Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1774/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 6 września 2013 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi w sprawie o sygn. akt II C 140/13 oddalił powództwo Miasta Ł. przeciwko A. N. o zapłatę.

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o ustalenie, że w okresie od 01 lutego 2004 roku do dnia 31 lipca 2005 roku strony łączyła umowa dzierżawy nieruchomości o powierzchni 5950m 2 położonej w Ł. przy ulicy (...) oznaczonej jako działka nr (...) w obrębie G-07. Termin umowy dzierżawy nie został przedłużony. Jak wynika z treści pisma z dnia 11 kwietnia 2005 roku prowadzone było postępowanie o zwrot nieruchomości położonej w Ł. przy ulicy (...) oznaczonej jako działka (...) . Starostwo Powiatowe powiadomiło pozwanego, że z uwagi na konieczność wykonania podziału działki nr (...) w celu wydzielenia jej części do zwrotu na rzecz poprzedniej właścicielki wyznacza dodatkowy termin załatwienia przedmiotowej sprawy do dnia 30 września 2005 roku W dniu 04 sierpnia 2005 roku Urząd Miasta Ł. poinformował pozwanego o wszczęciu procedury mającej na celu aneksowanie umowy dzierżawy na następny okres czasu. W dniu 08 sierpnia 2011 roku sporządzono między stronami protokół przekazania przejęcia części działki nr (...) w obrębie G 07.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny, Sąd Rejonowy uznał, że powództwo nie zasługuje na uwzględnienie jako nieudowodnione co do zasady oraz co do wysokości. Sąd podkreślił przy tym, że z uwagi na fakt, iż pełnomocnik powoda nie wskazał podstawy prawnej swojego żądania, powództwo winno podlegać ocenie na podstawie art. 224 i 225 k.c. Zdaniem Sądu, w przedmiotowej sprawie strona powodowa nie udowodniła żądania. Przy sporze dotyczącym jej legitymacji procesowej czynnej nie przedstawiła sądowi dokumentu potwierdzającego czyją własnością jest i była sporna działka. Nie udowodniona też jaką powierzchnię działki zajmował pozwany a było to przecież kwestionowane. Nie przedstawiła dowodu z opinii biegłego pozwalającego określić wysokość żądanego odszkodowania. Zarządzenie prezydenta, na które strona powodowa się powołuje dotyczyło stawek czynszu a nie odszkodowania i miało charakter dokumentu prywatnego. Skoro zatem pozwany zakwestionował wysokość odszkodowania koniecznym, w ocenie Sądu, było ustalenie wartości rynkowej tego odszkodowania w drodze opinii biegłego. Nadto Sąd wskazał, że pełnomocnik powoda używa sformułowania odszkodowanie chociaż prawidłowo należność ta winna być nazywana wynagrodzeniem za korzystanie z rzeczy. W tym stanie rzeczy, Sąd nie analizował zarzutów pozwanego dotyczących przedawnienia. Za niezasadny uznał natomiast zarzut pozwanego co do właściwości sądu gospodarczego. W ocenie Sądu, rację ma powód, że gmina nie prowadzi działalności gospodarczej w spornym zakresie, lecz zajmuje się przedmiotowym majątkiem w ramach zadań publicznych.

Apelację od powyższego wyroku wniosła strona powodowa, zaskarżając go w całości. Rozstrzygnięciu Sądu rejonowego skarżąca zarzuciła naruszenie:

- art. 224 § 2 k.c. w zw. z art. 225 k.c. poprzez przyjęcie, że kwoty jakie powód mógłby uzyskać z czynszu w wysokościach wynikających z Zarządzenia Prezydenta Miasta Ł. nr (...) z dnia 3 marca 2004 roku w sprawie czynszu za nieruchomości Miasta Ł. oddawane w dzierżawę na okres nie dłuższy niż 3 lata, nie stanowi podstawy do ustalenia wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości powoda;

- art. 244 k.p.c. poprzez przyjęcie, że zarządzenie Prezydenta Miasta Ł. z dnia 4 marca 2004 roku w sprawie czynszu za nieruchomości Miasta Ł. oddane w dzierżawę na okres nie dłuższy niż 3 lata stanowi dokument prywatny;

- art. 233 k.p.c. poprzez zaniechanie obowiązku wszechstronnego rozważania zebranego w sprawie materiału dowodowego i naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów, która wyznaczona jest wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, przejawiające się w uznaniu, że roszczenie powoda nie zasługuje na uwzględnienie;

- art. 322 k.p.c. poprzez niezastosowanie go w niniejszej sprawie.

