Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ka 421/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 września 2014 roku.

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący SSO Krzysztof Gąsior

Sędziowie SO Ireneusz Grodek

SO Agnieszka Szulc-Wroniszewska (spr.)

Protokolant sekr. sądowy Agnieszka Olczyk

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim Violetty Włodarczyk

po rozpoznaniu w dniu 12 września 2014 roku

sprawy J. W.

oskarżonego z art. 300§1, 2 i 3 kk w zw. z art. 11§2 kk

W. P.

oskarżonego z art. 300§1, 2 i 3 kk w zw. z art. 11§2 kk

z powodu apelacji wniesionych przez oskarżonych i ich obrońcę

od wyroku Sądu Rejonowego w Bełchatowie

z dnia 13 marca 2014 roku sygn. akt II K 777/12

na podstawie art. 437 § 1 kpk, art. 438 pkt 2 i 3 kpk, art. 440 kpk, art. 636 § 1 kpk i art. 10 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (tekst jednolity: Dz. U. Nr 49 poz. 223 z 1983 roku z późniejszymi zmianami)

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a) w zakresie czynu przypisanego oskarżonym J. W. i W. P. w punkcie 1:

- eliminuje z jego opisu działanie na szkodę wierzyciela (...)

- przyjmuje za podstawę prawną skazania przepis art. 300 § 1 i 3 kk, a za podstawę prawną wymiaru kary pozbawienia wolności przepis art. 300 § 3 kk,

- obniża wymiar orzeczonych wobec oskarżonych J. W. i W. P. kar pozbawienia wolności do 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy,

b) uchyla zawarte w punkcie 3 i 4 wyroku rozstrzygnięcia o obowiązku naprawienia szkody;

2.  w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

3.  zasądza od oskarżonych J. W. i W. P. kwoty po 10,00 (dziesięć) złotych tytułem zwrotu wydatków za postępowanie odwoławcze oraz tytułem opłaty za obie instancje:

- od oskarżonego J. W. kwotę 4.300,00 (cztery tysiące trzysta) złotych,

- od oskarżonego W. P. kwotę 2.300,00 (dwa tysiące trzysta) złotych.

Sygn. akt IV Ka 421/14

UZASADNIENIE

J. W. i W. P. zostali oskarżeni o to, że od lutego 2006 r. do lipca 2006r. w B. i K. działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, wobec których prowadzone jest odrębne postępowanie, będąc udziałowcami oraz pełniąc funkcje prezesa zarządu PPHU (...) sp. z o. o. w B. – w przypadku J. W. oraz wiceprezesa zarządu PPHU (...) sp. z o. o. w B. – w przypadku W. P., w sytuacji grożącej niewypłacalności, a w dalszym przypadku upadłości, przy osiągniętej na koniec 2005 roku stracie bilansowej PPHU (...) sp. z o. o. w B. w wysokości 259.062,02 zł oraz przychodach własnych za rok 2005 w wysokości po 36.000 zł., celem udaremnienia lub uszczuplenia zaspokojenia wielu wierzycieli, zbyli w dniu 9 marca 2006r. M. S. swoje udziały w spółce wraz ze wszystkimi składnikami majątku tej spółki, czym doprowadzili do zbycia lub usunięcia składników majątku tej spółki, w tym także tych składników majątku, które stanowiły przedmiot zabezpieczenia kredytów bankowych w banku Spółdzielczym w B. oraz były przedmiotem umowy leasingu zawartej z (...) SA w W. oraz objęcia 100% udziałów tej spółki przez nowego właściciela oraz powołania nowego zarządu, wiedząc na podstawie okoliczności towarzyszących tej transakcji, iż nowy właściciel oraz zarząd PPHU (...) sp. z o. o. w B. nie będzie prowadził pod tą firmą dalszej działalności gospodarczej oraz nie zaspokoi roszczeń wierzycieli, a także celem osiągnięcia korzyści majątkowej dokonali z pokrzywdzeniem wierzycieli PPHU (...) sp. z o. o. w B. cesji wierzytelności tej spółki w wysokości 113.149,53 zł. na rzecz S. S. (1), z czego zabrali kwotę 63.149,53 zł. oraz wypłacili po dniu 9 marca 2006r. z konta bankowego (...) sp. z o. o. w B. kwotę 500 zł – w przypadku J. W. oraz 1.050 zł. – w przypadku W. P., czym wyrządzili szkodę wielu wierzycielom:

1.  (...) w (...)w wysokości 165.000 franków szwajcarskich /około 440.000 zł. Na dzień 9 marca 2006r./,

2.  (...) w B.w wysokości 96.140,24 zł. z tytułu braku realizacji umowy kredytu inwestycyjnego nr (...)z dn. 12 stycznia 2004 r. oraz w wysokości 105.793,39 zł. z tytułu braku realizacji umowy kredytu obrotowego nr (...)z dnia 4 października 2005r.,

3.  Przedsiębiorstwo (...) sp. Z o. o. w B. w wysokości 50.570,99 zł.,

4.  (...) sp. Z o. o. w P. w wysokości 9.961,47 zł., a następnie po przejęciu tej wierzytelności M. J.,

