Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 8/14

POSTANOWIENIE

Dnia 11 grudnia 2014 r.

Sąd Okręgowy w Nowym Sączu, Wydział III Cywilny Odwoławczy w składzie

następującym:

Przewodniczący: Sędzia SO Zofia Klisiewicz ( sprawozdawca )

Sędzia SO Ewa Adamczyk

Sędzia SO Katarzyna Kwilosz – Babiś

Protokolant: st. sekr. sąd. Anna Burnagiel

po rozpoznaniu w dniu 11 grudnia 2014 r. w Nowym Sączu

na rozprawie

sprawy z wniosku T. Z.

przy uczestnictwie: J. B. (1), D. Ż., Gminy S., T. B. (1), A. B. (1), M. L., A. B. (2), K. Ż., M. J., A. Ż., J. S., M. M., M. B., małoletniej J. B. (2) działającej przez przedstawicieli ustawowych J. B. (1) i M. Ż.

o zasiedzenie nieruchomości

na skutek apelacji uczestnika J. B. (1)

od postanowienia Sądu Rejonowego w Nowym Targu

z dnia 9 października 2013r., sygn. akt Ns 277/10

p o s t a n a w i a :

1. oddalić apelację;

2. orzec, że wnioskodawca i uczestnicy ponoszą koszty postępowania apelacyjnego związane ze swym udziałem w sprawie.

Sygn. akt. III Ca 8/14

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 9.10.2013r. Sąd Rejonowy w Nowym Targu, w sprawie z wniosku T. Z. przy uczestnictwie: J. B. (1), D. Ż., Gminy S., T. B. (1), A. B. (1), M. L., A. B. (2), K. Ż., M. J., A. Ż., J. S., M. M., M. B. o zasiedzenie nieruchomości;

- uwidocznił zgodnie z projektem podziału sporządzonym przez geodetę T. U. l ks rob. (...) z dnia 20.05.2009r., że: dz. ewid. nr (...) dzieli się na dz. ewid. nr: (...), (...), (...), dz. ewid. nr: (...) dzieli się na dz. ewid. nr: (...), (...), (...), (...), dz. ewid. nr (...) dzieli się na dz. ewid. nr: (...), (...), (...), dz. ewid. nr (...) dzieli się na dz. ewid. nr: (...), (...), dz. ewid. nr (...) dzieli się na dz. ewid. nr: (...), (...) (pkt I sentencji),

- uwidocznił zgodnie z projektem podziału sporządzonym przez geodetę B. W.zam. (...)z dnia 12.05.2012r., że: dz. ewid. nr (...)dzieli się na dz. ewid. nr: (...), (...), dz. ewid. nr (...)dzieli się na dz. ewid. nr: (...), i (...), dz. ewid. nr (...)dzieli się na dz. ewid. nr: (...), (...), (...)(pkt II sentencji),

- stwierdził, że T. Z. s. S. i S. nabył w drodze zasiedzenia z dniem 1.01.2005r. prawo własności dz. ewid. nr: (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...) i (...) o pow. 0,1427 ha położonych w S. (pkt III sentencji),

- w pozostałym zakresie umorzył postępowanie (pkt IV sentencji),

- przyznał adwokat M. W. prowadzącej Indywidualną Kancelarię Adwokacką w N. ul. (...) wynagrodzenie za wykonywanie czynności kuratora nieznanego z miejsca pobytu uczestnika w kwocie 600,00 zł brutto, w tym kwotę 112,20 zł podatku VAT (pkt V sentencji),

- koszty postępowania wzajemnie zniósł (pkt VI sentencji).

Sąd Rejonowy podał, że wnioskodawca T. Z. wniósł o stwierdzenie zasiedzenia własności dz. ewid. nr: (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...) i (...), (...) położonych w S., ale w dniu 8.10. 2012r. cofnął wniosek odnośnie dz. ewid. nr (...).

Uczestnik J. B. (1) wniósł o oddalenie wniosku z wyjątkiem zasiedzenia dz. ewid. nr: (...) i (...).

Uczestnik Gmina S. i uczestniczka M. L. oświadczyli, iż rozstrzygnięcie w tej sprawie pozostawiają do uznania Sądu.

Uczestnicy T. B. (2), M. M., A. B. (2), J. S. wnieśli o oddalenie wniosku.

