Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 604/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 października 2014 r.

Sąd Okręgowy w Świdnicy, II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Aleksandra Żurawska

Sędziowie: SO Alicja Chrzan

SO Jerzy Dydo

Protokolant: Agnieszka Ingram-Ciesielska

po rozpoznaniu w dniu 14 października 2014 r. w Świdnicy

na rozprawie

sprawy z powództwa M. S.

przeciwko Gminie Miejskiej N.

o zapłatę 2.890,00 zł

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Kłodzku

z dnia 12.05.2014r., sygn. akt I C 2093/13

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Rejonowemu
w Kłodzku do ponownego rozpoznania.

Sygn. akt II Ca 604/14

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 12 maja 2014 r., Sąd Rejonowy oddalił powództwo M. S. przeciwko Gminie Miejskiej N. o zapłatę 2.890 zł oraz orzekł o kosztach postępowania.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powód wielokrotnie pisemnie wzywał pozwaną Gminę do wykonania remontu nawierzchni drogi nr (...), prowadzącej do jego nieruchomości przy ul. (...), wskazując, że drogi dojazdowe znajdując się w złym stanie technicznym uniemożliwiają komunikację z posesją powoda, zwłaszcza w okresie zimowym, utrudniając dodatkowo możliwość odśnieżenia dostępu do domu powoda. W razie niespełnienia wezwania powód zagroził wynajęciem firmy do ochrony domu, z którego nie będzie mógł korzystać oraz wynajęciem innego lokalu, na koszt pozwanej. W odpowiedzi Gmina Miejska N. wskazała, że wykonanie nawierzchni drogi wymaga zaangażowania ok. 100.000 zł, zaś prace poprzedzone być muszą wznowieniem granic działek drogowych. Po oględzinach drogi i wstępnym oszacowaniu kosztów urząd zarekomendował ujęcie remontu w propozycjach budżetowych na rok 2014 r., lecz decyzja o podjęciu inwestycji należy ostatecznie do (...) N.. Pismem z dnia 30 sierpnia 2013 r. powód wezwał Burmistrza Miasta N. do zwrotu kosztów naprawy należącego do niego pojazdu marki K. (...) nr rej. (...) w wysokości 1.390 zł, wskazując, że samochód uległ uszkodzeniu w dniu 10 kwietnia 2013 r. na drodze prowadzącej do posesji powoda, wobec złego stanu jej nawierzchni. Do wezwania załączył rachunki z 16 kwietnia 2013 r. na sumę 150 zł za wymianę sprężyny zawieszenia i żarówki reflektora prawego w pojeździe K. (...), oraz paragony z 7 czerwca 20113 r. i 12 kwietnia 2013 r. za zakup części samochodowych na łączna sumę 1 321 zł. Wezwanie nie zostało przez stronę pozwaną spełnione. Ubezpieczająca od odpowiedzialności cywilnej pozwaną (...) S.A. w W. także odmówiła przyjęcia odpowiedzialności za szkodę w pojeździe powoda. (...) Sp. z o.o. w N. obciążyła powoda fakturą z dnia 3 grudnia 2013 r. za usługę noclegową pomiędzy 1.11.2013 r. a 30.11.2013 r. na kwotę 1 500 zł.

