Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1187/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 lipca 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Urszula Iwanowska

Sędziowie:

SSA Zofia Rybicka - Szkibiel (spr.)

SSO del. Beata Górska

Protokolant:

St. sekr. sąd. Edyta Rakowska

po rozpoznaniu w dniu 23 lipca 2014 r. w Szczecinie

sprawy P. Z. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

przy udziale zainteresowanych P. Z. (2), Z. Z. (1)

ze skargi o wznowienie postępowania zakończonego prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie w sprawie VII U 2239/11 z dnia 7 marca 2012r., o wstrzymanie wypłaty emerytury

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 30 września 2013 r. sygn. akt VII U 20/13

oddala apelację.

SSO del. Beata Górska SSA Urszula Iwanowska SSA Zofia Rybicka - Szkibiel

Sygn. akt III AUa 1187/13

UZASADNIENIE

P. Z. (1) – spadkobierca ustawowy zmarłej M. Z. – wniósł skargę o wznowienie postępowania w sprawie prowadzonej przez Sąd Okręgowy VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w S. pod sygn. akt VII U 2239/11, zakończonej prawomocnym wyrokiem z 7 marca 2012 r., oddalającym odwołanie ubezpieczonej M. Z. od decyzji organu rentowego z 3 października 2011 r. w przedmiocie zawieszenia wypłaty emerytury. Skarżący wniósł o uchylenie wyroku i zasądzenie od organu rentowego kosztów postępowania. W uzasadnieniu swojego stanowiska powołał się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 13 listopada 2012 r., opublikowany 22 listopada 2011 r., w którym orzeczono, że art. 103a ustawy z dnia
17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS (dalej jako: ustawa emerytalna), stanowiący podstawę rozstrzygnięcia w sprawie VII U 2239/11, jest niezgodny
z Konstytucją. Nadto P. Z. (1) wyjaśnił, że zmarła – z uwagi na ciężką chorobę, która spowodowała jej śmierć 26 marca 2012 r. – w przepisanym prawem terminie nie zaskarżyła zapadłego w sprawie VII U 2239/11 wyroku Sądu Okręgowego, a wyrok ten został wydany na podstawie przepisów uznanych za niekonstytucyjne, co czyni skargę o wznowienie postępowania uzasadnioną.

Organ rentowy wniósł o oddalenie skargi.

Wyrokiem z 30 września 2013 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił skargę.

Sąd I instancji ustalił, że M. Z. urodziła się (...)
W marcu 2007 r. złożyła w organie rentowym wniosek o przyznanie prawa do emerytury w wieku obniżonym. W okresie od 1 marca 1991 r. do 29 lutego 2012 r. zatrudniona była nieprzerwanie w VI Liceum Ogólnokształcącym w S. na stanowisku nauczyciela. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. decyzją z 16 marca 2007 r., przyznał jej od 1 marca 2007 r. prawo do emerytury
w wieku obniżonym. Z uwagi jednak na kontynuowanie zatrudnienia, wypłata tego świadczenia podlegała zawieszeniu. M. Z. wnioskiem z (...)r. zwróciła się do organu rentowego o podjęcie wypłaty emerytury w związku
z ukończeniem 60 roku życia. Decyzją z 22 września 2009 r. organ rentowy wznowił wypłatę emerytury, poczynając od dnia 1 września 2009 r. M. Z. do
30 września 2011 r. nie rozwiązała stosunku pracy z pracodawcą, na rzecz którego praca była wykonywana bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury. Na tej podstawie organ rentowy decyzją z 3 października 2011 r. z urzędu wstrzymał wypłatę świadczenia, poczynając od 1 października 2011 r.. M. Z. zaskarżyła powyższą decyzję. Prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego
w S. z 7 marca 2012 r. odwołanie ubezpieczonej od tej decyzji zostało oddalone. Ubezpieczona zmarła 26 marca 2012 r. Jej spadkobiercami ustawowymi są mąż Z. Z. (1) oraz dwaj synowie – P. i P. Z. (2).

