Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II C 230/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 sierpnia 2014 r.

Sąd Okręgowy w Łodzi II Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący: SSO Barbara Kubasik

Protokolant: Anna Krzesłowska

po rozpoznaniu w dniu 7 sierpnia 2014 r. w Łodzi

sprawy z powództwa A. W.

przeciwko A. R.

o odszkodowanie i zadośćuczynienie

I. zasądza od pozwanej A. R., prowadzącej działalność gospodarczą pod nazwą P.H.U. (...) w G. na rzecz powoda A. W.:

1. tytułem odszkodowania kwotę 4.275,00 zł (cztery tysiące dwieście siedemdziesiąt pięć złotych)
z ustawowymi odsetkami od kwoty 2.100,00 zł (dwa tysiące sto złotych) od dnia 13 marca 2013 roku do dnia zapłaty, a od kwoty 2.175,00 zł (dwa tysiące sto siedemdziesiąt pięć złotych) od dnia 14 lutego 2014 roku do dnia zapłaty;

2. tytułem zadośćuczynienia kwotę 120.00,00 zł (sto dwadzieścia tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami od kwoty 73.000,00 zł (siedemdziesiąt trzy tysiące złotych) od dnia 13 marca 2013 roku do dnia 21 sierpnia 2014 roku, a od kwoty 47.000,00 zł (czterdzieści siedem tysięcy złotych) od dnia 14 lutego 2014 roku do dnia 21 sierpnia 2014 roku ;

3. kwotę 120.00,00 zł (sto dwadzieścia tysięcy złotych) zasądzoną w pkt 2 wyroku rozkłada na następujące raty:

a) pierwszą płatną w kwocie 30.000,00 zł (trzydzieści tysięcy złotych) do dnia 1 października 2014 roku;

b) drugą płatną w kwocie 30.000,00 zł (trzydzieści tysięcy złotych) do dnia 1 stycznia 2015 roku;

c) trzecią płatną w kwocie 30.000,00 zł (trzydzieści tysięcy złotych) do dnia 1 czerwca 2015 roku;

d) czwartą płatną w kwocie 30.000,00 zł (trzydzieści tysięcy złotych) do dnia 31 grudnia 2015 roku;

wszystkie kwoty płatne z ustawowymi odsetkami w przypadku uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z kwot;

II. oddala powództwo w pozostałej części;

III. zasądza od pozwanej A. R., prowadzącej działalność gospodarczą pod nazwą P.H.U. (...) w G.na rzecz powoda A. W. kwotę 3.617,00 zł (trzy tysiące sześćset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV. nakazuje pobrać od pozwanej A. R., prowadzącej działalność gospodarczą pod nazwą P.H.U. (...) w G.na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego
w Łodzi tytułem zwrotu opłaty od uwzględnionej części powództwa kwotę 6.000,00 zł (sześć tysięcy złotych) oraz tytułem zwrotu wydatków kwotę 3.340,51 zł (trzy tysiące trzysta czterdzieści złotych pięćdziesiąt jeden groszy);

V. nie obciąża powoda kosztami sądowymi od oddalonej części powództwa.

Sygnatura akt II C 230/13

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 15 lutego 2013 r. powód A. W. wniósł o zasądzenie od pozwanej A. R. prowadzącej działalność gospodarczą pod nazwą P.H.U. (...) kwoty 73.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz 2.100 zł tytułem zwiększonych potrzeb wraz z ustawowymi odsetkami od dnia doręczenia odpisu pozwu do dnia zapłaty (pozew k. 2 - 4).

Uzasadniając żądanie pozwu, powód podał, że był związany umową cywilną z pozwaną A. R. na czas określony od 23 listopada 2009 r. do 31 grudnia 2009 r. W dniu 11 grudnia 2009 r. A. W. uległ wypadkowi podczas wykonywania pracy pod kierownictwem R. R. (1) – męża i pełnomocnika pozwanej. Powód spadł z wysokości 5,8 m. Do wypadku doszło w wyniku niewłaściwego montażu samojezdnego, zautomatyzowanego urządzenia do mycia dachu szklarni na niewłaściwej konstrukcji połączenia wsporników z rynnami, niezgodnej z wymogami wytrzymałościowymi oraz wbrew zasadom bezpieczeństwa pracy, bowiem R. R. (1) dopuścił do przebywania pracownika-powoda na platformie myjni podczas pracy maszyny. W wyniku wypadku powód doznał stłuczenia mózgu, złamania kości nosa, stłuczenia płuc, złamania żeber, krwiaka jamy opłucnej prawej. Zdarzenie nie zostało uznane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych za wypadek przy pracy z powodu niepodlegania przez powoda w dniu zdarzenia ubezpieczeniu wypadkowemu.

W uzasadnieniu pozwu powód podał, że po wypadku nie zamierzał dochodzić żadnych roszczeń od pozwanej, gdyż zależało mu na zachowaniu miejsca pracy. W czasie trwania umowy zlecenia po wypadku powód nie uzyskał żadnych kwot tytułem zadośćuczynienia, a w styczniu 2013 r. został zwolniony z pracy. Wobec tego, powód zażądał od pozwanej kwoty 73.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwoty 2.100 zł skapitalizowanej renty tytułem zwiększonych potrzeb. (pozew k. 3-4)

W dniu 12 lutego 2013r. powód wniósł o zwolnienie od kosztów sądowych w postępowaniu sądowym. Postanowieniem z dnia 21 lutego 2013 r. Sąd zwolnił powoda A. W. od kosztów sądowych w całości (postanowienie k. 38 akt).

W odpowiedzi na pozew z dnia 28 marca 2013 r. (data wpływu) pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na rzecz jej rzecz od powoda kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (odpowiedź na pozew k. 50-56)

W dniu 13 lutego 2014r. do Sądu Okręgowego wpłynęło pismo procesowe A. W., w którym rozszerzył swoje powództwo z tytułu zadośćuczynienia do łącznej kwoty 150.000,00 zł oraz odszkodowania z tytułu zwiększonych potrzeb do łącznej kwoty 4.275 zł wraz z ustawowymi odsetkami w zakresie kwot ponad pierwotnie żądane od dnia rozszerzenia do dnia zapłaty.

Strona powodowa podniosła, że łącznie uszczerbek na zdrowiu powoda wynosi 85%. Przy uwzględnieniu nawet wcześniejszych wpłat od pozwanej, choć powód uważa, że wypłaty były dokonywane za świadczenie pracy, kwota 150.000zł jest sumą adekwatną w rozumieniu przepisów kodeksu cywilnego.

Powód podał, że na kwotę odszkodowania z tytułu zwiększonych potrzeb składają się koszty opieki zgodnie ze stawką PKPS 9,50zł/h ( za 3 miesiące x 30 dni x5 godzin =4275zł)- (pismo procesowe powoda k. 259-260, stanowisko w protokole rozprawy k. 309 akt, czas 00:00:18) .

Na rozprawie w dniu 7 sierpnia 2014r. poprzedzającej wyrokowanie pełnomocnik powoda złożył pismo procesowe z rozszerzeniem powództwa do łącznej kwoty 200.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia rozszerzenia do dnia zapłaty w zakresie kwoty 50.000zł. Od pierwotnych kwot wnosił o zasądzenie odsetek ustawowych jak poprzednio (pismo procesowe powoda k. 330, stanowisko w protokole rozprawy k. 339 czas 02:09:03 ).

Na rozprawie w dniu 7 sierpnia 2014 r. poprzedzającej wyrokowanie strony podtrzymały dotychczas zaprezentowane stanowiska procesowe.

Pełnomocnik pozwanej z ostrożności procesowej -w razie uwzględnienia powództwa-wniósł o rozłożenie zasądzonych kwot na raty (stanowiska stron w protokole rozprawy k. 339, czas 02:09:03).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Pozwana A. R. prowadzi działalność gospodarczą pod nazwą Przedsiębiorstwo Handlowo Usługowe (...) w G., ul. (...), gmina R. (dowód: okoliczność bezsporna).

Powód ma aktualnie 45 lat. Ma wykształcenie podstawowe. Zarobkowo przepracował 10 lat jako lakiernik samochodowy, pracownik budowlany oraz monter instalacji wodno-kanalizacyjnej (dowód: okoliczności bezsporne).

Powód A. W. i pozwana A. R. współpracowali ze sobą na podstawie umowy zlecenia zawartej w G.na czas określony od dnia 23 listopada 2009r. do dnia 31 grudnia 2009r. (dowód: umowa zlecenie nr (...) k. 10 akt, zeznania powoda k. 174v czas 00:16:25).

Na podstawie niniejszej umowy pozwana powierzyła jako zleceniodawca, a powód przyjął jako zleceniobiorca do wykonania następujące czynności - maszynowe mycie dachów szklarni. Miejsce wykonania pracy określono jako gospodarstwa ogrodnicze na terenie całej Polski. Wynagrodzenie z tytułu tej umowy było określone na kwotę 1.500,00 zł brutto. W przypadku wykonania zlecenia po terminie, wykonania go wadliwie lub w sposób nienależyty zleceniodawca miał prawo do pomniejszenia wynagrodzenia lub anulowania zlecenia bez odszkodowania.

Strony zapisały w umowie, że w sprawach nieobjętych tekstem mają zastosowanie odpowiednie przepisy kodeksu cywilnego (dowód: umowa zlecenie nr (...) k. 10 akt).

Mąż pozwanej R. R. (1) wypłacał powodowi na bieżąco - raz w tygodniu- wynagrodzenie, zaraz po powrocie z pracy, po wykonaniu określonego świadczenia- umyciu szklarni. Strona pozwana przed wypadkiem nie zalegała powodowi z zapłatą wynagrodzenia, wszystko były regulowane na bieżąco. Księgowa nie uczestniczyła w tych rozliczeniach, przygotowywała tylko listę płac, którą podpisywali pracownicy . Gdy nie było w firmie (...), pieniądze pracownikom wypłacała M. S., ale to zdarzało się rzadko (dowód: zeznania świadka R. R. (1) k. 333, czas 00:19:14, zeznania pozwanej k. 175 czas 00:52:54).

Relacje między pozwaną, jej mężem, a powodem były dobre. Strona pozwana była zadowolona z pracy powoda (dowód: zeznania świadka R. R. (1) k. 333, czas 00:19:14).

Powód był przeszkolony w zakresie obsługi maszyn do mycia szklarni. Miał dopuszczenie do pracy na wysokościach (dowód: zeznania powoda k. 337 czas 01:50:31, okoliczność bezsporna).

