Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 227/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 sierpnia 2014 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący – SSO Barbara Bojakowska

Sędziowie: SO Elżbieta Zalewska- Statuch

SO Iwona Podwójniak

Protokolant: sekr. sąd. Jolanta Grelińska

po rozpoznaniu w dniu 13 sierpnia 2014 roku w Sieradzu

na rozprawie sprawy

z powództwa Z. K.

przeciwko (...) w W.

o odszkodowanie i zadośćuczynienie

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Łasku

z dnia 15 kwietnia 2014 roku , sygn. akt I C 626/13

oddala apelację.

Sygn. akt I Ca 227/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 15 kwietnia 2014 roku Sąd Rejonowy w Łasku zasądził od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powoda Z. K. kwotę 30.000 zł tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi od dnia 03 stycznia 2014 roku do dnia zapłaty oraz 25.000 zł tytułem odszkodowania z odsetkami ustawowymi od dnia 03 stycznia 2014 roku do dnia zapłaty,

Sąd I instancji oddalił powództwo w pozostałym zakresie oraz zasądził od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Łasku kwotę 2.750 zł tytułem opłaty od pozwu, od której powód został zwolniony.

Sąd Rejonowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych, które Sąd Okręgowy podziela i uznaje za własne:

W dniu 2 marca 2011 roku w P. Z. S. nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że kierując samochodem osobowym marki S. (...) o nr rej. (...), nie prowadził prawidłowej obserwacji drogi i nie zareagował, choć miał taką możliwość, na poruszającą się jezdnią pieszą I. K.,
w efekcie czego uderzył centralnie swoim pojazdem wyżej wymienioną, w wyniku czego odniosła ona obrażenia ciała w postaci urazu wielonarządowego, co skutkowało jej śmiercią.

Materiał dowodowy nie pozwala na twierdzenie, że piesza przekraczała jezdnię
w miejscu niedozwolonym, ponieważ nie można wykluczyć, że przekraczała jezdnię na obszarze skrzyżowania. Braki materiału dowodowego oraz niefachowe oględziny miejsca wypadku, brak badania powypadkowego samochodu przez biegłego, nie pozwalają na przeprowadzenie zgodnie z wymogami analizy przyczynienia się pieszej do powstania wypadku.

Właściciel samochodu marki S. (...) nr rej. (...) miał zawartą umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych
w (...) S.A. w W..

Powód Z. K. jest synem I. K., która zginęła w przedmiotowym wypadku.

W chwili śmierci I. K. miała 83 lata. Była zdrowa i samodzielna, nie potrzebowała opieki. Miała emeryturę w kwocie 1.555 zł miesięcznie. Była wdową. Jej mąż zmarł w 1999 roku. Mieszkała z synem - powodem i córką - siostrą powoda E. B.
w domu jednorodzinnym w P.. Siostra powoda w chwili śmierci I. K. miała emeryturę w kwocie 1.160 zł miesięcznie, a obecnie jej emerytura wynosi 1318 zł.

Powód Z. K. ma 53 lata. Jest bezdzietnym kawalerem. Ma wykształcenie średnie ogólne. W 1984 roku powód uległ wypadkowi komunikacyjnemu, na skutek którego doznał złamania żeber i obojczyka. W roku 1987 ukończył aplikację urzędniczą. W latach 80-tych XX wieku i do 30 czerwca 1993 roku pracował w Urzędzie Miasta i Gminy w P. a następnie w Urzędzie Rejonowym w Z. Oddział (...) w P. w referacie Geodezji i (...) Gruntami. Od tego czasu jest bezrobotny. Obecnie jest bezrobotny bez prawa do zasiłku. Do śmierci swojej matki powód prowadził wspólne gospodarstwo domowe ze swoją matką i siostrą. Obecnie pozostaje w wspólnym gospodarstwie domowym ze swoją siostrą. Powód wraz z siostrą są współwłaścicielami po 1/2 części domu jednorodzinnego o powierzchni 80 m.kw., położonego na działce o powierzchni 383 m. kw., usytuowanej w P.. Po śmierci matki powód leczył się u psychiatry.

We wrześniu 2011 roku powód zgłosił pozwanemu żądanie wypłaty:

*

odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej spowodowane śmiercią matki
w kwocie 100 000 zł,

*

zadośćuczynienia za krzywdę w kwocie 80 000 zł.