W konkluzji strona powoda wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I Instancji z zaleceniem rozstrzygnięcia o kosztach postępowania za obie instancje według norm przepisanych.

/apelacja k. 54-59/

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie.

/odpowiedź na apelację k. 65/

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja w przeważającej części jest zasadna.

Przy czym w realiach niniejszej sprawy na użytek dalszych rozważań nadto nieodzowną jest uwaga, że sąd II instancji nie jest związany przedstawionymi w apelacji zarzutami naruszenia prawa materialnego i może nawet bez podniesienia takich zarzutów – albo wykraczając poza ich zakres - dokonać szczegółowej analizy zasadności zastosowania przez sąd I instancji unormowań materialnoprawnych (tak np. w uchwale składu 7 sędziów SN z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC Nr 6 z 2008 r., poz. 55 i wielu innych orzeczeniach Sądu Najwyższego i Sądów Apelacyjnych). W rozpoznawanej sprawie pozwoli to na dokładne rozważenie słuszności wywodów Sądu Rejonowego zawartych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, nawet jeśli problemów tych nie dotykają konkretne zarzuty podniesione w apelacji.

Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własny ustalony przez Sąd Rejonowy stan faktyczny przy tym nadto ustala, że:

Zgodnie z zarządzeniem nr (...) Prezydenta Miasta Ł. z dnia 4 marca 2004 roku w sprawie czynszu za nieruchomości Miasta Ł. oddawane w dzierżawę na okres nie dłuższy niż 3 lata miesięczna stawka czynszu dzierżawnego za dzierżawę 1 m 2 powierzchni nieruchomości takiej jak wykorzystywana przez pozwanego i w taki sposób wynosiła 0,75 złotych (poświadczona za zgodność z oryginałem kserokopia zarządzenia – k. 30-34);

Pozwany, nie zwrócił przedmiotu dzierżawy zakończeniu umowy dzierżawy i wykorzystywał nieruchomość położoną w Ł. przy ulicy (...) jako teren składowy w okresie objętym pozwem w niniejszej sprawie czyli od dnia 1 sierpnia 2005 roku do dnia 28 lutego 2006 roku jako teren składowy i magazynował na niej gruz, który zalegał na części działki (okoliczność bezsporna, poświadczona za zgodność z oryginałem kserokopia protokołu przekazania – k. 27-28);

W protokole przejęcia nieruchomości w dniu 1 sierpnia 2011 roku, pozwany jako strona przekazująca oświadczył, że, w jego ocenie, zajmowany przez niego teren, przy ulicy (...) jest nadal w trakcie czynności związanych z jego sprzedażą, oczyszczenie terenu przewiduje do dnia 30 listopada 2011 roku, a nadto strony zgodnie oświadczyły, że na opisanym terenie strona przekazująca prowadzi działalność gospodarczą i pomimo wezwania nie usunęła naniesień i materiałów oraz maszyn budowlanych w związku z czym nie doszło do przejęcia gruntu Miasta (poświadczona za zgodność z oryginałem kserokopia protokołu – k. 27-28).

W piśmie z dnia 10 października 2011 roku obrazującym przebieg spotkania pozwanego z przedstawicielami Wydziału Majątku Miasta L. A. N. oświadczył, że na części działek (...) zalega gruz w ilości około 100-120 tys. ton i zobowiązał się do sukcesywnego jego wywożenia (poświadczona za zgodność z oryginałem kserokopia notatki służbowej – k. 29).

