Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 437/14

I A Cz 645/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 lipca 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu, I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

SSA Bogusława Żuber

Sędziowie:

SSA Małgorzata Mazurkiewicz-Talaga /spr./

SSA Piotr Górecki

Protokolant:

st.sekr.sądowy Agnieszka Paulus

po rozpoznaniu w dniu 3 lipca 2014 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa A. S. (1) i P. S. (1)

przeciwko Skarbowi Państwa- Komendantowi (...)

w G.

przy udziale interwenienta ubocznego po stronie pozwanej (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w Ł.

o zapłatę

na skutek apelacji powódek

oraz zażalenia pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 19 listopada 2013 r., sygn. akt XII C 1801/11

1.  oddala apelację,

2.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 4. w ten sposób, że zasądza od powódek A. S. (1) i P. S. (1) na rzecz Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa po 3.000 zł od każdej z nich tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego,

3.  nie obciąża powódek kosztami postępowania zażaleniowego poniesionymi przez pozwanego,

4.  zasądza od powódek na rzecz Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa po 5.400 zł od każdej z nich tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Piotr Górecki Bogusława Żuber Małgorzata M.-T.

UZASADNIENIE

Pełnomocnik powódek wniósł o zasądzenie od pozwanego Skarbu Państwa – Komendanta (...) w G. na rzecz powódki A. S. (1): zadośćuczynienia pieniężnego w kwocie 250.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia od wytoczenia powództwa do dnia zapłaty (art. 24 w zw. z art. 448 k.c.) oraz na rzecz P. S. (1): kwoty 350.000 zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego z ustawowymi odsetkami od dnia od wytoczenia powództwa do dnia zapłaty (art. 24 w zw. z art. 448 k.c.) oraz na podstawie art. 446 § 3 k.c. łącznie 350.000 zł (dla A. 150.000 zł dla P. 200.000 zł) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia od wytoczenia powództwa do dnia zapłaty i na podstawie art. 446 § 2 k.c. po 2.000 zł miesięcznie płatnych do dnia 10-go każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności, poczynając od dnia od wytoczenia powództwa do dnia zapłaty oraz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, wg norm prawem przepisanych.

W odpowiedzi na pozew pozwany Skarb Państwa – reprezentowany przez Komendanta (...)w G. W.. przy zastępstwie procesowym Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa wniósł o oddalenie powództwa, zasądzenie od powódek na rzecz Skarbu Państwa - Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa zwrotu kosztów zastępstwa procesowego wg norm prawem przepisanych i przypozwanie w charakterze interwenienta ubocznego ubezpieczyciela w zakresie ubezpieczenia posiadaczy pojazdów mechanicznych (...) Spółka Akcyjna .

Wyrokiem z dnia 19 listopada 2013 r. Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego na rzecz powódki A. S. (1) kwotę 60.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wydania wyroku w sprawie do dnia zapłaty oraz zasądził od pozwanego na rzecz powódki P. S. (1) kwotę 60.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wydania wyroku w sprawie do dnia zapłaty. Oddalił powództwo w pozostałym zakresie oraz rozstrzygnął w przedmiocie kosztów procesu

Podstawę rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego stanowiły następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

Dnia 20 września 2007 r. doszło do wypadku drogowego na skutek którego zmarł D. S. będący mężem powódki A. S. (1) i ojcem P. S. (1). Do wypadku doszło wskutek umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym przez T. H., a naruszenie polegało na tym, że kierując samochodem marki O. (...) o nr rej. (...) poruszał się z prędkością nie mniejszą niż 158 km/h znacznie przekraczając poziom prędkości bezpiecznej i administracyjne dopuszczalnej i w trakcie wykonywania manewru zmiany pasa ruchu lub niekontrolowanego zjazdu na ten pas nie obserwował lub w niewłaściwy sposób obserwował przedpole jazdy doprowadzając w ten sposób do zderzenia z jadącym w tym samym kierunku (...) o nr rejestracyjnym (...) (...)kierowanym przez J. O. w następstwie czego śmierć na miejscu poniósł R. T. oraz D. S., zaś T. T. (2) doznał obrażeń ciała. Wyrokiem z 14 lipca 2008 r. wydanym w sprawie o sygn. akt II K 259/08, Sąd Rejonowy w Nowym Tomyślu uznał oskarżonego T. H. za winnego zarzucanego mu czynu . Powyższy wyrok został zmieniony przez Sąd Okręgowy w Poznaniu w wyroku z 9 grudnia 2008 r. poprzez podwyższenie wymiaru kary wymierzonej oskarżonemu. W dacie zdarzenia T. H. był funkcjonariuszem Komendy (...) w G.. Swojego czynu dopuścił się w trakcie wykonywania obowiązków służbowych tj. konwojowania D. S. z W. do G..

(...) Spółka Akcyjna z siedzibą w Ł. zawarła w pozwanym Skarbem Państwa- Ministerstwem (...)umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych OC potwierdzoną polisą generalną nr (...) (...) do umowy generalnej nr (...) z 15 grudnia 2005r. Okres ubezpieczenia obowiązywał od 1 stycznia 2006r. do 31 grudnia 2008r. , a więc także w chwili zdarzenia będącego podstawą żądań powódek.