5.  Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. w wysokości 7.024,47 zł. z tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenie społeczne, 1.371,11 zł. z tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenie zdrowotne oraz 501,20 zł. z tytułu nieopłaconych składek na Fundusz Pracy i FGŚP,

6.  (...) (...) sp. Jawnaw K.w wysokości 14.182,03 zł.,

7.  (...) sp. z o. o. w Ł. w wysokości 41.456,10 zł.,

8.  (...), (...) sp. jawnaw K.w wysokości 430 zł.,

9.  Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe (...) sp. z o. o. w B. w wysokości 2.761,32 zł.,

10.  (...) sp. z o. o. w W. w wysokości 92.007,12 zł.,

11.  (...) sp. akcyjna w C. w wysokości 1.861,27 zł.,

12.  Kopalnia (...) SA w R. w wysokości 872 zł.,

13.  (...) sp. z o. o. w W. w wysokości 2.327,77 zł.,

14.  Firma (...) s.c.- H. T. w R. w wysokości 4.430,00 zł.,

15.  S.z o. o. w W.w wysokości 74.027,49 zł.,

16.  (...) sp. akcyjna w Ł. w wysokości 4.263,31 zł.,

17.  J. K. w wysokości 10.110,60 zł.,

18.  (...) sp. z o. o. w Ł. w wysokości 4.263,31 zł.,

19.  (...) SA w G. w wysokości 2.000 zł.,

20.  Przedsiębiorstwo handlowo-Usługowe (...) sp. z o. o. w B.,

21.  (...) sp. Z o. o. w B. w wysokości 10.380 zł.,

22.  (...) sp. z o. o. w B. w wysokości 711,40 zł.,

23.  (...)sp. z o. o. w W.w wysokości 11.945,04 zł.

tj. o czyn z art. 300 § 1, 2 i 3 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

Sąd Rejonowy w Bełchatowie wyrokiem z dnia 13 marca 2014 roku w sprawie sygn II K 777/12 uznał J. W. i W. P. za winnych popełnienia zarzuconego mu czynu i za to na podstawie art. 300 § 3 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. i art. 33 § 2 k.k. wymierzył im kary :

- J. W. karę 2 lata pozbawienia wolności i grzywnę w rozmiarze 200 stawek dziennych przy przyjęciu, iż wartość jednej stawki dziennej wynosi 100 złotych,

- W. P. karę 2 lata pozbawienia wolności i grzywnę w rozmiarze 200 stawek dziennych przy przyjęciu, iż wartość jednej stawki dziennej wynosi 50 złotych.

Na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. i art. 70 §1 pkt 1 k.k. wykonanie orzeczonych wobec oskarżonych J. W. i W. P. kar pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres próby lat 4.

Na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzekł wobec oskarżonych J. W. i W. P. środek karny w postaci solidarnego obowiązku naprawienia szkody na rzecz Przedsiębiorstwa Handlowo-Usługowego (...) sp. Z o. o. w B. w kwocie 2.761,32 zł..

Na podstawie art. 72 § 2 k.k. zobowiązał oskarżonych J. W.i W. P.do solidarnego naprawienia w całości wyrządzonej szkody (...) w B.w terminie 20 miesięcy od daty prawomocnego wyroku.

Zasądził od oskarżonych na rzecz Skarbu państwa po 1450,00 zł. tytułem zwrotu poniesionych w sprawie wydatków oraz tytułem opłaty:

- os (...) kwotę 700 złotych,

- od W. P. kwotę 500 złotych.

Apelację w przedmiotowej sprawie wnieśli obaj oskarżeni oraz ich obrońca z wyboru.

Obrońca zaskarżył wyrok w całości, na korzyść oskarżonych J. W. i W. P.. Zaskarżonemu orzeczeniu, w oparciu o treść art. 438 pkt. 1,2,3 k.p.k., zarzucił:

1.  obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie:

a.  art. 2 § 2 k.p.k., art. 4 k.p.k., art. 5 § 2 k.p.k., art. 7 k.p.k., art. 410 k.p.k., art. 415 k.p.k. i art. 424 § 1 pkt. 1 k.p.k. poprzez:

- błędną ocenę wyjaśnień oskarżonych konsekwentnie nieprzyznających się do popełnienia zarzuconego im czynu, polegającą na odmowie nadania im waloru wiarygodności, w sytuacji gdy wyjaśnienia te są logiczne, spójne, konsekwentne, a nadto znajdują potwierdzenie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym,

- bezzasadne oparcie ustaleń faktycznych o zeznania świadka M. S. oraz S. S. (1), w sytuacji gdy zeznania te są niespójne, niekonsekwentne i sprzeczne z doświadczeniem życiowym, bez wskazania przy tym w sposób precyzyjny czym Sąd kierował się przyznając im walor wiarygodności - w szczególności, gdy świadkowie ci byli bezpośrednio zainteresowani wynikiem przedmiotowego postępowania i mieli interes w tym by obciążać oskarżonych,

- tłumaczenie rozbieżności w zakresie zeznań składanych przez M. S. oraz S. S. (1) w postępowaniu sądowym oraz w postępowaniu przygotowawczym na niekorzyść oskarżonych;

