Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: III AUa 143/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 listopada 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Iwona Szybka

Sędziowie: SSA Jacek Zajączkowski (spr.)

SSO del. Anna Rodak

Protokolant: st.sekr.sądowy Patrycja Stasiak

po rozpoznaniu w dniu 14 listopada 2014 r. w Łodzi

sprawy J. G.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w O.

o zwrot nienależnie pobranego świadczenia,

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Kaliszu

z dnia 22 listopada 2013 r., sygn. akt: V U 826/13;

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 143/14

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 9 maja 2013 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. W.. zobowiązał J. G. do zwrotu nienależnie pobranego świadczenia przedemerytalnego za okres od 1 kwietnia 2012 r. do 31 maja 2013 r. w kwocie 13 355,19 zł.

W odwołaniu od decyzji J. G. wniósł o jej zmianę. Podniósł, że nie został pouczony o ustaniu prawa do świadczenia przedemerytalnego w dniu poprzedzającym dzień nabycia prawa do emerytury.

Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania.

Zaskarżonym wyrokiem z 22 listopada 2013 r. Sąd Okręgowy Kaliszu zmienił decyzję ZUS i ustalił, że odwołujący nie jest zobowiązany do zwrotu nienależnie pobranego świadczenia za okres od 1 kwietnia 2012 r. do 31 maja 2013 r., w kwocie 13 355,19 zł.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

J. G. w dniu 28 września 2011 r. wystąpił do ZUS z wnioskiem o prawo do emerytury. Ostatecznie uzyskał ją w efekcie postępowania odwoławczego przed sądem, a dochodzone świadczenie przyznano mu wyrokiem Sądu Okręgowego w Kaliszu z dnia 23 listopada 2012 r., od dnia 1 września 2011 r. Powyższy wyrok został wykonany decyzją z 18 stycznia 2013 r. Należność za okres od dnia 1 września 2011 r. do 31 grudnia 2012 r. w kwocie 24 074,16 zł. wraz ze świadczeniem za styczeń 2013, po dokonaniu potrącenia kwoty pobranych świadczeń z Funduszu Pracy w wysokości 5 013,30 zł., zaliczek na podatek dochodowy, składek na ubezpieczenie zdrowotne, przekazano na rachunek wnioskodawcy. Decyzję tą otrzymał zainteresowany w styczniu.

Jeszcze w toku postępowania w sprawie o emeryturę, w dniu 12 marca 2012 r., J. G. wystąpił do ZUS o świadczenie przedemerytalne. Przyznano mu je decyzją z dnia 25 kwietnia 2012 r., od dnia 13 marca 2012 r. W pouczeniu zawartym w punkcie IX decyzji wskazano m.in., że osoba pobierająca świadczenie zobowiązana jest powiadomić organ rentowy o wszelkich okolicznościach mających wpływ na prawo do świadczenia i jego wysokość, w tym o nabyciu prawa od emerytury, emerytury pomostowej lub renty albo nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego, przyznanych przez ZUS lub świadczenia przyznanego przez inny organ emerytalno – rentowy.

W dniu 25 kwietnia 2013 r. J. G. zgłosił w ZUS, że „płyną,, do niego dwa świadczenia.

W efekcie organ rentowy wydał zaskarżoną decyzję, zaś w dniu 13 maja 2013 r. decyzję o wstrzymaniu J. G. prawa do świadczenia przedemerytalnego.

Organ rentowy tłumaczył, że do wypłaty na rzecz wnioskodawcy dwóch świadczeń doszło na skutek braku połączenia pliku akt świadczenia przedemerytalnego ze świadczeniem emerytalnym co spowodowało, że zespół opracowujący prawomocny wyrok sądu nie dysponował wiedzą na temat przyznanego w międzyczasie świadczenia przedemerytalnego.