Pozwana wraz z mężem na potrzeby firmy w 2008r. kupiła samochód (...). Miał on 18 lat i nadawał się do generalnego remontu. Samochód był użytkowany przez pracowników firmy. Po zmianie profilu firmy samochód stał się praktycznie bezużyteczny. Powód zaproponował w 2011r., że nabędzie ten samochód. Pozwana wyraziła zgodę. W dniu 20 maja 2011 r. pozwana sprzedała A. W. samochód marki (...), na który została wystawiona faktura VAT nr (...) na kwotę 2.460 zł . Faktycznie strony ustaliły cenę samochodu na 4500zł i taką kwotę miał zapłacić powód. Powód miał spłacać cenę samochodu w ratach, które były odciągane systematycznie z wynagrodzenia powoda. Do daty wypadku powód nie spłacił rat za samochód. (dowód: zeznania świadka R. R. (1) k. 333, czas 00:30:12, faktura k. 135 akt, zeznania pozwanej k. 175 czas 00:50:23, zeznania powoda k. 174v czas 00:34:24, zeznania świadka A. C. k. 176v czas 01:28:49).

Przed wypadkiem powód nie pożyczał pieniędzy od pozwanej i jej męża, gdyż zarobkował na życie- mył szklarnię. Długi powoda wobec pozwanej i jej męża powstały po dacie wypadku (dowód: zeznania świadka R. R. (1) k. 334, czas 00:30:12).

Powód w dniu 11 grudnia 2009 r. w miejscowości K. Gm. P. na terenie gospodarstwa będącego własnością J. Z., wykonywał prace polegające na myciu szklarni zgodnie z umową zlecenia. Urządzenie do mycia szklarni należało do pozwanej, powód nie dysponował swoimi maszynami. W tym dniu w K. R. R. (1) mąż pozwanej jako pełnomocnik firmy (...) w miejscowości S. na terenie gospodarstwa rolno - ogrodniczego J. Z. zamontował samojezdne zautomatyzowane urządzenie do mycia dachu szklarni na niewłaściwej konstrukcji połączenia wsporników z rynnami - niezgodnej z wymogami wytrzymałościowymi i wbrew zasadom bezpieczeństwa pracy dopuścił do przebywania pracownika-powoda A. W. na platformie myjni podczas pracy maszyny, wskutek czego doszło do rozerwania elementów konstrukcyjnych dachu szklarni podtrzymujących myjnię i upadku powoda z wysokości 5,80 metrów na ziemię. W wyniku tego upadku powód A. W. doznał stłuczenia mózgu, złamania kości nosa, stłuczenia płuc, złamania żeber V i VII po stronie prawej oraz VII i V po stronie lewej, krwiaka jamy opłucnej prawej, które spowodowały chorobę realnie zagrażającą życiu.

(dowód: okoliczności bezsporne: wyrok Sądu Rejonowego w Pleszewie w sprawie o sygnaturze akt II K 156/10, akta sprawy karnej k. 131-132, karta wypadku k. 33 akt, zeznania powoda k. 174v czas 00:19:07).

W dacie wypadku powód był trzeźwy (dowód: karta wypadku k. 33-35 akt).

W dacie wypadku powód był osobą zdrową i posiadał dopuszczenie do pracy na wysokościach, przeszedł też wymagane szkolenia BHP (dowód: zeznania powoda k. 175 czas 00:38:23, okoliczności bezsporne). .

W toku postępowania przygotowawczego Prokurator prowadzący to postępowanie przed sformułowaniem aktu oskarżenia skorzystał z opinii biegłych sądowych. Zgodnie opinią Laboratorium (...) przedstawioną na zlecenie Prokuratury Rejonowej w Pleszewie urządzenie myjące, będące przedmiotem opinii po zabudowaniu do szyny biegnącej wzdłuż dachu szklarni podlega manualnej regulacji. Z instrukcji obsługi myjni nie wynika, żeby pobyt pracownika na platformie w czasie pracy urządzenia był konieczny. W polskojęzycznej wersji instrukcji zaleceń bezpieczeństwa jest dziesięć, zalecenie nr 3 sformułowano następująco: „Nigdy nie podchodzić do urządzenia, kiedy jest w trakcie działania”. Nie ulega wątpliwości, że podczas przesuwania platformy maszyna była w trakcie działania. W związku z tym pobyt A. W. na platformie urządzenia myjącego w czasie jej przesuwania po belce nośnej należy uznać za niezgodny z instrukcją użytkowania myjni.

Wnioski z tej opinii biegłych dały podstawę do postawienia R. R. (1) zarzutów (dowód: akt oskarżenia k. 30-32 akt, akta postępowania karnego k. 61-90).

R. R. (1) przyznał się do zarzucanego mu czynu i dobrowolnie poddał się karze .

Sąd Rejonowy w Pleszewie II Wydział Karny wyrokiem z dnia 25 czerwca 2010 r. w sprawie o sygnaturze akt II K 156/10 uznał R. R. (1) za winnego zarzucanego mu czynu tj. zamontowania samojezdnego zautomatyzowanego urządzenia do mycia dachu szklarni na niewłaściwej konstrukcji połączenia wsporników z rynnami - niezgodnej z wymogami wytrzymałościowymi i wbrew zasadom bezpieczeństwa pracy dopuszczenia do przebywania pracownika A. W. na platformie myjni podczas pracy maszyny, co spowodowało upadek poszkodowanego i doznanie przez niego obrażeń ciała.

Sąd skazał R. R. (1) na karę 8 miesięcy pozbawienia wolności i warunkowo zawiesił jej wykonanie na okres próby 2 lat. Ponadto, Sąd Rejonowy w Pleszewie orzekł wobec R. R. (1) karę grzywny w wysokości 60 stawek dziennych, ustalając wysokość każdej stawki dziennej na kwotę 20,00 zł.

(bezsporne: wyrok Sądu Rejonowego w Pleszewie w sprawie o sygnaturze akt II K 156/10, akta sprawy karnej k. 131-132, akt oskarżenia k. 30-31).

Zdarzenie nie zostało uznane przez ZUS za wypadek przy pracy , ponieważ w dniu wypadku powód nie podlegał ubezpieczeniu wypadkowemu. Powód nie otrzymał jednorazowego odszkodowania, a zasiłek chorobowy wynosił jedynie 80% podstawy wymiaru (dowód: decyzja ZUS k. 9 akt, pismo ZUS k. 17, zeznania powoda k. 174v czas 00:28:37).

Powód po upadku z wysokości stracił przytomność. Z miejsca wypadku został przewieziony przez karetkę pogotowia do szpitala w P.. Po przewiezieniu do szpitala na krótko odzyskał przytomność. Powoda pozostawiono w śpiączce farmakologicznej w okresie leczenia oddechem zastępczym z respiratora. Powód przebywał w szpitalu w P. od dnia 11 grudnia 2009r. do 1 stycznia 2010r. Przez okres pobytu w szpitalu powód otrzymywał środki przeciwbólowe. Chory znajdował się w stanie ogólnym ciężkim, będącym następstwem doznanego urazu – obserwowano gorączkę, niewydolność oddechową, stan krążenia określono jako stabilny. Chory otrzymał między innymi: antybiotyki, preparaty krwiopochodne i osoczozastępcze, leki moczopędne, poddany był sedacji farmakologicznej z zastosowaniem narkotyków i benzodwuazepin.

Powód doznał urazu wielonarządowego, stłuczenia mózgu, złamania kości nosa, złamania prawych żeber V do VII i lewych żeber V i VII, krwiaka prawej jamy opłucnej, stłuczenie obu płuc. W leczeniu zastosowano m.in. drenaż prawej jamy opłucnej, intubację tchawicy i oddech zastępczy z respiratora.

Po około tygodniu od opuszczenia szpitala u powoda rozwinęły się objawy pointubacyjnego zwężenia tchawicy. W tym czasie powód odczuwał narastającą duszność wysiłkową. Zgłosił się do pulmonologa, podjął leczenie ambulatoryjne.

W dniu 11 lutego 2010 r. ze względu na silne duszności pogotowie ratunkowe przewiozło powoda na ostry dyżur laryngologiczny do (...) im. (...) w Ł., a stamtąd do (...) im. K. w Ł.. Hospitalizowany w Oddziale (...), ze wskazań życiowych wykonano bronchoskopię z koagulacją argonową miejsca zwężenia tchawicy, uzyskano ustąpienie dolegliwości i poszerzenie zwężenia do 90% prawidłowego światła tchawicy. Wobec nawrotu zwężenia tchawicy u powoda zastosowano hospitalizację w Oddziale (...) w dniach od 7 kwietnia 2010 r. do 19 kwietnia 2010 r. i przeprowadzono leczenie operacyjne: resekcję zwężonego odcinka tchawicy z dostępu szyjnego (dowód: dokumentacja medyczna powoda k. 11-16, k. 46, opinia biegłego z zakresu chirurgii ogólnej, naczyniowej, torakochirurgii k. 182- 185 akt, zeznania powoda k. 174v czas 00:20:14, 00:23:56, 00:24:39).

Kontrolne badanie bronchoskopowe wykonane u powoda w dniu 25 sierpnia 2010r. ujawniło na wysokości 3-4cm poniżej strun głosowych nadal utrzymujące się niewielkie 15-20% zwężenie światła tchawicy przy prawidłowym obrazie drzewa oskrzelowego dostępnego w badaniu. Z kolei badanie spirometryczne, które wykonał powód w dniu 24 czerwca 2013r. ujawniło prawidłową wentylacje płuc (dowód: dokumentacja medyczna powoda k. 11-16, k. 46, opinia biegłego z zakresu pulmonologii k. 205- 208 akt, dokumentacja medyczna w osobnej teczce załączona do akt karnych).

U powoda, w ocenie chirurgicznej, stwierdzono stały uszczerbek na zdrowiu w związku z przebytymi złamaniami pięciu żeber, z obecnością zniekształceń klatki piersiowej i bez udowodnionego zmniejszenia pojemności życiowej płuc – wg punktu 58 tabeli uszczerbkowej – 10%. Ponadto, u powoda stwierdzono długotrwały uszczerbek na zdrowiu w związku z przebytym uszkodzeniem płuc i opłucnej pod postacią stłuczenia płuc, początkowo z niewydolnością oddechową, obecnie bez niewydolności oddechowej oraz w związku z krwiakiem prawej jamy opłucnej skutecznie leczonym drenażem ssącym klatki piersiowej - wg punktu 61 tabeli uszczerbkowej – 10%. Stały uszczerbek na zdrowiu wskutek pointubacyjnego uszkodzenia tchawicy z jej zwężeniem, skutecznie leczonego operacyjnie resekcją zwężonego odcinka tchawicy – wg punktu 53 tabeli uszczerbkowej – wyniósł 30%.

W ocenie chirurgicznej, łącznie stwierdzono u powoda 50% stałego i długotrwałego uszczerbku na zdrowiu z przyczyn torakochirurgicznych (dowód: opinia biegłego z zakresu chirurgii ogólnej, naczyniowej, torakochirurgii k. 182- 185 akt).

