Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Pa 138/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 listopada 2014 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Teresa Kalinka

Sędziowie:

SSO Patrycja Bogacińska-Piątek

SSR del. Magdalena Kimel (spr.)

Protokolant:

Ewa Gambuś

po rozpoznaniu w dniu 27 listopada 2014r. w Gliwicach

sprawy z powództwa A. S. (S.)

przeciwko Przedsiębiorstwu Budowlanemu (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w G.

o odszkodowanie

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 8 maja 2014 r. sygn. akt VI P 407/13

1)  oddala apelację;

2)  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 60 zł (sześćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za II instancję.

(-) SSO Patrycja Bogacińska-Piątek (-) SSO Teresa Kalinka (-) SSR (del.) Magdalena Kimel (spr.)

Sędzia Przewodniczący Sędzia

Sygn. akt VIII Pa 138/14

UZASADNIENIE

Powód A. S. pozwem wniesionym przeciwko Przedsiębiorstwu Budowlanemu (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w G. domagał się zasądzenia kwoty 8.130 zł, tytułem odszkodowania za niezgodne prawem rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu. Pierwotnie powód domagał się także ustalenia, że stosunek pracy łączący strony został rozwiązany z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę bez wypowiedzenia, ostatecznie w tym zakresie powód cofnął powództwo i postępowanie zostało umorzone. Powód w uzasadnieniu pozwu wskazał, że zatrudniony był u pozwanego na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony od 1996 r na stanowisku operatora maszyn budowlanych. W dniu 09 sierpnia 2013r pozwana wręczyła powodowi polecenie służbowe na piśmie, zlecając transport materiałów budowlanych oraz materiałów sypkich. Powód odmówił wykonania tego polecenia, gdyż jeden samochód, którym miał wykonywać transport, miał m.inn uszkodzone sprzęgło, drugi natomiast nie posiadał zabezpieczenia przewożonego towaru, inny pasów bezpieczeństwa. Uszkodzenie samochodu wykazane było opinią stacji kontroli pojazdów, która dzień wcześniej zaleciła natychmiastową wymianę sprzęgła. Pracodawcą odmowę wykonania polecenia potraktował jako podstawę do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia, do którego doszło w dniu 12 sierpnia 2013r. Powód zarzucił, że rozwiązanie umowy o pracę zostało dokonane z naruszeniem przepisów prawa pracy, podana przyczyna nie stanowi naruszenia obowiązków pracowniczych, ponadto pracodawca nie podał podstawy prawnej oświadczenia. Wskazał, że pracodawca nie dopełnił swoich obowiązków, nie zapewnił powodowi bezpiecznych warunków pracy, przekazując mu niesprawny i niebezpieczny w użytkowaniu sprzęt. Podniósł, że odmowa wykonania polecenia służbowego nie stanowiła ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych, przeciwnie było to działanie zgodne z interesem pracodawcy, gdyż zapobiegło szkodzie jaka mogłaby powstać na skutek użytkowania niesprawnego samochodu. Powód zarzucił także, ze zdarzenia opisane w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia stanowiły jedynie pretekst do zakończenia współpracy z powodem. Rzeczywistą przyczyną rozwiązani umowy była najprawdopodobniej pogarszająca się sytuacja finansowa pozwanego.

Pozwany Przedsiębiorstwo Budowlane (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w G., wniosło o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu, podnosząc że powód polecenie służbowe z 12 sierpnia 2013r miał wykonać przy pomocy w pełni sprawnego pojazdu, chodziło bowiem o pojazd marki V., który na krótko przez planowanym wyjazdem przeszedł przegląd w autoryzowanym serwisie. Sugestia serwisu obejmowała regulację sprzęgła, która natychmiast została wykonana. Ponadto samochód ten jeździł na trasie kilka dni wcześniej i jeździ nadal. Strona pozwana podniosła, że nie wie na jakiej podstawie powód przyjął, że w ogóle istnieją jakiekolwiek wątpliwości co do stanu technicznego samochodu.

Wyrokiem z dnia 08 maja 2014 r, Sąd Rejonowy w Gliwicach zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 8.130 zł tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia, wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 29 października 2013r., oddalił powództwo o dalsze odsetki ustawowe, umorzył postępowanie w pozostałym zakresie, zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 60 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego oraz nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 407 zł tytułem opłaty sądowej od pozwu.