Pozwany wypłacił powodowi w październiku 2011 roku kwotę 10.500 zł tytułem zadośćuczynienia za śmierć matki.

Fakt, że I. K. nie przyczyniła się do powstania wypadku komunikacyjnego, na skutek którego straciła życie, Sąd Rejonowy ustalił na podstawie opinii biegłego J. C.. Biegły K. B. w swojej opinii przyjął, że I. K. przyczyniła się do powstania wypadku, ponieważ przekraczała jezdnię w miejscu niedozwolonym i nie ustąpiła pierwszeństwa pojazdowi. Sąd w tym zakresie dał wiarę opinii biegłego J. C., który stwierdził, że materiał dowodowy nie pozwala na twierdzenie, że piesza przekraczała jezdnię w miejscu niedozwolonym, ponieważ nie można wykluczyć, że przekraczała jezdnię na obszarze skrzyżowania. Braki materiału dowodowego oraz niefachowe oględziny miejsca wypadku, brak badania powypadkowego samochodu przez biegłego, nie pozwalają zdaniem Sądu na przeprowadzenie zgodnie z wymogami analizy przyczynienia się pieszej do powstania wypadku. Sąd zwrócił uwagę, że biegły K. B. w swojej opinii także stwierdził, iż przed potrąceniem piesza znajdowała się prawdopodobnie przed początkiem śladów blokowania kół samochodu, ale bardziej precyzyjne określenie miejsca potrącenia pieszej w kierunku wzdłużnym nie jest możliwe. Biegły K. B. przyznał zdaniem Sądu, że nie można ustalić miejsca przekraczania jezdni przez pieszą, ale pomimo tego przyjął, że piesza przekraczała jezdnię w miejscu niedozwolonym. Natomiast biegły J. C. zgodnie z zasadami logiki oraz odwołując się do wiedzy specjalistycznej ustalił, że piesza mogła zostać przewieziona na samochodzie sprawcy na odległość, której nie można na podstawie dostępnego materiału dowodowego ustalić. Sąd I instancji stwierdził, że skoro nie można ustalić, gdzie znajdowała się piesza w chwili potrącenia przez pojazd w kierunku wzdłużnym, to nie można także ustalić, czy przekraczała jezdnię w miejscu dozwolonym, czy też niedozwolonym.

Sąd Rejonowy wskazał, że podstawą odpowiedzialności cywilnej Z. S. za spowodowanie śmierci I. K. jest przepis art.436 § 1 k.c. w związku z art.435 § 1 k.c.

Następnie Sąd zwrócił uwagę, że pozwany z tytułu umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej pojazdu kierowanego przez Z. S. na podstawie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124 poz. 1152 ze zm. – dalej : „u.u.o.”) odpowiedzialny jest cywilnie za śmierć I. K..

Sąd I instancji przyjął, że I. K. nie przyczyniła się do wypadku, ponieważ pozwany nie przedstawił na tę okoliczność wiarygodnych dowodów, o czym była mowa przy omawianiu opinii biegłych.

Odwołując się do art. 446 § 3 k.c. Sąd I instancji stwierdził, że wskutek śmierci I. K. nastąpiło znaczne pogorszenie sytuacji życiowej powoda. Powód od ok. 20 lat jest bezrobotny. Sąd uznał więc, że możliwość znalezienia przez niego jakiejkolwiek pracy jest znikoma. Sąd stwierdził, że dochód na jednego członka gospodarstwa domowego zamieszkiwanego przez powoda wynosił około 905 zł miesięcznie. Na skutek śmierci I. K. powód i jego siostra utrzymują się wyłącznie z emerytury E. B..

Zdaniem Sądu Rejonowego miesięczny dochód na jednego członka gospodarstwa domowego zmniejszył się o około 250 zł (905 zł - 659 zł = 246 zł). Sąd uznał, że trudno jest określić, jak długo I. K. przyczyniałaby się do utrzymania powoda. Z uwagi na jej podeszły wiek (83 lata) w każdej chwili jej stan zdrowia mógł się znacznie pogorszyć i mogła ona umrzeć z przyczyn naturalnych. Z drugiej strony Sąd zauważył, że skoro osiągnęła tak podeszły wiek i nadal była zdrowa i sprawna to można przypuszczać, że mogła dożyć bardzo sędziwego wieku, np. 90 lat i więcej. Wszystkie te okoliczności zdaniem Sądu przemawiają za tym, że odszkodowanie w kwocie 25.000 zł będzie stosowne do pogorszenia się sytuacji życiowej powoda. Kwota ta zapewni powodowi możliwość zrekompensowania braku bieżącej pomocy finansowej ze strony matki.

