Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I ACa 1539/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 czerwca 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Wiesława Kuberska (spr.)

Sędziowie:

SA Lilla Mateuszczyk

SA Anna Cesarz

Protokolant:

st. sekr. sądowy Grażyna Michalska

po rozpoznaniu w dniu 6 czerwca 2014 r. w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa B. W.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej Oddziałowi w Polsce z siedzibą w W.

o zadośćuczynienie i rentę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 24 października 2013 r. sygn. akt II C 1776/11

I. zmienia zaskarżony wyrok w punktach 1c i 1d w ten sposób, że:

- w punkcie 1c oddala powództwo z tytułu renty wyrównawczej w wysokości po 1.292 złote miesięcznie za okres od 1 lipca 2012 r. do dnia 28 lutego 2013 r.;

- w punkcie 1d oddala powództwo w całości w zakresie renty wyrównawczej za okres od 1 marca 2013 r. i na przyszłość;

II. odrzuca apelację w zakresie odnoszącym się do nie obciążenia powódki obowiązkiem zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych;

III. oddala apelację w pozostałej części;

IV. nie obciąża powódki kosztami procesu poniesionymi przez stronę pozwaną w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I ACa 1539/13

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 24 października 2013 r. Sąd Okręgowy
w Ł. w sprawie z powództwa B. W. przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej Oddziałowi w Polsce z siedzibą
w W. o zadośćuczynienie i rentę wyrównawczą zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 48.000 zł tytułem zadośćuczynienia, z ustawowymi odsetkami od dnia 25 czerwca 2009 r. do dnia zapłaty (pkt 1a), kwotę po 600 zł miesięcznie, tytułem renty wyrównawczej, za okres od 7 stycznia 2009 r. do
30 listopada 2009 r., płatną z góry, w terminach do 10. dnia każdego miesiąca,
z ustawowymi odsetkami od dnia 2 lutego 2012 r. do dnia zapłaty (pkt 1b); rentę wyrównawczą w kwotach po 1.292 zł miesięcznie za okres od 1 grudnia 2009 r. do 28 lutego 2013 r., płatną z góry, w terminach do 10. dnia każdego miesiąca,
z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności którejkolwiek
z rat, z tym, że w zakresie rat wymagalnych za okres od 1 grudnia 2009 r. do
31 stycznia 2012 r., z ustawowymi odsetkami naliczanymi poczynając od dnia
2 lutego 2012 r. do dnia zapłaty (pkt 1c); rentę wyrównawczą w kwotach po 1.287 zł miesięcznie, poczynając od 1 marca 2013 r. i na przyszłość, płatną
z góry, w terminach do 10. dnia każdego miesiąca, z ustawowymi odsetkami
w razie uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat (pkt 1d); umorzył postępowanie w zakresie kwoty 24.000 zł (pkt 2); oddalił powództwo w pozostałej części (pkt 3); zaś w ramach rozstrzygnięcia o kosztach postępowania zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 1.506,60 zł (pkt 4); nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi kwotę 3.555,35 zł tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych w zakresie uwzględnionej części powództwa (pkt 5); nie obciążył powódki obowiązkiem zwrotu na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi nieuiszczonych kosztów sądowych w zakresie oddalonej części powództwa (pkt 6) oraz nakazał wypłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi na rzecz pozwanego kwotę 282,67 zł tytułem zwrotu niewykorzystanej zaliczki na wynagrodzenie biegłego, uiszczonej w dniu 15 listopada 2012 r., zaksięgowanej pod pozycją 2411 121299 (pkt 7)

(wyrok – k. 363 – 364).

Apelację od powyższego wyroku wywiódł powód, zaskarżając go
w części dotyczącej punktu 1a - w odniesieniu do ustalonej daty naliczania odsetek, 1c, 1d i 6.

W zakresie odpowiadającym granicom zaskarżenia Sąd Okręgowy poczynił ustalenia, które Sąd Apelacyjny podzielił i przyjął za własne. Z ustaleń tych wynika, że w dniu 7 czerwca 2008 r. w Ł. przy Al. (...) miał miejsce wypadek komunikacyjny, w przebiegu którego kierujący samochodem marki A. (...) o nr rej. (...) J. B., dojeżdżając do wyznaczonego przejścia dla pieszych, nie zachował szczególnej ostrożności oraz nie
ustąpił pierwszeństwa przejścia, w wyniku czego potrącił, przechodzącą po wyznaczonym przejściu dla pieszych, powódkę B. W., za co został skazany.

Bezpośrednio po wypadku powódka została przewieziona karetką (...) w Ł. do Kliniki (...) im. Wojskowej Akademii Medycznej w Ł., gdzie zastosowano u niej leczenie operacyjne w postaci zespolenia złamania kości piszczelowej lewej gwoździem śródszpikowym blokowanym t. M. i zespolenia rzepki prawej za pomocą okrężnej pętli drutu. Ze szpitala została wypisana 13 czerwca 2008 r.

W dniu 17 października 2008 r. w Klinice (...) im. Wojskowej Akademii Medycznej w Ł. powódka została poddana zabiegowi usunięcia pętli drucianej i dolnej śruby blokującej.

W w/w Klinice (...) ponownie przebywała od 13 sierpnia 2009 r. do 20 sierpnia 2009 r. W trakcie pobytu w szpitalu dokonano u niej plastyki stawu rzekomego z użyciem płytki L. oraz przeszczepu kości gąbczastej.

Od 28 października 2011 r. do 31 października 2011 r. powódka była hospitalizowana w Klinice (...) im. Wojskowej Akademii Medycznej w Ł.. Wówczas operacyjnie usunięto jej materiał zespalający z podudzia lewego.