Sąd I instancji zważył, że skarga spadkobiercy ustawowego zmarłej M. Z. - P. Z. (1) o wznowienie postępowania zakończonego prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie z 7 marca 2012 r., okazała się nieuzasadniona. Okoliczności faktyczne rozpoznawanej sprawy były bezsporne,
a sąd ustalił je w oparciu o treść dokumentów zgromadzonych w aktach organu rentowego oraz w aktach sprawy o sygn. VII U 2239/11.

Sąd Okręgowy wskazał, że skargę o wznowienie postępowania mogą wnieść następcy prawni strony, którzy wchodzą do procesu w wyniku sukcesji spowodowanej śmiercią strony lub utratą przez nią zdolności sądowej. Skarga ta nie przysługuje natomiast podmiotom, które weszły w prawa stron w następstwie sukcesji szczególnej, np. wskutek zbycia rzeczy objętej sporem (por. wyrok Sądu Najwyższego
z 21 stycznia 2009 r., sygn. akt III CSK 248/08, Lex nr 527243). W świetle powyższego, nie może budzić wątpliwości, że syn zmarłej ubezpieczonejM. Z.P. Z. (1), jako jeden z trzech spadkobierców zmarłej, jest podmiotem legitymowanym czynnie do występowania w niniejszym postępowaniu
w charakterze strony wnoszącej skargę o wznowienie postępowania.

W dalszej kolejności Sąd I instancji zważył, że skarga P. Z. (1) opierała się na ustawowej podstawie wznowienia, tj. orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego o niezgodności aktu normatywnego z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub z ustawą, na podstawie którego zostało wydane orzeczenie (art. 401 1 k.p.c.). Wskazał, że art. 401 1 k.p.c. ma zastosowanie do tych orzeczeń, dla których podstawą wydania był akt normatywny zakwestionowany przez Trybunał Konstytucyjny. W postanowieniu z 20 czerwca 2007 r., V CNP 45/07, Lex nr 347227, Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że skutkiem wyroku Trybunału Konstytucyjnego, stwierdzającego niezgodność z Konstytucją nieobowiązującego już przepisu ustawy, jest umożliwienie wznowienia postępowań sądowych, w których taki przepis stanowił podstawę prawną rozstrzygnięcia. Co do zasady, wznowienie na tej podstawie może dotyczyć tych orzeczeń, które uprawomocniły się przed datą opublikowania orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Jeżeli podstawą skargi
o wznowienie postępowania jest orzeczenie przez Trybunał Konstytucyjny
o niezgodności z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub z ustawą aktu normatywnego, na podstawie którego zostało wydane zaskarżone orzeczenie, początek biegu 3-miesięcznego terminu liczy się w zasadzie od dnia wejścia w życie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego (art. 407 § 2 k.p.c.).

P. Z. (1) skargę o wznowienie postępowania w sprawie VII U 2239/11 wniósł 4 stycznia 2013 r., a zatem zachował ustawowy termin przewidziany w art. 407 § 2 k.p.c.

Spełnienie powyższych wymogów nie jest jednak równoznaczne ze stwierdzeniem zasadności wniesionej skargi. Fakt, że skarga ta została oparta na ustawowej podstawie – wyroku Trybunału Konstytucyjnego – nie oznacza, iż wyrok ten zawierał treści przemawiające za uwzględnieniem stanowiska strony.

Sąd Okręgowy stwierdził, że zauważyć należy zmienność regulacji dotyczących prawa do emerytury i możliwości bądź braku możliwości kontynuowania zatrudnienia.