Sąd Rejonowy ustalił, że przedmiotem działalności pozwanej jest świadczenie usług budowlanych zarówno w kraju jak i poza jego granicami, a obowiązkiem kierowców jest przetransportowanie materiału potrzebnego na budowę. Polecenia służbowe wydawane są pracownikom ustanie. W sierpniu 2013 r u pozwanej było trzech pracowników posiadających uprawnienia do jazdy samochodem ciężarowym: powód, L. B. i R. M.. Pozwana posiadała dwa samochody ciężarowe typu wywrotka : samochód marki M., który nie posiadał plandeki zabezpieczającej i pasów bezpieczeństwa. Drugim samochodem był samochód marki V., który był doraźnie naprawiany, często się przegrzewał, wielokrotnie wypadała mu linka w skrzyni biegów, co powodowało problemy ze zmianą biegów. Oprócz zepsutego sprzęgła posiadał on jeszcze na jednej osi podwozia trzy opony o takim samym bieżniku, a czwarta była inna. Kierowcy bali się wyjeżdżać nim w trasy. Sąd ustalił, że w dniu 07 sierpnia 2013 r dyrektor ds. logistyki i zaopatrzenia A. W. polecił R. M. – innemu pracownikowi pozwanej, udać się samochodem ciężarowym – wywrotką marki V. do serwisu, planowany był bowiem wyjazd tym samochodem na budowę do S. koło W. w celu wywożenia ziemi z placu budowy, a w samochodzie wyświetlała się lampka „brak mocy”. W serwisie dokonano jedynie częściowej naprawy samochodu, która polegała na usunięciu przyczyny braku mocy. W serwisie zalecono również wymianę sprzęgła. Po powrocie samochodu do siedziby pozwanej, mechanik J. O. po raz kolejny wymienił w samochodzie linkę w skrzyni biegów, ale wciąż w samochodzie były problemy ze zmianą biegów. Tym razem jak nagrzewało się sprzęgło, to nie można było przerzucić biegu na wsteczny.

W dniu 09 sierpnia 2013r pozwana wydała R. M. polecenie wyjazdu na budowę do S. samochodem ciężarowym marki V., ale ten odmówił wyjazdu, ponieważ samochód nie był sprawny. Również L. B. odmówił wykonania polecenia wyjazdu do S.. W związku z tym polecenie ustne wyjazdu do S. otrzymał powód. Według A. W. powód miał jechać samochodem V. albo M.. Powód poinformował A. W., że nie pojedzie samochodem marki V. jeżeli w dalszym ciągu jest niesprawny. Powód jeździł tym samochodem pod koniec lipca i zauważył już wtedy, że jak auto się trochę nagrzało, to nie dało się wciskać biegów a najgorzej było ze wstecznym. Powód obawiał się ukarania mandatem karny i odebraniem prawa jazdy za niewłaściwe opony oraz obciążenia go przez pozwaną kosztami naprawy skrzyni biegów, w razie gdyby doszło do usterki. Powód miał na względzie, że w przeszłości przyczynił się do uszkodzenia kabiny żurawia i musiał z tego tytułu ponieść koszty naprawy. Ostatecznie pustym samochodem do S. pojechał R. M., który jedynie odstawił tam samochód, a potem wrócił przewozem do G.. Jadąc do S. R. M. używał w samochodzie niewielkiej ilości biegów, co było możliwe tylko dzięki temu, że samochód ten nie był załadowany materiałem.