Rozważając tak ustalony stan faktyczny, Sąd Rejonowy stanął na stanowisku, że powództwo podlegało oddaleniu w całości. Opisany wyżej stan faktyczny sporu ustalono w oparciu o przedstawione przez strony dowody w postaci korespondencji związanej z roszczonym przez powoda remontem drogi oraz poniesionymi kosztami naprawy samochodu i usługi noclegowej. Okoliczności nimi potwierdzone nie przesądzały jednak, zdaniem Sądu, o istnieniu po stronie pozwanej Gminy odpowiedzialności za wyrządzenie szkody. Nie wynikało z nich ani zdarzenie wyrządzające szkodę, tj. uszkodzenie zawieszenia w dniu 10 kwietnia 2013 r. (fotografie odcinka drogi i spodu auta zostały w tym kontekście uznane za dalece niewystarczające), ani też fakt naprawy wynikających w tegoż zdarzenia uszkodzeń (rachunki z warsztatu oraz od sprzedawcy części zamiennych przyczyn naprawy nie potwierdzały konieczności i nie określały powody prac). Zdaniem Sądu, powód nie powołał też okoliczności umożliwiających przypisanie Gminie odpowiedzialności deliktowej, gdyż wbrew jego stanowisku z powoływanych regulacji ustawy z 21 marca 1985 r. o drogach publicznych zwłaszcza art. 8, nie wynika bezpośrednio cywilnoprawny obowiązek zapewnienia dogodnego dojazdu do nieruchomości sąsiadujących z drogą, obwarowany odpowiedzialnością cywilnoprawną. Nie negując przy tym, co do zasady możliwości wyrządzenia szkody poprzez zaniechania w tym zakresie, rodzące obowiązek odszkodowawczy w rozumieniu prawa cywilnego, jedynie ogólne wskazania na stan nawierzchni poparte zdjęciem niezidentyfikowanego odcinka, nie były, w ocenie Sądu, w tym względzie wystarczające. Natomiast uzasadnienie pozwu, nie zawierało wskazania wypełnienia przesłanek odpowiedzialności deliktowej. Podobnie twierdzenia o konieczności najęcia lokalu nie zostały w żaden sposób bliżej przedstawione. Sąd Rejonowy zważył, w oparciu o art. 6 kc, że strona zgłaszająca roszczenie podlegające ochronie prawnej winna przede wszystkim wskazać okoliczności stanowiące jego podstawę, a w dalszej kolejności dowody na ich potwierdzenie. O kosztach postępowania Sąd orzekł w myśl art. 98 § 1 kpc.

W apelacji od powyższego wyroku, powód zaskarżając go w całości, zarzucił mu naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 8 ust. 2 3 ustawy o drogach publicznych, poprzez przyjęcie, że przepisy te nie stanowią podstawy odpowiedzialności właściciela drogi za jej stan, jak naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 231 kpc poprzez zaniechanie ustalania istotnych dla rozstrzygnięcia faktów w oparciu o inne ustalone już fakty oraz art. 233 § 1 kpc, poprzez wydanie rozstrzygnięcia bez wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego. Wobec powyższego, skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył:

