdy powodów, którzy zostali wyrzuceni z mieszkania zajmowanego przez kilkadziesiąt lat i pozbawieni miejsca, w którym dotychczas żyli.

Dlatego też w ocenie Sądu Apelacyjnego postawa pozwanej wiąże się z bardzo ciężkim naruszeniem obowiązków wobec rodziców, przekracza akceptowalny stopień natężenia i stanowi przykład rażącej niewdzięczności, co przemawia za zasadnością oświadczeń o odwołaniu darowizny, będących podstawą powództwa.

Można dodać, że przytaczane przez stronę pozwaną orzecznictwo Sądu Najwyższego nie jest adekwatne do sytuacji, która wystąpiła w niniejszym przypadku i nie ma zastosowania. Nie mamy tu do czynienia ani z kwestią niespełnienia wygórowanych oczekiwań darczyńców, ani sprowokowanego przez nich konfliktu, ani niezapewnienia mieszkania darczyńcy, a z wyrzuceniem za zgodą i aprobatą obdarowanej darczyńców – jej rodziców - siłą z mieszkania, które zajmowali od 50 lat.

Tego rodzaju postawa wypełnia przesłankę rażącej niewdzięczności z art. 898 §1 k.c. uzasadniającą odwołanie darowizny. Natomiast konsekwencją skutecznego odwołania przez powodów darowizny jest obowiązek jej zwrotu przez pozwaną stosownie do przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu. (art. 898 §2 k.c.), co wymagało złożenia przez nią oświadczenia o zwrotnym przeniesieniu własności nieruchomości na powodów.

Dlatego też na mocy art.386 §1 k.p.c. Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok i zobowiązał pozwaną A. G. do złożenia stosownego oświadczenia woli (art. 64 k.c.), przy czym w przypadku udziału ½ w działce przy (...) we F. oświadczenie to winno dotyczyć lokalu mieszkalnego nr (...), który pozwana otrzymała w wyniku zniesienia współwłasności w zamian za przedmiot darowizny (art. 406 k.c. w zw. z art. 898 §2 k.c.).

Sąd Apelacyjny nie rozpoznawał żądania rozliczenia nakładów poczynionych przez pozwaną na nieruchomość w kwocie nie mniejszej niż 300000 zł (k. 224), gdyż nie zostało ono zgłoszone w uzasadniającej to formie procesowej (np. w pozwie wzajemnym) a związany z nim zarzut zatrzymania nieruchomości do czasu zaspokojenia roszczenia o zwrot nakładów zaktualizuje się dopiero w razie wystąpienia przez powodów z żądaniem wydania nieruchomości (art. 461 §1 k.c.). Nie mamy tu także do czynienia z sytuacją z art. 496 k.c., który dotyczy zwrotu świadczeń wzajemnych po odstąpieniu od umowy, lub też po rozwiązaniu, czy w razie nieważności umowy wzajemnej – art. 497 k.c.).

Z uwagi na zmianę merytoryczną wyroku zmianie uległo także rozstrzygnięcie o kosztach procesu (pkt II. zaskarżonego wyroku) – na mocy art. 98 §1 i 3 k.p.c. Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powodów tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 6547 zł obejmująca 400 zł opłaty, 5400 zł wynagrodzenie pełnomocnika i zwrot wydatków pełnomocnika 747 zł (k. 709).

Z uwagi na to, ze apelacja powodów została uwzględniona na mocy art. 391 §1 k.p.c. w zw. z art. 98 §1 i 3 k.p.c. Sąd zasądził od pozwanej, jako przegrywającej proces w II instancji, na rzecz powodów kwotę 4150 zł (100 zł opłata od wniosku o uzasadnienie i 4050 zł wynagrodzenie pełnomocnika) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.