- sprowadzenie sprzeczności w zeznaniach w/w świadków do okoliczności nieistotnych,

- przyjęcie, iż oskarżeni dokonując zbycia udziałów w spółce (...) działali z zamiarem bezpośrednim pokrzywdzenia wierzycieli,

-bezzasadne przyjęcie, iż w/w spółka na dzień 9 marca 2006r. znajdowała się w stanie grożącej niewypłacalności lub upadłości;

- sporządzenie uzasadnienia w sposób pobieżny, ogólny, bez wyjaśnienia w jaki sposób Sąd doszedł do swoich ustaleń,

- rozstrzygnięcie występujących w sprawie i nie dających się usunąć wątpliwości na niekorzyść oskarżonych,

-pominięcie istotnych okoliczności wynikających z materiału dowodowego, powodując tym samym, iż podstawy wyroku nie stanowił całokształt okoliczności ujawnionych w sprawie;

b. art. 8 § 2 k.p.k. poprzez nieuwzględnienie w wyroku prawomocnych orzeczeń sądów cywilnych wydanych w przedmiotowej sprawie;

c. art. 415 § 5 k.p.k. w zw. z art. 72 § 2 k.k. poprzez orzeczenie przez Sąd obowiązku naprawienia szkody, pomimo istniejących prawomocnych orzeczeń sądów cywilnych w tym przedmiocie;

2. błąd w ustaleniach faktycznych będący wynikiem wyżej wymienionych uchybień procesowych, w szczególności polegający na uznaniu oskarżonych za winnych przypisanych im czynów w sytuacji, gdy materiał dowodowy zebrany w sprawie nie dawał do tego wystarczających , przekonywujących jednoznacznych podstaw a prawidłowa i zgodna z naczelnymi zasadami k.p.k. ocena tegoż materiału dowodowego skutkować winna uniewinnieniem oskarżonych od zarzucanych im czynów.

3. obrazę przepisów prawa materialnego, a to : 

a. art. 301 § 1, 3 k.k. poprzez błędną wykładnię polegająca na uznaniu, iż oskarżeni swoim zachowaniem wypełnili znamiona ww. przepisów, podczas gdy oskarżeni nie mogą być podmiotem tego przestępstwa a także nie działali z zamiarem bezpośrednim oraz w obliczu grożącej upadłości lub niewypłacalności;

b. art. 300 § 2 k.k. poprzez błędną jego wykładnię polegającą na przyjęciu, iż oskarżeni swoim działaniem udaremnili wykonanie orzeczenia sądu lub innego organu w sytuacji, gdy w czasie pełnienia przez oskarżonych funkcji członków zarządu nie istniało żadne orzeczenie sądu lub innego organu wobec Spółki (...)

W konkluzji obrońca wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku przez uniewinnienie oskarżonych od dokonania przypisanych im czynów, względnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Apelacje oskarżonych J. W. oraz W. P., bez wskazania podstaw prawnych, oparte są o te same podstawy i zarzucają zaskarżonemu orzeczeniu te same uchybienia. Z uzasadnienia wniesionych środków odwoławczych wynika, że w/w zaskarżonemu wyrokowi zarzucili błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na uznaniu ich za winnych popełnienia zarzucanych czynów. W ocenie oskarżonych nie mieli oni świadomości, iż sprzedając udziały w spółce (...), nabywca udziałów i nowy właściciel spółki w ogóle nie zamierza prowadzić jej działalności. W ich ocenie błędnie przyjęto, że działali z pokrzywdzeniem wierzycieli. Podnieśli, iż sami zostali oszukani i padli ofiarą działalności przestępców skupujących spółki prawa handlowego. Z powodu trudnej sytuacji spółki, szukali inwestora, który zainwestowałby w spółkę dodatkowe fundusze, lecz go nie znaleźli. Dodatkowo uwypuklili, iż większość zobowiązań spółki powstała już po dniu 9 marca 2006 roku, a więc po dniu, w którym zbyli udziały w spółce i zostali odwołani ze stanowisk członków jej zarządu. Wypunktowali matematyczne błędy, jakich dopuścił się sąd rejonowy w pisemnym uzasadnieniu orzeczenia. Dodatkowo zarzucili obrazę przepisów postępowania, albowiem zdaniem skarżących, sąd rejonowy w sposób nieuprawniony przyznał walor wiarygodności zeznaniom świadka S. S..

W konkluzji oskarżeni wnosili o zmianę zaskarżonego orzeczenia i uniewinnienie ich od popełnienia zarzuconych czynów.

Na rozprawie apelacyjnej obrońca popierał własną skargę apelacyjną i wnioski w niej zawarte, przyłączył się do apelacji wniesionych przez oskarżonych.

Oskarżony J. W. popierał własną skargę apelacyjną i wnioski w niej zawarte, przyłączył się do apelacji wniesionej przez obrońcę.