Wskazał, że od 1 lipca 2000 r., tj. od dnia wejścia w życie art. 103 ust. 2a ustawy
o emeryturach i rentach z FUS, nierozwiązanie stosunku pracy powodowało, że prawo do świadczenia mogło zostać ustalone, ale nie mogło zostać zrealizowane (było zawieszone). Zasadniczą rolę w ubezpieczeniu społecznym odgrywało wówczas powiązanie prawa do świadczenia z brakiem środków utrzymania, a łączenie dochodów z pracy, z jednoczesnym pobieraniem emerytury stawiało pracujących emerytów w pozycji uprzywilejowanej. Przepis ten został uchylony mocą art. 37 pkt 5 lit. b ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o emeryturach kapitałowych (Dz.U. nr 228, poz. 1507) i od 8 stycznia 2009 r. treścią ryzyka emerytalnego było osiągnięcie odpowiedniego wieku. Wypłata zawieszonej emerytury odbywała się na wniosek osoby zainteresowanej (i co do zasady przysługiwała do 31 grudnia 2010 r.). Od
1 stycznia 2011 r. wszedł w życie – na podstawie art. 6 pkt 2 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw (dalej jako: ustawa zmieniająca) - art. 103a ustawy emerytalnej. Przepis art. 103a obejmował wszystkich emerytów, w tym również tych, którzy przeszli na emeryturę przed wejściem tego przepisu w życie i stanowił, że: „prawo do emerytury ulega zawieszeniu bez względu na wysokość przychodu uzyskiwanego przez emeryta
z tytułu zatrudnienia kontynuowanego bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy
z pracodawcą, na rzecz którego wykonywał je bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury”. Sąd Okręgowy stwierdził, że z brzmienia tego przepisu wynika, że w odniesieniu do osób, które pozostając w zatrudnieniu nabyły prawo do emerytury w 2011 r., organ rentowy w ogóle nie podejmuje wypłaty świadczenia, jeżeli nie nastąpiło rozwiązanie stosunku pracy. Jednakże po rozwiązaniu umowy o pracę, osoby te mogą zatrudnić się ponownie u tego samego lub innego pracodawcy i wówczas emerytura będzie im wypłacana (ustaną przesłanki do jej zawieszenia).

Sąd I instancji wskazał nadto, że mocą art. 28 ustawy zmieniającej - emeryci, którzy nabyli prawo do emerytury przed 1 stycznia 2011 r., mogli świadczenie pobierać jeszcze przez 9 miesięcy od dnia wejścia w życie przedmiotowego przepisu.

Należy zauważyć, że z dniem 22 listopada 2012 r., art. 28 ustawy zmieniającej, w związku z art. 103a ustawy emerytalnej dodanym przez art. 6 pkt. 2 ustawy zmieniającej, w zakresie, w jakim znajduje zastosowanie do osób, które nabyły prawo do emerytury przed 1 stycznia 2011 r. bez konieczności rozwiązania stosunku pracy, został uznany wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 13 listopada 2012 r. (sygn. akt K 2/12), za niezgodny z zasadą ochrony zaufania obywateli do państwa
i stanowionego przez nie prawa, wynikającą z art. 2 Konstytucji RP. Trybunał Konstytucyjny zważył, że podstawowy problem dotyczył oceny, czy ustawodawca, rozciągając obowiązek rozwiązania stosunku pracy z dotychczasowym pracodawcą
- jako warunek realizacji prawa do emerytury - na osoby, które skutecznie nabyły
i zrealizowały to prawo w okresie od 8 stycznia 2009 r. do 31 grudnia 2010 r., nie naruszył zasady zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa. W tym okresie bowiem treścią ryzyka emerytalnego było wyłącznie osiągnięcie wieku emerytalnego (i stażu ubezpieczeniowego), co znaczy, że realizacja świadczenia następowała niezależnie od dalszego zatrudnienia. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego zasada ochrony zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa, związana jest
z bezpieczeństwem prawnym jednostki. Przejawia się w takim stanowieniu
i stosowaniu prawa przez państwo, by nie stawało się ono pułapką dla obywatela i by mógł on układać swoje sprawy w zaufaniu, że nie naraża się na skutki, których nie był w stanie przewidzieć w momencie podejmowania decyzji i działań
oraz w przekonaniu, że jego działania będą także później uznawane przez porządek prawny.

