Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 184/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 lipca 2014r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSA – Grzegorz Salamon (spr.)

Sędziowie: SA – Adam Wrzosek

SA – Marzanna Piekarska-Drążek

Protokolant: – st. sekr. sąd. Małgorzata Reingruber

przy udziale Prokuratora Hanny Gorajskiej-Majewskiej

po rozpoznaniu w dniu 11 lipca 2014 r.

sprawy M. K.

oskarżonej z art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k.

na skutek apelacji, wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 4 listopada 2013 r. sygn. akt XVIII K 46/12

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Okręgowemu w Warszawie do ponownego rozpoznania.

UZASADNIENIE

M. K. oskarżona została o to, że w okresie od 18 września 2006r do 27 listopad 2006r. w N., działając z góry powziętym zamiarem i w krótkich odstępach czasu, oraz w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, będąc pełnomocnikiem firmy (...) sp. z o. o. z/s w W. i wykonując z ramienia tej firmy umowę z dnia 29 sierpnia 2006r. zawartą przez nią ze spółką (...) SA z/s w K. dotyczącą współpracy przy produkcji i sprzedaży desek paletowych i innych produktów przerobu drewna, dokonała przywłaszczenia na rzecz firmy (...) - należącego do spółki (...), a powierzonego spółce (...) do przerobu – drewna w postaci desek paletowych, zrębków drewnianych, trocin i nieprzerobionych bali o łącznej wartości ok. 200.163 zł, co jest mieniem znacznej wartości, a następnie te deski, zrębki, trociny i (po ich przerobieniu) bale drewniane sprzedała w imieniu (...), przy czym:

1.  w dniu 18 września 2006r. sprzedała 29,77 m 3 zrębek za kwotę 2.723,96 zł,

2.  w dniu 19 września 2006r. sprzedała 30,42 m 3 zrębek za kwotę 2,783,43 zł,

3.  w dniu 21 września 2006r. sprzedała 29,77 m 3 zrębek za kwotę 2.723,96 zł,

4.  w dniu 22 września 2006r. sprzedała 30,71 m 3 desek paletowych za kwotę 15.735,80 zł,

5.  w dniu 25 września 2006r. sprzedała 30,42 m 3 zrębek za kwotę 2.783,43 zł,

6.  w dniu 27 października 2006r. sprzedała 120,68 m 3 zrębek za kwotę 11.042,22 zł,

7.  w dniu 27 października 2006r. sprzedała 60,231 m 3 trocin za kwotę 4.408,91 zł,

8.  w dniu 27 października 2006r. sprzedała 103.086 m 3 desek paletowych za kwotę 52.821,27 zł,

9.  w dniu 17 listopada 2006r. przywłaszczyła sobie 538,912 m 3 o wartości ok. 105.140,49 zł nieprzerobionych bali drewnianych,

tj. o przestępstwo z art. 284 § 2 kk w zw. z art. 12 kk i w zw. z art. 294 § 1 kk.

Wyrokiem z dnia 4 listopada 2013r. w sprawie XVIII K 46/12 Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił oskarżoną od dokonania zarzucanego jej czynu, oddalając powództwo cywilne oraz kosztami postępowania obciążając Skarb Państwa.

Apelację od powyższego wyroku wniósł prokurator. Zaskarżając wyrok w całości zarzucił:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za jego podstawę i mający wpływ na jego treść poprzez niesłuszne przyjęcie, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na uznanie winy oskarżonej, szczególności, że nie wiadomo i nie można ustalić co stało się z drewnem przerobionym w tartaku oskarżonej i nie można ustalić przez kogo zostało ono sprzedane, komu, kiedy i za jaką kwotę,

2.  obrazę przepisu prawa procesowego – art. 424 § 1 pkt 1 kpk poprzez nie wskazanie w uzasadnieniu wyroku jakie fakty w zakresie czynu zarzucanego oskarżonej sąd uznał za nieudowodnione, na jakich w tej mierze oparł się dowodach i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych wskazanych przez oskarżyciela publicznego.

