Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X Ga 418/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

P., dnia 25 września 2014 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu X Wydział Gospodarczy Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Piotr Majchrzak

Sędziowie: SSO Renata Norkiewicz del. SSR Jerzy Wiewiórka

Protokolant: st. sekr. sąd. Małgorzata Kotecka

po rozpoznaniu w dniu 25 września 2014 r., w P.

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki akcyjnej w W.

przeciwko (...) spółce akcyjnej w P.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego Poznań-Stare Miasto w P. z dnia 21 marca 2014 r. sygn. akt X GC 1245/13.

oddala apelację.

SSR Jerzy Wiewiórka SSO Piotr Majchrzak SSO Renata Norkiewicz

UZASADNIENIE

Powódka (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniosła o zasądzenie od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej (dawniej Przedsiębiorstwo (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością) z siedzibą w P. kwoty 46.530,15 zł wraz z ustawowymi odsetkami i kosztami procesu.

W uzasadnieniu wskazano, że powódka dostarczała pozwanej gaz ziemny do lokalu przy ul. (...) w P.. Pozwana - pomimo dostarczenia gazu - nie uiściła wymagalnej ceny, którą powódka dochodzi w niniejszym procesie. Pismem z 16 października 2012 r. pozwana złożyła powódce reklamację i odmówiła zapłaty, wnioskując równocześnie o korektę należności. Powódka zaznaczyła, że nie znalazła podstaw do uwzględnienia reklamacji. Pozwana ponownie wniosła o skorygowanie spornej faktury; w odpowiedzi powódka podtrzymała dotychczasowe stanowisko. Powódka wezwała pozwaną do zapłaty. Wezwanie pozostało bezskuteczne.

W dniu 21 maja 2013 r. Sąd Rejonowy Poznań – Stare Miasto w P. wydał w niniejszej sprawie nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym.

W ustawowym terminie pozwana złożyła sprzeciw, wnosząc o oddalenie powództwa w całości i zwrot kosztów procesu.

W uzasadnieniu wskazała, że kwestionuje dochodzone przez powódkę roszczenie, bowiem w latach 2010-2011 miesięczne opłaty za gaz wynosiły ok. 4.000 zł. Zatem dochodzona przez powódkę należność za okres 1-30 września 2012 r. przewyższa wcześniejsze opłaty dwunastokrotnie. Pozwana zaznaczyła, że faktura VAT, w której treści została wskazana należność za gaz, została skorygowana. Korekta faktury spowodowana była wykryciem nieprawidłowości funkcjonowania rejestratora. Pozwana zaznaczyła również, że wymiana rejestratora została przeprowadzona bez obecności przedstawiciela pozwanej, w związku z czym pozwana nie mogła zweryfikować kwestionowanego odczytu. Pozwana podkreśliła, że nie została poinformowana o przeprowadzonej kontroli, a także nie otrzymała protokołów kontroli.

W replice na powyższe powódka podtrzymała dotychczasowe stanowisko w sprawie. Powódka zaznaczyła, że uszkodzenie rejestratora impulsów zostało stwierdzone podczas kontroli układu pomiarowego. W związku z brakiem danych pomiarowych przesyłanych do powódki podjęto decyzję o usunięciu usterki rejestratora poprzez jego wymianę. W ocenie powódki nie była to kontrola, w której niezbędna byłaby obecność pozwanej lub jej przedstawicieli.

Wyrokiem z dnia 21 marca 2014 r. w sprawie sygn. X GC 1245/13 Sąd Rejonowy Poznań – Stare Miasto w P. zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 46.530,15 zł z odsetkami w wysokości ustawowo określonej liczonymi od dnia 20 października 2012 r. (pkt 1) oraz zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 2.327 zł tytułem zwrotu kosztów sądowych oraz kwotę 2.417 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (pkt 2).

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Strony, będące przedsiębiorcami, zawarły w dniu 6 czerwca 2008 r. kompleksową umowę na dostarczanie paliwa gazowego nr (...). Zgodnie z umową powódka (sprzedawca) zobowiązała się dostarczyć pozwanej (kupujący) paliwo gazowe E (GZ-50) na potrzeby budynku przy ul. (...) w P. (§ 1 ust. 1 umowy). Ustalanie wysokości należności z tytułu dostarczania paliwa gazowego dokonywane było według cen i stawek opłat oraz zasadach określonych w taryfie i w umowie (§ 4 ust. 1 umowy).

Jako urządzenie pomiarowe strony wskazały gazomierz rotorowy G-65 o nr fabrycznym (...) (§ 4 ust. 3 umowy).

Urządzeniem mierzącym przepływ paliwa gazowego był w/w gazomierz rotorowy natomiast do zdalnego przekazywania pomiarów z gazomierza służył rejestrator impulsów. Rejestrator przekazywał dane odczytowe do systemów komputerowych powódki (system zwany telemetrią). Celem uzyskania prawidłowego ustalenia zużytego paliwa gazowego, winny zgadzać się odczyty z gazomierza z danymi uzyskanymi przez powódkę z rejestratora impulsów.

Operatorem łącza gazowego przysyłającego gaz do pozwanej był (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w P., ponadto operator odpowiedzialny był za odczyt pomiarów z gazomierza i przekazywania danych odczytowych do powódki (§ 3 ust. 1 umowy).