Powódka A. S. (1) prowadziła przed śmiercią męża – D. S. działalność gospodarczą polegającą na udzieleniu pożyczek. Powódka w latach 2002- 2004 rozliczała się z podatku wspólnie z mężem. W 2002 r. dochód powódki wyniósł ok. 4.200 zł , w 2003 r. około 4,8 tys. zł, w 2004 r. - ok. 6,3 tys. zł miesięcznie brutto. Pomoc męża, który nie był formalnie zatrudniony u powódki polegała głównie na dowożeniu jej samochodem do domów klientów. D. S. nigdzie nie pracował i nie był zarejestrowany jako bezrobotny.

D. S. został zatrzymany na lotnisku w W. w związku z podejrzeniem udziału w zorganizowanej grupie przestępczej popełniającej przestępstwa skierowane głównie przeciwko mieniu i przejęty przez funkcjonariuszy Komendy (...)w G. w celu doprowadzenia do Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze. Wobec śmierci D. S. (podejrzanego) Prokurator Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze postanowieniem z 18 kwietnia 2010 r. umorzył częściowo śledztwo dotyczące przestępstw popełnionych w ramach zorganizowanej grupy przestępczej .

Powódka po śmierci męża prowadziła działalność pożyczkową przez około rok odbierając spłaty udzielonych pożyczek. (...) wsparcia udzielili jej rodzice i brat.

Aktualnie stan emocjonalny powódki P. S. (1) jest wyrównany, umożliwia jej wypełnianie wszystkich dotychczasowych ról społecznych oraz realizowanie typowych zadań życiowych. Przez kilkumiesięczny okres po śmierci ojca utrzymywały się problemy emocjonalne, które na ten czas osłabiły jej wydolność psychiczną i aktywność. Stała się zamknięta w sobie, przygnębiona, apatyczna, izolowała się od otoczenia, wycofała się z kontaktów towarzyskich. Okres wycofania społecznego trwał ok. pół roku. Nie chciała chodzić do szkoły obawiając się reakcji współczujących koleżanek i kolegów. Po śmierci ojca psycholog szkolna objęła ją dodatkowym wsparciem terapeutycznym. Trudno było jej skoncentrować się na lekcjach, co miało wpływ na obniżenie wyników w nauce. Wymienione wcześniej symptomy były typowe dla okresu żałoby po stracie bliskiej osoby. Dystansowała się także od matki częściowo obwiniając ją za śmierć ojca. Jakość jej życia uległa obniżeniu przez deficyt troski i zaangażowania ojcowskiego. P. S. (1) cechuje niska aktywność życiowa, społeczna i fizyczna. Nie ma skłonności do długotrwałego przeżywania emocjonalnego różnych faktów życiowych i doświadczeń, analizowania i powracania myślami do już podjętych decyzji, nadmiernego koncentrowania się na przeszłości. P. S. (1) była silnie emocjonalnie związana z ojcem.

Powódka A. S. (1) przez ok. 1,5 roku jeździła codziennie na grób męża. Przeżyła szok psychiczny po tragicznej śmierci męża. Zamieszkała z nią wtedy przyjaciółka G., która przez ok. 1,5 roku pomagała jej w codziennych obowiązkach w tym prowadzeniu działalności polegającej na udzielaniu pożyczek przez około rok czasu, opiece nad córką i czynnościach domowych i wspierała psychicznie. W pomoc zaangażowany był także brat powódki, który zajmował się sprawami córki P. i spłacał razem z rodzicami powódki kredyt mieszkaniowy. Tym samym cierpienia emocjonalne związane z tragiczną śmiercią męża okresowo obniżyły jej aktywność życiową i wydolność psychiczną w tym obniżenie zdolności wypełniania codziennych obowiązków, pogorszył się jej stan psychiczny: dominowała apatia, zobojętnienie, przygnębienie, poczucie beznadziei, pojawiła się zwiększona senność, myśli samobójcze. Były to typowe symptomy dla okresu żałoby po stracie bliskiej osoby. Aktualna kondycja psychiczna A. S. (1) umożliwia jej efektywne realizowanie zadań społecznych, zawodowych i rodzinnych. W okresie emocjonalnej żałoby bezpośrednio po śmierci męża jej aktywność była istotnie obniżona, co utrudniało jej radzenie sobie w wieloma codziennymi ważnymi sprawami. Obecnie ma poczucie obniżenia jakości życia, ma mniejszy napęd życiowy, osłabła jej gotowość do podejmowania nowych, trudniejszych przedsięwzięć zawodowych. Nie wymaga aktualnie wsparcia psychologiczno – terapeutycznego.

Powódka po zlikwidowaniu działalności gospodarczej przez jakiś czas w ogóle nie pracowała, a potem zajmowała się opieką nad dzieckiem za co otrzymywała około 1.500-1.600 zł miesięcznie, a od listopada br. załatwiła sobie pracę w sklepie jubilerskim jako sprzedawca z wynagrodzeniem ok. 1500 zł netto .

Przechodząc do rozważań prawnych Sąd Okręgowy stwierdził, że powództwo okazało się zasadne w części.