Okres zdrowienia po wypadku został powikłany pointubacyjnym zwężeniem tchawicy, wymagającym leczenia operacyjnego. Rekonwalescencja pooperacyjna wydłużyła ten okres o dalsze pół roku. Skutki pointubacyjengo zwężenia tchawicy u powoda istnieją do dziś (dowód: opinia biegłego z zakresu chirurgii ogólnej, naczyniowej, torakochirurgii k. 203- 204 akt, k. 310 czas 00:05:29).

U powoda przed wypadkiem nie stwierdzono wcześniejszych uszkodzeń ciała lub przebytych chorób, które mogły mieć wpływ na uszczerbek na zdrowiu powoda w wyniku przedmiotowego wypadku (dowód: opinia biegłego z zakresu chirurgii ogólnej, naczyniowej, torakochirurgii k. 203- 204 akt).

Powód był leczony ambulatoryjnie i szpitalnie na koszt NFZ. Po każdej wizycie w Poradni Torakochirurgicznej powód dokonywał zakupu zleconych leków –był to koszt od 50 do 100 zł przez okres 2 miesięcy. Łącznie powód wydał ok. 200 zł tytułem kosztów leczenia. Powód nie korzystał z rehabilitacji oddechowej (dowód: opinia biegłego z zakresu chirurgii ogólnej, naczyniowej, torakochirurgii k. 182- 185 akt).

Powód po tym okresie zaniechał leczenia w poradni, jednakże zaniechanie tego leczenia i rehabilitacji oddechowej nie przyczyniło się do zwiększenia uszkodzeń, a co za tym idzie procentowego uszczerbku na zdrowiu (dowód: opinia biegłego z zakresu chirurgii ogólnej, naczyniowej, torakochirurgii k. 203- 204 akt).

Ponadto, powód utracił część uzębienia podczas zabiegu wycięcia odcinka krtani (dowód: zeznania powoda k. 135 czas 00:37:26).

W ocenie chirurgicznej, cierpienia fizyczne i psychiczne powoda w związku ze skutkami wypadku były duże (dowód. opinia biegłego z zakresu chirurgii ogólnej, naczyniowej, torakochirurgii k. 182- 185 akt).

W ocenie pulmonologa , powód w wyniku wypadku doznał ciężkiego, tępego urazu klatki piersiowej, który skutkował stłuczeniem płuc, prawostronnym krwiakiem opłucnym oraz złamaniem licznych żeber: od V do VII po prawej stronie oraz V i VII po stronie lewej. Z powodu ciężkiego stłuczenia płuc oraz prawostronnego krwiaka opłucnowego powód wymagał intubacji oraz kilkudniowego wspomagania jego oddechu respiratorem, w ramach oddziału intensywnej terapii. Z kolei krwiak opłucnowy prawostronny wymagał chirurgicznego założenia drenu do jamy opłucnowej oraz kilkunastodniowego drenażu tj. opróżnienia jamy opłucnowej krwi. Powikłaniem intubacji koniecznej w pierwszych dobach po wypadku było zwężenie tchawicy, powodujące ponowne pogorszenie jego stanu ogólnego, konieczność wielokrotnych bronchoskopii i koagulacji argonowej zmian patologicznych w tchawicy, a w końcu zabiegu torakochirurgicznego, polegającego na wycięciu około 3 cm odcinka jego tchawicy. W okresie leczenia powoda na oddziale intensywnej terapii oraz w okresie narastania poważnego zwężenia tchawicy, istniało realne zagrożenie dla jego życia. W wyniku urazu klatki piersiowej oraz zwężenia tchawicy, powód doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu w łącznej wysokości 60%., w tym 10% zgodnie z pkt 58a, 20% zgodnie z pkt 61 b, 30% zgodnie z pkt 53 (rozporządzenia MP i PS) (dowód: opinia biegłego z zakresu pulmonologii k. 207-208 akt, k.332 czas 00:05:17).

Powód był leczony w ramach ubezpieczenia zdrowotnego w publicznych placówkach ochrony zdrowia i nie poniósł dodatkowych kosztów, lecząc schorzenia pulmonologiczne, będące następstwem wypadku (dowód: opinia biegłego z zakresu pulmonologii k. 207-208 akt).

W ocenie pulmonologa, zakres cierpień fizycznych i psychicznych powoda, był bardzo znaczny, szczególnie, gdy weźmie się pod uwagę bardzo silne uczucie duszności towarzyszące zwężeniu tchawicy, co znalazło także odzwierciedlenie w dokumentacji medycznej z leczenia na oddziale torakochirurgii oraz konieczności leczenia operacyjnego wiele miesięcy po wypadku. Czas trwania powyższych dolegliwości fizycznych i psychicznych powoda wynosił, co najmniej 6 miesięcy. Powód mając zapewnione leczenie w ramach środków NFZ, nie wymagał pomocy osób trzecich (dowód: opinia biegłego z zakresu pulmonologii k. 207-208 akt).

Rokowanie na przyszłość co do następstw pulmonologicznych przebytego przez powoda wypadku są raczej dobre. Świadczy o tym wynik aktualnie przeprowadzonego badania spirometrycznego oraz stan ogólny powoda, zwłaszcza stan miejscowy tchawicy (dowód: opinia biegłego z zakresu pulmonologii k. 207-208 akt).

W ocenie neurologicznej, powód doznał subiektywnego zespołu pourazowego, co spowodowało uszczerbek na zdrowiu w wysokości 5% wg punktu 10a tabeli. Powód odbył jedną wizytę u neurologa. W tym zakresie nie poniósł żadnych kosztów leczenia (dowód: opinia biegłego z zakresu neurologii k. 223--224 akt).

Z punktu widzenia neurologa cierpienia fizyczne i psychiczne mogły być znaczne przez okres 3 miesięcy, a następnie przez okres co najmniej 3 miesięcy mogły mieć nasilenie umiarkowane. Związane były one z bólami głowy i klatki piersiowej, a także z uczuciem znacznej duszności.

Z uwagi na stan neurologiczny powód nie wymagał opieki osób trzecich i rokowanie na przyszłość jest dość dobre (dowód: opinia biegłego z zakresu neurologii k. 223--224 akt).

W badaniu laryngologicznym stwierdzono u powoda:

nos-obustronnie drożność nosa upośledzona, skrzywienie przegrody nosa,

gardło-łuki podniebne symetryczne, błona śluzowa blada, wilgotna,

krtań- ograniczona ruchomość fałdów głosowych, podczas oddychania szpara głośni szeroka,

uszy-obustronnie błony bębenkowe zachowane,

bliznę pooperacyjną na szyi tuż ponad mostkiem.

W ocenie laryngologicznej, stwierdzono zniekształcenie nosa zewnętrznego z upośledzeniem oddychania. Choroba ta stanowi 10% trwałego uszczerbku na zdrowiu i jest z przeważającym prawdopodobieństwem spowodowana przebytym urazem (dowód: opinia biegłego laryngologa k. 245-246, k. 332 czas 00:02:08).

Zwężenie pointubacyjne tchawicy jest rzadkim i ciężkim powikłaniem pointubacyjnym, które może mieć swą przyczynę w naturalnych czynnikach prowadzących do jego powstania, jak: wiek chorego, długość czasu intubacji, rozwój stanu zapalnego, zły stan ogólny wywołany wstrząsem/ubytkiem krwi, anemia, zaburzenia hemodynamiczne. Zwężenie tchawicy może wiązać się z zastosowaniem nieodpowiedniej rurki intubacyjnej, zbyt wysokim ciśnieniem mankietu uszczelniającego, złą techniką odsysania wydzieliny z dróg oddechowych. Bezpośrednią przyczyną zwężenia tchawicy było powikłanie po zabiegu intubacji koniecznej dla wielodniowej terapii respiratorem. U powoda wystąpił szereg czynników predysponujących do wystąpienia tego powikłania, mających bezpośredni związek z doznanym urazem. U powoda nie wystąpiło uszkodzenie tchawicy w czasie intubacji. Dokumentacja medyczna nie pozwala na jednoznaczne wykluczenie ewentualnych błędów w postępowaniu medycznym takich jak: niewłaściwa rurka intubacyjna czy niewłaściwa opieka nad drogą oddechową/ niewłaściwe odsysanie wydzieliny/. Liczba wskazanych wyżej czynników, niezależnych od postępowania medycznego, mogących prowadzić do powikłania, pozwala sugerować, że powikłanie to związane jest z samą metodą postępowania terapeutycznego i neurochronnymi, niekorzystnymi następstwami szczególnie często występującymi w określonych sytuacjach klinicznych, a obserwowanych u powoda (dowód: opinia biegłego anestezjologa k. 282-285 akt).

Obecnie powód skarży się na bóle gardła i szyi, ma stałe uczucie ciała obcego w gardle, zgłasza też bóle i zawroty głowy. Powód miał incydent falowania obrazu, który wystąpił na ulicy i trwał około 2 minuty. Ma uczucie leku przed wysokością . Powód ma znacznie ograniczoną wydolność fizyczną i odczuwa duszność podczas wysiłku fizycznego. W trakcie połykania pokarmów krztusi się. Odczuwa bóle rusztowania klatki piersiowej, najczęściej podczas zmiany pogody. Powód pali papierosy od 25 lat, aktualnie w liczbie do 15 sztuk dziennie.

Ostatnią wizytę lekarską powód odbył w sierpniu 2010 r., potem nie zgłaszał się już do lekarza. W poradni pulmonologicznej odbył łącznie 4-5 wizyt. Powód aktualnie nie przyjmuje leków (dowód: dokumentacja medyczna powoda k. 11-16, k. 46, opinia biegłego z zakresu chirurgii ogólnej, naczyniowej, torakochirurgii k. 182- 185 akt, opinia biegłego z zakresu pulmonologii k. 205- 208 akt, opinia biegłego z zakresu neurologii k. 223--224 akt, zeznania powoda k. k. 174v czas 00:29:25,).

Przez okres 3 miesięcy po opuszczeniu szpitala w P., tj. do kwietnia 2010 r. powód wymagał pomocy i opieki osób trzecich w zakresie wstawania z łóżka, dochodzenia do toalety, pomocy przy myciu ciała, prowadzeniu gospodarstwa domowego, przyrządzaniu posiłków. Wymiar czasowy tej pomocy to około 5 godzin dziennie. Po raz pierwszy powód wyszedł z domu o własnych siłach przed Świętami Wielkanocnymi. Pomoc powodowi świadczyły dzieci i konkubina (dowód. opinia biegłego z zakresu chirurgii ogólnej, naczyniowej, torakochirurgii k. 182- 185 akt, zeznania powoda k. 337 czas 01:48:31).

Wiosną 2010r. powód odwiedzał pozwaną i jej męża w siedzibie przedsiębiorstwa w celach towarzyskich. Większą poprawę sprawności fizycznej powód zauważył w maju 2010 r. (dowód. opinia biegłego z zakresu chirurgii ogólnej, naczyniowej, torakochirurgii k. 182- 185 akt, k. 175 czas 00:36:53 ).