Prokurator wnosił o nieuwzględnienie wniesionych apelacji i utrzymanie zaskarżonego wyroku w mocy.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacje okazały się być zasadne w takim stopniu, że w wyniku ich uwzględnienia powstały podstawy do zmiany zaskarżonego orzeczenia poprzez:

- w zakresie czynu przypisanego oskarżonym J. W.i W. P.w punkcie 1 wyroku - wyeliminowanie działania na szkodę wierzyciela „(...), (...)sp. Jawna w K.”, przyjęciu za podstawę skazania za ten czyn przepisu art. 300 § 1 i 3 k.k., a za podstawę prawną wymiaru kary pozbawienia wolności przepisu art. 300 § 3 k.k. oraz obniżeniu wymiaru orzeczonej kary pozbawienia wolności do 1 roku i 6 miesięcy wobec każdego z oskarżonych,

- uchylenie rozstrzygnięć zawartych w punktach 3 i 4 zaskarżonego wyroku o obowiązku naprawienia szkody.

W pierwszej kolejności stwierdzić należy, że wbrew twierdzeniom wszystkich skarżących, ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji, co do wyczerpania przez oskarżonych dyspozycji art. 300 § 1 i 3 k.k. są prawidłowe, gdyż stanowią wynik nie budzącej żądnej zastrzeżeń oceny zgromadzonych w sprawie dowodów. Zarówno apelacja obrońcy, jak i apelacje oskarżonych nie wykazały, aby rozumowanie Sądu, przy ocenie zachowania J. W. i W. P. w kontekście popełnienia przestępstwa z art. 300 § 1 i 3 k.k., było wadliwe bądź nielogiczne. Zarzuty podniesione w apelacjach w tym zakresie mają charakter polemiczny i opierają się wyłącznie na subiektywnej interpretacji zebranych w sprawie dowodów oraz odmiennej ocenie rzeczywistych celów, jakie przyświecały oskarżonym w momencie podpisywania umowy zbycia udziałów w dniu 9 marca 2006 roku.

Tymczasem do poczynienia ustaleń faktycznych w zakresie sprawstwa oskarżonych polegającego na udaremnieniu zaspokojenia wielu wierzycieli, poprzez określone zbycie udziałów oraz dokonaną cesję wierzytelności, uprawniał Sąd I instancji zarówno osobowy materiał dowodowy, jak i materiał o charakterze nieosobowym w połączeniu z zasadami logiki i życiowego doświadczenia. Sąd Okręgowy zważył, że osobowy materiał dowodowy pozwalający na przypisanie sprawstwa , w zakresie czynu z art. 300 § 1 i 3 k.k. to nie tylko zeznania świadków P. S., M. S., B. M. i P. K., ale też A. Ł., S. S. (1), S. K. i Z. J. oraz wielu innych osób. Zeznania pierwszej grupy świadków skarżący starali się zdeprecjonować podnosząc, że są to przestępcy, którzy popełnili szereg czynów zabronionych związanych z obrotem spółkami prawa handlowego, którzy w niniejszej sprawie oszukali J. W. i W. P.. Uwaga ta byłaby celna, gdyby nie fakt, że okoliczności wskazywane przez tych świadków (z pierwszej ze wskazanych powyżej grup) znalazły następnie potwierdzenie w zeznaniach drugiej z powołanych powyżej gryp osób, będących współpracownikami bądź kontrahentami oskarżonych. A. Ł. – główna księgowa w firmie (...) w sposób szczegółowy i przekonujący opisała, jak wyglądało fizyczne przekazanie majątku spółki, w szczególności sprawy „papierkowe”, a dokładnie opisała brak jakiegokolwiek protokolarnego, kontrolowanego przekazania dokumentów spółki w dacie 9 marca 2006r. (bądź po niej, w związku z dokonana sprzedażą spółki), brak rozliczenia przez nią jako osoby odpowiedzialnej materialnie z majątku, brakiem sporządzenia salda. Świadek opisała swoje ogromne zdziwienie faktem sprzedaży spółki oraz sposobem zmiany właściciela. Nikt nie żądał od głównej księgowej, by ta rozliczyła się należycie z dokumentacji, przekazała ją komukolwiek za pokwitowaniem, ustaliła saldo spółki na konkretny dzień itp. Te okoliczności potwierdzają zeznania w/w świadków, określonych przez skarżących, jako niewiarygodnych przestępców. Tak właśnie wyglądał proceder przejmowania upadających spółek – nikt nie interesował się jakąkolwiek dokumentacją (jej protokolarnym przekazywaniem, księgowaniem, sprawdzaniem), wiadomym bowiem było, że sprzedaż jest w istocie fikcyjna i nikt nie zamierza kontynuować działalności spółek, w szczególności spłacać jej długów. Zachowania oskarżonych podejmowane w ramach konkretnych uzgodnień z grupą osób zamieszanych w zakup spółki (co do których wyłączono materiały), jedynie dla celów spieniężenia posiadanego przez nią mienia, bez zamiaru spłaty wierzytelności i wbrew zawartym umowom kredytowym i leasingowym, zostały przez te osoby opisane dostatecznie wyczerpująco. Świadkowie uczestniczący w procederze nabywania spółek zgodnie wspominali, iż dokumentacja finansowa podmiotów gospodarczych, właśnie dla celów uniemożliwienia późniejszego sprawdzenia, niejednokrotnie była celowo niszczona, z pewnością także nikt nigdy nie żądał jej okazywania, nie sprawdzał i nie zabierał. Ta właśnie okoliczność znajduje odzwierciedlenie w opisanym przez księgową (...) sposobie rozliczenia się z dokumentacji spółki. Niewątpliwie także (...) sp. z o. o. w B. była jednym z podmiotów „nabytych” w ten bezprawny sposób przez osoby, wobec których prowadzone jest odrębne postępowanie, ale też osoby te dostatecznie opisali zarówno mechanizm działania ich grupy, jaki i przebieg postępowania w sprawie (...) . Sąd Okręgowy zwraca dodatkowo uwagę, że zeznania pierwszej grypy świadków podają wystarczająco dużą ilość szczegółów związanych z „zakupem” (...), by uznać, iż są opisem rzeczywistych wydarzeń z ich udziałem. Tym samym słusznie sąd rejonowy uznał informacje przekazywane przez pierwszą z w/w grupę świadków za wiarygodny – co do zasady - materiał dowodowy (w szczególności w części zgromadzonej na etapie postępowania przygotowawczego). W sposób także przekonujący wykazał, dlaczego postawa w/w prezentowana przez większość z nich w toku postępowania sądowego, nie może prowadzić do odmiennej, aniżeli dokonana, oceny wyjaśnień świadków składanych w toku śledztwa.

