Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 704/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 marca 2022 r.

Sąd Rejonowy w Szczytnie w II Wydziale Karnym

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Joanna Herman

Protokolant: st. sekr. sąd. Katarzyna Mierzejewska

Przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Szczytnie Krzysztofa Batyckiego

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 18.01., 1.03.,15.04., 27.05., 15.07., 6.09., 25.10., 22.11.2021r. i 3 marca 2022r. sprawy:

J. J., s. M. i T. z d. W., ur. (...) w N.

oskarżonego o to, że:

w dniu 13 grudnia 2018 r. w kompleksie leśnym w obrębie miejscowości K., gm. Ś., woj. (...), będąc osobą odpowiedzialną za bezpieczeństwo i higienę pracy w Zakładzie Handlowo – Usługowym (...) z/s w N. umyślnie nie dopełnił wynikającego stąd obowiązku w ten sposób, że podczas prac związanych z załadunkiem drewna dopuścił do pracy T. P., któremu nie zapewnił odpowiedniego przeszkolenia z instrukcji bhp na stanowisku związanym z wyładunkiem oraz wywozem drewna z lasu samochodem ciężarowym wyposażonym w dźwig hydrauliczny (...), dopuścił T. P. , mimo zgłaszanych przez niego tego dnia dolegliwości fizycznych, a także w toku prowadzonych prac nie zachował kontaktu wzrokowego i głosowego ze współpracującym z nim T. P., na skutek czego nieumyślnie spowodował śmierć T. P. podczas prowadzonych prac rozładunkowych w ten sposób, że jako kierowca samochodu ciężarowego marki V. o nr rej. (...) , który nie posiadał ważnych badań technicznych i służył do transportu drewna, przejechał T. P., wskutek czego wyżej wymieniony doznał rozległych obrażeń głowy oraz tułowia z uszkodzeniem narządów wewnętrznych, wskutek czego poniósł śmierć na miejscu

tj. o czyn z art. 220 § 1 kk w zb. z art. 155 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

I.  oskarżonego J. J. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to z mocy art. 220 § 1 kk w zb. z art. 155 kk w zw. z art. 11 § 2 kk, opierając wymiar kary o art. 155 kk w zw. z art. 11 § 3 kk skazuje go na karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 69 §1 i §2 k.k. i art. 70 §1 k.k. wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres 3 (trzech) lat tytułem próby;

III.  na podstawie art. 72 § 1 pkt. 1 kk zobowiązuje oskarżonego do informowania kuratora o przebiegu okresu próby na piśmie z częstotliwością raz na 6 (sześć) miesięcy;

IV.  na podstawie art. 46 § 1 kk orzeka wobec oskarżonego tytułem zadośćuczynienia za krzywdę obowiązek zapłaty na rzecz oskarżycielki posiłkowej M. D. kwoty 20.000 (dwudziestu tysięcy) złotych;

V.  na podstawie art. 627 kpk zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe oraz opłatę w kwocie 180 (sto osiemdziesiąt) zł.

UZASADNIENIE

Formularz UK 1

Sygnatura akt

II K 704/19

Je ż eli wniosek o uzasadnienie wyroku dotyczy tylko niekt ó rych czyn ó w lub niekt ó rych oskar ż onych, s ą d mo ż e ograniczy ć uzasadnienie do cz ęś ci wyroku obj ę tych wnioskiem. Je ż eli wyrok zosta ł wydany w trybie art. 343, art. 343a lub art. 387 k.p.k. albo je ż eli wniosek o uzasadnienie wyroku obejmuje jedynie rozstrzygni ę cie o karze i o innych konsekwencjach prawnych czynu, s ą d mo ż e ograniczy ć uzasadnienie do informacji zawartych w cz ęś ciach 3–8 formularza.

1.USTALENIE FAKTÓW

Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Czyn przypisany oskarżonemu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano)

J. J.

w dniu 13 grudnia 2018 r. w kompleksie leśnym w obrębie miejscowości K., gm. Ś., woj. (...), będąc osobą odpowiedzialną za bezpieczeństwo i higienę pracy w Zakładzie Handlowo – Usługowym (...) z/s w N. umyślnie nie dopełnił wynikającego stąd obowiązku w ten sposób, że podczas prac związanych z załadunkiem drewna dopuścił do pracy T. P., któremu nie zapewnił odpowiedniego przeszkolenia z instrukcji bhp na stanowisku związanym z wyładunkiem oraz wywozem drewna z lasu samochodem ciężarowym wyposażonym w dźwig hydrauliczny (...), dopuścił T. P. , mimo zgłaszanych przez niego tego dnia dolegliwości fizycznych, a także w toku prowadzonych prac nie zachował kontaktu wzrokowego i głosowego ze współpracującym z nim T. P., na skutek czego nieumyślnie spowodował śmierć T. P. podczas prowadzonych prac rozładunkowych w ten sposób, że jako kierowca samochodu ciężarowego marki V. o nr rej. (...) , który nie posiadał ważnych badań technicznych i służył do transportu drewna, przejechał T. P., wskutek czego wyżej wymieniony doznał rozległych obrażeń głowy oraz tułowia z uszkodzeniem narządów wewnętrznych, wskutek czego poniósł śmierć na miejscu, czym wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 220 § 1 kk w zb. z art. 155 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za udowodnione

Dowód

Numer karty

1.