Przyjąć należy, że jakkolwiek ustalenia poczynione przez Sąd Rejonowy znajdują oparcie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, to jednak swoim zakresem nie obejmują wszystkich okoliczności istotnych dla jej rozstrzygnięcia. Pamiętać zaś trzeba, że ustalenie przez sąd stanu faktycznego nie jest celem samym w sobie, lecz ma służyć weryfikacji zasadności zgłoszonych w postępowaniu roszczeń. A skoro tak, winno przede wszystkim swoim zakresem obejmować wszystkie okoliczności mogące mieć potencjalnie znaczenie dla rozstrzygnięcia danej sprawy. Powyższa konstatacja skutkować musiała skorzystaniem przez Sąd II instancji z przysługujących mu w tym zakresie uprawnień przewidzianych w art. 382 k.p.c. i skorygowaniem dostrzeżonych uchybień poprzez uzupełnieniem przedmiotowych ustaleń o wskazane powyżej okoliczności istotne z perspektywy stanowiska prezentowanego w niniejszym postępowaniu przez strony, które wskutek niewłaściwej oceny dowodów zostały przez Sąd I instancji niesłusznie pominięte.

W opinii Sądu Okręgowego, nie bez racji także apelujący przypisuje Sądowi I instancji zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. w kontekście wniosków wypowiedzianych w przedmiocie zasadności żądania pozwu, co w konsekwencji nakazuje także podzielić jego stanowisko odnośnie nieprawidłowości zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Zważyć wszak należy, że zgromadzony w niniejszej sprawie materiał dowodowy nie pozostawia wątpliwości, że nieruchomość będąca przedmiotem zainteresowania w niniejszej sprawie została wydzierżawiona pozwanemu przez Miasto Ł., z którym to podmiotem pozwany dokonywał wszelkich czynności jej dotyczących, jak też prowadził rokowania w kwestii jej ewentualnego zakupu czy też dalszej dzierżawy. Co więcej także z przedstawicielem Miasta Ł. pozwany spisał załączony do akt protokół przekazania przedmiotowej nieruchomości sporządzony w dniu 1 sierpnia 2011 roku, w którym pozwany jako strona przekazująca oświadczył, że zajmowany przez niego teren, przy ulicy (...) nadal jest w trakcie czynności związanych z jego sprzedażą, oczyszczenie terenu przewiduje do dnia 30 listopada 2011 roku, a nadto strony zgodnie oświadczyły, że na opisanym terenie strona przekazująca prowadzi działalność gospodarczą i pomimo wezwania nie usunęła naniesień i materiałów oraz maszyn budowlanych w związku z czym nie doszło do przejęcia gruntu przez Miasto. W tym stanie rzeczy, zdaniem Sądu Okręgowego, trudno zatem przychylić się do zastrzeżeń Sądu I instancji w kwestii legitymacji procesowej po stronie powodowej, jedynie w oparciu o oświadczenie pozwanego, iż Miasto Ł. nie jest właścicielem tej działki oraz treść pisma z dnia 11 kwietnia 2005 roku, z którego wynika jedynie, że 2005 roku toczyło się postępowanie o zwrot nieruchomości położonej przy ulicy (...). Ocena w tym względzie niewątpliwie uwzględniać bowiem musi całokształt zgromadzonego w tej sprawie materiału dowodowego. Nie sposób natomiast podzielić stanowiska Sądu I instancji jakoby jedynym dowodem w tym zakresie mógł być dowód z dokumentu. Tym bardziej, że nie wolno również tracić z pola widzenia, że przedmiotowa nieruchomość znajdowała się we władaniu pozwanego z tego względu, że nie zwrócił jej jako przedmiotu dzierżawy po zakończeniu obowiązywania umowy.

Zarzut przedawnienia podniesiony przez pozwanego jest zasadny jedynie w zakresie w jakim dotyczy odsetek z tytułu opóźnienia w zapłacie, które bezsprzecznie jako świadczenia okresowe przedawniają się, zgodnie z dyspozycją art. 118 k.c., w terminie trzyletnim. Roszczenia uzupełniające, w tym o wynagrodzenie za korzystanie z nieruchomości nie są natomiast roszczeniami związanymi z prowadzeniem działalności gospodarczej, lecz roszczeniami związanymi z własnością nieruchomości. Termin przedawnienia tych roszczeń wynosi zatem 10 lat, a nie 3 lata, jak niezasadnie utrzymywał pozwany ( tak m.in. Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 8 listopada 2013 roku wydanym w sprawie o sygn. akt I ACa 566/13 opubl. w LEX pod nr (...)).

