Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 marca 2022 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu Wydział II Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Maria Antecka

po rozpoznaniu w dniu 31 marca 2022 r. w Poznaniu

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) Sp. z o.o. z siedzibą w G.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Gnieźnie

z dnia 26 maja 2021 r.

sygn. akt I C 600/19

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda 1.800 zł z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Maria Antecka

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu z 31 marca 2021 r.

W dniu 18 grudnia 2018 r. powód (...) sp. z o.o. z siedzibą w G. wniósł o zasądzenie od (...) S.A. z siedzibą w S. kwoty 17.300,95 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 2 listopada 2018 r. do dnia zapłaty. Powód domagał się również zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Uzasadniając swoje żądanie powód wskazał, że roszczenie odszkodowawcze wywodzi z wypadku komunikacyjnego mającego miejsce 1 października 2018 r. Sprawca tego wypadku posiadał w dniu zdarzenia ubezpieczenie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych u pozwanego. Pozwany odmówił jednak wypłaty odszkodowania, twierdząc, że do zdarzenia nie mogło dojść w przedstawionych przez poszkodowanego okolicznościach. Końcowo powód wyjaśnił, że na podstawie umowy cesji nabył wierzytelność względem pozwanego i sporządził prywatną kalkulację naprawy, z której wynika, że koszt naprawy pojazdu niezbędny do przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody wynosi 17.300,95 zł (k. 2-8).

W dniu 29 stycznia 2019 r. referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym w Gnieźnie wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, uwzględniając powództwo w całości (k. 55).

W trybie i terminie prawem przepisanym pozwany złożył sprzeciw od wyżej wskazanego nakazu zapłaty, zaskarżając go w całości i domagając się oddalenia powództwa oraz zasądzenia na swoją rzecz od powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Uzasadniając powyższe stanowisko pozwany wyjaśnił, że odmówił przyjęcia odpowiedzialności za szkodę z 1 października 2018 r. z uwagi na znaczne rozbieżności w oświadczeniu osób rzekomo uczestniczących w spornej kolizji. Nadto podał, że 11 października 2018 r. poszkodowany złożył oświadczenie o zrzeczeniu się roszczeń – „wycofaniu szkody” z 1 października 2018 r. W konsekwencji, zdaniem pozwanego, powód nie posiada legitymacji do występowania w niniejszej sprawie, jako że w dacie zawarcia umowy cesji wierzytelność związana z przedmiotową kolizją nie istniała. Pozwany zarzucił powodowi, że nabycie wierzytelności miało nastąpić pod warunkiem zawieszającym uiszczenia przez powoda całości umówionej ceny 6.000 zł, a powód zapłaty ceny nie wykazał. Pozwany podniósł nadto, że poszkodowany nie miał żadnych podstaw do uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli o zrzeczeniu się roszczeń, gdyż nie pozostawał w żadnym błędzie co do treści podpisanego przez siebie oświadczenia (k. 60-66).

Wyrokiem z 26 maja 2021 r. Sąd Rejonowy w Gnieźnie:

-

w punkcie 1. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 17.300,95 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 22 listopada 2018 r. do dnia zapłaty;

-

w punkcie 2. w pozostałym zakresie powództwo oddalił;

-

w punkcie 3. kosztami procesu w całości obciąża pozwanego i w związku z tym zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 5.083,00 zł oraz nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gnieźnie kwotę 1.043,72 zł tytułem nieuiszczonych wydatków związanych z opinią biegłego (k. 241, uzasadnienie k. 246-250v).