Co do podstawy prawnej żądania zadośćuczynienia Sąd Okręgowy wskazał, że prawo do życia w rodzinie oraz związanego z nim utrzymywania więzi osobistych i emocjonalnych z członkami rodziny należy zaliczyć do kategorii podlegających ochronie dóbr osobistych w rozumieniu przepisu art. 23 k.c. W związku z tym naruszenie tego dobra, polegające na spowodowaniu śmierci osoby bliskiej skutkuje odpowiedzialnością na zasadach ogólnych, wynikających z art. 24 k.c. Oznacza to także prawo do żądania przez osoby bliskie zmarłemu przyznania zadośćuczynienia na podstawie przepisów art. 24 § 1 zd. 3 k.c. w zw. z art. 448 k.c.

Odnośnie sytuacji P. S. (1) Sąd pierwszej instancji podkreślił, że przez kilkumiesięczny okres po śmierci ojca utrzymywały się problemy emocjonalne (stała się zamknięta w sobie, przygnębiona, apatyczna, izolowała się od otoczenia, wycofała się z kontaktów towarzyskich, nie chciała chodzić do szkoły, trudno było jej skoncentrować się na lekcjach co miało wpływ na obniżenie wyników w nauce), które na pewien czas osłabiły jej wydolność psychiczną i aktywność. Okres wycofania społecznego trwał ok. pół roku. Wymienione wcześniej symptomy były typowe dla okresu żałoby po stracie bliskiej osoby i spowodowały konieczność objęcia jej dodatkowym wsparciem terapeutycznym. Utrata ojca z którym była silnie emocjonalnie związana spowodowała u niej uczucie obniżenia jakości życia przez deficyt troski i zaangażowania ojcowskiego. Aktualnie stan emocjonalny powódki – córki zmarłego P. S. (1) jest wyrównany, umożliwia jej wypełnianie wszystkich ról społecznych oraz realizowanie typowych zadań życiowych co ma związek z cechującą ją niską aktywnością życiową, społeczną i fizyczną, a także brakiem skłonności do długotrwałego przeżywania emocjonalnego różnych faktów życiowych i doświadczeń, analizowania i powracania myślami do już podjętych decyzji czy też nadmiernego koncentrowania się na przeszłości co nie oznacza jednak , że do dzisiaj nie odczuwa żadnych skutków braku ojca i żalu po jego stracie.

Natomiast jeśli chodzi o powódkę A. S. (1) to niewątpliwie przeżyła szok psychiczny po tragicznej śmierci męża. Podobnie jak w przypadku córki P. wystąpiły u niej typowe symptomy dla okresu żałoby po stracie bliskiej osoby, które okresowo obniżyły jej aktywność życiową i wydolność psychiczną w tym obniżyły zdolności wypełniania codziennych obowiązków, pogorszył się jej stan psychiczny (dominowała apatia, zobojętnienie, przygnębienie, poczucie beznadziei, pojawiła się zwiększona senność, myśli samobójcze) . Wypada wspomnieć, że z uwagi na opisaną sytuację powódki przez ok. 1,5 roku mieszkała z nią przyjaciółka G., która pomagała jej w codziennych obowiązkach, opiece nad córką i czynnościach domowych. Udzielała jej wsparcia psychicznego. Wsparcia psychicznego i finansowego udzielali powódkom rodzice A. S. (1) i oraz jej brat.

Wskazane wyżej okoliczności doprowadziły Sąd Okręgowy do przekonania, że powódkom należy się zadośćuczynienie pieniężne po 60.000 zł. Zdaniem Sądu pierwszej instancji jeżeli chodzi o zasadę przyznania zadośćuczynienia z tytułu śmierci osoby bliskiej, to istotnym kryterium różnicującym nie powinien być tu subiektywny sposób przeżywania przez uprawnionego związanej z tym krzywdy, wynikający z jego konstrukcji psychicznej oraz specyficznych cech osobniczych. Nie do przyjęcia byłoby bowiem założenie, że nie doznają krzywdy z tytułu śmierci osoby bliskiej osoby, które, z uwagi na indywidualne właściwości swojego organizmu, potrafiły szybciej pogodzić się z tego rodzaju stratą i wrócić do normalnego funkcjonowania. Może to oczywiście mieć już wpływ na ustalenie wysokości przyznanego zadośćuczynienia.

Podniósł, że nie można abstrahować od faktu, iż w przypadku obu powódek ich aktualna kondycja psychiczna, stan emocjonalny jest wyrównany i umożliwia im pełne funkcjonowanie we wszystkich obszarach aktywności życiowej. Zdaniem Sądu Okręgowego żądane przez powódki roszczenia dotyczące zadośćuczynienia były co do swej wysokości rażąco wygórowane i odrywały się od realiów ekonomicznych życia społeczeństwa tracąc tym samym cechy „odpowiedniości” w rozumieniu art. 448 k.c..

Wskazał, że stanowią one równowartość ok. 145 i 104 przeciętnych wynagrodzeń netto z daty ich wymagalności. Świadczenia w takiej wysokości nie spełniają już tylko funkcji kompensacji krzywdy niemajątkowej, a nabierają cech stricte majątkowych, zarezerwowanych dla roszczeń odszkodowawczych.

