Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 164/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 listopada 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Romana Mrotek

Sędziowie:

SSA Urszula Iwanowska (spr.)

SSO del. Beata Górska

Protokolant:

St. sekr. sąd. Katarzyna Kaźmierczak

po rozpoznaniu w dniu 4 listopada 2014 r. w Szczecinie

sprawy M. W.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy na dalszy okres

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 16 stycznia 2014 r. sygn. akt VII U 4027/12

oddala apelację.

SSO del. Beata Górska SSA Romana Mrotek SSA Urszula Iwanowska

III AUa 164/14

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 29 listopada 2012 r., znak: (...)Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S., powołując się na orzeczenie komisji lekarskiej ZUS z dnia 22 listopada 2012 r., odmówił M. W. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

W odwołaniu od powyższej decyzji M. W. wniósł o jej zmianę i przyznanie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy podnosząc, że od wielu lat pobierał świadczenie rentowe, stan jego zdrowia nie uległ poprawie i w dalszym ciągu wyklucza go z życia zawodowego. Nadto ubezpieczony wskazał, że komisja lekarska ZUS w dacie jego badania nie dysponowała pełną dokumentacją medyczną.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, podtrzymując dotychczasową argumentację.

Wyrokiem z dnia 16 stycznia 2014 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Powyższe orzeczenie Sąd Okręgowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

M. W. urodził się w dniu (...) Jest z zawodu posadzkarzem, pracował w wyuczonym zawodzie. W okresie od 8 lutego 1998 r. do 30 listopada 2012 r. ubezpieczony pobierał rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy. Wniosek o ponowne ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy M. W. złożył w dniu 4 października 2012 r.

U wnioskodawcy rozpoznaje się zespół bólowy kręgosłupa szyjnego i L-S w wywiadzie u ubezpieczonego ze zmianami zwyrodnieniowo-dyskopatycznymi od C5-C7 i L4-S1, z przetrwałym brakiem odruchów w kończynach dolnych nie mogących wpływać na upośledzenie funkcji kręgosłupa. Rozpoznane u M. W. schorzenie nie powoduje jego niezdolności do pracy po dniu 30 listopada 2012 r. Skarżący może pracować jako posadzkarz (w okresie zaostrzenia objawów może być leczony jako dotychczas w ramach zwolnienia lekarskiego). Zastosowane leczenie wniosło istotną poprawę stanu zdrowia odwołującego pod postacią braku objawów podrażnieniowych, dodatniego objawu szczytowego oraz dodatnich objawów rozciągowych, także ruchomość kręgosłupa uległa poprawie.

Po ustaleniu powyższego stanu faktycznego oraz na podstawie art. 57 i 58 w związku z art. 12 i 13 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (j. t. Dz. U. z 2009 r., nr 153, poz. 1227 ze zm.; powoływana dalej jako: ustawa emerytalno-rentowa) Sąd Okręgowy uznał odwołanie w całości za nieuzasadnione.

Sąd pierwszej instancji zaznaczył, że w rozpoznawanej sprawie przedmiot sporu sprowadzał się do ustalenia, czy ubezpieczony jest nadal po dniu 30 listopada 2012 r. osobą niezdolną do pracy w rozumieniu przepisów ustawy emerytalno-rentowej.

Ocena stanu zdrowia wnioskodawcy wymagała wiadomości specjalnych z zakresu medycyny, stąd też Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii biegłych sądowych specjalistów adekwatnych do schorzeń, na które cierpi odwołujący. W sprawie opinię wydali biegli z zakresu neurologii, ortopedii, rehabilitacji oraz medycyny pracy. Po zapoznaniu się ze zgromadzoną dokumentacją oraz po przeprowadzeniu badania ubezpieczonego biegli rozpoznali u niego zespół bólowy kręgosłupa szyjnego i L-S w wywiadzie u ubezpieczonego ze zmianami zwyrodnieniowo-dyskopatycznymi od C5-C7 i L4-S1, z przetrwałym brakiem odruchów w kończynach dolnych nie mogących wpływać na upośledzenie funkcji kręgosłupa. Zdaniem biegłych ustalone schorzenie nie daje podstaw do orzekania o niezdolności do pracy po 30 listopada 2011 r. Biegli zgodnie podali, że z uwagi na zastosowane leczenie stan zdrowia M. W. poprawił się – brak jest objawów podrażnieniowych, dodatniego objawu szczytowego i dodatnich objawów rozciągowych, również ruchomość kręgosłupa uległa poprawie. Ubezpieczony może więc pracować w charakterze posadzkarza.

