Pełny tekst orzeczenia

Uchwała z dnia 7 sierpnia 2001 r.
III ZP 13/01
Przewodniczący SSN Józef Iwulski (sprawozdawca), Sędziowie SN: Andrzej
Kijowski, Jadwiga Skibińska-Adamowicz.
Sąd Najwyższy, z udziałem prokuratora Prokuratury Krajowej Piotra
Wiśniewskiego, w sprawie z powództwa Cezarego K. przeciwko Przedsiębiorstwu
Handlowo Usługowemu „S.” Spółce Cywilnej Zbigniewowi K. i Irenie P.-K. o wynagro-
dzenie, po rozpoznaniu na posiedzeniu jawnym dnia 7 sierpnia 2001 r. zagadnienia
prawnego wniesionego przez Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w Toruniu postanowieniem z dnia 10 maja 2001 r. [...]
„Czy należne pracownikowi wynagrodzenie za pracę winno być zasądzone w
kwocie uwzględniającej składki na ubezpieczenia społeczne potrącone z wynagro-
dzenia oraz zaliczkę na podatek dochodowy ?”
p o d j ą ł uchwałę:
Sąd pracy, zasądzając wynagrodzenie za pracę, nie odlicza od tego wy-
nagrodzenia zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych oraz składek
na ubezpieczenie społeczne.
U z a s a d n i e n i e
Przedstawione zagadnienie prawne powstało w następującym stanie sprawy.
Powód Cezary K. wniósł przeciwko Irenie P.-K. i Zbigniewowi K. o zapłatę wy-
nagrodzenia prowizyjnego za okres od marca 1999 r. do listopada 1999 r. W toku
procesu powód wniósł dodatkowo o wyrównanie wynagrodzenia za okres wypowie-
dzenia. Pozwani uznali roszczenie powoda do kwoty 11 490 zł, a w pozostałej części
wnieśli o oddalenie powództwa.
Wyrokiem z dnia 12 lutego 2001 r. [...] Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Grudziądzu
zasądził od pozwanych na rzecz powoda: 1.160,78 zł z ustawowymi odsetkami od 1
2
kwietnia 1999 r.; 1.160,78 zł z ustawowymi odsetkami od 1 maja 1999 r.; 1.472, 87 zł
z ustawowymi odsetkami od 1 czerwca 1999 r.; 2 082,05 zł z ustawowymi odsetkami
od 1 lipca 1999 r.; 3.138,14 zł z ustawowymi odsetkami od 1 sierpnia 1999 r.;
3.524,17 zł z ustawowymi odsetkami od 1 września 1999 r.; 3.906,00 zł z ustawo-
wymi odsetkami od 1 października 1999 r.; 4.507,44 zł z ustawowymi odsetkami od 1
listopada 1999 r. i 3.394,76 zł z ustawowymi odsetkami od 1 grudnia 1999 r. W pozo-
stałej części Sąd oddalił powództwo. Sąd pierwszej instancji ustalił, iż w dniu 1 grud-
nia 1998 r. powód zawarł z pozwanymi umowę o pracę na czas nie określony na sta-
nowisku kierownika do spraw sprzedaży z wynagrodzeniem 1.100 zł brutto oraz z 1%
prowizji od obrotu powyżej 200.000 zł. Pismem z dnia 30 listopada 1999 r. pozwani
wypowiedzieli powodowi umowę o pracę w części dotyczącej stanowiska. Z dniem 1
grudnia 1999 r. powód objął stanowisko magazyniera-kierowcy z wynagrodzeniem
miesięcznym 1.280 zł, z dodatkiem za godziny nocne w kwocie 70 zł i premią moty-
wacyjną. Tej treści pismo zostało podpisane przez powoda. Z dniem 15 maja 2000 r.
