Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. IV Ka 773/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 października 2014r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu Wydział IV Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Jerzy Menzel

Protokolant Jowita Sierańska

po rozpoznaniu w dniu 22 października 2014r.

sprawy Z. Ł.

obwinionego z art. 97 kw

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę obwinionego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Śródmieścia

z dnia 2 czerwca 2014 r. sygn. akt VI W 5182/13

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi Rejonowemu dla Wrocławia – Śródmieścia do ponownego rozpoznania.

Sygn. akt IV Ka 773/14

UZASADNIENIE

Wyrokiem zaocznym z dnia 2 czerwca 2014 roku Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu uznał obwinionego Z. Ł. za winnego tego, że w dniu 7 marca 2013 roku o godzinie 18.45 we W. na ulicy (...) zaparkował na chodniku samochód marki J. o numerze rejestracyjnym (...) nie przy krawędzi jezdni i za to wymierzył mu karę grzywny w wysokości 100 złotych, a także obciążył obwinionego kosztami postępowania.

Powyższy wyrok zaskarżył w całości obrońca obwinionego zarzucając naruszenie prawa materialnego, a to art. 2 pkt 1, 6 i 9 ustawy – Prawo o ruchu drogowym w zw. z art. 47 ust. 2 tej ustawy poprzez wyrażenie poglądu, że nie można zakwalifikować do jezdni części drogi przeznaczonej na postój pojazdów, w sytuacji, kiedy zapewnienie możności postoju bądź zatrzymania się pojazdów nie wpływa na możliwość ustalenia takiej części jako jezdni z uwagi na umożliwienie poruszania się pojazdów, w szczególności gdy brak jest oznaczenia pionowego wskazującego na inne przeznaczenie jezdni, pozostającej w ciągu ulicy (...) we W..

Skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie obwinionego od zarzucanego mu czynu, ewentualnie, z ostrożności procesowej, o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Kierunek i zakres apelacji obligował Sąd Okręgowy do wszechstronnej kontroli zaskarżonego wyroku, która doprowadziła do stwierdzenia uchybień skutkujących jego uchyleniem i przekazaniem sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Z uwagi na charakter tych uchybień merytoryczna ocena zarzutów apelacji byłaby natomiast przedwczesna.

W pierwszym rzędzie błędna w ocenie Sądu Okręgowego była decyzja Sądu Rejonowego, podjęta na rozprawie w dniu 17 lutego 2014 roku, o przeprowadzeniu tej rozprawy pod nieobecność obwinionego. Jako podstawę postanowienia wskazano art. 71 § 4 k.p.s.w., który zezwala na to w przypadku nieusprawiedliwionej nieobecności prawidłowo wezwanego obwinionego. Z wniosku obrońcy obwinionego o przełożenie terminu rozprawy i załączonej do niej kserokopii dokumentu podróżnego wynika, że obwiniony na długo przed otrzymaniem wezwania miał zaplanowany wyjazd zagraniczny, którego termin kolidował z terminem rozprawy. Trudno w takiej sytuacji uznać niestawiennictwo obwinionego za nieusprawiedliwione. Choć w ocenie Sądu Okręgowego niewątpliwie naruszono tutaj powołany przepis art. 71 § 4 k.p.s.w., a na skutek tego również art. 4 k.p.s.w., uchybienie nie miało wpływu na treść wyroku. Po pierwsze, Sąd Rejonowy mógł przeprowadzić rozprawę mimo usprawiedliwionej nieobecności obwinionego, lecz z odwołaniem się do § 5 w zw. z § 2 art. 71 k.p.s.w. Co do zasady, powołane przepisy nakazują w takiej sytuacji odroczenie rozprawy, jednak sąd, gdy uzna to za celowe, może przeprowadzić postępowanie dowodowe, w szczególności przesłuchać świadków, którzy stawili się na rozprawę. Na kolejnym terminie rozprawy obwiniony mógłby domagać się ponownego przeprowadzenia dowodu. Z tego uprawnienia Sąd jednak nie skorzystał, niezasadnie uznając nieobecność oskarżonego za nieusprawiedliwioną, i przesłuchał obecnego świadka. Obrońca obwinionego na rozprawie wyraził wprawdzie zgodę na jego przesłuchanie pod nieobecność swojego klienta, jednak podstawowym uprawnieniem obwinionego, które powinno zostać bezwzględnie uszanowane, pozostawał wciąż osobisty udział w rozprawie. Należy jednak podkreślić, że na kolejne terminy rozpraw obwiniony, mimo wezwań, również się nie stawiał, nie przedstawiając już żadnych usprawiedliwień, manifestując tym samym brak woli osobistego uczestniczenia w procesie. W dalszym toku postępowania nie składano także wniosków o ponowne przesłuchanie w obecności obwinionego tego świadka, który składał zeznania na pierwszym terminie rozprawy. W ocenie Sądu Okręgowego wskazane uchybienie nie miało zatem wpływu na treść rozstrzygnięcia.

