Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 356/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 grudnia 2014 r.

SĄD REJONOWY W ZAMBROWIE I WYDZIAŁ CYWILNY

w składzie:

Przewodniczący –SSR Paweł Płoński

Protokolant – Danuta Sawicka

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21 listopada 2014 r. w Zambrowie

sprawy z powództwa W. Ś.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę 35.000 zł

I.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda W. Ś. kwotę 15.000,00 zł (piętnaście tysięcy i 00/100 złotych) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 5 kwietnia 2014 r. do dnia zapłaty;

II.  w pozostałym zakresie powództwo oddala;

III.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda W. Ś. kwotę 404,90 zł (czterysta cztery i 90/100 złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 356/14

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Rejonowego w Zambrowie z dnia 5 grudnia 2014 r.

Powód W. Ś. wystąpił w dniu 29 września 2014 r. z pozwem przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W., w którym domagał się zapłaty od pozwanego na swoją rzecz kwoty 35.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 5 kwietnia 2014 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenia zwrotu kosztów procesu. W uzasadnieniu podał, że dochodzona pozwem kwota stanowi zadośćuczynienie z tytułu krzywdy, której doznał w związku z tragiczną śmiercią siostry E. J. w wypadku komunikacyjnym w dniu 28 sierpnia 2003 r. (tj. na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c.). Jednocześnie wskazał, że odpowiedzialność cywilną za skutki tego wypadku, ponosi pozwany Ubezpieczyciel na podstawie umowy ubezpieczenia, którą został objęty samochód sprawcy zdarzenia. W toku postępowania likwidacyjnego prowadzonego przez (...) S.A. w ramach odpowiedzialności ubezpieczeniowej za sprawcę wypadku pozwany nie uwzględnił roszczeń powoda, odmawiając wypłaty zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych (k. 2-7).

Pozwany (...) S.A. z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa jako całkowicie bezzasadnego i zasądzenie zwrotu kosztów procesu. W uzasadnieniu podał, że w chwili zdarzenia nie obowiązywał art. 446 § 4 k.c. oraz nie może być podstawą do przyznania zadośćuczynienia art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c. z uwagi na fakt, że pozwany ubezpieczyciel nie naruszył niczyich dóbr osobistych przede wszystkim takich jak więzi rodzinne czy emocjonalne między członkami rodziny. Zdaniem pozwanego roszczenie o zadośćuczynienie przysługuje tylko tej osobie przeciwko której skierowane było działanie sprawcy deliktu. Jednocześnie zarzucił, że pomiędzy powodem a jego siostrą nie istniała jakaś szczególna więź, albowiem mieszka od 1992 r. w U.S.A. i sporadycznie przyjeżdżał do kraju (k. 30-31).

Sąd Rejonowy w Zambrowie ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 28 sierpnia 2003 r. na drodze krajowej nr (...) relacji W.B., w pobliżu miejscowości S., doszło do wypadku komunikacyjnego spowodowanego przez M. G., kierującego pojazdem mechanicznym – ambulansem pogotowia ratunkowego marki F. (...) o nr rej. (...), który podczas wykonywania manewru wyprzedzania nie zachował bezpiecznego odstępu od jadącego przed nim i hamującego samochodu ciężarowego (ciągnika siodłowego) wraz z naczepą kontenerową, zaczepił prawą przednią stroną ambulansu o tylną lewą krawędź naczepy, co spowodowało zerwanie prawego boku dachu karetki, która następnie odbiła się od naczepy, przewróciła się na lewy bok i przemieściła się na lewy pas ruchu. W wyniku tego zdarzenia pasażerka karetki – E. J. (siostra powoda) doznała wielonarządowego urazu i zmarła w drodze do szpitala.

Prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Zambrowie z dnia 15 stycznia 2004 r. wydanym w sprawie sygn. akt II K 521/03 M. G. został uznany za winnego popełnienia powyższego przestępstwa i skazany. Pojazd kierowany przez sprawcę wypadku w chwili zdarzenia był objęty ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów (tzw. OC komunikacyjnym), na podstawie umowy zawartej z firmą (...) S.A. z siedzibą w W. (potwierdzonej polisą o nr (...)).

