Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XI Ka 1220/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 kwietnia 2014 roku

Sąd Okręgowy w Lublinie XI Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSO Arkadiusz Śmiech (spr.)

Sędziowie: SO Elżbieta Kowalska

SO Elżbieta Daniluk

Protokolant: Małgorzata Dubiel

przy udziale Prokuratora Ireneusza Kuny

po rozpoznaniu w dniu 1 kwietnia 2014 roku

sprawy W. F.

oskarżonego z art. 177 § 2 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonej

od wyroku Sądu Rejonowego w Łukowie

z dnia 26 września 2013 roku sygn. akt II K 131/13

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną;

II.  zasądza od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa za postępowanie odwoławcze 400 (czterysta) złotych opłaty oraz 20 (dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu poniesionych wydatków.

XI Ka 1220/13

UZASADNIENIE

W. F. oskarżona została o to, że w dniu 7 października 2008 roku w K., woj. (...) nieumyślnie naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że kierując samochodem marki V. (...) o nr rej. (...) nie zachowała ostrożności i zbyt późno przystąpiła do manewru hamowania i nie zatrzymała pojazdu widząc pieszą H. D., która rozpoczęła i kontynuowała przekraczanie jezdni w wyniku czego potraciła pieszą powodując nieumyślnie uraz czaszkowo mózgowy skutkujący krwawienie podtwardówkowym i podpajęczynówkowym oraz stłuczeniem mózgu i pnia mózgu które skutkowały jej zgonem, tj. o przestępstwo z art. 177 § 2 k.k.

Sąd Rejonowy w Łukowie wyrokiem z dnia 26 września 2013 r. oskarżoną W. F. uznał za winną dokonania zarzucanego jej czynu i za to na podstawie art.177 § 2 kk skazał ją na karę 1 (jeden) rok i 6 (sześć) miesięcy pozbawienia wolności. Na podstawie art. 69 § 1 i 2 i art. 70 § 1 pkt.1 kk warunkowo zawiesił wykonanie kary pozbawienia wolności na okres próby 5 (pięć) lata; na podstawie art. 71 § 1 kk orzekł karę grzywny w wymiarze 100 (sto) stawek dziennych przyjmując iż wysokość jednej stawki dziennej równa się 10 (dziesięć) zł; zasądził od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 1500 (jeden tysiąc pięćset) złotych tytułem kosztów sądowych zwalniając ją w części od ich uiszczenia w zakresie wydatków, które przejął na rachunek Skarbu Państwa.

Od wyroku tego apelację złożył obrońca oskarżonej.

Zaskarżając rozstrzygnięcie w całości zarzucił orzeczeniu;

błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia poprzez:

1.  uznanie, iż oskarżona naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym przez to, że kierując samochodem osobowym nie zachowała należytej ostrożności i pomimo możliwości obiektywnego zauważenia pieszej wchodzącej na jezdnie nie podjęła manewru hamowania a manewr obronny w postaci skrętu w prawo okazał się nieskuteczny w efekcie czego potrąciła znajdującą się na prawym pasie ruchu w pobliżu pobocza H. D. w sytuacji nie wskazania żadnej konkretnej reguły ostrożności naruszonej przez oskarżoną- jechała ona z prędkością administracyjnie dozwoloną, prawą stroną jezdni, obserwowała jezdnię- oraz z pominięciem okoliczności tego rodzaju, iż bezpośrednią przyczyną zaistnienia wypadku, będącego przedmiotem postępowania, było nagłe wtargnięcie pokrzywdzonej, zachowanie nieracjonalne i niemożliwe do przewidzenia w postaci wbiegnięcia pokrzywdzonej wprost pod nadjeżdżający pojazd oskarżonej, nie ustąpienie pierwszeństwa przejazdu oskarżonej, pomimo możliwości zaobserwowania jadących pojazdów, przekraczanie jezdni w miejscu niedozwolonym, przez co oskarżona nie dopuściła się jakiegokolwiek naruszenia przepisów ruchu drogowego i zasad bezpieczeństwa. Co więcej oskarżona nie była zobowiązana do zachowania szczególnej ostrożności i poruszając się zgodnie z przepisami prawa o ruchu drogowym zasadnie mogła oczekiwać prawidłowego zachowania pokrzywdzonej. Ponadto, gdyby pokrzywdzona nie przebiegała przez jezdnię podjęty przez oskarżoną manewr obronny okazałby się skuteczny. Manewr hamowania oraz manewr obronny skrętu w prawo w okolicznościach przedmiotowej sprawy nie stanowią naruszenia reguł ostrożności, a irracjonalne zachowanie pokrzywdzonej i wtargnięcie pod pojazd wykluczyło możliwość przewidzenia jej zachowania, do czego zresztą oskarżona nie była zobowiązana.;

