Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 183/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 kwietnia 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Wojciech Kościołek (spr.)

Sędziowie:

SSA Grzegorz Krężołek

SSO del. Robert Jurga

Protokolant:

st.sekr.sądowy Urszula Kłosińska

po rozpoznaniu w dniu 10 kwietnia 2014 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa : (...) S.A. w W.

przeciwko: J. M. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach

z dnia 8 listopada 2013 r. sygn. akt VII GC 15/13

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądzona w punkcie I kwotę 56 659,64 zł obniża do kwoty 12 295,59 zł (dwanaście tysięcy dwieście dziewięćdziesiąt pięć złotych 59/100), a nadto w punkcie III, w ten sposób, że zasądzoną w nim kwotę 1 910,09 zł podwyższa do kwoty 8 200,00 zł (osiem tysięcy dwieście złotych);

2.  oddala apelację pozwanego w pozostałym zakresie oraz apelację strony powodowej w całości;

3.  zasądza od strony powodowej na rzecz pozwanego kwotę 3 895,00 zł (trzy tysiące osiemset dziewięćdziesiąt pięć złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I A Ca 183/14

UZASADNIENIE

Strona powodowa (...) S.A. W. domagał sie zasądzenia od pozwanego J. M. (2) kwoty 146.770,46zł z ustawowymi odsetkami od dnia 4 sierpnia 2010r. i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu.

W uzasadnieniu wskazała, że dochodzi zapłaty opisanej kwoty tytułem regresu za szkodę z dnia 9 maja 2008r. powstałą w budynku Politechniki (...) przy ul. (...) w Ł..

Sąd Okręgowy w Kielcach wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, którym uwzględnił powództwo w całości.

Od nakazu zapłaty pozwany wniósł sprzeciw.

W sprzeciwie pozwany wnosił o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu. Pozwany podnosił zarzut przedawnienia roszczenia powoda, skoro prowadzone ( sygn. V GCo 398/11) postępowanie pojednawcze było wszczęte wadliwie bowiem ze wskazaniem wadliwego adresu pozwanego. Pozwany zakwestionował jako zawyżone wysokość roszczenia dochodzonego przez powoda. Nadto już w toku postępowania zarzucił, ze wysokość odszkodowania winna być ustalona wg wartości netto, skoro ubezpieczyciel nie wykazał, by wypłacane odszkodowanie winno uwzględniać podatek od towarów i usług. (k.147 akt)

W odpowiedzi na sprzeciw pozwanego, powód podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko. Powód podnosił, iż zarzut przedawnienia roszczenia jest niezasadny, albowiem powód podjął próbę polubownego rozwiązania sporu Adres do doręczeń, zgodnie z historią wpisu do Centralnej Ewidencji i Informacji o działalności gospodarczej, został przez pozwanego ustanowiony później, zatem nie istniał w chwili składania zawezwania do próby ugodowej w sprawie o sygn. V GCo 398/11. Nadto wyjaśnił ( k.204 akt), że mimo podjętych prób nie udało się powodowi wyjaśnić, czy Politechnika (...) jest podatnikiem VAT.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego na rzecz strony powodowej kwotę 56.659,64zł z ustawowymi od dnia 4 sierpnia 2010r. i z dalszymi każdorazowymi ustawowymi odsetkami do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałej części oraz zasądził od strony powodowej na rzecz pozwanego kwotę 1.910,09zł tytułem kosztów procesu.

W motywach orzeczenia wskazał Sąd Okręgowy na następujące fakty;

Pozwany J. M. (2), prowadzący działalność gospodarczą pod firmą Zakład Remontowo - Budowlany J. M. T. (...)zawarł z powodem (...) S.A. w W. w dniu 14 sierpnia 2008r. w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą, polisę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej Seria (...) Nr (...).

Suma gwarancyjna wynikająca z łączącej strony umowy została określona do wysokości 300.000,00 zł.