Sąd meriti miał na uwadze, że w piśmie procesowym z dnia 8 marca 2013 r. ubezpieczony wskazał, z jakich przyczyn nie zgadza się z powyższą opinią i jednocześnie przedłożył dodatkową dokumentację medyczną. Biegli po zapoznaniu się z zarzutami skarżącego oraz po analizie załączonej dokumentacji z przebiegu leczenia stwierdzili, że zarzuty ubezpieczonego mają wyłącznie subiektywny charakter, zaś dołączona do sprawy dokumentacja medyczna nie wpływa na zmianę dotychczasowego stanowiska biegłych. M. W. nie zgodził się również z opinią uzupełniającą i przedstawił wynik badania TK z dnia 30 marca 2013 r. W kolejnej opinii uzupełniającej z dnia 11 lipca 2013 r. biegli podali, że przedłożony wynik badania nie wnosi nic nowego do sprawy, ponieważ wykazuje obecność wielopoziomowych wypukleń odcinka szyjnego kręgosłupa, co było już stwierdzone w rozpoznaniu.

W ocenie Sądu Okręgowego opinie sporządzone przez biegłych w niniejszej sprawie są trafne, dokładne i logiczne, a wnioski w nich zawarte prawidłowo uzasadnione. Opinie nie zawierają żadnych sprzeczności, uwzględniają stopień wykształcenia ubezpieczonego i rodzaj dotychczasowego zatrudnienia. Zostały one wydane przez specjalistów posiadających wieloletnią praktykę zawodową, cieszących się dużym autorytetem, po uprzednio przeprowadzonym badaniu wnioskodawcy oraz zapoznaniu się ze zgromadzoną dokumentacją medyczną. W tej sytuacji Sąd ten nie znalazł żadnych podstaw, aby odmówić wiarygodności sporządzonym opiniom.

Jednoczenie sąd pierwszej instancji podniósł, że powyższej oceny nie mogły podważyć zarzuty skarżącego. W opinii tego sądu subiektywne przeświadczenie odwołującego o niemożliwości podjęcia pracy, nie dyskwalifikuje przedmiotowych opinii, ponieważ nie znalazło ono potwierdzenia w wynikach badań przeprowadzonych przez biegłych. Żaden z powołanych przez sąd meriti biegłych nie miał najmniejszych wątpliwości co do możliwości świadczenia przez skarżącego pracy w wyuczonym zawodzie posadzkarza. Nie może też być mowy o stronniczości, czy braku rzetelności biegłych, ponieważ biegli chcąc jak najlepiej ocenić stan zdrowia skarżącego i jego zdolność do pracy uzupełnili skład wydający opinię o dwóch dodatkowych biegłych (Sąd pierwotnie powołał biegłych z zakresu ortopedii i neurologii, upoważniając ich przy tym do uzupełnienia składu w razie potrzeby, ci zaś dokooptowali biegłego z zakresu medycyny pracy i rehabilitacji).

Następnie Sąd Okręgowy zaznaczył, że nie jest władny dokonać ustaleń w sprawie o prawo do renty w zakresie medycznym wbrew opinii biegłych lekarzy i w tym zakresie wskazał, na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2007 r., akt III U 130/06, w którym podniesiono, że dopiero ustalenia biegłych lekarzy sądowych dostarczają sądowi wiedzy specjalistycznej koniecznej do dokonania oceny stanu zdrowia osoby ubiegającej się o świadczenia rentowe, w tym rodzaju występujących schorzeń, stopnia ich zaawansowania i nasilenia związanych z nimi dolegliwości. Podobnie w wyroku z dnia 12 stycznia 2010 r., I UK 204/09, Sąd Najwyższy przyjął, że w sprawie której przedmiotem jest prawo do renty z ubezpieczenia społecznego, warunkująca powstanie tego prawa ocena niezdolności do pracy w zakresie wymagającym wiadomości specjalnych musi znaleźć oparcie w dowodzie z opinii biegłych posiadających odpowiednią wiedzę medyczną adekwatną do rodzaju schorzeń ubezpieczonego.