Nie bez znaczenia jest też okoliczność, iż od śmiertelnego wypadku D. S. do momentu zgłoszenia roszczenia o zadośćuczynienie minął okres ok. 4 lat, co powinno, w normalnym toku rzeczy, skutkować złagodzeniem rozmiarów ich cierpień psychicznych.

Zdaniem Sądu Okręgowego, świadczeniami z tytułu zadośćuczynienia, należnymi powodom, „odpowiednimi” do rozmiarów ich krzywdy, będą kwoty po 60.000 zł.

Świadczenia w tej wysokości mają realną ekonomiczną wartość i mieszczą się co jest Sądowi wiadome z urzędu w granicach kwot zasądzanych z omawianego tytułu.

Sąd pierwszej instancji przyjął, że nie zasługiwało na uwzględnienie żądanie powódek dotyczące odszkodowania w związku ze znacznym pogorszeniem sytuacji życiowej wskutek śmierci D. S. art. 446 § 3 k.c. Dla oceny, czy żądanie odszkodowania jest usprawiedliwione, powódki winny przede wszystkim wykazać, jaka była sytuacja życiowa rodziny zmarłego przed jego śmiercią oraz czy i o ile uległa ona w chwili wyrokowania pogorszeniu wskutek śmierci męża i ojca. Dopiero po ustaleniu, że nastąpiło znaczne pogorszenie tej sytuacji, sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego stosowne odszkodowanie.

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego Sąd pierwszej instancji ustalił, iż powódka A. S. (1) prowadziła działalność gospodarczą w zakresie udzielania pożyczek. Z dokumentacji podatkowej powódki wynika, że dochód miesięczny w latach 2002-2004 wahał się od ok. 4.000 zł do 6.000 zł. To ona wyłącznie utrzymywała rodzinę albowiem co prawda zmarły maż pomagał jej w prowadzeniu tej działalności ale formalnie był osobą nie pracującą i nie zarejestrowaną jako osoba bezrobotna. W ocenie Sąd Okręgowego powódka reprezentowana przez fachowego pełnomocnika wbrew ciążącemu na niej ciężarowi dowodu nie wykazała, aby w istocie w sprawie zaktualizowała się przesłanka znacznego pogorszenia sytuacji życiowej. Powódka nie wykazała żadnym dowodem aby nastąpiło pogorszenie sytuacji życiowej i to w stopniu znacznym. Nie przedłożyła bowiem np. dokumentacji podatkowej , za lata 2005 i następne, które obrazowałyby ewentualny spadek dochodów. Tym nie mniej nie można zapomnieć, iż zmarły D. S. nie wnosił do budżetu domowego żadnego udokumentowanego dochodu.

W tej sytuacji śmierć D. S. mimo, że wiązała się dla nich z cierpieniem psychicznym nie spowodowała jak twierdziły powódki pogorszenia ich sytuacji życiowej albowiem to A. S. tak naprawdę zapewniała środki na utrzymanie rodziny. Powódka z pomocą koleżanki jeszcze przez rok odzyskiwała pożyczki udzielone za życia męża po czym zdecydowała się zaprzestać tej działalności. Sąd podzielił w tym zakresie zapatrywanie biegłej A., która wskazała, iż powódka nie musiała po tym czasie zrezygnować z tej działalności albowiem jej stan psychiczny ulegał poprawie. Dodał, że jest to o tyle słuszne spostrzeżenie w kontekście faktu, iż działalność była prowadzona przez ok. rok po śmierci. Oczywiście Sąd pierwszej instancji wziął pod rozwagę fakt, iż śmierć męża spowodowała u A. S. (1) obniżony pęd życiowy i spadek aktywności życiowej.

Nie mógł zmienić zapatrywania Sądu Okręgowego fakt podawany przez powódkę, iż razem z inną osobą prowadziła sklep, a zmarły mąż sprowadzał złoto z (...)co stanowiło dodatkowy dochód rodziny. W ocenie Sądu pierwszej instancji oczywistym jest, że to twierdzenie pozostało gołosłownym albowiem nie zostało potwierdzone żadnym wiarygodnym dowodem w sprawie. Ponadto w zakresie dochodzonych na podstawie art. 446 § 3 k.c. kwot z tytułu odszkodowania w związku ze znacznym pogorszeniem sytuacji życiowej powódek niemożliwe jest uwzględnienie dochodów nielegalnych uzyskiwanych przez oboje małżonków. Brak było jakichkolwiek dowodów zapłaty opłat celnych za przywożone na handel złoto i zapłaty podatku z tytułu takich dochodów. Zresztą powódka A. S. zeznała , iż dochód z prowadzenia sklepu wspólnie z inną osobą w kwocie 2-3 tys. złotych inwestowała w działalność związaną z udzielaniem pożyczek, więc nie jest tak, iż te dochody podlegały by sumowaniu.