W ocenie Trybunału Konstytucyjnego, rozwiązanie przyjęte przez ustawodawcę w art. 28 ustawy zmieniającej spowodowało, że osoby, które skutecznie nabyły
i zrealizowały prawo do emerytury w okresie od 8 stycznia 2009 r. do 31 grudnia
2010 r., zostały objęte nową, mniej korzystną dla nich treścią ryzyka emerytalnego. Aby emeryturę nadal pobierać po 1 października 2011 r., musiały one rozwiązać stosunek pracy z dotychczasowym pracodawcą. W przeciwnym razie, ich świadczenie emerytalne ulegało zawieszeniu. Oceniając sytuację tych osób z punktu widzenia zasady ochrony zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa, Trybunał doszedł do wniosku, że gdyby w momencie przechodzenia na emeryturę osoby te wiedziały, że będą musiały przerwać zatrudnienie, żeby uzyskać świadczenie emerytalne, to ich decyzja być może byłaby inna, tzn. nie składałyby wniosku
o ustalenie prawa do emerytury i kontynuowały zatrudnienie. Korzystniejsze byłoby bowiem dla nich osiąganie wysokiego dochodu ze stosunku pracy niż dużo mniejszej emerytury. Co więcej - późniejsze złożenie wniosku oznaczałoby wyższe świadczenie emerytalne. Treść ryzyka emerytalnego, w określeniu której ustawodawca ma swobodę, nie powinna być zmieniana w stosunku do osób, które już nabyły
i zrealizowały prawo do emerytury. Trybunał Konstytucyjny zwrócił ponadto uwagę, że ustawodawca wprawdzie przewidział w art. 194c ustawy emerytalnej, dodanym ustawą z 10 czerwca 2011 r. o zmianie ustawy emerytalnej, możliwość ponownego, korzystniejszego od zasad ogólnych, ustalenia wysokości świadczenia dla osób, które złożyły wnioski o emeryturę w latach 2009-2010, a którym świadczenie zostało zawieszone od 1 października 2011 r., jednakże uzależnił skorzystanie z niej od spełnienia warunku niepobierania zawieszonej emerytury przez 18 miesięcy. Tym samym osoby, które go nie spełnią, mogą wprawdzie przeliczyć wysokość emerytury po rozwiązaniu stosunku pracy, ale na zasadach ogólnych - świadczenie zostanie zatem wyliczone wg kwoty bazowej albo średniego dalszego trwania życia na dzień złożenia wniosku, którego mogliby nie składać, gdyby wiedzieli, że zostanie
w stosunku do nich zmieniona treść ryzyka emerytalnego.

Wykładnię odnośnych przepisów prawa i argumentację przedstawioną przez Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 13 listopada 2012 r. Sąd Okręgowy
w całości podzielił.

Podkreślił jednak, że przywołane powyżej orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego nie mogło zostać zastosowane do sytuacji zmarłej M. Z., jako że odnosi się ono tylko do tych ubezpieczonych, którzy skutecznie nabyli prawo do emerytury i realizowali to prawo w okresie od 8 stycznia 2009 r. do 31 grudnia 2010 r. W okresie tym nie obowiązywał bowiem żaden przepis, który uzależniałby efektywne realizowanie prawa do emerytury od uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z dotychczasowym pracodawcą. Tymczasem M. Z. prawo do emerytury (tzw. emerytury w wieku obniżonym), nabyła decyzją ZUS z 16 marca 2007 r., poczynając od 1 marca 2007 r. i prawo to nie było przez nią realizowane,
z uwagi na nierozwiązanie stosunku pracy. W dacie nabycia przez ubezpieczoną prawa do emerytury, wówczas obowiązujące przepisy (art. 103 ust. 2a), wymagały zawieszenia wypłaty świadczenia wobec tych emerytów, którym prawo to zostało przyznane, lecz nie rozwiązali oni stosunku pracy. Wobec powyższego, organ rentowy przyznał ubezpieczonej prawo do świadczenia, jednak zawiesił jego wypłatę. Ubezpieczona mogła wówczas wybrać, czy chce pozostać w zatrudnieniu, mając zawieszone prawo do emerytury, czy też skorzystać z prawa i pobierać emeryturę po rozwiązaniu stosunku pracy. W tym zakresie została przez organ rentowy odpowiednio pouczona.

Sąd Okręgowy stwierdził, że w świetle powyższego nie budzi najmniejszych wątpliwości, że zmarła nie należy do kręgu osób, których dotyczy rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie K 2/12. Niekwestionowane pozostaje bowiem, że nie nabyła ona prawa do emerytury w okresie od 8 stycznia 2009 r. do 31 grudnia 2010 r.

Co prawda, decyzją z 22 września 2009 r. organ rentowy wznowił wypłatę emerytury ubezpieczonej, poczynając od 1 września 2009 r., co miało związek
z ukończeniem przez nią 60 roku życia. Niemniej, z okoliczności tej – wbrew odmiennemu stanowisku strony wnoszącej skargę o wznowienie – nie można wywodzić, jakoby zmarła ubezpieczona prawo do emerytury ponownie nabyła
z dniem 1 września 2009 r. Czym innym jest bowiem nabycie prawa do świadczenia,
a czym innym realizacja jego wypłaty.