Na podstawie zgromadzonych dowodów Sąd Rejonowy ustalił co następuje:

Przedmiotem postępowania były części działek wydzielone z działek szczepowych. I tak dz. ewid. nr (...)powstała z podziału dz. ewid. nr (...), dz. ewid. nr: (...), (...)powstały z podziału dz. ewid. nr (...), dz. ewid. nr (...)powstała z podziału dz. ewid. dz. (...), dz. ewid nr (...)powstała z podziału dz. ewid. nr (...), dz. ewid. nr (...)powstała z podziału dz. ewid. nr (...)odpowiadającej pb (...)dz. ewid. nr (...)powstała z podziału dz. ewid. nr (...), a wszystkie były obj. AWZ nr (...)wydanym przez Naczelnika Gminy w S.z dnia 4.08. 1975r. na rzecz J. B. (3)i A. B. (1). Dz. ewid. nr (...)powstała z podziału dz. ewid. nr (...)i wpisana jest w rejestrze gruntów prowadzonym przez Starostę (...)na rzecz Gminy S.. Dz. ewid. nr (...)powstała z podziału dz. ewid. nr (...)wpisanej w KW nr (...)na rzecz M. T.. Wpisany w AWZ nr (...) J. B. (3)zmarł dnia 22.03.1992r., a spadek po nim na mocy ustawy nabyli: A. B. (1), J. S., J. B. (1), A. B. (2), T. B. (1), M. M.i M. B.. A. B. (1)notarialną umową darowizny z dnia 6.10.2011r. darowała synowi J. B. (1)swoje udziały ujawnione w w/w Akcie Własności Ziemi.

Przedmiot zasiedzenia położony jest w roli o nazwie lokalnej (...)od zachodniej strony drogi gminnej nr (...). Bezpośrednio przy tej drodze położona jest dz. ewid. nr (...)( część dz. ewid. (...)) tzw. „ ogród”. Jest to grunt porośnięty trawą na którym w dniu oględzin złożono kilka sztuk bali z sianem, widoczne były rosnące drzewa owocowe oraz pryzmy desek. Od strony drogi gminnej grunt ten jest ogrodzony płotem siatkowym na słupkach stalowych, w którym znajduje się wjazd na działkę. Podobne ogrodzenie znajduje się od strony zachodniej natomiast od strony południowej stoi drewniany płot ze sztachet. Granica północna działki nie została w terenie oznaczona. Dalej na północ znajduje się dz. ewid. nr (...)zabudowana budynkiem mieszkalnym. Na południe od w/w działki istnieje droga boczna od drogi głównej biegnąca w kierunku zachodnim do działki siedliskowej uczestnika J. B. (1)(nr domu (...)), która graniczy bezpośrednio od wschodu z dz. ewid. nr (...). Na południe od tej drogi bocznej znajduje się dz. ewid. nr (...). Jest to działka siedliskowa wnioskodawcy (nr domu (...)). Ta boczna droga ma szerokość ok. 4m i długości ok. 10m, przy czym na wysokości wjazdu do działki siedliskowej uczestnika J. B. (1)zwęża się i w dalszej części biegnie w kierunku zachodnim i stanowi przejście między działkami stron o szerokości ok. 1m. Droga ta kończy się bramą wjazdową na działkę siedliskową uczestnika (od strony północnej), a po jej drugiej stronie od strony południowej znajduje się z kolei wjazd na działkę siedliskową wnioskodawcy. Działka ta od strony północnej, czyli od w/w drogi bocznej oddzielona jest płotem drewnianym ze sztachet osadzonym na słupkach stalowych, a od południowej strony tego ogrodzenia położona jest dz. ewid. nr (...)(część dz. ewid. nr (...)) oraz dz. ewid. nr (...)(część dz. ewid. nr (...)), które w dniu oględzin stanowiły część obejścia zabudowań gospodarczych wnioskodawcy i wykorzystywane były jako droga przejazdowa biegnąca na zaplecze budynku gospodarczego wnioskodawcy. Dalej w stronę południową od zachodniej strony tych zabudowań znajdują się dz. ewid. nr (...)(część dz. ewid. nr (...)) i dz. ewid. nr (...)(część dz. ewid. nr (...)). Jest to grunt porośnięty trawą, częściowo wykorzystywany jako miejsce składowania obornika, obok którego znajduje się stalowy dźwig umożliwiający jego transport do zabudowań gospodarczych, a częściowo jako łąka służąca również celom gospodarczym bowiem w dniu oględzin znajdowały się tam 2 pryzmy desek. Od strony zachodniej działki te są ogrodzone w północno - zachodniej części płotem drewnianym ze sztachet na słupkach stalowych, a po niewielkim uskoku w pozostałej części płotem siatkowym zawieszonym na słupkach stalowych w podmurówce betonowej. Pas gruntu biegnący od działki siedliskowej wnioskodawcy w kierunku południowo- zachodnim stanowi tzw. „ przejście za potoczkiem” ogrodzone z obu stron, z tym że od strony północnej starym drewnianym płotem ze sztachet w dniu oględzin zwalonym i zniszczonym, a od strony południowej płotem siatkowym na podmurówce betonowej. Przejście to ma szerokość ok. 4m długości kilkunastu metrów. W terenie pas ten stanowi dz. ewid. nr (...)(część dz. ewid. nr (...)) oraz wschodnią część dz. ewid. nr (...)(część dz. ewid. nr (...)). Wskazane przejście umożliwia dostęp z działki siedliskowej wnioskodawcy do gruntów rolnych znajdujących się w tej części roli ( zachodnia część dz. ewid. nr (...), oraz dz. ewid. nr (...)) oraz do miejsca gdzie w przeszłości płynął potok i znajdowała się studnia ( punkt F z opinii biegłego geodety). Przedmiotem zasiedzenia jest także południowa część dz. ewid. nr (...)wydzielona jako dz. ewid. nr (...). Stanowi ona w terenie ogród porośnięty trawą i drzewkami owocowymi, który od strony południowej ( od dz. ewid. nr (...)) oddzielony jest płotem drewnianym ze sztachet. Nadto wnioskodawca domagał się zasiedzenia dz. ewid. nr (...)( część dz. ewid. nr (...)). Jest to nieruchomość położona w odległości kilkuset metrów na północ od pozostałych działek, w pasie gruntów rolnych położonych nad zabudowaniami mieszkalnymi tuż obok drogi gminnej nr (...). W dniu oględzin był to grunt rolny wykorzystywany rolniczo, zaorany bez widocznych granic od strony innych nieruchomości.