J. J. prowadzi firmę pod nazwą Zakład Usługowo – Handlowy z siedzibą w N., w ramach której zajmuje się m.in. transportem drewna.

W 2018 roku wykonywaniem obowiązków pracowniczych w jego firmie zajmował się m.in. T. P.. J. J. nie zawarł z wymienionym umowy o pracę ani innego rodzaju umowy cywilnoprawnej, nie przeprowadził szkoleń z zakresu BHP ani badań lekarskich. T. P. nadużywał alkoholu, w związku z tym zdarzały się sytuacje, w których miał napady padaczki.

W ramach prowadzonej działalności gospodarczej J. J. wraz z przybranym pracownikiem – w tym również T. P., jeździł do lasu, gdzie ładował przygotowane przez nadleśnictwo drewno na przyczepę samochodu transportowego, a następnie spinał je i odjeżdżał, przewożąc je do miejsca przeznaczenia. Specyfiką tej pracy był jej nieregularny charakter, zależny m.in. od częstotliwości wycinek prowadzonych przez nadleśnictwa i przygotowania przez nie partii drewna do transportu. Oznaczało to, że sama działalność J. J. w tym zakresie nie miała charakteru regularnego i stałego, lecz uzależniony od czynników zewnętrznych, w tym harmonogramów odbioru drewna ustalonych przez nadleśnictwa.

W sytuacji umówionego transportu drewna J. J. telefonicznie umawiał się z T. P. na rozpoczęcie pracy o konkretnej godzinie i w umówionym miejscu. T. P. do pracy przyjeżdżał zakupionym mu specjalnie do tego celu przez J. J. skuterem lub był przywożony na miejsce pracy przez J. J. czy innego jego pracownika. W ramach wykonywanej pracy T. P., na rzecz, na polecenie i pod kierownictwem J. J., w sposób powtarzający się i ciągły, z częstotliwością jednak uzależnioną od harmonogramów kolejnych transportów drewna, w miejscu i czasie wyznaczonym przez J. J., przy użyciu jego narzędzi osobiście i dobrowolnie świadczył pracę bądź na placu firmy naprawiając samochody transportowe, bądź w lesie pomagając przy ładowaniu drewna celem jego dalszego transportu. Za wykonywaną pracę T. P. otrzymywał wynagrodzenie uzależnione od ilości przepracowanych godzin pracy.

W dniu 13 grudnia 2018 roku w godzinach porannych na polecenie J. J. T. P. przyjechał do pracy na teren kompleksu leśnego w obrębie miejscowości K. wraz z J. J. samochodem ciężarowym marki V. o nr rej. (...) nie posiadającym ważnych badań technicznych. Na miejscu T. P. poinformował J. J., że źle się czuje, ma biegunkę, wymiotuje i prawdopodobnie ma zatrucie pokarmowe. Z uwagi na złe samopoczucie wymieniony, pozostając jak zwykle w dyspozycji pracodawcy, któremu pomagał w zależności od bieżącej potrzeby przy załadunku i nie opuszczając miejsca pracy, przebywał w kabinie samochodu V., co chwilę wybiegając z niego do lasu w celu załatwienia potrzeb fizjologicznych. W tym czasie J. J. zajął się załadunkiem drewna na (...) przy użyciu dźwigu (...). Następnie, nie ustalając, gdzie znajduje się jego pracownik, którego nie było w kabinie samochodu, nie nawiązując z nim jakiegokolwiek kontaktu słownego czy wzrokowego, wymieniony zaczął cofać samochodem ciężarowym stając lekko pod skosem do przyczepy, by ją doładować drewnem, a następnie po doładowaniu go odjechał na wprost. W czasie cofania do ustawienia obok przyczepy J. J. najechał na znajdującego się na torze jazdy prawych kół samochodu T. P. tyłem, wskutek czego pokrzywdzony doznał rozległych obrażeń głowy i tułowia z uszkodzeniem narządów wewnętrznych, w wyniku czego poniósł śmierć na miejscu. Podczas odjeżdżania samochodu V. od przyczepy pokrzywdzony znajdował się w martwym polu widzenia kierowcy znajdującego się w kabinie.

1.

częściowo wyjaśnienia oskarżonego

2.

zeznania świadków:

-A. P.

-A. R. (1)

-A. K.

-K. B. (2)

-M. K.

-J. D.

-S. M.

-D. M.

-P. Ł. (1)

-P. Ł. (2)

-G. K.