Uchybienie, które zdecydowało o uchyleniu zaskarżonego wyroku i przekazaniu sprawy do ponownego rozpoznania, polegało na niepoczynieniu przez Sąd Rejonowy istotnych z punktu widzenia znamion wykroczenia ustaleń faktycznych. Stronę przedmiotową wykroczenia z art. 97 k.w., tak jak większości wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji, określa między innymi miejsce jego popełnienia, ograniczone do dróg publicznych, stref zamieszkania i stref ruchu. Treść art. 97 k.w. koreluje z art. 1 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym, który w identyczny sposób wyznacza zakres stosowania przepisów tej ustawy (z wyjątkami wskazanymi w ust. 2). Wszystkie trzy pojęcia są pojęciami języka prawnego zdefiniowanymi odpowiednio w punktach 1a, 16 i 16a art. 2 ustawy, przy czym przy definiowaniu pojęcia drogi publicznej ustawodawca odsyła do przepisów ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych.

Tymczasem lektura uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie daje odpowiedzi, do jakiej z tych trzech kategorii zaliczył Sąd Rejonowy miejsce zaparkowania samochodu obwinionego. Sąd ten ustalił, że oddzielony pasem zieleni od ulicy (...) pas terenu stanowi zatokę parkingową obejmującą pas przeznaczony do komunikacji, do którego przylegają wyraźnie od niego oddzielone miejsca postojowe. Z kolei do tych miejsc postojowych, jak ustalił Sąd, przylega chodnik, na którym znajdował się samochód obwinionego. W rozważaniach Sądu brak natomiast jednoznacznego stwierdzenia, czy wskazana zatoka oraz wyodrębnione miejsca postojowe stanowią, razem lub oddzielnie, drogę publiczną, a jeśli nie, to czy ewentualnie stanowią inną drogę znajdującą się na obszarze strefy zamieszkania lub strefy ruchu.

Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, że Sąd niewystarczającej analizie poddał znamiona przypisanego wykroczenia i jego stosunek do pozostałych typów wykroczeń z Rozdziału XI k.w. Tymczasem mający blankietowy charakter art. 97 k.w. pełni rolę subsydiarną względem wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu i porządku w komunikacji stypizowanych w art. 84 – 96b k.w. Odpowiedzialność z art. 97 k.w. wchodzi zatem w rachubę tylko wtedy, gdy jednocześnie czyn nie wyczerpuje znamion któregoś z wcześniej określonych wykroczeń, a narusza inne przepisy ustawy – Prawo o ruchu drogowym. Sąd Rejonowy pominął w ogóle ten aspekt i ograniczył swoje rozważania prawne do wskazania, że obwiniony zaparkował samochód na chodniku, wbrew art. 47 ust. 2 ustawy – Prawo o ruchu drogowym, nie przy krawędzi jezdni.

Ustawodawca rozróżnił trzy odrębne, jedynie dopuszczalne sposoby parkowania pojazdów na chodniku. Pierwszy z nich dotyczy parkowania jednym bokiem pojazdu na chodniku, a drugim na jezdni (art. 47 ust. 1 Prawa o ruchu drogowym). Ten sposób jest prawnie dopuszczalny, jeżeli zostaną łącznie spełnione dwa warunki: 1) na danym odcinku nie obowiązuje zakaz zatrzymywania i postoju oraz 2) szerokość chodnika pozostawionego dla pieszych nie powinna utrudniać im ruchu i nie może być mniejsza niż 1,5 m. Drugi sposób parkowania - polegający na parkowaniu kołami przedniej osi pojazdu na chodniku (kołami tylnej osi na jezdni) - jest dopuszczony przy spełnieniu łącznie trzech warunków: 1) na danym odcinku nie obowiązuje zakaz zatrzymywania i postoju, 2) szerokość chodnika pozostawionego dla pieszych nie powinna utrudniać im ruchu i nie może być mniejsza niż 1,5 m oraz 3) pojazd umieszczony w taki sposób nie może tamować ruchu pojazdów na jezdni (art. 47 ust. 1 pkt 1, 2 i 3 Prawa o ruchu drogowym). Z kolei trzeci sposób parkowania polega na parkowaniu całego samochodu na chodniku przy krawędzi jezdni (art. 47 ust. 2 Prawa o ruchu drogowym). Parkowanie w ten sposób jest możliwe, o ile postawienie samochodu na chodniku spowoduje pozostawienie dla pieszych takiej szerokości chodnika, która nie utrudni im ruchu i nie jest mniejsza niż 1,5 m. Postój pojazdu nie może być również wprost zabroniony, o czym stanowi art. 49 ustawy – Prawo o ruchu drogowym.