2.  uznanie, iż oskarżona naruszyła zasadę ostrożności w postaci zbyt późnego rozpoczęcia hamowania w sytuacji gdy przepisy nie wprowadzają obowiązku bezwzględnego hamowania w każdej sytuacji na drodze, w szczególności gdy skuteczny jest manewr skrętu w prawo lub lewo i ominięcie przeszkody, przez co nie jest w ogóle możliwe naruszenie takiej zasady ostrożności;

3.  uznanie, iż oskarżona jest winna zarzuconego jej czynu, w sytuacji gdy poruszała się ona z prędkością administracyjnie dozwoloną, należycie obserwowała drogę a po zauważeniu wbiegającej wprost pod pojazd pokrzywdzonej podjęła instynktowny manewr obronny w postaci skrętu w prawo w celu ominięcia pokrzywdzonej. Oskarżona nie przewidywała i nie mogła przewidzieć wypadku z powodu irracjonalnego zachowania pokrzywdzonej a podjęty przez nią manewr znajduje się poza granicami winy w rozumieniu prawa karnego, ponieważ jest zachowaniem podświadomym i intuicyjnym przez co nie jest możliwe przypisanie oskarżonej winy;

4.  uznanie, iż oskarżona jest winna zarzuconego jej czynu na podstawie wywołanych w sprawie opinii biegłych, z których wynika, że w przypadku podjęcia manewru hamowania lub jechania na wprost oskarżona uniknęłaby uderzenia, w sytuacji gdy są to ustalenia dokonane na podstawie obliczeń matematycznych, bez uwzględnienia dynamiki sytuacji i konieczności podjęcia decyzji w ułamku sekundy a podjęty przez oskarżoną manewr obronny, w postaci skrętu w prawo był manewrem instynktownym co wyklucza możliwość przypisania oskarżonej winy, zarówno umyślnej jak i nieumyślnej;

obrazę art. 1 § 3 k.k. w zw. z art. 9 § 2 k.k. poprzez przypisanie oskarżonej popełnienia przestępstwa nieumyślnego określonego w art. 177 § 2 k.k. w sytuacji, gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że nie przywidywała i nie mogła przewidzieć popełnienia przypisanego jej czynu. Występek z art. 177 § 2 k.k. wymaga naruszenia chociaż nieumyślnie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, a więc przewidywania albo możliwości przewidzenia nastąpienie skutku przestępnego. W niniejszej sprawie Sąd dopatruje się naruszenia przez oskarżoną zasady bezpieczeństwa w postaci zbyt późnego hamowania i wykonania błędnego manewru obronnego. Tymczasem oskarżona poruszała się z prędkością administracyjnie dozwoloną, obserwowała drogę i została zaskoczona nagłym wtargnięciem pokrzywdzonej na jezdnie, która wbiegła jej pod samochód. Ponadto przepisy nie przewidują bezwzględnego obowiązku hamowania przed każdą przeszkodą jaka się pojawi na drodze, natomiast podjęcie decyzji o wykonanym manewrze obronnym jest zachowaniem instynktownym a więc takim, które nie może być rozważane w kategorii winy w rozumieniu prawa karnego. Sąd jedynie na podstawie matematycznych wyliczeń biegłych dochodzi do wniosku o nieprawidłowości manewru wykonanego przez oskarżoną skrętu w prawo i zasadności hamowania. Żaden człowiek w sytuacji w jakiej znalazła się oskarżona, stresowej, nieprzewidzianej, nagłej, w której w ułamku sekund należy podjąć decyzje nie wykonuje obliczeń matematycznych w zakresie drogi hamowania pojazdu i możliwości zatrzymania pojazdu przed człowiekiem, który nagle pojawił się na drodze, lecz działa odruchowo i intuicyjnie, co wyklucza możliwość uznania winy, zarówno umyślnej jak i nieumyślnej;

obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść orzeczenia art. 4,7,410 k.p.k. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i dokonanie dowolnej, sprzecznej z zasadami prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego oceny dowodów z opinii biegłych, z których jednoznacznie wynika, iż bezpośrednią przyczyną zaistnienia wypadku będącego przedmiotem postępowania było nagłe wtargnięcie pokrzywdzonej a twierdzenia dotyczące możliwości uniknięcia wypadku w przypadku podjęcia manewru hamowania lub nie podjęcia żadnego manewru nie mogą się ostać, albowiem są to jedynie wyliczenia matematyczne nie uwzględniające dynamiki zdarzenia i konieczność podjęcia decyzji przez oskarżoną w ułamku sekundy. Sąd uznał jednak, że działanie oskarżonej stanowi naruszenie zasad bezpieczeństwa i jest zawinione.