W dniu 28 września 2012 r. pracownicy operatora podczas odczytu sprawdzającego ustalili uszkodzenie rejestratora impulsów, który przekazywał powódce błędne dane w okresie od dnia 19 stycznia do dnia 28 września 2012 r. (błąd zasilania) w zakresie zużytego przez pozwaną gazu. W czasie awarii rejestratora impulsów gazomierz w sposób prawidłowy obliczał wartość zużytego gazu. W wyniku powyższego odczytu sprawdzającego ustalono większe zużycie gazu niż wskazywały na to dane z rejestratora impulsów. Operator wymienił rejestrator impulsów na poprawnie działający. Podczas kontroli nie nastąpiła ingerencja w gazomierz.

W związku z awarią rejestratora impulsów, powódka - po zweryfikowaniu danych z gazomierza uzyskanych od operatora - przeprowadziła korektę stanu zużycia o zużycie wynikające z gazomierza. W związku z powyższym powódka wystawiła fakturę VAT nr (...), stanowiącą korektę zużycia paliwa gazowego za okres od 19 stycznia do 28 września 2012 r., na kwotę 46.530,15 zł, z terminem płatności do dnia 19 października 2012 r.

W okresie od lipca 2010 r. do września 2011 r. powódka wystawiła na rzecz pozwanej szereg faktur VAT z tytułu należności za dostarczony gaz, średnia miesięczna opłata wynosiła ok. 4.000 zł.

Pozwana odmówiła zapłaty za w/w fakturę VAT, wskazując że w poprzednich latach zużycie gazu było niższe, na poziomie ok. 4.500 zł. Pozwana wniosła zatem o korektę należności.

W replice powódka podniosła, że rejestrator impulsów zamontowany u pozwanej działał w sposób nieprawidłowy, w związku z czym powódka miała błędne dane o zużytym przez pozwaną gazie. Powódka zaznaczyła, że sporna faktura została obliczona w sposób prawidłowy, mając na uwadze faktyczne zużycie gazu.

Pozwana zaznaczyła, że wymiana urządzeń rejestrujących odbyła się bez udziału jej przedstawicieli. Pozwana w dalszym zakresie podtrzymała dotychczasowe stanowisko.

Powódka wskazała, że korekta zużycia paliwa gazowego dotyczyła okresu od dnia 19 stycznia do dnia 28 września 2012 r., a nie tylko miesiąca września 2012 r. Ponadto powódka zaznaczyła, że w ramach prowadzonej kontroli obecność przedstawicieli pozwanej nie była konieczna.

Pomimo upływu terminu płatności zakreślonego w fakturze VAT nr (...) oraz pomimo wezwania do zapłaty pozwana nie uregulowała dochodzonego w niniejszym postępowaniu roszczenia.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie dowodów z załączonych do akt sprawy dokumentów, korespondencji mailowej, kserokopii (art. 309 k.p.c.) oraz zeznań świadków.

Dokumenty prywatne i urzędowe korzystały z domniemania określonego w art. 244 i 245 k.p.c. Strony nie kwestionowały prawdziwości złożonych do akt sprawy dokumentów, ani tego, że zawarte w nich oświadczenia osób, które je podpisały od nich nie pochodzą. Sąd I instancji również nie znalazł podstaw, aby czynić to z urzędu.

Jako wiarygodne Sąd Rejonowy uznał zeznania świadków M. K. (1), M. H., A. K. i M. K. (2), albowiem zeznania te były spontaniczne, logiczne i spójne.

Sąd I instancji, na rozprawie w dniu 21 marca 2014 r., oddalił wniosek powódki o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z dziedziny gazownictwa, albowiem - zgodnie z zasadą rozkładu ciężaru dowodu - dowód w tym zakresie nie obciążał powódki, ale pozwaną. Ponadto powołał się na przepis art. 227 k.p.c., zgodnie z którym przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie. Mając na uwadze zgromadzony w sprawie materiał dowodowy oraz stanowiska stron zawarte w pismach procesowych Sąd Rejonowy uznał, że pozwana nie kwestionowała w żaden sposób przeznaczenia i awarii rejestratora impulsów. Podkreślił, że pozwana nie negowała również wskazań zużycia gazu wynikających z gazomierza.

Nadto na terminie powyższej rozprawy Sąd I instancji oddalił wniosek pozwanej o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron, powołując się na dyspozycje art. 299 k.p.c., zgodnie z którym dowód ten ma charakter posiłkowy i może zostać przeprowadzony wtedy, gdy po wyczerpaniu środków dowodowych pozostaną nie wyjaśnione fakty, o istotnym znaczeniu dla rozstrzygnięcia sprawy. Mając na uwadze zgromadzony w sprawie materiał dowodowy oraz stanowiska stron zawarte w pismach procesowych Sąd Rejonowy uznał bowiem, że wszelkie okoliczności przedmiotowej sprawy zostały dostatecznie wyjaśnione i nie ma potrzeby przeprowadzenia dowodu z przesłuchania stron.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd I instancji zważył, co następuje:

Mając na uwadze zaistniały w sprawie stan faktyczny Sąd Rejonowy powództwo uznał za zasadne.