W 1974r. W. Z.( dziadek wnioskodawcy) zawarł porozumienie z A.i J. B. (3)dotyczące wymiany gruntów. W. Z.chciał mieć bezpośredni dostęp do gruntów rolnych znajdujących się na zachód za gruntami B.od strony swojej działki siedliskowej, natomiast J.i A. B. (1)zależało na otrzymaniu od Z.gruntu rolnego o nazwie (...), stanowiącego północną część dz. ewid. nr (...)(obecnie dz. ewid. nr (...)). W ramach zawartej wówczas umowy J.i A. B. (3)przekazali W. Z.część dz. ewid. nr (...)(obecnie dz. ewid. nr (...)), oraz wschodnie części dz. ewid. nr (...)(obecnie dz. ewid. nr (...)) oraz dz. ewid. nr (...)(obecnie dz. ewid. nr (...)), celem urządzenia w tym miejscu przejścia z działki siedliskowej Z.w stronę zachodnią. W zamian za to W. Z.przekazał B.północną część dz. ewid. nr (...)(obecna dz. ewid. nr (...)) (...). Dodatkowo B.przekazali W. Z.część swojej działki rolnej położonej na gruntach rolnych (...)( obecna dz. ewid. nr (...)), tak aby W. Z.miał bezpośredni dostęp z należącej do niego dz. ewid. (...)do drogi publicznej. Była to umowa nieformalna (ustna), a po jej zawarciu granice wymienionych gruntów zostały w terenie za stabilizowane przez wybudowanie tam drewnianych płotów ze sztachet, w tym od strony północnej działki siedliskowej wnioskodawcy zagradzającej część dz. ewid. nr (...)i (...)(z wyjątkiem działki rolnej (...)W szczególności J. B. (1)tj. syn J.i A. B. (1), w miejscu gdzie miało powstać nowe przejście Z.w kierunku zachodnim, postawił nowe ogrodzenie drewniane, tak aby owce i barany które dotychczas wypasał na tym gruncie, nie przechodziły na to przejście. Równocześnie J. B. (1)postawił też ogrodzenie drewniane z żerdek na nowej granicy pomiędzy gruntami B., a zachodnią granicą działki siedliskowej Z.za ich zabudowaniami gospodarczymi. W tym czasie B.wydali też Z.pas gruntów rolnych koło drogi „(...)a Z.przekazali B.grunt na roli „(...)o nazwie (...). Wskutek dokonanych w 1974r. zamian z B., granice działki siedliskowej Z.ostatecznie się ustabilizowały i w tej postaci istnieją w terenie do chwili obecnej. Wcześniej bo w dniu 17.03.1948r. W. Z.zawarł ugodę z M. S.odnośnie wymiany gruntów od strony południowej działki siedliskowej w wyniku, której otrzymał dz. ewid. nr (...)i po tej zamianie W. Z.zagrodził płotem drewnianym ze sztachet działkę siedliskową od strony południowej. Ogrodzenia te od strony północnej i południowej działki Z.były przez lata systematycznie konserwowane (malowane) oraz naprawiane. Część ogrodzenia od strony zachodniej W. Z.usunął i w miejscu starego ogrodzenia drewnianego z żerdek postawionego jeszcze przez B., wybudował nowe ogrodzenie siatkowe w latach 90-tych ubiegłego wieku.