-A. M.

3.

Opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej, badanie histopatologiczne, dokumentacja medyczna i fotograficzna, protokół oględzin zwłok, badanie histopatologiczne, opinia toksykologiczna

4.

Opinia biegłego E. Ł.

5.

Protokoły badania stanu trzeźwości, oględzin pojazdów i oględzin miejsca zdarzenia z dokumentacją fotograficzną, szkic miejsca

6.

Dokumentacja Nadleśnictwa S., tarczka tachografu, dokumentacja dotycząca działalności gospodarczej oskarżonego

7.opinia z zakresu rekonstrukcji wypadków

8.

Opinia z zakresu toksykologii

9. protokół kontroli PIP

10. dokumentacja medyczna świadczeń medycznych udzielanych pokrzywdzonemu

1.

-k. 486-487

2.

-k.79-80, 427-428

-k.82-83, 432-433

-k.45-146, 439-440

-k.158-159, 436-437

-k.13-15, 433v.-434

-k.435-436, 85-86

-k.440

-k.441-442

-k.442-443

-k.447-448

-k.446-447

-k.447

3.

-k. 474-475, 92-108, 214-217, 225, 186-187

4.

-k.485-486, 228-249,283-294

5.

-k. 7,8-11, 24-27,28-61, 164-165

6.

-k.63-71, 62, 130-143

7.

-k. 166-178

8.

-k.186-187

9.

k. 201-210

10.

-k.462-465, 469

Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Czyn przypisany oskarżonemu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano)

---

---

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za nieudowodnione

Dowód

Numer karty

---

---

---

1.OCena DOWOdów

1.1.  Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

Ad. 1

W ocenie sądu zgromadzony w sprawie materiał dowodowy przekonuje, że T. P., mimo braku zawarcia z nim formalnie umowy o pracę, pozostawał w stosunku pracy z J. J.. W tym zakresie sąd dał wiarę wyjaśnieniom samego oskarżonego, który formalnie zaprzeczając zatrudnianiu pokrzywdzonego w ramach stosunku pracy, faktycznie opisał charakter wykonywanych przez niego zadań w sposób właściwy dla stosunku pracy. Dodatkowo, zeznania świadków A. R. (1), A. P., J. D., S. M. i D. M., a także G. K., M. K., P. Ł. (1) i P. Ł. (2), uzupełniające w tym zakresie relację oskarżonego, przekonują, że relacja łącząca T. P. z J. J. miała faktycznie cechy stosunku pracy.

Jak wynika z zeznań A. R. (1), J. D. i A. P., pokrzywdzony, mimo podejmowanych prac dorywczych u zapewniających mu mieszkanie S. i D. M., w okresie około dwóch miesięcy przed śmiercią pracował w sposób powtarzający się u oskarżonego, który przywoził go i odwoził do miejsca zamieszkania na posesji małżonków M.. Okoliczności powyższe potwierdzili S. M. i D. M., podkreślając dodatkowo, że charakter prac wykonywanych przez pokrzywdzonego w ich gospodarstwie, w tym m.in. poranne dojenie krów, czy prace polowe – z zasady mające charakter sezonowy i kończący się w okresie jesiennym – nie kolidowały z wykonywaniem przez niego pracy również na rzecz J. J., do którego stawiał się na jego telefonicznie wezwanie i u którego niejednokrotnie przez wiele godzin dziennie pracował. Podobnie, z relacji świadków M. K. i G. K. oraz P. Ł. (1) wynikało, że w okresie poprzedzającym zdarzenie widywali oni pokrzywdzonego pracującego na rzecz oskarżonego, wykonującego powtarzające się czynności w postaci technicznej obsługi samochodów na placu, zmiany opon oraz pomocy przy załadunku drewna w lesie.