W pierwszej kolejności zaznaczył, że zgodnie z art. 232 k.p.c. strony są obowiązane wskazać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie obciąża stronę, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.). Ciężar dowodu charakteryzują dwa aspekty: podmiotowy (to, która strona w postępowaniu ma przeprowadzić dowód) i przedmiotowy (co należy udowodnić dla poparcia powołanych w procesie faktów). Pamiętać należy, że każda ze stron obowiązana jest do złożenia zgodnych z prawdą wyjaśnień odnośnie okoliczności sprawy i oświadczeń co do twierdzeń strony przeciwnej dotyczących okoliczności faktycznych (art. 3 k.p.c. i 210 § 2 k.p.c.). Obowiązek wypowiedzenia się co do twierdzeń strony przeciwnej i przytoczenia własnych twierdzeń co do okoliczności faktycznych na poparcie swojego stanowiska ma na celu zakreślenie kręgu okoliczności spornych i bezspornych między stronami. Tylko okoliczności sporne wymagają udowodnienia. Wypada zauważyć, że w przypadku powództwa o zasądzenie świadczenia - określonej kwoty pieniężnej, powódka winna udowodnić oba elementy powództwa o zasądzenie - zarówno podstawę swego żądania, jak również jego wysokość (art. 6 k.c.).

W dalszej kolejności Sąd I instancji podniósł, że w niniejszej sprawie - w zakresie łączącego strony stosunku prawnego - znajdują zastosowanie przepisy k.c. dotyczące sprzedaży. Zgodnie z treścią art. 535 k.c. przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę. Z kolei art. 555 k.c. stanowi, że przepisy o sprzedaży rzeczy stosuje się odpowiednio do sprzedaży energii oraz do sprzedaży praw.

Ponadto Sąd Rejonowy wskazał, że podstawą prawną ustalania przez przedsiębiorstwa energetyczne taryf określających, w szczególności ceny i stawki opłat jest przepis art. 45 ustawy z 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne (t.j. Dz. U. z 2006 r. Nr 89, poz. 62 z późn. zm.). Samo zaś pojęcie taryfy zdefiniowane zostało w art. 3 pkt 17 Prawa energetycznego, jako zbiór cen i stawek opłat oraz warunków ich stosowania opracowany przez przedsiębiorstwo energetyczne i wprowadzony jako obowiązujący dla określonych w nim grup odbiorców. Taryfa - stosownie do treści art. 30 ust. 1 w zw. z art. 44-46 Prawa energetycznego - podlega zatwierdzeniu przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki oraz opublikowaniu w Biuletynie Branżowym Urzędu Regulacji Energetyki.

W niniejszej sprawie ceny jednostkowe i ilość zużytego paliwa gazowego wskazane w spornej fakturze VAT zostały przez powódkę określone w sposób prawidłowy. Pozwana, podnosząc zarzut błędnych wyliczeń opłaty za gaz, przedłożyła jedynie zestawienie faktur VAT za poprzednie miesiące. Przedmiotowe faktury VAT nie wskazują jednak, zdaniem Sądu Rejonowego, na błędne ustalenie ilości zużytego gazu w świetle ustaleń poczynionych w dniu 28 września 2012 r., podczas kontroli rejestratora impulsów przez pracowników operatora.

Sąd I instancji podniósł, że pozwana winna w sposób precyzyjny określić zarzut, poprzez wskazanie błędów w ustaleniach ceny i stawek opłat za paliwo gazowe. Podkreślił również, że pozwana nie zanegowała w żaden sposób ustaleń powódki w zakresie ilości pobranego paliwa gazowego, w oparciu o wskazania gazomierza (nie rejestratora).

Zebrany w sprawie materiał dowodowy - w szczególności zeznania świadków, w ocenie Sądu I instancji wykazał, że urządzeniem mierzącym przepływ paliwa gazowego był gazomierz rotorowy, natomiast do zdalnego przekazywania pomiarów z gazomierza służył rejestrator impulsów. Zatem jeśli uszkodzeniu uległ wyłącznie rejestrator impulsów, wskazania jego należało uznać za wadliwe, natomiast prawidłowy pobór gazu znalazł odzwierciedlenie w w/w gazomierzu rotorowym, który strony wskazały w umowie kompleksowej nr (...) jako urządzenie pomiarowe (§ 4 ust. 3 umowy). Rejestrator przekazywał natomiast wyłącznie dane odczytowe do systemów komputerowych powódki, zatem jego wskazania nie były wiążące dla stron, tylko stanowiły ułatwienie dla powódki w zakresie ustalenia zużytego gazu. Pozwana - zgodnie z ciężarem dowodu (art. 6 k.c.) - winna zaoferować stosowny dowód w postaci opinii biegłego sądowego z dziedziny gazownictwa, który mógłby wskazać na ewentualne nieprawidłowości w zakresie poboru gazu. Pozwana jednak nie zaoferowała przedmiotowego dowodu, ani nie podniosła w sposób skuteczny zarzutu dotyczącego błędu w ustaleniach ilości zakupionego paliwa gazowego w oparciu o wyliczenia gazomierza.