W wyniku przeprowadzonych przez firmę pozwanego prac remontowo- budowlanych w budynku Politechniki (...), Elektroniki, Informatyki i Automatyki doszło do zaprószenia ognia w czasie wycinania rur w piwnicach przedmiotowego budynku.

Przyczyny powstania pożaru zostały potwierdzone przez właściciela firmy J. M.. Na skutek pożaru doszło m.in. do spalenia kilku pomieszczeń uczelni wraz z wyposażeniem. Powód na podstawie łączącej strony polisy, przyjął na siebie odpowiedzialność za powstałą szkodę zgłoszoną przez poszkodowanego i przystąpił do jej likwidacji. Przeprowadzono postępowanie szkodowe, celem ustalenia wysokości odpowiedzialności za szkodę.

W wyniku likwidacji szkody powstałej na skutek pożaru strona powodowa wypłaciła poszkodowanej Politechnice (...) kwotę w wysokości 440.658,72 zł oraz kwotę 6.111,74zł tytułem wcześniejszych szkód.

Na dzień realizacji szkody, suma gwarancyjna z przedmiotowej polisy wynosiła 293.888,26 zł.

Dnia 27.12.2010 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty łącznej kwoty w wysokości 146.770,46 zł tytułem regresu za szkodę z dnia 9 maja 2008r. powstałą w budynku Politechniki (...).

W dniu 28.04.2011r. powód wniósł do Sądu Rejonowego w Kielcach Wydziała V Gospodarczy wniosek o przeprowadzenie postępowania pojednawczego wzywając pozwanego do próby ugodowej. Do zawarcia ugody sądowej w toku postępowania pojednawczego w sprawie sygn. akt V GCo 398/11 przed Sądem Rejonowym w Kielcach nie doszło.

Na podstawie opinii biegłej sądowej M. C. Sąd Okręgowy ustalił wartość szkody w kwocie 353.457,90 zł, w tym podatek VAT 47.274,05 zł.

Sąd Okręgowy uznał, ze powództwo jest zasadne co do kwoty 56.659,64zł wraz z odsetkami od dnia 4 sierpnia 2010r. , a w pozostałej części powództwo jako niezadane zostało oddalone.

Zdaniem Sądu Okręgowego zarzut przedawnienia roszczenia powoda podniesiony przez pozwanego okazał się nietrafny, albowiem powód w dniu 28 kwietnia 2011r. wniósł do Sądu Rejonowego w Kielcach Wydział V Gospodarczy wniosek o przeprowadzenie postępowania pojednawczego w którym wezwał pozwanego do próby ugodowej, zaś pozew powód wytoczył w dniu 16 lipca 2012r. (art. 123 § 1 pkt 1 kc)

W ocenie Sądu Okręgowego powództwo zasługuje na uwzględnienie w zakresie kwoty 56.659,64zł brutto, to jest w jakim dotyczy różnicy między ustaloną brutto wartością szkody (353.457,90 zł w tym podatek VAT 47.274,05 zł) a sumą ubezpieczenia (293.888,26zł),

O kosztach procesu stosownie do rozstrzygnięcia, Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 §1 i §3 kpc w związku z art. 3 ust. 2 pkt 1, art. 13 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2010r. Nr 90, poz. 594 ze zm.), § 6 ust 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu ( Dz. U. Nr 163, poz. 1349 z póź. zm.) i art. 1 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 16 listopada 2006r. o opłacie skarbowej (Dz. U. Nr 225, poz. 1635 z póź. zm.).

Apelacje od wyrku złożyły obie strony.

Pozwany zaskarżył wyrok w części zasądzającej świadczenie i rozstrzygnięcie o kosztach procesu.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił;

- naruszenie prawa procesowego polegające na braku oceny nie złożenia przez stronę powodową, pomimo zobowiązania sądu, dokumentu w postaci zaświadczenia stwierdzającego, że Politechnika (...) nie jest płatnikiem podatku VAT;

- naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię art. 123 k.c. i 481 w zw. z art. 455 k.c. skutkujące przyjęciem błędnej daty początkowej wymagalnego świadczenia.