B. W. ma 41 lat. Posiada wykształcenie podstawowe. Ukończyła dwie klasy zasadniczej szkoły handlowej. W chwili wypadku zatrudniona była w wymiarze pełnego etatu na podstawie umowy o pracę na czas określony od dnia 2 stycznia 2007 r. do 31 grudnia 2008 r. na stanowisku pakowacza w Zakładzie (...) J. (...) spółka jawna. Była to praca stojąca, przez 8 - 10 godzin dziennie. Stosunek pracy ustał
z upływem czasu, na jaki umowa została zawarta, umowy o pracę nie przedłużono z uwagi na długotrwałą chorobę powódki. Po odzyskaniu zdolności do pracy stosunek pracy miał zostać ponownie nawiązany. Po wypadku B. W. otrzymała ze strony Zakładu (...) propozycję zatrudnienia na stanowisku pakowacza, ale powódka nie czuje się na siłach wykonywać tej pracy z uwagi na stan zdrowia, gdyż jest to praca stojąca.

Wynagrodzenie B. W. wraz premią uznaniową, świadczeniem za pracę w godzinach nadliczbowych i nocnych, w okresie bezpośrednio poprzedzającym wypadek, tj. od stycznia do maja 2008 r., przedstawiało się
w następujący sposób:

- styczeń: 2.151,39 zł netto, w tym wynagrodzenie zasadnicze brutto 1.150 zł, premia uznaniowa 1.580 zł, wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych 94,72 zł,

- luty: 2.038,60 zł netto, w tym wynagrodzenie zasadnicze brutto 876 zł, premia uznaniowa 1.310 zł, wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych 76,38 zł,

- marzec: 2.111,82 zł netto, w tym wynagrodzenie zasadnicze brutto 689,84 zł, premia uznaniowa 1.150 zł, wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych 66,18 zł,

- kwiecień: 1.812,42 zł netto, w tym wynagrodzenie zasadnicze brutto 1.150 zł, premia uznaniowa 1.150 zł, wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych 96 zł,

- maj: 1.951,82 zł netto, w tym wynagrodzenie zasadnicze brutto 1.150 zł, premia uznaniowa 1.062 zł, wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych 100 zł.

W chwili obecnej powódka przebywa na rencie z ustaleniem częściowej niezdolności do pracy do 31 maja 2014 r.

Od 1 stycznia 2009 r. do 30 listopada 2009 r. po ustaniu zatrudnienia
w Zakładzie (...) J. (...) spółka jawna (...) pobierała świadczenie rehabilitacyjne, a od 1 grudnia 2009 r. rentę
z tytułu niezdolności do pracy.

Świadczenie rehabilitacyjne netto wynosiło:

1.01.2009 r. – 31.01.2009 r. : 1.666,98 zł,

1.02.2009 r. – 28.02.2009 r. : 1.506,24 zł,

1.03.2009 r. – 31.03.2009 r. : 1.433,80 zł,

1.04.2009 r. – 30.04.2009 r. : 1.344,50 zł,

1.05.2009 r. – 31.05.2009 r. : 1.389,15 zł,

1.06.2009 r. – 30.06.2009 r. : 1.344,50 zł,

1.07.2009 r. – 31.07.2009 r. : 1.389,15 zł,

1.08.2009 r. – 31.08.2009 r. : 1.389,15 zł,

1.09.2009 r. – 30.09.2009 r. : 1.344,50 zł,

1.10.2009 r. – 31.10.2009 r. : 1.389,15 zł,

1.11.2009 r. – 30.11.2009 r. : 1.344,50 zł.

Renta z tytułu niezdolności do pracy netto wyniosła:

1.12.2009 r. – 31.12.2009 r. : 800,46 zł,

1.01.2010 r. – 31.01.2010 r. : 800,46 zł,

1.02.2010 r. – 28.02.2010 r. : 800,46 zł,

1.03.2010 r. – 31.03.2010 r. : 835,75 zł,

1.03.2010 r. – 31.03.2010 r. : 50 zł – zwrot podatku,

1.04.2010 r. – 30.04.2010 r. : 835,75 zł,

1.05.2010 r. – 31.05.2010 r. : 835,75 zł,

1.06.2010 r. – 30.06.2010 r. : 835,75 zł,

1.07.2010 r. – 31.07.2010 r. : 835,75 zł,

1.08.2010 r. – 31.08.2010 r. : 835,75 zł,

1.09.2010 r. – 30.09.2010 r. : 835,75 zł,

1.10.2010 r. – 31.10.2010 r. : 835,75 zł,

1.11.2010 r. – 30.11.2010 r. : 835,75 zł,

1.01.2011 r. – 31.01.2011 r. (wraz z wyrównaniem za grudzień 2010 r. i styczeń 2011 r. : 1.230,62 zł),

1.02.2011 r. – 28.02.2011 r. : 638,31 zł,

1.03.2011 r. – 31.03.2011 r. : 657 zł,

1.04.2011 r. – 30.04.2011 r. : 657 zł,

1.05.2011 r. – 31.05.2011 r. : 657 zł,

1.06.2011 r. – 30.06.2011 r. : 657 zł,

1.07.2011 r. – 31.07.2011 r. : 657 zł,

1.08.2011 r. – 31.08.2011 r. : 657 zł,

1.09.2011 r. – 30.09.2011 r. : 657 zł,

1.10.2011 r. – 31.10.2011 r. : 657 zł,

1.11.2011 r. – 30.11.2011 r. : 657 zł,

1.12.2011 r. – 31.12.2011 r. : 657 zł,

1.01.2012 r. – 31.01.2012 r. : 657 zł,

1.02.2012 r. – 29.02.2012 r. : 657 zł,

1.03.2012 r. – 31.03.2012 r. : 699,45 zł.