R. M. i L. B. nie ponieśli żadnych negatywnych konsekwencji związanych z odmową wyjazdu na budowę do S..

W dniu 12 sierpnia polecono powodowi zgłosić się do działu kadr, na stole przed powodem położone zostało przygotowane w dniu 9 sierpnia polecenie służbowe wraz z niepodpisanym pismem rozwiązującym umowę o pracę bez wypowiedzenia. W poleceniu tym pozwana poleciła powodowi z dniem 12 sierpnia transport materiałów budowlanych na trasie G. S. oraz transport materiałów sypkich na budowie S.. W dniu 12 sierpnia pierwsza część polecenia służbowego skierowanego do powoda, a to transport materiałów budowlanych na trasie G.- S. nie była już aktualna z uwagi na fakt, że wcześniej R. M. ostatecznie odstawił samochód V. na budowę do S.. Zapytano powoda, czy pojedzie do S., powód odmówi wyjazdu, jeżeli samochód jest niesprawny. Powód wiedział już, że samochód V. jest w S., ale nie widział jakim samochodem ma jechać do S.. Przedstawiciel pozwanej W. K. nie kontynuował rozmowy z powodem, dla niego wykonanie przez powoda polecenia – drugiej jego części- miało polegać na wyjeździe powoda do S. pociągiem, a potem powód miał wozić materiały po budowie w S. samochodem V.. Powód nie został poinformowany o tym, że do S. może jechać pociągiem ponieważ nikt nie tłumaczył mu sposobu realizacji polecenia służbowego.

Sąd Rejonowy uznał poczynione w tym zakresie ustalenia za bezsporne. Odmówił wiary zeznaniom A. W. w takim zakresie w jakim zeznał, ze powód odmawiając wykonania polecenia służbowego nie powiedział mu, że nie pojedzie do S. z powodu niesprawnego auta. Z zeznań powoda wynika bowiem, że powód zarówno w dniu 09 sierpnia jak i w dniu 12 sierpnia informował o tym swoich przełożonych. Sam przedstawiciel pozwanej W. K. przyznał, że dotarły do niego informacje, że powód nie pojedzie ponieważ samochody są niesprawne.

W oparciu o przeprowadzone dowody Sąd Rejonowy uznał, że roszczenie powoda zasługuje na uwzględnienie, gdyż rozwiązanie z powodem umowy o pracę bez wypowiedzenia było nieuzasadnione. Sąd zauważył, że pozwana ogóle nie wskazała przesłanki z art. 52 kp, która uzasadniałaby rozwiązanie umowy. Sąd przyjął biorąc pod uwagę przyczynę rozwiązania z powodem umowy, że pozwana odmowę wykonania polecenia przez powoda potraktowała jako ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych. Sąd I instancji podkreślił, że powód wprawdzie odmówił wykonania polecenia służbowego, ale zachowania powoda nie można zakwalifikować jako ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych. Odmowa wykonania polecenia nie wynikała z winy umyślnej lub tez rażącego niedbalstwa. Przepisy kodeksu pracy przewidują sytuacje, w których pracownik może odmówić wykonania polecenia służbowego. Wskazał, że z art. 100 kp wynika, że odmowa wykonania polecenia jest w zasadzie dopuszczalna jeżeli polecenie nie dotyczy pracy i jest sprzeczne z przepisami prawa lub umową o pracę. Również z art. 210 kp wynika, ze w razie gdy warunki pracy nie odpowiadają przepisom bezpieczeństwa i higieny pracy i stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia pracownika albo gdy wykonywana przez niego praca grozi takim niebezpieczeństwem innym osobom, pracownik ma prawo powstrzymać się od wykonywania pracy, zawiadamiając o tym przełożonego. Sąd Rejonowy podkreślił, że zebrany w sprawie materiał dowodowy wskazuje, że samochód marki V., którym powód miał jeździć w S. był niesprawny, a jego stan techniczny stanowił realne zagrożenie dla zdrowia i życia pracownika. W samochodzie tym był problem ze skrzynią biegów, problem z niejednakowymi oponami. Niesprawności technicznej tego samochodu nie kwestionował nawet świadek J. O. zatrudniony u pozwanej na stanowisku mechanika. Kierowcy obawiali się wyjeżdżać tym samochodem w dalsze trasy. Natomiast gdy pojazd miał załadunek, skrzynia biegów była prawie całkowicie niesprawna. Drugi z pojazdów dostępnych u pozwanej – wywrotka marki m., nie posiadał plandeki samochodowej oraz pasów bezpieczeństwa.

Sąd przytoczył treść art. 61 ust 5 ustawy prawo o ruchu drogowy z 20.06.1997r, zgodnie z którym ładunek sypki może być umieszczony tylko w szczelnej skrzyni ładunkowej, zabezpieczonej dodatkowo odpowiednimi zasłonami uniemożliwiającymi wysypywanie się ładunku na drogę. Natomiast art. 66 powołanej ustawy stanowi, że pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak zbudowany, wyposażony, utrzymany, aby korzystanie z niego nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innych uczestników ruchu, nie naruszało porządku ruchu na drodze i nie narażało kogokolwiek na szkodę. Sąd zwrócił uwagę na to, że tylko powód poniósł konsekwencje w związku z odmową wyjazdu do S.. Powód obawiał się zagrożenia dla zdrowia i życia, obawiał się także mandatu karnego w związku z poruszaniem się niesprawnym samochodem, nie chciał także zostać obciążony ewentualnymi kosztami naprawy, gdyby w czasie jazdy doszło do poważnej awarii.