Zaraz po wypadku pozwana, jej mąż odwiedzili powoda w szpitalu. R. R. (1) był w P. w szpitalu dwa razy, pozwana trzy razy, w tym raz po wypadku razem z żoną powoda, potem w okolicach Świąt Bożego Narodzenia. Pozwana także zabierała powoda ze szpitala do domu w Ł.. R. R. (1) w tym okresie na potrzeby powoda przekazał kwoty 150zł oraz 100zł. Pozwana z mężem pokrywali koszty dojazdów do szpitala w P. oraz koszt przywozu powoda do domu. Pozwana wraz mężem przekazała żonie powoda 500zł-700zł i nie było to potem potrącane z przyszłego wynagrodzenia powoda. Strona pozwana przekazywała powodowi tygodniowo po 300zł, aż do kwietnia 2010r. POód w tym okresie był na zwolnieniu lekarskim. Był to gest dobrej woli, powód nie musiał zwracać tych pieniędzy. Strona pozwana dała powodowi pieniądze na leki. Łącznie tego typu pomoc wyniosła szacunkowo 4800zł (dowód: zeznania świadka R. R. (1) k. 334-335, czas 00:39:24, 00:47:46, 00:57:40, zeznania pozwanej k. 175 czas 00:40:32, 00:55,23, zeznania świadka A. C. k. 176v czas 01:27:21, zeznania świadka S. K. k. 178 czas 01:55:32 ).

Powód otrzymał w ramach rekompensaty od strony pozwanej także jednorazowo kwotę 5000zł w kwietniu 2010r. Do firmy pozwanej wpłynęło zajęcie komornicze wynagrodzenia powoda z tytułu zaległości alimentacyjnych. Była mowa, by te pieniądze poszły na ten cel (dowód: zeznania świadka R. R. (1) k. 334, czas 00:54:28, k. zajęcie k. 61 akt, zeznania pozwanej k. 175 czas 00:49:53, zeznania świadka M. D. k. 177v czas 01:52:00).

Łącznie pomoc majątkowa pozwanej i jej męża na rzecz powoda w ramach rekompensaty za skutki wypadku sięgnęła między 9.000-10.000 zł (dowód: zeznania świadka R. R. (1) k. 334, czas 00:54:28).

W dniu 28 kwietnia 2010r. powód podpisał oświadczenie, że nie kieruje żadnych roszczeń w stosunku do R. R. (1) i firmy PPHU (...) w związku z wypadkiem, który miał miejsce w dniu 11 grudnia 2009r. podczas wykonywania pracy. Zdarzenie to wynikało z nieszczęśliwego wypadku, a co za tym idzie, powód nikogo nie obwinia za następstwa tego zdarzenia. R. R. (1) zapewnił powodowi opiekę i niezbędną pomoc, a powód ponownie po okresie choroby podejmie prace w PPHU. Powód podpisał w tym oświadczeniu, że nie wnosi i w przyszłości nie będzie wnosił żadnych roszczeń w stosunku do pracodawcy w związku z tym wypadkiem (dowód: oświadczenie powoda k. 62 akt, zeznania pozwanej k. 175 czas 00:54:44).

W dniu 25 czerwca 2010r. do protokołu rozprawy w sprawie karnej podał, że nie ma żadnych pretensji i roszczeń do R. R. (1) męża pracodawczyni (dowód: protokół rozprawy w sprawie o sygn. akt IIK 156/10 SR w Pleszewie k. 63 akt).

Powód w maju 2010r. zaczął pracę w firmie pozwanej. Ze względu na niemożność dźwigania ciężarów nie pracował w pełnym wymiarze. Jego zajęcie polegało na rozszczepianiu róż i pracach w ogrodzie. Powód powrócił do pracy w związku z trudną sytuacją materialną rodziny. Nie miał też pieniędzy na leczenie (dowód: zeznania powoda k. 174v czas 00:26:01).

Od dnia 30 kwietnia 2010 r. do dnia 20 lutego 2012 r. powód zaciągał zaliczki u pozwanej w różnych kwotach, łącznie na ponad 9000zł (dowód: zeznania świadka zeznania świadka M. S. k. k. 177 czas 01:37:56).

Zasadą było, że zaliczki pobierane przez pracowników były potrącane przez pracodawcę przy wypłacie (dowód: zeznania świadka A. C. k. 176 akt czas 01:30:45).

Wypłat dokonywała M. S.. Powód nie kwitował zaliczek. Czasami kwoty dla powoda pobierał i przekazywał mu kolega z pracy (dowód: zeznania świadka M. S. k. k. 177 czas 01:37:56). .

W systemie komputerowym wpisano następujące zaliczki:

- w dniu 30.04.2010 r. KW nr (...) na kwotę 269,00 zł,

- w dniu 05.05.2010 r. KW nr (...) na kwotę 50,00 zł,

- w dniu 07.05.2010 r. KW nr (...) na kwotę 181,00 zł,

- w dniu 13.05.2010 r. KW nr (...) na kwotę 10,00 zł,

- w dniu 14.05.2010 r. KW nr (...) na kwotę 200,00 zł,

- w dniu 24.05.2010 r. KW nr (...) na kwotę 200,00 zł ,

- w dniu 02.06.2010 r. KW nr (...) na kwotę189,00 zł ,

- w dniu 05.06.2010 r. KW nr (...) na kwotę 100,00 zł,

- w dniu 09.06.2010 r. KW nr (...) na kwotę 70,00 zł,

- w dniu 10.06.2010 r. KW nr (...) na kwotę 20,00 zł,

- w dniu 11.06.2010 r. KW nr (...) na kwotę 204,00 zł,

- w dniu 14.06.2010 r. KW nr (...) na kwotę 50,00 zł,

- w dniu 18.06.2010 r. KW nr (...) na kwotę 288,00 zł,

- w dniu 25.06.2010 r. KW nr (...) na kwotę 232,00 zł,

- w dniu 02.07.2010 r. KW nr (...) na kwotę 400,00 zł,

- w dniu 16.07.2010 r. KW nr (...) na kwotę 300,00 zł,

- w dniu 30.07.2010 r. KW nr (...) na kwotę 400,00 zł,

- w dniu 03.08.2010 r. KW nr (...) na kwotę 50,00 zł,

- w dniu 06.08.2010 r. KW nr (...) na kwotę 400,00 zł,

- w dniu 12.08.2010 r. KW nr (...) na kwotę 50,00 zł,

- w dniu 11.09.2010 r. KW nr (...) na kwotę 300,00 zł,

- w dniu 24.09.2010 r. KW nr (...) na kwotę 200,00 zł,

- w dniu 14.10.2010 r. KW nr (...) na kwotę 500,00 zł,

- w dniu 22.10.2010 r. KW nr (...) na kwotę 100,00 zł,

- w dniu 03.11.2010 r. KW nr (...) na kwotę 100,00 zł,

- w dniu 04.01.2011 r. KW nr (...) na kwotę 50,00 zł,

- w dniu 06.01.2011 r. KW nr (...) na kwotę 100,00 zł ,

- w dniu 07.02.2011 r. KW nr (...) na kwotę 100,00 zł,

- w dniu 10.02.2011 r. KW nr (...) na kwotę 20,00 zł,

- w dniu 11.02.2011 r. KW nr (...) na kwotę 190,00 zł,

- w dniu 14.02.2011 r. KW nr (...) na kwotę 50,00 zł,

- w dniu 17.02.2011 r. KW nr (...) na kwotę 100,00 zł,

- w dniu 18.02.2011 r. KW nr (...) na kwotę 33,00 zł,

- w dniu 21.02.2011 r. KW nr (...) na kwotę 50,00 zł,

- w dniu 24.02.2011 r. KW nr (...) na kwotę 200,00 zł,

- w dniu 28.02.2011 r. KW nr (...) na kwotę 150,00 zł,

- w dniu 02.03.2011 r. KW nr (...) na kwotę 50,00 zł,

- w dniu 08.03.2011 r. KW nr (...) na kwotę 30,00 zł,

- w dniu 11.03.2011 r. KW nr (...) na kwotę 200,00 zł,

- w dniu 29.04.2011 r. KW nr (...) na kwotę 300,00 zł,

- w dniu 09.05.2011 r. KW nr (...) na kwotę 200,00 zł,

- w dniu 20.05.2011 r. KW nr (...) na kwotę 700,00 zł,

- w dniu 31.05.2011 r. KW nr (...) na kwotę 100,00 zł,

- w dniu 03.06.2011 r. KW nr (...) na kwotę 80,00 zł,

- w dniu 13.06.2011 r. KW nr (...) na kwotę 20,00 zł,

- w dniu 14.06.2011 r. KW nr (...) na kwotę 20,00 zł,

- w dniu 20.06.2011 r. KW nr (...) na kwotę 50,00 zł,

- w dniu 21.06.2011 r. KW nr (...) na kwotę 20,00 zł,

- w dniu 22.06.2011 r. KW nr (...) na kwotę 300,00 zł,

- w dniu 27.06.2011 r. KW nr (...) na kwotę 20,00 zł,

- w dniu 04.07.2011 r. KW nr (...) na kwotę 50,00 zł,

- w dniu 08.07.2011 r. KW nr (...) na kwotę 10,00 zł,

- w dniu 14.07.2011 r. KW nr (...) na kwotę 200,00 zł,

- w dniu 19.07.2011 r. KW nr (...) na kwotę100,00 zł,

- w dniu 05.08.2011 r. KW nr (...) na kwotę 350,00 zł,

- w dniu 12.08.2011 r. KW nr (...) na kwotę 70,00 zł,

- w dniu 25.08.2011 r. KW nr (...) na kwotę 70,00 zł,

- w dniu 26.08.2011 r. KW nr (...) na kwotę 60,00 zł,

- w dniu 30.12.2011 r. KW nr (...) na kwotę 280,00 zł,

- w dniu 20.02.2012 r. KW nr (...) na kwotę 200,00 zł (dowód: zeznania świadka M. S. k. 177 czas 01:37:56, wydruki komputerowe k. 64 - 123).