Konkludując, w ocenie Sądu Okręgowego, orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, w którym syn zmarłej ubezpieczonej – P. Z. (1) upatruje podstawy wznowienia postępowania, nie ma zastosowania do jej sytuacji. W związku z powyższym, kierując się wyżej przedstawioną argumentacją, sąd oddalił skargę
o wznowienie postępowania w sprawie VII U 2239/11 jako bezzasadną uznając, że wyrok w tej sprawie został wydany prawidłowo.

Apelację od powyższego wyroku wniósł P. Z. (1) – spadkobierca ustawowy ubezpieczonej. Zarzucił: - naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie; - błąd w ustaleniach stanu faktycznego Sądu
I instancji poprzez uznanie, że wyrok TK z 13 listopada 2012 r. (K 2/12), nie ma zastosowania w sytuacji, gdy sentencja tego wyroku, którą związany jest sąd, jest jasna i stwierdza, że kwestionowane przepisy są niezgodne z Konstytucją RP
w zakresie, w jakim znajdują zastosowanie do osób, które nabyły prawo do emerytury przed 1 stycznia 2011 r. bez konieczności rozwiązania stosunku pracy, a taką osobą jest ubezpieczona; naruszenie przepisów prawa materialnego poprzez niezastosowanie norm Konstytucji RP, tj. art. 2 Konstytucji i zastosowanie niekonstytucyjnych przepisów: art. 28 w zw. z art. 16 ustawy zmieniającej w zw. z art. 103a ustawy emerytalnej, który łamie zasadę ochrony zaufania obywateli do państwa
i stanowionego przez nie prawa. W uzasadnieniu apelacji skarżący powołał się na wyrok TK z 13 listopada 2012 r. (K 2/12). Stwierdził, że Sąd Okręgowy błędnie zinterpretował powyższe orzeczenie TK i jego skutki jako nieobejmujące osób, które nabyły prawo do emerytury przed 8 stycznia 2009 r. W ocenie apelującego, TK
– oceniając skutki swojego orzeczenia, odniósł się wprost jedynie do konsekwencji dla osób, które nabyły prawo do emerytury między 8 stycznia 2009 r. a 31 grudnia 2010 r. oraz od 1 stycznia 2011 r. Zdaniem skarżącego, nie oznacza to, że nie dotyczy ono osób, które nabyły prawo do emerytury przed 8 stycznia 2009 r., jeśli je zrealizowały dopiero po 8 stycznia 2009 r. Wskazał, że przepis dotyczący rozwiązania stosunku pracy z dotychczasowym pracodawcą, jako warunkiem realizacji prawa do emerytury, ma zastosowanie w świetle oceny TK, do osób, które nabyły prawo do emerytury
w momencie jego wejścia w życie i później, tj. od 1 stycznia 2011 r. Stwierdził, że jego matka nabyła prawo do emerytury w wieku obniżonym na podstawie Karty Nauczyciela w dniu 1 marca 2007 r., jednak prawa tego nigdy nie zrealizowała, gdyż kontynuowała zatrudnienie. Dnia (...)r. ukończyła 60 lat i związku z tym, po korzystnej zmianie przepisów obowiązującej od 8 stycznia 2009 r., wnioskiem