strony rozwiązały umowę o pracę za porozumieniem. Rozporządzenie Ministra Pracy
i Polityki Socjalnej z dnia 14 grudnia 1999 r. (Dz.U. Nr 153, poz. 1006) określa spo-
sób przeliczania przychodu w związku z wprowadzeniem obowiązku opłacania
składki na ubezpieczenie społeczne przez ubezpieczonych. Od dnia 1 stycznia 1999
r. osobom objętym ubezpieczeniem społecznym powinno się przeliczyć przychód
stanowiący podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne. W celu ustale-
nia przeliczonych przychodów płatnik ustalał nowe wysokości składników przychodu
przysługujących ubezpieczonemu od dnia 1 stycznia 1999 r. i na ich podstawie obli-
czał przeliczony przychód, z zastrzeżeniem, że nie mógł być on niższy od kwoty wy-
nikającej z przeliczenia przychodu za styczeń 1999 r. Rozporządzenie to nie wyklu-
czyło obowiązku dokonania przeliczenia wynagrodzenia prowizyjnego. Zgodnie z art.
110 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych
(Dz.U. Nr 137, poz. 887 ze zm.), pracodawcy mieli obowiązek podwyższyć pracowni-
kom wynagrodzenie należne od dnia 1 stycznia 1999 r., przeliczając je w taki sposób,
aby po potrąceniu składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe oraz na ubezpie-
czenie chorobowe nie było ono niższe niż przed przeliczeniem. Przepis art. 110 tej
ustawy używa pojęcia wynagrodzenie należne od 1 stycznia 1999 r. Inne przepisy tej
ustawy nie wykluczają wynagrodzenia prowizyjnego z powszechnego obowiązku do-
konania przeliczenia. Wynagrodzenie prowizyjne zostało ustalone umową jeszcze w
1998 r. i było uzależnione od uzyskania obrotu ponad 200.000 zł, a warunek ten zo-
3
stał spełniony dopiero w marcu 1999 r. Zdaniem Sądu pierwszej instancji, pozostaje
to bez wpływu na treść umowy o pracę, która wynagrodzenie prowizyjne uznała jako
element wynagrodzenia zasadniczego. Sąd pierwszej instancji, odwołując się do pi-
sma Zakładu Ubezpieczeń Społecznych-Oddziału w G. i do opinii biegłego Ryszarda
N. oraz powołując się na art. 110 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie
ubezpieczeń społecznych i rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia
14 grudnia 1998 r., uznał, iż wynagrodzenie prowizyjne powoda powinno być przeli-
czone. W ocenie Sądu pierwszej instancji, w związku z pismem pozwanych z dnia 30
listopada 1999 r. doszło do zmiany warunków pracy i płacy w drodze porozumienia
stron. Bez wpływu na przedmiot roszczenia pozostaje okoliczność, że pozwani złożyli
do depozytu Sądu Rejonowego w Grudziądzu kwotę 12 990,34 zł.
Od tego wyroku apelację wnieśli pozwani, zaskarżając go w części zasądzają-
cej prowizję oraz koszty zastępstwa procesowego. Pozwani zarzucili naruszenie
prawa materialnego przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 110
ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, przepi-
sów rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 14 grudnia 1998 r. w
sprawie sposobu przeliczania przychodu oraz art. 450 KC, art. 470 KC i art. 496 KC
przez przyjęcie, że kwota wynagrodzenia należnego powodowi z tytułu prowizji od
obrotu za okres od marca do listopada 1999 r. w wysokości 1% od obrotu ponad
200.000 zł w łącznej kwocie 12.990,34 zł podlega ubruttowieniu oraz że przeliczenie
wynagrodzenia następuje przez ubruttowienie wskaźnika procentowego. Zarzucili
nadto nieuwzględnienie faktu, że powód odmówił przyjęcia oferowanego mu przez
pozwanych świadczenia w kwocie 12.990, 34 zł, przez co popadł w zwłokę co do
całości należnego mu świadczenia oraz nieuwzględnienie faktu ważnego złożenia
przez pozwanych tej kwoty do depozytu sądowego.