W 1984r. w sąsiedztwie wnioskodawcy doszło do sporu pomiędzy F. Ż.(nr domu (...)ze S. W.(nr domu (...)) co do istnienia przejścia pomiędzy ich działkami, z którego wcześniej korzystali mieszkańcy osiedla celem dojścia i dojazdu do gruntów położonych „(...)Wezwano wówczas geodetę J. T. (1)i zainteresowani właścicieli sąsiednich nieruchomości w obecności tego geodety spisali w dniu 30.06.1984r. protokół w sprawie dobrowolnej wymiany gruntów. Przy okazji W. Z.i J. B. (3)oraz A. B. (1)potwierdzili wymianę gruntów z 1974r. na piśmie. W 2006r. wnuczka S. W.tj. uczestniczka M. L.wykonała ogrodzenie swojej działki siedliskowej ( nr domu(...)), budując ogrodzenie siatkowe na podmurówce betonowej także i od południowej strony przejścia „(...)pomiędzy działką siedliskową Z., a ich gruntami od strony zachodniej.

W. Z. przekazał całe swoje gospodarstwo rolne wraz z działką siedliskową synowi i synowej tj. S. i S. Z., a ci z kolei w 2004r. darowali te nieruchomości wnioskodawcy. Stan posiadania przedmiotowych działkę w tym czasie nie uległ zmianie. Nie zmienił się także sposób posiadania tych nieruchomości. Od zachodniej strony zabudowań gospodarczych znajdował się obornik obok którego S. Z. ułożył pryzmę desek, a południowa część działki siedliskowej dalej wykorzystywana była jako ogród, w którym posadzono drzewka owocowe. Grunty „za potoczkiem” w dalszym ciągu były wykorzystywane jako łąki na których W. Z., S. Z., a obecnie wnioskodawca wykaszają trawę i wypasają bydło.

W tym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że roszczenie wnioskodawcy jest zasadne na podstawie art.172 k.c. Materiał dowodowy zebrany w sprawie dawał podstawy do ustalenia, że wnioskodawca spełnił warunki niezbędne do zasiedzenia przedmiotowych nieruchomości tj. do zasiedzenia dz. ewid. nr: (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...)i (...), położonych w S.. Stwierdził Sąd, że nie można skutecznie podważać faktu zawarcia przez W. Z.umowy zamiany gruntów z J.i A. B. (1)z 1974r., skutkiem której było wzajemne przekazanie sobie przez te osoby samoistnego posiadania nieruchomości tj. przekazania przez W. Z.w posiadanie B.dz. ewid. (...)„ za J.”, i równoczesnego przekazania przez A.i J. B. (3)w posiadanie W. Z.gruntów stanowiących teren przejścia „ (...)” , gruntów stanowiących obejście od strony zachodniej zabudowań gospodarczych W. Z., oraz pasa gruntu na roli „(...)”. Nie budzi także wątpliwości fakt wzajemnego wydania sobie w posiadanie przez strony w/w nieruchomości, jak również fakt za stabilizowania nowych granic tych nieruchomości poprzez budowę w tym miejscu przez J. B. (1)odpowiednich drewnianych ogrodzeń, które miały przede wszystkim służyć temu uczestnikowi i chronić jego owce przed przechodzeniem na grunty sąsiednie. W tej sytuacji ustalić należało, że J.i A. B. (3)wyzbyli się wówczas do wymienionych gruntów swoich uprawnień, które posiadali jako właściciele, a W. Z.nabrał wówczas przekonania, iż nieruchomości te może od tego czasu posiadać tak jak właściciel. Podobna sytuacja istniała gdy chodzi o część działki siedliskowej na północ od budynku gospodarczego i mieszkalnego wnioskodawcy. Wnioskodawca, a także jego ojciec i dziadek, bez jakichkolwiek przeszkód użytkowali te grunty jako obejście swoich zabudowań, wykorzystywali je jako przejazd od drogi gminnej poprzez drogę boczną obok bramy do działki siedliskowej B.i dalej na zaplecze własnego budynku gospodarczego. Również bezsporne było posiadanie wnioskodawcy i jego poprzedników prawnych, gdy chodzi o tzw. ogród nad tymże przejazdem (dz. ewid. nr (...)), oraz działkę przy drodze nad osiedlem” (dz. ewid. nr (...)). W obu tych sytuacjach zarówno W. Z.jak i jego syn oraz wnioskodawca bez przeszkód w sposób rolniczy używali wyodrębnione w 1974r. przedmiotowe nieruchomości w sposób wyłączny i spokojny, a w przypadku dz. ewid. nr (...), to posiadanie tej działki przez wnioskodawcę w toku sprawy nie było przez nikogo kwestionowane. Także stabilny i niezmienny był stan władania południową częścią działki siedliskowej wnioskodawcy tj. dz. ewid. nr (...). Ten grunt z kolei był wykorzystywany jako ogród.