Wskazując na art. 446 § 4 k.c. Sąd Rejonowy stwierdził, że powód otrzymał już od pozwanego tytułem zadośćuczynienia kwotę 10.500 zł. Sąd przyjął, że dalsza kwota 30.000 zł, czyli w sumie 40.500 zł zadośćuczynienia nie jest w okolicznościach niniejszej sprawy sumą wygórowaną. Sąd podkreślił, że więź emocjonalna łącząca syna z matką jest jedną
z najbliższych i najsilniejszych więzi emocjonalnych w rodzinie. Powód pomimo wieku dojrzałego mieszkał z matką i jest bezdzietnym kawalerem, natomiast jego ojciec zmarł wcześniej. Sąd zaznaczył, że z najbliższej rodziny powodowi pozostała tylko siostra. Sąd zwrócił uwagę, że nie ma podstaw do ustalenia, że więzi łączące powoda i jego matkę były rozluźnione. Podkreślił, że matka była dla powoda osobą najbliższą, z którą powód utrzymywał codzienny, stały i bliski kontakt. Sąd zaakcentował, że utrata takiej osoby wiąże się z dużym rozmiarem krzywdy, a zatem kwota zadośćuczynienia 40500 zł (w sumie) będzie odpowiednia.

Sąd a quo przyjął, że żądanie zadośćuczynienia ponad kwotę 30.000 zł (w sumie ponad 40.500 zł) jest niezasadne.

O odsetkach Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art.481 § 1 i 2 k.c. oraz art.14 ust.1 u.u.o.

O kosztach postępowania Sąd I instancji orzekł na podstawie art.100 zd. pierwsze k.p.c. w związku z art.113 ust.1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych
w sprawach cywilnych
(t.j. Dz. U. z 2010 roku Nr 152, poz. 1016 ze zm.).

Z powyższym wyrokiem nie zgodził się pozwany, zaskarżając je w części tj. w zakresie punktu 1. wyroku, w którym Sąd zasądził od pozwanego (...) SA w W. na rzecz powoda Z. K. :

*

litera a/ ponad kwotę 17.850,00 zł tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od dnia 3 stycznia 2014r. do dnia zapłaty, tj. co do kwoty 12.150,00 zł;

*

litera b/ kwotę 25.000,00 zł tytułem odszkodowania z ustawowymi odsetkami od dnia 3 stycznia 2014r. do dnia zapłaty, tj. co do kwoty 25.000,00 zł,

oraz w zakresie rozliczenia kosztów procesu.

Przedmiotowemu rozstrzygnięciu zarzucił naruszenie:

*

art. 446 § 3 k.c. poprzez przyjęcie, że w związku ze śmiercią matki powoda I. K. występuje przesłanka znacznego pogorszenia sytuacji życiowej i stosownym odszkodowaniem z tego tytułu dla powoda Z. K. jest kwota 25.000,00 zł;

*

art. 362 k.c. w związku z art. 446 § 4 poprzez przyjęcie, że poszkodowana I. K. nie przyczyniła się do powstania szkody i przy zasądzeniu zadośćuczynienia niezastosowanie przez Sąd pomniejszenia o stopień przyczynienia w 30 % objęty zgłoszonym przez pozwanego zarzutem;

*

art. 233 k.p.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów z uwagi na brak rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego w sposób dowolny, bez jego wszechstronnego rozważenia w oparciu o zasady logiki i doświadczenia życiowego oraz poprzez dokonanie ustaleń sprzecznych z treścią zebranego materiału dowodowego
i zasądzenie zadośćuczynienia bez jego pomniejszenia o stopień przyczynienia się poszkodowanej do powstania szkody oraz stosownego odszkodowania z tytułu znacznego pogorszenia sytuacji życiowej przy braku przesłanki znacznego pogorszenia sytuacji życiowej powoda po śmierci jego matki I. K..

W konkluzji apelujący wniósł o:

- zmianę zaskarżonego wyroku w ten sposób, że zasądzone zadośćuczynienie obniżyć do kwoty 17.850,00 zł, a w pozostałym zakresie, tj. w zakresie 12.150,00 zł z tytułu zadośćuczynienia i 25.000,00 zł z tytułu odszkodowania oddalić powództwo;

- o zmianę postanowienia o kosztach procesu i orzeczenie o kosztach z uwzględnieniem wyniku postępowania apelacyjnego oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności Sąd II instancji postanowił odnieść się do zarzutów prawa procesowego, ponieważ tylko prawidłowo oceniony materiał dowodowy może posłużyć do poprawnych ustaleń faktycznych, a w rezultacie do właściwego zastosowania norm prawa materialnego.

