Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 891/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

17 czerwca 2014r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Ireneusz Płowaś

Sędziowie

SO Wojciech Borodziuk

SO Aurelia Pietrzak (spr.)

Protokolant

sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 17 czerwca 2014r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa M. Z.

przeciwko J. D.

przy interwencji ubocznej po stronie pozwanej (...) Spółki Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Inowrocławiu

z dnia 29 maja 2013r. sygn. akt. I C 1253/12

I/ oddala apelację,

II/ zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 600 zł (sześćset) tytułem

zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego

II Ca 891/13

UZASADNIENIE

Powódka M. Z. wniosła o zasądzenie od J. D. kwoty 10.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 31 sierpnia 2011 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za wyrządzoną szkodę i zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

W uzasadnieniu wskazała, że w dniu 30 sierpnia 2011 r. przed blokiem przy ul. (...) w I. została uderzona a następnie przygnieciona do samochodu syna przez pozwanego wyjeżdżającego tyłem z garażu. Na skutek odniesionych obrażeń powódka została zabrana do szpitala, gdzie stwierdzono u niej ranę cięta skóry w okolicach czoła i założono jej szwy oraz zastosowano odpowiednie leczenie. Jednocześnie powódka doznała licznych obrażeń w postaci krwiaków i zasinień. Ponadto zdarzenie wywołało u niej uraz psychiczny w postaci zaburzeń depresyjnych i adaptacyjnych, które wcześniej nie występowały. Doznane obrażenia na długi czas wyłączyły powódkę z normalnego funkcjonowania w życiu codziennym. W chwili obecnej wymaga ona dalszej opieki psychologicznej, a także istnieje konieczność wykonywania dodatkowych badań kontrolnych.

Pozwany J. D. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki kosztów procesu według norm przepisanych. W jego ocenie winę za zdarzenie z dnia 30 sierpnia 2011 r. ponosi syn powódki, który stanął nieprawidłowo i zablokował mu wyjazd z garażu. Ponadto podniósł, iż w zakresie postępowania OC przeprowadzonego przez (...) S.A. powódka jako poszkodowana uzyskała już odszkodowanie.

O toczącym się postępowaniu Sąd powiadomił (...) S.A., który zgłosił interwencję uboczną po stronie pozwanego i wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego. Swoje stanowisko uzasadnił tym, że powódka otrzymała w związku ze zdarzeniem z dnia 30 sierpnia 2011 r. od (...) S.A. odszkodowanie w łącznej wysokości 13.000 zł Świadczenie to zostało wypłacone na podstawie ugody zwartej z powódką, pełnomocnik powódki oświadczył wówczas, że wypłacona kwota w całości zaspokaja jej roszczenia.

Wyrokiem z dnia 29 maja 2013 r. Sąd Rejonowy w Inowrocławiu w sprawieo sygnaturze I C 1253/12 oddalił powództwo i zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 1.217 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania, a na rzecz interwenienta ubocznego kwotę 1.317 zł również tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Sąd Rejonowy ustalił i zważył, co następuje:

W dniu 30 sierpnia 2011 r. przed blokiem na ul. (...) w I. powódka została uderzona, a następnie przygnieciona do samochodu syna przez pozwanego wyjeżdżającego tyłem z garażu.

Pozwany J. D. w dacie zdarzenia był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w (...) S.A. w W..

W dniu 23 września 2011 r. powódka poinformowała ubezpieczyciela pozwanego o zdarzeniu i wniosła o przyznanie jej 15.000 zł tytułem zadośćuczynienia.

W dniu 13 października 2011 r. (...) S.A. przyznało powódce kwotę 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Następnie przyznano jej kwotę 222,70 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia. Ostatecznie w dniu 31 lipca 2012 r. doszło do zawarcia pisemnej ugody pomiędzy (...) S.A., a pełnomocnikiem powódki, w której ubezpieczyciel zobowiązał do zapłaty łącznej kwoty 13.000 zł. Jednocześnie pełnomocnik powódki oświadczył, że kwota ta zaspokaja wszelkie roszczenia powódki wynikłe z obecnych i mogących wystąpić w przyszłości majątkowych i niemajątkowych szkód będących następstwem wypadku z dnia 30 sierpnia 2011 r.