Za słuszną uznano dokonaną ocenę zeznań świadka Z. B.. Gdyby oskarżeni rzeczywiście i do skutku szukali inwestora, czy trzeciego wspólnika, który wszedłby do (...) ze swoim majątkiem dla poratowania sytuacji finansowej firmy, byliby zainteresowani propozycją świadka Z. J., który taką współpracę jako dodatkowy, ewentualny wspólnik proponował. W/w czekał w tej sprawie na okazanie mu dokumentów spółki, lecz nie doczekał się ich, albowiem w pewnym momencie powziął wiadomość, że (...) sp. z o. o. została sprzedana. W tej sytuacji rzeczywistym zamiarem oskarżonych nie było, czy też przestało być, szukanie inwestora czy wspólnika dla ratowania spółki, albowiem znaleźli oni inny sposób na swoje „kłopoty”, sprzeczny z prawem, albowiem w celu udaremnienia lub uszczuplenia zaspokojenia swoich wielu wierzycieli, „pozbyli się” kłopotu.

Sąd okręgowy zważył przy tym, że wydaje się, iż oskarżeni chcieli zachować „ludzką twarz” w stosunku do najbliższych kontrahentów, co spowodowało, że w stosunku do swojego wieloletniego znajomego S. K. reprezentującego spółkę (...), działającego na tym samym terenie, oskarżeni faktycznie spłacili dużą część długu, wykorzystując przy tym prywatne konto świadka S. S.. Przepływ pieniędzy należnych spółce (...) od jej własnych dłużników nie na konto spółki, lecz na konto prywatnej osoby (dodatkowo eliminując ewentualny zarzut sprzecznej z prawem preferencji jednego z wierzycieli) pozwalał z jednej strony na zaspokojenie (przynajmniej w zdecydowanej części) jednego z wieloletnich znajomych – znajomego tak towarzysko, jak i służbowo, a z drugiej strony na poprawę własnej sytuacji materialnej. Inna ocena przyczyn, dla których pieniądze od własnych dłużników (...) wpływały na inne konto, aniżeli spółki, jest nielogiczna i sprzeczna z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. Jeśliby bowiem przyjąć, że źli przestępcy oszukali niewinnych wspólników (...) i kupili spółkę, obiecując dalsze jej prowadzenie, a jednocześnie bezprawnie sprzedali majątek znajdujący się w jej posiadaniu, w większości już nie należący do spółki, jaki byłby sens, by ci sami przestępcy charytatywnie wyzbyli się pieniędzy należących prawnie spółce od jej własnych dłużników. Słusznie także ocenia sąd meriti datę widniejącą na wezwaniu jednego z dłużników (...) do zapłaty wierzytelności należnej spółce, już po dacie zbycia udziałów tj. po 9 marca 2006 roku, na prywatne konto S. S. (1). Cóż innego, aniżeli świadomość jedynie fikcyjnego prowadzenia spółki przez nowego nabywcę, mogła uzasadniać takie działania osób składających pod tym wezwaniem podpisy tj. J. W. i W. P.. Innego uzasadnienia dla takiego powiadomienia (tj. z nowym prywatnym kontem) wysłanego faksem z telefonu firmy (...), nie można doszukać się ani przed datą 9 marca 2006 roku, ani po niej.