J. G. nie informował ZUS przed dniem 25 kwietnia 2013 r. o uzyskaniu prawo do emerytury uznając, że powyższa okoliczność jest organowi rentowemu znana.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał odwołanie za zasadne. Wskazał, że ubezpieczony z chwilą nabycia prawa do emerytury utracił prawo do świadczenia przedemerytalnego (art. 4 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 30 kwietnia 2004 r. o świadczeniach przedemerytalnych). Jednocześnie art. 98 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych rozstrzyga sytuację, w której realizowane jest prawo do jednego świadczenia podczas gdy jednocześnie dana osoba ma prawo do świadczenia innego. W takim przypadku kwoty świadczeń wypłaconych za okres, za który przysługuje prawo do wypłaty świadczenia wyższego lub wybranego przez zainteresowanego albo więcej niż jednego świadczenia, podlegają rozliczeniu przez zaliczenie na poczet tego świadczenia lub świadczeń. Oznacza to, że organ rentowy wykonując wyrok w przedmiocie przyznania odwołującemu prawo od emerytury i to również za okres w jakim był on uprawniony do świadczenia przedemerytalnego, winien, na poczet zaległych wypłat emerytalnych, zaliczyć te z tytułu pobranego świadczenia przedemerytalnego. Tym samym niewątpliwie za okres od dnia 1 kwietnia 2012 r. do 31 maja 2013 r. wypłacono J. G. dwa świadczenie - przedemerytalne i emeryturę. Jak jednak uznał Sąd Okręgowy nie wystarcza to dla przyjęcia tezy o nienależnym pobraniu przez J. G. świadczeń, w rozumieniu art. 138 ust. 1 ustawy emerytalnej. Żądanie zwrotu nienależnie pobranego świadczenia uzasadnione jest bowiem tylko wobec osoby, która otrzymała świadczenia bez podstawy prawnej i tylko wówczas, gdy miała świadomość, że wypłacone świadczenie jej się nie należy. Tu zaś okoliczności powodujące ustanie prawa do świadczenia przedemerytalnego, w rozumieniu wyżej przywołanym, zaistniały dopiero z chwilą wydania decyzji o przyznaniu odwołującemu prawa do emerytury, a w szczególności z chwilą doręczenia mu decyzji ZUS z dnia 13 maja 2013 r. Bez znaczenia jest to, że wbrew pouczeniu zawartemu w decyzji z dnia 25 kwietnia 2012 r. o przyznaniu J. G. prawa od świadczenia przedemerytalnego, nie zawiadomił on organu rentowego o przyznaniu mu prawa od emerytury wcześniej, niż dopiero w miesiącu kwietniu 2013 r. Za usprawiedliwione uznał Sąd jego zachowanie, skoro miał prawo oczekiwać, że okoliczność powyższa jest znana ZUS- owi, który toczył z nim spór sądowy o prawo do tego świadczenia. Ubezpieczony nie musi mieć wiedzy o braku między wydziałami danego Oddziału ZUS stosownej komunikacji i ponosić tego konsekwencji.

Apelację od wyroku złożył organ rentowy. Zaskarżył go w części tj. gdy chodzi o obowiązek zwrotu świadczenia za okres od 1 stycznia 2013 r. do 31 maja 2013 r. Postawił zarzut naruszenia przepisów prawa materialnego tj. art. 138 ust. 1 w zw. z art. 138 ust. 2 pkt 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w ten sposób, by ustalić, iż odwołujący jest zobowiązany do zwrotu nienależnie pobranego świadczenia przedemerytalnego za okres od 1 stycznia 2013 r. do 31 maja 2013 r.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna.

Przedmiotem sporu na poziomie sądu drugiej instancji było możliwość zastosowania względem ubezpieczonego, w okolicznościach niniejszej sprawy, art. 138 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (j.t. Dz.U.2013.1440 z zm.), gdy chodzi o świadczenie przedemerytalne wypłacone odwołującemu w okresie od 1 stycznia 2013 r. do 31 maja 2013 r.