W związku z powyższym wypadkiem W. Ś. – brat zmarłej w wypadku E. J. – w dniu 14 marca 2014 r. wystąpił do (...) S.A. z wnioskiem o wypłatę stosownego zadośćuczynienia z tytułu śmierci swojej siostry w wysokości 50.000 zł (na podstawie art. 448 w zw. z art. 24 § 1 k.c.) oraz odszkodowania z tytułu pogorszenia sytuacji życiowej w kwocie 20.000 zł (na podstawie art. 446 § 3 k.c.). W odpowiedzi na to wezwanie Ubezpieczyciel pismem z dnia 4 kwietnia 2014 r. odmówił powodowi wypłaty zadośćuczynienia, uzasadniając podjęte rozstrzygnięcie brakiem podstaw prawnych zgłoszonego roszczenia.

Nieprawomocnym wyrokiem z dnia 31 października 2014 r. wydanym w sprawie sygn. akt I C 338/14 Sąd Rejonowy w Zambrowie zasądził od (...) S.A. . z siedzibą w W. na rzecz K. Ś. (brata powoda) kwotę 25.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 5 kwietnia 2014 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną w związku ze śmiercią jego siostry E. J..

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie dowodów: odpisu skróconego aktu zgonu (k. 12), wyroku Sądu Rejonowego w Zambrowie (k. 13-14), pisma KPP w Z. (k. 15) pisma z dnia 14 marca 2014 r. – zgłoszenia szkody (k. 16-21), pisma (...) S.A. z dnia 4 kwietnia 2014 r. (k. 22-23), dyplomu (k. 24), zaświadczenia (k. 25) wyjaśnień powoda W. Ś. (k. 47 odw.-48) oraz świadków: M. Ś. (1) (k. 48) i M. Ś. (2) (k. 48 odw.-49), a także dołączonych do sprawy akt szkodowych i akt tutejszego Sądu sygn. akt I C 338/14.

Sąd Rejonowy w Zambrowie zważył, co następuje:

Okoliczności wypadku komunikacyjnego z dnia 28 sierpnia 2003 r. nie budziły wątpliwości i nie były przedmiotem sporu pomiędzy stronami w niniejszej sprawie. Bezspornym było, że sprawcą przedmiotowego wypadku był M. G., kierujący ambulansem pogotowia ratunkowego marki F. (...) (nr rej. (...)), który został uznany za winnego popełnienia tego przestępstwa i skazany prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Zambrowie z dnia 15 stycznia 2004 r. (sygn. akt II K 521/03). Pojazd sprawcy był wówczas objęty obowiązkowym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych (tzw. OC komunikacyjnym), na skutek umowy ubezpieczenia zawartej z firmą (...) S.A. (polisa nr (...)). W świetle powyższego przesłanki odpowiedzialności deliktowej sprawcy wypadku komunikacyjnego wobec osób trzecich za negatywne skutki tego zdarzenia (wynikające wprost z art. 436 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 435 k.c.) zostały spełnione w niniejszej sprawie.

Z kolei odpowiedzialność pozwanego wynikała natomiast z treści art. 822 § 1 k.c., zgodnie z którym ubezpieczyciel przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może przy tym dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela (§ 4). Jednocześnie odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu zawartej przez posiadacza pojazdu mechanicznego umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (OC) została sprecyzowana ustawą z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r., Nr 124, poz. 1152, z późn. zm.). Z treści art. 34 ust. 1 powyższej ustawy wynika, że odszkodowanie z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Szczegółowe zasady wypłacania świadczenia z tytułu umowy ubezpieczenia zostały określone w innych przepisach ustawy (tj. art. 13 i następne).

(...) S.A. nie kwestionował co do zasady swojej odpowiedzialności za negatywne skutki przedmiotowego wypadku komunikacyjnego z dnia 28 sierpnia 2003 r. – z tym, że w toku postępowania likwidacyjnego prowadzonego w ramach odpowiedzialności ubezpieczeniowej, pozwany nie uwzględnił roszczenia powoda o wypłatę zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych wskazując, że w chwili zdarzenia nie obowiązywał art. 446 § 4 k.c., zaś nie może być podstawą do przyznania takiego zadośćuczynienia art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c. – z uwagi na fakt, że pozwany ubezpieczyciel nie naruszył niczyich dóbr osobistych, przede wszystkim takich jak więzi rodzinne czy emocjonalne między członkami rodziny.