Jak wynika przy tym z relacji samego oskarżonego, gdy oczekiwał on pomocy od wymienionego przy transporcie drewna, T. P., mimo prac dorywczych podejmowanych w innych miejscach, stawiał się na telefoniczne wezwanie w wyznaczonym przez J. J. miejscu i czasie w celu wykonywania powierzonych mu zadań, on sam zaś organizował pokrzywdzonemu pracę w danym dniu, powierzając wykonywanie obowiązków w zależności od bieżącej potrzeby bądź na placu m.in. przy naprawie samochodów, bądź w lesie przy załadunku drewna. Wprawdzie oskarżony wskazywał, że praca ta nie miała charakteru stałego, lecz była uzależniona m.in. od aktualnych potrzeb pracodawcy, w tym od otrzymywanego zapotrzebowania z zakładów celulozy w K., tym niemniej podkreślić trzeba, że charakter działalności transportowej J. J., nieregularny, uzależniony od sezonowych prac nadleśnictwa oraz harmonogramów wycinek i wywozu drewna powodował, że praca tak samego oskarżonego, jak i zatrudnianego przez niego pracownika miała charakter nieregularny. Okoliczność tę podkreślał również świadek P. Ł. (2), podnosząc, że w tego rodzaju działalności nie ma możliwości pracy codziennie i regularnie, co determinowało również charakter pracy samego pokrzywdzonego, który w zależności od potrzeb, poza pomocą w lesie zajmował się m.in. myciem naczep, czy zamiataniem placu. Skoro charakter prac leśnych był nieregularny z samej swej specyfiki, to w konsekwencji i stała praca pokrzywdzonego na rzecz oskarżonego uzależniona musiała być od powyższych czynników zewnętrznych i harmonogramów transportów. Jak wynika przy tym z relacji tak oskarżonego, jak i zeznań świadków J. D., A. P. i A. R. (1), za świadczoną osobiście i w sposób powtarzający się na rzecz J. J. pracę T. P. otrzymywał tygodniowo wynagrodzenie płatne w zależności od ilości przepracowanych godzin pracy. Nie może budzić również wątpliwości okoliczność, iż świadcząc pracę na rzecz oskarżonego, pokrzywdzony wykonywał na jego polecenie i pod jego kierownictwem pracę w warunkach podporządkowania, co wynika wprost z wyjaśnień J. J. wskazującego, że potrzebował pomocnika, który będzie z nim w lesie, by pozostawać do jego dyspozycji, gdy trzeba będzie np. odpiąć lub przypiąć przyczepę, spiąć drewno, czy pomóc w inny sposób w zależności od zmiennych warunków w miejscu załadunku. Również przyznana przez oskarżonego okoliczność, iż kupił pokrzywdzonemu skuter, by ten mógł dojeżdżać do pracy wskazuje, że wiedząc o nieregularnym charakterze własnej działalności, wymagającej pracy w różnych dniach i różnych porach dnia, starał się zapewnić pokrzywdzonemu możliwość dotarcia do wyznaczonego przez siebie miejsca i we wskazanym czasie w celu świadczenia pracy.

Okoliczności powyższe wynikające z samych wyjaśnień oskarżonego korespondujących w tym zakresie z relacją świadków A. R. (1), A. P. i J. D., M. K., G. kruszyńskiego, P. Ł. (2), P. Ł. (1) oraz D. M. i S. M. przekonują, zdaniem sądu, że T. P., mimo braku zawartej z nim formalnie umowy o pracę, faktycznie pozostawał w stosunku pracy z oskarżonym będącym jego pracodawcą.

Nie budzi przy tym wątpliwości, iż oskarżony, jako pracodawca nie zapewnił pokrzywdzonemu przeszkolenia z instrukcji BHP na stanowisku związanym z wyładunkiem i wywozem drewna z lasu, okoliczność ta wynika bowiem wprost z wyjaśnień samego J. J., a także nie kwestionowanego przez żadną ze stron dokumentu urzędowego w postaci protokołu kontroli PIP. Oskarżony przyznał, że T. P. sam wiedział, jak zachowywać się w lesie, przepracował tam bowiem szereg lat., on zaś jedynie przykazał mu, by nie wchodził do strefy niebezpiecznej podczas pracy w lesie. Niewątpliwie tego rodzaju zachowanie oskarżonego nie może być potraktowane jako spełniające wymogi przeszkolenia w zakresie instrukcji BHP w miejscu pracy na stanowisku związanym z załadunkiem i wyładunkiem drewna.

Jak wynika nadto ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w dniu zdarzenia T. P. udał się do wyznaczonego miejsca pracy wraz z oskarżonym, który przywiózł go własnym samochodem marki V. do kompleksu leśnego w okolicy miejscowości K. w celu załadunku drewna. Okoliczności powyższej, wynikającej z relacji M. K., nie kwestionował sam oskarżony, przyznając dodatkowo, że pokrzywdzony na miejscu poinformował go o swej niedyspozycji fizycznej, problemach żołądkowych, biegunce i wymiotach oraz wynikającej z tego nieprzydatności do świadczenia pracy. Mimo tych okoliczności oskarżony, jak sam przyznał, nie zwolnił go z miejsca pracy, aprobując jego pozostawanie na terenie odbywającego się załadunku drewna. W ocenie sądu, powyższe zachowanie oskarżonego świadczy o tym, że faktycznie dopuścił on wówczas pokrzywdzonego do pracy, jak sam bowiem podał, potrzebował pomocnika nie do stałego wykonywania czynności, lecz pozostającego do dyspozycji jedynie na wypadek, gdyby trzeba było pomóc w razie konieczności przy przyczepianiu, czy odczepianiu przyczepy, gdyby zaś wiedział o niedyspozycji pokrzywdzonego wcześniej, przełożyłby wyjazd do lasy na inny dzień. Powyższe jednoznacznie wskazuje, że obecność pokrzywdzonego podczas pracy w lesie była oskarżonemu niezbędna i od niej w ogóle uzależniał podjęcie i wykonywanie pracy, on sam zaś od pracownika swego oczekiwał nie stałej pomocy, lecz jedynie pomocy w razie pojawiających się ewentualnie trudności związanych z załadunkiem, taką zaś pomoc T. P. mógłby w razie potrzeby mu zapewnić, nawet mimo złego samopoczucia i dolegliwości żołądkowych.