W konkluzji prokurator w niósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Apelacja prokuratora okazała się zasadna i to w stopniu oczywistym. Zaskarżony wyrok nie spełnia podstawowych standardów orzeczenia, któremu bez żadnych wątpliwości można byłoby przypisać przymiot trafności. Przedstawione w uzasadnieniu orzeczenia „rozważania” w takim zakresie w jakim były niezbędne w realiach sprawy niniejszej, rażą wręcz powierzchownością i skrótowością. W zasadzie można powiedzieć, że ich w ogóle brak. Stąd w pierwszej kolejności rację należy przyznać skarżącemu, gdy podnosi zarzut obrazy art. 424 § 1 kpk, jakkolwiek jego oceny należało dokonać w innym kontekście niż to czyni skarżący.

Oczywiste jest, że obraza tej normy nie może mieć wpływu na treść orzeczenia, bowiem pisemne motywy orzeczenia są dokumentem procesowym o charakterze sprawozdawczym, który powstaje już po jego wydaniu. Równie jednak oczywiste jest, że sporządzenie ich w sposób rażąco odbiegający od wymogów ustawowych musi być odczytywane jako w pierwszej kolejności nie dochowanie przez sąd wymogów wynikających z dyspozycji art. 410, a więc – najogólniej rzecz biorąc – rozważenia przed wydaniem wyroku wszystkich istotnych dla rozstrzygnięcia okoliczności dowodowych, faktycznych i prawnych. W sprawie niniejszej wiązało się to w pierwszej kolejności z treścią zarzutu postawionego oskarżonej w akcie oskarżenia oraz jego kwalifikacją prawną. Treść pisemnych motywów wyroku wskazują w sposób nie budzący wątpliwości, że Sąd Okręgowy praktycznie w ogóle nie zajął się kwestią możliwości przypisania M. K. czynu polegającego na sprzeniewierzeniu, a całość swej uwagi poświęcił problemowi ewentualnemu zakwalifikowaniu tego czynu z art. 286 § 1 kk. Skoro rozważania dotyczące tej pierwszej kwestii ograniczają się do trzech zdań o najwyższym stopniu ogólności (jeśli nie ogólnikowości), to upoważnia to do przyjęcia, że zawarte w tych zdaniach konkluzje przyjęte zostały praktycznie a priori, bez poświęcenia fundamentalnym dla odpowiedzialności oskarżonej problemom i okolicznościom choćby minimum uwagi i rozważań. Już samo to powoduje, że zaskarżony wyrok nie poddaje się kontroli odwoławczej, czyniąc wniosek o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania oczywiście zasadnym.

Podkreślić w tym miejscu należy, że uchylając poprzedni wyrok w sprawie niniejszej, Sąd Apelacyjny dobitnie wskazał, że kwestia odpowiedzialności oskarżonej na gruncie art. 284 § 2 kk winna zostać rozważona z należytą wnikliwością i wszechstronnością. To zalecenie nie zostało przez Sąd Okręgowy uwzględnione, a być może w ogóle dostrzeżone, co należy wytknąć z całą stanowością.

Jeśli chodzi o zarzut błędu w ustaleniach faktycznych to jest oczywiste, że na etapie postępowania odwoławczego, zwłaszcza w przypadku rozstrzygnięcia uniewinniającego, nie jest możliwe (a nawet dopuszczalne) przesądzenie o jego trafności w takim kontekście jaki wynika z apelacji prokuratora wywiedzionej w sprawie niniejszej. Oczywiste jest, że Sąd Apelacyjny uchylając zaskarżony wyrok i przekazując sprawę do ponownego rozpoznania sądowi I instancji nie mógł przesądzić, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwala na uznanie winy oskarżonej M. K. . Rozstrzygnięcie tej kwestii może nastąpić wyłącznie w postępowaniu przed sądem meriti. Nie ulega jednak także wątpliwości, że aprioryczne przesądzenie przez Sąd Okręgowy o braku podstaw dowodowych do ustalenia zawinienia oskarżonej na gruncie zarzucanego (podkr. SA) jej czynu, w realiach sprawy niniejszej było przedwczesne, co oznaczało, że nie charakteryzowało się ono konieczną dla zrealizowania zasady trafnego orzekania bezbłędnością.