Jednocześnie sąd pierwszej instancji zgodził się z wnioskodawcą, że jest on osobą mogącą odczuwać dolegliwości w związku z jego stanem zdrowia, jednakże zakres stwierdzonych schorzeń nie powoduje niezdolności do pracy, ponieważ o niezdolności do pracy decyduje upośledzenie funkcji organizmu, czy danego narządu, a nie same zmiany anatomiczne. Dlatego też rozpoznane u odwołującego schorzenia, mimo, że istnieją nie muszą powodować jego niezdolności do pracy. Dla ustalenia bowiem niezdolności do pracy nie wystarcza samo stwierdzenie u pacjenta zmian chorobowych, konieczne jest jeszcze ustalenie, że zmiany te upośledzają funkcje organizmu w stopniu uniemożliwiającym (całkowicie lub częściowo) wykonywanie pracy. Również stałość pozostawania w leczeniu, nie stanowi samodzielnej przyczyny uznania niezdolności do pracy, nawet jeśli w pewnych okresach wymaga czasowych zwolnień lekarskich (orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 12 lipca 2005 r., II UK 288/04, OSNP 2006/5-6/99).

Nadto Sąd Okręgowy wyjaśnił, że przedmiotem oceny w niniejszej sprawie był stan zdrowia ubezpieczonego oraz jego wpływ na zdolność do pracy wnioskodawcy na dzień wydania zaskarżonej decyzji (tj. 29 listopada 2012 r.). O ile więc M. W. uważa, że po tej dacie stan jego zdrowia uległ pogorszeniu, może ponownie zwrócić się do organu rentowego z wnioskiem o przyznanie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

Z tych względów sąd pierwszej instancji na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie.

Z powyższym wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie nie zgodził się M. W., który w wywiedzionej apelacji podniósł, że sąd przekroczył granice swobodnej oceny dowodów i ograniczył postępowanie dowodowe jedynie do opinii biegłych sądowych. Ponadto apelujący zarzucił naruszenie prawa materialnego art. 12 ustawy emerytalno-rentowej poprzez przyjęcie, że jest osobą zdolną do pracy, mimo iż wymaga stałego leczenia kardiologicznego i neurologicznego. Apelujący wskazał również, że nastąpił błąd w ustaleniach faktycznych, poprzez uznanie go za zdolnego do pracy na dotychczasowym stanowisku.

Wskazując na powyższe, skarżący wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu, bądź o zmianę zaskarżonego wyroku i przywrócenie prawa do renty.

W odpowiedzi na apelację Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł o jej oddalenie w całości wskazując, że zaskarżony wyrok jest prawidłowy, ponieważ został oparty na starannie zebranym i wszechstronnie ocenionym materiale dowodowym, a wniesiona apelacja jest oczywiście bezzasadna.

Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonego okazała się nieuzasadniona.

Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się wadliwości postępowania przed sądem pierwszej instancji. Prawidłowo dokonane ustalenia faktyczne oraz należycie umotywowaną ocenę prawną sporu Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne, w pełni podzielając wywody zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Z tego też względu Sąd Apelacyjny nie dostrzega potrzeby ponownego szczegółowego przytaczania zawartych w nim argumentów (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r., I PKN 339/98, OSNAP 1999/24/776; z dnia 22 lutego 2010 r., I UK 233/09, LEX nr 585720 i z dnia 24 września 2009 r., II PK 58/09, LEX nr 558303).

W sprawie przypomnieć trzeba, że przepis art. 12 ustawy emerytalno-rentowej stanowi, że niezdolną do pracy w rozumieniu ustawy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu (ust. 1), przy czym całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy (ust. 2), a częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji (ust. 3).

Fakty ustalone w niniejszej sprawie wskazują, że ubezpieczony po dniu 30 listopada 2012 r. nie jest osobą niezdolną do pracy.

Odnosząc się do zarzutu błędnych ustaleń faktycznych poprzez przyjęcie, że ubezpieczony na dzień wydania decyzji nie był osobą niezdolną do pracy, należy podkreślić, że zebrany w postępowaniu materiał dowodowy w postaci opinii biegłych oraz dokumentacji medycznej, nie pozwalał na dokonanie odmiennej oceny.