Zdaniem Sądu Okręgowego odmienne stanowisko prowadziłoby nie tylko do tolerowania szarej strefy, lecz wręcz do jej popierania. Sąd Okręgowy podzielił wyrażony w wyroku Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 1 kwietnia 2002 r. (sygn. akt I ACa 399/02, OSA 2003/3/12) pogląd, że o przyznanych na podstawie art. 446 § 3 k.c. świadczeniach należy rozstrzygać mając na względzie podstawowe zasady obowiązującego porządku prawnego, w tym wyrażoną w art. 5 k.c. klauzulę zasad współżycia społecznego. Stoi ona na przeszkodzie czerpaniu przez osoby formalnie uprawnione korzyści ze sprzeciwiającego się porządkowi prawnemu postępowania każdej osoby. Na wysokość tych świadczeń nie mogą więc mieć wpływu osiągane przez powódkę i jej zmarłego męża nielegalne dochody.

W ocenie Sąd Okręgowego, uchylanie się od opodatkowania stanowi przestępstwo z art. 54 § 1 k.k.s. Dlatego uznając za zasadne oparcie się na wysokości ostatnich legalnych dochodów Sąd Okręgowy przyjął, że sytuacja materialna powódek znacznie się nie pogorszyła po śmierci D. S. . Tak samo trzeba było ocenić podawany przez powódkę fakt, sprzedaży złota z Turcji skoro nie złożyła przy tym żadnych dokumentów celnych potwierdzających wwóz do kraju znacznych ilości złota - jak podawała o wadze ok. 0,5 kg.

Zdaniem Sądu Okręgowego mimo silnego wstrząsu psychicznego powódka A. S. powróciła do aktywności zawodowej. Trudno także mówić, aby śmierć męża pociągnęła za sobą realną utratę możliwości polepszenia warunków życia i realizacji jej planów na przyszłość. Zdaniem Sądu pierwszej instancji badając istnienie przesłanek przyznania stosownego odszkodowania na podstawie art. 446 § 3 k.c. Sąd nie mógł abstrahować od szkody majątkowej, która w istocie nie wystąpiła. Nie także podstaw, aby w oparciu o powołany wyżej przepis rekompensować tylko i wyłącznie szkody o charakterze niemajątkowym (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 9.11.2010 r. I Aca 829/10).

Sąd pierwszej instancji wskazał, że zgodnie z art. 446 § 2 k.c. osoba, względem której ciążył na zmarłym ustawowy obowiązek alimentacyjny, może żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody renty obliczonej stosownie od potrzeb poszkodowanego oraz do możliwości zarobkowych i majątkowych zmarłego przez czas prawdopodobnego trwania obowiązku alimentacyjnego. Celem przepisu art. 446 § 2 k.c. jest naprawienie szkody spowodowanej utratą roszczeń alimentacyjnych na skutek śmierci poszkodowanego. Należy przede wszystkim zaznaczyć, że roszczenia o rentę mają charakter odszkodowawczy, a nie alimentacyjny, ich źródłem bowiem jest czyn niedozwolony, który spowodował śmierć żywiciela. Rozmiar należnej renty natomiast zależny jest od tych samych przesłanek, które wyznaczają zakres i czas trwania obowiązku alimentacyjnego, jaki ciążyłby na zmarłym gdyby żył.

W ocenie Sądu Okręgowego strona powodowa absolutnie nie wykazała poziomu usprawiedliwionych potrzeb córki zmarłego P. S. (1) ani zasadniczo też możliwości zarobkowych i majątkowych zmarłego.

W dacie śmierci D. S. rodzina utrzymywała się z dochodów z działalności gospodarczej formalnie prowadzonej przez A. S. (1). Skoro jak twierdziła powódka poziom dochodów pozostawał cały czas na podobnym poziomie ok. 5.000 zł, a nie zostały złożone dokumenty potwierdzające ten fakt za okres począwszy od 2005r. ( ostatnia deklaracja PIT dotyczyła 2004r.) pozwala to przyjąć, że rodzina w tym okresie utrzymywała się przynajmniej w części z nieujawnionych źródeł dochodów. Z punktu widzenia praw poszkodowanych, uprawnionych do alimentacji, istotna jest bowiem przede wszystkim wysokość potencjalnych świadczeń, jakie utracili oni wskutek śmierci zobowiązanego, a w badanym przypadku sprawy nie można w ogóle stwierdzić, aby zmarły uzyskiwał jakikolwiek udokumentowany dochód.

Trzeba przypomnieć, że powódki jeszcze w czasie toczącego się procesu utrzymywały się z dochodu z uzyskiwanego z prac dorywczych a obecnie z wynagrodzenia A. S. (1) za pracę w sklepie jubilerskim w porównywalnej kwocie 1.500 zł. Gdyby dochód wspólnie rozliczających się małżonków ( średnio ok. 4 tys. - 4,5 złotych w okresie od 2002 do 2004r.) podzielić między nich uzyskana kwota byłaby niewiele większa od deklarowanego obecnie dochodu przez powódkę A. S. (1) w kwocie 1500 zł, a przecież z istoty rzeczy dochód ten nie mógł w całości stanowić podstawy alimentacji na rzecz córki w celu pokrycia potrzeb uprawnionej, które w tym procesie w ogóle nie zostały nie tylko nie wymienione ale i wykazane. ( art. 6 k.c. w zw. z art. 232 kpc).