W ocenie Sądu Rejonowego, zarzut pozwanej dotyczący braku obecności przedstawicieli pozwanej przy kontroli w dniu 28 września 2012 r. był całkowicie chybiony. Pozwana w toku procesu uczyniła przedmiotowy zarzut, jako główną podstawą braku zasadności roszczenia powódki. Rozporządzenie Ministra Gospodarki w sprawie przeprowadzania kontroli przez przedsiębiorstwa energetyczne z dnia 11 sierpnia 2000 r. (Dz. U. Nr 75, poz. 866) określa szczegółowe zasady przeprowadzania przez przedsiębiorstwa energetyczne zajmujące się przesyłaniem i dystrybucją paliw gazowych, energii elektrycznej lub ciepła, kontroli układów pomiarowych, dotrzymywania zawartych umów i prawidłowości rozliczeń (§ 1 rozporządzenia). Natomiast zgodnie z § 2 przedmiotowego rozporządzenia: „Ilekroć w rozporządzeniu jest mowa o układach pomiarowych, należy przez to rozumieć gazomierze, liczniki energii elektrycznej lub ciepła albo inne przyrządy pomiarowe lub rozliczeniowo-pomiarowe wraz z układami połączeń między nimi, służące do pomiaru i rozliczeń zużycia paliw gazowych, energii elektrycznej lub ciepła”. Mając na uwadze powyższe zapisy rozporządzenia przedmiotem wszelkich kontroli mogły być wyłącznie układy pomiarowe w rozumieniu § 2. Natomiast w dniu 28 września 2012 r. pracownicy operatora przeprowadzili kontrolę rejestratora impulsów, który nie jest gazomierzem, licznikiem paliwa gazowego albo innym przyrządem pomiarowym lub rozliczeniowo-pomiarowym. Sąd I instancji podkreślił, że rejestrator impulsów stanowił wyłącznie urządzenie informujące o stanie gazomierza, którego to wskazania były wiążące dla stron. Operator nie miał zatem jakiegokolwiek obowiązku, w świetle cytowanego powyższej rozporządzenia, w zakresie informowania pozwanej o kontroli i przekazania jej stosownych protokołów pokontrolnych (§ 10, 12 i 16 cytowanego rozporządzenia). Sąd Rejonowy uznał zatem, że obowiązkiem pozwanej było spełnienie świadczenia zgodnie z treścią łączącego strony stosunku obligacyjnego, w wysokości i terminie wskazanym w wystawionej fakturze VAT.

Mając na uwadze wszystko powyższe Sąd I instancji stwierdził, że pozwana miała obowiązek zapłaty na rzecz powódki kwoty wyszczególnionej w załączonej do pozwu fakturze VAT i dlatego w punkcie 1 sentencji wyroku zasądził - na podstawie art. 535 k.c. - od pozwanej na rzecz powódki dochodzoną pozwem należność, tj. 46.530,15 złotych wraz z odsetkami w wysokości ustawowo określonej.

Podstawę prawną zasądzenia odsetek za opóźnienie stanowi art. 481 § 1 k.c. Zgodnie z tym przepisem jeżeli dłużnik spóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Zgodnie z § 2 zdanie pierwsze tego artykułu jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe. Sąd I instancji zasądził odsetki zgodnie z żądaniem powódki, albowiem kwota stanowiąca podstawę obliczania odsetek, jak również data wymagalności wskazana w załączonej do pozwu fakturze nie była kwestionowana przez pozwaną, a i sąd nie powziął żadnych wątpliwości w tym przedmiocie.

O kosztach procesu orzeczono w pkt 2 wyroku na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania. Sąd Rejonowy wskazał, że pozwana przegrała spór w całości, a zatem zobowiązana jest zwrócić powódce poniesione przez nią koszty procesu na które składają się: opłata sądowa od pozwu w kwocie 2.327 zł, wynagrodzenie pełnomocnika procesowego będącego radcą prawnym w kwocie 2.400 zł ( § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu, Dz.U. z 2002 r. Nr 163, poz.1349 ze zm.) oraz opłata skarbowa od udzielonego pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.

Wyżej wskazany wyrok Sądu Rejonowego Poznań - Stare Miasto w P. z dnia 21 marca 2014 r. został zaskarżony w całości apelacją wniesioną przez pozwaną.

Apelująca zarzuciła zaskarżonemu wyrokowi:

1.  naruszenie przepisów postępowania, to jest:

a)  art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. polegające na bezzasadnym uznaniu, że -pomimo zakwestionowania przez pozwaną wysokości dochodzonego roszczenia i braku jednoznacznego wykazania przez powódkę, czy wadliwy był gazomierz rotorowy, czy też rejestrator impulsów - to na pozwanej, a nie na powódce, spoczywał ciężar dowodu w tym zakresie,

b)  sprzeczność istotnych ustaleń Sądu I instancji z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez nieuprawnione uznanie, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje na uszkodzenie rejestratora impulsów, a nie gazomierza rotorowego, gdy tymczasem z materiału tego - a w szczególności z zeznań świadków M. K. (1) i M. K. (2) -wynika, iż nie potrafią oni ostatecznie stwierdzić, które urządzenie uległo awarii, a wymiana rejestratora impulsów została przeprowadzona przede wszystkim dlatego, że cena jego wymiany jest niższa, niż cena wymiany gazomierza,

c)  sprzeczność istotnych ustaleń Sądu I instancji z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego polegające na nieprawidłowym ustaleniu, że z twierdzeń pozwanej i z jej stanowiska zawartego w sprzeciwie nie wynika, że negowała ona wskazania zużycia gazu wynikające z gazomierza, gdy tymczasem pozwana od samego początku niniejszego postępowania kwestionowała wysokość dochodzonego przez powódkę roszczenia, a co za tym idzie - również i wskazania zużycia gazu wynikające z odczytu gazomierza,

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie:

a)  § 2 rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 11 sierpnia 2000 r. w sprawie przeprowadzania kontroli przez przedsiębiorstwa energetyczne (zwanego dalej: Rozporządzeniem) poprzez błędną jego wykładnię, skutkującą nieprawidłowym uznaniem, że rejestrator impulsów nie jest w rozumieniu tego przepisu innym przyrządem rozliczeniowo-pomiarowym, służącym do rozliczeń zużycia paliwa gazowego,

b)  § 10 i § 12 Rozporządzenia w związku z § 3 pkt 1 i § 1 Rozporządzenia i w związku z § 13 Rozporządzenia poprzez ich niewłaściwe niezastosowanie i brak uznania, że powódka była obowiązana - w sytuacji przeprowadzenia kontroli układów pomiarowych - do odbycia kontroli w obecności pozwanej, do poinformowania o ujawnionych nieprawidłowościach, a także do sporządzenia protokołu kontroli.