Opisywane wyżej akty posiadania były jawne, okazywane na zewnątrz, znane mieszkańcom osiedla i członkom rodzin stron. Dlatego przekonanie W. Z., a następnie S. Z. oraz wnioskodawcy, że posiadają przedmiotowe nieruchomości „tak jak właściciele”, było jak najbardziej uzasadnione. Jako chybione ocenił Sąd zarzuty uczestników którzy twierdzili, że dopiero od zawarcia umowy w dniu 30.06.1984r. doszło do objęcia przez W. Z. posiadania przedmiotowej nieruchomości. Umowa ta w sposób bardzo nieprecyzyjny określa przedmiot wymiany co w ocenie Sądu Rejonowego świadczy o tym, że nie ona zapoczątkowała wymianę. Powołał się Sąd także na domniemania wynikające z art. 339 k.c, art. 340 k.c., art. 341 k.c. Odnośnie dz. ewid. nr (...) Sąd umorzył postepowanie na zasadzie art. 355 § 1 k.p.c. z powodu cofnięcia wniosku przez wnioskodawcę.

Powyższe postanowienie w pkt I, II, III w części dotyczącej stwierdzenia zasiedzenia dz. ewid. nr: (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...) oraz w pkt VI zaskarżył uczestnik J. B. (1) apelacją, w której zarzucił;

- sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności z treścią zeznań świadków oraz jego wyjaśnień i uczestniczki J. S., nadto z treścią protokołu dobrowolnej wymiany gruntów z dnia 30.06.1984r., polegającą na przyjęciu, że w 1974r. doszło do wymiany gruntów pomiędzy W. Z., a A. i J. B. (3) oraz przez przyjęcie, że ogrodzenie od strony północnej działki siedliskowej wnioskodawcy odwzorowane na mapie z 1978r. odpowiada rzeczywistemu stanowi działki z tego roku,

- naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy tj. art. 233 § 1 k.p.c., przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów polegające na przyjęciu, że dowód z zeznań świadków jest dowodem o większym znaczeniu niż dowód z dokumentu jakim jest protokół z dobrowolnej wymiany gruntów z dnia 30.06.1984r. oraz przez danie wiary zeznaniom świadków A. M., A. R., J. T. (2), S. Z., S. Z., J. Z., a odmowę dania wiary zeznaniom świadków J. T. (3), A. B. (1), W. R. i uczestników J. B. (1), J. S. odnośnie daty powstania ogrodzenia okalającego działkę siedliskową wnioskodawcy od strony północnej.

Wskazując na powyższe zarzuty apelujący wnosił o zmianę zaskarżonego postanowienia w pkt III przez oddalenie wniosku o zasiedzenie dz. ewid. nr: (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...) i pominięcie dokonania zmian w pkt I i II dotyczących w/w działek, nadto zmianę pkt VI przez zasądzenie kosztów sądowych w tym kosztów zastępstwa prawnego za obie instancje wg norm przepisanych, ewentualnie jego uchylenie w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu przy uwzględnieniu kosztów postępowania za obie instancje.

Ponadto skarżący wnosił o dopuszczenie dowodów z jego przesłuchania oraz z dokumentów na okoliczność zmiany przebiegu granic pomiędzy jego gruntami, a gruntami wnioskodawcy, czasu powstania ogrodzeń w/w gruntów, okresu budowy domu córki świadka W. R..

Wnioskodawca wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

W postępowaniu apelacyjnym Sąd Okręgowy dopuścił dowód z uzupełniającej opinii biegłego geodety na okoliczność ustalenia daty naniesienia na mapach sytuacyjno – wysokościowych z 1978r. ogrodzenia działek siedliskowych wnioskodawców i budynków mieszkalnych położonych na dz. ewid. nr (...) i (...). Biegły nie był w stanie odpowiedzieć na to pytanie, podając, że nie zostało odnotowane w materiałach geodezyjnych kiedy obiekty te były umieszczane na mapy (k.513 -517, 576).

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja uczestnika J. B. (1) jest niezasadna bowiem podniesione w niej zarzuty nie zostały skutecznie wywiedzione.

Nie dopuścił się Sąd Rejonowy także uchybień, które Sąd Okręgowy bierze pod uwagę z urzędu stosownie do treści art. 378 § 2 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy podziela ustalenia Sądu Rejonowego i wnioski prawne wyciągnięte na ich podstawie i uznaje je za własne. Również ocena dowodów dokonana przez Sąd Rejonowy jest prawidłowa.

Zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów jest niezasadny. Apelująca nie wskazuje jednak żadnych skutecznych zarzutów mogących podważyć dokonaną przez Sąd Rejonowy ocenę materiału dowodowego. Zdaniem Sądu Okręgowego ustalenia Sądu Rejonowego tak, co do początku okresu zasiedzenia jak i zakresu posiadania przedmiotu wniosku są prawidłowe i nie zostały skuteczne podważone zarzutami apelacji.