Od 1 kwietnia 2012 r. do 28 lutego 2013 r. powódka otrzymywała rentę
z tytułu niezdolności do pracy w wysokości po 699,29 zł netto miesięcznie, od
1 marca 2013 r. do 31 marca 2013 r. po 728,91 zł netto miesięcznie, a od
1 kwietnia 2013 r. w wysokości po 725,91 zł netto miesięcznie.

W 2007 r. powódka osiągnęła dochód w wysokości 20.704,17 zł, w 2008 r. w wysokości 28.316,75 zł, w 2009 r. w wysokości 4.887,26 zł, w 2010 r.
w wysokości 10.668,89 zł, w 2011 r. w wysokości 9.760,33 zł.

Latem 2009 r., po zabiegu plastyki kości, u powódki wystąpiła martwica kości, co uniemożliwiało jej zrośnięcie. Od momentu operacji do końca 2010 r., kiedy nastąpiło zrośnięcie kości, chodziła o dwóch kulach, a od stycznia 2011 r. do wiosny 2011 r. poruszała się o jednej kuli. Przez pierwsze dwa miesiące powódka nie wstawała z łóżka, musiała korzystać z basenu. Przez następne pół roku mąż zawoził ją do toalety na wózku. Przez rok od wypadku powódką opiekowała się jej matka.

Przy zbyt długiej pozycji stojącej, zmianach pogodowych, powódka odczuwa ból prawego kolana i lewego podudzia. Nie może biegać, zginać prawej nogi, kucać, wykonywać przysiadu.

Powódka utrzymuje się aktualnie tylko z renty pobieranej z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu częściowej niezdolności do pracy. Nie składała żadnych aplikacji o pracę, nie szukała możliwości zatrudnienia w domu, nie starała się o uzyskanie stopnia niepełnosprawności, co jest warunkiem podjęcia zatrudnienia w warunkach zakładu pracy chronionej.

Uszczerbek na zdrowiu powódki, będący skutkiem przedmiotowego zdarzenia, pod względem ortopedycznym wynosi łącznie 20%. Zakres jej cierpień fizycznych i psychicznych był znacznie nasilony ze względu na występujące
w trakcie leczenia powikłanie pod postacią stawu rzekomego kości piszczelowej lewej, co wymagało wtórnego leczenia operacyjnego. Leczenie obrażeń, jakich doznała powódka i wtórnych ich powikłań, trwało średnio od dnia wypadku do 2010 r. Rokowania na przyszłość co do stanu zdrowia powódki z punku widzenia ortopedycznego są dobre, choć w jej przypadku może dojść do wcześniejszych zmian zwyrodnieniowych w obrębie prawego stawu kolanowego. Obecnie B. W. odzyskała częściową zdolność do pracy, tj. mogłaby ją podjąć w zmniejszonym wymiarze czasu pracy w warunkach zakładu pracy chronionej.

Z punktu widzenia lekarza psychiatry w wyniku wypadku u powódki wystąpiły objawy zaburzenia stresowego pourazowego. Stopniowo, jej stan, poprawiał się, a wyraźna poprawa notowana jest w dokumentacji od lutego
2010 r., czyli po roku leczenia. Stan psychiczny chorej nie wrócił jednak do normy. Utrzymują się objawy zespołu depresyjnego, dość skutecznie korygowanego lekami psychotropowymi. Próba odstawienia leków spowodowała pogorszenie stanu psychicznego i konieczność powrotu do farmakologii. Nasilenie cierpień fizycznych i psychicznych doznanych przez B. W. jest znaczne z uwagi na komplikacje ortopedyczne, a także objawy zaburzenia stresowego pourazowego. Od lutego 2009 r. powódka otrzymuje leki psychotropowe. Nadal wymaga stosowania leków. Po ponad trzech latach leczenia, długotrwały uszczerbek na zdrowiu powódki z uwagi na zaburzenia depresyjne, jakie pozostały po przebyciu zaburzenia stresowego pourazowego, wynosi 5% według pkt. 10a załącznika do Rozporządzenia Ministra Pracy
i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r.
Poprawa stanu psychicznego powódki polega na ustąpieniu objawów zaburzenia stresowego pourazowego, ale utrzymują się nadal utrwalone objawy nerwicowe, powodujące długotrwały uszczerbek na zdrowiu. Rokowanie co do stanu zdrowia B. W. jest dość pomyślne, jednak obecnie na jej stan psychiczny wpływa obawa
o przyszłość zawodową, o to czy znajdzie odpowiednią pracę i czy poradzi w niej poradzi. Gdyby udało się jej podjąć stosowną pracę, należy liczyć się z dalszą poprawą jej stanu psychicznego. Z punktu widzenia psychiatrycznego nie ma przeciwwskazań do podjęcia pracy zgodnej z wykształceniem i umiejętnościami powódki.

Z punktu widzenia chirurga plastyka skutkiem wypadku komunikacyjnego było powstanie u powódki blizny pourazowej czoła oraz blizn pooperacyjnych kończyn dolnych. Rokowania na przyszłość, co do obecności
i wyglądu blizn na ciele, powódki są niepomyślne. Nie jest możliwie zlikwidowanie tych blizn na drodze operacji plastycznej, ani na drodze leczenia zachowawczego. Blizny pozostaną u powódki do końca życia. Blizny u powódki nie wymagają specjalnych zabiegów pielęgnacyjnych poza natłuszczeniem powszechnie dostępnymi maściami. Nie kwalifikują się do korekty chirurgiczno – plastycznej. Obecnie, blizny u powódki, nie są bolesne. Blizny kończyn dolnych powodują powstanie u powódki dyskomfortu psychicznego, ponieważ są bliznami szpecącymi, które powódka stale zasłania ubraniem, co stanowi ograniczenie dowolnego doboru ubioru. Powódka ubiera się wyłącznie w spodnie i długie spódnice. Łącznie, trwały uszczerbek na zdrowiu powódki, oceniany wyłącznie z punktu widzenie chirurgii plastycznej, jako trwałe i nieodwracalne oszpecenie wyglądu, spowodowane bliznami, wynosi średnio 10% (od 6% do 13%).