Sąd Rejonowy uznał, że odmowa wykonania przez powoda polecenia była uzasadniona i w związku z tym na podstawie art. 58 kp, zasądził na rzecz powoda odszkodowanie.

Apelację od wyroku wywiódł pozwany zarzucając: naruszenie przepisów postępowania, a to 328 § 2 kpc, polegające na niewskazaniu w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku: dowodów na których oparł się Sąd rozstrzygając, że samochód V., którym powód miał jeździć w S. był niesprawny, a jego stan techniczny stanowił realne zagrożenie dla zdrowia i życia powoda, jak i przyczyn dla których Sąd odmówił wiarygodności dowodom wskazującym, że samochód ten był wystarczająco sprawny tj: dokumentu faktury VAT z dnia 09 sierpnia 2013 r oraz zeznań J. O., A. W., W. K.. Pozwany zarzucił także błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, polegający na błędnym przyjęciu, że samochód V., którym powód miał jeździć w S. był niesprawny, a jego stan techniczny stanowił realne zagrożenie dla zdrowia i życia powoda, podczas gdy dowody zebrane w sprawie wskazują, że samochód ten był wystarczająco sprawny, by wykonywać pracę polegającą na transporcie materiałów sypkich na budowie.

Formułując opisane zarzuty pozwany wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku ewentualnie o zmianę wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda kosztów procesu za obie instancje.

Pozwany wywodził w apelacji, że zasadnicze znaczenie w sprawie miało ustalenie, czy samochód marki V. o nr rej (...), był na tyle sprawny, by powód mógł nim wykonywać prace polegającą na transporcie materiałów sypkich na budowie S.. Pozwany zarzucił, że uzasadnienie jest wadliwe, Sąd wprawdzie wskazał dowody będące podstawą ustalonego stanu faktycznego ale uczynił to w sposób uniemożliwiający stwierdzenie, który fakt wynika z danego dowodu, ponieważ globalnie powołał wszystkie dowody. Ocena dowodów natomiast w ogóle nie odnosi się do kwestii związanych ze zdatnością techniczną V.. To powoduje, że nie można stwierdzić, czy Sąd w zakresie stanu technicznego V. dokonał oceny dowodów w granicach wyznaczonych przez art. 233 § 1 kpc.

Pozwany wywodził, że zebrany w sprawie materiał dowodowy wskazuje, ze Sąd błędnie ustalił stan faktyczny. Jeżeli chodzi o problemy ze skrzynią biegów, to tuż przed wyjazdem do S. samochód V. był w serwisie, co potwierdzone zostało fakturą VAT z dnia 9 sierpnia 2013r, zgodnie z tym dokumentem wyniki samochodu były w „normie”. Polecenie wymiany sprzęgła przez serwis można utożsamiać z nakazem jego wymiany, gdyby bowiem stan sprzęgła uniemożliwił funkcjonowanie samochodu to wpis na fakturze brzmiałby „konieczna wymiana sprzęgła”. W ocenie pozwanego sprzęgło aczkolwiek nie całkiem sprawne, umożliwiało wykonywanie pracy przedmiotowym samochodem. Ponadto J. O. stwierdził, że samochód mógł z taką usterką jeździć po budowie, a przed wyjazdem do S. w samochodzie wymieniona została linka.