Od dnia 12 lipca 2010 r. powód ponownie rozpoczął pracę na rzecz pozwanej na podstawie umowy zlecenia. Powód uzyskał w dniu 28 lipca 2010r. pozytywne zaświadczenie lekarskie o stanie zdrowia. Strony zawarły następujące umowy:

- umowa zlecenia nr (...) na czas określony od dnia 12.07.2010r. do dnia 31.08.2010r. – wysokość wynagrodzenia dla powoda była określona w kwocie 1.500,00zł brutto; zakres obowiązków pozwanej polegał na powierzeniu wykonania czynności, a powód zobowiązywał się do ich wykonania ( czyszczenie i malowanie rur CO, mycie dachów szklarni) ,

- umowa zlecenia nr (...) na czas określony od dnia 01.09.2010 r. do dnia 31.12.2010r. - wysokość wynagrodzenia dla powoda była określona w kwocie 1.200,00zł brutto; zakres obowiązków pozwanej polegał na powierzeniu wykonania czynności, a powód zobowiązywał się do ich wykonania (: maszynowe mycie dachów szklarni),

- umowa zlecenie nr (...) na czas określony od dnia 14.03.2011r. do dnia 14.04.2011r. - wysokość wynagrodzenia dla powoda była określona w kwocie 1.300,00 zł brutto; zakres obowiązków pozwanej polegał na powierzeniu wykonania czynności, a powód zobowiązywał się do ich wykonania ( maszynowe mycie dachów szklarni),

- umowa zlecenie nr (...) na czas określony od dnia 01.09.2011r. do dnia 31.12.2011r. – wysokość wynagrodzenia dla powoda była określona w kwocie 1.300,00 zł brutto; zakres obowiązków pozwanej polegał na powierzeniu wykonania czynności, a powód zobowiązywał się do ich wykonania ( maszynowe mycie dachów szklarni),

- umowa zlecenie nr (...) na czas określony od dnia 01.04.2012r. do dnia 30.04.2012r. wysokość wynagrodzenia dla powoda była określona w kwocie 500,00 zł brutto; zakres obowiązków pozwanej polegał na powierzeniu wykonania czynności, a powód zobowiązywał się do ich wykonania ( prace porządkowe).

(dowód: umowy zlecenia zawarte miedzy stronami k. 137-142 akt)

Na podstawie umów zlecenia powód uzyskiwał wynagrodzenie i podpisywał listy płac. Zarobki powoda za okres objęty tymi umowami kształtowały się następująco:

- za okres od 01.07.2010r. do 31.07.2010r. powód dostał wypłatę w kwocie 744,07 zł,

- za okres od 01.08.2010r. do 31.08.2010r. powód dostał wypłatę w kwocie 1.091,86 zł,

- za okres od 01.09.2010r. do 30.09.2010r. powód dostał wypłatę w kwocie 873,29 zł,

- za okres od 01.11.2010r. do 30.11.2010r. powód dostał wypłatę w kwocie 873,29 zł,

- za okres od 01.03.2011r. do 31.03.2011r. powód dostał wypłatę w kwocie 189,36 zł,

- za okres od 01.04.2011r. do 30.04.2011r. powód dostał wypłatę w kwocie 473,36 zł,

- za okres od 01.09.2011 r. do 30.09.2011r. powód dostał wypłatę w kwocie 378,32 zł

- za okres od 01.10.2011 r. do 31.10.2011r. powód dostał wypłatę w kwocie 378,32 zł,

- za okres od 01.12.2011 r. do 31.12.2011 r. powód dostał wypłatę w kwocie 189,36 zł,

- za okres od 01.03.2012r. do 31.03.2012r. powód dostał wypłatę w kwocie 72,92 zł,

- za okres od 01.04.2012 r. do 30.04.2012r. powód dostał wypłatę w kwocie 106,76 zł (dowód: listy płac k. 124-134).

W sierpniu 2012r. strony zakończyły współpracę, bowiem powód oświadczył, że jedzie do pracy do Anglii. Powód wcześniej uprzedził o tym pozwaną. Strony rozstały się w dobrej atmosferze. Powód w Anglii był 2 tygodnie, zarobił 350 funtów (dowód: zeznania świadka R. R. (1) k. 334, czas 00:57:40, zeznania powoda k. 337, czas 01:42:25, 01:54:28, zaświadczenie lekarskie k. 136 akt).

Po wypadku i podjęciu zatrudnienia u pozwanej, powód zajął się konkurencyjną działalnością, mył szklarnie u klientów pozwanej poza jej wiedzą (dowód: zeznania świadka M. O. k. 178 czas 02:00:12- 02:01:27).

W październiku 2012r. powód zgłosił pozwanej żądanie zadośćuczynienia za skutki wypadku w kwocie 100.0000zł, oraz kwoty 5000zł tytułem skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby (dowód: zgłoszenie szkody z wezwaniem do zapłaty k. 144- 147 akt).

W piśmie z dnia 30 października 2012r. pozwana odmówiła wypłaty świadczeń na rzecz powoda w ramach naprawienia szkody związanej ze skutkami wypadku (dowód: pismo pozwanej k. 148-149 akt, zeznania świadka R. R. (1) k. 335 czas 01:20:01).

Gdy powód podjął po wypadku pracę, pożyczył od strony pozwanej 1200zł na kolonie dla dzieci. Na datę zakończenia współpracy między stronami oprócz tego długu, powód miał jeszcze kwotę 3500zł do zwrotu za samochód. Z drobnymi kwotami dług powoda względem pozwanej wynosił 4900zł (dowód: zeznania świadka R. R. (1) k. 334, czas 00:37:42, zeznania pozwanej k. 338 czas 01:57:32).

Od marca 2014r. powód jest zarejestrowany w PUP jako osoba bezrobotna. Nie ma zasiłku dla bezrobotnych. Pracuje dorywczo przy układaniu kostki brukowej, zarabia około 1500zł-2000zł miesięcznie. Nie jest tak wydolny fizycznie jak przed wypadkiem, szybko się męczy. W chwili obecnej powód się nie leczy, ponieważ nie stać go na leczenie. Konkubina powoda E. M. podejmuje prace dorywcze, jednak nie jest zatrudniona na umowę o pracę, ani na żadną z umów cywilnych. Powód z żoną ma na utrzymaniu dwójkę dzieci- w wieku 14 i 16 lat. Żona powoda wystąpiła o alimenty na rzecz dzieci od powoda. Mimo uzyskania wyroku i wszczęcia egzekucji, powód nie płacił na bieżąco alimentów, doprowadził do dużych zaległości na kilka tysięcy złotych.

Powód wraz z rodziną zajmuje mieszkanie komunalne o powierzchni 20m2.Koszt utrzymania rodziny, to 1500zł-2000zł miesięcznie. Powód nie ma żadnego majątku (dowód: zeznania powoda k. 337, czas 01:42:25, 01: 48:31, k. 174v czas 0:35:24, oświadczenie majątkowe powoda k. 5-7 ).

Pozwana wraz z mężem pozostaje w ustroju wspólności majątkowej małżeńskiej. Utrzymują się z gospodarstwa ogrodniczego położonego w G.gmina R., w którym uprawia się róże i zajmuje się ich rozmrażaniem. Szklarnie zajmują powierzchnię 900m2. Gospodarstwo ogrodnicze jest na gruntach po rodzicach męża pozwanej. Koszty tej działalności to 1500zł miesięcznie, a dochód miesięczny to 3000zł.

Pozwana A. R. ma własną działalność gospodarczą pod nazwą Przedsiębiorstwo Handlowo Usługowe (...) w G., ul. (...), gmina R.. Pozwana zatrudnia na umowę zlecenia, jak również na umowę o pracę od 4 do 6 osób. Firma handluje środkami ochrony roślin. Dochód roczny to kwota 100.000zł - 150.000zł. Do tego dochodzi dochód ze sprzedaży licencji na uprawę kwiatów ciętych. Dochód miesięczny pozwanej i jej męża to 15.000zł- 18.000zł. Małżonkowie R. nie mają innych dochodów.

Pozwana z mężem ma zabudowaną nieruchomość o powierzchni 240m2, siedlisko ma 3 ha. Do majątku należą samochody: (...) z 1995r., (...) z 2006r., (...) z 2007r., (...) z 2003r., (...) z 2000r., (...) z 2005r., (...). W firmie są 4 maszyny, przy czym dwie kupione za gotówkę . Koszt nowej maszyny to 60.000 euro. Są dwie maszyny do mycia szklarni o wartości po 25.000 euro każda.

Małżonkowie spłacają kredyt na dom w kwocie 350.000zł, zaciągnięty w 2011r., rata miesięczna 750 euro, kredyt będzie spłacany przez 29 lat.

Koszt utrzymania rodziny to 3000zł-4000zł miesięcznie. Oprócz pozwanej i jej męża, na utrzymaniu są jeszcze dzieci w wieku 19 i 11 lat. Na wyżywienie rodzina wydaje 1000zł miesięcznie, na ogrzewanie 1000zł, na edukację dzieci 1000zł miesięcznie (dowód: zeznania świadka R. R. (1) k. 335 czas 01:04:49, 01:12:52, k. 336 czas 01:26:20, zeznania pozwanej k. 338 czas 01:57:32).

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił na podstawie powołanych dowodów. Oceniając zebrany w sprawie materiał dowodowy należy ponieść, że :

1.  stan zdrowia po wypadku został oceniony przez biegłych sądowych, a wnioski z opinii nie zostały skutecznie zakwestionowane przez żadną ze stron procesu. Wnioski te należy uznać za logiczne, przekonywujące i oparte na dokładnej analizie dokumentacji medycznej powoda oraz na jego badaniu. Ubocznie jedynie można wskazać, że powód nie wnioskował o wykonanie opinii biegłego z zakresu chirurgii plastycznej- mimo posiadanych blizn na skutek zabiegu operacyjnego, czy też biegłego z zakresu chirurgii szczękowej - w związku z utratą części zębów przy usunięciu odcinka tchawicy, ani też opinii biegłego psychologa, czy psychiatry, co z dużym prawdopodobieństwem dałoby podstawę do wyceny uszczerbku na zdrowiu na wyższym poziomie, który i tak ma wymiar aż 85%. W miarę szybki powrót do pracy po wypadku i jedynie kilkumiesięczna rekonwalescencja wynikały z uprzedniego dobrego stanu zdrowia powoda przed wypadkiem (przez kilka lat pracował fizycznie, miał dopuszczenie do pracy na wysokościach), braku wcześniejszych schorzeń. Ponadto, powód sam mobilizował się do w miarę szybkiego podjęcia pracy, gdyż nie miał środków do życia, a pomoc świadczona przez pozwaną i jej męża (około 1200zł miesięcznie- w tygodniu do kwietnia) nie pozwalała i tak na utrzymanie 4 osobowej rodziny, podjęcie leczenia - opłacenie wizyt lekarskich, czy zakup lekarstw. Nie jest przedmiotem sporu, że po wypadku pozwana przekazywała powodowi pieniądze na niezbędne lekarstwa, lecz trudno uznać, że powód miał i mógł oczekiwać wsparcia finansowego pozwalającego na długotrwały pobyt na rehabilitacji i odpoczynek. Trudno również, by powód w miejscu pracy- w firmie pozwanej- uskarżał się na dolegliwość, skoro jak najszybciej chciał podjąć pracę, by mieć środki do życia.