Powódka zgłosiła szkodę pozwanemu w dniu 25 maja 2009 r., domagając się m.in. 100.000 zł, tytułem zadośćuczynienia oraz równowartości utraconego zarobku.

W związku z obrażeniami odniesionymi przez B. W. podczas wypadku w dniu 7 czerwca 2008 r. strona pozwana przyznała i wypłaciła na jej rzecz świadczenia w wysokości:

- 22.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę,

- 500 zł tytułem odszkodowania za uszkodzenie odzieży,

- 1.470 zł tytułem zwrotu uzasadnionych kosztów opieki osób trzecich,

- 68,75 zł tytułem utraconych dochodów,

- 605,90 zł tytułem kosztów zakupu leków oraz sprzętu rehabilitacyjnego,

- 717,32 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia.

W chwili przedmiotowego zdarzenia samochód sprawcy wypadku ubezpieczony był od odpowiedzialności cywilnej OC w pozwanym Towarzystwie (...) Spółce Akcyjnej Oddziale w Polsce z siedzibą
w W..

Odpis pozwu doręczony został stronie pozwanej w dniu 1 lutego 2012 r.

Sąd Okręgowy uznał powództwo za częściowo zasadne, zaś zasadę odpowiedzialności pozwanego za nie budzącą wątpliwości.

W związku z powyższym Sąd uwzględnił roszczenie o zasądzenie na rzecz powódki dalszego zadośćuczynienia w kwocie 48.000 zł, biorąc pod uwagę okoliczność dobrowolnej wypłaty przez pozwanego świadczenia z tego tytułu
w wysokości 22.000 zł.

O odsetkach ustawowych od kwoty 48.000 zł orzeczono na podstawie
art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych od dnia 25 czerwca 2009 r., tj. od dnia następnego po upływie 30 dni od dnia doręczenia pozwanemu wezwania do naprawienia krzywdy, do dnia zapłaty. Zgodnie z regułą ogólną wyrażoną
w art. 14 ust. 1 ustawy zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni, licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Ponieważ pismo powódki, zawierające zgłoszenie szkody i wezwanie do zapłaty zadośćuczynienia w wysokości 100.000 zł, doręczono pozwanemu w dniu 25 maja 2009 r., pozwany od tego dnia pozostawał w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia, którego zasadność potwierdzono w przeprowadzonym procesie sądowym. W pozostałym zakresie żądanie zasądzenia odsetek za opóźnienie, naliczonych od dnia zdarzenia szkodowego, podlegało oddaleniu, jako bezpodstawne.

Mając na uwadze, że kwota 126.000 zł, tytułem dalszego zadośćuczynienia, której powódka żądała w pozwie, przedstawiała się jako wygórowana, powództwo o zadośćuczynienie w pozostałej części również podlegało oddaleniu.

Sąd Okręgowy doszedł do wniosku, że uzasadnione było także roszczenie o rentę wyrównawczą, obejmującą równowartość utraconego wynagrodzenia, jakie uzyskałaby powódka w okresie objętym żądaniem pozwu, tj. od 7 stycznia 2009 r. (czyli od ustania stosunku pracy w Zakładach (...) z dniem 31 grudnia 2008 r.) do chwili obecnej. Powódka bowiem
w dalszym ciągu nie jest w stanie wykonywać pracy fizycznej, związanej
z długotrwałym przebywaniem w pozycji stojącej, chodzeniem, dźwiganiem ciężarów - z uwagi na odczuwany ból. W konsekwencji nie może wykonywać pracy, którą wykonywała przed wypadkiem, będąc zatrudnioną na stanowisku pakowacza. Z kolei biorąc pod uwagę wiek, przytoczone wyżej ograniczenie sprawności oraz niskie wykształcenie powódki (ukończone dwie klasy zasadniczej szkoły handlowej) i brak orzeczenia o niepełnosprawności, realną możliwość podjęcia przez poszkodowaną pracy w granicach zachowanej zdolności do pracy (tj. w zmniejszonym wymierzę czasu pracy, wyłącznie
w warunkach pracy chronionej), należało ocenić negatywnie. Nie można bowiem żądać podjęcia pracy od poszkodowanego, który utracił zdolność świadczenia dotychczas wykonywanej pracy fizycznej (przy braku wyuczenia innego zawodu), z równoczesnym znacznym ograniczeniem rodzajów wysiłków fizycznych, przy których nie zachodzą przeciwwskazania lekarskie i przy znacznym ograniczeniu podaży wolnych miejsc pracy specjalnie chronionej. Sąd Okręgowy podkreślił przy tym, że gdyby nie zdarzenie szkodowe, B. W. miałaby możliwość kontynuowania zatrudnienia w Zakładzie (...) na dotychczasowym stanowisku, gdyż firma w dalszym ciągu zatrudnia takich pracowników, jak również proponowała powódce powrót do pracy.

Dokonując szczegółowych obliczeń w tym zakresie Sąd Okręgowy zaznaczył, że wynagrodzenie powódki wraz premiami uznaniowymi i pracą
w godzinach nadliczbowych oraz nocnych w miesiącach bezpośrednio poprzedzających wypadek, tj. od stycznia do maja 2008 r., wyniosło łącznie 10.066,05 zł netto (2.151,39 zł + 2.038,60 zł + 2.111,82 zł + 1.812,42 zł + 1.951,82 zł). Średnie wynagrodzenie miesięczne powódki wyniosło zatem
w powołanym okresie pięciu miesięcy po 2.013,21 zł netto (10.066,05 zł. : 5).