Mając na uwadze wyżej wskazane zarzuty, pozwana wniosła o zmianę zaskarżanego wyroku i oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powódki na jej rzecz zwrotu kosztów postępowania za I instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych, a także o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej zwrotu kosztów postępowania za II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelacji skarżąca powołała się na wyrażony w orzecznictwie pogląd, że o tym, co która ze stron stosunku cywilnoprawnego ma udowodnić w sporze toczącym się przed sądem, decydują przede wszystkim: przedmiot sporu, prawo materialne regulujące określone stosunki prawne oraz prawo procesowe normujące zasady postępowania dowodowego, w tym znaczenie domniemań faktycznych i prawnych. W myśl ogólnych zasad, to na powodzie spoczywa ciężar udowodnienia faktów uzasadniających jego roszczenie (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 października 1969 r., sygn. akt II PR 313/69), a na stronie pozwanej obowiązek udowodnienia okoliczności uzasadniających jej wniosek o oddalenie powództwa (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 kwietnia 1982 r., I CR 79/82). Ogólnie zatem można stwierdzić, że ciężar dowodu faktów tworzących prawo podmiotowe, na podstawie których powód wywodzi swoje roszczenie, spoczywa na powodzie. Skoro zatem w niniejszej sprawie powódka dochodziła zapłaty od pozwanej za zużycie przez nią paliwa gazowego, to powinna była wykazać - zgodnie z przedstawionymi powyżej regułami rozkładu ciężaru dowodu - zarówno podstawę swego żądania, jak i jego wysokość. Podstawą faktyczną zgłoszonego roszczenia - zgodnie z twierdzeniami powódki - było stwierdzenie przez nią wadliwości w działaniu rejestratora impulsów. Jeśli zaś chodzi o wysokość dochodzonej kwoty, to powódka w tym zakresie powołała się na wskazania z gazomierza rotorowego, które były podstawą do wystawienia faktury VAT nr (...) z dnia 5 października 2012 r. Kwota wynikająca z tej faktury VAT, tj. 46.530,15 zł, dochodzona była ostatecznie niniejszym pozwem.

Skarżąca podniosła, że z materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie, a w szczególności z zeznań świadków M. K. (1) i M. K. (2) - uznanych przez Sąd I instancji za wiarygodne i przekonujące - nie wynika jednak, które z tych urządzeń (rejestrator impulsów czy gazomierz rotorowy) było wadliwe. Świadek M. K. (1) zeznał, że nie potrafi odpowiedzieć na pytanie, czy zaistniała sytuacja odwrotna, tj. czy wadliwy był gazomierz, a nie rejestrator. Stwierdził tylko, że teoretycznie jest to możliwe. Z kolei świadek M. K. (2) zeznał, iż nie wie, które urządzenie było wadliwe. Co znamienne i mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia tej sprawy, świadek ten dodał przy tym, że: „Wymieniliśmy rejestrator, a nie gazomierz, chodzi o cenę, gdyż cena wymiany gazomierza jest wyższa, niż cena wymiany rejestratora”. Zdaniem pozwanej, Sąd I instancji dokonując w oparciu o powyższe zeznania ustaleń, że wadliwy był rejestrator impulsów, a nie gazomierz, uczynił to sprzecznie z tym materiałem dowodowym. Z materiału tego bowiem nie wynika ponad wszelką wątpliwość, że uszkodzony był rejestrator impulsów, a zawnioskowani świadkowie nie potrafili wykluczyć, iż mógł być uszkodzony gazomierz. W związku z tym, w ocenie skarżącej, należy uznać za zasadny zarzut apelacji dotyczący sprzeczności istotnych ustaleń Sądu I instancji w tym zakresie.

Uzasadniając zarzut naruszenia przepisu art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. pozwana wskazała, że biorąc pod uwagę powyższe, to na powódce (a nie pozwanej) spoczywał ciężar udowodnienia - być może jakimiś innymi środkami dowodowymi - że to rejestrator impulsów działał wadliwe, a w sytuacji, kiedy pozwana od samego początku postępowania kwestionowała również wysokość dochodzonej od niej kwoty (a co za tym idzie - i to wbrew ocenie Sądu I instancji - również wskazania wynikające z gazomierza), to na stronie powodowej spoczywał również obowiązek wykazania wysokości dochodzonej kwoty. W ocenie pozwanej powódka nie sprostała powyższym obowiązkom, przede wszystkim dlatego, że nie wykazała w sposób niebudzący wątpliwości, które urządzenie działało wadliwie, ale także i dlatego, że dochodzona przez nią kwota znacząco różni się od tej, którą pozwana była obciążana za wcześniejsze okresy. Mając to na względzie pozwana stwierdziła, że powódka nie wykazała podstawy faktycznej, jak i również wysokości dochodzonego roszczenia, a w tej sytuacji - wbrew poglądowi Sądu Rejonowego - to na niej spoczywał ciężar dowodu w tym zakresie.