Odnośnie różnych opon na tylnej osi samochodu marki V., pozwany podniósł, że twierdzenie to opiera się jedynie na zeznaniach R. M. i samego powoda. R. M. jest byłym pracownikiem pozwanej, nie ukrywał swojego negatywnego stosunku względem pozwanej. Zdjęcia znajdujące się w aktach sprawy nie są dowodem na to, że na jednym z kół samochodu V. znajdował się inny bieżnik. Na dwóch fotografiach bieżnik na widocznych oponach jest odmienny, jednak ze zdjęć nie wynika, że obrazują one właśnie samochód V.. Zdjęcia obejmują wyłącznie koła, natomiast nie wiadomo do jakiego pojazdu te koła należą. Pozwany zarzucił, że ocena, czy wada odnosząca się do bieżnika mogłaby powodować w przypadku samochodu V. zagrożenie dla zdrowia i życia kierowcy należy do kategorii wiadomości specjalnych, w związku z czym koniecznym byłoby zasięgnięcie opinii biegłego w sprawie, co nie miało miejsca. Pozwany przyznał, ze w przypadku samochodu V. istniały pewne usterki techniczne, to jednak nie uniemożliwiały one wykonywanie za jego pomocą pracy na budowie w S.. Powód nie miał prawa kierując się subiektywnymi odczuciami odmówić wykonania polecenia służbowego. Pozwany zarzucił, że prawdziwą przyczyną dla której powód odmówił wyjazdu, nie był stan techniczny samochodu, ale brak chęci pracowania w W..

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Sąd pierwszej instancji poczynił prawidłowe ustalenia odnośnie stanu faktycznego, przeprowadził niezbędne postępowanie dowodowe, a następnie w prawidłowy sposób, zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego dokonał trafnej oceny zebranych dowodów i wyciągnął właściwe wnioski, które legły u podstaw wydania zaskarżonego wyroku.

Zarzuty podniesione w apelacji przez stronę pozwaną nie zasługują na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy prawidło uznał, że rozwiązanie z powodem umowy o pracę bez wypowiedzenia było niezgodne z prawem.

Strona pozwana jako przyczynę rozwiązania z powodem umowy o pracę bez wypowiedzenia wskazała odmowę wykonania polecenia służbowego wydanego na podstawie pisma z dnia 09 sierpnia 2013r. W przytoczonym piśmie, pozwany polecił powodowi z dniem 12 sierpnia 2013r wykonanie pracy: transport materiałów budowlanych na trasie G.- S., transport materiałów sypkich na budowę S..

Sąd pierwszej instancji prawidłowo uznał, że odmowa wykonania przez powoda polecenia służbowego była uzasadniona i zachowania powoda nie można zakwalifikować jako ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych. Odmowa wykonania polecenia nie wynikała z winy umyślnej czy rażącego niedbalstwa.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego i w piśmiennictwie zgodnie przyjmuje się, że przyczyną rozwiązania umowy o pracę w trybie przewidzianym we wskazanym przepisie może być tylko czyn pracownika przez niego zawiniony, który zarazem stanowi istotne zagrożenie interesów pracodawcy. Ciężkie naruszenie przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych zachodzi wówczas, gdy jego działanie lub zaniechanie cechuje wina umyślna lub rażące niedbalstwo.

Rozwiązanie umowy o pracę w trybie art. 52 kp jako nadzwyczajny sposób rozwiązania stosunku pracy powinno być stosowane przez pracodawcę wyjątkowo i z ostrożnością. Musi być uzasadnione szczególnymi okolicznościami, które w zakresie winy pracownika polegają na jego złej woli lub rażącym niedbalstwie (tak SN w wyroku z dnia 21 września 2005 II PK 305/04 M.P.Pr.-wkł. 2005/12/16).

Prawidłowo Sąd Rejonowy wskazał, że przepisy kodeksu pracy przewidują sytuację, w których pracownik może odmówić wykonania polecenia służbowego. Wynika to z dyspozycji art. 100 kp, z art. 210 § 1 kp. Zebrany materiał dowody wskazuje natomiast, że samochód marki V., którym powód miał jeździć w S. był niesprawny, a jego stan techniczny stanowił realne zagrożenie dla zdrowia i życia pracownika.