z 10 września 2009 r. zwróciła się do organu rentowego o wypłatę emerytury ze względu na wiek bez konieczności rozwiązania stosunku pracy z dotychczasowym pracodawcą. Kolejna zmiana przepisów spowodowała, że organ rentowy wstrzymał wypłatę świadczenia od 1 października 2011 r., gdyż ubezpieczona do 30 września 2011 r. nie rozwiązała stosunku pracy z dotychczasowym pracodawcą. Podkreślił, że gdyby ubezpieczona zdecydowała się wówczas rozwiązać stosunek pracy, jej ponowne zatrudnienie tym samym stanowisku nie byłoby możliwe bez rozstrzygnięcia publicznego postępowania konkursowego (ubezpieczona była dyrektorem liceum ogólnokształcącego). Ze względu na ryzyko konkursowe, ubezpieczona nie rozwiązała stosunku pracy i kontynuowała zatrudnienie; niewątpliwie była więc poszkodowana przez zmianę wprowadzoną art. 28 ustawy zmieniającej, gdyż w konsekwencji zachowania zatrudnienia, zawieszono jej wypłatę emerytury. Skarżący podniósł, że ubezpieczona zaliczała się do kręgu osób, które miały ustalone i zrealizowane prawo do emerytury w momencie wejścia w życie ustawy zmieniającej. Wskazał, że kluczowym momentem jest wrzesień 2009 r., w którym ubezpieczona zrealizowała prawo do emerytury, gdyż wcześniej nie była ona wypłacana. Stwierdził, że w sprawie o analogicznym stanie faktycznym – w której ubezpieczony nabył prawo do emerytury od 1 lipca 2008 r.- Sąd Apelacyjny w Szczecinie wydał wyrok (III AUa 495/12),
w którym wznowił wypłatę emerytury od 1 października 2011 r. i wyrok ten powinien zostać uwzględniony przy wydawaniu orzeczenia w niniejszej sprawie. Apelujący wskazał nadto, że w konkretnej sytuacji nabycia prawa do emerytury przez ubezpieczoną, można mówić o dwóch momentach nabycia przez nią praw do różnych emerytur. Prawo do emerytury w wieku obniżonym zostało nabyte od 1 marca 2007 r., jednak nabycie prawa do emerytury w powszechnym wieku emerytalnym nastąpiło dopiero we wrześniu 2009 r. i to właśnie z tego powodu, na mocy art. 378 pkt 5 lit. b ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o emeryturach kapitałowych, organ rentowy na wniosek ubezpieczonej z 10 września 2009 r. rozpoczął wypłatę emerytury. W ocenie skarżącego, nie było to wznowienie wypłaty emerytury, gdyż ubezpieczona wcześniej nie pobierała nigdy tego świadczenia. Stwierdził, że fakt nabycia prawa do emerytury w obniżonym wieku, którego to prawa nigdy nie zrealizowała, nie może stawiać jej
w sytuacji gorszej od innych osób, które ukończyły 60 lat w okresie od 8 stycznia 2009 r. do 31 grudnia 2010 r. i w związku z tym, skutecznie nabyły i zrealizowały
w tym okresie prawo do emerytury. W związku z powyższym, skarżący wniósł o: zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie odwołania ubezpieczonej od decyzji organu rentowego z 3 października 2011 r., o uchylenie prawomocnego wyroku
z 7 marca 2012 r.