Wbrew także zarzutom apelacji, bez potrzeby sięgania po dowód z opinii biegłego ds. rachunkowości, na podstawie choćby porównania łącznej kwoty należnej wierzycielom (...)z majątkiem, jakim dysponowała spółka, pozwalał na ustalenie o grożącej jej niewypłacalności (a w dalszym czasie upadłości). Choć nie obliczano wartości np. pojazdów ciężarowych będących w posiadaniu spółki, to z zeznań świadka H. S.wynika, że była to co najmniej równowartość długów, jakie spółka miała wobec (...) w B.. Świadek dziwił się więc nagłą decyzją o sprzedaży firmy. Sąd odwoławczy zważył jednak, że świadek ten nie miał wiedzy o faktycznej liczbie i ilości innych zobowiązań (...)wobec innych wierzycieli. Zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia pojęcia o „grożącej” niewypłacalności, a jednocześnie byciu „niewypłacalnym”, choć z punktu widzenia cywilistycznego odmienne i faktycznie sobie przeczące, nie powodują odmiennej oceny zapadłego w sprawie orzeczenia, tym bardziej, iż opis przypisanego oskarżonym czynu, w sposób jednoznaczny wskazuje, iż chodzi o spełnienie co najmniej warunku „grożącej niewypłacalności lub upadłości”, a przestępcze zachowanie oskarżonych to dokonane w celu udaremnienia lub uszczuplenia zaspokojenia wierzycieli zbycie udziałów i cesja wierzytelności.

Jako nietrafny należy także ocenić zarzut związany z niemożliwością przypisania oskarżonym sprawstwa czynu zabronionego z tego powodu, iż nie mogą być oni „podmiotem tego przestępstwa”. Powyższe stanowisko obrońca uzasadniał tym, że oskarżeni to wspólnicy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Powołane w apelacji obrońcy orzeczenie Sądu Najwyższego z 6 marca 2009 roku (II K 283/2008) stanowi o braku odpowiedzialności zwykłych członków zgromadzenia ogólnego spółki. Sąd Okręgowy zważył natomiast, że J. W. i W. P. to - poza faktem bycia przez nich jedynymi wspólnikami spółki – także osoby ją reprezentujące jako Prezes i Wiceprezes, a więc członkowie zarządu, do którego należała każda decyzja dotycząca losów spółki. Zgodnie z dokonanymi ustaleniami faktycznymi obaj oskarżeni każdą z nich podejmowali wspólnie. Faktycznie zawarta w art. 308 k.k. klauzula odpowiedzialności zastępczej odnosi się wyłącznie do osób, które „ zajmują się sprawami majątkowymi”, ale w odniesieniu do (...) sp. z o. o. w B. oskarżeni właśnie takimi osobami byli.

Reasumując: do oceny zachowania oskarżonych J. W. i W. P. oraz ustaleń w zakresie wyczerpania przez w/w dyspozycji art. 300 § 1 i 3 k.k. uprawniały Sąd meriti dowody wymienione powyżej, a także pozostałe, wskazane w pisemnych motywach wydanego orzeczenia. Łączna ocena wartości tych dowodów została dokonana wszechstronnie, we wzajemnym ich kontekście z innymi dowodami, zgodnie z wiedzą i doświadczeniem życiowym i jako taka w pełni korzysta z ochrony art. 7 k.p.k.

Odnosząc się w tym miejscu do dokonanej subsumpcji zachowań oskarżonych pod konkretną normę prawną, sąd odwoławczy zważył, iż nieuprawnionym było przyjęcie, iż wyczerpuje ono dodatkowo dyspozycje art. 300 § 2 k.k. Sąd Okręgowy zważył, iż wśród znamion przestępstwa niezaspokojenia wierzyciela w celu udaremnienia wykonania orzeczenia widnieje działanie w celu udaremnienia wykonania orzeczenia sądu lub innego organu państwowego. Tym nie mniej skoro przepis art. 300 § 2 k.k. dotyczy mienia "zagrożonego zajęciem", to oczywistym jest, że dla bytu tego przestępstwa nie jest wymagane, aby w czasie przestępnego działania istniało już orzeczenie, którego wykonanie sprawca chce udaremnić, ale musi ono być niemal pewne. Działanie w celu udaremnienia egzekucji może mieć miejsce przed jej wszczęciem, albowiem wystarczy, że mienie jest zagrożone zajęciem, a więc już wtedy, gdy wierzyciel złożył pozew lub niedwuznacznie wyraził zamiar wytoczenia powództwa - tak wyrok Sądu Najwyższego z 17 listopada 2011 roku sygn. V KK 226/11 (opubl. OSN 2012, Nr 2, poz. 21, str. 54). Wskazana niedwuznaczność dochodzenia swojej pretensji majątkowej w drodze sądowej, musi jednak być obiektywna, rzeczywista i bezpośrednia. W istocie ma ona miejsce dopiero wówczas, gdy wierzyciel wystosuje wezwanie przedsądowe, bądź w inny jednoznaczny sposób poinformuje, o zamiarze wystąpienia na drogę sądową z konkretnym żądaniem.

