Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX Ka 855/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 września 2014 roku

Sąd Okręgowy w Kielcach IX Wydział Karny-Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Leszek Grzesiak

Sędziowie: SSO Adam Zarzycki (spr.)

SSO Klaudiusz Senator

Protokolant: sekr.sądowy Katarzyna Komosa

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Kielcach Andrzeja Kędziory

po rozpoznaniu w dniu 2 września 2014 roku

sprawy J. S. (1)

oskarżonej o przestępstwo z art.18 § 2 kk w zw. z art.233 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonej

od wyroku Sądu Rejonowego w Kielcach

z dnia 11 marca 2014 roku sygn. akt II K 501/06

I.  zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy, uznając apelację za oczywiście bezzasadną;

II.  zasądza od oskarżonej J. S. (1) na rzecz Skarbu Państwa kwotę 300 (trzysta) złotych tytułem kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.

Sygn. akt IX Ka 855/14

UZASADNIENIE

J. S. (1) została oskarżona o to, że:

I w dniu 29 grudnia 2004 roku w K. nakłaniała M. P. (1), aby namówiła ona swojego syna do wycofania zeznań obciążających jej syna P. S. (1), podejrzanego o dokonanie rozboju na osobie M. P. (2) tj. o przestępstwo z art. 18 § 2 kk w zw. z art. 233 § 1 kk;

II w lutym 2005r. daty bliżej nieustalonej nakłaniała M. P. (2) do zmiany zeznań obciążających jej syna P. S. (1) obiecując mu zadośćuczynienie tj.
o przestępstwo z art. 18 § 2 kk w zw. z art. 233 § 1 kk;

III w dniu 29 grudnia 2004 roku w K. nakłaniała J. P., aby wycofał on zeznania obciążające jej syna P. S. (1) podejrzanego o dokonanie rozboju na osobie M. P. (2) tj. o przestępstwo z art. 18 § 2 kk w zw. z art. 233 § 1 kk.

Wyrokiem z dnia 11 marca 2014r. w sprawie sygn. akt II K 501/06 Sąd Rejonowy
w K. orzekł, co następuje:

I oskarżoną J. S. (1) w ramach czynów zarzucanych jej w punktach I, II i III aktu oskarżenia uznał za winną tego, że w okresie od dnia 29 grudnia 2004r. do daty bliżej nieustalonej w lutym 2005r., w podobny sposób i w krótkich odstępach czasu, chcąc aby M. P. (2) w toku prowadzonego postępowania karnego zeznał nieprawdę co do okoliczności dokonania przestępstwa rozboju na jego osobie i udziału w tym przestępstwie P. S. (1), nakłaniała M. P. (1) i J. P., aby namówili oni swojego syna M. P. (2) do złożenia takich zeznań, jak również nakłaniała do złożenia takich zeznań samego M. P. (2), i tak:

- w dniu 29 grudnia 2004r. chcąc aby M. P. (2) w toku prowadzonego postępowania karnego zeznał nieprawdę co do okoliczności dokonania przestępstwa rozboju na jego osobie i udziału w tym przestępstwie P. S. (1), nakłaniała M. P. (1) i J. P., aby namówili oni swojego syna M. P. (2) do złożenia takich zeznań

- w dacie bliżej nieustalonej w lutym 2005r. chcąc, aby M. P. (2) w toku prowadzonego postępowania karnego zeznał nieprawdę co do okoliczności dokonania przestępstwa rozboju na jego osobie i udziału w tym przestępstwie P. S. (1), nakłaniała go do tego, co stanowiło ciąg przestępstw z art. 18 § 2 kk w zw. z art. 233 § 1 kk
w zw. z art. 91 § 1 kk i za czyny te na podstawie art. 19 § 1 kk w zw. z art. 233 § 1 kk w zw.
z art. 91 § 1 kk wymierzył oskarżonej karę 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności;

II na podstawie art. 69 § 1 i § 2 kk i art. 70 § 1 pkt 1 kk wykonanie orzeczonej wobec oskarżonej J. S. (1) kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres próby wynoszący 3 (trzy) lata;

III na podstawie art. 71 § 1 kk i art. 33 § 1 i § 3 kk wymierzył oskarżonej J. S. (1) karę grzywny w wysokości 50 (pięćdziesięciu) stawek dziennych po 20 (dwadzieścia) złotych każda;

IV na podstawie art. 627 kpk zasądził od oskarżonej J. S. (1) na rzecz Skarbu Państwa kwotę 280 (dwieście osiemdziesiąt) złotych tytułem opłat, zwalniając ją jednocześnie na podstawie art. 624 § 1 kpk od ponoszenia pozostałych kosztów sądowych.