O odsetkach ustawowych Sąd Okręgowy rozstrzygnął na podstawie art. 455 k.c. i art. 481§ 1 k.c., a w przedmiocie kosztów postępowania stosownie do dyspozycji art. 102 k.p.c. Sąd pierwszej instancji odstąpił od obciążania powódek nieuiszczonymi kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego Skarbu Państwa- Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa i oraz kosztami sądowymi ( opłata sądowa od interwencji ubocznej) oraz kosztami zastępstwa procesowego interwenienta ubocznego mając na uwadze, szeroko omówioną wcześniej sytuację materialną powódek w tym fakt, iż tylko powódka A. S. (1) od niedawna posiada zatrudnienie z wynagrodzeniem 1.500 zł a na jej utrzymaniu pozostaje córka P. S. (1), która jest uczennicą szkoły policealnej i pozostaje na całkowitym utrzymaniu matki. Sąd wziął pod rozwagę także charakter sprawy oraz że powódki były zwolnione częściowo od kosztów sądowych.

Wyrok Sądu Okręgowego został zaskarżony apelacją powódek w części oddalającej powództwo, to jest co do pkt III w zakresie niezasądzonych kwot na rzecz A. S. (1) w wysokości 340.000 zł, na rzecz P. S. (1) w wysokości 490.000 zł.

Skarżące podniosły zarzuty naruszenia:

- art. 446 § 3 k.p.c. poprzez uznanie, że znaczne pogoszczenie sytuacji życiowej oznacza wyłącznie pogorszenie sytuacji materialnej;

- art. 448 k.c. poprzez niewłaściwą wykładnię pojęcia „odpowiedniej” sumy pieniężnej, a co za tym idzie zasądzenie zbyt niskiej kwoty zadośćuczynienia;

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez nieprzeprowadzenie dowodów z dokumentów wnioskowanych przez stronę powodową dotyczących wysokości odszkodowania i zadośćuczynienia wypłaconych wdowie po drugiej ofierze T. H. M. T., jak również kwestionując in universo dowody z zeznań świadków w sprawie.

Wniosły o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez dodatkowe:

- zasądzenie na rzecz A. S. (1) odszkodowania w kwocie 150.000 zł oraz zadośćuczynienia w kwocie 190.000 zł; na rzecz P. S. (1) odszkodowania w kwocie 200.000 zł oraz zadośćuczynienia w kwocie 290.000 zł; zasądzenia na rzecz P. S. (1) kwoty po 2.000 zł miesięcznie płatnej do 10tego dnia każdego miesiąca wraz z odsetkami ustawowymi w razie uchybienia terminowi płatności poczynając od dnia wytoczenia powództwa na podstawie art. 446 § 2 k.c. Ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie w całości oraz o zasądzenie od powódek na rzecz Skarbu Państwa Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Postanowienie Sądu Okręgowego w przedmiocie kosztów procesu zawarte w pkt 4 wyroku zostało zaskarżone zażaleniem pozwanego.

Skarżący podniósł zarzuty naruszenia art. 102 k.p.c. poprzez jego zastosowanie i odstąpienie od obciążania powódek kosztami zastępstwa procesowego wobec braku przesłanek do zastosowania wskazanego przepisu; naruszenia art. 100 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie, gdy powódka A. S. (1) przegrała powództwo o zapłatę w 85%, a powódka P. S. (1) w 89%.

Wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia i zasądzenie od powódek na rzecz Skarbu Państwa Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych; zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu zażaleniowym na rzecz Skarbu Państwa Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa według norm przepisanych.

W odpowiedzi na zażalenie powódki wniosły o jego oddalenie w całości.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powódek okazała się bezzasadna i jako taka nie zasługiwała na uwzględnienie. Zażalenie pozwanego okazało się zasadne w części.

Sąd Okręgowy w Poznaniu w sposób prawidłowy i wyczerpujący rozważył wszystkie okoliczności sprawy i dowody ujawnione w toku rozprawy, dokonując następnie na ich podstawie właściwych ustaleń faktycznych. Postępowanie w niniejszej sprawie zostało przeprowadzone wnikliwie i starannie zaś ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd pierwszej instancji nie wykazuje błędów logicznych i nie wykracza poza ramy swobodnej oceny dowodów. Sąd Apelacyjny podziela ustalenia i rozważenia prawne Sądu pierwszej instancji i na podstawie art. 382 k.p.c. przyjmuje je jako własne.

Bezzasadny okazał się zarzut naruszenia art. 445 § 1 k.c.

Podkreślić należy, że Sąd Apelacyjny podziela pogląd wyrażony w judykaturze, iż korygowanie przyznanego przez Sąd pierwszej instancji wysokości zasądzonego już zadośćuczynienia uzasadnione jest tylko wówczas, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, mających wpływ na jego wysokość, jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, jako rażąco wygórowane lub rażąco niskie. Uznaniowość w zakresie przyznania jak i określania wysokości zadośćuczynienia przyznana sądom wszystkich instancji upoważnia sąd wyższej instancji do ingerencji tylko w razie rażącego odstąpienia od ukształtowanej praktyki sądowej albo wykazanego przez stronę skarżącą pominięcia istotnych kryteriów ustalania wysokości. (por. wyrok Sądu Najwyższego z 9 lipca 1970 r., III PRN 39/70, LexPolonica nr 319824, OSNCP 1971, nr 3, poz. 53, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada 2004 r., I CK 219/2004, LexPolonica nr 1538848; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 czerwca 2003 r., IV CKN 213/2001, LexPolonica nr 1633109, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 15 marca 2007 r., VI ACa 1064/2006, LexPolonica nr 1625364).