Zważyć należy, że zgodnie z wyrażoną w treści art. 233 § 1 k.p.c. zasadą swobodnej oceny dowodów, Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Oparcie oceny Sądu na wszechstronnym rozważeniu zebranego materiału powinno oznaczać uporządkowanie tego materiału, odniesienie się do wszystkich przeprowadzonych dowodów i każdego z osobna i w konsekwencji wskazanie, które z faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy zaistniały bądź nie zaistniały. Istotą oceny dowodów jest wybranie tych, które weszły w skład podstawy rozstrzygnięcia i odrzucenie tych, którym Sąd odmówił wiarogodności i mocy dowodowej.

Ocena wiarygodności i mocy dowodów przeprowadzonych w sprawie wyraża istotę sądzenia w części dotyczącej ustalenia faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwstawnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia się ze świadkami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Jeżeli z materiału dowodowego sprawy Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi zostać zaakceptowana.

Apelujący kwestionując tą ocenę nie wskazał jakie konkretne zasady swobodnej oceny dowodów zostały naruszone przez Sąd I Instancji. Podkreślić należy, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez Sąd I instancji art. 233 § 1 k.p.c. wymaga nie polemiki, lecz wskazania, że Sąd ten uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu Sądu do dokonania swobodnej oceny dowodów. Tymczasem apelujący powołuje się na treść części zeznań niektórych świadków i uczestników, z których ma wynikać, że Sąd poczynił błędne ustalenia, pomijając inne zeznania świadków i stron, z których wynika ustalony przez Sąd Rejonowy stan faktyczny. Okoliczność, że niektórzy świadkowie nie pamiętali dokładnych dat dotyczących wymiany gruntów nie oznacza, że o tym nie wiedzieli, przeciwnie świadczy to prawdziwości ich zeznań, bowiem jeżeli to nie kojarzyło się z ich ważnym wydarzeniem życiowym, to trudno wymagać by pamiętali konkrety sprzed prawie czterdziestu lat. To, że świadek A. M.nie pamiętała czy w 1984r. była jakaś wymiana - w sytuacji gdy nie była stroną tej wymiany - nie daje podstaw do dyskwalifikowania jej zeznań w części gdzie podała że ostatnia zamiana między Z.a B.miała miejsce gdzieś w 1970r. Fakt, że nieruchomości objęte apelacją zostały nabyte przez A.i J. B. (3)na podstawie AWZ z 1975r. oznacza tylko tyle, że na dzień 4.11.1971r. były w ich posiadaniu, a A. M.wymieniając rok 1970 jako rok wymiany mogła nie pamiętać konkretnej daty, o czym była mowa wyżej. Gdyby świadek ta nie wiedziała z własnych obserwacji, że była taka wymiana tylko polegała na informacjach podanych jej przez rodzinę wnioskodawcy, to podała by tak jak wnioskodawca we wniosku. Okoliczność, że świadek J. T. (2)nie był świadkiem umowy wymiany z 1974r. tylko o niej słyszał, także nie oznacza, że takiej umowy nie było. Z kolei świadek J. Z.nie mieszka w S.od 1962r. i to, że wie tylko o umowie wymiany z B.i S., ale nie potrafi ich umiejscowić w czasie, nie może prowadzić do wniosku, że takiej umowy w 1974r. między jego ojcem, a B.nie było. O braku wiarygodności tych zeznań nie świadczy także okoliczność, że świadek nie ma wiadomości o umowie z 1984r. Może to jedynie potwierdzać stanowisko Sądu Rejonowego, że spisanie umowy w 1984r. między B., a Z.nie było czymś istotnym, a tylko potwierdzeniem tego co 10 lat wcześniej na gruncie już było. Odwoływanie się przez skarżącego do treści zeznań świadka S. Z.i S. Z.– rodziców wnioskodawcy również jest nie skuteczne. Świadek S. Z.zeznał przecież, że w latach 70 – tych jego ojciec załatwiał sprawę przejazdów do potoczka z dziadkiem uczestnika S. B.(wtedy nie było formalnego uregulowania własności na rzecz A.i J. B. (3)). To, że nie posiadał konkretnych wiadomości odnośnie zakresu ustaleń nie oznacza, że takich nie było. Apelujący przywołując te zeznania jednocześnie przyznaje, że w latach 70 – tych było porozumienie między Z., a B.czemu przeczył wcześniej. W tej części apelacji (k. 452) skarżący przyznaje także, że określeniem przejazdu „do potoczka” jest nazywana zwyczajowo zarówno droga przebiegająca wzdłuż działek nr: (...), jak i droga biegnąca na północ od domu wnioskodawcy przez działkę nr (...). W tym miejscu należy zatem odwołać się do treści zeznań świadka J. S., do której odwołuje się również apelujący, a z których wynika, że jak był spisywany protokół w 1984r. to ogrodzenie było wystawione już kilka lat wcześniej. Jeżeli nie było wymiany w 1974r. to w jakim celu J. B. (1)wystawiał ogrodzenie 10 lat wcześniej pozostawiając grunt sporny poza tym ogrodzeniem, nawet jeżeli dotyczyło to tylko ogrodzenia drogi wzdłuż działek nr : (...), to tego apelujący nie podał (k.338 – 339). Co do oznaczenia przedmiotu wymiany w porozumieniu z 1984r. to sam skarżący przyznaje, że jest ono błędne mimo, że sporządzał je geodeta (k. 460), zatem wywodzenie innych skutków prawnych z tego pisma niż uczynił to Sąd Rejonowy, nie jest uzasadnione. Odwoływanie się przez skarżącego do treści zeznań świadka J. T. (3)(k. 320) także nie podważa stanowiska Sądu Rejonowego. Świadek ta mieszkała w sąsiedztwie stron do 1973r., jak podała nie pamięta kiedy był stawiany płot przez B.nad przejściem do potoczka (chodziło chyba o przejście po dz. ewid. nr (...)), ale dalej podała, że to przejście do czasu wymiany w 1984r. posiadali B.i nie było tam płotu, który jest obecnie zwalony. O tym, że płot ten był postawiony więcej niż 10 lat wcześniej przed wymianą w 1984r. zeznał sam uczestnik J. B. (1)(k. 339), a jego siostra J. S.podała, że było to kilkanaście lat wcześniej (k. 339/2). Powyższe wskazuje na to, że świadek J. T. (3)nie posiada żadnych konkretnych wiadomości albo celowo zeznaje nieprawdę. Odnosząc się jeszcze do treści zeznań uczestnika J. B. (1), który podał, że dopiero w roku 1996r. wnioskodawca zagrodził sporną część od strony północnej, ale jego matka bała się wnioskodawcy i nie reagowała, stwierdzić należy, że są one niewiarygodne. Po pierwsze wnioskodawca w 1996r. miał ok. 16 lat i nie był właścicielem nieruchomości graniczących z przedmiotem wniosku, a po drugie nie sposób uwierzyć, że bez żadnego tytułu sąsiedzi zagradzają część ich nieruchomości i nikt nie reaguje przez kilkanaście lat. To w ocenie Sądu Okręgowego świadczy o tym, że w 1996r. było stawiane ogrodzenie w miejscu starego, zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami i stąd brak reakcji A. B. (1). Znamienne jest też, że ogrodzenie dz. ewid. nr (...)i (...)(część siedliska uczestnika J. B. (1)) zostało przez niego wystawione poza spornymi dz. ewid. nr (...)i (...), co również wskazuje na prawidłowe ustalenia Sądu Rejonowego.