Jednocześnie, zdaniem sądu, oskarżony, który pracował wraz z dopuszczonym do pracy i pozostającym w jego dyspozycji pokrzywdzonym, wiedząc o niedyspozycji fizycznej T. P., nieumyślnie spowodował jego śmierć. Jak wynika z wyjaśnień oskarżonego, będąc na terenie kompleksu leśnego stanowiącego w tym wypadku miejsce pracy, wiedząc, że do jego dyspozycji pozostaje pracownik chory, cierpiący z powodu dolegliwości żołądkowych, biegunki i wymiotów, wykonując prace związane z załadunkiem, wszedł do kabiny samochodu, w którym nie było pokrzywdzonego, a następnie nie widząc swego pracownika, nie nawiązując z nim kontaktu słownego czy wzrokowego podjął manewr cofania samochodem ciężarowym. Jak wynika przy tym z pisemnej opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków komunikacyjnych, to właśnie podjeżdżając tyłem do boku przyczepy oskarżony doprowadził do przejechania znajdującego się po prawej stronie auta, na torze jazdy kół prawych z tyłu nie posiadającego ważnych badań samochodu V., T. P.. Opinia biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków komunikacyjnych uwzględniająca zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w tym nie kwestionowaną przez żadną ze stron, sporządzoną w należyty sposób i przez powołane do tego organy, dokumentację w postaci protokołów oględzin pojazdów i miejsca zdarzenia, szkicu miejsca zdarzenia, dokumentacji fotograficznej, zasługuje, zdaniem sądu na podzielenie w całości, jest bowiem kompletna, jasna i logicznie uzasadniona. Wprawdzie biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków komunikacyjnych wskazał w wydanej opinii, że pokrzywdzony leżący przy krawędzi drogi znajdował się w „martwym polu” widzenia kierowcy, tym niemniej podkreślić trzeba, że dotyczy to nie cofania, podczas którego doszło do zdarzenia, lecz jedynie samego odjazdu z miejsca zdarzenia, którego tor jest inny niż tor cofania (por. fotografia k. 175).

Podkreślić należy, że również świadkowie A. K. i K. B. (2), zeznali, że bezpośrednio po zdarzeniu oskarżony wskazując, że nie wie, w którym momencie i w jaki sposób doszło do zdarzenia przyznawał od początku, że musiał przejechać pokrzywdzonego jadąc swym samochodem ciężarowym. Zeznania powyższe, spójne i uzupełniające się, zasługują, zdaniem sądu na wiarę.

Zauważyć ponadto należy, że jak wynika z opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej B. Z. i sporządzonego przez niego protokołu otwarcia i oględzin zwłok, przyczyną śmierci T. P. były rozległe obrażenia głowy i tułowia z uszkodzeniem narządów wewnętrznych, które mogły powstać podczas zdarzenia objętego aktem oskarżenia. Jak wskazał biegły, charakter i rozległość obrażeń głowy, klatki piersiowej, brzucha i miednicy wskazują na działanie urazu zgniatającego o bardzo dużej sile – w tym najechania kołami pojazdu, gdy pokrzywdzony znajdował się w pozycji leżącej, przy czym nie sposób ustalić jednoznacznie, czy leżąca pozycja wymienionego była wynikiem samoistnego upadku, czy popchnięcia, najechania przez poruszający się z niewielką prędkością samochód ciężarowy, jak też, czy przed przejechaniem go pokrzywdzony leżał, siedział, kucał, czy nawet stał pochylony. Jak podkreślił przy tym jednoznacznie biegły B. Z., należy wykluczyć możliwość, iż przed najechaniem na niego pokrzywdzony nie żył, albowiem stwierdzone u niego obrażenia posiadają cechy przyżyciowości. Opinia biegłego, stanowcza i jednoznaczna, w sposób jasny i pełny opisująca mechanizm powstania obrażeń, które bezsprzecznie skutkowały śmiercią pokrzywdzonego, zasługuje na podzielenie w całości.

Wnioski zawarte w opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej, w powiązaniu z wnioskami wynikającymi z opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i wyjaśnieniami oskarżonego, z których wynika, że on sam kierował samochodem marki V., przekonują, że przyczyną śmierci pokrzywdzonego było najechanie na niego kołami cofającego samochodu marki V. kierowanego przez J. J..

