Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. IV Ka 859/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 września 2014r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu Wydział IV Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Joanna Żelazny (spr.)

Sędziowie: SSO Krzysztof Głowacki

(...) del do SO Piotr Wylegalski

Protokolant: Jowita Sierańska

przy udziale Leszka Karpiny Prokuratora Prokuratury Okręgowej

po rozpoznaniu w dniu 25 września 2014r.

sprawy M. R.

oskarżonego z art. 288 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Śródmieścia

z dnia 9 lipca 2014 r sygn. akt II K 952/13

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną;

II.  zasądza od Skarbu Państwa (Kasa Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Śródmieścia) na rzecz adwokata M. L. kwotę 516,60 złotych (pięciuset szesnastu i 60 / 100 , w tym VAT), tytułem nieopłaconej obrony z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

III.  kosztami sądowymi za postępowanie odwoławcze obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt IV Ka 859/14

UZASADNIENIE

M. R. został oskarżony o to, że w dniu 28 września 2011 roku we W. dokonał uszkodzenia drzwi wejściowych do mieszkania oznaczonych numerem (...) przy ul. (...), co spowodowało straty w kwocie 900 złotych na szkodę B. W., przy czym zarzucanego czynu dopuścił się działając w warunkach powrotu do przestępstwa, gdyż był uprzednio skazany wyrokiem z dnia 30 grudnia 2008 roku Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Śródmieścia sygn. akt II K 1020/08 na karę łączną 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, którą odbywał w okresie od 02.11.2010 r. do 11.08.2011 r. tj. o czyn z art. 288 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.

Wyrokiem z dnia 5 czerwca 2013 roku Sąd Rejonowy dla Wrocławia- Śródmieścia we Wrocławiu, w sprawie o sygn. akt II K 1552/11 uniewinnił oskarżonego M. R. od popełnienia zarzucanego mu czynu. Na skutek apelacji oskarżyciela publicznego Sąd Okręgowy we Wrocławiu w dniu 16 października 2013 roku w sprawie o sygn. akt IV Ka 886/13 uchylił zaskarżony wyrok i sprawie przekazał Sądowi Rejonowemu dla Wrocławia- Śródmieścia do ponownego rozpoznania.

Wyrokiem z dnia 9 lipca 2014 roku Sąd Rejonowy dla Wrocławia- Śródmieścia we Wrocławiu, w sprawie o sygn. akt II K 952/13 uniewinnił oskarżonego M. R. od popełnienia zarzucanego mu czynu i na podstawie 632 k.p.k. kosztami procesu obciążył Skarb Państwa.

Przedmiotowy wyrok zaskarżył w całości na niekorzyść oskarżonego M. R. oskarżyciel publiczny, który powołując się na treść przepisów art. 427 § 1 i 2 k.p.k., art. 437 k.p.k., 438 pkt. 3 k.p.k. zarzucił Sądowi I instancji błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia polegający na dowolnej ocenie przez Sąd materiału dowodowego i niesłusznym uznaniu zeznań przedstawicieli pokrzywdzonego i świadków, a w szczególności T. W. za niewiarygodne, co skutkowało uniewinnieniem M. R. od stawianego mu zarzutu z art. 288 § 1 k.k. podczas gdy właściwa ocena materiału dowodowego prowadzi do wniosku przeciwnego.

W uzasadnieniu swojej apelacji wskazał, że z zeznań naocznego świadka zdarzenia T. W. w dniu 28 września 2011 roku do drzwi mieszkania w którym przebywał świadek wraz ze swoją matką i bratem zaczął dobijać się i nawoływać A. W. M. R.. T. W. obserwował całe zdarzenie przez wizjer w drzwiach.

Konstatując odniósł się do okoliczności, że prawidłowa ocena stanu faktycznego prowadzi do wniosku, że oskarżony swoim zachowaniem wyczerpał znamiona czynu z art. 288 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.

Zważając na powołany zarzut prokurator wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd zważył co następuje:

Apelacja oskarżyciela publicznego jawi się jako bezzasadna i to w stopniu oczywistym. Wbrew podniesionym w niej zarzucie Sąd Rejonowy prawidłowo zebrał i ocenił materiał dowodowy sprawy, zasadnie uniewinniając oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu.

Na wstępie należy wskazać, że zgodnie z brzemieniem art. 434 § 1 k.p.k. Sąd odwoławczy może orzec na niekorzyść oskarżonego tylko wtedy, gdy wniesiono na jego niekorzyść środek odwoławczy, a także tylko w granicach zaskarżenia, chyba że ustawa stanowi inaczej. Jeżeli środek odwoławczy pochodzi od oskarżyciela publicznego lub pełnomocnika, sąd odwoławczy może orzec na niekorzyść oskarżonego ponadto tylko w razie stwierdzenia uchybień podniesionych w środku odwoławczym lub podlegających uwzględnieniu z urzędu.