Na tych podstawach domagał się zmiany zaskarżonego orzeczenia i oddalenia powództwa oraz zasądzenia kosztów procesu i kosztów postępowania apelacyjnego ewentualnie uchylenia zaskarżonego orzeczenia i przekazania sprawy Sadowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Strona powodowa zaskarżyła wyrok w części oddalającej powództwo o zapłatę kwoty 3152 zł domagając się zmiany zaskarżonego wyroku w punkcie II przez podwyższenie zasądzonej kwoty do sumy 59 569,64 zł z odsetkami od 5 sierpnia 2010r.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił błędne ustalenie wysokości różnicy między wartością odszkodowania brutto a sumą ubezpieczenia przy ustaleniu wysokości należnego powodowi regresu, a nadto wadliwe ustalenie proporcji wygranej powoda przy ustaleniu kosztów procesu.

Rozpoznając obie apelacje zważył Sąd Apelacyjny;

Apelacja pozwanego odnosi częściowo postulowany w niej skutek, a to o tyle o ile zarzuca wadliwość ustalenia wysokości należnego powodowi odszkodowania, w pozostałym zakresie apelacje nie są skuteczne, jakkolwiek nie sposób odmówić racji powodowi, że wydając zaskarżone orzeczenie popełniono błąd matematyczny przy ustaleniu wysokości należnego odszkodowania. Tym niemniej wadliwość ustalenia podstawy odszkodowania (netto a nie brutto jak to uczynił Sąd I instancji) wyklucza uwzględnienie zarzutu apelacji strony powodowej (ta mogłaby odnieść skutek jedynie w wypadku przyjęcia za podstawę rozstrzygnięcia odszkodowania w wysokości brutto, a co wynika z matematycznego porównania wartości).

W pierwszej kolejności zauważyć należy, że przedmiotem postępowania sądowego są fakty wynikające ze stanowisk procesowych stron. A w tym zakresie obrona pozwanego ograniczała się do kwestii związanych z przedawnieniem roszczenia powoda oraz z zarzutem dotyczącym wadliwego ustalenia wysokości odszkodowania na rzecz Politechniki (...), a w szczególności, że roszczenie to nie powinno być naliczane w wysokości uwzględniającej podatek VAT, skoro nie wykazano w sprawie, że beneficjent odszkodowania regresowego nie jest płatnikiem tego podatku. Pozwany nie podejmował obrony przed Sądem I instancji w zakresie wymagalności świadczenia regresowego ograniczając się jedynie do stwierdzenia, że wezwanie do zapłaty otrzymał w grudniu 2012r(k.65 akt). To ostatnie stanowisko pozwanego koliduje ze stanowiskiem pozwanego z apelacji (11 styczeń 2011r. k.231 akt), w warunkach, w których w dokumentacji strony powodowej (tj. z akt postępowania likwidacyjnego, a to karty datowanej na 28.04.2010r. wynika data 4 sierpnia 2010 r., jako data mającego mieć miejsce opóźnienia pozwanego w spełnieniu świadczenia regresowego, a to wobec wszczęcia postępowania regresowego). Jednocześnie apelacja nie zarzuca wadliwości w zakresie poczynionych w tym zakresie ustaleń faktycznych ograniczając się do stwierdzenia, że motywy wyroku Sądu I instancji nie wyjaśniają tej okoliczności. W tej sytuacji procesowej uznał Sąd Apelacyjny, że ograniczenie zarzutu apelacji ( w części dotyczącej odsetek) do naruszenia przez Sąd I instancji prawa materialnego nie jest wystarczające dla osiągnięcia postulowanego nią celu. Konieczne było wykazanie i to w postępowaniu przed sądem I instancji, że określenie daty wymagalności świadczenia pieniężnego jest dowolne, a w wypadku nieuwzględnienia tego zarzutu przez rozstrzygający spór sąd podniesienie w postępowaniu apelacyjnym zarzutu naruszenia art. 233§2 k.p.c. i wykazanie, że sąd I instancji uchybił określonym i odpowiednim dla zdarzenia zasadom oceny materiału dowodowego, gdyż tylko takie uchybienie może zostać przeciwstawione swobodnej ocenie sądu. Takich zarzutów apelacja nie zawiera. Z kolei stwierdzenie w apelacji przez stronę wadliwości ustaleń, które w przekonaniu strony nie odpowiadają rzeczywistości nie jest wystarczające, zwłaszcza w kontekście stanowiska procesowego powoda (z odpowiedzi na apelację), że doręczenie wezwania z grudnia 2010r. poprzedzało wcześniejsze, które usprawiedliwia przyjecie wskazanej daty. W tym kontekście nie mogą zostać uwzględnione prawidłowe skądinąd argumenty prawne pozwanego, co do oceny prawa materialnego ( w zakresie odsetek), jako nie powiązane z zebranym w sprawie materiałem oraz możliwą do przyjęcia podstawą oceny prawnej Sądu I instancji. Jak to wielokrotnie podkreślano w orzecznictwie sądowym Sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (art.378 k.p.c.). A do tych ostatnich należy także zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. w powiązaniu z art.233 §2 k.p.c. w sytuacji w której treść określonego dowodu nie pociąga za sobą określonych skutków prawnych. Brak zatem właściwie sformułowanego zarzutu apelacji pozostawia powyższe zagadnienie poza oceną Sądu Apelacyjnego (naruszenie prawa materialnego związane jest zawsze z określoną podstawą faktyczną).