W okresie od 1 stycznia 2009 r. (po ustaniu zatrudnienia w Zakładzie (...)) do 30 listopada 2009 r., B. W. pobierała natomiast świadczenie rehabilitacyjne. Przez jedenaście miesięcy pobrała w/w świadczenie w łącznej kwocie 15.541,52 zł netto, czyli średnio po 1.412,87 zł netto miesięcznie (15.541,62 zł : 11).

Mając na uwadze różnicę wysokości średniego miesięcznego wynagrodzenia, które B. W. uzyskałaby ze stosunku pracy, gdyby nie uległa wypadkowi (po 2.013,21 zł) i średniego miesięcznego świadczenia rehabilitacyjnego pobieranego przez nią od 1 stycznia 2009 r. do 30 listopada 2009 r. (po 1.412,87 zł), kwota należnej powódce renty wyrównawczej za ten okres wyniosła po 600 zł miesięcznie.

Z kolei od 1 grudnia 2009 r. powódka przebywa na rencie z ustaleniem częściowej niezdolności do pracy (aktualnie do dnia 31 maja 2014 r.).

W okresie pobierania renty z tytułu niezdolności do pracy, poczynając od
1 grudnia 2009 r. do 28 lutego 2013 r. (gdyż z dniem 1 marca 2013 r. nastąpiła zmiana wysokości świadczenia), czyli przez 39 miesięcy, powódka uzyskała łącznie z tego tytułu, kwotę 28.117,70 zł, będącą wynikiem zsumowania świadczeń ZUS w poszczególnych miesiącach: (3 x 800,46 zł) + 50 zł + (9 x 835,75 zł) + 1.230,62 zł + 638,31 zł + (12 x 657 zł) + 699,45 zł + (11 x 699,29 zł), co stanowiło średnio miesięcznie kwotę po 720,97 zł netto (28.117,70 zł : 39).

Dostrzegając, że różnica wysokości średniego miesięcznego wynagrodzenia, które B. W. uzyskałaby ze stosunku pracy, gdyby nie uległa wypadkowi (po 2.013,21 zł) i średniej miesięcznej renty z tytułu niezdolności do pracy, pobieranej przez nią w okresie od 1 grudnia 2009 r. do
28 lutego 2013 r. (po 720,97 zł), odpowiadała kwocie po 1.292 zł miesięcznie, Sąd Okręgowy zasądził ją tytułem renty wyrównawczej za omawiany okres.

Ze względu na to, że od 1 marca 2013 r. powódka otrzymuje rentę z tytułu niezdolności do pracy w kwocie po 725,91 zł netto miesięcznie, należna jej renta wyrównawcza, poczynając od 1 marca 2013 r. wynosi po 1.287 zł miesięcznie (2.013,21 zł - 725,91 zł).

Odsetki za opóźnienie w wypłacie świadczeń należnych powódce z tytułu zasądzonej renty wyrównawczej ustalone zostały na podstawie art. 481 § 1 k.c. W zgłoszeniu szkody, doręczonym stronie pozwanej w dniu 25 maja 2009 r., powódka nie sprecyzowała wysokości żądania w zakresie renty wyrównawczej, domagając się jedynie, bliżej nieokreślonej, równowartości utraconego zarobku. Wprawdzie do wezwania do zapłaty załączyła kartę wynagrodzeń za 2008 rok, ale brak jest w niej informacji o świadczeniach powypadkowych pobranych
z ZUS, toteż ustalenie wysokości należnej poszkodowanej renty wyrównawczej przez ubezpieczyciela, nie było możliwe w toku postępowania likwidacyjnego, poprzedzającego wytoczenie powództwa. Wobec powyższego należało uznać, że strona pozwana pozostawała w opóźnieniu w zapłacie rat renty wyrównawczej od dnia następnego po doręczeniu odpisu pozwu, w treści którego została dokładnie określona wysokość roszczenia z tego tytułu, tj. od dnia 2 lutego 2012 r. (uwzględniając, że doręczenie pozwanemu odpisu pozwu nastąpiło w dniu
1 lutego 2012 r.).

W pozostałej części, roszczenie o zasądzenie renty wyrównawczej i odsetek za opóźnienie, poczynając od 7 stycznia 2009 r., podległo oddaleniu, jako bezpodstawne.

W zakresie, w jakim nastąpiło cofnięcie powództwa ze zrzeczeniem się roszczenia, Sąd Okręgowy na podstawie art. 355 § 1 k.p.c., umorzył postępowanie.

Na podstawie art. 102 k.p.c. z uwagi na sytuację materialną, brak zatrudnienia oraz sytuację zdrowotną, w jakiej powódka znalazła się po wypadku, Sąd Okręgowy nie obciążył powódki kosztami sądowymi w zakresie,
w jakim powództwo podlegało oddaleniu, co odpowiadało kwocie 6.403,60 zł

(uzasadnienie zaskarżonego wyroku – k. 365 – 375 verte).