W ocenie pozwanej, w swych wywodach prawnych Sąd I instancji dopuścił się naruszenia przepisów prawa materialnego, poprzez błędną wykładnię § 2 rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 11 sierpnia 2000 r. w sprawie przeprowadzania kontroli przez przedsiębiorstwa energetyczne. Zgodnie z tym przepisem, ilekroć w rozporządzeniu jest mowa o układach pomiarowych, należy przez to rozumieć gazomierze, liczniki energii elektrycznej lub ciepła albo inne przyrządy pomiarowe lub rozliczeniowo-pomiarowe wraz z układami połączeń między nimi, służące do pomiaru i rozliczeń zużycia paliw gazowych, energii elektrycznej lub ciepła. Przeprowadzając wykładnię językową tego przepisu, stwierdzić należy, że (zgodnie ze Słownikiem Języka Polskiego) układem rozliczeniowo-pomiarowym w rozumieniu tego przepisu są liczniki i inne urządzenia pomiarowe lub rozliczeniowo-pomiarowe, a także układy połączeń między nimi, służące bezpośrednio lub pośrednio do pomiaru i rozliczeń dostarczanego paliwa gazowego. Wyrażenie „rozliczać się" zgodnie z tym słownikiem oznacza: uregulowanie wzajemnych należności, zobowiązań między przedsiębiorstwem i dostawcami, dłużnikami i wierzycielami, pracodawcami i pracownikami.

Zdaniem pozwanej, jeżeli wskazania płynące z rejestratora impulsów są później podstawą do obciążania i rozliczenia się z odbiorcą paliwa gazowego za jego zużycie, to nie ulega wątpliwości, że rejestrator impulsów jest urządzeniem, rozliczeniowo-pomiarowym, służącym do rozliczeń zużycia paliwa gazowego.

Skutkiem powyższego naruszenia było niewłaściwe niezastosowanie przez Sąd Rejonowy § 10 i § 12 Rozporządzenia w związku z § 3 pkt 1 i § 1 Rozporządzenia i w związku z § 13 Rozporządzenia. Przepisy powyższe wskazują, kiedy ma miejsce kontrola układów pomiarowych (Rozporządzenie określa szczegółowe zasady przeprowadzania przez przedsiębiorstwa energetyczne, zajmujące się przesyłaniem i dystrybucją paliw gazowych, energii elektrycznej lub ciepła, kontroli układów pomiarowych (...) - § 1 Rozporządzenia) i w jakim celu jest przeprowadzana (kontrola ma na celu sprawdzenie prawidłowości eksploatacji i działania układów pomiarowych oraz rozliczeń zużycia paliw gazowych (...) - § 3 pkt 1 Rozporządzenia). Z kolei przepisy § 10, 12 i 13 Rozporządzenia nakładają na przedsiębiorstwo energetyczne między innymi obowiązek odbycia takiej kontroli w obecności odbiorcy, do poinformowania go o stwierdzonych nieprawidłowościach, a także do sporządzenia protokołu kontroli.

Podsumowując skarżąca wskazała, że w niniejszej sprawie - wbrew ocenie Sądu I instancji - powódka miała obowiązek przeprowadzenia powyższych czynności. Skutkuje to nie tylko zasadnością zarzutu naruszenia wskazanych przepisów przedmiotowego Rozporządzenia, ale także spowodowało uniemożliwienie pozwanej zweryfikowania twierdzeń powódki o rzekomej wadliwości rejestratora impulsów.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej okazała się bezzasadna.

Na wstępie trzeba wskazać, iż Sąd Okręgowy zaakceptował ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego i przyjął je za własne. Pozwana nie zgłosiła zarzutów apelacyjnych, które mogłyby je skutecznie podważyć.

Rozważając podniesione w apelacji zarzuty naruszenia przez Sąd I instancji przepisów postępowania należy mieć na względzie, że zgodnie z treścią przepisu art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. W myśl z kolei art. 3 i 232 k.p.c. strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Konstrukcja przyjęta w powołanych przepisach jest zgodna z istotą procesu cywilnego jako kontradyktoryjnego sporu o prawo. Dowody zgodnie z treścią art. 3 i 232 k.p.c. powinna przedstawić strona związana ciężarem twierdzenia i udowodnienia faktów, z których wywodzi skutki prawne. Kierunek tych działań stron jest zatem jednoznacznie wytyczony przez nawiązanie do treści art. 6 k.c., a przez niego do odpowiednich norm prawa materialnego. Ostatecznie więc zdecyduje wynik całego postępowania dowodowego o tym, czy strona wypełniła spoczywający na niej ciężar udowodnienia twierdzeń o faktach sprawy, z których wywodzi ona skutki prawne, albowiem skutki nie wykazania stanu faktycznego nie mogą być przypisane stronie nie obciążonej ciężarem dowodu w znaczeniu materialnym (art. 6 k.c.) (zob.: H. Dolecki: Ciężar dowodu w polskim procesie cywilnym, Warszawa 1998, s. 63-65).