2.  Opinia biegłego anestezjologa i biegłego chirurga pozwala przyjąć, że w czasie długotrwałej intubacji powoda doszło do powikłań i to nie zawinionych przez personel medyczny, czego skutkiem było zwężenie tchawicy, a nie jej uszkodzenie. Nie można zatem mówić w tej kwestii o błędzie medycznym. Powikłanie jest związane z ryzykiem podjęcia zabiegów medycznych w szpitalu, a pobyt w szpitalu powoda był związany z leczeniem skutków wypadku. Gdyby nie wypadek, powód nie byłby narażony na ryzyko powikłań, zatem odpowiedzialność pozwanej za skutki wypadku sięga również ewentualnych, nie zawinionych powikłań skutkujących uszczerbkiem na zdrowiu powoda.

3.  Żadnym środkiem dowodowym pozwana nie wykazała, by powód przyczynił się do zaistnienia wypadku. Wręcz przeciwnie, pozwana i świadek R. R. (1) twierdzili, że nie znajdują zawinienia powoda za ten wypadek, ani też jego przyczynienia do zaistnienia wypadku. Zdjęcie powoda na maszynie przedłożone do akt sprawy k. 150 na okoliczność, że powód lekceważył zasady BHP, nie może być dowodem na to, że powód zachowywał się tak w dacie wypadku (nie wiadomo nawet, z jakiej daty pochodzi zdjęcie). Ponadto, ewentualnie przyczynienie powoda i ocena zachowania powoda pod kątem naruszenia zasad BHP przy korzystaniu z maszyny do mycia szklarni wymagałaby wiadomości specjalnych- powołania biegłych i dopuszczenia dowodu z opinii- tak jak w postępowaniu przygotowawczym- o co nie wnioskowała pozwana. Mając na uwadze wyrok karny skazujący, który wiąże Sąd w postępowaniu cywilnym ( art. 11 k.p.c.) nie ulega wątpliwości, że R. R. (1) nie powinien w ogóle dopuścić do przebywania powoda na maszynie w czasie jej pracy- ruchu, a jeśli była wcześniej taka praktyka tolerowana, to było to naruszenie zasad bezpiecznej pracy i korzystania z urządzenia zgodnie z instrukcją obsługi.

4.  Nie było przedmiotem sporu w świetle zeznań R. R. (1) i zeznań pozwanej, co ostatecznie zostało uznane przez powoda, że na datę zakończenia współpracy z pozwaną miał wobec niej dług na kwotę 4900zł, w tym za niespłacony samochód.

5.  Powód i jego żona- świadek E. M. przyznali, że otrzymali od strony pozwanej pomoc w postaci pieniędzy na życie, na zakup lekarstw, a także dowóz do szpitala w P.. Powód i jego żona kwestionowali jednak wysokość tej pomocy. E. M. w swoich zeznaniach stwierdziła, że w okresie pobytu A. W. w szpitalu dostała od pozwanej i jej męża kwotę ok. 1.000-1.300 zł. Powód uznał, że kwoty przekazane przez pozwaną były wynagrodzeniem za pracę, którą wykonał podczas trwania umowy zlecenia. Zeznania powoda i świadka E. M. w tej części są niewiarygodne. Powód do daty wypadku był rozliczony z wykonywanej pracy. W świetle logiki i doświadczenia życiowego pomoc przekazywana powodowi w okresie jego pobytu w szpitalu, gdy był w stanie zagrożenia życia, a potem do końca kwietnia 2010r., musiała być bezzwrotna, skoro przy stanie zdrowia powoda i tak poważnych obrażeniach trudno nawet było przypuszczać, że powód będzie mógł cokolwiek odpracować. Gdyby powód miał odpracować te kwoty, to zapewne pozwana i jej mąż prowadziliby dokładne rozliczenia, a powód kwitowałby odbiór pieniędzy, byłby też zapis w dokumentach księgowych-w rozliczeniu zaliczek. Do kwietnia 2010r. takie adnotacje nie miały miejsca. Sam dojazd do szpitala w P. w jedną i drugą stronę to około 300 km. Wartość zatem tej pomocy (choćby 3 przejazdy) to kilkaset złotych. Dojazdy do szpitala w P. potwierdził także S. K., który był kierowcą w czasie przejazdu żony powoda i jego siostry do szpitala. Potwierdził, że wszelkie koszty poniosła pozwana.. Powód sam pochwalił się koledze z pracy M. D., że otrzymał od pozwanej pomoc rzędu 4000zł-5000zł. Z akt postępowania komorniczego i zajęcia wynikał także dług powoda z tytułu alimentów. Ta okoliczność i wszczęcie sprawy karnej dają podstawę do przyjęcia za wiarygodne twierdzeń strony pozwanej, że w kwietniu 2010r. powód otrzymał kwotę 5000zł na zaspokojenie roszczeń związanych z wypadkiem. Stąd też w sprawie karnej podnosił, że nie ma żadnych pretensji do R. R. (1), a poza sprawą karną dodatkowo podpisał oświadczenie. Gdyby powód nie otrzymał pieniędzy i pomocy o jakiej mówi strona pozwana, to zapewne nie podpisałby tego oświadczenia. Treść oświadczenia, jego forma świadczą, że powód nie popisał pustej kartki, tak jak twierdzi.

6.  Nie można oszacować dokładnie pomocy pozwanej względem powoda po wypadku, ale jest dopuszczalne, w świetle zgromadzonego materiału dowodowego- przyjęcie tej pomocy na poziomie około 9000zł do 10.000zł (dojazdy, lekarstwa, wynagrodzenie po 1200zł od daty wypadku do kwietnia 2010r. oraz 5000zł). Zaliczki dla pracownika na poczet wynagrodzenia były zapisywane w systemie komputerowym od końca kwietnia 2010r. (wydruki komputerowe). Powód twierdził, że były one rozliczane z wynagrodzenia i zapewne tak było, bowiem nie obejmują one okresu od wypadku do kwietnia 2010r., a dopiero od 30 kwietnia 2010r. Gdyby przyjąć, że zaliczki te były bezzwrotną pomocą, to oprócz tej kwoty 9000zł-10.000zł , na którą to kwotę pozwana szacuje całą pomoc do końca kwietnia 2010r., dodatkowo z zaliczek bezzwrotnych wpisanych w systemie komputerowym powód musiałby dodatkowo uzyskać kwotę ponad 9000zł. Zatem powód musiałby dostać łącznie około 20.000zł, czego sama strona pozwana nie twierdzi. Jak wynika z zeznań świadków A. C. i M. S. była praktyka pobierania przez pracowników zaliczek na poczet wynagrodzenia, a zatem zaliczek do potrącenia z wypłatą. Zaliczki na poczet wynagrodzenia pojawiły się w dokumentach, jak faktycznie powód zaczął przychodzić do firmy, a potem wykonywać drobne prace.

7.  Oświadczenie powoda z dnia 28 kwietnia 2010r. nie zawiera wyraźnego zrzeczenia się roszczeń w stosunku do pozwanej A. R.. Powód jedynie podał, że nie będzie dochodził roszczeń w przyszłości, co nie jest równoznaczne z zrzeczeniem się roszczenia. Zresztą głównym adresatem oświadczenia jest R. R. (1) oraz PPHU, które nie ma osobowości prawnej i nie może być przedmiotem praw i obowiązków.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo okazało się częściowo zasadne.

Powoda i pozwana łączyła umowa, na podstawie której powód zobowiązał się do mycia szklarni. Pozwana w ramach swojego świadczenia miała powodowi oprócz wypłaty za pracę, zapewnić maszynę do mycia szklarni oraz bezpieczeństwo w czasie wykonywania usługi i korzystania z maszyny, a także prawidłowy montaż tej maszyny. Pozwana swoje obowiązki wykonywała za pomocą swojego męża R. R. (1). Był on pełnomocnikiem pozwanej, jak też wykonywał w jej imieniu czynności faktyczne. Pobyt A. W. na platformie urządzenia myjącego w czasie jej przesuwania po belce nośnej był niezgodny z instrukcją użytkowania myjni. R. R. (1) nie powinien dopuścić do takiej sytuacji. Nie żądał od powoda opuszczenia urządzenia, nie wyłączył maszyny, mimo że właścicielem i dysponentem urządzenia była pozwana. Jak wynika z sentencji wyroku karnego, którym sąd jest związany (art.11 k.p.c.), R. R. (1) mąż pozwanej jako pełnomocnik firmy (...) w miejscowości S. na terenie gospodarstwa rolno - ogrodniczego J. Z. zamontował samojezdne zautomatyzowane urządzenie do mycia dachu szklarni na niewłaściwej konstrukcji połączenia wsporników z rynnami - niezgodnej z wymogami wytrzymałościowymi i wbrew zasadom bezpieczeństwa pracy dopuścił do przebywania pracownika- powoda A. W. na platformie myjni podczas pracy maszyny, wskutek czego doszło do rozerwania elementów konstrukcyjnych dachu szklarni podtrzymujących myjnię i upadku powoda z wysokości 5,80 metrów na ziemię.

Mając na uwadze przedmiot świadczeń obu stron, umowę między stronami należało określić jako umowę o świadczenie usług.

Zgodnie z art. 65 § 1 k.c. oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których złożone zostało, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje. W umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu (art. 65 § 2 k.c.). Zgodnie zaś z art. 734 § 1 k.c. przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie. Stosownie do art. 750 k.c. do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. Odesłanie to oznacza, że umowa zlecenia jest umową, którą należy interpretować szeroko przy ocenie, jakiego rodzaju umowa łączy strony stosunku cywilnego. Odesłanie to znajduje zastosowanie wówczas, gdy przedmiotem umowy jest wykonywanie czynności faktycznej, a umowa ta nie jest unormowana w przepisach dotyczących innych umów nazwanych, jak umowa o dzieło, agencyjna, komisu, itd. Według art. 627 k.c. przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. Dzieło może mieć charakter materialny bądź niematerialny, nadto musi posiadać indywidualny charakter i odpowiadać osobistym potrzebom zamawiającego. Umowę o świadczenie usług odróżnia od umowy o dzieło to, że jej przedmiotem jest dokonanie, z reguły także osobiście, określonej czynności faktycznej (usługi), a nie jej wynik. Zgodnie zaś ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, wyrażonym w wyroku z dnia 3 listopada 2000 r. w sprawie o sygn. akt IV CKN 152/00 (OSNC 2001/4/63, lex numer 45451) kryterium odróżnienia umowy o dzieło od umowy o świadczenie usług stanowi także możliwość poddania umówionego rezultatu (dzieła) sprawdzianowi na istnienie wad fizycznych.

Sądy powszechne wielokrotnie dokonywały analizy kryteriów pozwalających na zakwalifikowanie kontraktu do kategorii umowy o świadczenie usług.

Zgodnie z art. 750 k.c. do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. Powyższe odesłanie znajduje więc zastosowanie wówczas, gdy przedmiotem umowy jest dokonywanie czynności faktycznej, natomiast umowa taka nie jest unormowana w przepisach dotyczących innych umów nazwanych, jak umowa o dzieło, agencyjna, komisu, itp. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 8 października 2013 r. ( III AUa 401/13 , LEX nr 1386066) .