Nie budzi wątpliwości, że skarżące głęboko przeżyły stratę męża i ojca co jednocześnie w pewnym stopniu przełożyło się na obniżenie energii życiowej. W przypadku powódki P. S. (1) pojawiły się problemy emocjonalne, zamknięcie w sobie, przygnębienie, apatyczność, wycofanie z kontaktów towarzyskich. Obniżenie wyników w nauce, opuszczanie zajęć lekcyjnych. Stan ten trwał około pół roku.

Powódka A. S. (1) przeżyła szok psychiczny po śmierci męża. Przez około 1,5 roku jeździła codziennie na jego grób, mieszkała z nią również przyjaciółka, która udzielała jej pomocy w codziennych obowiązkach, w tym w prowadzonej działalności gospodarczej. Cierpienia związane z tragicznym zdarzeniem obniżyły jej aktywność życiową i wydolność psychiczną, co należy do typowych symptomów, charakterystycznych dla okresu po utracie bliskiej osoby.

Obecnie jednak żałoba po utracie D. S. w przypadku powódek minęła. Nie wymagają wsparcia psychologiczno-terapeutycznego. Udzielają sobie wzajemnego wsparcia i stanowią dla siebie oparcie na przyszłość.

Sąd Apelacyjny podkreśla, że podziela rozważania Sądu pierwszej instancji co do ustaleń dotyczących dotkliwych skutków w sferze psychicznej, które wywoływała nagła śmierć męża i ojca w wypadku. Z całą pewnością był to głęboki wstrząs dla powódek.

Z drugiej jednak strony w miarę upływu czasu pamięć o tragicznym wydarzeniu będzie ulegać zatarciu zarówno w przypadku (...) jak i A. S. (1).

Należy wskazać, że wysokość przyznanego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, która ze swej istoty jest niemierzalna w świetle obiektywnych kryteriów winna być z jednej strony ograniczona intensywnością i trwałością doznanych cierpień, rodzajem naruszonego dobra. Wysokość zasądzonych sum pieniężnych nie może przekraczać rozsądnych granic i przedstawiać odczuwalną ekonomicznie wartość, ale też winna być ustalona przy uwzględnieniu stopy życiowej poszkodowanych przed zaistnieniem zdarzenia. Przy uwzględnieniu powyższej okoliczności możliwym jest określenie czy wysokość zasądzonej sumy pieniężnej będzie kompensowała doznany uszczerbek niemajątkowy.

W każdym wypadku wysokość zadośćuczynienia powinna zostać dokonana z uwzględnieniem okoliczności, że śmierć każdej osoby jest zdarzeniem pewnym, które prędzej czy później musi nastąpić. Tym samym zadośćuczynienie rekompensuje w istocie często jedynie wcześniejszą utratę członka rodziny.

W wyniku śmierci D. S. powódki nie stały się osobami samotnymi. Zasadne jest zatem przyjęcie, że matka i córka udzielają sobie wzajemnego wsparcia. P. S. (1) będzie również dla A. S. (1) oparciem na starość. Należy również podkreślić, że powódka A. S. (1) przerwała leczenie psychiatryczne i psychologiczne, podczas gdy przyjąć należy że kontynuowanie procesu leczenia z dużym stopniem prawdopodobieństwa zmniejszyłoby poczucie krzywdy związane z utratą męża.

W konsekwencji kwota po 60.000 zł tytułem zadośćuczynienia dla powódek za krzywdę związaną ze śmiercią D. S. winna być uznana za odpowiednią. Stanowi ona równowartość około rocznego dochodu powódki z okresu prowadzenia działalności gospodarczej oraz ponad trzyletniego obecnie. Poziom życia osoby, której przysługuje zadośćuczynienie należy uznać za istotny przy ustaleniu wysokości zadośćuczynienia o tyle, że jej stopa życiowa rzutować będzie na rodzaj wydatków konsumpcyjnych mogących zrównoważyć doznane cierpienie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 maja 2008 r., sygn. akt II CSK 78/2008, LexPolonica nr 2021692).

Wysokość zadośćuczynienia w kwocie po 60.000 zł umożliwi z całą pewnością powódkom co najmniej przystosowanie się do nowej sytuacji życiowej, a przy rozsądnym inwestowaniu może zabezpieczyć w pewnym stopniu jej przyszłość.

Akcentowana przez skarżące wysokość świadczeń pieniężnych otrzymywanych przez rodziny ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiej, czy kwot przyznawanych przez Wojewódzkie Komisje Lekarskie orzekające w sprawie błędów lekarskich, czy w sprawie zmarłego P. C. nie mają znaczenia jeśli chodzi o wysokość zadośćuczynienia ustalonej w rozstrzyganej sprawie. Tożsama uwaga dotyczy powoływania się krzywdę doznaną przez wdowę po drugiej z ofiar wypadku. Apelujące nie wykazały bowiem, aby stopień ich krzywdy był wyższy aniżeli ustalony przez Sąd pierwszej instancji, a przyznana kwota zadośćuczynienia była rażąco zaniżona. Nie wystarczy w tym zakresie ogólnikowe powołanie się na przyznane przez Skarb Państw zadośćuczynienia dla członków rodzin ofiar katastrof jako całkowicie nieprzystające do realiów rozpoznawanej sprawie.