Trafnie wskazał pozwany, że wypadek komunikacyjnym, na skutek którego poniosła śmierć siostra powoda E. J., miał miejsce jeszcze przed wejściem w życie przepisu art. 446 § 4 k.c., który przewiduje zadośćuczynienie dla najbliższych członków rodziny zmarłego (tj. przed dniem 3 sierpnia 2008 r.), tym niemniej wbrew stanowisku strony pozwanej Sąd rozstrzygający niniejszą sprawę uważa, że śmierć osoby najbliższej dla poszkodowanego, może prowadzić do naruszenia jego dóbr osobistych – w szczególności istotnego dobra jakim jest więź rodzinna i dawać mu tym samym prawo do żądania zasądzenia zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c.. Powyższy pogląd jest już ugruntowany i powszechnie aprobowany w orzecznictwie Sądu Najwyższego oraz doktrynie, zgodnie z którym najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje roszczenie z tytułu zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę w związku z naruszeniem dobra osobistego, jakim jest relacja z tym zmarłym (na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c.) – także wtedy, gdy śmierć wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju nastąpiła przed dniem 3 sierpnia 2008 r. (zob. uchwały Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2010 r., sygn. akt III CZP 76/10, publ. OSP 2011/9/96, Biul.SN 2010/10/11 – LEX nr 604152 i z dnia 13 lipca 2011 r., sygn. akt III CZP 32/11, publ. OSNC 2012/1/10, Biul.SN 2011/7/9 – LEX nr 852341, a także wyroki Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 2011 r., sygn. akt I CSK 621/10 – LEX nr 848128 i z dnia 15 marca 2012 r., sygn. akt I CSK 314/11 – LEX nr 1164718). Nie budzi bowiem żadnych wątpliwości, że prawo do życia w rodzinie i utrzymania tego rodzaju więzi stanowi dobro osobiste członków rodziny i podlega ochronie na podstawie art. 23 i 24 k.c.. W związku z tym oczywistym jest, że śmierć osoby najbliższej powoduje naruszenie takiego dobra osobistego osoby związanej emocjonalnie ze zmarłym, jednakże nie każdą więź rodzinną niejako automatycznie należy zaliczyć do katalogu dóbr osobistych, lecz jedynie taką, której zerwanie powoduje ból, cierpienie i rodzi poczucie krzywdy.

Z treści art. 448 k.c. wynika, że w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Przykładowy katalog dóbr osobistych zawiera art. 23 k.c. i ma on charakter wyłącznie otwarty. W orzecznictwie i doktrynie przyjmuje się zgodnie, że ochroną przewidzianą w art. 23 i 24 k.c. objęte są wszelkie dobra osobiste rozumiane jako pewne wartości niematerialne związane z istnieniem i funkcjonowaniem podmiotów prawa cywilnego, które w życiu społecznym uznawane są za doniosłe i zasługujące na ochronę. W judykaturze uznano, że do katalogu dóbr osobistych należy np. prawo do intymności i prywatności, płeć człowieka, prawo do planowania rodziny, tradycja rodzinna, pamięć o osobie zmarłej. Więzi te stanowią fundament prawidłowego funkcjonowania rodziny i podlegają również ochronie prawnej. Również w art. 71 Konstytucji RP ustawodawca wskazał jednoznacznie, że Państwo w swojej polityce społecznej i gospodarczej ma obowiązek uwzględniania dobra rodziny. Wynika z tego, że więź rodzinna odgrywa doniosłą rolę, zapewniając członkom rodziny, m.in. poczucie stabilności, wzajemne wsparcie obejmujące sferę materialną i niematerialną oraz gwarantuje wzajemną pomoc w wychowaniu dzieci i zapewnieniu im możliwości kształcenia. Należy zatem przyjąć, że prawo do życia rodzinnego i utrzymania tego rodzaju więzi stanowi dobro osobiste członków rodziny i podlega ochronie na podstawie art. 23 i 24 k.c. (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2010 r., sygn. akt IV CSK 307/09, publ. OSNC-ZD 2010/3/91, OSP 2011/2/15 – LEX nr 599865). W świetle powyższych rozważań w ocenie Sądu nie było przeszkód, aby uznać, że szczególna więź emocjonalna między najbliższymi członkami rodziny (w tym łączącej rodzeństwo) pozostaje pod ochroną przewidzianą w art. 23 i 24 k.c., zaś zerwanie tej więzi uprawniało powoda do wystąpienia z roszczeniem o zadośćuczynienie na podstawie art. 448 k.c..