Zauważyć przy tym należy, że, jak wynika z zeznań świadka A. M., a także opinii biegłego z zakresu BHP E. Ł., pokrzywdzony, który w dniu zdarzenia zgłosił oskarżonemu swą niedyspozycję fizyczną i złe samopoczucie nie powinien być dopuszczony do pracy, lecz winien oddalić się z miejsca pracy wraz z odjeżdżającym z niego wcześniej innym pracownikiem, a w innym wypadku utrzymywać z nim kontakt w celu bieżącego reagowania na jego stan zdrowia i podejmowania decyzji o opuszczeniu przez niego miejsca pracy. Zapewnienie tego spoczywa na pracodawcy obecnym wówczas w miejscu pracy tj. na terenie kompleksu leśnego. Jak wskazał przy tym biegły E. Ł., przyczyną zaistnienia zdarzenia był zarówno brak przeszkolenia pokrzywdzonego z instrukcji BHP na stanowisku przy załadunku i wyładunku drewna z lasu, jak i dopuszczenie do pracy pracownika o widocznych oznakach niedyspozycji fizycznej oraz brak zachowania z nim kontaktu wzrokowego lub słownego przy wykonywaniu prac związanych z załadunkiem, w tym podczas cofania samochodem ciężarowym bez ustalenia, gdzie w tym znajduje się pracownik, który uprzednio znajdował się w aucie. Jak wyjaśnił sam oskarżony, w czasie wykonywania swych obowiązków wiedział, że pokrzywdzony wychodzi za potrzebą z samochodu, ale „zajmował się swoją pracą i stracił z nim kontakt”. Powyższa relacja oskarżonego w powiązaniu z treścią opinii biegłego, klarownej, pełnej i logicznie uzasadniającej zawarte w niej wnioski, tożsamej po wyłączeniu – jak wskazał biegły na rozprawie – zeznań złożonych przez oskarżonego w charakterze świadka jednoznacznie wskazuje, że oskarżony, który nie przeszkolił swego pracownika z instrukcji BHP na stanowisku faktycznie związanym z załadunkiem i wyładunkiem drewna, dopuścił go do pracy zapewniając pozostawanie go do dyspozycji pracodawcy przy pracach wyładunkowych mimo zgłaszanego przez niego stanu chorobowego, a następnie, mimo wiedzy o takiej niedyspozycji pokrzywdzonego, po utracie z nim kontaktu, podjął manewr cofania dużym ciężarowym samochodem w celu kontynuowania załadunku nie ustalając, czy może bezpiecznie manewr taki wykonać, w szczególności nie ustalając, gdzie w tym czasie znajduje się jego chory pracownik, z którym nie ma on żadnego kontaktu.

Jednocześnie, w ocenie sądu, bez znaczenia pozostaje w niniejszej sprawie okoliczność, iż T. P. był osobą nadużywającą alkoholu, której zdarzały się ataki padaczki. Jak wynika z opinii toksykologicznej, w organizmie pokrzywdzonego nie stwierdzono obecności alkoholu. Co więcej, fakt, iż oskarżony miał świadomość nadużywania przez wymienionego alkoholu, niekiedy także w godzinach pracy, powoduje, że tym bardziej, wykonując wraz z nim prace w lesie, związane z załadunkiem drewna, nie powinien tracić z nim kontaktu wzrokowego lub słownego przy wykonywaniu manewru cofania ciężkim, dużym pojazdem w warunkach ograniczonej w godzinach rannych widoczności.

1.2.  Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 1.1 albo 1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

Zeznania świadka A. R. (2)

Świadek A. R. (2) nie imał wiedzy istotnej z punktu widzenia rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie, zatem jego zeznania nie stanowiły podstawy dokonywania ustaleń faktycznych w sprawie.

1.PODSTAWA PRAWNA WYROKU

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Oskarżony

☐x

1.3.  Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania zgodna z zarzutem

I.

J. J.

Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej

W świetle powyższych dowodów, zdaniem sądu wina oskarżonego wykazana została przeprowadzonymi na rozprawie dowodami, które przekonują, że wyczerpał on znamiona przestępstwa określonego w art. 220 § 1 kk w zb. z art. 155 kk w zw. z art. 11 § 2 kk.

Zgodnie z utrwalonym poglądem judykatury (m.in. uchwała SN z 20.09.2018r., sygn. I KZP 5/18, uchwała SN z 15.12.2005 r., sygn.. I KZP 34/05) pod ochroną art. 218 kk, a także art. 220 kk pozostają osoby zatrudnione na warunkach charakterystycznych dla stosunku pracy, niezależnie od nazwy zawartej przez strony umowy; ustaleń w tym zakresie dokonuje w procesie karnym sąd, zgodnie z zasadą samodzielności jurysdykcyjnej wyrażoną w art. 8 kpk.