Zważyć należy, że apelacja oskarżyciela publicznego stanowi kopię treści apelacji złożonej przy poprzednim rozpoznawaniu sprawy przez Sąd Odwoławczy. Należy jednak podnieść, że przy ponownym rozpoznaniu sprawy oskarżonego przez Sąd Rejonowy ujawniły się nowe okoliczności, do których prokurator nie odniósł się w ogóle w swoim zarzucie. Oskarżyciel publiczny nie przedstawił Sądowi Odwoławczemu żadnych istotnych argumentów podważających ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy w niniejszym postępowaniu, albowiem wszelkie podniesione przez niego zarzuty odnosiły się w rzeczywistości do orzeczenia Sądu I instancji wydanego przy poprzednim rozpoznawaniu sprawy, a następnie uchylonego.

I tak w związku z tym jako oczywiście bezzasadny jawi się zarzut błędu w ustaleniach faktycznych podniesiony przez Prokuratora. Sąd zgadza się w całości z poglądem wyrażonym w wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 8 października 2013 roku (II Aka 147/2013), w którym Sąd ten uznał, że zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę wyroku jest tylko wówczas słuszny, gdy zasadność ocen i wniosków, wyprowadzonych przez sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania. Zarzut ten musi sprowadzać się do wykazania,

jakich mianowicie konkretnych uchybień w zakresie zasad logicznego rozumowania ,dopuścił się Sąd w ocenie zebranego materiału dowodowego . Sama możliwość przeciwstawienia ustaleniom Sądu orzekającego odmiennego poglądu , nie może prowadzić do wniosku o dokonaniu przez Sąd błędu w ustaleniach faktycznych .

Oskarżyciel publiczny w swoim zarzucie odnosi się przede wszystkim do zeznań świadka T. W. , który to przez wizjer w drzwiach miał widzieć oskarżonego niszczącego drzwi wejściowe. Należy jednakże podkreślić ,iż przy ponownym rozpoznaniu sprawy świadek ten zeznawał całkowicie odmiennie (do czego w ogóle nie odniósł się prokurator w apelacji ) i zaprzeczył, jakoby przez wizjer widział M. R. , a jako osobę niszczącą te drzwi, wskazał tym razem osobę o imieniu K. . Jednocześnie świadek podtrzymał swoje poprzednie zeznania , nie potrafiąc dostrzec różnicy między nimi. Dodatkowo uczestnicząca w jego przesłuchaniu biegła psycholog wyraziła odmienną , niż przy poprzednim rozpoznaniu sprawy , opinię . Stwierdziła tym razem ,że świadek T. W. jest osobą upośledzoną umysłowo , z mocno zaburzonym logicznym myśleniem i wnioskowaniem . Nie rozumie on znaczenia prawdy oraz dla niego pamięć własna i innej osoby są równorzędne . Przy tych zaburzeniach biegła stwierdziła ,że świadek nie widzi sprzeczności w swoich zeznaniach , ponieważ sytuacje mu się „ponakładały” i nie odróżnia , które z nich są prawdziwie . Podkreśliła, że w wyniku tak odmiennych jego zeznań trudno jest uznać psychologiczną wiarygodność świadka . Ostatecznie biegła zaopiniowała, że za wiążącą należy uznać opinię złożoną przez nią przy ponownym rozpoznaniu sprawy, albowiem wcześniej zeznania świadka się pokrywały . Sąd I instancji szczegółowo odniósł się do tej okoliczności w uzasadnieniu swojego orzeczenia .

Zważając natomiast na okoliczność ,że tylko właśnie T. W. obserwował przez wizjer w drzwiach zdarzenie z dnia 28 września 2011 roku , Sąd I instancji całkowicie słusznie doszedł do wniosku ,że podważenie zeznań tego świadka ( ze względu na ich zmienną treść , upośledzenie umysłowe świadka w powiązaniu z opinią biegłej psycholog ) , powoduje, że w istocie brak jest jasnych i dostatecznych dowodów , które wskazywałby na sprawstwo i winę oskarżonego , co do zarzucanego mu czynu.

Tym bardziej ,kiedy się zważy z jednej strony ,że T. W. miał być jedynym bezpośrednim świadkiem zdarzenia , a z drugiej ,iż w niniejszej sprawie zaistniały dalsze wątpliwości , które zasadność stawianego oskarżonemu zarzutu podważały , a które też były przedmiotem rozważań Sądu I instancji .

Sąd ten bowiem słusznie też skonstatował ,że zeznania kolejnego świadka B. W. nie mogły rozwiać owych wątpliwości , które w niniejszej sprawie się pojawiły. Ponieważ B. W. nie była bezpośrednim świadkiem zdarzenia . Natomiast z jej pierwszych zeznań wynikało, że właśnie od swojego syna T. W. miała usłyszeć ,że trzy osoby , więc nie tylko oskarżony , kopią w drzwi . Taka też relacja została przekazana Policji , zaraz po jej przybyciu na miejsce zdarzenia . Sąd Rejonowy trafnie również zauważył rozbieżności płynące z zeznań tego świadka , które nie usuwały wątpliwości odnośnie tego , który z mężczyzn mających znajdować się pod jej mieszkaniem , niszczył drzwi . Jednocześnie też Sąd I instancji zwrócił uwagę ,że ponowne przesłuchanie świadka nie było możliwe , z uwagi na to, że świadek zmarł.