Ocena zasadności żądania objętego pozwem w niniejszej sprawie nie może natomiast pomijać, że niezwrócenie przedmiotu dzierżawy przez wydzierżawiającego w umówionym terminie narusza przepis art. 705 k.c. i stanowi nienależyte wykonanie umowy. Taki stan stwarza obowiązek naprawienia wynikłej z niego szkody na podstawie art. 471 k.c. Natomiast z przepisów o ochronie własności, tj. art. 224 k.c. i art. 225 k.c. wynika, iż samoistny posiadacz nieruchomości w złej wierze, jak również samoistny posiadacz nieruchomości w dobrej wierze, który dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie tej nieruchomości, jest zobowiązany do wynagrodzenia właścicielowi za korzystanie z niej (art. 224-225 k.c.). W tym ostatnim przypadku co do zasady nie ma potrzeby badania, z jakich konkretnie przyczyn dana osoba nie opuściła nieruchomości, tj. czy było to skutkiem okoliczności przez nią niezawinionych, czy też nie. O wysokości należnego wynagrodzenia decydują stawki rynkowe za korzystanie z danego rodzaju rzeczy i czas posiadania rzeczy przez adresata roszczenia (tak między innymi Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 16 stycznia 2013 roku wydanym w sprawie o sygn. akt I ACa 863/1 opubl. w bazie orzecznictwa LEX pod nr (...), Sąd Najwyższy między innymi wyroku z 15 kwietnia 2004 roku wydanym w sprawie o sygn. akt IV CK 273/03).

Właściwym wynagrodzeniem za korzystanie z rzeczy pozostaje zatem kwota jaką posiadacz musiałby zapłacić gdyby jego posiadanie oparte było na prawie, obejmując zatem to wszystko co uzyskałby właściciel gdyby ją wynajął, wydzierżawił lub oddał w użytkowanie na podstawie innego stosunku prawnego, z zastosowaniem cen wolnorynkowych obowiązujących w okresie, za który wynagrodzenie jest dochodzone (tak między innymi Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 3 stycznia 2013 roku wydanym w sprawie o sygn. akt ACa 456/12 opublikowanym w bazie orzecznictwa LEX pod nr (...)).

Jakkolwiek zaś zgodzić się należy z Sądem Rejonowym, że wynagrodzenie powinno być ustalane także z uwzględnieniem charakteru i trwałości obciążenia oraz jego uciążliwości, to jednak bez większego znaczenia dla ustalenia należnego wynagrodzenia pozostawać musi to jak często i w jakim zakresie posiadacz korzysta z rzeczy, bowiem nawet sporadyczne ingerowanie w cudzą własność czy jej część uzasadnia przyznanie stosownego wynagrodzenia (nieregularne i sporadyczne korzystanie z cudzej własności nawet jeśli dotyczy jedynie części cudzej rzeczy w zasadzie wyklucza, a co najmniej znacznie utrudnia możliwość oddania tej rzeczy do użytkowania innemu podmiotowi ) (tak między innymi Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 28 03 2013 roku wydanym w sprawie o sygn. akt I ACa 2/13 opublikowanym w bazie orzecznictwa LEX nr 1353824 ). Skoro zaś w realiach niniejszej sprawy korzystanie dotyczyło uprzednio dzierżawionej nieruchomości i polegało na wykorzystywaniu jej w dalszym ciągu jako terenu składowego, nie może mieć znaczenia to, że pozwany nie ograniczał dostępu do działki powodowi, jak też że gruz zalegał faktycznie jedynie na części działki. Z natury rzeczy ingerencja w cudzą nieruchomość, która polega na składowaniu na niej określonego materiału, nie ogranicza się wszak jedynie do rzeczywistego pozostawania na niej określonego towaru, lecz wiązać się musi również z wykorzystywaniem sprzętu potrzebnego do jego przemieszczania. Na uwadze mieć zaś także trzeba, że taki stan rzeczy, czyniąc w istocie działkę nieużyteczną dla innych podmiotów, w zasadniczy sposób utrudniał możliwość jej innego wykorzystania, w tym oddania do używania innemu podmiotowi. Nie sposób bowiem uznać działki, której poprzedni dzierżawca nie opuścił po zakończeniu dzierżawy i którą w dalszym ciągu traktuje jako teren składowy, magazynując na niej gruz, za dostępną dla właściciela czy atrakcyjną dla innych podmiotów, nawet jeśli zalegający gruz nie zajmuje całej niezabudowanej powierzchni działki.