W odpowiedzi na apelację organ rentowy wniósł o oddalenie apelacji. Stwierdził, że wyrok Sądu I instancji jest prawidłowy, a ubezpieczona nie znajduje się w kręgu adresatów powoływanego wyroku TK (K 2/12).

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonego okazała się nieuzasadniona.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, rozstrzygnięcie Sądu I instancji jest prawidłowe. Sąd Okręgowy właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego oraz dokonał trafnej oceny zebranego
w sprawie materiału dowodowego, w konsekwencji prawidłowo ustalając stan faktyczny sprawy. Sąd Odwoławczy podzielił ustalenia i rozważania prawne Sądu Okręgowego, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania (por. wyroki Sądu Najwyższego z 5 listopada 1998 r. I PKN 339/98, OSNAPiUS 1999/24 poz. 776, z 22 lutego 2010 r. I UK 233/09, Lex nr 585720).

W pierwszej kolejności Sąd Apelacyjny podkreśla, że – jak prawidłowo wskazał Sąd Okręgowy – powoływany wyrok TK (K 2/12) ma ograniczony zakres zastosowania, a mianowicie, zawężony jedynie do osób, które nabyły prawo do emerytury w okresie od 8 stycznia 2009 r. do 31 grudnia 2010 r. Jest to spowodowane tym, że – jak słusznie wskazał Sąd I instancji – nie obowiązywała wówczas ani regulacja art. 103 ust. 2a ustawy emerytalnej, ani też przepis art. 103a tej ustawy.
W związku z tym, niezgodny z zasadą zaufania obywateli do organów państwa
i stanowionego przez nie prawa, wyrażoną w art. 2 Konstytucji RP, był przepis art. 28 ustawy zmieniającej, który zakładał nadanie przepisowi art. 103a ustawy emerytalnej mocy wstecznej, rozciągającej się na okres przed wejściem w życie ustawy zmieniającej (1 stycznia 2011 r.), ale jedynie w czasie po uchyleniu przepisu art. 103 ust. 2a ustawy emerytalnej (od 8 stycznia 2009 r.). Jak podkreślił Trybunał Konstytucyjny w uzasadnieniu wyroku z 13 listopada 2012 r., (sygn. akt K 2/12), nie badał on konstytucyjności obowiązku uprzedniego rozwiązania stosunku pracy
z dotychczasowym pracodawcą jako warunku realizacji nabytego prawa do emerytury, lecz zastosowanie nowej treści ryzyka emerytalnego na podstawie art. 28 ustawy zmieniającej do osób, które w momencie jej wejścia w życie miały już ustalone
i zrealizowane prawo do emerytury. Trybunał podkreślił, że przy podejmowaniu decyzji o przejściu na emeryturę istotne jest, aby ubezpieczony znał warunki, jakie będzie musiał spełnić, aby zrealizować to prawo i mógł się do nich przygotować. Trybunał wskazał, że w przypadku zasady zaufania obywateli do organów państwa
i stanowionego przez nie prawa, podstawą jest pewność prawa, lecz nie tyle
w rozumieniu stabilności przepisów, co w aspekcie pewności tego, że na podstawie obowiązującego prawa obywatel może kształtować swoje stosunki życiowe.
W związku z tym, głównym aspektem naruszenia tej konstytucyjnej zasady
w kontekście poruszonej problematyki był fakt, że gdyby obywatele, którzy nabyli prawo do emerytury w okresie od 8 stycznia 2009 r. do 31 grudnia 2010 r.,
w momencie składania wniosku o przyznanie świadczenia, wiedzieli, że będą musieli przerwać zatrudnienie, aby świadczenie uzyskać, to w chwili osiągnięcia wieku emerytalnego mogliby zrezygnować ze złożenia wniosku o ustalenie prawa do emerytury i kontynuować zatrudnienie.

M. Z. miała przyznane prawo do emerytury od 1 marca 2007 r.,
a zatem nie znalazła się w kręgu osób, wobec których Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności powoływanej regulacji art. 28 ustawy zmieniającej w zw. z art. 103a ustawy emerytalnej, z zasadą ochrony zaufania obywateli do organów państwa
i stanowionego przez nie prawa wyrażoną w art. 2 Konstytucji RP. W treści nabytego przez nią prawa do emerytury zawierał się nakaz rozwiązania stosunku pracy
z dotychczasowym pracodawcą w celu pobierania świadczenia.

Odnosząc się natomiast do konkretnych zarzutów apelacji, należy stwierdzić, że o rozstrzygnięciu sprawy nie przesądza tylko sentencja orzeczenia TK, ale też treść uzasadnienia, która jest wyrazem toku rozumowania, prowadzącego do konkretnych wniosków znajdujących wyraz w sentencji. Niedopuszczalna jest więc taka interpretacja sentencji wyroku Trybunału, która pozostaje w sprzeczności z motywami rozstrzygnięcia.