Podobne stanowisko zajął Sąd Apelacyjny w Gdańsku (por. wyrok S.A. w Gdańsku II AUa 2179/12 2013-08-28 LEX nr 1381347) wskazując, że umowy o osiągnięcie rezultatu, stanowiącego dzieło w rozumieniu przepisów art. 627 i n. k.c., nie mogą zostać zakwalifikowane jako umowy o świadczenie usług. Oznacza to, że z zakresu art. 750 k.c. wyłączone są nie tylko umowy o dzieło, ale także inne umowy nazwane, których celem jest osiągnięcie określonego rezultatu, zarówno takie, do których przepisy o umowie o dzieło znajdują odpowiednie zastosowanie, jak i takie, które mają regulację ustawową niezawierającą takiego odesłania. Cechą charakterystyczną takich umów jest również to, że zazwyczaj są to umowy oparte na zaufaniu między stronami i z uwagi na to wymagają osobistego wykonania przez usługodawcę. Zlecający usługę powierza jej wykonanie danej osobie w zaufaniu do jej umiejętności, kwalifikacji, wiedzy i innych walorów. Świadczeniem usług może być zarówno wykonywanie czynności faktycznych, jak i prawnych. Jednakże spod dyspozycji art. 750 k.c. wyłączone są umowy o świadczenie usług polegających na dokonywaniu czynności prawnych. W związku z tym należy przyjąć, że przepis art. 750 k.c. ma zastosowanie do umów o świadczenie usług, polegających na dokonywaniu czynności faktycznych.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 20 sierpnia 2013 r. ( III AUa 288/13 LEX nr 1362651) zakwalifikował, że umowy zawarte przez strony formalnie jako umowy o dzieło na wykonanie prac spawalniczych, są w istocie umowami o świadczenie usług. Ich celem nie jest osiągnięcie określonego rezultatu, ale wykonanie czynności, które przy zachowaniu należytej staranności mogły do niego doprowadzić.

O kwalifikacji prawnej danego stosunku decydują jego elementy przedmiotowo istotne. W przypadku stosunków prawnych, w których występują elementy różnych rodzajów zobowiązań istotne znaczenie ma układ interesów stron z uwzględnieniem ich zgodnego zamiaru, celu powołania do życia określonego stosunku prawnego. W stosunkach, w których dominuje jeden główny cel on determinuje ocenę danego stosunku.

Umowa, w której wartość całej transakcji wyznacza zarówno sam sprzęt jak i zapewnienie jego fachowej obsługi nie spełnia przesłanek najmu regulowanego treścią art. 659 k.c. i następ. jak i dzierżawy art. 693 k.c. przedmiotem których może być tylko rzecz i swobodne prawo korzystania z niej - samodzielne władanie, eksploatowanie przedmiotu najmu w czasie trwania umowy będącej stosunkiem trwałym. W sytuacji, gdy przedmiotem umowy są czynności faktyczne wykazujące cechy świadczenia usług, a jednocześnie tych nie da się wtłoczyć w określony tryb uregulowany przepisami kodeksu cywilnego zastosowanie ma regulacja art. 750 k.c. (por. wyrok s.apel. w Katowicach 2009-06-25 V ACa 128/09 LEX nr 551994).

Mając na uwadze powyższe należało uznać, że doszło zatem do nienależytego wykonania przez pozwaną umowy o świadczenie usług- art. 65 § 2 k.c., art. 627 k.c., art. 734 k.c. w zw. z art. 750 k.c. oraz w z art. 471 k.c. i to w sposób zawiniony. Między nienależytym wykonaniem przez pozwaną umowy a wyrządzeniem szkody powodowi istnieje adekwatny związek przyczynowy (art. 361§1 k.c. ).

W myśl art. 361§ 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Przepis ten wyrażą zasadę przyczynowości, ograniczonej do przypadków normalnego związku przyczynowego (normalne następstwa). Przepis art. 361§1 k.c. ujmuje związek przyczynowy pomiędzy działaniem lub zaniechaniem zobowiązanego a powstałym skutkiem w postaci szkody, jako konieczną przesłankę odpowiedzialności odszkodowawczej. Unormowanie zawarte w tym przepisie opiera się na tzw. teorii przyczynowości adekwatnej, zgodnie z którą związek przyczynowy zachodzi wtedy, gdy mamy do czynienia ze skutkiem stanowiącym normalne następstwo określonej przyczyny, a przyczyna ta normalnie powoduje tenże skutek. Dla przyjęcia istnienia związku przyczynowego jako przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej nie jest wystarczające stwierdzenie istnienia związku przyczynowego jako takiego. Konieczne jest stwierdzenie, że chodzi w danym przypadku o następstwa normalne, czyli oczekiwane w zwykłej kolejności rzeczy , typowe według stanu wiedzy o związkach przyczynowych, towarzyszących różnym zjawiskom, nie będące rezultatem jakiegoś wyjątkowego zbiegu okoliczności. Ocena, czy skutek jest normalny, czy też wyjątkowy, powinna być oparta na całokształcie okoliczności sprawy oraz wynikać z zasad doświadczenia życiowego i wiedzy naukowej, specjalnej (por. wyrok SN z dnia 18 kwietnia 2011r. IPKN 361/00, OSNP 2003/3/62).

Istnienie związku przyczynowego jako zjawiska obiektywnego, determinowane jest określonymi okolicznościami faktycznymi konkretnej sprawy i dlatego istnienie związku przyczynowego bada się w okolicznościach faktycznych określonej sprawy. W pierwszej kolejności należy przy pomocy testu „conditio sine quo non” zbadać, czy pomiędzy określonymi elementami sytuacji faktycznej w ogóle zachodzi jakakolwiek obiektywna zależność, a zatem, czy badany skutek stanowi obiektywne następstwo zdarzenia, które wskazano jako jego przyczynę. Jeśli odpowiedź jest negatywna to znaczy, jeśli badany skutek nastąpiłby również, mimo nieobecności „przyczyny”, należy stwierdzić, że nie występuje żaden obiektywny związek przyczynowy i nie ma potrzeby dalszego badania, czy wstępuje związek przyczynowy „adekwatny” w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. Konieczność badania „normalności” związku przyczynowego, a więc przesłanki odpowiedzialności z art. 361 § 1 k.c., występuje bowiem tylko wówczas, gdy między badanymi zjawiskami w ogóle istnieje obiektywny związek przyczynowy. Sąd Najwyższy przyjął, iż te same zasady należy odnieść do badania tak zwanego pośredniego związku przyczynowego. Także w sytuacji, gdy pewne zdarzenie stworzyło warunki powstania innych zdarzeń, z których dopiero ostatnie stało się bezpośrednią przyczyną szkody, odpowiedzialność cywilna może determinować tylko taki związek wieloczłonowy, w którym pomiędzy poszczególnymi ogniwami zachodzi zależność przyczynowa we wskazanym rozumieniu i każde ogniwo tego związku z osobna podlega ocenie z punktu widzenia kauzalności (por. wyrok SN z 14 marca 2002r., IV CKN 826/00 LEX nr 74400, wyrok SN z 26 stycznia 2006r. IICK 372/05, LEX nr 172186).

W przedmiotowej sprawie, gdyby maszyna była prawidłowo zamontowana, a powód nie był na platformie myjni w czasie jej przesuwania, do szkody by nie doszło. Przy czym, to R. R. (1) był dysponentem sprzętu, współwłaścicielem urządzenia razem z pozwaną i to on decydował o użyciu maszyny, jej włączeniu, zamontowaniu, sposobie wykorzystywania. Widząc powoda na maszynie, R. R. (1) nie zareagował, a nawet przy założeniu, że powód zaczął sam lekceważyć zasady BHP, należało wyłączyć maszynę, by nie dopuścić do przesuwu platformy myjącej. Takie działania nie zostały podjęte.

Nienależyte wykonanie zobowiązania przez pzowaną doprowadziło do szkody na osobie- nastąpił zbieg odpowiedzialności kontraktowej i deliktowej (art. 443 k.c.). Powód dochodzi swoich roszczeń z podstaw deliktowych.

Pozwana nie wykazała żadnych okoliczności zwalniających ją z odpowiedzialności kontraktowej, w tym za działania swojego pełnomocnika. Odpowiedzialność zwierzchnika, (tu pozwanej) za podwładnego ma charakter obiektywny i - jak z pewnym uproszczeniem przyjmuje się w doktrynie - jest odpowiedzialnością za skutek. Może ona wchodzić w grę, jeżeli szkoda została wyrządzona osobie trzeciej przez podwładnego i nastąpiło to po pierwsze - z winy podwładnego i po drugie - przy wykonywaniu przez niego powierzonej mu czynności. Poza tym konieczne jest wykazanie związku przyczynowego między zachowaniem podwładnego a szkodą w rozumieniu art. 361 § 1 k.c.

Odnosząc się do roszczeń powoda należy wskazać, że podstawę zasądzenia zadośćuczynienia stanowi przepis art. 445 § 1 k.c. w związku z art. 444 § 1 k.c.

Zadośćuczynienie stanowi pieniężną formę rekompensaty z tytułu szkody niemajątkowej i obejmuje swym zakresem wszelkie cierpienia fizyczne i psychiczne, jakie były udziałem poszkodowanego. Ma przede wszystkim charakter kompensacyjny, a jego wysokość musi z jednej strony przedstawiać ekonomicznie odczuwalna wartość, z drugiej zaś winna być utrzymana w rozsądnych granicach w odpowiedniej relacji do doznanej krzywdy i warunków majątkowych społeczeństwa. Zadośćuczynienie ma ułatwić przezwyciężenie ujemnych następstw wypadku, zaś jego wielkość zależeć będzie od oceny całokształtu okoliczności sprawy, przede wszystkim rozmiaru doznanych cierpień, ich intensywności, trwałości czy nieodwracalnego charakteru.

Sąd orzekający w niniejszej sprawie przychyla się do stanowiska judykatury, iż zadośćuczynienie powinno być umiarkowane, przez co należy rozumieć kwotę pieniężną, której wysokość jest utrzymaną w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 24 czerwca 1965 r., opublikowanym w OSPiKA 1966, poz.92). Od osoby odpowiedzialnej za szkodę poszkodowany, co prawda, winien otrzymać sumę pieniężną, w danych okolicznościach, odpowiednią tak, aby mógł za jej pomocą zatrzeć lub złagodzić poczucie krzywdy i odzyskać równowagę psychiczną. Nie ma natomiast podstaw do uwzględnienia żądania w takiej wysokości, by przyznana kwota stanowiła ponadto, ze względu na swoją wysokość represję majątkową (uchwała pełnego składu Izby Cywilnej SN z dnia 8 grudnia 1973 r.; OSNCP z 1974 r., poz. 145).