Podstawowa funkcja reguł ciężaru dowodu polega bowiem na tym, że pozwalają one na merytoryczne rozstrzygnięcie sprawy nawet w takich wypadkach, w których sądowi nie udało się wyjaśnić stanu faktycznego sprawy. Konsekwencje takiej sytuacji poniesie strona, na której spoczywał ciężar dowodu określonych faktów, ponieważ nie nabędzie praw wywodzonych z tych faktów. Mogłaby je nabyć tylko wtedy, gdyby nie dotyczył jej ciężar dowodu. Racjonalny ustawodawca musi uwzględnić sytuację, w której wyjaśnienie stanu faktycznego nie zawsze jest możliwe. W związku z tym stworzone zostały przez ustawodawcę materialnoprawne podstawy rozstrzygnięcia sprawy cywilnej (art. 6 k.c.). Fakty, co do których stronie nie udało się przekonać sądu o ich prawdziwości będą uznane za nieistniejące. W takiej sytuacji reguły ciężaru dowodu znajdują zastosowanie jako ultima ratio i pozwalają rozstrzygnąć spór merytorycznie. Jeśli wtedy sąd oddala powództwo lub nie uwzględnia zarzutu, to u podstaw rozstrzygnięcia leży założenie, że niewyjaśnienie okoliczności sprawy przez stronę obciążoną ciężarem dowodu jest równoznaczne z bezzasadnością dochodzonego przez nią prawa lub podniesionego zarzutu. Na tym właśnie polega ryzyko, jakie ponosi strona, która zdecyduje się dochodzić swego prawa przed sądem (zob. H. Dolecki: Ciężar dowodu w polskim procesie cywilnym, Warszawa 1998, s. 99).

Jak już wyżej wskazano, obowiązek dowodu spoczywa bowiem na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne – art. 6 k.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24.10.1996r. III CKN 6/96, OSNC 1997/3/29 oraz z dnia 17.12.1996r. I CKU 45/96 OSNC 1997/6-7/76). W związku z tym w doktrynie przyjmuje się następujące reguły: a) faktów, z których wywodzone jest dochodzone roszczenie (tworzących prawo podmiotowe) powinien w zasadzie dowieść powód; dowodzi on również fakty uzasadniające jego odpowiedź na zarzuty pozwanego; pozwany dowodzi fakty uzasadniające jego zarzuty przeciwko roszczeniu powoda; b) faktów tamujących oraz niweczących powinien dowieść przeciwnik tej strony, która występuje z roszczeniem, czyli z zasady - pozwany (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 16 kwietnia 2003 r. II CKN 1409/2000 OSNC 2004/7-8 poz. 113; zob. również wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada 1997 r. I PKN 375/97 OSNAPiUS 1998/18 poz. 537).

Zadaniem powódki było zatem wykazanie, że wykonała obowiązki wynikające z zawartej przez strony umowy o dostarczanie paliwa gazowego, w związku z czym należne są jej należności przewidziane w umowie, pozwana zaś miała obowiązek wykazania okoliczności, z których wynikałoby, że należności te powódce się nie należą.

W świetle powyższego wskazać należy, że zgodnie z postanowieniami § 4 ust. 2 umowy kompleksowej – dostarczania paliwa gazowego z dnia 06.08.2008 r. ustalenie wysokości należności z tytułu dostarczania paliwa gazowego dokonywane będzie odpowiednio według cen i stawek opłat oraz zasad rozliczeń określonych szczegółowo w taryfie i w niniejszej umowie kompleksowej. Natomiast z postanowień Ogólnych Warunków Umowy Kompleksowej Dostarczania Paliwa Gazowego obowiązujących od dnia 13.07.2012 r., stanowiących integralną część umowy kompleksowej wiążącej strony, wynika, że rozliczenia ilości dostarczonego paliwa gazowego odbywać się będzie na podstawie rzeczywistych wskazań układu pomiarowego w okresach ustalonych w taryfie (rozdz. IV pkt 9). Z kolei w umowie kompleksowej określono, że układ pomiarowy składa się z gazomierza rotorowego G-65 o nr fabrycznym (...) (§ 4 ust. 3).

Bezspornym jest, że powódka dokonała ustaleń co do poboru paliwa gazowego za okres okresu od dnia 19 stycznia do dnia 28 września 2012 r. na podstawie wskazań gazomierza rotorowego, który strony wskazały w umowie kompleksowej nr (...) jako urządzenie pomiarowe (§ 4 ust. 3 umowy). Na podstawie wskazań tego gazomierza dokonała również rozliczeń w zakresie paliwa gazowego pobranego w tym okresie, które były podstawą do wystawienia faktury VAT nr (...) z dnia 5 października 2012 r. Kwota wynikająca z tej faktury VAT, tj. 46.530,15 zł, dochodzona była ostatecznie pozwem złożonym w niniejszym postępowaniu. Powódka zatem dokonała rozliczeń w sposób zgodny z postanowieniami umowy kompleksowej nr (...) oraz Ogólnych Warunków Umowy Kompleksowej Dostarczania Paliwa Gazowego. Zatem należało w pełni podzielić pogląd Sądu I instancji, że to na pozwanej - zgodnie z ciężarem dowodu (art. 6 k.c.) – spoczywał ciężar dowodu co do wykazania ewentualnych nieprawidłowości działania gazomierza rotorowego powodujących, że pomiary wykonane za pomocą tego urządzenia nie odzwierciedlały rzeczywistych ilości dostarczonego pozwanej paliwa gazowego.

Podzielić należało również stanowisko Sądu Rejonowego, że dla poczynienia takich ustaleń, jako okoliczności mających istotne znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy (art. 227 k.p.c.), wymagane były wiadomości specjalne, a zatem jedynym miarodajnym dowodem w tym zakresie mogła być opinia biegłego sądowego z dziedziny gazownictwa (art. 278 § 1 k.p.c.). Pozwana jednak w toku całego postępowania nie zgłosiła takiego dowodu.