Odnosząc się do pierwszego zarzutu apelacji, to jest naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 328 § 2 kpc, zauważyć należy, że zgodnie z powszechnie przyjmowanym w orzecznictwie poglądem, uzasadnienie wyroku wyjaśnia przyczyny, dla jakich orzeczenie zostało wydane, jest sporządzane już po wydaniu wyroku, a zatem wynik sprawy z reguły nie zależy od tego, jak napisane zostało uzasadnienie i czy zawiera ono wszystkie wymagane elementy. Z tych przyczyn zarzut naruszenia przepisu art. 328 § 2 kpc., może być usprawiedliwiony tylko w tych wyjątkowych okolicznościach, w których treść uzasadnienia orzeczenia sądu całkowicie uniemożliwia dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia lub w przypadku zastosowania prawa materialnego do niedostatecznie jasno ustalonego stanu faktycznego (tak przyjął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 2 marca 2011 r. w sprawie II PK 202/10, Lex nr 817516; w wyroku z dnia 7 stycznia 2010 r. w sprawie II UK 148/09, Lex nr 577847; podobnie Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 27 października 2010 r. w sprawie I ACa 733/10, Lex nr 756715). W rozpatrywanej sprawie uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera ustalenia faktyczne, ocenę dowodów i rozważania pozwalające odtworzyć tok rozumowania Sądu Rejonowego.

Strona pozwana zarzuciła, że Sąd Rejonowy nie wskazał w uzasadnieniu przyczyn dla których odmówił wiarygodności i mocy dowodowej dowodom, że samochód marki V. był wystarczająco sprawny – tj zeznaniom świadka J. O., A. W., W. K..

Zauważyć należy, że wbrew twierdzeniom strony pozwanej, z zeznań świadka J. O. nie wynika, iż samochód marki V. był sprawny, przeciwnie świadek wymienił usterki tego samochodu, na koniec tylko wyraził swoje subiektywne przekonanie, że z tymi usterkami samochód mógł jeździć po budowie. Świadek A. W. nie miał natomiast wiedzy na temat stanu technicznego tego samochodu, świadek zeznał „ nie wiem co zostało wymienione w tym samochodzie w czasie serwisowania, serwis zasugerował ‘coś jeszcze’ na temat tego, że w najbliższym czasie ‘coś będzie trzeba tam zrobić ze sprzęgłem’”. Nie można zatem w żaden sposób przyjąć, że z zeznań tego świadka wynika, że samochód był sprawny technicznie.

Wprawdzie Sąd Rejonowy nie ocenił zeznań przedstawiciela pozwanej Prezesa Zarządu W. K. w tym zakresie, oraz nie ocenił faktury VAT z dnia 09 sierpnia 2013r, niemniej jednak ten brak nie miał wpływu na prawidłowość rozstrzygnięcia i nie uniemożliwiał kontroli orzeczenia. Zauważyć należy, że Prezes Zarządu odnośnie stanu technicznego samochodu V. miał wiedzę bardzo ogólną, a informacje które posiadał były zasłyszane od innych. W. K. zeznał ogólnie, że jest to możliwe, że ten samochód przed wyjazdem do S. był na serwisie, nie posiadał zatem wiedzy w tym zakresie, przypuszczał jedynie, że tak mogło być. Stwierdzenie „ z mojej wiedzy wynika, że ten samochód był sprawny technicznie” uznać należy za nieuprawnione, skoro Prezes Zarządu nie wiedział nawet czy i z jakimi usterkami samochód skierowany został do serwisu i co zostało w nim naprawione. Nie mógł zatem mieć wiedzy odnośnie stanu technicznego tego samochodu.

Natomiast jeżeli chodzi o fakturę VAT, to ten dokument stanowi jedynie dowód na to, że określona usługa wskazana w fakturze została wykonana i za usługę naliczono kwotę 454,87 zł. Faktura nie może dowodzić sprawności technicznej samochodu. Sąd Rejonowy nie zakwestionował faktu, że przeprowadzono diagnostykę komputerową silnika i zalecono wymianę sprzęgła. Z adnotacji „wyniki w normie” nie można wywodzić daleko idącego wniosku, że samochód był w dobrym stanie technicznym. Logicznym jest bowiem, że ta adnotacja dotyczy elementu który był serwisowany, gdyż tylko za tą usługę pozwany miał obowiązek zapłacić.

Odnosząc się do zarzutów apelacji dotyczących nieprawidłowych ustaleń faktycznych, Sąd Okręgowy uznał je także za nieuzasadnione.

Ustalenia dotyczące stanu technicznego samochodu marki V., którym powód miał transportować materiał na budowie S. koło W., dokonane przez Sąd pierwszej instancji uznać należy za prawidłowe.

