Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 783/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 sierpnia 2014 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Wojciech Wacław

Protokolant:

p. o. sekr. sądowy Natalia Anielska

po rozpoznaniu w dniu 6 sierpnia 2014 r. w Olsztynie na rozprawie

sprawy z powództwa A. P.

przeciwko L. B., W. B., E. B., K. J., B. D.

o ochronę dóbr osobistych

I.  oddala powództwo,

II.  zasądza od powódki na rzecz pozwanych W. B., K. J. i B. D. kwotę 300 złotych tytułem części kosztów procesu, w pozostałej części od obciążenia nimi odstępując,

III.  umarza postępowanie do co L. B..

UZASADNIENIE

Powódka A. P. wniosła o wydanie zgody na ekshumację i przeniesienia ciała jej mamy – D. P., z domu B., na teren cmentarza położonego w miejscowości S. do grobu ojca powódki R. P..

W uzasadnieniu swoich żądań powódka podała, że chciałaby przeprowadzić ekshumację ciała swojej matki D. P., zmarłej dnia (...)której ciało zostało pochowane na cmentarzu parafialnym w miejscowości K.. Następnie zamiarem powódki jest pochowanie jej matki wraz z jej mężem R. P.(zmarłym dnia (...)). Jak wynik z treści pozwu, siostry zmarłej nie wyrażają zgody na powyższe. Zdaniem powódki jej rodzice powinni być pochowani w jednym grobie, gdyż ojciec nawet po śmierci matki nie związał się z inną kobietą.

Jak podkreśliła powódka, od urodzenia mieszka w S., gdzie obecnie opiekuje się dziadkami, zaś cmentarz, na którym pochowany jest jej ojciec znajduje się około 1 km od jej domu rodzinnego. Z uwagi na większą odległość do cmentarza położonego w miejscowości K., oddalonego od jej miejsca zamieszkania o około 42 km, oraz słabe połączenie komunikacyjne, powódka ma utrudniony dostęp do grobu swojej matki. (k. 2-3)

W odpowiedzi na pozew pozwani K. J., W. B. i B. D. wnieśli o oddalenie powództwa i o zasądzenie od powódki na ich rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych, o ile nie zostanie przedłożony spis kosztów.

Uzasadniając swoje stanowisko pozwani podali, że jako rodzeństwo zmarłej D. P. nie wyrażają zgody na zmianę miejsca jej pochówku. Jak podkreślili, przez prawie 20 lat opiekowali się grobem siostry i odwiedzali je regularnie, a przez te wszystkie lata emocjonalnie związali się z miejscem pochówku siostry. Sama myśl o przeniesieniu grobu siostry wywołuje u pozwanych, jak podali, smutek, przygnębienie, żal i łzy. W miejscowości K. pochowana jest cała rodzina zmarłej, jej mama, babcia, dziadek i inni krewni.

Wedle stanowiska pozwanych, nie bez znaczenia jest wola zmarłej, która powiedziała, że chce zostać pochowana obok jej mamy, tj. na cmentarzu w K.. D. P. bardzo krótko mieszkała z mężem i córką w S., gdzie aktualnie powódka chce przenieść jej grób. Po jej śmierci mąż R. P. uszanował wolę zmarłej i pochował ją w K. obok grobu jej matki. Jak podkreślili pozwani, żądanie powódki jest podyktowane jedynie jej wygodą i z tych przyczyn nie powinno być uwzględnione. (k. 59-60 v.)

Podczas składania zeznań pozwany L. B. podał, że uznaje żądania pozwu (k. 92). W toku postępowania, a mianowicie w dniu (...) pozwany zmarł (k. 131).

Pozwany E. B. wniósł o oddalenie powództwa (k. 127).

Sąd ustalił, co następuje:

Matka powódki – D. P., z domu B., urodziła się dnia (...) D. P.była silnie związana z matką, która zmarła w 1989 r.