Okoliczność, że biegły geodeta w opinii uzupełniającej nie był w stanie podać kiedy na mapie sytuacyjnej zostało naniesione ogrodzenie działek siedliskowych wnioskodawcy wraz z przedmiotem wniosku nie stanowi o tym, że ogrodzenie to nie zostało wystawione w 1974r., a ponadto sam fakt wystawienia ogrodzenia nie jest jedynym dowodem na to, że w 1974r. była wymiana gruntów i od tej pory każdy z wymieniających się objął w posiadanie grunt wymienny.

Podstawą nabycia własności nieruchomości w drodze zasiedzenia jest przepis art. 172 § 1 i 2 k.c., zgodnie z którym posiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze. Po upływie lat trzydziestu posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze. Decydującym dla takiego zasiedzenia jest zatem istnienie stanu faktycznego, w którym uprawniony samoistnie posiadał daną nieruchomość przez okres wymieniony w art. 172 k.c., to jest władał nią faktycznie jak właściciel (zgodnie z definicją samoistnego posiadania z art. 336 k.c.). Prawo cywilne na poczet instytucji zasiedzenia dopuszcza doliczenie czasu posiadania danej rzeczy przez poprzednika prawnego, z tym że jeżeli poprzednik uzyskał posiadanie w złej wierze, to czas jego posiadania może być doliczony tylko wtedy, gdy łącznie z czasem posiadania obecnego posiadacza wynosi przynajmniej lat trzydzieści (art. 176 § 1 k.c.). Z powyższego wynika, że wnioskodawca, chcąc nabyć dany grunt musi spełnić następujące przesłanki: nie być właścicielem gruntu, ale posiadać go nieprzerwanie przez lat dwadzieścia/trzydzieści (w zależności od dobrej czy złej wiary), czyli władać nim przez ten okres tak, jakby to robił właściciel. O samoistnym posiadaniu, czyli postępowaniu z rzeczą jak właściciel powinny świadczyć okoliczności dostrzegalne dla innych osób, wyrażające tym samym wolę wykonywania względem niej prawa własności (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19.12.2000r., V CKN 164/00, LEX 52668; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28.02.2002r., III CKN 891/00, LEX 54474). W literaturze podkreśla się, że stan posiadania współtworzą fizyczny element (corpus) władania rzeczą oraz intelektualny element zamiaru (animus) władania rzeczą dla siebie, co przy posiadaniu samoistnym będzie oznaczać zamiar władania rzeczą dla siebie jak właściciel. Istotnym elementem jest także rozpoznanie zdarzenia stanowiącego źródło nabycia posiadania, bowiem wraz z dalszym zachowaniem posiadacza, manifestowanym na zewnątrz pozwala określić rodzaj posiadania. Należy także zwrócić uwagę, że ciągłość posiadania ma dotyczyć nie w ogóle władztwa faktycznego, lecz władztwa mającego charakter posiadania samoistnego.