Apelacje od powyższego wyroku złożył obrońca oskarżonej J. S. (1).

W oparciu o art.427 kpk i art. 438 pkt 1, 2, 3 i 4 kpk skarżonemu wyrokowi zarzucił:

1/ obrazę przepisów prawa materialnego, a to art. 18§2 kk w zw. z art. 233§1 kk, poprzez uznanie oskarżonej za winną tego, że nakłaniała do zeznawania nieprawdy i podżegała do nakłaniania do zeznania nieprawdy, podczas gdy oskarżona zachowaniem swoim nie wypełniła znamion czynu zabronionego z art. 18§2 kk w zw. z art. 233§1 kk, bowiem oskarżona nie nakłaniała do zeznania nieprawdy i nie podżegała do nakłaniania do zeznania nieprawdy, ponadto oskarżona zachowaniem swoim nie wzbudziła w świadkach zamiaru zeznania nieprawdy czy nakłaniania do zeznania nieprawdy;

2/ obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść orzeczenia, a to art. 413§1 p.5 kpk, poprzez nie uniewinnienie oskarżonej od zarzucanego jej w punkcie III aktu oskarżenia czynu, pomimo nie przypisania oskarżonej winy za popełnienie tego czynu, pozostawiając tym samym zarzut opisany w punkcie III aktu oskarżenia, bez jakiegokolwiek rozstrzygnięcia;

3/ obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść orzeczenia, a to art. 7 kpk
w zw. z art. 410 kpk w zw. z 424 § 1 p. 1 kpk, poprzez dokonanie dowolnej oceny dowodów, z pominięciem zasady swobodnej oceny dowodów, przyjęcie za wiarygodne wyłącznie dowodów przemawiających na niekorzyść oskarżonej, w szczególności zeznań świadków M. P. (1), J. P., M. P. (2), przy jednoczesnym odmówieniu waloru wiarygodności dowodu przemawiającym na korzyść oskarżonej,
w szczególności wyjaśnieniom oskarżonej i zeznaniom świadka P. S. (2), co
w konsekwencji doprowadziło do dokonania błędnych ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, które miały wpływ na treść tego orzeczenia;

4/ rażącą niewspółmierność orzeczonej kary w stosunku do stopnia zawinienia oskarżonej oraz w relacji do celów jakie winna spełnić orzeczona kara w prewencji indywidualnej jak i jej społecznego oddziaływania, poprzez orzeczenie wobec oskarżonej kary 8 miesięcy pozbawienia wolności, warunkowo zawieszając jej wykonanie na okres próby wynoszący 3 lata, jednocześnie orzekając karę grzywny w wysokości 50 stawek dziennych po 20 zł każda.

W konkluzji skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonej od zarzucanych jej czynów, ewentualnie o uchylnie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Złożona w niniejszej sprawie apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy starannie przeprowadził przewód sądowy, zgromadził niezbędne dla rozstrzygnięcia dowody, a następnie poddał je właściwej analizie i ocenie, zaprezentowanej
w prawidłowy sposób w motywacyjnej części swego rozstrzygnięcia.

Chybiony jest zarzut obrazy art. 18 § 2 kk w zw. z art. 233 § 1 kk. Sąd Okręgowy nie podziela poglądu prezentowanego w apelacji obrońcy oskarżonej, zgodnie z którym dla wypełnienia znamion podżegania konieczne jest nie tylko ukończenie czynności nakłaniania, ale również wywołanie u osoby nakłanianej zamiaru dokonania czynu zabronionego.