Dnia (...) D. P.wstąpiła w związek małżeński z R. P.. Po zawarciu małżeństwa małżonkowie P.(rodzice powódki) zamieszkali w miejscowości K.(w domu ojca zmarłej), tam też urodziła się powódka. Następnie w (...)powódka wraz z rodzicami przeprowadziła się do S., tj. miejscowości, gdzie mieszkali rodzice R. P..

( dowód : odpis skrócony aktu małżeństwa – k. 72; zeznania B. D. w charakterze strony pozwanej – k. 85 v.-86; zeznania K. J. w charakterze strony pozwanej – k. 92 v.-93; zeznania E. B. w charakterze strony pozwanej – k. 127-127 v.)

Dnia (...). w Ś.zmarła matka powódki - D. P., która zgodnie z wyrażaną uprzednio wolą została pochowana obok swojej matki. Na powyższe zgodę wyraził mąż zmarłej R. P., który uprzedził pozostałych członków rodziny o woli swojej żony. Między członkami rodziny nie było żadnego sporu co do miejsca pochówku D. P.. R. P.postawił żonie pomnik, a następnie regularnie przyjeżdżał na grób swojej zmarłej żony.

( dowód : odpis skrócony aktu zgonu – k. 73; zeznania świadka B. B. – k. 85; zeznania świadka D. S. – k. 85-85 v.; zeznania B. D. w charakterze strony pozwanej – k. 85 v.-86; zeznania L. B. w charakterze strony pozwanej – k. 92-92 v.; zeznania K. J. w charakterze strony pozwanej – k. 92 v.-93; zeznania W. B. w charakterze strony pozwanej – k. 93-93 v.; zeznania E. B. w charakterze strony pozwanej – k. 127-127 v.)

R. P. zmarł dnia 12 maja 2012 r., przy czym powódka wraz z dziadkami (rodzicami zmarłego) rozważała możliwość pochowania ojca na cmentarzu w K.. Wstępną zgodę na powyższe wyrażała także rodzina D. P. oraz proboszcz parafii z K.. Ostatecznie jednak, z uwagi na stanowisko rodziców zmarłego, którzy chcieli pochować syna blisko swojego miejsca zamieszkania, podjęto decyzję o umieszczeniu ciała R. P. na cmentarzu w miejscowości S.. Natomiast cmentarz w K. jest oddalony od S. o niespełna 40 km, przy czym brak jest dogodnych połączeń autobusowych między tymi miejscowościami.

( dowód : zeznania A. P. w charakterze strony powodowej – k. 91 v.-92; zeznania świadka D. S. – k. 85-85 v.)

Powódka nie utrzymuje kontaktu z pozwanymi, w szczególności nie spotyka się z nimi na uroczystościach rodzinnych. Grób D. P. jest odwiedzany zarówno przez powódkę, jak i pozwanych i członków ich rodzin, którzy wspólnie dbają o jego porządek. (bezsporne)

Obecnie powódka studiuje zaocznie w K., a mieszka na stancji w W. (w czasie wakacji mieszka w S.). Powódka przyjeżdża do S., gdzie mieszkają jej dziadkowie, przynajmniej raz w tygodniu.

( dowód : zeznania A. P. w charakterze strony powodowej – k. 91 v.-92)

Sąd zważył, co następuje:

Żądania określone przez powódkę w pozwie nie zasługiwały na uwzględnienie.

Na wstępie i dla porządku podkreślenia wymaga, że z treści pozwu wynika, iż powódka upatrywała źródła ochrony prawnej w przepisach dotyczących ochrony dóbr osobistych, a więc art. 23 k.c. i art. 24 k.c. Jej żądanie bowiem sprowadzało się do wydania przez Sąd zgody na ekshumację zwłok jej matki – D. P. i przeniesienia ich do grobu, w którym pochowany jest ojciec powódki R. P..