Tym samym Zakład Ubezpieczeń Społecznych uznał za słuszne stanowisko Sądu Okręgowego, że nie jest uzasadnionym na gruncie ww przepisu żądanie zwrotu, jako nienależnie pobranego, świadczenia za okres wcześniejszy. Przypomnieć trzeba, że Sad pierwszej instancji uznał, że nie może obciążać świadczeniobiorcę fakt, że na skutek braku komunikacji wewnątrz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych organ rentowy nie zastosował art. 98 § 3 ustawy emerytalnej i za okres gdy odwołującemu przysługiwało prawo do emerytury, a jednocześnie pobierał świadczenie przedemerytalne nie dokonał stosownych rozliczeń na poczet tego pierwszego świadczenia. Jednakże zdaniem organu rentowego taka argumentacja nie jest prawidłowa, gdy chodzi o okres po 1 stycznia 2013 r. Ubezpieczony został bowiem pouczony w decyzji o przyznaniu świadczenia przedemerytalnego o obowiązku informowania Zakładu o nabyciu prawa do emerytury. Jednocześnie już z dniem 16 grudnia 2012 r. wiedział o tym, że wyrok Sądu przyznającego mu prawo do emerytury od 1 września 2011 r. jest prawomocny. Już wówczas winien on zastosować się do pouczenia, poinformować ZUS o nabyciu prawa do emerytury. Nie uczynił tego w tym momencie, lecz dopiero 25 kwietnia 2013 r. Tym samym w przypadku tego okresu wypłacone mu świadczenie przedemerytalnej jest jak najbardziej świadczeniem nienależnie pobranym w rozumieniu art. 138 ustawy i odwołujący jest zobowiązany do ich zwrotu.

W ocenie Sądu Apelacyjnego ten tok rozumowania nie może być okolicznościach niniejszej sprawy skuteczny. Przypomnieć trzeba, że za nienależnie pobrane świadczenie uważa się świadczenie wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do świadczeń albo wstrzymanie wypłaty świadczeń w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenie była pouczona o braku prawa do ich pobierania. Istotnie decyzja o przyznaniu świadczenia przedemerytalnego zawierała obowiązek poinformowania ZUS o nabyciu prawa do emerytury, a odwołujący uczynił to 25 kwietnia 2013 r. Jednakże nie można wykładać przepisów art. 138 ustawy emerytalnej w oderwaniu od celu tej instytucji. Sąd Apelacyjny podziela pogląd Sądu Okręgowego, że nie powinno się do niej sięgać, w sytuacji gdy w grę wchodzi ewidentny błąd organu rentowego, który jednocześnie w żaden sposób nie został wywołany przez działanie samego ubezpieczonego. W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 28 lipca 1977 r. (II UR 5/77 OSNC 1978/2/37) stwierdzono, że organ rentowy nie może domagać się zwrotu niesłusznie wypłaconej emerytury (świadczenia), jeżeli emerytura została przyznana na skutek błędnej wykładni przepisów prawa, dokonanej przez ten organ. Art. 80 ustawy z dnia 23 stycznia 1968 r. o powszechnym zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin (Dz.U.1968.3.6) jest w swym celu zbliżony do art. 138 ustawy emerytalnej i powyższa teza ma swoją wartość także na gruncie obecnie obowiązujących przepisów. A w niniejszej sprawie przyczyną wypłaty odwołującemu świadczenia przedemerytalnego był ewidentny błąd Zakładu Ubezpieczeń, co zresztą przyznał on sam w piśmie procesowym na k. 14. Jednocześnie, skoro nałożenie obowiązku informacyjnego ma na celu zapewnienie wiedzy po stronie organu rentowego o wszelkich okolicznościach mających wpływ na wypłatę świadczeń, to można twierdzić, że w sytuacji gdy spełnienie lub nie tego obowiązku przez świadczeniobiorcę nie ma wpływu na obiektywny stan wiedzy organu rentowego, to sankcja powiązana z jego niedotrzymaniem nie powinna być stosowana. Innymi słowy w okolicznościach niniejszej sprawy ZUS, obiektywnie rzecz biorąc jako instytucja, wiedział, że odwołującemu przyznano emeryturę (na ogłoszeniu wyroku był obecny pełnomocnik organu rentowego) i wówczas winien po pierwsze zawiesić wypłatę świadczenia przedemerytalnego i po drugie rozliczyć już wypłacone świadczenie. Tym samym informacja (jej brak) ze strony ubezpieczonego nie powinna mieć jakiegokolwiek wpływu na postępowanie Zakładu. To organ rentowy ponosi wyłączną odpowiedzialność za brak prawidłowego przepływu informacji i danych pomiędzy swoimi pracownikami i wynikłą z tego wypłatę świadczenia po grudniu 2012 r. W takich zaś okolicznościach obarczanie świadczeniobiorcy konsekwencjami wynikającymi z art. 138 ustawy emerytalnej jest niezasadne i nieuprawnione i w ocenie Sądu Apelacyjnego nie mieści się w hipotezie tego przepisu.

Mając na względzie powyższe Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację organu rentowego.