Sąd odwoławczy skłania się bowiem do prezentowane przez większą część przedstawicieli doktryny stanowiska, że podżeganie, jako postać zjawiskowa przestępstwa, jest zrealizowana, w odróżnieniu od postaci sprawczych, w momencie realizacji znamion tej postaci zjawiskowej, tzn. w momencie zakończenia nakłaniania. Dlatego odpowiedzialność podżegacza nie zależy od stadium realizacji przestępstwa przez sprawcę, którego w rzeczywistości w ogóle może nie być (osoba nakłaniana nie dała się w ogóle nakłonić albo odstąpiła od zamiaru popełnienia czynu zabronionego przed jego uzewnętrznieniem. Podkreślić należy, co zresztą jest w istocie poglądem powszechnym, że podżeganie stanowi bezskutkową formę popełnienia przestępstwa (tzw. przestępstwo formalne), co tym samym oznacza, że staje się ono dokonane już z chwilą, gdy podżegacz nakłania do popełnienia czynu zabronionego. Innymi słowy dla realizacji znamion podżegania nie jest konieczny skutek w postaci nakłonienia sprawcy sensu stricto, czyli wywołania u niego zamiaru wykonania określonego czynu, a tym bardziej podjęcia przez tego sprawcę jakichkolwiek czynności, które zmierzałyby ku jego dokonaniu ( zob. A. Zoll, G. Bogdan (i in.), Kodeks karny. Część ogólna..., 2004, s. 182 i n.). Podżeganie jest więc dokonane z chwilą zakończenia czynności nakłaniania innej osoby do popełnienia określonego czynu zabronionego. Zaznaczyć trzeba, że w podobnym tonie wypowiada się również Sąd Najwyższy, stwierdzając, że przestępstwo podżegania - zarówno na tle przepisów kodeksu karnego z 1969 r. (art. 18 § 1 w zw. z art. 20 § 2 k.k. z 1969 r.), jak i w świetle uregulowania tej formy zjawiskowej w kodeksie obowiązującym - nie ma charakteru skutkowego. Odpowiedzialność podżegacza (pomocnika) nie zależy od dokonania przestępstwa przez sprawcę. Podżeganie jako postać przestępstwa jest więc zrealizowana w momencie zakończenia nakłaniania (zob. wyrok SN z dnia 2 października 2002 r., IV KKN 109/00, LEX nr 56086). Reasumując zatem powyższe rozważania stwierdzić należy, że podżeganie stanowi bezskutkową formę popełnienia czynu zabronionego (tzw. przestępstwo formalne), która osiąga stadium dokonania już z chwilą, gdy podżegacz nakłania do popełnienia czynu zabronionego. Oznacza to, że do realizacji znamion podżegania nie jest konieczny skutek w postaci podjęcia przez osobę nakłanianą zamiaru dokonania przestępstwa, a tym bardziej jakichkolwiek czynności, które zmierzałyby do jego dokonania.

Wskazać także należy, że możliwe jest podżeganie do podżegania. Kluczowym problemem dla oceny prawnej "podżegania do podżegania" jest interpretacja pojęcia "czyn zabroniony". Jeśli przez czyn zabroniony rozumieć będziemy tylko czyn o znamionach określonych w konkretnym przepisie części szczególnej kodeksu karnego lub innej ustawy zawierającej przepisy karne, czyli tzw. typ przestępstwa, np. czyn o znamionach zabójstwa, kradzieży, fałszywych zeznań itd., to wówczas logiczną konkluzją takiego poglądu będzie stwierdzenie, że art. 18 § 2 k.k. odnosi się tylko do sytuacji nakłaniania do takich właśnie typów przestępstw, natomiast poza jego zasięgiem pozostają przypadki nakłaniania do określonych w części ogólnej kodeksu karnego, form zjawiskowych popełnienia przestępstwa, takich jak podżeganie i pomocnictwo. Jednakże, żaden z przepisów kodeksu karnego nie wskazuje na takie właśnie wąskie rozumienie pojęcia "czynu zabronionego" przez ustawodawcę. Definicja czynu zabronionego ("Czynem zabronionym jest zachowanie o znamionach określonych w ustawie karnej"), zamieszczona w art. 115 § 1 k.k., w żadnym swym fragmencie nie wskazuje na taką wąską interpretację. W szczególności sformułowanie, że chodzi o zachowanie "o znamionach określonych w ustawie karnej" obejmuje swoim zakresem również część ogólną Kodeksu karnego, w której właśnie określa się znamiona podżegania i pomocnictwa. Jest zresztą w Kodeksie karnym szereg takich przepisów, w których używa się pojęcia "czyn zabroniony", przy czym nie budzi wątpliwości, że dotyczą one także takich czynów zabronionych jak podżeganie i pomocnictwo. Jako przykład można tu wskazać art. 5 i art. 6 k.k. Jest przecież oczywiste, że miejsce i czas popełnienia podżegania lub pomocnictwa określa się według reguł przewidzianych w tych przepisach. Stanowisko, że pojęcie "czyn zabroniony" odnosi się również do czynów zabronionych przez ustawę, jako podżeganie lub pomocnictwo można znaleźć także w wypowiedziach doktryny (zob. W. Wolter: Nauka o przestępstwie, Warszawa 1973, s. 304; P. Kardas: Teoretyczne (...), op. cit. s. 863). W tej więc sytuacji, skoro podżeganie stanowi czyn zabroniony w rozumieniu art. 115 § 1 kk, to nie ma żadnych podstaw, aby nie podżegać do tego czynu zabronionego. W tym stanie rzeczy podnoszone w powyższych kwestiach argumenty autora apelacji nie mogły zostać uwzględnione.