Do cech stosunku pracy należy dobrowolność zawarcia, odpłatność, osobiste świadczenie pracy, działanie oraz podporządkowanie pracownika w procesie pracy w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę (w odróżnieniu od umowy zlecenia). T. P., który w okresie poprzedzającym zdarzenie, stawiał się na wezwanie J. J. w wyznaczonym czasie i miejscu w celu pomocy podczas załadunku i wyładunku drewna, pozostając w tym czasie do dyspozycji wymienionego, któremu w zależności od bieżących potrzeb pomagał w czynnościach związanych z załadunkiem, wykonując czynności te odpłatnie, osobiście i pod kierownictwem oskarżonego i bez pomocy którego J. J. – jak sam podał – nie zdecydowałby się pojechać do lasu i zmieniłby termin załadunku tak, by zapewnić obecność pokrzywdzonego, pozostawał faktycznie w ramach stosunku pracy. W zakładzie pracy to pracodawca jest odpowiedzialny za stan bezpieczeństwa i higieny pracy swoich pracowników, zapewniając im bezpieczne i higieniczne warunki pracy, a także odpowiednie szkolenie z zakresu BHP mające na celu przekazanie informacji oraz instrukcji związanych z wykonywaniem pracy na danym stanowisku. Nie dopełniając tego obowiązku, ograniczając się do przyjęcia, że T. P. od czasów młodości pracował w lesie, zna zatem zasady podczas takiej pracy obowiązujące, a także do zwrócenia uwagi na unikanie przebywania w strefie niebezpiecznej, J. J. umyślnie naraził T. P. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu podczas wykonywania niebezpiecznych prac w lesie związanych z załadunkiem i wyładunkiem drewna. Jednocześnie dopuszczając tak nieprzygotowanego do pracy, zgłaszającego dodatkowo stan chorobowy pracownika, wiedząc, że zmaga się on tak z biegunką, jak i wymiotami powodującymi konieczność wychodzenia z samochodu, nie mając z nim kontaktu słownego, czy wzrokowego, nie wiedząc, czy nie potrzebuje on w danym momencie pomocy ani gdzie się znajduje, podejmując czynności związane z cofaniem autem ciężarowym po skosie i najeżdżając w efekcie na znajdującego się poza autem T. P., oskarżony nieumyślnie spowodował tym samym jego śmierć na miejscu.

Bez znaczenia przy tym pozostaje fakt, iż Instrukcja BHP przy wykonywaniu podstawowych prac z zakresu gospodarki leśnej stanowiąca załącznik do zarządzenia nr 36 Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych z dnia 20.04.2012 roku dotyczy pracowników Lasów Państwowych. Oskarżony zatrudniając pracownika przy pracach leśnych związanych z załadunkiem i wyładunkiem drewna, w miejscu pracy jakim jest las winien przestrzegać przepisów Rozporządzenia Ministra Środowiska z 24 sierpnia 2006 roku w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy przy wykonywaniu niektórych prac z zakresu gospodarki leśnej, które w paragrafie 1 określa wymagania bezpieczeństwa i higieny pracy m.in. podczas transportu drewna, a które zabrania dopuszczania do pracy pracowników o widocznych oznakach niedyspozycji fizycznej lub psychicznej oraz zgłaszających takie niedyspozycje oraz nakazuje takie planowanie prac, by zapewnić zgodny z zasadami bezpieczeństwa i higieny pracy przebieg realizowanych czynności roboczych. Powyższe oznacza również zdaniem sądu konieczność zapewnienia kontaktu wzrokowego lub słownego z chorym pracownikiem, który nie znajduje się w polu widzenia oskarżonego, tym bardziej w chwili, gdy podejmuje on wymagający zachowania szczególnej ostrożności manewr cofania dużym pojazdem.

Dla przyjęcia odpowiedzialności z art. 155 k.k. dochodzi wtedy, gdy śmierć człowieka jest niezamierzonym następstwem działania sprawcy, w rozumieniu art. 9 § 2 k.k., polegającym na niezachowaniu przeciętnego obowiązku ostrożności w sytuacji, w której na podstawie normalnej zdolności przewidywania i ogólnego obowiązku dbałości o życie ludzkie lub przewidywania skutków własnych działań można wymagać od człowieka, aby nie dopuścił do nastąpienia przestępnego skutku. W świetle powyższych rozważań uzasadnione jest przyjęcie, że oskarżony swoim zachowaniem wyczerpał znamiona przestępstwa określonego w art. 155 kk w zb. z art. 220 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk. Marginesowo jedynie zaznaczyć należy, że próba analizowania zachowania oskarżonego pod kątem wyczerpania przez niego znamion przestępstwa z art. 177 § 2 kk stanowiłaby niedopuszczalne wyjście poza granice aktu oskarżenia.