Z wyjaśnień powoda W. Ś. złożonych w toku procesu (k. 47 odw.-48) jednoznacznie wynikało, że bardzo mocno przeżył wypadek i śmierć siostry E. J., albowiem był z siostrą bardzo mocno związany i pozostawał z nią w bliskich relacjach. Rodzeństwo mieszkało razem do 1992 r., w tym okresie żyli zgodnie, spędzali razem czas, powód został chrzestnym najstarszej córki siostry – E.. Później powód wyjechał do U.S.A., gdzie przebywa na stałe do chwili obecnej. Po wyjeździe utrzymywał z siostrą, jak też z pozostałą rodziną, stały kontakt – początkowo listowny, a później telefoniczny. Pomimo upływu lat, rodzeństwo nadal pozostawało w bliskich relacjach, regularnie rozmawiali ze sobą o bieżących sprawach, podpowiadali sobie w kwestiach życiowych i służyli wzajemnie radą. W związku z tym powód był dobrze zorientowany w sprawach siostry, m.in. wiedział o jej problemach w małżeństwie (z mężem nadużywającym alkoholu), planował nawet ściągnąć siostrę do siebie. Niezależnie od tego powód regularnie pomagał siostrze finansowo oraz wysyłał okazjonalne paczki. O śmierci siostry dowiedział się telefonicznie od swojej mamy. Bardzo przeżył tą wiadomość, początkowo nie mógł w to uwierzyć. Bezpośrednio po tym powód deklarował, że nie chodził do pracy przez okres 3 tygodnie, a przez 4 tygodnie chodził na wizyty do psychologa. W tym czasie zażywał też ogólno dostępne środki uspokajające oraz korzystał wówczas ze wsparcia najbliższej rodziny i znajomych. Również bardzo przeżywał to, że nie mógł przybyć na pogrzeb siostry, gdyż przebywał w U.S.A. nielegalnie i w przypadku przyjazdy do kraju nie mógłby wrócić do swojej rodziny, którą założył za granicą. Pierwszy raz do Polski przyleciał dopiero w 2008 r., na święto Wszystkich Świętych, gdy uzyskał już „zieloną kartę” i od tamtego czasu regularnie raz w roku przybywa do kraju. Wówczas zawsze udaje się na cmentarz na grób siostry i spędza dużo czasu z córkami siostry. Jednocześnie powód wskazał, że pomimo upływu wielu lat bardzo brakuje mu siostry, nadal ciężko mu pogodzić się z jej śmiercią i często ją wspomina.