Wbrew stanowisku Sądu I instancji, nie może mieć zatem żadnego znaczenia okoliczność, że powód nie przedstawił dowodów, które pozwalałyby ustalić jaką faktycznie powierzchnię działki zajmował pozwany, skoro sposób wykorzystywania działki przez pozwanego, z oczywistych względów przekładał się na atrakcyjność całej działki, nadto częściowo zabudowanej i w zasadzie wykluczał jej wykorzystanie przynajmniej w taki sposób w jaki wykorzystywano ją do tej pory, czyli oddanie jej w dzierżawę innemu podmiotowi (pozwany wszak, jak wynika z jego udokumentowanych oświadczeń, nie tylko składował gruz, ale także prowadził na przedmiotowej nieruchomości prace związane z usuwaniem gruzu z wykorzystaniem maszyn budowlanych). Okoliczność, że działka z której pozwany korzystał w ramach umowy dzierżawy i której nie zwrócił po jej zakończeniu, położona w Ł. przy ulicy (...) w części niezabudowanej miała powierzchnię 5950 m 2 była zaś pomiędzy stronami niesporna.

Należy również podzielić zarzuty apelacji odnośnie stanowiska Sądu I instancji w kwestii udowodnienia wysokości roszczenia. W tym względzie przede wszystkim bowiem nie wolno tracić z pola widzenia, że wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy nie stanowi roszczenia odszkodowawczego w związku z czym nie ma wobec niego zastosowania art. 361 § 2 k.c. O wysokości wynagrodzenia nie decyduje zatem wysokość rzeczywistych strat i rzeczywistych korzyści odniesionych przez posiadacza. Właściwym wynagrodzeniem pozostaje kwota jaką posiadacz musiałby zapłacić właścicielowi, gdyby jego posiadanie oparte było na prawie, obejmując to wszystko co uzyskałby właściciel gdyby ją wynajął, wydzierżawił lub oddał w użytkowanie na podstawie innego stosunku prawnego, z zastosowaniem cen wolnorynkowych obowiązujących w okresie, za który wynagrodzenie jest dochodzone. Powyższe w realiach niniejszej sprawy w pierwszej kolejności nie pozwala zatem podzielić zapatrywania Sądu I instancji jakoby udowodnienie wysokości żądania w realiach niniejszej sprawy nakładało na stronę powodową obowiązek złożenia wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego. Zważyć wszak należy, że wysokość stawek czynszu za użytkowanie gruntów wydzierżawianych przez Miasto Ł. ustalano w oparciu o stawki określone w zarządzeniach Prezydenta Miasta Ł.. Nie może zatem ulegać wątpliwości, że gdyby posiadanie pozwanego oparte było na prawie, byłby on zobowiązany do zapłaty Miastu Ł. czynszu w wysokości ustalonej z wykorzystaniem tych właśnie stawek. A skoro tak., wysokość wynagrodzenia należnego z tytułu bezumownego korzystania szacować należało właśnie z wykorzystaniem przedmiotowych stawek. Uwzględnić zaś trzeba, że strona powodowa przedłożyła w niniejszym postępowaniu Zarządzenie Prezydenta Miasta Ł. nr (...) z dnia 4 marca 2004 roku w sprawie czynszu za nieruchomości Miasta Ł. oddawane w dzierżawę na okres nie dłuższy niż 3 lata, które regulowało przedmiotowe stawki w okresie relewantnym w niniejszej sprawie. Dokument ten wprawdzie został wytworzony przez Prezydenta Miasta Ł.. Nie sposób jednak uznać aby można było zakwalifikować go jako dokument prywatny strony, nie zaś jako dokument urzędowy w rozumieniu art. 244 § 1 k.p.c. Dokument ten niewątpliwie przecież został sporządzony w przepisanej formie przez powołany do tego organ władzy publicznej w zakresie jego działania. Zastrzeżenia podniesione w tym względzie przez Sąd I instancji są zaś tym bardziej niezrozumiałe zważywszy, że w oparciu o wskazane w owym dokumencie stawki ustalana była wysokość czynszów dzierżawnych wszystkich objętych jego zakresem nieruchomości oddawanych w dzierżawę przez Miasto Ł. w okresie będącym przedmiotem zainteresowania w niniejszej sprawie.