Przede wszystkim więc do zadań sądu orzekającego należało zbadanie, czy wnioskodawca posiadał przedmiotową rzecz w sposób nieprzerwany jako posiadacz samoistny, a następnie, czy stan taki trwał co najmniej lat 20 przy dobrej i 30 przy złej wierze. Samoistne posiadanie polega na korzystaniu z rzeczy z wyłączeniem innych osób, w szczególności z wyłączeniem właściciela. W postanowieniu z dnia 18.10.2013r. III CSK 12/13 LEX nr 1413547, Sąd Najwyższy stwierdził, że właściciel nie musi wykazywać się żadną aktywnością wobec swojej rzeczy, żeby zachować prawo własności do niej, ale posiadacz, który pragnie nieruchomość zasiedzieć kosztem dotychczasowego właściciela musi w widoczny sposób manifestować swoje władztwo quazi-właścicielskie nad nią, a Sąd Okręgowy stanowisko to w pełni podziela.

W rozpoznawanej sprawie wnioskodawca wykazał, że w taki właśnie sposób posiadał przedmiot wniosku.

Sąd Okręgowy oddalił pozostałe wnioski dowodowe uczestnika bowiem nie spełniały przesłanek z art. 381 k.p.c.

Stosownie do treści w/w przepisu ustawy sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Skorzystanie przez sąd drugiej instancji z uprawnienia określonego w art. 381 k.p.c. wymaga dokonania uprzedniej, łącznej, kumulatywnej oceny wystąpienia dwóch, ale odrębnych ustawowych przesłanek określonych powołanym przepisem, mianowicie braku możliwości powołania nowych faktów i dowodów już przed sądem pierwszej instancji, oraz później wynikłej potrzeby powołania się na nie. Przepis art. 381 k.p.c. ma charakter wyjątkowy, nie może być więc interpretowany w sposób rozszerzający. Ma on na celu koncentrację materiału dowodowego, a tym samym ograniczanie długości procesu. Potrzeba powołania nowych faktów i dowodów powinna być następstwem zmienionych okoliczności sprawy, które są niezależne od zapadłego rozstrzygnięcia pochodzącego od Sądu pierwszej instancji albo otwarcia się możliwości dowodzenia okoliczności faktycznych wcześniej niemożliwych do wykazania z przyczyn obiektywnych. Strona, która dopuszcza się zaniedbania w zakresie przysługującej jej inicjatywy dowodowej w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, musi się liczyć z tym, że sąd drugiej instancji jej wniosku dowodowego nie uwzględni (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 11.01.2013r. I CSK 275/12, LEX nr 1288602, 13.06.2012r. II CSK 608/11 LEX nr 1229961, 25.05.2012r. I CSK 380/11 LEX nr 1254616). Przedstawione przez uczestnika argumentacje mające uzasadniać dopuszczenie dowodów w postepowaniu apelacyjnym nie mieszczą się w granicach przepisu art. 381 k.p.c. Nie stanowią żadnej z przesłanek w nim wymienionych. Postępowanie w rozpoznawanej sprawie trwało cztery lata i w zasadzie od początku wnioskodawca powoływał się na te same okoliczności, zatem apelujący występujący przez cały ten czas z profesjonalnym pełnomocnikiem, miał możliwość wykazywać się inicjatywą dowodową.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji na zasadzie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.

O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 520 § 1 k.p.c. Wprawdzie w niniejszej sprawie wnioskodawca i apelujący byli w różnym stopniu zainteresowani wynikiem postępowania, a ich interesy były sprzeczne, ale w myśl art. 520 § 2 i § 3 k.p.c. jeżeli uczestnicy są w różnym stopniu zainteresowani w wyniku postępowania lub interesy ich są sprzeczne, sąd może stosunkowo rozdzielić obowiązek zwrotu kosztów lub włożyć go na jednego z uczestników w całości, albo nałożyć na uczestnika którego wnioski zostały oddalone lub odrzucone, obowiązek zwrotu kosztów postępowania poniesionych przez innego uczestnika. To samo dotyczy zwrotu kosztów postępowania wyłożonych przez uczestników. Mimo, że apelacja uczestnika J. B. (1) została oddalona to Sąd Okręgowy uznał, że tylko w interesie wnioskodawcy toczyło się niniejsze postepowanie zatem on winien ponieść koszty związane z jego udziałem w sprawie.

(...)