Powyższe wyjaśnienia powoda, jednoznacznie wskazywały na jego zażyłe relacje ze zmarłą siostrą E. J., której śmierć stanowiła dla niego niewątpliwie znaczną krzywdę oraz była źródłem cierpień głównie psychicznych. Wprawdzie obrazowały one subiektywne odczucia powoda po jej stracie, to tym niemniej były spójne i zbieżne z relacją wynikającą z zeznań świadków przesłuchanych w sprawie, tj. M. Ś. (1) (szwagierki powoda) i M. Ś. (2) (matki powoda). Świadkowie, którzy są członkami najbliższej rodziny powoda oraz jego zmarłej siostry, również wskazywali na istnienie mocnej więzi pomiędzy rodzeństwem (zarówno przed wyjazdem powoda do U.S.A., jak też już po jego wyjeździe), a równocześnie potwierdzili, że zerwanie tej więzi spowodowało u powoda rozległy ból psychiczny i cierpienie. Brak było jakichkolwiek podstaw, aby odmówić tym dowodom wiarygodności (choćby w części). Strona pozwana poza ogólnym zakwestionowaniem zasadności roszczenie powoda, nie przedstawiła żadnych dowodów przeciwnych, które podważałyby rzetelność twierdzeń powoda i świadków z jego najbliższej rodziny, a w szczególności wykazałyby, że relacje i więzi pomiędzy powodem a jego siostrą miały inny charakter, niż przez nich opisywany. W toku procesu pozwany zarzucił, że pomiędzy powodem a jego siostrą nie istniała jakaś szczególna więź, albowiem od 1992 r. mieszkał on w U.S.A. i do kraju wrócił dopiero po śmierci siostry w 2008 r.. W ocenie Sądu powyższa okoliczność dotycząca wyjazdu powoda za granicę (potwierdzona przez niego) – choć niewątpliwie istotna dla całokształtu oceny zasadności jego powództwa – to jednak nie mogła automatycznie przesądzać o pozbawieniu go uprawnienia do żądania zadośćuczynienia w związku ze śmiercią jego siostry z tytułu naruszenia dóbr osobistych (na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c.). Wprawdzie zasady logiki i doświadczenia życiowego przekonują, że relacje i wzajemne więzi pomiędzy rodzeństwem utrzymywane na odległość są z reguły mniej zażyłe, niż w sytuacji, gdy rodzeństwo ma bezpośredni kontakt, np. mieszka blisko siebie, często się spotyka, spędza wspólnie czas i utrzymuje regularne kontakty. Tym niemniej nie można oczywiście wykluczać sytuacji odwrotnych, gdy te relacje łączące rodzeństwo znacznie oddalone od siebie, są na tyle silne i mocne, że do ich utrzymania wystarczający jest kontakt pośredni (listowny, telefoniczny lub internetowy). W związku z tym w ocenie Sądu o całkowitej niezasadności roszczenia opartego na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. można by mówić wyłącznie w sytuacji, gdyby zostało udowodnione, że rodzeństwo nie utrzymywało ze sobą żadnych relacji, kontakt pomiędzy nimi był całkowicie zerwany, bądź też gdyby na skutek jakiegoś nieporozumienia pozostawali oni we wrogich stosunkach. W odniesieniu do niniejszej sprawy natomiast nie zostało wykazane przez stronę pozwaną, aby powyższe sytuacje zachodziły w stosunku do powoda i jego siostry. Jednocześnie zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwalał na poczynienie odpowiednich ustaleń faktycznych, które stanowiły podstawę do oceny zasadności roszczenia strony powodowej.

W świetle powyższego w ocenie Sądu nie budziło wątpliwości, że nagła i tragiczna śmierć siostry powoda E. J. niespodziewanie i nieodwracalnie zniszczyła wszystkie pozytywne relacje, które były kształtowane pomiędzy nimi przez wiele lat. Śmierć siostry była dla powoda z pewnością ogromnym szokiem i wielką traumą szczególnie dlatego, że była to śmierć nagła, niespodziewana (ofiara była młodą osobą), osierociła dwie córki, a okoliczności wypadku były wyjątkowo tragiczne i drastyczne. Oczywistym jest, że śmierć osoby najbliższej zawsze pociąga za sobą negatywne konsekwencje na wielu płaszczyznach życia osób z najbliższej jej rodziny, natomiast powstała strata jest ogromna i bardzo trudna do oszacowania. Jedynie w wyjątkowych warunkach, gdyby te relacje nie były prawidłowo ukształtowane, a sytuacja taka trwała od dłuższego czasu, wówczas można by uznać, że negatywne konsekwencje śmierci osoby najbliższej, nie pociągałyby za sobą aż tak dużego wpływu na życie pozostałych członków rodziny.