W ocenie Sądu Okręgowego ustalony w sprawie stan faktyczny był między
stronami niesporny. W szczególności nie budziło wątpliwości, iż poczynając od 1
grudnia 1998 r. wynagrodzenie powoda składało się z płacy zasadniczej oraz prowizji
w wysokości 1% od obrotu powyżej 200.000 zł. Prawo do pierwszej prowizji powód
nabył w marcu 1999 r. Zgodnie z art. 110 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r.
o systemie ubezpieczeń społecznych, płatnicy składek podwyższają ubezpieczonym,
o których mowa w art. 16 ust. 1 tej ustawy, przychód należny od dnia 1 stycznia 1999
r., przeliczając go w taki sposób, aby po potrąceniu składek na ubezpieczenie eme-
rytalne i rentowe oraz na ubezpieczenie chorobowe nie był on niższy niż przed prze-
4
liczeniem. Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 14 grudnia 1998
r. w sprawie sposobu przeliczania przychodu w związku z wprowadzeniem obowiąz-
ku opłacania składki na ubezpieczenie społeczne przez ubezpieczonych ustaliło w §
1, że od dnia 1 stycznia 1999 r. przelicza się osobom objętym ubezpieczeniami spo-
łecznymi, o których mowa w art. 16 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r.,
przychód stanowiący podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne. W
celu ustalenia przeliczonych przychodów, o których stanowi § 1 rozporządzenia, płat-
nik składek powinien ustalić nowe wysokości przysługujących ubezpieczonemu
składników przychodu od dnia 1 stycznia 1999 r. i na ich podstawie obliczyć przeli-
czony przychód (§ 2 ust. 1 rozporządzenia). Zgodnie z § 2 ust. 2 tego rozporządze-
nia, przychód, o którym mowa w ust. 1, nie może być niższy od kwoty wynikającej z
przeliczenia przychodu za styczeń 1999 r. według wzoru zamieszczonego w załącz-
niku do rozporządzenia. Przepisy te stwarzają bezwzględny obowiązek przeliczenia
wynagrodzenia, nie uzależniając go od faktycznej wypłaty. W przypadku wynagro-
dzenia ustalonego kwotowo przeliczenie polegało na ustaleniu nowej kwoty. Analo-
giczny zabieg nie mógł mieć miejsca w przypadku wynagrodzenia określonego pro-
centowo (prowizji). Logiczne jest więc ustalenie nowego, przeliczonego odpowiednio
wskaźnika służącego obliczeniu prowizji, skoro była ona przewidziana umową obo-
wiązującą od 1 grudnia 1998 r.
Zgodnie z przepisami rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia
18 grudnia 1998 r. podstawą wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rento-
we przychód w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych
osiągany przez pracowników u pracodawcy z tytułu zatrudnienia w ramach stosunku
pracy, z zastrzeżeniem art. 18 ust. 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. Rozpo-
rządzenie określa ponadto, które przychody nie stanowią podstawy wymiaru składek.
Wśród tego rodzaju przychodów nie ma wynagrodzenia prowizyjnego. Przepis art. 10
ust. 1 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych
(jednolity tekst: Dz.U. z 2000 r. Nr 14, poz. 176 ze zm.) stanowi, iż źródłem przycho-
du jest między innymi stosunek pracy. Przychodami (z zastrzeżeniem art. 14-16, art.
17 ust. 1 lit. b i ust. 9, art. 19 i art. 20 ust. 3 tej ustawy) są otrzymane lub postawione
do dyspozycji podatnika w roku kalendarzowym pieniądze oraz wartość pieniężna
otrzymanych świadczeń w naturze i innych, nieodpłatnych świadczeń (art. 11 ust. 1
tej ustawy). Za przychody ze stosunku służbowego, stosunku pracy, pracy nakład-
czej oraz spółdzielczego stosunku pracy uważa się wszelkiego rodzaju wypłaty pie-
5
niężne oraz wartość pieniężną świadczeń w naturze bądź ich ekwiwalenty, bez
względu na źródło finansowania tych wypłat i świadczeń. W szczególności obejmują
one wynagrodzenie zasadnicze, wynagrodzenie za godziny nadliczbowe, różnego
rodzaju dodatki, nagrody, ekwiwalenty za nie wykorzystany urlop i wszelkie inne
kwoty, niezależnie od tego czy ich wysokość została z góry ustalona, a ponadto
świadczenia pieniężne ponoszone za pracownika, jak również wartość innych nieod-
płatnych świadczeń lub świadczeń częściowo odpłatnych (art. 12 ust. 1 tej ustawy).