Co do dochodów z prowadzonej działalności gospodarczej polegającej na udzielaniu pożyczek należy wskazać, że dochód osiągany z tego tytułu był dochodem przy uwzględnieniu pomocy zmarłego w prowadzeniu przedsiębiorstwa. Skarżące natomiast nie naprowadziły żadnych dowodów na wysokość ewentualnych dodatkowych dochodów osiąganych przez zmarłego z tytułu prowadzonych prac o charakterze dorywczym. Nie sprostały więc w tym zakresie spoczywającemu na nich na podstawie art. 6 k.c. i art. 232 zd. 1 k.p.c. ciężarowi dowodu.

Zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. należy ocenić jako chybiony.

Wyżej wymienione względy zadecydowały o tym, że apelacja powódek po rozważeniu podniesionych w niej zarzutów podlegała, na podstawie art. 385 k.p.c., oddaleniu.

Co do zażalenia pozwanego.

Zażalenia pozwanego okazało się zasadne w przeważającej mierze.

Odnosząc się do podniesionego zarzutu wskazać należy, że sposób skorzystania z art. 102 k.p.c. jest suwerennym uprawnieniem sądu orzekającego i od oceny tego sądu należy przesądzenie, że taki szczególnie uzasadniony wypadek nastąpił w rozpoznawanej sprawie oraz usprawiedliwia odstąpienie od obowiązku ponoszenia kosztów procesu. Możliwość odstąpienia od obciążenia strony przegrywającej proces obowiązkiem zwrotu kosztów przeciwnikowi stanowi dyskrecjonalną kompetencję sądu rozpoznającego sprawę (por. Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 2012 r., sygn. akt II CZ 5/12, Opubl: Legalis).

Kwestia trafności i zasadności skorzystania z tego uprawnienia może być objęta kontrolą sądu wyższego rzędu, niemniej jednak ewentualna zmiana zaskarżonego orzeczenia o kosztach powinna być jednak w takim wypadku wyjątkowa (Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 4 lipca 2012 r., sygn. akt I CZ 78/12, opubl: Legalis). Rozstrzygnięcie, zapadłe w tym zakresie, może być skutecznie zakwestionowane w ramach kontroli instancyjnej jedynie w razie wykazania oczywistego naruszenia reguł stosowania art. 102 k.p.c. (por. m.in. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 2011 r., IV CZ 136/10).

Sąd Apelacyjny na gruncie rozstrzyganej sprawy uznał, że zachodzą podstawy do objęcia kontrolą zaskarżonego orzeczenia albowiem Sąd pierwszej instancji naruszył reguły stosowania art. 102 k.p.c. Nie ma podstaw, aby przyjąć, że po stronie powódek zaistniały szczególne, ekstraordynaryjne okoliczności skutkujące nieobciążaniem ich kosztami procesu w całości. Do kręgu tych okoliczności należy zaliczyć zarówno fakty związane z samym przebiegiem procesu, jak i fakty leżące na zewnątrz procesu, zwłaszcza dotyczące stanu majątkowego (sytuacji życiowej). Okoliczności te powinny być oceniane przede wszystkim z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego.

Rozstrzygana sprawa miała typowy charakter i przebieg. Do swobodnej dyspozycji powódek należała wysokość zgłoszonego żądania, której pochodną jest wysokość kosztów procesu, w tym kosztów sądowych oraz kosztów zastępstwa procesowego pozwanego. Sąd Apelacyjny uznał, że zaskarżone rozstrzygnięcie jest zasadne w zakresie zwolnienia powódek od kosztów sądowych na podstawie art. 102 k.p.c. Uwzględnił natomiast zażalenie w części co do zasądzenia na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesowego w stosunku odpowiadającym przegraniem przez powódki sprawy.

Na podstawie art. 102 k.p.c. Sąd Apelacyjny nie obciążył powódek kosztami postępowania zażaleniowego. Uwzględnił przy tym, że w świetle całokształtu okoliczności sprawy, częściowego uwzględnienia zażalenia na koszty procesu oraz faktu, że A. S. (1) osiąga na tą chwilę dochód oscylujący wokół minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz ma na utrzymaniu powódkę P. S. (2), która obecnie ze względu na wiek oraz naukę nie pracuje, a zatem niesłusznym byłoby obciążenie powódek kosztami postępowania zażaleniowego.

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Apelacyjny rozstrzygnął na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., art. 99 k.p.c., art. 108 § 1 k.p.c. § 2 ust. 1 i 2, § 6 pkt 7, § 13 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348) oraz na podstawie art. 11 ust. 3 ustawy z dnia 8 lipca 2005 r. o Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa (Dz. U. Nr 169, poz. 1417 ze zm.).

SSA Małgorzata Mazurkiewicz-Talaga SSA Bogusława Żuber SSA Piotr Górecki