Skoro zatem w zaistniałym stanie rzeczy w niniejszym postępowaniu powód domagał się zasądzenia od pozwanego kwoty 31.027,50 złotych, obliczonej przy uwzględnieniu, że powierzchnia nieruchomości położonej w Ł. przy ulicy (...) oznaczonej jako działka nr (...) wynosi 5950 m 2, określonej w zarządzeniu Prezydenta Miasta Ł. stawki w wysokości 0,75 złotych za m 2 oraz faktu, iż powód domagał się wynagrodzenia za okres 7 miesięcy korzystania przez powoda z przedmiotowej nieruchomości, czyli za okres od 1 sierpnia 2005 roku do 28 lutego 2006 roku, w świetle dyspozycji art. 224 § 2 k.c. w zw. z art. 225 k.c., roszczenie pozwu uznać należało w za zasadne w całości w odniesieniu do należności głównej. Zgodnie z umową łączącą strony dzierżawa miała trwać do dnia 31 lipca 2005 roku a z przedstawionych w niniejszym postępowaniu dowodów wynika, że pozwany nadal korzystał z działki będącej przedmiotem zainteresowania w niniejszej sprawie także i w 2011 roku.

Wobec faktu podniesienia przez pozwanego zarzutu przedawnienia, uwzględnieniu nie mogło natomiast podlegać powództwo w zakresie żądania zasądzenia odsetek z tytułu opóźnienia w zapłacie wskazanej powyżej kwoty za okres od dnia 29 kwietnia 2006 roku do dnia 2 stycznia 2010 roku, które jako świadczenia okresowe uległy przedawnieniu z upływem okresu trzech lat. W związku z czym, zgodnie z dyspozycją art. 117 § 2 k.c., pozwany podnosząc zarzut w tym zakresie skutecznie uchylił się do zaspokojenia żądania powoda w tej części. Zasądzeniu na rzecz powoda na podstawie art. 481 § 1 k.c. podlegać mogły zatem jedynie odsetki ustawowe, których bieg terminu przedawnienia przerwało, zgodnie z dyspozycją art.123 § 1 pkt 1 k.c., wytoczenie powództwa w tej sprawie, a zatem odsetki należne od dnia 3 stycznia 2010 roku, jako, że pozew wniesiono w dniu 3 stycznia 2013 roku. W pozostałym zatem zakresie zarówno powództwo jak i apelacja podlegać musiały oddaleniu.

Powyżej prowadzić musiało do zmiany zaskarżonego wyroku.

Dlatego też, Sąd Okręgowy w punkcie I. wyroku na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony na wyrok szczegółowo opisany w sentencji, a w punkcie II. na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację w pozostałej części jako niezasadną.

O kosztach postępowania pierwszoinstancyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c. w zw. z art. 999 k.p.c., mając na względzie, że powód uległ tylko co do nieznacznej części swojego żądania i reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika złożył wniosek o zasądzenie na jego rzecz kosztów tego postępowania. Na koszty poniesione przez powoda w postępowaniu pierwszoinstancyjnym złożyły się: opłata sądowa od pozwu w wysokości 1552,00 złotych oraz wynagrodzenie jego pełnomocnika w osobie radcy prawnego w wysokości 2.400,00 złotych, ustalone w oparciu o § 2 ust. 1 i 2, § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U.2013.490 j.t. ze zm.).

Mając na względzie wynik przedmiotowego postępowania, w tym fakt, iż powód uległ jedynie co do nieznacznej części zgłoszonego żądania, o kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł w punkcie III. wyroku na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. Na koszty poniesione przez stronę powodową w postępowaniu apelacyjnym złożyły się opłata sądowa od apelacji w kwocie 1552,00 złotych oraz wynagrodzenie pełnomocnika powoda, ustalone w oparciu o § 2 ust. 1 i 2, § 6 pkt 5 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 wskazanego powyżej rozporządzenia.