Chybiony jest również zarzut naruszenia art. 413 § 1 pkt 5 kpk. Po pierwsze podnieść należy, że właściwie Sąd I instancji stwierdził, że zarzuty stawiane oskarżonej J. S. (2) wymagały modyfikacji z tego względu, iż mylnie postawiono zarzut wymieniony jako trzeci, a dotyczący czynu mającego polegać na nakłanianiu J. P.
w dniu 29 grudnia 2004r. do tego, aby wycofał on swoje zeznania obciążające syna oskarżonej, skoro wymieniony świadek po raz pierwszy składał zeznania w dniu 2 lutego 2005r. W tej więc sytuacji należało wyeliminować czyn opisany jako trzeci i dodać osobę J. P. do opisu czynu wskazanego jako pierwszy. Po wtóre podkreślić należy, że Sąd I instancji dokonując takiej modyfikacji nie wyszedł poza granicę oskarżenia, skoro działanie oskarżonej J. S. (1) względem J. P. miało miejsce w dniu 29 grudnia 2004r. w K., a zatem takie postąpienie Sądu Rejonowego było prawidłowe.

Nietrafny jest również zarzut obrazy art. 7 w zw. z art. 410 kpk i w zw. z art. 424 § 1 pkt 1 kpk. Właściwie bowiem, wbrew temu, co podnosi skarżący Sąd I instancji za prawdziwe uznał zeznania świadków M. P. (1), J. P. oraz M. P. (2), albowiem trafnie Sąd ten podnosi, że wymienieni świadkowie w sposób logiczny, spójny i konsekwentny zeznawali co do okoliczności rozmów z J. S. (1) w dniu 29 grudnia 2004r. i w dacie bliżej nieustalonej w lutym 2005 roku. Sąd Okręgowy podziela rozważania Sądu Rejonowego w powyższym zakresie jako trafne i przekonywujące (k.454-456). Nadto podkreślić należy, że za prawdziwością relacji wymienionych wyżej świadków przemawia także to, że niedorzeczne byłoby twierdzenie, zgodnie z którym M. P. (1), J. P. oraz M. P. (2) mieliby bez podstawy, gdyż za taką trudno w okolicznościach niniejszej sprawy uznać konflikt na tle sprawy karnej P. S. (1) podawać, że J. S. (1) w określonym czasie i miejscu zachowywała się w sposób przyjęty w przypisanych jej przez Sąd I instancji przestępstwach. Nie sposób zatem sobie wyobrazić, że twierdzenia wymienionych świadków są bezpodstawne, zwłaszcza, że jak wskazano wyżej, oskarżona sama przyznała, że we wskazanym wyżej czasie i miejscu z nimi rozmawiała, choć z drugiej strony wskazała na zupełnie inny przebieg tych rozmów. Nadto nie wolno zapominać, że relacje M. P. (1), J. P. oraz M. P. (2), jak wspomniano już wyżej, są konsekwentne i spójne. W tej więc sytuacji słusznie także Sąd I instancji jako nieprawdziwe uznał wyjaśnienia oskarżonej J. S. (1), skoro są one sprzeczne z wyżej przedstawionymi dowodowymi. W konsekwencji trafnie również jako niewiarygodne Sąd ten uznał relację syna oskarżonej P. S. (2), który był obecny przy obu w/w rozmowach i w istocie potwierdził przebieg rozmów przedstawionych przez jego matkę. Właściwie bowiem podnosi w tym miejscu Sąd Rejonowy, że zeznania P. S. (2), choć zgodne z wyjaśnieniami oskarżonej, to jednakże miały one służyć wyłącznie ochronieniu J. S. (1) od odpowiedzialności karnej i jako ewidentnie sprzeczne z zeznaniami M. P. (1), J. P. oraz M. P. (2) nie mogły zasługiwać na wiarę. Rozważania Sądu I instancji również w powyższym zakresie Sąd Okręgowy w pełni podziela i aprobuje jako trafne i przekonywujące (k.456).