Ustalony przez Sąd stan faktyczny sprawy był w znacznej części bezsporny między stronami, w szczególności nie było kwestionowane aktualne miejsce pochówku D. P. oraz fakt sprawowania opieki nad jej grobem przez różnych członków rodziny (w większym lub mniejszym rozmiarze). Ważne jest także, że strona pozwana nie kwestionowała legitymacji powódki do zgłoszenia przedmiotowych żądań, w szczególności nie odmawiała jej prawa do współdecydowania o grobie zmarłej D. P..

Istota sporu między stronami sprowadziła się natomiast do tego, czy istniejące po stronie powódki prawo do sprawowania kultu pamięci zmarłych rodziców uzasadnia ekshumację ciała D. P. i przeniesienie go na cmentarz położony w S., a więc do miejsca pochówku jej męża, a ojca powódki R. P.. Nie ulega bowiem wątpliwości, że powódka, jako córka zmarłej D. P., posiada (czy „współposiada”) dobra osobiste określane mianem „prawa do grobu” swej matki.

Zgodnie z art. 24 § 1 k.c. ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne, w razie dokonanego naruszenia może on także żądać dopełnienia czynności potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Z przytoczonego przepisu jednoznaczne wynika, że ochrona dóbr osobistych przysługuje jedynie przed działaniem bezprawnym, a więc działaniem sprzecznym z normami prawa lub zasadami współżycia społecznego.

Cytowany przepis rozkłada ciężar dowodu w ten sposób, że na stronę powodową nakłada obowiązek udowodnienia, że pozwany naruszył jego dobra osobiste. Na pozwanym natomiast ciąży obowiązek udowodnienia, że jego działanie naruszające dobra osobiste powoda nie było bezprawne, a więc miało oparcie w przepisach prawa, było zgodne z zasadami współżycia społecznego, było działaniem za zgodą pokrzywdzonego bądź służyło wykonywaniu prawa podmiotowego w warunkach nie wskazujących na jego nadużycie (tak Sąd Najwyższy m. in. w wyroku z dnia 4 czerwca 2003r., I CKN 480/01, Lex nr 137619; w wyroku z dnia 25 października 1982 r., I CR 239/82, Lex nr 766611).

Zgodnie z ugruntowanym już poglądem wyrażanym przez przedstawicieli judykatury, z grobem wiąże się zespół praw majątkowych i niemajątkowych, przy czym co do zasady wśród elementów majątkowych prawa do grobu wyróżnia się konieczność ponoszenia przez uprawnionego opłat za używanie grobu bądź wydatków związanych z urządzeniem grobu (np. wystawienie nagrobka). Do drugiej grupy praw, a więc praw o charakterze osobistym nazywanych często prawem do kultywowania pamięci zmarłego, zalicza się prawa wypływające ze sfery uczuć odnoszących się do postaci osoby zmarłej, okazywania szacunku dla wspomnień i pamięci o niej, urządzenia pogrzebu oraz nagrobka i decydowania o jego wystroju, załatwiania spraw z zarządem cmentarza, ochronie przed naruszeniami, składania wieńców, palenia zniczy, decydowania lub współdecydowania o przeznaczeniu wolnych miejsc w grobie dla pochowania dalszych zmarłych itp. (tak Sąd Najwyższy m. in. w wyroku z dnia 9 grudnia 2011 r., III CSK 106/11, OSNC 2012/6/76; w wyroku z dnia 29 września 2011 r., IV CSK 634/10, OSNC-ZD 2012/4/79; w wyroku z dnia 9 lutego 2011 r., V CSK 256/10, Lex nr 794581; w wyroku z dnia 7 listopada 2002 r., II CKN 980/00, OSNC 2004/3/42; w uchwale z dnia 7 grudnia 1970 r., III CZP 75/70; OSNC 1971/7-8/127; w wyroku z dnia 7 lipca 2005 r., IV CK 42/05, Lex nr 180913; w uchwale z dnia 2 grudnia 1994r., III CZP 155/94, OSNC 1995/3/52; Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 11 stycznia 2007 r., I ACa 1033/06, OSA 2009/2/4; ).