Zagadnienie powyższe posiada uboczne znaczenie dla istoty sporu stron. Zagadnieniami bowiem podstawowymi były kwestie przedawnienia roszczenia i wysokości odszkodowania.

W pierwszej kwestii apelacja pozwanego pomija dwie okoliczności faktyczne. A to, że polisa ubezpieczeniowa potwierdzająca łączącą strony umowę wskazywała adres pozwanego w miejscowości T. oraz fakt, że w toku postępowania likwidacyjnego pod tym adresem doręczono pozwanemu przesyłkę pocztową strony powodowej. Obie okoliczności jawią się jako bezsporne. I jakkolwiek jest prawdą, że w toku postępowania likwidacyjnego pozwany wskazywał jako adres dla doręczeń w tym postępowaniu adres (...) (k.A 76 akt szkodowych) a i w protokole szkodowym wpisano adres (...), to nie zmienia to poprawności wskazania w piśmie wszczynającym postępowanie polubowne adresu ujawnionego w umowie stron. Zaniechanie określenia przez powodowego ubezpieczyciela w zawezwaniu do ugody adresu (...) dotyczy bowiem uprawnień procesowych pozwanego ( w tym w zakresie prawidłowo ocenionych w zakresie przywrócenia pozwanemu terminu do złożenia sprzeciwu), które nie przekładają się w prosty sposób na ocenę przerwy biegu terminu przedawnienia. W szczególności w świetle art. 123 § 1 pkt 1 k.c. nieistotna jest skuteczność przedsięwziętej czynności zawezwania do próby ugodowej. Przedawnienie przerwane w wyniku zainicjowania określonych czynności nie biegnie do chwili zakończenia postępowania, bez względu na przyczynę nie zawarcia ugody w postępowaniu mediacyjnym, o ile istniały faktyczne możliwości przeprowadzenia takiego postepowania. Zaś stosownie do art. 124§1 k.c. po przerwie terminu przedawnienie biegnie na nowo A skoro tak, to gdy kierowana przed postępowaniem mediacyjnym (co najmniej w grudniu 2010r.) pod powyższy (T.) adres pozwanego korespondencja strony powodowej była odbierana przez pozwanego, to i takie określenie adresu w postępowaniu mediacyjnym (wszczętym w maju 2011r.) nie można uznać za naruszenie zasad postępowania, które świadczyć mogłoby o nieskuteczności zawezwania do próby ugodowej w świetle wskazanych przepisów prawa materialnego. Nie sposób bowiem uznać za uprawnione domniemanie pozwanego, ze celem takiego działania pozwanej był oczywisty zamiar strony powodowej dokonania czynności procesowej nie ukierunkowanej na realizację roszczenia strony powodowej.