W ocenie Sądu Rejonowego, w świetle art. 917 k.c. i art. 918 § 1 k.c., zgłoszenie przez powódkę nowych żądań związanych z wypadkiem nie było dopuszczalne, albowiem nie uchyliła się ona od skutków prawnych zawartej ugody.

O kosztach procesu orzeczono po myśli art. 98 k.p.c.

Apelację od wyroku wniosła powódka M. Z. i domagała się jego zmiany poprzez uwzględnienie powództwa w całości, ewentualnie jego uchylenia i przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. W każdym wypadku wnosiła o zasądzenia kosztów postępowania.

Skarżąca zarzuciła Sądowi Rejonowemu:

1.  naruszenie prawa procesowego, tj.:

-

art. 227 k.p.c. poprzez pominięcie istotnych dowodów w sprawie w tym przesłuchania powódki na okoliczność doznanego uszczerbku oraz intencji zawartej ugody, ponadto zeznań świadków, dokumentacji medycznej oraz opinii biegłego na okoliczności związane z doznanym uszczerbkiem,

-

art. 233 k.p.c. poprzez ocenę zgromadzonych w sprawie dowodów z przekroczeniem granic swobodnej oceny dowodów i błędne przyjęcie, że zawarta w sprawie ugoda uniemożliwia dochodzenie roszczenia,

-

błędne ustalenia faktyczne w zakresie okoliczności i intencji zawarcia ugody oraz wysokości wypłaconego odszkodowania,

2.  naruszenie prawa materialnego, tj. 917 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i błędne przyjęcie, że okoliczności zawarcia ugody z (...) S.A. oraz pogorszenie stanu zdrowia wywołanego doznanym urazem uniemożliwia dochodzenia roszczeń od sprawy zdarzenia,

3.  naruszenie prawa procesowego, tj. art. 102 k.p.c. poprzez obciążenie powódki kosztami procesu, biorąc pod uwagę szczególne okoliczności sprawy.

W odpowiedziach na apelację zarówno pozwany J. D., jak i występujący po jego stronie interwenient uboczny (...) S.A. w W., wnieśli o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna, zaś podniesione w niej zarzuty mają charakter polemiki ze słusznymi ustaleniami Sądu Rejonowego. Sąd Okręgowy te ustalenia podziela, stąd też nie zachodzi potrzeba ich ponownego przytaczania.

Na wstępie należy zwrócić uwagę na chronologię wydarzeń związanych z rozpoznawaną sprawą. Otóż zdarzenie, na podstawie którego powódka dochodzi swojego roszczenia miało miejsce w sierpniu 2011 r. W październiku 2011 r. ubezpieczyciel pozwanego (tu interwenient uboczny) (...) S.A. w W. uznał swoją odpowiedzialność i na podstawie sporządzonego operatu szkody przyznał powódce zadośćuczynienie w kwocie 10.000 zł, zaś w styczniu 2012 r. wypłacił dalszą kwotę 222,70 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia. W międzyczasie w dniu 21 grudnia 2011 r. powódka złożyła pozew w niniejszej sprawie domagając się kwoty 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia nie wskazując przy tym, że ma ono rekompensować dalsze konsekwencje zdarzenia z dnia 30 sierpnia 2011 r., tj. powstałe już po wypłacie przez ubezpieczyciela wyżej wymienionych kwot. Następnie w dniu 31 lipca 2012 r. – w toku postępowania przed Sądem I instancji – powódka działając poprzez swojego pełnomocnika zawarła z ubezpieczycielem pozwanego ugodę, w której ten ostatni zobowiązał się do zapłaty łącznej kwoty 13.000 zł tytułem odszkodowania w związku z przedmiotowym wypadkiem. W § 2 tego dokumentu zostało stwierdzone wprost, że powyższa kwota zaspokaja wszelkie roszczenia wynikłe z obecnych, jak i mogących wystąpić w przyszłości majątkowych i niemajątkowych szkód będących następstwem wypadku z dnia 30 sierpnia 2011 r. W świetle powyższego argumenty podnoszone przez skarżącą w apelacji jakoby pozew miał czynić zadość krzywdzie powódki, której doznała już po otrzymaniu od ubezpieczyciela wyżej wymienionej należności, są zupełnie bezzasadne. Nie ulega wątpliwości, że powódka akceptowała kwotę wynikającą z zawartej ugody jako odpowiadająca doznanym przez nią urazom na dzień jej podpisania, tj. 31 lipca 2012 r., czyli już po wytoczeniu powództwa. Powódka tej ugody w żadnym zakresie nie kwestionowała. Tym samym nie było też konieczności przesłuchiwania jej w charakterze strony i przeprowadzania kolejnych dowodów na okoliczności podniesione w pozwie, a Sąd Rejonowy nie dopuścił się naruszenia art. 227 k.p.c.