Wśród praw należących do tzw. praw do grobu wymienia się także prawo do decydowania o miejscu pochówku oraz prawo do odwiedzania grobu zmarłego. Przedmiotem ochrony prawnej jest tu uprawnienie do sprawowania kultu osoby zmarłej, natomiast przesłanką tej ochrony jest oczywiście naruszenie dobra osobistego podmiotu tego prawa.

W pierwszej kolejności w tym kontekście ustaleniu zatem podlegało, czy doszło do naruszenia konkretnego dobra osobistego powódki, przy czym z treści pozwu daje się wyprowadzić wniosek, że chodzi tu o wspomniane prawo do kultu pamięci osoby zmarłej.

W tym miejscu zauważyć warto, że strona powodowa nie skonkretyzowała, w jaki to sposób pozwani naruszają jej dobra osobiste oraz (choć to dowodowo jej by nie obciążało) na czym miałoby polegać ewentualna bezprawność ich działań.

Z treści pozwu i okoliczności podawanych przez powódkę można jedynie domniemywać, że do naruszenia prawa powódki do kultu pamięci osoby zmarłej dochodzi przez to, że po pierwsze, sprawowanie opieki nad grobem matki jest utrudnione z uwagi na brak dobrych połączeń komunikacyjnych pomiędzy K. a S., po drugie zaś że naruszone zostało jej potencjalne (bo to postuluje i do tego dąży żądaniem pozwu) prawo do odwiedzania wspólnego grobu jej zmarłych rodziców.

Na tle powyższego warto zwrócić uwagę na to, że wyznaczenie granicy, kiedy dochodzi do naruszenia dobra osobistego strony powołującej się na prawo do kultu pamięci osoby zmarłej, jest w praktyce (również orzeczniczej) niezwykle trudne do określenia. Dokonanie bowiem oceny natężenia ujemnych przeżyć osoby, która twierdzi, że jej dobro osobiste w postaci kultu pamięci zmarłego zostało naruszone jest wyjątkowo niełatwe.

O ile bowiem przykładowo oczywistym naruszeniem dobra osobistego - prawa do grobu jest dokonanie bez zgody osób uprawnionych takich działań jak usunięcie, uszkodzenie, zbeszczeszczenie lub innego rodzaju ingerencja w niezakłócony stan nagrobka jak np. samowolne dokonanie zmian w umieszczonych na nim napisach, o tyle ustalenie naruszenie dobra osobistego w sposób opisany przez powódkę jest niezmiernie utrudnione.

Dlatego też w doktrynie podkreśla się, że przy ustalaniu, czy doszło do naruszenia omawianego dobra osobistego, Sąd powinien kierować się obiektywnymi kryteriami, odwołującymi się do przyjętych w społeczeństwie ocen, zapatrywań moralnych i obyczajów, a także reakcji przeciętnego człowieka na określone stany i zachowania. Tym samym przyjmuje się, że przy takiej ocenie decydującego znaczenia nie ma subiektywne odczucie osoby, jej indywidualne poczucie wartości i jej stan psychiczny, ale to, jaką reakcję wywołuje konkretne naruszenie w społeczeństwie. Kwestia zagrożenia lub naruszenia dóbr osobistych winna być ujmowana w płaszczyźnie faktycznej i prowadzić do ustalenia, czy dane zachowanie, biorąc pod uwagę przeciętne reakcje ludzkie, mogłyby obiektywnie stać się podstawą do negatywnych odczuć po stronie poszkodowanego. Abstrahuje się tym samym od subiektywnych odczuć osób nadwrażliwych oraz takich, które z różnych względów nie mają zdolności do reagowania emocjonalnego na określone zachowania innych podmiotów (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 19 października 2005 r., I ACa 353/05, Lex nr 175202; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 stycznia 1976 r., II CR 692/75, OSNCP 1976/11/251,; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 października 2001 r., V CKN 195/01 niepubl.; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 kwietnia 2002 r., II CKN 953/00, niepubl.; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 2003 r., V CK 308/02, OSNC 2004/5/82).