1.4.  Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania niezgodna z zarzutem

---

---

Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej

---

1.5.  Warunkowe umorzenie postępowania

---

---

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach warunkowego umorzenia postępowania

---

1.6.  Umorzenie postępowania

---

---

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach umorzenia postępowania

---

1.7.  Uniewinnienie

---

---

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach uniewinnienia

---

1.KARY, Środki Karne, PRzepadek, Środki Kompensacyjne i środki związane z poddaniem sprawcy próbie

Oskarżony

Punkt rozstrzygnięcia
z wyroku

Punkt z wyroku odnoszący się
do przypisanego czynu

Przytoczyć okoliczności

J. J.

I, II, III, IV

I, II, III, IV

Wymierzając oskarżonemu karę sąd miał na uwadze wielość zaniedbań obowiązków pracowniczych po stronie oskarżonego, który nie tylko nie zawarł z pokrzywdzonym umowy o pracę, ale nie zawierając z nim jakiejkolwiek formalnie umowy powierzał mu wykonywanie niebezpiecznych prac związanych z wyładunkiem i załadunkiem drewna bez jakiegokolwiek przeszkolenia go i faktycznego zabezpieczenia, nie dbając w ogóle o bezpieczeństwo pracy, wykorzystując do wykonywanych z pracownikiem czynności – jak wynika z protokołu oględzin pojazdu – nieposiadający ważnych badań technicznych i obarczony licznymi brakami i usterkami samochód. Mimo wykonywania tak niebezpiecznych prac przez pokrzywdzonego oskarżony bez zapewnienia mu stosownego przeszkolenia, ograniczając się do przekonania, że T. P. musi znać zasady prac załadunkowych pracując od wielu lat w lesie, naraził go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, niefrasobliwie zaś podchodząc do kwestii bezpieczeństwa pracy, nieumyślnie spowodował jego śmierć najeżdżając na niego bez uprzedniego upewnienia się, gdzie znajduje się jego niedysponowany, zgłaszający stan chorobowy pracownik.

Jednocześnie nie sposób pominąć faktu, iż oskarżony będący osobą nie karaną dotychczas za przestępstwa, spowodował śmierć pokrzywdzonego nieumyślnie, po zdarzeniu zaś osobiście przyszedł do domu matki T. P., gdzie – jak przyznał A. P., A. R. (1) i J. D. – płakał i deklarował pomoc finansową rodzinie zmarłego. Nie sposób pominąć też woli oskarżonego uczestniczenia w postępowaniu mediacyjnym z rodziną zmarłego, niezależnie od tego, że sama mediacja nie zakończyła się pojednaniem czy ugodą, a także przeprosin, jakie wystosował on na rozprawie przed sądem w dniu 22.11.2021r..

W tym stanie rzeczy uzasadnione staje się przekonanie, że kara pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby i obowiązkiem probacyjnym informowania o przebiegu okresu próby jest właściwą reakcją wymiaru sprawiedliwości na zachowanie oskarżonego, spełniającą cele prewencyjne i wychowawcze.

Uwzględniając wniosek oskarżycielki posiłkowej o zadośćuczynienie za krzywdę sąd miał na uwadze, iż zgodnie z utrwalonym już stanowiskiem doktryny, po zmianie przepisów prawa cywilnego i dodaniu art. 446 § 4 kc oraz noweli kodeksu karnego z dnia 20 lutego 2015 roku nie powinno budzić wątpliwości, że w ramach obowiązku z art. 46 § 1 kk możliwe jest orzeczenie zadośćuczynienia majątkowego za krzywdę w stosunku do osób najbliższych zmarłego pokrzywdzonego. Uwzględniając wysokość zadośćuczynienia za krzywdę zasądzonego w toku postępowania cywilnego na rzecz brata zmarłego A. P., a także okoliczność, iż oskarżycielka posiłkowa M. D. będąca siostrą rodzoną zmarłego pokrzywdzonego nie dochodziła tego rodzaju roszczeń majątkowych na drodze postępowania cywilnego, mając na uwadze doznaną przez nią krzywdę związaną z przedwczesną śmiercią brata, wywołującą szok i rozpacz całej rodziny, orzeczoną kwotę zadośćuczynienia za krzywdę w wysokości 20.000 zł uznać należy za adekwatną i wystarczającą.

1.1Inne ROZSTRZYGNIĘCIA ZAwarte w WYROKU

Oskarżony

Punkt rozstrzygnięcia
z wyroku

Punkt z wyroku odnoszący się do przypisanego czynu

Przytoczyć okoliczności

---

---

---

---

1.6. inne zagadnienia

W tym miejscu sąd może odnieść się do innych kwestii mających znaczenie dla rozstrzygnięcia,
a niewyjaśnionych w innych częściach uzasadnienia, w tym do wyjaśnienia, dlaczego nie zastosował określonej instytucji prawa karnego, zwłaszcza w przypadku wnioskowania orzeczenia takiej instytucji przez stronę

---

7.  KOszty procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

V.

V.

Mając na uwadze sytuację materialną oskarżonego prowadzącego własną działalność gospodarczą, uzasadnione i konieczne jest zasądzenie od niego na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych w sprawie zgodnie z treścią art. 627 kpk.

1.1Podpis