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany, zaskarżając go w części, tj. w punkcie 1. w całości oraz w punkcie 3. w całości. Pozwany podniósł następujące zarzuty:

1.  błędu w ustaleniach faktycznych, tj. nieustalenia przez sąd faktu istotnego – sprzedaży pojazdu V. (...) nr rej. (...) przez poszkodowanego Z. R. w stanie uszkodzonym po zdarzeniu z 1.10.2018 r., co wynika wprost z zeznań świadka złożonych podczas rozprawy z 6.11.2019 r., podczas gdy fakt sprzedaży tego pojazdu w stanie uszkodzonym po zdarzeniu z 1.10.2018 r., tj. bez jego wcześniejszej naprawy przywracającej pojazd do stanu sprzed zdarzenia, ma istotne znaczenie dla ustalenia sposobu określenia wysokości należnego odszkodowania w związku ze szkodą w tymże pojeździe;

2.  naruszenia przepisów prawa procesowego, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, tj.:

a)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak należytego rozważenia zgromadzonego materiału dowodowego, w szczególności treści zeznań świadka – poszkodowanego Z. R., z których wynika, że po zdarzeniu z 1.10.2018 r. pojazd V. (...) nr rej. (...) został sprzedany w stanie nienaprawionym, co miało istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia, bowiem doprowadziło do ustalenia wysokości odszkodowania wyłącznie na podstawie hipotetycznych kosztów naprawy podczas gdy wysokość uszczerbku w majątku poszkodowanego w przypadku sprzedaży pojazdu w stanie uszkodzonym nie odpowiada hipotetycznym kosztom naprawy pojazdu,

b)  art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez nieuwzględnienie, że wobec sprzedaży pojazdu w stanie uszkodzonym po zdarzeniu z 1.10.2018 r. to na powodzie spoczywa ciężar wykazania wysokości uszczerbku w majątku poszkodowanego, tj. wykazania wysokości różnicy wartości pojazdu w stanie sprzed szkody oraz wartości pojazdu uszkodzonego po zdarzeniu z 1.10.2018 r., co miało istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia, bowiem doprowadziło do ustalenia wysokości odszkodowania wyłącznie na podstawie hipotetycznych kosztów naprawy, które nie odpowiadają wysokości szkody w majątku poszkodowanego;

3.  naruszenia przepisów prawa materialnego, tj. art. 361 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 363 in fine k.c. w zw. z art. 822 § 1 k.c. w zw. z art. 824 1 § 1 k.c. w zw. z art. 826 § 1 k.c. w zw. z art. 34 ust. 1 i art. 16 ust. 1 pkt 2 ustawy o ubezpieczaniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych poprzez błędną wykładnię i przyjęcie, że odszkodowanie w pojeździe V. (...) o numerze rej. (...) w związku ze szkoda powstałą na skutek zdarzenia z 1.10.2018 r. odpowiada hipotetycznym kosztom naprawy ustalonym na podstawie kalkulacji wykonanej przez biegłego sądowego, podczas gdy w sytuacji sprzedaży ww. pojazdu w stanie uszkodzonym, zapłata odpowiedniej sumy pieniężnej powinna być określona wedle kwoty o jaką wartość pojazdu uległa zmniejszeniu. Poszkodowany przed zdarzeniem z 1.10.2018 r. dysponował pojazdem nieuszkodzonym, po zdarzeniu z 1.10.2018 r. auto uległo uszkodzeniu, następnie zostało sprzedane przez poszkodowanego, szkoda nie stanowi zatem równowartości kosztu naprawy pojazdu, a należy ją ustalić jako równowartość różnicy pomiędzy wartości pojazdu w stanie sprzed zdarzenia z 1.10.2018 r. a ceną sprzedaży tego pojazdu.

W oparciu o powyższe zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w części: w punkcie 1. w całości poprzez oddalenie powództwa również co do kwoty 17.300,95 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 22.11.2018 r. do dnia zapłaty, w punkcie 3. w całości poprzez zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych przed sądem I instancji. Nadto domagał się zasądzenia od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych w postępowaniu przed sądem II instancji. Ewentualnie pozwany wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w części, tj. w punkcie 1. w całości w zakresie kwoty 17.300,95 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 22.11.2018r. do dnia zapłaty oraz w punkcie 3. w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji, przy pozostawieniu temu sądowi rozstrzygnięcia o kosztach postępowania przed sądem II instancji (k. 254-256v).