Na tle przytoczonych powyżej okoliczności, w szczególności przy uwzględnieniu przeciętnie oczekiwanych i powszechnie akceptowanych w społeczeństwie zasad i obyczajów a także typowych reakcji ludzkich, powoływanie się w ramach uzasadnienia żądania na naruszenie dóbr osobistych z uwagi na trudności komunikacyjne, wydaje się być nie do końca zrozumiałe.

Przede wszystkim podkreślenia wymaga, że w celu odwiedzenia grobu matki powódka zmuszona jest pokonać trasę niespełna 40 km. Wprawdzie powódka nie posiada własnego samochodu, co przy jednoczesnym braku dogodnych połączeń komunikacyjnych pomiędzy S. a K., stanowi pewnego rodzaju uciążliwość, niemniej w żadnym wypadku nie można mówić o tym, że z powyższych względów dochodzi w tej mierze do naruszenia dóbr osobistych. Pamiętać bowiem należy, że powódka jest młodą, aktywną życiowo osobą, która w bliższej lub dalszej perspektywie czasowej będzie mogła z pewnością dokonać zakupu samochodu, eliminującego z pewnością wzmiankowane uciążliwości.

Poza tym zauważyć wypada, iż konieczność okazjonalnego pokonania niespełna 40-kilometrowego dystansu, dla młodego i zdrowego człowieka, nie wydaje się na tyle na poważną i dojmującą przeszkodą, aby można było mówić o naruszeniu istniejącego po jego stronie prawa do kultu pamięci o zmarłym, a przynajmniej takie okoliczności nie zostały w toku postępowania udowodnione. Na marginesie podkreślenia wymaga, że ojciec powódki, mimo starszego wieku i tożsamych przeszkód komunikacyjnych, regularnie odwiedzał grób swojej zmarłej żony, co jest okolicznością bezsporną.

Dodatkowo też zaznaczyć należy, że na codzień powódka studiuje w K., zaś mieszka na stancji w W., co oznacza konieczność pokonywania trasy rzędu 40 km w jedną stronę. Zapewne między wyżej wskazanymi miejscowościami istnieją lepsze połączenia komunikacyjne, przy czym nie zmienia to faktu, że taką samą odległość do cmentarza w K. powódka zmuszona jest przejechać tylko okazjonalnie.

Przyjmując zatem miernik przeciętnej wrażliwości osobistej człowieka należało uznać, że konieczność pokonywania takiej nieznacznej odległości nie może prowadzić do negatywnych odczuć powódki na omawianym tle w sposób skutkujący naruszeniem dobra osobistego, a tym bardziej zasługujący na uwzględnienie najdalej jak się wydaje idącego żądania tj. ekshumacji.

Powtórzyć bowiem należy, iż sytuację można tu rozważać jako mogącą powodować uciążliwość związaną z koniecznością podjęcia - jak się wydaje - nieznacznej skali trudu podróży na niewielkim odcinku od miejsca zamieszkania, co z założenia nie stanowi formy naruszenia omawianych dóbr.

W kontekście powyższego niezmiernie istotną kwestią jawią się okoliczności związane z procesem podejmowania przez członków rodziny (obu stron) decyzji w sprawie miejsca pochówku zmarłej D. P.. Nawiązać tu należy do wielokrotnie powoływanych przez świadków i pozwanych okoliczności, z których jednoznacznie wynikało, że co najmniej domniemaną wolą D. P. było pochowanie jej w obecnym miejscu jej pochówku, a więc w grobie przy zmarłej matce, z którą łączyła ją silna więź emocjonalna.