Skarżący podniósł w apelacji następujące zarzuty:

1. naruszenia prawa materialnego poprzez błędną wykładnię art. 444
§ 2 k.c.
, polegającą na uznaniu, że w niniejszej sprawie istnieją przesłanki do zasądzenia renty wyrównawczej od dnia 1 grudnia 2009 r. na przyszłość, podczas gdy z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wynika, że powódka nie jest całkowicie i bezterminowo niezdolna do pracy, może wykonywać pracę w niższym wymiarze czasu pracy lub w warunkach pracy chronionej, nie skorzystała z propozycji pracy, nie szukała i nie szuka żadnego zatrudnienia,

2. naruszenia ogólnych reguł rozkładu ciężaru dowodu, tj. art. 6 k.c. poprzez uznanie, że powódka udowodniła wysokość dochodzonego przez nią roszczenia,

3. naruszenia prawa materialnego poprzez błędną wykładnię art. 455
i art. 481 § 1 k.c.
, polegającą na przyjęciu, że odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia za krzywdę należą się od dnia 25 czerwca 2009 r., mimo że pozwana wypłaciła powódce bezsporną część świadczenia, a stan zdrowia powódki został ustalony dopiero w zaskarżonym wyroku,

4. naruszenia przepisów postępowania, tj.:

- art. 233 § 1 k.p.c. i art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak dokonania oceny wiarygodności i mocy wszystkich dowodów zebranych w sprawie (dowodów
z dokumentów, w tym orzeczenia lekarza orzecznika ZUS z dnia 27 maja
2013 r., zeznań powódki, w tym w zakresie otrzymania propozycji pracy od poprzedniego pracodawcy, braku poszukiwania zatrudnienia, braku starania się o uzyskanie stopnia niepełnosprawności) oraz przekroczenie zasady swobodnej oceny tychże dowodów, nierozpoznanie całości zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, zaniechanie przez Sąd wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego i w konsekwencji wyprowadzenie
z zebranego materiału dowodowego błędnych wniosków, co doprowadziło do uznania, że powódka nie może dźwigać czy podjąć pracy w pozycji stojącej,
a tym samym spełnia przesłanki do zasądzenia renty od dnia 1 grudnia 2009 r.,

- tj. art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak konkretnego wskazania, które
z przeprowadzonych dowodów stanowiły podstawę ustalenia konkretnych okoliczności (w tym ustalenia przez Sąd, że powódka nie może dźwigać czy podjąć pracy w pozycji stojącej) oraz brak wskazania przyczyn odmowy nadania mocy dowodowej innym dowodom,

- tj. art. 98 § 1 k.p.c., art. 99 k.p.c., art. 103 k.p.c. oraz art. 113 ust. 1 u.k.s.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie, polegające na nie obciążeniu kosztami sądowymi, mimo że powódka przegrała spór w przeważającej części.

W następstwie tak sformułowanych zarzutów skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie odsetek od zadośćuczynienie za krzywdę od daty wyrokowania (w miejsce daty 25 czerwca 2009 r.), oddalenie powództwa w zakresie renty wyrównawczej po 1.292 zł miesięcznie za okres od
1 grudnia 2009 r. do 28 lutego 2013 r., renty wyrównawczej po 1.287 zł miesięcznie od 1 marca 2013 r. na przyszłość oraz poprzez zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej zwrotu kosztów postępowania w zakresie oddalonej
i umorzonej części powództwa, ewentualnie o uchylenie zaskarżonej części wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania - przy uwzględnieniu kosztów postępowania odwoławczego, a także o zasądzenie na rzecz pozwanej kosztów procesu za postępowanie przed II instancją, w tym kosztu opłaty sądowej i kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

(apelacja – k. 391 – 399).

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja okazała się zasadna w części, w jakiej zakwestionowała przyjęty przez Sąd I instancji okres niezdolności powódki do pracy, uzasadniający zasądzenie na jej rzecz renty wyrównawczej. Trafność podniesionych w tym zakresie zarzutów stała się przyczyną uznania bezpodstawności przyznania powódce przedmiotowego świadczenia w okresie następującym po dniu 1 lipca 2012 r., stwarzając zarazem konieczność odpowiedniej modyfikacji zaskarżonego wyroku.

Mimo kompleksowo przeprowadzonego postępowania dowodowego, uwzględniającego zarówno dokumentację, zgromadzoną na potrzeby postępowania przed organem rentowym, jak i dowodów, pozyskanych w ramach postępowania sądowego, na podstawie których Sąd Okręgowy dokonał prawidłowej rekonstrukcji stanu faktycznego sprawy, nie zasługiwały na akceptację wywiedzione przez ten Sąd wnioski w kwestii oceny stanu zdrowia powódki w kontekście jej zdolności do pracy.

Wydane w tym przedmiocie orzeczenia ZUS, w tym aktualne na dzień wyrokowania w pierwszej instancji orzeczenia z dnia 27 maja 2013 r., mogły jedynie pełnić w postępowaniu rolę pomocniczą. Stąd też, wynikające
z powyższego orzeczenia, ustalenie częściowej niezdolności powódki do pracy do dnia 31 maja 2014 r., nie mogło mieć wiążącego charakteru dla sądu orzekającego, zwłaszcza wobec odmiennej treści opinii wydanych przez biegłych z zakresu ortopedii i psychiatrii. Tym samym stanowisko ZUS, samo w sobie, nie mogło uzasadniać zasądzenia renty wyrównawczej na czas pokrywający się co najmniej z wynikającym z niego okresem niezdolności powódki do pracy.

Podobnie podstawy takiego orzekania nie mogły stanowić zeznania powódki, które Sąd Okręgowy winien zweryfikować na tle konkluzji ujętych
w opiniach powołanych w sprawie specjalistów. Opinie te, jako obiektywny dowód w sprawie, któremu przyznano bez ograniczeń moc dowodową, wprost wskazały, że powódka z ortopedycznego punktu widzenia odzyskała częściową zdolność do pracy, którą może podjąć w zmniejszonym wymiarze godzin
i w warunkach pracy chronionej, zaś w aspekcie psychiatrycznym nie ma przeciwwskazań, by podjęła pracę zgodną z wykształceniem i posiadanymi umiejętnościami.