W odpowiedzi na apelację strona powodowa wniosła o oddalenie apelacji w całości i zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (k. 271-275v).

Sąd okręgowy zważył, co następuje:

Sąd okręgowy rozpoznał sprawę w postępowaniu apelacyjnym na posiedzeniu niejawnym na podstawie art. 374 k.p.c. uznając, że przeprowadzenie rozprawy nie było konieczne, a strony w apelacji i w odpowiedzi na apelację nie złożyły wniosku o przeprowadzenie rozprawy.

Apelacja okazała się bezzasadna.

Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych oraz zarzuty naruszenia prawa procesowego w kształcie wskazanym w apelacji nie zasługiwały na uwzględnienie.

Na podstawie art. 233 § 1 k.p.c. sąd rozstrzygając konkretny spór ma obowiązek dokonania wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego ustalonego w oparciu o wszystkie prawidłowo przeprowadzone dowody. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Skuteczne podniesienie zarzutu naruszenia swobodnej oceny dowodów może mieć miejsce wyłącznie wówczas, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych. Powyższe wyklucza naruszenie reguł swobodnej oceny dowodów w przypadku, gdy z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym. Skuteczne podniesienie zarzutu naruszenia zasady swobodnej oceny materiału dowodowego nie może ograniczyć się zatem wyłącznie do powołania się na inny niż ustalony przez sąd stan faktyczny i wymaga wykazania jakie kryteria oceny naruszył sąd w przypadku konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając.

Apelacja nie zawiera argumentacji odpowiadającej wyżej opisanemu rozumieniu przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Zarzuty apelacji sprowadzają się w tym zakresie do forsowania własnej, korzystnej dla apelującego, oceny stanu faktycznego zmierzającej do wykazania, że sąd I instancji przyjął błędną metodę ustalenia wartości odszkodowania i pominął fakt sprzedaży uszkodzonego pojazdu, a to z kolei skutkowało zasądzeniem nieprawidłowej kwoty odszkodowania i powództwo winno ulec oddaleniu. Stanowisko apelującego jest jednak błędne, bowiem okoliczność sprzedaży uszkodzonego pojazdu nie ma znaczenia dla ustalenia wysokości należnego odszkodowania za szkodę w przedmiotowym pojeździe. Jak trafnie wskazał Sąd Najwyższy w postanowieniu z 16 maja 2019 r. w sprawie III CZP 86/18 (por. także postanowienie Sądu Najwyższego z 20 lutego 2019 r. III CZP 91/18, z 7 grudnia 2018 r. III CZP 51/18, z 12 kwietnia 2018 r. III CNP 41/17), dla zaspokojenia roszczenia o naprawienie szkody w postaci kosztów naprawy pojazdu nie mają znaczenia takie późniejsze zdarzenia, jak sprzedaż uszkodzonego lub już naprawionego pojazdu. Zbycie rzeczy jest uprawnieniem właściciela. Okoliczność ta nie pozbawia go prawa do odszkodowania w wysokości odpowiadającej hipotetycznym kosztom naprawy. Konsekwentnie poszkodowany w ramach ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, w przypadku szkody częściowej, może żądać odszkodowania w wysokości odpowiadającej niezbędnym i uzasadnionym ekonomicznie kosztom przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego, także wtedy, gdy naprawy nie dokonał i sprzedał pojazd w stanie uszkodzonym. W szczególności nie można ograniczać odszkodowania do różnicy między wartością pojazdu przed uszkodzeniem a uzyskaną przez poszkodowanego ceną jego sprzedaży. Poszkodowany nie może żądać zapłaty kosztów (hipotetycznej) restytucji jedynie w sytuacji, w której przywrócenie stanu poprzedniego byłoby niemożliwe albo też pociągało za sobą nadmierne trudności lub koszty. Koszty naprawy uszkodzonego w wypadku komunikacyjnym pojazdu, nieprzewyższające jego wartości sprzed wypadku, nie są jednak nadmierne w rozumieniu art. 363 § 1 k.c. (por. m.in. orzeczenia Sądu Najwyższego z 8 marca 2018 r., II CNP 32/17, z 12 kwietnia 2018 r., II CNP 41/17, z 12 kwietnia 2018 r., II CNP 43/17, z 29 stycznia 2002 r., V CKN 682/00, z 20 lutego 2002 r., V CKN 903/00, z 16 maja 2002 r., V CKN 1273/00, z 11 czerwca 2003 r., V CKN 308/00, z 12 stycznia 2006 r., III CZP 76/05).