Co równie ważne, do podjęcia takiej decyzji doszło za oczywistą zgodą ojca powódki (niektórzy świadkowie zeznali nawet o jego inicjatywie przy podejmowaniu tej decyzji), co z przyczyn oczywistych szerszego uzasadnienia nie wymaga. Dość jedynie wskazać, co jest okolicznością bezsporną, iż sam R. P. na przestrzeni 18 lat, liczonych od śmierci małżonki, nie podejmował żadnych starań w kierunku zbieżnym z treścią żądania powódki. Tym samym ojciec powódki akceptował zaistniałą sytuację, co w pełni potwierdzają zeznania pozwanych, którym to Sąd dał wiarę, choćby wobec braku jakichkolwiek innych przeciwdowodów, które mogłyby im być skutecznie przeciwstawione.

Jeśli zaś chodzi o argument dotyczący konieczności czy potrzeby pochowania rodziców razem – to w ocenie Sądu brak jest tu racjonalnych argumentów, które miałyby z punktu widzenia dóbr osobistych powódki za powyższym przemawiać.

Odnosząc się do powyższego, tu pokreślenia wymaga, że nic nie stało na przeszkodzie temu, aby powódka pochowała rodziców we wspólnym grobie na cmentarzu w K.. Takiego rodzaju rozmowy były zresztą prowadzone, a ich efektem było wyrażenie zgody przez pozwanych na pochowanie R. P. w tym samym grobie, w którym leżała matka powódki. Co więcej, na powyższe rozwiązanie wstępną zgodę wyraził proboszcz, pod opieką którego pozostaje cmentarz w K..

Ostatecznie, jak zeznała powódka, zrezygnowała ona z pomysłu pochowania ojca w grobie w K., albowiem życzeniem jej dziadków, (a rodziców R. P.), było utworzenie jego grobu na cmentarzu w S.. Z powyższego wynika, że powódka zrezygnowała zatem z pierwotnych planów dotyczących pochowania jej rodziców w jednym grobie, zaś motywem podjęcia tej decyzji, (jak można wywnioskować z treści zeznań powódki), było poszanowanie woli jej dziadków. Taką samą motywacją -jak się wydaje- kierował się ojciec powódki, kiedy to podjął lub co najmniej akceptował działania polegające na pochowaniu D. P. obok jej matki.

W tej sytuacji trudno jest uznać zatem, że w ogóle doszło do naruszenia dóbr osobistych powódki, a nawet gdyby już - to nie sposób ustalić, na czym miałoby polegać bezprawne zachowanie pozwanych. Wskazać bowiem należy, iż pozwani tolerując istniejącą sytuację i obstając przy swoim stanowisku w żadnym razie nie uchybili i nie uchybiają jakimkolwiek zasadom współżycia społecznego i dobrym obyczajom. W toku trwającego postępowania nie zostały bowiem ujawnione jakiekolwiek okoliczności, które mogłyby świadczyć o nacechowanym bezprawnością zachowaniu pozwanych, zmierzającym do lub stwarzającym warunki dla tworzenia powódce utrudnień w wykonywaniu jej prawa do kultu grobu matki.

Końcowo wypada jedynie zauważyć, że powódka w żaden sposób nie utraciła możliwości sprawowania kultu zmarłych rodziców i tym samym nie została pozbawiona korzystania z przysługującego jej prawa podmiotowego. Jeszcze raz podkreślenia wymaga, że samo wystąpienie pewnego rodzaju niedogodności komunikacyjnych w wykonywaniu prawa do grobu, w żadnym razie nie stanowi wystarczającej podstawy do uwzględnienia żądań powódki, tym bardziej, że stanowiłoby ono działanie wbrew istniejącemu stanowi rzeczy, usankcjonowanemu zresztą wolą najbliższej rodziny. Podobnie zresztą ocenić należało argumenty powódki dotyczące konieczności , czy potrzeby wspólnego pochowania jej zmarłych rodziców. Skoro bowiem mając taką możliwość, powódka zrezygnowała z niej na korzyść poszanowania woli rodziców zmarłego ojca, to trudno jest uznać, że pozostawienie grobu matki w K. miałoby skutkować naruszeniem jej dóbr osobistych.