Apelacja jest uzasadniona wobec uznania, że Sąd Rejonowy nie rozpoznał istoty sprawy, nie wyjaśnił bowiem dostatecznie okoliczności mających znaczenie dla jej rozstrzygnięcia. Sąd Okręgowy uznał ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji za niepełne i tym samym nie podzielił dokonanej przez ten Sąd oceny oraz będących jej następstwem rozważań prawnych w tym zakresie. Głównym motywem, na którym opiera się zaskarżone rozstrzygnięcie było, przyjęcie przez Sąd Rejonowy, że powód nie sprostał wymogom procesowym w postaci udowodnienia faktów, z których wywodził skutki prawne. Zgodnie z treścią art. 233 § 1 kpc, Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Oznacza to obowiązek odniesienia się do wszystkich przeprowadzonych w sprawie dowodów i każdego z osobna, a w konsekwencji wskazanie, które z okoliczności istotnych dla sprawy zaistniały, bądź nie. Natomiast obowiązek przedstawiania dowodów oraz dawania wyjaśnień ciąży na stronach, gdyż to one, podejmując stosowne czynności oraz przedkładając wnioski niejako instruują toczący się proces. Ta podstawowa zasada kontradyktoryjności postępowania nie jest jednakże bezwzględnie obowiązująca. Nie można bowiem przyjąć, że działanie sądu zmierzające z urzędu do ustalenia prawdziwych okoliczności, mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, stanowi uchybienie procesowe. Mogłoby stanowić takie uchybienie tylko wówczas, gdyby łączyło się z naruszeniem zasady kontradyktoryjności przez pozbawienie strony możności udziału w istotnej części postępowania lub możności wypowiedzenia się co do czynności dokonanych z urzędu przez sąd / zob. wyrok SN z dnia 25 maja 2005 r., I CK 765/04, wyd./el. Lex nr 180835 /. Przenosząc powyższe rozważania na kanwę niniejszej sprawy, należy w pierwszym rzędzie zauważyć, że w toku postępowania pierwszoinstancyjnego powód, w przeciwieństwie do strony pozwanej, nie był reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika. Oznacza to, że nie musiał on mieć pełnej świadomości, co do obowiązków wynikających z prowadzenia procesu, a które to na nim ciążyły. Zgodnie natomiast z art. 5 kpc, w razie uzasadnionej potrzeby sąd może udzielić stronom i uczestnikom postępowania występującym w sprawie bez adwokata, radcy prawnego, rzecznika patentowego lub radcy Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa niezbędnych pouczeń co do czynności procesowych. Pojęcie „uzasadnionej potrzeby” nie zostało zdefiniowane przez ustawodawcę, co oznacza, że to sądowi pozostawiono ocenę, czy w konkretnej sprawie taka potrzeba zachodzi. Celem tego przepisu jest ponadto, zachowanie równości stron w postępowaniu, które nie zawsze są w pełni świadome co do skutków swoich działań, bądź zaniechań w toku czynności procesowych. W orzecznictwie Sądu Najwyższego oraz piśmiennictwie prawniczym wyrażono pogląd, że sama okoliczność braku reprezentacji jednej ze stron przez profesjonalnego pełnomocnika nie zobowiązuje do udzielania pouczeń w trybie art. 5 kpc / zob. wyrok SN z dnia 27 lutego 2014 r., II PK 134/13, wyd./el. Lex nr 1455113 /. Należy jednakże zauważyć, że też kategorycznie nie wyklucza takiej możliwości. Istotą jest bowiem „zrównoważenie” sytuacji procesowej stron, nie zaś faworyzowanie jednej z nich, zatem należy uwzględnić wszystkie występujące w sprawie okoliczności. Takie też, w ocenie Sądu Okręgowego, zaistniały w przedmiotowej sprawie. Sąd pierwszej instancji poprzestał natomiast jedynie na pismach przedłożonych przez strony oraz wysłuchaniu ich stanowisk, ostatecznie przyjmując, że argumentacja powoda nie została poparta stosownymi dowodami. Nie zakreślił on przy tym powodowi żadnego terminu do złożenia odpowiednich wniosków dowodowych, co do faktów, z których wywodził skutki prawne, pod ewentualnym rygorem ujemnych skutków prawnych, mając świadomość, że nie jest on reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika. Ponadto, mimo ewidentnego braku środków dowodowych, nie skorzystał z instytucji przesłuchania stron, przedwcześnie uznając, że sprawa jest gotowa do rozstrzygnięcia. Pomimo bowiem wskazanej wyżej kontradyktoryjności procesu, sąd na rozprawie przez zadawanie pytań stronom ma obowiązek dążyć do tego, aby strony przytoczyły lub uzupełniły twierdzenia lub dowody na ich poparcie oraz udzieliły wyjaśnień koniecznych dla zgodnego z prawdą ustalenia podstawy faktycznej dochodzonych przez nie praw lub roszczeń. W ten sam sposób sąd dąży do wyjaśnienia istotnych okoliczności sprawy, które są sporne / art. 212 kpc /. Z tych też względów, zarzut apelacji odnośnie zaniechania ustalenia istotnych dla rozstrzygnięcia okoliczności należy uznać za uzasadniony, a tym samym przyjąć trzeba, że Sąd pierwszej instancji nie rozpoznał istoty sprawy koncentrując się jedynie na nie udowodnieniu dochodzonego przez powoda roszczenia. To natomiast skutkuje koniecznością uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania, jak i również sprawia, że zbędnym staje się konieczność odnoszenia do pozostałych zarzutów wskazanych w apelacji.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy zakreśli zatem powodowi stosowny termin do złożenia odpowiednich wniosków dowodowych, pozwalając stronom odnieść się do ich wyników, a w szczególności – w przypadku ich wyczerpania, bądź ich braku, przy nadal istniejących niewyjaśnionych faktach, w razie konieczności dopuści dowód z przesłuchania stron.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 4 kpc, uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Rejonowemu w Kłodzku do ponownego rozpoznania.

.