Sąd Odwoławczy wskazuje również, że M. Z. nie nabyła od 1 marca 2007 r. prawa do emerytury w wieku obniżonym. Emerytura przyznawana nauczycielom na zasadach określonych w art. 88 ustawy Karta Nauczyciela nie jest uzależniona od osiągnięcia określonego wieku, ale stażu pracy oraz od rozwiązania stosunku pracy. Warunkiem sine qua non nabycia prawa do emerytury na podstawie wymienionej ustawy jest uprzednie rozwiązanie stosunku pracy, a dopiero później organ rentowy może przyznać prawo do emerytury nauczycielskiej. Sąd Apelacyjny nie będzie badał kwestii, dlaczego ubezpieczona miała przyznane prawo do tego świadczenia bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy, gdyż pozostaje ona poza sporem. Faktem jest, że ubezpieczona w marcu 2007 r. złożyła wniosek o emeryturę
i prawo do tego świadczenia nabyła od miesiąca jego złożenia, a także została pouczona o konieczności rozwiązania stosunku pracy w celu pobierania zawieszonej emerytury. Wysokość świadczenia była przeliczana ze względu na kolejne okresy stażu pracy. Sąd Odwoławczy wskazuje, że brak jest podstaw do twierdzenia, że ubezpieczona nabyła prawo do emerytury dopiero w momencie osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego i podjęcia wypłaty świadczenia po rozwiązaniu stosunku pracy. Prawo do emerytury nabywa się tylko raz w ciągu życia (por. uzas. wyr. TK sygn. akt K 2/12). Emerytura przyznana wnioskodawczyni po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego, w sytuacji gdy była ona uprawniona do emerytury nauczycielskiej, nie stanowi nowego świadczenia. Bez znaczenia jest w tym kontekście to, że ubezpieczona wcześniej nie pobierała faktycznie świadczenia. Prawo do emerytury nabytej na podstawie Karty Nauczyciela nie wygasa, a w związku ze spełnieniem warunku osiągnięcia wieku emerytalnego następuje jedynie ustalenie na nowo podstawy emerytury, tzw. przeliczenie. Z wnioskiem o przeliczenie świadczenia emerytalnego można zwracać się do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wielokrotnie
i z różnych powodów dających podstawę do przeliczenia wysokości świadczenia. Jednak decyzja o wysokości świadczenia emerytalnego, wydana po jego przeliczeniu, nie stanowi nabycia prawa do emerytury. Ubezpieczona nabyła prawo do emerytury od marca 2007 r. Kolejne decyzje wydane przez ZUS po przeliczeniu emerytury, nie stanowiły nabycia prawa do tego świadczenia.

W nawiązaniu do kwestii podniesionych w apelacji, Sąd Odwoławczy podkreśla, że podziela pogląd prawny wyrażony przez Sąd Najwyższy, iż sąd drugiej instancji jest obowiązany zamieścić w swoim uzasadnieniu takie elementy, które ze względu na treść apelacji i zakres rozpoznania są potrzebne do rozstrzygnięcia sprawy, ale nie ma zarazem obowiązku wyrażania szczegółowego stanowiska odnośnie wszystkich poglądów prezentowanych przez strony, jeżeli nie mają one istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy (por. postanowienie SN z 16 marca 2012 r.,
IV CSK 373/11, Lex nr 1169841, wyrok SN z 29 października 1998 r., II UKN 282/98, OSNP 1999/23/758, Lex nr 38240). Z tego względu, mimo rozbudowanej
i zawierającej szereg spostrzeżeń apelacji ubezpieczonej, Sąd Apelacyjny odniósł się szczegółowo do istotnych z punktu widzenia niniejszej sprawy zarzutów i poprzestał na ogólnym nieuwzględnieniu podnoszonych w sprawie okoliczności drugorzędnych.

Sąd Apelacyjny wskazuje nadto, że podnoszona w apelacji okoliczność, że
w innej sprawie w podobnym przedmiocie postępowania, wydany został wyrok uwzględniający apelację, nie ma wpływu na ocenę niniejszej sprawy i rozstrzygnięcie. Sąd rozpoznaje konkretną sprawę, której granice rozstrzygnięcia zakreśla treść wydanej przez organ rentowy decyzji i nie jest związany rozstrzygnięciami w innych sprawach, które rozpoznawane były wskutek wniesienia odwołań od innych decyzji.

Reasumując, M. Z. nabyła prawo do emerytury w 2007 r. i wiedziała że warunkiem pobierania świadczenia emerytalnego jest rozwiązanie stosunku pracy
z dotychczasowym pracodawcą, gdyż wówczas obowiązywał przepis art. 103 ust. 2a ustawy emerytalnej. W treści nabytego przez nią prawa zawierał się zatem nakaz rozwiązania stosunku pracy z dotychczasowym pracodawcą w celu pobierania świadczenia. Rozstrzygnięcie Sądu I instancji jest zatem trafne, brak jest naruszenia przepisów prawa materialnego czy też niezgodności z powoływanym wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego (K 2/12).

W związku z powyższym, Sad Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację ubezpieczonego jako bezzasadną.

SSO del. Beata Górska SSA Urszula Iwanowska SSA Zofia Rybicka - Szkibiel