Wskazać w tym miejscu należy, że jeżeli rozstrzygnięcie sprawy wymaga wiadomości wykraczających poza zakres wiadomości ogółu osób inteligentnych i ogólnie wykształconych, dowód z opinii biegłego jest konieczny, choćby ktokolwiek ze składu orzekającego takie wiadomości posiadał. Odmienne stanowisko pozbawiałoby strony możliwości stawiania pytań i krytyki określonego poglądu, a ponadto prowadziłoby do niedopuszczalnego połączenia funkcji sędziego i biegłego (por. wyrok SN z 18 lipca 1975 r., I CR 331/75). Strona zostałaby wówczas pozbawiona możliwości skonfrontowania opinii ze swoimi wnioskami, wynikającymi, jej zdaniem, z określonego stanu sprawy. O treści opinii sędziego strona dowiedziałaby się zresztą dopiero z pisemnego uzasadnienia sporządzonego do wydanego przez sąd orzeczenia kończącego postępowanie w sprawie i przed sądem danej instancji nie mogłaby się do niej ustosunkować (por. wyrok SN z 23 maja 1986 r., IV CR 116/86). Pozwana liczyć się zatem powinna z koniecznością udowodnienia zasadności swojego stanowiska i winna dokonać zabezpieczenia stosowanych dowodów. Wskazać bowiem należy, że w sytuacji, gdy kwestionowała wskazania gazomierza, miała możliwość zgłoszenia operatorowi żądania zapewnienia sprawdzenia przez operatora prawidłowości działania układu pomiarowego, zgłoszenia żądania zlecenia przez operatora takiego badania niezależnemu laboratorium badawczemu, czy też w końcu samodzielnego zlecenia dodatkowego badania układu pomiarowego (rozdz. II pkt 1.3, 1.4, 1.5 OWU). Pozwana w toku postępowania reklamacyjnego takich działań jednak zaniechała. Brak aktywności dowodowej pozwanej w tym zakresie, czy też brak możliwości ustalenia tych okoliczności w oparciu o zobiektywizowane kryteria wymagające wiadomości specjalnych, nie może obciążać strony powodowej.

Wskazać przy tym należy, że jeżeli w sprawie wymagane są wiadomości specjalne, dowód z opinii biegłego nie może być zastąpiony innymi środkami dowodowymi. Stąd też pozwana nie może powoływać się na zeznania świadków, jako podstawę do formułowania twierdzeń co do ewentualnych nieprawidłowości w działaniu gazomierza rotorowego.

Bezzasadne okazały się również podniesione w apelacji zarzuty naruszenia prawa materialnego.

W szczególności nie sposób zgodzić się z zarzutami strony pozwanej o błędnej wykładni przepisów rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 11 sierpnia 2000r. w sprawie przeprowadzania kontroli przez przedsiębiorstwa energetyczne (Dz. U. Nr 75, poz. 866). Rozporządzenie to określa szczegółowe zasady przeprowadzania przez przedsiębiorstwa energetyczne zajmujące się przesyłaniem i dystrybucją paliw gazowych, energii elektrycznej lub ciepła, kontroli układów pomiarowych, dotrzymywania zawartych umów i prawidłowości rozliczeń (§ 1 rozporządzenia). Natomiast zgodnie z § 2 przedmiotowego rozporządzenia: „Ilekroć w rozporządzeniu jest mowa o układach pomiarowych, należy przez to rozumieć gazomierze, liczniki energii elektrycznej lub ciepła albo inne przyrządy pomiarowe lub rozliczeniowo-pomiarowe wraz z układami połączeń między nimi, służące do pomiaru i rozliczeń zużycia paliw gazowych, energii elektrycznej lub ciepła”. Zdaniem Sądu Okręgowego, Sąd I instancji słusznie przyjął, że rejestrator impulsów jest jedynie urządzeniem informującym o stanie gazomierza rotorowego, którego to gazomierza wskazania były dla stron wiążące. Powyższe stanowisko jest oparte na postanowieniach umowy kompleksowej, w której określono, że układ pomiarowy składa się z gazomierza rotorowego G-65 o nr fabrycznym (...) (§ 4 ust. 3), nie wskazując przy tym, że elementem tego układu jest rejestrator impulsów. Rejestrator impulsów nie służył przy tym do pomiaru ilości dostarczanego paliwa, a jedynie do odczytywania i przesyłania pomiaru dokonanego przez gazomierz. Stąd nie może być potraktowany jako „inny przyrząd pomiarowy lub rozliczeniowo-pomiarowy” w rozumieniu powołanego przepisu. Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że sprawdzający prawidłowość działania rejestratora przedstawiciele operatora nie ingerowali w urządzenie pomiarowe (gazomierz rotorowy) i nie podlegało ono kontroli. W świetle powyższego Sąd I trafnie przyjął, że operator nie miał obowiązku do odbycia kontroli w obecności pozwanej, do poinformowania jej o ujawnionych nieprawidłowościach, a także do sporządzenia protokołu kontroli i przekazania go pozwanej. Obowiązki takie, wynikające z § 10, 12 i 13 powołanego rozporządzenia, dotyczą tylko kontroli obejmującej sprawdzenie prawidłowości eksploatacji i działania układów pomiarowych (§ 3 pkt 1 i § 1), a taka kontrola nie została – jak wyżej wskazano - przez przedstawicieli operatora przeprowadzona. Z uwagi na powyższe zarzuty naruszenia powołanych wyżej przepisów prawa materialnego, poprzez ich niezastosowanie, są niezasadne.

Z powołanych wyżej przyczyn zaskarżony wyrok odpowiadał prawu, co w świetle art. 385 k.p.c. skutkowało oddaleniem apelacji.

del. SSR Jerzy Wiewiórka SSO Piotr Majchrzak SSO Renata Norkiewicz