Także wymiar orzeczonej względem oskarżonej J. S. (1) kary, wbrew temu, co podnosi skarżący, jest prawidłowy. Trafnie bowiem Sąd Rejonowy zaznacza, że stopień społecznej szkodliwości popełnionych przez oskarżoną J. S. (1) czynów jest znaczny, skoro oskarżona dwukrotnie w krótkich odstępach czasu starała się wpłynąć na prawidłowość ustaleń dokonywanych w toku toczącego się postępowania karnego, działając tym samym na szkodę wymiaru sprawiedliwości, zaś za czyn z art. 233 § 1 kk przewidziana jest kara pozbawienia wolności do lat 3. Słusznie również Sąd ten podnosi, że stopień winy oskarżonej J. S. (1) nie mógł zostać obniżony, gdyż oskarżona jest osobą dorosłą i w pełni poczytalną. Właściwie również Sąd I instancji uwzględnił dotychczasową niekaralność oskarżonej S. oraz motywację, która choć nie usprawiedliwia jej nagannego zachowania jako takiego i w konsekwencji nie wyłącza odpowiedzialności za przypisane czyny, to jednakże wpływa na łagodniejszy wobec niej wymiar kary. W tej więc sytuacji wymierzenie kary 8 miesięcy pozbawienia wolności uznać należy za prawidłowe. Rozważania Sądu I instancji w powyższym zakresie Sąd odwoławczy w pełni podziela jako trafne i przekonywujące (k. 458). Właściwie również Sąd Rejonowy warunkowo zawiesił wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności na okres 3 lat, trafnie podnosząc, że skoro oskarżona J. S. (1) nie była dotychczas karna, prowadzi ustabilizowany tryb życia i pracuje, to nie sposób uznać, że nie zachodzi wobec niej pozytywna prognoza kryminologiczna, zaś 3 letni próby pozwoli na sprawdzenie, czy rozstrzygniecie Sądu w tym zakresie było prawidłowe. Trafnie również Sąd Rejonowy celem urealnienia dolegliwości związanych ze skazaniem oskarżonej wymierzył jej karę grzywny w rozmiarze 50 stawek dziennych po 20 złotych każda, w sposób właściwy uwzględniając przy tym jej sytuację finansową i osobistą. Zatem i w tym względzie Sąd Okręgowy podziela rozważania Sądu Rejonowego jako trafne i przekonywujące (k.458-459). W tej więc sytuacji i ten zarzut apelacji uznać należało za chybiony, zwłaszcza, że skarżący nie podaje konkretnie żadnego argumenty, który mógłby go uzasadnić i skutecznie podważyć rozstrzygniecie Sądu Rejonowego w powyższym zakresie.

Reasumując zatem powyższe rozważania ponieść trzeba, że argumentacja zaprezentowana w apelacji obrońcy oskarżonej J. S. (1) stanowi w istocie gołosłowną i nieprzekonywującą polemikę z prawidłowymi ustaleniami i wywodami Sądu Rejonowego i jest oparta na tendencyjnej, nieobiektywnej ocenie zebranego w niniejszej sprawie materiału dowodowego, a ponadto nie zawiera w istocie żadnego twierdzenia, które byłoby w stanie skutecznie podważyć trafność zaskarżonego rozstrzygnięcia Sądu I instancji
i z tej też przyczyny nie mogła ona doprowadzić do uchylenia zaskarżonego wyroku.

Mając zatem powyższe na uwadze sąd odwoławczy działając w oparciu o art. 437 § 1 kpk orzekł, jak w wyroku.

Na podstawie art. 636 § 1 kpk Sąd Okręgowy zasądził od oskarżonej J. S. (1) na rzecz Skarbu Państwa kwotę 300 złotych tytułem kosztów sądowych za II instancję, uznając, że uiszczenie ich, z uwagi na jej sytuację osobistą i majątkową, tj. to, że pracuje i osiąga stały dochód, nie będzie dla niej nadmiernie uciążliwe. Na koszty te składają się:

- 180 złotych tytułem opłaty od orzeczonej względem oskarżonej kary pozbawienia wolności zgodnie z art. 2 ust. 1 pkt 3 w zw. z art. 8 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r.
o opłatach w sprawach karnych
(Dz. U. z 1983r. Nr 49, poz. 223 z późn. zm.),

-100 złotych tytułem opłaty od orzeczonej względem oskarżonej kary pozbawienia wolności zgodnie z art. 3 ust. 2 w zw. z art. 8 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r.
o opłatach w sprawach karnych
(Dz. U. z 1983r. Nr 49, poz. 223 z późn. zm.),

- 20 złotych tytułem wydatków w postępowaniu odwoławczym zgodnie z § 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 18 czerwca 2003r. w sprawie wysokości i sposobu obliczenia wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu karnym (Dz.U. z 2003r. Nr 108, poz. 1026 z późn. zm.).

Z tych względów orzeczono, jak wyżej.

SSO Adam Zarzycki SSO Leszek Grzesiak SSO Klaudiusz Senator