W uzasadnieniu apelacji prokurator trafnie wskazuje, iż nie jest w stanie podjąć polemiki z argumentacją sądu I instancji, bo takowej po prostu brak. Wydaje się natomiast, że zaniechanie przez ten sąd choćby próby rozważenia odpowiedzialności karnej M. K. na gruncie art. 284 § 2 kk wynikało w pierwszej kolejności z niedostatecznie pogłębionej analizy zgromadzonego materiału dowodowego, w tym choćby wyjaśnień samej oskarżonej, w których nie kwestionowała ona faktu, że przynajmniej część powierzonego jej przez pokrzywdzonego drewna bądź elementów pochodzących z jego przeróbki sprzedała, zaś uzyskane w ten sposób pieniądze przeznaczyła na bieżące potrzeby prowadzonej przez siebie firmy. W wyjaśnieniach tych nie podawała ona także, aby owo drewno i wytworzone z niego elementy oraz odpady (zrębki, trociny) zostały wyprowadzone z zasobów G. (...) bez jej zgody, a przynajmniej wiedzy. Poza należytą analizą sąd I instancji pozostawił także istotę umowy między G. (...) a (...), z której wynikały określone stosunki własnościowe między jej stronami co do przedmiotu umowy, oraz sposób funkcjonowania spółki (...), w której oskarżona pełniła z pewnością rolę niedrugorzędną.

Osobną kwestią (ale nie mniej istotną), tym razem o charakterze stricte prawnym, była interpretacja normy zawartej w dyspozycji art. 284 § 2 kk. I w tym przypadku Sąd Okręgowy nie podjął żadnych rozważań. A przecież istota przestępstwa przywłaszczenia, w tym w formie sprzeniewierzenia została w sposób gruntowny i wszechstronny wyjaśniona zarówno w literaturze przedmiotu (por. choćby Małgorzata Dąbrowska – Kardas, Piotr Kardas, Komentarz do art. 284 kk, wydanie LEX, wraz z cytowaną tam literaturą) jak i orzecznictwie (por. wyrok SA w Szczecinie z 27.02.2014, II AKa 15/14, LEX 1438217, wyrok SA w Poznaniu z 26.03.2013, II AKa 44/13, LEX 124761, wyrok SA w Białymstoku z 29.11.2012, II AKa 115/12, LEX 1239832, wyroki SA w Lublinie z 19.03.2009, II AKa 33/09, LEX 517128, z 3.03.2004, II AKa 125/04, LEX 143654, wyrok SN z 2.12.2008, III KK 21/08, LEX 495316). Nie wydaje się więc konieczne, aby w tym miejscu rozwijać wątek wykładni tego przepisu. Nie ulega natomiast wątpliwości, że prawidłowe rozstrzygnięcie w sprawie niniejszej wymaga uwzględnienia poglądów zawartych w dorobku doktryny i judykatury przy dokonywaniu prawnokarnej oceny zachowań oskarżonej, które mogą zostać jej ewentualnie przypisane na gruncie zgromadzonego materiału dowodowego.

Wynik powyższych rozważań Sądu Apelacyjnego prowadził do nieodpartego wniosku, że sprawa niniejsza wymaga uchylenia zaskarżonego wyroku. Rozpoznając sprawę ponownie Sąd Okręgowy uwzględni wszystkie powyższe uwagi sądu odwoławczego, a także wskazania tego sądu zawarte w poprzednim wyroku uchylającym. Rozważy w szczególności, czy rzeczywiście, dla przypisania oskarżonej czynu z art. 284 § 2 kk konieczne jest ustalenie komu sprzedane zostało drewno, wyroby gotowe oraz pozostałości poprodukcyjne. Jakkolwiek i w tym zakresie nie można dokonania takich ustaleń wykluczyć po zbadaniu dokumentacji sprzedażowej G. (...). Zgromadzony w ponownym postępowaniu materiał dowodowy winien zostać należycie wszechstronnie przeanalizowany i oceniony, z uwzględnieniem w szczególności zasad logiki i doświadczenia życiowego przy analizie wyjaśnień samej oskarżonej.

Z tych wszystkich względów Sąd Apelacyjny orzekł jak w części dyspozytywnej.