Analogicznie bezzasadny okazał się zarzut naruszenia prawa materialnego, sprowadzający się również do forsowania stanowiska pozwanego, że sąd rejonowy błędnie ustalił wysokość odszkodowania, pomijając fakt sprzedaży uszkodzonego pojazdu. Wyżej zaprezentowane rozważania pozostają zatem aktualne również w kontekście postawionego zarzutu naruszenia prawa materialnego. W okolicznościach niniejszej sprawy nie miało znaczenia, czy poszkodowany zbył pojazd i za jaką kwotę. Nie jest bowiem prawnie uzasadnione stosowanie, w sytuacji zaistnienia szkody częściowej, rozliczenia analogicznego do mającego miejsce w przypadku szkody całkowitej, tj. odjęcie od wartości pojazdu sprzed szkody jego wartości w stanie uszkodzonym czy ceny uzyskanej za sprzedaż pojazdu. Z niekwestionowanych ustaleń wynika, że naprawa samochodu była w niniejszej sprawie ekonomicznie uzasadniona, koszty naprawy były niższe od wartości pojazdu przed szkodą, wobec czego w pojeździe doszło do zaistnienia szkody częściowej ( vide opinia biegłego k. 185). Sąd zauważa, że szkoda powstała w chwili wypadku komunikacyjnego podlega naprawieniu według zasad określonych w art. 363 § 2 k.c. Ewentualna sprzedaż pojazdu przez poszkodowanego po wypadku komunikacyjnym nie pozostaje w związku przyczynowo-skutkowym z tym wypadkiem, a zatem nie może wpływać na wielkość odszkodowania, jak i nie skutkuje wzbogaceniem poszkodowanego kosztem ubezpieczyciela. Szkoda poszkodowanego wynika z pogorszonego stanu jego pojazdu i wyraża się kosztami jego naprawy, choćby naprawa nie była i nie miała zostać dokonana. Poszkodowany może również uszkodzony pojazd sprzedać, bez jego naprawy, lecz nawet wówczas naprawienie szkody wyraża się zwrotem hipotetycznych kosztów jego naprawy. Sprzedaż pojazdu w stanie uszkodzonym jest prawem właściciela pojazdu, nie wpływającym na zakres odpowiedzialności sprawcy szkody i ubezpieczyciela. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 12 kwietnia 2018 r. w sprawie II CNP 41/17 wyraźnie wskazał, że zastosowanie wykładni art. 363 § 1 i art. 822 § 1 k.c. przyjętej w judykaturze prowadzi do oczywistego wniosku, że poszkodowanym należy się odszkodowanie w wysokości odpowiadającej kosztom naprawy pojazdu, chociaż takiej naprawy nie dokonali i sprzedali pojazd w stanie uszkodzonym, a nie w wysokości różnicy między wartością pojazdu przed uszkodzeniem a jego wartością po uszkodzeniu.

W konsekwencji apelacja podlegała oddaleniu jako bezzasadna, na podstawie art. 385 k.p.c., o czym orzeczono w punkcie 1. wyroku.

Koszty postępowania apelacyjnego ponosi pozwany na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., wobec czego sąd w punkcie 2. wyroku zasądził od pozwanego na rzecz powoda 1.800 zł z tytułu zwrotu kosztów procesu. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika została ustalona na podstawie § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800).

Maria Antecka