Dodatkowo należy zważyć, że w orzecznictwie i doktrynie dominuje pogląd, iż przestępstwo określone w art. 300 § 2 k.k. jest przestępstwem skutkowym, gdyż penalizacją objęto tylko te zachowania (czynności wykonawcze) dłużnika, które prowadzą do oznaczonego skutku - a skutkiem tym jest udaremnienie lub uszczuplenie zaspokojenia wierzyciela (tak wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 27 lutego 2002 r., V KKN 83/00; z dnia 4 listopada 2002 r., III KK 283/02, OSNKW 2003, z. 3-4, poz. 34; z dnia 22 września 2005 r., III KK 140/05, R-OSNKW 2005, poz. 1731; z dnia 3 lipca 2007 r., II KK 336/06; z dnia 8 stycznia 2008 r., III KK 368/07).

Opis czynu przypisanego sprawcy winien w tej sytuacji zawierać znamię dotyczące wykonania określonego orzeczenia i wystąpienia określonego skutku. Jeśli natomiast znamion tych, decydujących o skutkowym charakterze przestępstwa stypizowanego w art. 300 § 2 k.k. i specyficznej sytuacji istnienia określonego orzeczenia oraz działania w celu udaremnienia jego wykonania (orzeczenia konkretnego: wydanego czy zapowiadanego) nie zawarto, to przypisanie odpowiedzialności karnej za to przestępstwo jest obarczone wadą prawną w postaci rażącej obrazy prawa materialnego, tj. art. 300 § 2 k.k. Taka też sytuacja ma miejsce w przedmiotowej sprawie. Przypisane w zaskarżonym wyroku sądu rejonowego zachowanie nie wskazuje bowiem ani na skutkowy charakter czynu, o jakim mowa w art. 300 § 2 k.k., ani na znamię związane z udaremnieniem wykonania orzeczenia.

Sąd Okręgowy zważył, że w sytuacji, gdy wyrok Sądu Rejonowego w Bełchatowie został zaskarżony tylko na korzyść oskarżonych, a opis przestępstwa nie zawierał kompletu znamion przestępstwa określonego w art. 300 § 2 k.k., obowiązkiem Sądu odwoławczego była zmiana przypisanego oskarżonym czynu, poprzez wyeliminowanie z jego podstawy prawnej przepisu art. 300 § 2 k.k, a dodatkowo także przepisu art. 11 k.k., w sytuacji, gdy zachowanie J. W. i W. P. wyczerpuje znamiona określone tylko w jednym przepisie ustawy karnej.

Poprawy wymagał także opis czynu przypisanego oskarżonym w punkcie 1 wyroku, poprzez wyeliminowanie formułowania o szkodzie wyrządzonej wierzycielowi „(...) (...) sp. Jawnaw (...), albowiem jak wynika z zeznań świadka M. A., kwota wymieniona jako szkoda poniesiona w związku z niezapłaconym przez (...)rachunkiem za zakup części do samochodów została jednak zapłacona, co świadek ujawnił już po złożeniu swoich zeznań w toku śledztwa w 2008 roku. Mimo jednak eliminacji tego pokrzywdzonego nadal liczba pokrzywdzonych działaniem oskarżonych wierzycieli znacznie przekracza liczbę 10 – którą zgodnie z dominującym wśród komentatorów poglądem, stanowi granica „wielości wierzycieli” w rozumieniu art. 300 § 3 k.k.

Dokonana na korzyść J. W. i W. P. zmiana w opisie czynu oraz kwalifikacji prawno-karnej zachowań, w ocenie sądu odwoławczego winna się spotkać także ze zmianą orzeczonej wobec oskarżonych kar, w tym wypadku kary pozbawienia wolności, poprzez jej obniżenie do 1 roku i 6 miesięcy wobec każdego z nich, jako adekwatnej do okoliczności czynu w szczególności ilości pokrzywdzonych i działania przygotowanego, zaplanowanego i podejmowanego z dużą grupą innych osób oraz do zamiaru sprawców i postaci winy. Sąd nie znalazł natomiast uzasadnienia dla zmiany wysokości orzeczonych wobec oskarżonych kar grzywien, które powyższe okoliczności dostatecznie i odpowiednio uwzględniają.

Jednym z zarzutów podniesionych w apelacji obrońcy jest obraza prawa procesowego, a to art. 415 § 5 k.p.k. Apelujący podniósł, iż orzeczony w punkcie 4 zaskarżonego wyroku solidarny obowiązek naprawienia szkody na rzecz (...) w B., narusza określoną w tym przepisie tzw. klauzulę antykumulacyjną, albowiem w obrocie prawnym istnieje prawomocne orzeczenie sądu cywilnego w tym samym przedmiocie. Obrońca powoływał się w tym miejscu na wyrok Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim V Wydziału Gospodarczego wydany w sprawie sygn. V GC 146/09. Dokładna analiza tego orzeczenia wskazuje, iż dotyczy ono pozwu o zapłatę kwoty 80.000 złotych od trzech pozwanych osób: J. W., W. P.i M. S.. Ostatecznie także zasądzono od M. S.na rzecz (...)w B.kwotę 70.779,01 złotych z ustawowymi odsetkami oraz oddalono powództwa, co do osób oskarżonychJ. w. (1)i W. P.. Zdaniem skarżącego punkt 1 tego wyroku sądu cywilnego, dotyczący oddalenia powództwa w stosunku do oskarżonych, wymienionych z imienia i nazwiska powoduje, iż zachowano wymaganą tożsamość przedmiotową i podmiotową, pomiędzy tym orzeczeniem, a punktem 4 zaskarżonego orzeczenia. W tej sytuacji, dla zapobieżenia sytuacji, w której mogłyby powstać dwa tytuły wykonawcze w odniesieniu do tej samej kwoty pieniędzy i dojść do nieuzasadnionego wzbogacenia się pokrzywdzonego, apelant wnosił o uchylenie punktu 4 wyroku.