Wskazując na powyższe wniósł o:

zmianę zaskarżonego wyroku w całości i uniewinnienie oskarżonej względnie uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Łukowie II Wydział Karny. Wniósł o zasądzenie kosztów zastępstwa adwokackiego według norm prawem przypisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje;

apelacja w toku instancyjnej kontroli prawidłowości zaskarżonego wyroku uznana została za niezasadną w stopniu oczywistym. Za taką oceną środka odwoławczego przemawiało to, że postawione w nim zarzuty, jak też przytoczona na ich poparcie argumentacja okazały się być całkowicie chybione. Niemniej jednak Sąd Rejonowy nie ustrzegł się pewnej nieprawidłowości. Nieprawidłowość ta jednak, z uwagi na kierunek zaskarżenia wyroku jedynie na korzyść oskarżonej, nie miała i nie mogła mieć wpływu na treść rozstrzygnięcia.

Przy poprzedniej instancyjnej kontroli rozstrzygnięcia Sąd odwoławczy uchylając wyrok i przekazując sprawę do ponownego rozpoznania wyraził zapatrywanie odnośnie poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych i ich oceny prawnej. W uzasadnieniu swojego orzeczenia stwierdził, że ustalenia podstawy faktycznej zaskarżonego wyroku są prawidłowe. Zakwestionował zasadność oceny prawnej zachowania oskarżonej skutkującej niesłusznym uniewinnieniem W. F.. Przesądził na czym polegało naruszenie przez nią zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym i wykazał istnienie związku przyczynowego między tym naruszeniem a skutkiem w postaci potrącenia pieszej (vide uzasadnienie wyroku k. 419v.- 421 akt). Sąd Okręgowy uchylił wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania z uwagi na zakaz orzekania wyrażony w art. 454 § 1 k.p.k., zgodnie z brzmieniem którego sąd odwoławczy nie może skazać oskarżonego, który został uniewinniony w pierwszej instancji. Zapatrywanie Sądu odwoławczego było wiążące dla Sądu pierwszej instancji, ponownie rozpoznającego sprawę- art.442 § 3 k.p.k.

Wskazania i zapatrywanie, o których mowa są w pełni aprobowane przez skład orzekający Sądu odwoławczego dokonującego niniejszej kontroli instancyjnej, bowiem nie pojawiły się żadne nowe okoliczności, które podważałyby ich trafność.

W tym stanie rzeczy nie ma potrzeby ponownego przytaczania racji świadczących o winie oskarżonej, a wystarczy odesłanie do lektury uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego, o którym była mowa. W świetle tego co zostało powiedziane wyżej apelacja obrońcy kwestionująca winę oskarżonej musiała być pozostawiona bez uwzględnienia.

Prawidłowo dokonane przez Sąd Rejonowy ustalenia stanu faktycznego niestety nie znalazły swojego właściwego odzwierciedlenia w opisie czynu przypisanego oskarżonej. Naruszenie zasad bezpieczeństwa przez oskarżoną polegało na nienależytej obserwacji sytuacji na drodze i zbyt późnym dostrzeżeniu pieszej, nieprawidłowo przekraczającej jezdnię. Konsekwencją tej nienależytej obserwacji było dopiero zbyt późne przystąpienie do manewru hamowania i nie zatrzymanie pojazdu przed torem ruchu pieszej, która była obiektywnie widoczna. Zaskarżenie orzeczenia jedynie na korzyść oskarżonej wykluczyło możliwość uzupełnienia przez Sąd odwoławczy opisu czynu przypisanego, tak, aby w pełni odpowiadał on podstawie faktycznej wyroku i zawierał pełną treść kryminalną czynu, według przyjętej kwalifikacji prawnej. Niemniej jednak opis czynu przypisanego w zaskarżonym wyroku zawiera wszystkie elementy składające się na znamiona występku spowodowania wypadku drogowego określonego w art. 177 § 2 k.k.

Zaskarżony wyrok jest również prawidłowy w części dotyczącej orzeczenia o karze.

Wymiar i rodzaj orzeczonej kary (pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, obostrzonej niewielką grzywną z mocy art. 71 § 1 k.k.) świadczy o tym, że Sąd pierwszej instancji miał w polu widzenia wszystkie najistotniejsze okoliczności decydujące o karze, w tym także te łagodzące (głównie znaczne przyczynienie się pokrzywdzonej do wypadku), we właściwych proporcjach je uwzględnił, czym sprostał wymaganiom dyrektyw sędziowskiego wymiaru kary przewidzianym w art. 53 k.k. Tym samym dolegliwość zaskarżonego rozstrzygnięcia nie razi swoją surowością w rozumieniu art. 438 kpt. 4 k.p.k., a tylko wówczas byłaby podstawa do korekty tej części wyroku na korzyść oskarżonej.

Mając na uwadze zaprezentowaną motywację, nie dostrzegając uchybień z art. art. 439 i 440 k.p.k., które należałoby uwzględnić z urzędu, Sąd odwoławczy na podstawie art. 437 § 1 k.p.k. orzekł jak w wyroku.

Rozstrzygnięcie o kosztach sądowych za drugą instancję uzasadniają przepisy art. 8 ustawy o opłatach w sprawach karnych oraz art. 636 § 1 k.p.k.