Z powyższych względów, jako pozbawione oparcia w zgromadzonym materiale dowodowym, jawiło się, zawarte w części motywacyjnej uzasadnienia objętego apelacją wyroku, stwierdzenie dalszej (tj. istniejącej na dzień wyrokowania), niemożności wykonywania przez powódkę pracy fizycznej, związanej z długotrwałym przebywaniem w pozycji stojącej, chodzeniem, czy dźwiganiem ciężarów, które legło u podstaw rozstrzygnięcia w przedmiocie renty wyrównawczej. O ile można było przyjąć tego rodzaju ograniczenia zdrowotne powódki do wykonywania pracy zawodowej w okresie poprzedzającym datę wydania omawianych opinii (kierując się jej zeznaniami oraz orzeczeniami ZUS, stwierdzającymi częściową okresową niezdolność powódki do pracy), o tyle – od momentu kategorycznego stwierdzenia przez biegłych nieaktualności tego poglądu – należało rozstrzygnąć co do roszczeń powódki o zapłatę renty
w sposób oddający stanowisko biegłych.

W konsekwencji, biorąc pod uwagę, że przedmiotowe opinie wydane zostały w połowie 2012 r., uznanym przez Sąd Apelacyjny dniem, od którego roszczenia te straciły swą zasadność był dzień 1 lipca 2012 r. Nie ma przy tym znaczenia, z uprzednio wskazanych przyczyn, aktualne do dnia 30 maja 2014 r. orzeczenie ZUS, uznające powódkę za częściowo niezdolną do pracy, skoro nie determinuje ono orzeczenia co do renty wyrównawczej z mocy przepisów kodeksu cywilnego, a jedynie uzasadnia przyznanie, niezależnej od niej, renty
z ubezpieczenia społecznego.

Mając zatem na uwadze, że powódka od dnia 1 lipca 2012 r. ma zdolność do pracy (choć ograniczoną ilością godzin i warunkami pracy chronionej), zaskarżony wyrok podlegał zmianie w zakresie punktu 1c i 1d poprzez oddalenie powództwa z tytułu renty wyrównawczej za okres po nim następujący (art. 386
§ 1 k.p.c.
).

W ramach uzasadnienia przyczyn korekty zaskarżonego wyroku podkreślenia wymagało dodatkowo, że powódka nie podjęła – mimo stwierdzonej częściowej zdolności – pracy pozostającej w zakresie jej kwalifikacji, umiejętności i fizycznej możliwości, starając się choćby o zatrudnienie
u dotychczasowego pracodawcy, bądź innego, który zaoferowałby jej odpowiednie warunki. Powódka nie czyniła starań o powrót do działalności zawodowej i wbrew spoczywającemu na niej ciężarowi dowodu (art. 6 k.c.) nie wykazała braku stosownych ofert pracy, czy też dalej idących ograniczeń zdrowotnych, wpływających na możliwość jej świadczenia. W tym zakresie nie odniosła się do mającego zapaść w czerwcu 2014 r. orzeczenia ZUS, przez co nie upatrywała w nim ewentualnej podstawy uznania szerszej w skutkach niezdolności do pracy. Odrzucając natomiast ofertę nawiązania stosunku pracy z Zakładem (...), nie dowiodła podjęcia próby uzyskania zatrudnienia u tego pracodawcy (nadal zainteresowanego jej pracą) na stanowisku nie wymagającym wielogodzinnego zachowania pozycji stojącej.

W związku z powyższym, w sytuacji odzyskania częściowej zdolności do pracy, powódka nie sprostała obowiązkowi jej wykorzystania i w konsekwencji nie mogła skutecznie dochodzić świadczeń rentowych z tytułu niezdolności do pracy, która pozostaje wyłącznie w sferze subiektywnych odczuć powódki. Inaczej rzecz ujmując, szkoda powódki, uzasadniająca zasądzenie renty wyrównawczej i mająca charakter czasowy, obiektywnie ustąpiła z dniem 1 lipca 2012 r., a wraz z nią ustała odpowiedzialność pozwanego.

Nawiązując do podniesionych w apelacji twierdzeń pozwanego, skutek
w tej postaci nie nastąpił wcześniej, tj. z dniem 1 grudnia 2009 r. Jak bowiem wskazują poczynione przez Sąd Okręgowy ustalenia, których skarżący nie zakwestionował, powódka jeszcze w latach późniejszych poddawana była zabiegom operacyjnym, przechodząc przykładowo podczas pobytu w szpitalu
w dniach 13 sierpnia 2009 r. - 20 sierpnia 2009 r. zabieg plastyki stawu rzekomego, zaś w dniach 28 października 2011 r. - 31 października 2011 r. zabieg operacyjnego usunięcia materiału zespalającego z podudzia lewego.

W okresie hospitalizacji, a następnie rekonwalescencji, powódka
w oczywisty sposób nie miała zdolności do wykonywania jakiejkolwiek pracy. Po tym okresie zdolność tę miała ograniczoną. Mimo powrotu zdolności do pracy (na warunkach wskazanych w opiniach biegłych ortopedy i psychiatry)
z przyjętym dniem 1 lipca 2012 r., nie odzyskała jej w sposób całkowity,
a w każdym razie skarżący tego nie dowiódł, ani nawet nie uprawdopodobnił
z powołaniem na ewentualną zmianę stanowiska ZUS na tle orzeczenia, mającego zapaść w czerwcu bieżącego roku. Stąd też wniosek apelacji, zmierzający do unicestwiania całości roszczenia powódki o zapłatę renty wyrównawczej za okres po 30 listopada 2009 r., nie podlegał uwzględnieniu.