Ocena wiarygodności i mocy dowodów jest podstawowym zadaniem sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału. Granice swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego rozumowania. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd zasad określonych w art. 233 k.p.c., wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Tylko te uchybienia mogą być przeciwstawiane uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął to sąd wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98, LEX nr 322031).

Sąd Okręgowy przy ocenie dowodów nie naruszył zasad wskazanych powyżej. W swym uzasadnieniu sąd pierwszej instancji jasno i logicznie przedstawił jakie dowody uznał za istotne i wiarygodne w sprawie. W ocenie Sądu Apelacyjnego ocena materiału dowodowego dokonana przez sąd meriti odpowiada zasadom logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego.

Oceny stanu zdrowia M. W. sąd pierwszej instancji dokonał w oparciu o dowód z opinii biegłych o specjalnościach odpowiednich do jego schorzeń. Ustalenie stopnia i zaawansowania chorób oraz ocena ich wpływu na stan czynnościowy organizmu wymaga bowiem wiadomości specjalnych, a zatem, okoliczności tych można dowodzić tylko przez dowód z opinii biegłych (art. 278 k.p.c.). Opinia biegłych ma na celu ułatwienie sądowi należytą ocenę zebranego materiału dowodowego wtedy, gdy potrzebne są do tego wiadomości specjalne (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2000 r., I CKN 1170/98, OSNC 2001/4/64). Specyfika tego dowodu wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd, który nie ma wiadomości specjalnych, w istocie tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia i wiedzy powszechnej. Przy czym, pierwszorzędne znaczenie nadaje, przy tej ocenie, kryterium poziomu wiedzy biegłego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2002 r., V CKN 1354/00, LEXx nr 77046).

Powołani w tej sprawie biegli z zakresu ortopedii, neurologii, rehabilitacji, a także specjalista medycyny pracy sporządzający w toku postępowania pierwszoinstancyjnego opinie główną z dnia 24 stycznia 2013 r. oraz opinie ją uzupełniające z dnia 4 kwietnia i 11 lipca 2013 r., jednolicie i kategorycznie uznali, że ubezpieczony jest zdolny do pracy, bo odzyskał tę zdolność po dniu 30 listopada 2012 r. Biegli jednoznacznie wskazali, że występujące u ubezpieczonego schorzenia wymagają odpowiedniego leczenia, jednak spowodowany przez nie stopień upośledzenia sprawności organizmu nie wyczerpał podstawy do stwierdzenia nadal choćby częściowej niezdolności do pracy. Biegli stwierdzili także istotną poprawę w stanie zdrowia wnioskodawcy w postaci braku objawów podrażnieniowych, dodatniego objawu szczytowego i dodatnich objawów rozciągowych, jak również w poprawie ruchomości kręgosłupa. Opinia główna wraz z opiniami uzupełniającymi potwierdziły stanowisko zajęte przez komisję lekarską ZUS.

Jednocześnie w odpowiedzi na zarzuty ubezpieczonego należy wskazać, że w wyniku odwołania od decyzji odmawiającej prawa do renty z tytułuj niezdolności do pracy biegli winni wskazać schorzenia występujące u badanego, stopień ich nasilenia i wpływ na zdolność do wykonywania pracy zgodnej z kwalifikacjami. Takie też elementy występują we wszystkich opiniach sporządzonych w sprawie, a podkreślić trzeba, że apelujący nie kwestionuje dokonanego przez biegłych rozpoznania schorzeń, nie zgadza się jednak z oceną ich wpływu na zdolność do wykonywania pracy. Biegli nie mieli żadnych wątpliwości, że stwierdzone w badaniach odchylenia nie upośledzają funkcjonowania wnioskodawcy i nie czynią go nadal niezdolnym do pracy. Jednocześnie biegli bezsprzecznie uznali, że u ubezpieczonego nastąpiła istotna poprawa stanu zdrowia. Ubezpieczony formułuje wnioski o stanie swego zdrowia na podstawie własnych subiektywnych odczuć, a nie bierze pod uwagę, że do oceny stanu zdrowia w kontekście art. 12 i 13 ustawy emerytalno-rentowej konieczna jest wiedza, którą posiadają biegli sądowi, osoby o dużym doświadczeniu zawodowym, specjaliści w określonych dziedzinach i wypowiadający się w ramach posiadanej wiedzy. Biegli na podstawie dokumentacji medycznej dotyczącej ubezpieczonego oraz wyników jego badań mieli za zadanie ustalenie, czy po dniu 30 listopada 2012 r. M. W. był osobą zdolną do pracy i taką ocenę przedstawili.