Skarżąca nie wskazała również, w jaki sposób Sąd I instancji miałby naruszyć art. 917 k.c. Argumenty podniesione w apelacji można co najwyżej rozpatrywać w kategoriach naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Jednakże i w tym przypadku zarzut skarżącej jest nieuzasadniony. Podkreślenia bowiem wymaga, że Sąd ocenia wiarygodność i moc poszczególnych dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Granice swobodnej oceny dowodów wyznaczają przepisy prawa procesowego, reguły logicznego wnioskowania oraz zasady doświadczenia życiowego. Do naruszenia omawianego przepisu mogłoby zatem dojść tylko wówczas, gdyby skarżąca wykazała uchybienie tym podstawowym regułom. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął Sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena Sądu. W związku z tym, że skarżąca nie wykazała naruszenia wyżej wskazanych reguł oceny materiału dowodowego, nie można było podzielić zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.

Podkreślenia wymaga fakt, iż w październiku 2011 r. zadośćuczynienie przyznał powódce interwenient uboczny – (...) S.A., a w grudniu tego samego roku powódka pozwała J. D. – sprawcę zdarzenia, a nie jego ubezpieczyciela. Na rzekome nowe okoliczności powołała się dopiero w apelacji, a nie – jak wspominano powyżej – w pozwie, przy żadnych nowych okoliczności nie powołała.

Nieuzasadniony był również zarzut naruszenia art. 102 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Do kręgu okoliczności uzasadniających zastosowanie art. 102 k.p.c. należy zaliczyć zarówno fakty związane, jak również niezwiązane z przebiegiem procesu. Do pierwszych zaliczane są między innymi: podstawa oddalenia żądania, przedawnienie, zgodność zamiarów stron w sprawach dotyczących stosunku prawnego, który może być ukształtowany tylko wyrokiem, szczególna zawiłość lub precedensowy charakter sprawy albo subiektywne przekonanie powoda co do zasadności zgłoszonego roszczenia - trudne do zweryfikowania a limine, a ponadto sposób prowadzenia procesu przez stronę przegrywającą. Zalicza się do nich także niewspółmierność wysokości kosztów pomocy prawnej poniesionych przez stronę wygrywającą proces do stopnia zawiłości sprawy i nakładu pracy pełnomocnika. Drugą grupę okoliczności wyznacza sytuacja majątkowa i życiowa strony (vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 września 2012 r. II CZ 95/12). Do zastosowania art. 102 k.p.c. nie jest wystarczające powołanie się jedynie na trudną sytuację majątkową, nawet jeżeli była podstawą zwolnienia od kosztów sądowych (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 8 stycznia 2013 r. I ACa 697/12, podobnie postanowienie Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 30 października 2012 r. III APa 21/12).

W ocenie Sądu Okręgowego, w niniejszej sprawie nie było podstaw do zastosowania art. 102 k.p.c. Powódka wytaczając powództwo przeciwko pozwanemu w ciągu dwóch miesięcy po otrzymaniu zadośćuczynienia w kwocie 10.000 zł od interwenienta ubocznego, a nawet popierając je po zawarciu ugody, winna liczyć się z poniesieniem kosztów postępowania w tej sprawie. Sąd Okręgowy zatem nie znalazł podstaw do zastosowania art. 102 k.p.c.

Z tych zasadniczych przyczyn Sąd Okręgowy oddalił apelację powódki jako bezzasadną w oparciu o art. 385 k.p.c. O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. oraz § 6 pkt 3, § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j. Dz. U. z 2013r. poz. 490).