Zadośćuczynienie, podobnie jak odszkodowanie między osobami fizycznymi może podlać miarkowaniu (art. 440 k.c.) (por . wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 1 października 2012 r. I ACa 420/12, LEX nr 1237040).

Przy miarkowaniu odszkodowania sąd powinien brać pod uwagę wszystkie okoliczności, czyli przede wszystkim porównać ze sobą zespół następujących elementów: stan majątkowy osoby odpowiedzialnej za szkodę ze stanem majątkowym poszkodowanego, przy uwzględnieniu wysokości odszkodowania. Oceniając stan majątkowy odpowiedzialnego za szkodę, uwzględnić się powinno również jego możliwości zarobkowe, a nie tylko osiągane dochody. Stan majątkowy poszkodowanego i osoby odpowiedzialnej za szkodę nie jest jednak jedynym kryterium, które sąd winien brać pod rozwagę; przykładowo, kryterium takie stanowić też może sposób działania sprawcy, jego zachowanie się po wyrządzeniu szkody, stopień winy, sytuacja osobista sprawcy, konsekwencje dla sprawcy związane z wypłatą odszkodowania w całości, skutki ograniczenia odszkodowania dla poszkodowanego. Nadto, sam zły stan majątkowy osoby zobowiązanej do odszkodowania nie stanowi wystarczającej przesłanki dla ograniczenia wysokości odszkodowania, jeżeli okoliczność ta nie znajduje jednocześnie usprawiedliwienia w zasadach współżycia społecznego. Wystąpić muszą zatem, poza złym stanem majątkowym, dodatkowe okoliczności.

W wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 11 lutego 2011 r. (III APa 26/10 OSA 2012/8/66-101, LEX nr 1102948) podkreślono, że przepis art. 440 k.c. pozwala na miarkowanie odszkodowania wyłącznie w stosunkach między osobami fizycznymi, jeżeli ze względu na stan majątkowy poszkodowanego lub osoby odpowiedzialnej za szkodę wymagają takiego ograniczenia zasady współżycia społecznego, natomiast przepis art. 322 k.p.c. w sprawie o naprawienie szkody upoważnia sąd do ustalenia odpowiedniej sumy odszkodowania według swej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy, wyłącznie jeśli tenże sąd uzna, że ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione.

W wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 7 października 1998 r.( I CKN 418/98 Legalis) wskazano, że do ograniczenia obowiązku naprawienia szkody na podstawie przepisu art. 440 k.c. nie są wystarczające okoliczności związane ze stanem majątkowym poszkodowanego i osoby odpowiedzialnej za szkodę. Ograniczenie takie byłoby dopuszczalne tylko wówczas, gdyby wymagały tego zasady współżycia społecznego. Zasady te muszą zaś być pojmowane jako zasady słuszności i sprawiedliwości. Dla oceny, czy określona suma jest „odpowiednim”, w rozumieniu art. 445 § 1 k.c., zadośćuczynieniem za doznaną krzywdę, decydujące znaczenie ma charakter i rozmiar krzywdy doznanej przez poszkodowanego. Nie bez znaczenia jest też szeroko rozumiana sytuacja życiowa w jakiej znajduje się poszkodowany. Na ocenę tą nie ma natomiast wpływu sytuacja - w szczególności majątkowa - sprawcy szkody.

Przepis art. 440 k.c. nie wyłącza sam przez się możliwości odmowy udzielenia ochrony roszczeniu odszkodowawczemu poszkodowanego na podstawie art. 5 k.c. (klauzula generalna) z innych, niż tylko stan majątkowy względów, jeżeli w okolicznościach konkretnego przypadku byłoby to zgodne z zasadami społecznego współżycia (por. wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna i Administracyjna z dnia 9 kwietnia 1982 r.I CR 67/82 Legalis).

Mając na uwadze ustalone okoliczności w przedmiotowej sprawie, Sąd uznał, że adekwatnym wynagrodzeniem dla cierpień fizycznych i psychicznych powoda, jego krzywdy związanej ze skutkami wyadku będzie zadośćuczynienie w wysokości 150.000zł. Stosując zasadę miarkowania (art. 440 k.c.) co do zadośćuczynienia i uwzględniając pomoc finansową pozwanej dla powoda szacowaną na poziomie 9000zł-10.000zł, Sąd ostatecznie zasądził kwotę 120.000zł.

Należy mieć bowiem na uwadze, że:

-powód doznał 85% trwałego i długotrwałego uszczerbku na zdrowiu,

-doznał urazu wielonarządowego, stłuczenia mózgu, złamania kości nosa, złamania prawych żeber V do VII i lewych żeber V i VII, krwiaka prawej jamy opłucnej, stłuczenie obu płuc. W leczeniu zastosowano m.in. drenaż prawej jamy opłucnej, intubację tchawicy i oddech zastępczy z respiratora,

- przebywał 2 tygodnie w szpitalu w stanie zagrażającym życiu,

-po opuszczeniu szpitala u powoda rozwinęły się objawy pointubacyjnego zwężenia tchawicy,

- ze wskazań życiowych wykonano u powoda bronchoskopię z koagulacją argonową miejsca zwężenia tchawicy,

-doszło do pointubacyjnego zwężenia tchawicy, wymagającego leczenia operacyjnego. Rekonwalescencja pooperacyjna wydłużyła ten okres o dalsze pół roku. Skutki pointubacyjengo zwężenia tchawicy u powoda istnieją do dziś,

- powód wymagał przyjmowania leków, pomocy osób trzecich, określone stany bólowe opisane w stanie faktycznym uzasadnienia ma do dnia dzisiejszego,

- przez kilka miesięcy powód był niezdolny do pracy, nie miał wystarczających środków na utrzymanie siebie i rodziny, oraz na leczenie,

- przez kilka miesięcy powód miał znaczne cierpienia fizyczne i psychiczne.

Zasady współżycia społecznego, stan zdrowia powoda, jego sytuacja majątkowa i rodzinna wymagają uwzględnienia żądania do wysokości zasądzonej kwoty.

Ponad zasądzoną kwotę, Sąd oddalił powództwo jako bezzasadne, bowiem powód ma dość dobre rokowania na przyszłość, powrócił do pracy zarobkowej, nie wymaga dalszego leczenia operacyjnego, nie wymaga pomocy osób trzecich.

Zasądzona kwota uwzględnia zasadę miarkowania wynikającą z art. 440 k.c. z uwagi na zachowanie pozwanej wobec powoda po wypadku - udzielenie powodowi pomocy opisanej w stanie faktycznym uzasadnienia oraz zatrudnienie powoda po wypadku. To zachowanie pozwanej i jej męża daje podstawę do miarkowania zadośćuczynienia, nie zaś status majątkowy pozwanej, który jest bardzo dobry. Pozwana jest osobą zamożną, której dochód miesięczny po pokryciu kosztów utrzymania rodziny pozwala na zapłatę zadośćuczynienia na poziomie kwoty 120.000zł. Po pokryciu kosztów utrzymania , w tym kredytu (całość wydatków do 8000zł miesięcznie) pozwanej i jej rodzinie miesięcznie pozostaje do dyspozycji dochód w kwocie do 10.000zł. Część z tych pieniędzy pozwana stara się zainwestować w działalność gospodarczą. Pozwana ma zatem środki finansowe na pokrycie swoich zobowiązań względem powoda.

O odsetkach ustawowych od zasądzonych kwot, Sąd orzekł na podstawie art. 481 k.c.

Należy podkreślić, że roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym staje się wymagalne dopiero po wezwaniu dłużnika do spełnienia świadczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 września 1970 r. w sprawie I CR 55/73, niepublikowany).

Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem charakter zadośćuczynienia, którego wysokość zależna jest od oceny rozmiaru doznanej krzywdy, ze swej istoty trudno wymiernej zależnej od szeregu okoliczności związanych z następstwami uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia wynika, że obowiązek jego niezwłocznego spełnienia powstaje po wezwaniu dłużnika i że od tego momentu należą mu się odsetki za opóźnienie (por. wyrok Sądu Najwyższego dnia 18września 1970r., w sprawie VIIPR257/70).

Dłużnik ma obowiązek spełnić świadczenie pieniężne w chwili, gdy wskazana została jego wysokość i dopiero od tej chwili można mówić o „świadczeniu pieniężnym” w rozumieniu art.481 k.c.

Mając na względzie okoliczność, iż powód wezwał pozwaną do spełnienia świadczenia w pozwie, a pozwana otrzymała odpis tego pisma w dniu 12 marca 2013r. (k. 41 akt), odsetki ustawowe należało zasądzić od kwoty 73.000zł od dnia następnego po dacie doręczenia odpisu pozwu ( art. 481 § 1 k.c.) do dnia wyrokowania, a od kwoty rozszerzenia 47.000zł od dnia 14 lutego 2014r. (13 lutego 2014r. wpływ pisma z rozszerzonym żądaniem) do dnia wyrokowania- z uwagi na rozłożenie świadczenia na raty.

Na takiej samej zasadzie zasądzono odsetki ustawowe od kwoty odszkodowania. Od kwoty żądnej w pozwie 2100zł odsetki ustawowe biegną od dnia 13 marca 2013r. Od rozszerzonej kwoty 2175zł od dnia 14 lutego 2014r. do dnia zapłaty.

Sąd zasądził na podstawie art. 444 § 1 k.c. na rzecz powoda tytułem odszkodowania kwotę 4.275zł , co jest wydatkiem na opiekę osób trzecich (3 miesiące x 30 dni x 5 g. z 9,50zł) i to bez uwzględnienia podwójnej stawki w dni świąteczne.

Na podstawie art.320 k.p.c. Sąd rozłożył kwotę zadośćuczynienia na raty i zasądził odsetki ustawowe od poszczególnych rat na podstawie art. 481 k.c. w razie niezapłacenia ich w terminie. Rozłożenie świadczenia na raty, na co powód wyraził zgodę, da możliwość zgromadzenia pozwanej odpowiednich środków finansowych i pozwoli na uniknięcie jednorazowego znacznego obciążenia finansowego, bez szkody w inwestycje w zakresie działalności gospodarczej.

Z uwagi na ocenny charakter roszczeń powoda, Sąd rozstrzygając o kosztach procesu zastosował art. 100 zd. 2 k.p.c. zgodnie z którym Sąd może włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu.

Na pozwaną został włożony obowiązek zwrotu na rzecz Skarbu Państwa-Sądu Okręgowego w Łodzi opłaty od pozwu w zakresie uwzględnionego powództwa (6000zł), wydatków na biegłych ( 3340,51zł).

Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powoda koszty zastępstwa procesowego 3600zł , opłatę od pełnomocnictwa 17zł.

Na podstawie art. 102 k.p.c. nie obciążył powoda kosztami sądowymi od oddalonej części powództwa.