Zauważyć należy, że świadek J. O. zatrudniony na stanowisku mechanika, doskonale znał stan techniczny samochodu marki V.. Świadek ten zeznał, że faktycznie przed zleconym powodowi wyjazdem samochód był serwisowany, usunięta została usterka polegającą na „utracie mocy” przez samochód. Świadek zwrócił uwagę na to, że samochód miał uszkodzoną linkę w skrzyni biegów i mimo tego, że świadek przed wyjazdem pana M. wymienił tą linkę to i tak był problem, bo gdy nagrzało się sprzęgło, to nie można było włączyć wstecznego biegu. Świadek przyznał, że ten samochód nie był do końca sprawny z tą usterką.

Zatem już same zeznania świadka J. O. wskazują, że samochód nie był sprawny. Bez wątpienia niesprawna skrzynia biegów ma wpływ na bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Niemożność włączenia wstecznego biegu stwarza zagrożenie dla życia i zdrowia nie tylko kierującego ale także innych uczestników ruchu drogowego.

Nie jest także prawdą, że ustalenia dokonane przez Sąd Rejonowy, dotyczące różnych opon na tylnej osi samochodu marki V., opierają się jedynie na zeznaniach R. M. i samego powoda. Także świadek J. O. zeznał, że w V. wywrotce w sierpniu 2013r były założone różne koła. Połączenie zeznań świadka, który nie był zainteresowany składaniem zeznań korzystnych dla powoda, z dokumentacja fotograficzną, której w toku postępowania strona pozwana nie kwestionowała, daje pełny obraz stanu kół samochodu którym poruszać miał się powód.

Odnosząc się do zarzutu apelacji, zgodnie z którym Sąd pierwszej Instancji nie przeprowadził dowodu z opinii biegłego sądowego, celem ustalenia czy wada odnosząc się do bieżnika mogłaby powodować zagrożenie dla życia i zdrowia, podkreślić że ten zarzut jest całkowicie nieuzasadniony, gdyż ciężar zaprzeczenia faktom podnoszonym przez powoda spoczywał na stronie pozwanej, która reprezentowana była przez profesjonalnego pełnomocnika, a taki wniosek dowodowy nie został złożony.

Zwrócić uwagę należy, że zgodnie z § 11 ust 7 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 r .w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (Dz.U z 2003 r nr 32, poz 262 ze zm), pojazd nie może być wyposażony, z zastrzeżeniem ust. 5: w opony różnej konstrukcji, w tym o różnej rzeźbie bieżnika, na kołach jednej osi, z zastrzeżeniem pkt 3; (zgodnie z punktem 3 - w opony różnej konstrukcji na osiach składowych). Samochód V. nie spełniał zatem warunków technicznych wymienionych w cytowanym rozporządzeniu. Bez wątpienia pracodawca ma obowiązek udostępnić pracownikowi pojazd spełniający wszystkie wymagania techniczne, czego nie uczyniono.

Niezasadne są zatem zarzuty, że powód kierował się subiektywnymi odczuciami co do stanu technicznego samochodu, gdyż z zebranego przez Sąd Rejonowym materiału dowodowego wynika w sposób nie budzący wątpliwości, że samochód marki V. nie był sprawny technicznie, co uzasadniało odmowę wykonania przez powoda polecenia służbowego.

Słusznie zauważył Sąd Rejonowy, że dwóch pracowników pozwanego R. M. i L. B. także odmówili wyjazdu do S. zarzucając, że samochód V. nie jest sprawny technicznie, a tylko powód poniósł konsekwencje związane z odmową wykonania polecenia służbowego z tych samych przyczyn.

Podsumowując zatem, Sąd pierwszej instancji prawidłowo ustalił w oparciu o zebrany materiał dowodowy, że odmowa wykonania przez powoda polecenia służbowego, nie stanowiła ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych, a zatem rozwiązanie z nim umowy o pracę bez wypowiedzenia było niezgodne z prawem.

Mając powyższe na uwadze, na mocy art. 385 kpc, Sąd oddalił apelację strony pozwanej jako pozbawioną podstaw.

Orzekając o kosztach procesu, Sąd II instancji zastosował normę art. 98 kpc, w zw z §11 ust 1 pkt 1 i §12 ust 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz poznoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U z 2013 r, poz 490).

(-) SSO Patrycja Bogacińska Piątek (-) SSO Teresa Kalinka (-) SSR del Magdalena Kimel