Zatem, mając na uwadze powyższe, opinie sporządzone w sprawie, należało uznać za pełne, jasne, spójne i logiczne. Zostały one wydane na podstawie dokumentacji medycznej ubezpieczonego zebranej przez organ rentowy i w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji. Biegli przed wydaniem opinii przeprowadzili również badanie przedmiotowe ubezpieczonego. Biegli dysponowali całą dostępną dokumentacją medyczną, w tym także dokumentacją, która była uwzględniana wówczas, gdy ubezpieczonego uznawano za niezdolnego do pracy. Biegli - powołani celem oceny stanu zdrowia ubezpieczonego - mieli zadanie obiektywnej oceny faktycznego stanu zdrowia ubezpieczonego, dlatego ich praca opierała się nie tylko na zgłaszanych przez wnioskodawcę dolegliwościach, ale przede wszystkim na przeprowadzonym badaniu przedmiotowym oraz analizie dostępnej dokumentacji medycznej. Dopiero ocena oparta na tak ustalonym materiale doprowadziła biegłych do wniosku, że w stanie zdrowia ubezpieczonego nastąpiła istotna poprawa, która skutkuje ustaniem niezdolności do pracy.

Wobec faktu, że Sąd Apelacyjny nie dostrzega podstaw do odmowy przeprowadzonym w postępowaniu pierwszoinstancyjnym dowodom wiarygodności, należało uznać postawione przez ubezpieczonego zarzuty za nieuzasadnione. Dlatego, słusznie Sąd Okręgowy mając na uwadze opinie biegłych, dokumentację lekarską zgromadzoną w aktach sprawy, podzielił wnioski biegłych sądowych i uznał, że ubezpieczony był osobą zdolną do pracy.

Zauważyć wobec tego należy, że ubezpieczony nie spełnił pierwszej z przesłanek przyznania prawa do renty określonej w art. 57 ust. 1 pkt. 1 ustawy emerytalno-rentowej, tj. niezdolności do pracy.

Ponadto wskazać trzeba, że postawione w apelacji zarzuty odnoszące się do pominięcia w postępowaniu dowodowym problemów zdrowotnych ubezpieczonego wymagających leczenia kardiologicznego, nie mają wpływu na rozstrzygnięcie sprawy. Postępowanie sądowe w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych wszczynane jest na skutek odwołania wniesionego przez ubezpieczonego od decyzji ZUS, ma charakter odwoławczy, a jego przedmiotem jest ocena zgodności z prawem decyzji wydanej przez organ rentowy. Sąd Apelacyjny – dalej odnosząc się do zarzutów apelacji - podkreśla, że orzekając w sprawach o rentę z tytułu niezdolności do pracy sąd zawsze bierze pod uwagę stan zdrowia ubezpieczonego na dzień wydania zaskarżonej decyzji, badając jej zgodność z prawem pod względem formalnym i merytorycznym (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2004 r., II UK 395/03, OSNP 2005/3/43 i z dnia 7 lutego 2006 r. I UK 154/05, LEX nr 272581; wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 14 stycznia 2014 r., III AUa 382/13, niepublikowany). Dlatego też, późniejsza ewentualna zmiana stanu zdrowia ubezpieczonego (w toku postępowania), nie jest podstawą do uznania owej decyzji za wadliwą i jej zmiany. Zaistnienie po wydaniu decyzji przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych nowych okoliczności, które wskazują na pogorszenie stanu zdrowia, bądź na powstanie nowych schorzeń mogą jedynie stanowić podstawę nowego wniosku do organu rentowego o przyznanie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Dlatego sąd odwoławczy nie uwzględnił wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu kardiologii oraz dokumentacji medycznej złożonej w postępowaniu apelacyjnym.

Uwzględniając powyższe, apelację ubezpieczonego uznano za nieuzasadnioną i dlatego na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Apelacyjny oddalił ją w całości.

SSA Urszula Iwanowska SSA Romana Mrotek SSO del. Beata Górska