Apelacja pozwanego jest zasadna, o ile zarzuca wadliwy sposób ustalenia przez Sąd I instancji wysokości odszkodowania, tym niemniej jego wysokość jako przewyższająca sumę gwarancyjną usprawiedliwia roszczenie strony powodowej w nieznacznym zakresie.

Zgodnie z art. 5 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (Dz. U. Nr 54, poz. 535, ze zm. dalej ustawa VAT) opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług podlega odpłatna dostawa towarów i odpłatne świadczenie usług na terytorium kraju. Przepis art. 8 ust. 1 ustawy VAT określa definicję świadczenia usług a art. 15 ust. 6 ustawy VAT odnosi się do pojęcia podatnika. Ostatni z przepisów w brzmieniu z daty likwidacji szkody nie uznawał za podatników organów władzy publicznej i obsługujących je urzędów. Interpretując powyższy przepis zgodnie z regułami Dyrektywy 2006/112/WE, który wymienia – poza krajowymi, regionalnymi i lokalnymi organami władzy – także inne podmioty prawa publicznego, uznać należy, że państwowa szkoła wyższa jest podmiotem prawa publicznego. Dla uznania jednak, że uczelnia nie działa jako podatnik VAT, konieczne jest spełnienie drugiego kryterium, a to takiego, ze w zakreślonej przez siebie statutowej sferze uczelnia nie działa jako podmiot prywatnoprawny i nie wykorzystuje swojej władczej pozycji, a nadto świadczenia wynikające z jej działań nie wykonuje w ramach działalności gospodarczej i nie osiąga z tego tytułu zysku. Zwrócenie uwagi na powyższe łączy się tym, że obowiązujący obecnie przepis art.43 ustawy VAT nie obowiązywał w dacie powstania zdarzenia ubezpieczeniowego (uchwalony został bowiem ustawą z dnia 29 października 2010 r. Dz. U. z dnia 30 listopada 2010 r.) Nie budzi zatem wątpliwości, że dla wykładni przepisów dotyczących podatku VAT ostatni z przepisów nie miał znaczenia. Okoliczność ta posiada wszakże znaczenie dla rozstrzygnięcia w sprawie.

Dla określenia bowiem wysokości odszkodowania (brutto czy netto) Politechnice (...) niezbędne było uprzednie określenie statusu poszkodowanego (art. 86 i nast. ustawy VAT), a co wynikać powinno także z oświadczenia poszkodowanego zawartego w zgłoszeniu ubezpieczycielowi szkody (k.A 11 i 10 akt szkodowych). Zauważyć należy, że zgromadzone w postępowaniu likwidacyjnym dokumenty nie zawierają oświadczenia poszkodowanej uczelni. Oznacza to, że wbrew OWU (§18 i nast.) i przy istniejącym roszczeniu regresowym powoda wobec pozwanego doszło do likwidacji szkody pomimo braku wiedzy powoda o możliwym odliczeniu przez Politechnikę (...) podatku VAT z podatkiem ją obciążającym w ramach komercyjnych usług. Niewyjaśnienie tej okoliczności przez stronę powodową (art.354 § 1 i 2 k.c.) i to w toku postępowania likwidacyjnego usprawiedliwia przyjęcie, że wypłacając odszkodowanie brutto w istocie umożliwił poszkodowanej uczelni uzyskanie korzyści z tytułu opisanego podatku, skoro ta jako płatnik podatku VAT mogła dokonać jego odliczeń. Należy stwierdzić, że jeżeli ubezpieczony jest uprawniony do odliczenia podatku VAT naliczanego przy nabyciu mienia stanowiącego przedmiot ubezpieczenia, to wartość będąca podstawą ustalenia wysokości szkody i wysokości odszkodowania nie uwzględnia tego podatku. Interpretacja umowy w zakresie odpowiedzialności ubezpieczeniowej, w tym powinności wykazania określonej właściwości przez ubezpieczonego, nie może abstrahować od ogólnych zasad odpowiedzialności odszkodowawczej. A według tych reguł zapłacone odszkodowanie ma odpowiadać wartości szkody i jego wypłata nie może służyć wzbogaceniu poszkodowanego (art. 361 § 2 i art. 824 1 § 1 k.c.), a nadto zakres roszczenia regresowego (art.828 § 1 k.c.) nie może przewyższać wartości szkody. A skoro tak, to w sytuacji, w której pozwany, jako zobowiązany z tytułu regresu ubezpieczyciela, podnosi zarzut związany z tą okolicznością, to brak dowodu, że Politechnika (...) nie była płatnikiem VAT (to na stronie powodowej spoczywała powinność wykazania tej okoliczności zgodnie z art. 6 k.c.) uzasadnia przyjecie, że odszkodowanie należne stronie powodowej odpowiada wysokości netto ( z pominięciem wartości podatku VAT). Odnosząc powyższe do ustaleń faktycznych poczynionych w sprawie przez Sąd I instancji (niekwestionowanych przez strony postępowania apelacyjnego) wskazać należy, że szkoda netto odpowiada różnicy pomiędzy wartością szkody brutto tj.353 457,90zł, a mieszczącym się w tej wartości podatkiem VAT tj. 47 274,05 zł, co odpowiada wartości 306 183,85 zł. Z kolei porównanie ostatniej wartości z niewykorzystana sumą ubezpieczenia tj.293 888,26 zł prowadzi do ustalenia wysokości długu pozwanego wobec strony powodowej w wysokości 12 295,26 zł.