Sąd Okręgowy zważył, iż istotnie, w sytuacji zachowanej tożsamości przedmiotowej i podmiotowej, obowiązku naprawienia szkody nie orzeka się, jeżeli roszczenie wynikające z popełnienia przestępstwa jest przedmiotem innego postępowania albo o roszczeniu tym prawomocnie orzeczono, przy czym zakaz zawarty w art. 415 § 5 k.p.k obejmuje zarówno orzekanie o obowiązku naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem na podstawie art. 46 § 1 k.k., jak i zobowiązanie do naprawienia szkody na podstawie art. 72 § 2 k.k.

Sąd zważył, że wniesiona przez obrońcę apelacja skutkowała ostatecznie uwzględnieniem jego wniosku i uchyleniem punktu 4 zaskarżonego orzeczenia, jednak z innych merytorycznie powodów.

Przede wszystkim bowiem należy pamiętać, że zakaz wynikający z art. 415 § 5 k.p.k. odnosi się do tych roszczeń, które powstały w wyniku popełnienia przestępstwa. Obowiązek wykazania tego związku powoduje, że klauzula obejmuje jedynie te roszczenia, które są związane bezpośrednio ze szkodą poniesioną w następstwie popełnienia przestępstwa. Tymczasem w niniejszej sprawie taki związek nie istnieje. Nie ma bowiem zależności pomiędzy działaniem J. w. (1)i W. P., przypisanym im w okresie od lutego 2006 roku do lipca 2006 roku, a powstaniem zaległości płatniczych na rzecz tak (...)w B., jak i innych wykazanych pokrzywdzonych. Kwota bowiem wymieniona w akcie oskarżenia, jako szkoda (...)w B., dotyczy zobowiązań zaciągniętych przez oskarżonych przed tym okresem. Wynika ona z działań podejmowanych przez oskarżonych w ramach prowadzonej spółki z o. o. (...), a przedmiotem procesu karnego nie były przecież zachowania oskarżonych podejmowane w ramach ich działań gospodarczych realizowanych w kontaktach z bankiem oraz innymi współpracującymi z nimi firmami. Konkludując: porównując majątek spółki (...), jaki jawi się z akt przedmiotowych sprawy i dokonanych w sprawie ustaleń faktycznych, związanych z grożącą spółce upadłością oraz wysokość ustalonych wierzytelności, choćby wynikających z sumowania kwot należnych poszczególnych wierzycielom wymienionych w zarzucie, kredyty udzielone firmie oskarżonych przez (...) w B., zaciągnięte przed lutym 2006 roku nie miały szans na całkowita spłatę, niezależnie od późniejszych działań oskarżonych podejmowanych po tym okresie. Powyższa uwaga dotyczy w równym stopniu wierzytelności należnej pokrzywdzonemu Przedsiębiorstwu Handlowo-Usługowemu (...) sp. z o. o.w B.. Również w tym przypadku roszczenie, o jakim orzeczono w punkcie 3 wyroku, nie powstało bezpośrednio w wyniku popełnienia przestępstwa, lecz wynikało z czynności cywilno-prawnych poprzedzających popełnienie przestępstwa i nie związanych bezpośrednio z przedmiotowym czynem niedozwolonym. Potwierdzeniem takiej oceny związku pomiędzy zachowaniem oskarżonych, a wykazaną szkodą jest postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 lutego 2014 roku sygn. V KK 238/13 (opubl. OSNKW 2014/7/55).

W konsekwencji powyższego należało uchylić rozstrzygnięcia o obowiązku naprawienia szkody, zawarte zarówno punkcie 4, jak i działając w oparciu o treść art. 440 k.p.k., także w punkcie 3 zaskarżonego wyroku.

W pozostałej części wyrok, jako odpowiadający prawu, utrzymano w mocy.

O kosztach procesu za postępowanie odwoławcze orzeczono w oparciu o przepisy Kodeksu postępowania karnego powołane w sentencji orzeczenia. W szczególności odnośnie opłaty za skazanie, wobec zmiany w toku postepowania drugoinstancyjnego jednej z zaskarżonych kar, należało wymierzyć opłatę za obie instancje według kary orzeczonej. Prawidłowa jej wysokość, w sytuacji wymierzenia kary grzywny obok kary pozbawienia wolności, wynosi 20 % jej wysokości, co w połączeniu z opłatą za wymierzone kary pozbawienia wolności w wysokości po 300 złotych, daje odpowiednio kwotę 4.300 złotych należną od J. W. i kwotę 2.300 złotych od W. P.. Tymczasem opłaty wymierzone przez sąd rejonowy zawierały w tej kwestii znaczny błąd rachunkowy.