W ocenie Sądu Okręgowego , Sąd Rejonowy trafnie też podważył wartość dowodową zeznań A. W. . Zaprzeczał on swojej obecności w domu , w czasie zdarzenia , podczas gdy z zeznań pozostałych świadków wynikało bezsprzecznie ,że był wtedy obecny na miejscu , jednakże nie był bezpośrednim obserwatorem tego , co miało się dziać na korytarzu przed drzwiami jego mieszkania , a wiadomości o tym , miał uzyskać od swojego brata T. . Jednakże , jak wynika z zeznań funkcjonariusza policji N. K. , to właśnie od A. W. miał on uzyskać informacje ,że drzwi uszkodziło trzech sprawców . Taką natomiast relację A. W. miał usłyszeć od brata , co jeszcze bardziej osłabia wartość dowodową zeznań tego ostatniego .

W końcu , nie odniósł się prokurator w apelacji do zupełnie nowej i bardzo istotnej okoliczności , jaka została ujawnionej przy ponownym rozpoznaniu sprawy , mianowicie do treści zeznań D. R. . D. R. zaś , będąc przesłuchiwany po raz drugi przed Sądem , przyznał się ,że to on dokonał uszkodzenia drzwi w dniu 28 września 2011 roku .

W świetle całokształtu tych okoliczności , przy jednoczesnym braku argumentów w apelacji , podważających tak naprawdę prawidłowość rozumowania sądu , trudno przyjąć , by stanowisko Sądu o zaistnieniu w niniejszej sprawie wątpliwości , których usnąć się nie da i które nie pozwalają na ustalenie jednoznacznej i pewnej wersji zdarzeń , było błędne .

Na skutek tak podniesionej argumentacji , nie można zgodzić się z poglądem oskarżyciela publicznego ,iż prawidłowa ocena dowodów w niniejszym postępowaniu winna doprowadzić do uznania sprawstwa oskarżonego w zakresie zarzucanego mu czynu. Sąd Odwoławczy zgadza się bowiem w pełni z poglądem Sądu I instancji ,że zmienność oraz wewnętrzna i zewnętrzna sprzeczność zeznań świadków zdarzenia z dnia 28 września 2011 roku , przy jednoczesnym konsekwentnym nieprzyznawaniu się do popełnienia czynu przez oskarżonego , nie dawało wystarczających podstaw do przyjęcia ,że oskarżony popełnił zarzucany mu czyn . Główną przyczyną tego stanu rzeczy okazała się niewielka wartość dowodowa zeznań jedynego bezpośredniego świadka zdarzenia T. W. oraz niespójne zeznania pozostałych świadków oraz postawa świadka D. R. , przyznającego się do tego czynu .

Sąd I instancji dążył do wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności w sprawie . Prawidłowo przeprowadził postępowanie dowodowe i ocenił całokształt okoliczności , które ujawniono podczas rozprawy głównej zgodnie z treścią art. 410 kpk oraz wskazaniami z art. 7 kpk . Nadto , Sąd I instancji przy ponownym rozpoznaniu sprawy przeprowadził czynności , które zlecił Sąd Okręgowy .W świetle tych wszystkich okoliczności należało zgodzić się z wnioskami wynikającymi z uzasadnienia Sądu I instancji , ze w sprawie nie dało się rozstrzygnąć wątpliwości , co do sprawstwa oskarżonego , dlatego też na zasadzie art. 5§2 kpk należało je rozstrzygnąć na korzyść oskarżonego .

Konstatując , należało w pełni podzielić ocenę prawną Sądu I instancji ,że wersja oskarżenia została zachwiana przy przeprowadzonym rzetelnie i w pełni postępowaniu dowodowym , co uniemożliwiało Sądowi Rejonowemu przypisanie sprawstwa oskarżonemu w zakresie występku z art. 288§1 kk i w konsekwencji doprowadziło do jego uniewinnienia.

Mając powyższe na uwadze , Sąd Okręgowy utrzymał zaskarżony wyrok w mocy , uznając apelację oskarżyciela publicznego za oczywiście bezzasadną .

O kosztach nieopłaconej obrony udzielonej oskarżonemu z urzędu orzeczono na podstawie art. 29 ust 1 Ustawy z dnia 26 maja 1982 roku Prawo o adwokaturze oraz §14 ust 2 pkt 4 w zw. z §2 ust 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokacie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu .

Orzeczenie o kosztach postępowania odwoławczego oparto na art. 636§1 kpk ponieważ w niniejszym postępowaniu środek odwoławczy został złożony wyłącznie przez oskarżyciela publicznego i w przypadku jego nieuwzględniania przepis ten statuuje konieczność obciążenia kosztami postępowania odwoławczego Skarb Państwa .