Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 42/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

11 września 2013r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Bogumił Goraj spr.

Sędziowie

SO Tomasz Adamski

SO Janusz Kasnowski

Protokolant

sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 29 sierpnia 2013r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa L. S. , Z. S.

przeciwko Gminie B.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 5 października 2012r. sygn. akt. I C 207/11

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach 1,3 i 5 (pierwszym, trzecim i piątym w ten sposób, że oddala powództwo;

II.  zasądza od powodów solidarnie na rzecz pozwanej kwotę 714 zł (siedemset czternaście) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

II Ca 42/13

UZASADNIENIE

Z. i L. S. wnieśli o zasądzenie od pozwanej Gminy B. kwoty 8.650,00 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 25 listopada 2010 r. do dnia zapłaty i kosztami procesu. W uzasadnieniu pozwu powodowie wskazali, że są współwłaścicielami działki numer (...) położonej w K., która obecnie stanowi ulicę (...). Dla tej nieruchomości Sąd Rejonowy w Bydgoszczy prowadzi księgę wieczystą (...). Pierwotnie działka posiadała numerację (...), która została zmieniona na (...). Twierdzili, że Gmina B. od kilkunastu lat korzysta z powyższej działki jako drogi publicznej, nie uiszczając za to wynagrodzenia. Powodowie wezwali pozwaną do zapłaty kwoty 8.650,00 zł tytułem wynagrodzenia za korzystanie z działki. W odpowiedzi pozwana stwierdziła, że nie objęła w posiadanie przedmiotowej nieruchomości, gdyż nie została ona zaliczona stosowną uchwałą do kategorii dróg gminnych, a stanowi drogę wewnętrzną powodów. Powodowie podnieśli, że pozwana traktuje ich działkę jako drogę gminną, nadała jej nazwę S., wyrównuje ją i systematycznie odśnieża, a mieszkańcy domów położonych przy ul. (...) dojeżdżają powyższą działką do swoich posesji, nie mając innej drogi dojazdu.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powodów kosztów procesu. Wskazała, że pozew jest bezzasadny z uwagi na brak przedmiotu sporu, gdyż nieruchomość oznaczona jako działka (...) w obrębie K. nie istnieje w ewidencji gruntów. Pozwana podniosła, że w wyniku decyzji Starosty (...) z 28 czerwca 2010 r. zezwalającej pozwanej na realizację inwestycji drogowej polegającej na budowie ulic (...) w miejscowości K. uległa ona podziałowi i obecnie stanowi działkę nr (...) o pow. 0,0807 ha. Pozwana zarzuciła, że jako osoba prawna nie objęła jej w sensie cywilistycznym w posiadanie. W jej ocenie pozew winien być skierowany przeciwko podmiotom lub osobom, które bezumownie korzystają ze spornej nieruchomości. Pozwana zarzuciła, że nie można wywodzić odpowiedzialności gminy z przepisu art. 7 ust. 1 pkt 2 ustawy o samorządzie gminnym, w myśl którego do zadań własnych gminy należy zaspokajanie potrzeb wspólnoty, w tym spraw dróg gminnych, gdyż jest to przepis ogólny i nie uchyla przepisu art. 7 ustawy o drogach publicznych. Zdaniem pozwanej powodowie nie wykazali potrzeby istnienia drogi dla całej wspólnoty samorządowej. Ponadto podniosła, że przedmiotowy grunt nie stanowi drogi gminnej, gdyż nie został zaliczony stosowną uchwałą do kategorii drogi gminnej.

W toku postępowania powodowie rozszerzyli powództwo i domagali się zasądzenia od pozwanej kwoty 20.600,00 zł.