Na wstępie zaznaczyć należy, że jeżeli z materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu jeżeli nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 12 grudnia 2013 r. I ACa 599/13, Lex nr 1416188).

W ocenie Sądu Okręgowego sformułowany w apelacji zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie może odnieść skutku. Jako polemikę z prawidłowo ustalonym stanem faktycznym należy uznać stwierdzenie skarżącego, że przechodząca poza przejściem dla pieszych I. K. miała obowiązek ustąpić pierwszeństwa nadjeżdżającemu samochodowi sprawcy, czego nie uczyniła pomimo zobaczenia w warunkach nocnych świateł samochodu. Należy zaznaczyć, że fakt spostrzeżenia przez zmarłą zbliżającego się pojazdu sprawcy, o którym wspomina skarżący, jest niemożliwy do ustalenia w przedmiotowym postępowaniu. Zgromadzony materiał dowodowy nie daje podstaw do wysunięcia tego rodzaju wniosków, ponieważ nie da się ustalić, że odległość pomiędzy przechodzącą przez jezdnię pieszą
a nadjeżdżającym samochodem była na tyle nieduża, że I. K. powinna była zaniechać przekraczania jezdni i ustąpić pierwszeństwa. Z opinii biegłego J. C., której mocy dowodowej strona pozwana nie kwestionowała, wynika bowiem, że niemożliwe jest stwierdzenie, w którym miejscu piesza przekraczała jezdnię, a zatem zdaniem Sądu II instancji nie da się jednoznacznie ustalić, czy zachowanie I. K. było zawinione i czy można przypisać jej przyczynienie się do wypadku.

W świetle powyższych rozważań nie można uznać, że Sąd Rejonowy naruszył przepis art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak pomniejszenia zadośćuczynienia o stopień przyczynienia się poszkodowanej. Tym samym nie doszło również do naruszenia art. 362 k.c. w zw. z art. 446 § 4 k.c., gdyż ustalone w sprawie fakty nie odpowiadają hipotezie wymienionych przepisów prawa materialnego.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 446 § 3 k.c., trzeba stwierdzić, że również ten zarzut nie zasługuje na uwzględnienie. Należy bowiem przyznać rację Sądowi I instancji, iż po śmierci I. K. doszło do znacznego pogorszenia się sytuacji życiowej powoda, ponieważ przez ostatnie 20 lat pozostawania bez pracy Z. K. mógł liczyć na wsparcie materialne ze strony matki, która otrzymywała emeryturę w wysokości 1.555 zł miesięcznie. Słusznie Sąd Rejonowy przyjął, że po tak długim okresie bezrobocia oraz biorąc pod uwagę wiek powoda (53 lata), trudno mu będzie znaleźć pracę. Dodać również trzeba, że pogorszeniem sytuacji życiowej jest również doznanie silnego wstrząsu psychicznego na skutek tragicznej śmierci osoby najbliższej, co pociąga za sobą osłabienie aktywności życiowej, zmniejszenie zarobków i zwiększenie wydatków poniesionych na leczenie i pomoc innych osób. Z. K. leczył się psychiatrycznie po śmierci matki, toteż przyjąć należy, że także ta okoliczność wpłynęła na pogorszenie się jego sytuacji życiowej (vide: wyrok SA w Łodzi z dnia 11 kwietnia 2014 r., I ACa 1348/13, Lex nr 1458939). Ponadto zgodzić się również trzeba z Sądem I instancji, iż dobry stan zdrowia I. K. stwarzał przesłanki do stwierdzenia, iż będzie ona żyła jeszcze przez co najmniej kilka lat, a zatem będzie nadal pomagała finansowo swojemu synowi. W związku z tym w pełni zasadne było zasądzenie na rzecz powoda kwoty 25.000 zł tytułem odszkodowania za pogorszenie sytuacji życiowej wskutek śmierci osoby najbliższej, albowiem wymieniona suma pieniędzy zrekompensuje powodowi jego aktualne położenie materialne.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy oddalił apelację na podstawie art. 385 k.p.c.