Mając na względzie przedstawioną wyżej argumentacje oraz przywołane wszystkie okoliczności sprawy, dla braku podstaw z art. 23 k.c. i art. 24 k.c., Sąd oddalił powództwo (punkt I wyroku).

Orzekając o kosztach procesu Sąd zastosował treść art. 102 k.p.c. uznając, że w przedmiotowej sprawie zaistniały szczególnie uzasadnione okoliczności przemawiające za jedynie częściowym obciążeniem powódki kosztami procesu na rzecz strony wygrywającej. W ocenie Sądu o wystąpieniu w sprawie szczególnego przypadku, o którym mówi art. 102 k.p.c., zdecydowała przede wszystkim okoliczność, że powódka nie dysponowała wiedzą na temat sposobu i okolicznościom towarzyszącym podejmowaniu decyzji w sprawie miejsca pochówku D. P., która to okoliczność był istotna przy rozstrzyganiu sprawy. Powódka zresztą nie mogła znać wszystkich, ważnych dla przebiegu postępowania okoliczności, skoro w chwili śmierci matki była niespełna 2-letnim dzieckiem, później zaś nie utrzymywała bliskich kontaktów z rodziną zmarłej matki.

Inną rzeczą jest, że dodatkowo przemawia za zastosowaniem art. 102 kpc sytuacja materialna powódki która utrzymuje się z renty w wysokości około 1.500 zł, przy jednoczesnej konieczności ponoszenia kosztów związanych z utrzymaniem stancji, nauką czy kosztami dojazdów do szkoły.

Wobec powyższego Sąd uznał, że w sprawie zaistniały podstawy do zastosowania art. 102 k.p.c. Wedle przedstawionego przez pełnomocnika pozwanych spisu kosztów, wysokość jego wynagrodzenia odpowiadała kwocie 1.080 zł (360 zł x 3 pozwanych), co pozostaje w zgodności z treścią z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t. j. Dz. U. z 2013 r., poz. 490). Nadto do kosztów procesu strona pozwana zaliczyła koszty opłaty skarbowej uiszczanej od pełnomocnictwa (17 zł x 3 = 51 zł) oraz koszty dojazdu pełnomocnika pozwanych na rozprawę (łącznie 451,33 zł). Łączna zatem wysokość kosztów procesu poniesionych przez pozwanych reprezentowanych przez pełnomocnika profesjonalnego wynosiła około 1.500 zł.

Sąd uwzględnił przedmiotowe żądanie kosztowe w zakresie 1/5 wysokości poniesionych kosztów procesu z przyczyn, o których była wyżej mowa.

Wobec powyższego, na mocy art. 102 k.p.c. oraz przepisami wyżej wskazanego rozporządzenia, Sąd zasądził od powódki na rzecz pozwanych W. B., K. J. i B. D. kwotę 300 zł tytułem części kosztów procesu, w pozostałej zaś części odstąpił od obciążania powódki na ich rzecz (punkt II wyroku).

Jednocześnie Sąd umorzył postępowanie co do pozwanego L. B., gdyż zmarł on w toku postępowania (akt zgonu – k. 131).

Co do zasady śmierć strony skutkuje zawieszeniem postępowania z urzędu, jednak zawieszenie takie jest bezcelowe w sytuacjach, gdy przedmiotem sprawy są prawa lub obowiązki strony, które ze względu na charakter sprawy, nie przechodzą na spadkobierców. W takim przypadku postępowanie powinno ulec umorzeniu na podstawie art. 355 k.p.c., skoro wydanie wyroku co do osoby zmarłego stało się bezprzedmiotowe.

Do postępowań sądowych, które po śmierci strony ulegają umorzeniu (nie zaś zawieszeniu), zalicza się m. in. sprawy o ochronę dóbr osobistych (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2013 r., II CSK 513/12, Lex nr 1318351).

Uwzględniając powyższe, na mocy art. 355 k.p.c., Sad umorzył postępowanie w sprawie co do zmarłego L. B. (punkt III wyroku).