Wyrokiem z dnia 5 października 2012 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zasądza od pozwanej na rzecz powodów kwotę 11.570,00 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 26 stycznia 2011 r. do dnia zapłaty (pkt 1), oddalił powództwo w pozostałej części (pkt 2), zasądził od pozwanej na rzecz powodów kwotę 576,00 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 3), zasądza od powodów na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Bydgoszczy kwotę 866,62 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych od oddalonej części powództwa (pkt 4) oraz zasądził od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Bydgoszczy kwotę 1.102,98 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych od uwzględnionej części powództwa. Sąd I instancji ustalił następujący stan faktyczny: z podziału działki nr (...) w obrębie ewidencyjnym K., dla której prawo własności jest zapisane na rzecz powodów we wspólności rozszerzonej małżeńskiej w księdze wieczystej (...), dokonanego w wyniku decyzji Starosty (...) nr WB. (...) z 28 czerwca 2010 r. powstała działka nr (...) o powierzchni 0,0807 ha. Działka ta występuje w ewidencji gruntów jako droga. Posiada około 6 metrów szerokości oraz nawierzchnię gruntową utwardzoną. Droga ta oznakowana jest jako ul. (...). Ulica (...) oznakowana jest znakiem drogowym D-4a „droga bez przejazdu". Gmina odśnieża i wyrównuje powyższą drogę. Odnośnie działki nr (...) nie wydano decyzji o zaliczeniu jej w poczet dróg gminnych publicznych. Działka nr (...) łączy ulicę (...), która stanowi gminną drogę publiczną oraz dalszą część ulicy (...), która stanowi gminną drogę wewnętrzną i nie posiada połączenia z inną drogą gminną. Z ulicy (...) do działki powodów prowadzi wyprofilowany, utwardzony, asfaltowy zjazd. Szacunkowa wartość wynagrodzenia jakie mogliby pozyskać powodowie w okresie od 26 stycznia 2001 r. do dnia 26 stycznia 2011 r. z tytułu dzierżawy działki o nr ewidencyjnym (...) ustalona na dzień 26 stycznia 2011 r. wynosi 11.570,00 złotych. Sąd Rejonowy wskazał, że większość okoliczności faktycznych była bezsporna, a spór dotyczył okoliczności, czy pozwaną można uznać za posiadacza w złej wierze w rozumieniu przepisów art. 225 k.c. w zw. z art. 224 § 2 k.c. Sąd zważył, że posiadanie oznacza stan faktyczny, polegający na władaniu określoną rzeczą przez posiadacza. Brak formalnego przymiotu drogi publicznej nie może, w ocenie Sądu I instancji, automatycznie wykluczać zaistnienia stanu faktycznego, w którym pozwana włada działką powodów. Określony stan faktyczny istnieć może bowiem w całkowitym oderwaniu od jakichkolwiek uwarunkowań prawnych i należy w każdym przypadku zbadać indywidualne okoliczności sprawy. Określony stan faktyczny istnieć może bowiem w całkowitym oderwaniu od jakichkolwiek uwarunkowań prawnych, Należy zatem w każdym przypadku zbadać indywidualne okoliczności sprawy. Zdaniem Sądu Rejonowego z art. 2 ust. 1 pkt 4 ustawy o drogach publicznych wynika, że istnienie sytuacji, w której droga stanowiąca własność powodów posiadałaby jednocześnie ma podstawie uchwały status drogi publicznej stanowiłoby naruszenie obowiązujących norm prawnych o charakterze bezwzględnym, gdyż droga, która nie jest własnością gminy, nie może być drogą gminną i z tego powodu nie może być też zaliczona do dróg publicznych. Sąd opierając się na przepisie art. 8 ust. 1 ustawy o drogach uznał, że dalsza część ulicy (...) stanowi drogę wewnętrzną, która z kolei stanowi własność pozwanej. Sąd wskazał, że skoro część ulicy (...) należąca do powodów łączy część tej ulicy należącą do pozwanej z drogą publiczną tj. ulicą (...), to mieszkańcy dalszej części ulicy (...) (stanowiącej własność pozwanej), korzystają z niej jako członkowie lokalnej wspólnoty samorządowej. Dlatego Sąd I instancji uznał, że pozwana decydując się na takie rozwiązanie musiała zdawać sobie sprawę, że korzystanie z tejże drogi musi implikować korzystanie z działki powodów, gdyż nie istnieje inne połączenie pomiędzy wewnętrzną drogą Gminy, a siecią publicznych dróg gminnych i w tym sensie użytkownicy działki powodów korzystają z niej nie jako osoby fizyczne naruszające własności powodów, ale jako członkowie lokalnej społeczności przemieszczający się pomiędzy powszechnie udostępnioną przez Gminę członkom wspólnoty lokalnej drogą wewnętrzną, a gminną drogą publiczną. Dlatego Sąd Rejonowy przyjął, że pozwana była posiadaczem nieruchomości powodów i było to posiadanie w złej wierze, gdyż przy dołożeniu należytej staranności powinna się dowiedzieć, że nie przysługuje jej prawo podmiotowe wobec spornej nieruchomości. W tej sytuacji Sąd uznał, że roszczenie powodów jest uzasadnione przepisami art. 225 k.c. w zw. z art. 224 § 2 k.c. Wysokość roszczenia ustalił w oparciu o wnioski opinii biegłego, mając na uwadze, że żądanie powodów dotyczyło okresu 10 lat poprzedzających wniesienie pozwu. Sąd wskazał, że biegły częściowo wyszedł poza tezę dowodową zakreśloną postanowieniem z 22 marca 2012 r., gdyż zgodnie z tym postanowieniem miał on ustalić wynagrodzenie za wskazany okres jakie mogliby uzyskać powodowie z tytułu dzierżawy działki, a dopiero w braku możliwości dokonania wyceny w oparciu o stawki czynszu dzierżawnego dokonać wyceny wynagrodzenia jakie mogliby otrzymać powodowie z tytułu ustanowienia odpłatnej służebności przejazdu i przechodu na tej nieruchomości we wskazanym okresie. Tymczasem prócz wynagrodzenia z tytułu dzierżawy biegły wyliczył wartość wynagrodzenia z tytułu ustanowienia bezterminowego prawa służebności drogowej na dzień 1 czerwca 2012 r. Dlatego kwoty 20.600,00 zł nie uznał za adekwatną dla oceny wysokości roszczenia, a rozszerzenie powództwa przez powodów aż do tej wartości nie znajdowało uzasadnienia. Sąd I instancji stwierdził, że kwotą wynagrodzenia winna być kwota 11,.570,00 złotych odpowiadająca wynagrodzeniu z tytułu dzierżawy ustalonej na dzień 26 stycznia 2011 r. W ocenie Sądu dzień wniesienia pozwu winien być w niniejszej sprawie dniem na który ustalona została wartość wynagrodzenia oraz że brak jest podstaw do waloryzowania tej kwoty na datę sporządzenia opinii. Odsetki zasądzone od dnia wniesienia pozwu stanowią, zdaniem Sądu Rejonowego, formę odszkodowania. Sąd uznał, że w niniejszej sprawie odsetki winny być zasądzone od daty wniesienia pozwu, gdyż pozwana była uprzednio wezwana do spełnienia świadczenia za 10 lat wstecz i musiała się liczyć z wniesieniem pozwu za powyższy okres (którego granica była płynna z uwagi na okres przedawnienia). O kosztach procesu Sąd rozstrzygnął na zasadzie ich stosunkowego rozdzielenia, mając na uwadze, że powód wygrał sprawę w 56%, a o nieuiszczonych kosztach sądowych w sprawie, na które złożyła się kwota 1969,60 złotych tytułem wynagrodzenia biegłego, rozliczył na podstawie zasady stosunkowego ich rozdzielenia, według proporcji wyżej wskazanej.