Zatrzymanie i postój samochodu na chodniku w ocenie Sądu Okręgowego, jeszcze przed zakwalifikowaniem go jako wykroczenia z art. 97 k.w., powinno zostać zanalizowane pod kątem znamion wykroczenia z art. 90 k.w. Zaparkowanie pojazdu wbrew wskazanym wyżej regułom zawartym w ustawie – Prawo o ruchu drogowym będzie stanowiło wykroczenie z art. 97 k.w. tylko wtedy, gdy nie będzie równocześnie wyczerpywało znamion czynu z art. 90 k.w. Należy mieć przy tym na uwadze, że oba przepisy wymagają, aby czyn został popełniony na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu. Takie powinno być pierwsze ustalenie prowadzące do pociągnięcia do odpowiedzialności za wskazane typy wykroczeń.

W powyższych okolicznościach odnoszenie się do zarzutu apelacji byłoby przedwczesne. Dopiero ustalenie, że samochód pokrzywdzonego został zaparkowany na drodze publicznej, ewentualnie w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, otwiera zagadnienie czy został zaparkowany przy krawędzi jezdni czy też nie.

Rozpoznając sprawę ponownie, Sąd Rejonowy w pierwszym rzędzie podejmie czynności mające na celu ustalenie charakteru prawnego przedmiotowego pasa terenu, ponieważ dopiero jednoznaczne rozstrzygnięcie tej kwestii pozwala rozpatrywać czyn obwinionego w kategoriach wykroczenia, czy to z art. 97 k.w., czy art. 90 k.w. W szczególności Sąd ustali obowiązujące na tym terenie oznakowanie oraz zwróci się do właściwych jednostek organizacyjnych Urzędu Miasta W. o wyjaśnienie, jakie jest jego przeznaczenie w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego.

W dalszej kolejności zachodzi potrzeba oceny prawidłowości przyjętej przez oskarżyciela kwalifikacji prawnej czynu i możliwości jego zakwalifikowania jako wykroczenia z art. 90 k.w. Sąd powinien mieć na uwadze, że do znamion tego wykroczenia należy skutek w postaci tamowania lub utrudnienia ruchu i ocenić, czy okoliczności faktyczne sprawy pozwalają na przyjęcie jego zaistnienia. Sąd powinien również rozważyć, czy postój samochodu obwinionego był w świetle przepisów art. 46, art. 47 i art. 49 ustawy – Prawo o ruchu drogowym niedozwolony z uwagi na miejsce i sposób zaparkowania. Sąd będzie miał na uwadze, że przedmiotem wniosku o ukaranie i dalszego postępowania był czyn z art. 97 k.w. polegający na naruszeniu przepisów ustawy – Prawo o ruchu drogowym dotyczących postoju pojazdu na chodniku i obrona obwinionego dotyczyła czynu właśnie w takim kształcie.

Dopiero jeśli Sąd dojdzie do wniosku, że zachowania obwinionego nie można rozpatrywać z punktu widzenia znamion wykroczenia z art. 90 k.w., powinien on zastanowić się czy wypełnia ono znamiona czynu z art. 97 k.w., w tym odnieść się do kwestii czy pas terenu przylegający do chodnika, na którym zaparkował obwiniony, jest jezdnią w rozumieniu ustawy – Prawo o ruchu drogowym. Konieczność takiego jednoznacznego ustalenia ma kapitalne znaczenie dla oceny zachowania oskarżonego, albowiem za bezkarne uznaje się zachowanie polegające na nieprawidłowym zatrzymaniu pojazdu nie na drodze publicznej lub w strefie zamieszkania, np. na parkingu,

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy orzekł jak w części dyspozytywnej wyroku.