Reasumując, Sąd Okręgowy nie uchybił obowiązkowi wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego, na jego podstawie poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, które ujął następnie w uzasadnieniu w sposób umożliwiający kontrolę instancyjną i odpowiadający obowiązującym rygorom procesowym. Tym samym nie dopuścił się obrazy, zawartych w zarzutach apelacji, przepisów art. 233 § 1 k.p.c. i art. 328 § 2 k.p.c. W oderwaniu jednak od przeprowadzonych dowodów i zrekonstruowanego stanu faktycznego sprawy, uznał powódkę za osobę stale niezdolną do pracy, której należy się renta wyrównawcza, nie tylko za okres wsteczny, ale i na przyszłość. Wobec tego zasądził powyższe świadczenie z naruszeniem prawa materialnego (art. 444
§ 2 k.c.
), jako nieodpowiednie zarówno do czasu trwania ograniczeń w zdolności do pracy, jak i ich charakteru. Niemniej jednak, ustalając wysokość renty wyrównawczej, oparł się na wnikliwych obliczeniach, które przeprowadził na podstawie okoliczności udowodnionych przez powódkę. Stąd też – mimo twierdzeń skarżącego – powódka, zgodnie z art. 6 k.c., wykazała wysokość dochodzonego roszczenia.

Niezależnie od powyższego, nietrafnie skarżący podniósł, że
w okolicznościach niniejszej sprawy, zasądzenie odsetek od przyznanego powódce zadośćuczynienia, nie mogło nastąpić za okres wcześniejszy względem daty wyrokowania. Brak jest bowiem podstaw do przyjęcia nieprawidłowości
w oznaczeniu przez Sąd Okręgowy terminu początkowego dla tych odsetek, jako terminu liczonego od daty wezwania pozwanego do zapłaty, nie zaś od daty wydania wyroku w sprawie.

Nie ulega wątpliwości, że jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania (art. 455 k.c.). Tymczasem w rozpoznawanej sprawie wezwanie zostało doręczone pozwanemu w dniu 25 maja 2009 r., prowadząc do dobrowolnej wypłaty zadośćuczynienia. Okoliczność przeprowadzenia postępowania dowodowego przed Sądem
I instancji, w wyniku którego ostatecznie został określony rozmiar krzywdy powódki, była irrelewantna, zwłaszcza że dokonano wówczas jedynie oceny okoliczności i skutków wypadku, poznanych przez pozwanego w postępowaniu likwidacyjnym. Pozwany dokonał zatem – w ramach trzydziestodniowego terminu - czynności niezbędnych dla ustalenia krzywdy powódki, skutkujących decyzją o częściowym zaspokojeniu jej roszczeń. Wypłacając natomiast powódce tylko część świadczeń na etapie przedsądowym, po ustaleniu okoliczności determinujących jego wysokość, miał świadomość znacznie większych żądań
i tym samym ryzyka ich uwzględnienia przez Sąd Okręgowy.

Zasądzenie odsetek od przyznanego powódce zadośćuczynienia
z uwzględnieniem powyższych zasad było w tym stanie rzeczy prawidłowe, tym bardziej że Sąd Apelacyjny w niniejszym składzie, podziela pogląd, zgodnie
z którym jeżeli zobowiązany nie płaci zadośćuczynienia w terminie wynikającym z przepisu szczególnego lub w terminie ustalonym zgodnie z art. 455 in fine k.c., uprawniony nie ma możliwości czerpania korzyści z zadośćuczynienia, jakie mu się należy już w tym terminie. W konsekwencji odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia należnego uprawnionemu już w tym terminie powinny się należeć od tego właśnie terminu. Stanowiska tego nie podważa pozostawienie przez ustawę zasądzenia zadośćuczynienia i określenia jego wysokości
w pewnym zakresie uznaniu sądu. Przewidziana możliwości przyznania przez sąd odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za krzywdę nie zakłada bowiem dowolności ocen sądu, a jest jedynie konsekwencją niewymiernego
w pełni charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy i jej rozmiarze. Mimo więc pewnej swobody sądu przy orzekaniu o zadośćuczynieniu, wyrok zasądzający zadośćuczynienie nie ma charakteru konstytutywnego, lecz deklaratywny (wyrok SN z dnia 18 lutego 2011 r., I CSK 243/10, LEX nr 848109).

Z tych też przyczyn apelacja w dalszej części, w której pozbawiona była zasadności, podlegała oddaleniu (art. 385 k.p.c.) bez wpływu na rozstrzygnięcie o kosztach procesu, zawarte w punkcie 4. i 5. zaskarżonego wyroku. Aktualność zachował bowiem, mimo dokonanej niniejszym wyrokiem korekty, przyjęty przez Sąd Okręgowy zakres wygranej pozwanego (64,3%), rzutujący na sposób rozliczenia kosztów procesu między stronami.

Zważywszy na brak związku z sytuacją procesową pozwanego rozstrzygnięcia, zawartego w punkcie 6. wyroku Sądu Okręgowego, mocą którego powódka nie została obciążona obowiązkiem zwrotu na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi nieuiszczonych kosztów sądowych
od oddalonej części powództwa, apelacja podlegała odrzuceniu w tej części,
o czym orzeczono na podstawie art. 373 k.p.c. w zw. z art. 370 k.p.c.

Stosownie do art. 102 k.p.c. Sąd Apelacyjny nie obciążył powódki kosztami procesu poniesionymi przez stronę pozwaną w postępowaniu apelacyjnym, biorąc za podstawę takiego rozstrzygnięcia charakter niniejszej sprawy, okoliczność uznania samej zasady powództwa oraz sytuację majątkową i życiową powódki.