W świetle powyższych okoliczności zdaniem Sądu powództwo o zadośćuczynienie przewidziane w art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. – co do zasady – należało uznać za udowodnione i uzasadnione. Biorąc pod uwagę utrwaloną wykładnię dotyczącą zadośćuczynienia przewidzianego w art. 448 k.c. przyjąć należało, iż w okolicznościach niniejszej sprawy, ,,odpowiednia suma tytułem zadośćuczynienia” w rozumieniu tego przepisu powinna wynosić kwotę 15.000 zł. Brak było natomiast podstaw do uwzględniania roszczenia powoda w całości poprzez zasądzenie na jego rzecz aż kwoty 35.000 zł. Podkreślenia wymaga, że obecna postawa powoda przekonuje, iż okres najgorszej traumy i żałoby po śmierci siostry już minął, a jego stan psychiczny się unormował i funkcjonuje on obecnie prawidłowo, wrócił do dotychczasowego i normalnego sposobu życia. Wprawdzie z twierdzeń powoda wynika, że korzystał po śmierci siostry z profesjonalnej pomocy (leczenia psychicznego), tym niemniej nie przedstawił na tę okoliczność żadnych dowodów. Można zdecydowanie przypuszczać, że z dalszym upływem czasu jego sytuacja będzie się poprawiać i całkowicie zaadaptuje się do normalnego życia pomimo straty swojej siostry. Jednocześnie odnosząc roszczenie powoda do identycznego roszczenie jego brata K. Ś. (na rzecz którego nieprawomocnie zasądzono zadośćuczynienie w wysokości 25.000 zł w sprawie tutejszego Sądu o sygn. akt I C 338/14) Sąd miał na względzie, że relacje pomiędzy K. Ś. i siostrą E. J. były jednak bardziej zażyłe, bowiem pomimo tego, że obaj bracia – jak wynikało z akt obu spraw – pozostawali w dobrych relacjach z siostrą, to jednak K. Ś. przez wiele lat mieszkał z siostrą w tym samym budynku, a w późniejszych latach nadal pozostawał w bezpośredniej styczności z siostrą, służąc jej zawsze radą i pomocą. O ile w przypadku do powoda te relacje z siostrą również były prawidłowe, to jednak w tym zakresie z uwagi na stały pobyt powoda w U.S.A. (od 1992 r.) w ocenie Sądu, nie były one aż tak mocno wykształcone jak w przypadku brata K. Ś.. Jednocześnie przy tym Sąd wziął pod uwagę, że w przypadku powoda na rozmiar jego cierpień i ogólnie rozumianej krzywdy dodatkowo miało bezpośredni wpływ to, że nie mógł osobiście uczestniczyć w pogrzebie siostry. Rozstrzygając w niniejszej sprawie Sąd miał również na względzie to, że przepis art. 448 k.c. – pozostawiając ocenę wysokości zadośćuczynienia wyłącznie uznaniu sędziowskiemu – zastrzega przy tym, że świadczenie to nie może być nadmierne w stosunku do doznanej krzywdy. Jednocześnie należy pamiętać, że wysokość zadośćuczynienia nie może prowadzić do nadmiernego wzbogacenia się strony powodowej wskutek zasądzenia takiego świadczenia oraz uwzględniać aktualne warunki ekonomiczne i stosunki majątkowe istniejące aktualnie w społeczeństwie. Z tych też względów roszczenie strony powodowej należało uznać za uzasadnione w zakresie kwoty 15.000 zł.

Zasądzając odsetki od zasądzonego świadczenia, Sąd uwzględnił treść art. 481 § 1 i 2 k.c. oraz art. 817 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych i na tej podstawie podzielił stanowisko strony powodowej, że początek terminu biegu naliczania odsetek należało ustalić na dzień 5 kwietnia 2014 r., tj. dzień następny po tym, w którym Ubezpieczyciel zajął ostateczne stanowisko w sprawie odmawiając powodowi wypłaty jakiegokolwiek zadośćuczynienia (zob. pismo z dnia 4 kwietnia 2014 r.) i dlatego też od tej chwili roszczenie to stało się wymagalne, zaś pozwany popadł w zwłokę w jego spełnieniu.

Mając na uwadze wskazane powyżej okoliczności Sąd Rejonowy na mocy powołanych przepisów orzekł o zasądzeniu na rzecz powoda zadośćuczynienia pieniężnego w kwocie 15.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi, jak w pkt I sentencji wyroku, zaś w pozostałym zakresie powództwo zostało oddalone, jako niezasadne (pkt II wyroku).

O kosztach procesu orzeczono w pkt III sentencji wyroku na podstawie art. 100 k.p.c., dokonując ich stosunkowego rozdzielenia pomiędzy stronami – przy uwzględnieniu stopnia w jakim zostały ostatecznie uwzględnione ich stanowiska (tj. 42,86% powód i 57,14% pozwany). Łącznie koszty procesu w niniejszej sprawie wyniosły 6.584 zł (opłata od pozwu – 1.750 zł oraz koszty zastępstwa prawnego obu stron – 2 x 2.417 zł), to stosownie do powyższej proporcji powód powinien ponieść je wyłącznie do kwoty 3.762,10 zł, zaś w pozostałej części obciążały one pozwanego, tj. w kwocie 2.821,90 zł. Ponieważ dotychczas powód pokrył koszty w wysokości 4.167 zł, zatem do zwrotu na jego rzecz pozostawała kwota 404,90 zł (tj. 4.167 – 3.762,10).