Apelację od tego wyroku wniosła pozwana, która zaskarżyła go w całości. Zarzuciła Sądowi I instancji sprzeczność istotnych ustaleń sądu z zebranym materiałem dowodowym i stanem faktycznym sprawy poprzez uznanie, że Gmina B. jest posiadaczem i to w złej wierze działki nr (...).

Wskazując na ten zarzut, wniosła:

1) o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie powództwa,

ewentualnie:

2) o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji
do ponownego rozpatrzenia.

oraz

3)  o zasądzenie od powodów na rzecz pozwanej kosztów procesu według norm przepisanych.

Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji i o zasądzenie od pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest uzasadniona. Rację ma apelująca, że Sąd I instancji bezzasadnie przyjął, że pozwana jest posiadaczem przedmiotowej działki. Sąd wyprowadził te ustalenia z bezspornych okoliczności, że pozwana jest posiadaczem dalszej działki, która stanowi ulicę (...) oraz żeby dostać się z tej części ulicy do drogi gminnej ul. (...) należy przejechać przez sporna nieruchomość. Ponadto Sąd ustalił, że pozwana okresowo odśnieżą sporną działkę oraz ją wyrównuje. Sąd nie wskazał, czy posiadanie to ma charakter samoistny, czy też zależny. Należy wskazać, że posiadanie jest stanem faktycznym i oznacza ono władztwo nad rzeczą. Może być wynikiem wykonywania prawa podmiotowego np. prawa własności, najmu, dzierżawy, użyczenia itp., może też być oderwane od wykonywania takiego prawa.

Powodowie twierdzili, że pozwana jest posiadaczem samoistnym ich działki. W myśl przepisu art. 336 k.c. posiadaczem samoistnym jest ten, kto rzeczą faktycznie włada jak właściciel. Przyjmuje się, że stan posiadania współtworzą fizyczny element ( corpus) władania rzeczą oraz intelektualny element zamiaru ( animus) władania rzeczą dla siebie ( animus rem sibi habendi). W przypadku posiadania samoistnego mamy na uwadze animus domini (posiadacz samoistny włada rzeczą „jak właściciel"). Praktycznie zaś wypada kierować się - przy ustalaniu charakteru posiadania - manifestowanym na zewnątrz wobec otoczenia zachowaniem posiadacza. Pozwana twierdziła, ze prace w postaci odśnieżania oraz równania wykonuje ku wygodzie mieszkańców dalszej części ulicy (...). Powodowie nie wykazali, że z obiektywnie ocenianego zachowania pozwanej wynika inny zamiar. Zatem nie można jej traktować jako posiadacza samoistnego spornej nieruchomości. Nie można też twierdzić, że pozwana była posiadaczem zależnym tej nieruchomości i to w złej wierze. Zatem brak jest podstaw do przyjęcia odpowiedzialności pozwanej za bezumowne korzystanie z nieruchomości powodów. Jedynie na uboczu należy zauważyć, gdyż stan faktyczny przedmiotowej sprawy jest nieco inny oraz że orzeczenie dotyczy zasiedzenia nieruchomości, iż Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 17 maja 2012 r. wydanym w sprawie I CSK 408/11 (LEX 1168865) zajął stanowisko, że władanie nieruchomością dla dobra innych, określane mianem władztwa publicznego, nie spełnia wymogu przesłanki zasiedzenia, jaką jest charakter posiadania właścicielskiego, a tym samym nie może doprowadzić władającego nieruchomością do nabycia w tym trybie jej własności.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd Okręgowy uznał apelację za uzasadnioną i na podstawie przepisu art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok i powództwo oddalił. Kosztami postępowania w obu instancjach, na podstawie przepisów art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c., obciążył powodów, którzy przegrali proces i apelację. Dlatego zasądził od powodów na rzecz pozwanej kwotę 714,00 zł, która stanowi równowartość wynagrodzenia pełnomocnika pozwanej w postępowaniu apelacyjnym oraz opłaty od apelacji.