Mając powyższe na uwadze orzekł Sad Apelacyjny jak w punkcie 1 w części dotyczącej punktu I wyroku Sądu Okręgowego oraz w punkcie 2 wyroku na podstawie wskazanych przepisów a nadto art. 386§ 1 i 385 k.p.c.

Wygrana pozwanego sięga ok.92 % wartości przedmiotu sporu, tym niemniej uznał Sąd Apelacyjny, ze pozwanemu należny jest zwrot całości kosztów, skoro przegrana pozwanego dotyczy nieznacznej części żądania, zaś okoliczności sprawy wymagały (w sferze procesowej) podjęcia obrony praw przez pozwanego przed Sądem I instancji nie tylko w sferze związanej z istotą sporu ale nadto dotyczących skuteczności złożenia sprzeciwu. Uwzględniając wysokość poniesionych przez pozwanego kosztów (zaliczka na koszty opinii biegłej 3000 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika procesowego) oraz stopień skomplikowania sprawy związanej z oceną faktyczną zakresu szkody i to tak w ujęciu faktycznym jak i prawnym ( w tym w zakresie czynności związanych z koniecznością złożenia wniosku o przywrócenie terminu dla złożenia sprzeciwu) ustalił Sąd Apelacyjny koszty procesu obciążające pozwaną na rzecz powoda na poziomie 8 200 zł zwiększając o 1 600 zł minimalną stawkę wynagrodzenia należnego z tytułu zastępstwa procesowego pozwanego (§2 ust.1 i § 4 ust.1 w zw. z § 6 ust.1 pkt.6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie …) . Z tych przyczyn orzeczono jak w punkcie 1 wyroku apelacyjnego w części podwyższającej wysokość kosztów procesu.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. dokonując stosunkowego rozdziału kosztów, z tym zastrzeżeniem, że wobec opisanej w motywach orzeczenia sytuacji procesowej stron uznał Sąd Apelacyjny za uprawnioną proporcję 4/5 wygranej pozwanego i 1/5 wygranej strony powodowej. Suma kosztów poniesionych w postępowaniu apelacyjnym odpowiada wartości 8 441 zł. Pozwany poniósł 5 583 zł tych kosztów (2883+2700) . Pomniejszając ostatnią z wartości o 1/5 całości kosztów (1688 zł) ustalono wysokość kosztów apelacyjnych należnych pozwanemu od strony powodowej.