Jeśli więc wynagrodzenie prowizyjne jest przychodem i potrącane są od niego
składki na ubezpieczenie społeczne, to wynagrodzenie to powinno być przeliczone
poczynając od 1 stycznia 1999 r. Niezastosowanie tego zabiegu doprowadziłoby do
tego, że pracownik przy analogicznym obrocie jak w roku 1998 otrzymałby wynagro-
dzenie prowizyjne w kwocie niższej, bo pomniejszonej o składki na ubezpieczenie
społeczne, a więc sprzecznie z art. 110 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r.
oraz rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 14 grudnia 1998 r.
Przesądzenie o obowiązku dokonania przeliczenia wynagrodzenia nie wyjaśnia jed-
nak, jaka kwota wynagrodzenia powinna być zasądzona na rzecz pracownika. W
myśl art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r., składki na ubezpieczenie
emerytalne, rentowe, wypadkowe oraz chorobowe za ubezpieczonych, o których
mowa w art. 16 ust. 1-3 i 5-13, obliczają, rozliczają i przekazują co miesiąc do Zakła-
du w całości płatnicy składek. Płatnicy obliczają część składek na ubezpieczenia
emerytalne, rentowe oraz chorobowe finansowane przez ubezpieczonych i po potrą-
ceniu ich ze środków ubezpieczonych przekazują do Zakładu. Treść tego przepisu
wskazuje na to, że skoro obowiązek zapłaty składek na ubezpieczenie społeczne
spoczywa zawsze na płatniku składek, to na rzecz pracownika nie powinno być za-
sądzane wynagrodzenie w wysokości uwzględniającej składki na ubezpieczenie
społeczne, bowiem ich płatnikiem nie będzie nigdy pracownik. Sąd drugiej instancji
zwrócił uwagę na treść art. 19 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych,
który stanowi, że roczna podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i
rentowe osób, o których mowa w art. 6, 7 i 10, nie może być w danym roku kalenda-
rzowym wyższa od kwoty odpowiadającej trzydziestokrotności prognozowanego
przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej na dany rok
kalendarzowy, określonego w ustawie budżetowej, ustawach o prowizoriach budże-
towych lub ich projektach, jeżeli odpowiednie ustawy nie zostały uchwalone, z za-
strzeżeniem ust. 2 i 9. Do osiągnięcia kwoty, o której mowa w ust. 1, składki na
6
ubezpieczenie emerytalne i rentowe oblicza się i przekazuje do Zakładu od podstawy
wymiaru ustalonej zgodnie z art. 18. Od nadwyżki ponad kwotę, o której mowa w ust.
1, nie pobiera się składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe (art. 19 ust. 3).
Może więc także zdarzyć się , że pracownikowi powinno być wypłacone wynagro-
dzenie w wysokości uwzględniającej składki na ubezpieczenie społeczne. Podobne
wątpliwości wiążą się z obowiązkiem odprowadzania zaliczek na podatek dochodo-
wy. Osoby fizyczne, osoby prawne oraz jednostki organizacyjne nie posiadające
osobowości prawnej są obowiązane jako płatnicy obliczać i pobierać w ciągu roku
zaliczki na podatek dochodowy od osób, które uzyskują od nich przychody ze sto-
sunku służbowego, stosunku pracy, pracy nakładczej lub spółdzielczego stosunku
pracy, zasiłki pieniężne z ubezpieczenia społecznego wypłacane przez zakłady
pracy, a w spółdzielniach pracy - wypłaty z tytułu udziału w nadwyżce bilansowej (art.
31 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych). Zaliczkę na podatek zmniej-
sza się o kwotę składki na ubezpieczenie zdrowotne (art. 32 ust. 3b tej ustawy).
Skłania to Sąd drugiej instancji do wniosku, że wynagrodzenie zasądzone przez sąd
powinno być pomniejszone o zaliczkę na podatek dochodowy. Sąd ten dostrzega
jednak, że minister właściwy do spraw finansów publicznych może w drodze rozpo-
rządzenia w przypadkach uzasadnionych interesem publicznym lub ważnym intere-
sem podatnika: 1) zaniechać w całości lub w części poboru podatków, określając
rodzaj podatku, okres w którym następuje zaniechanie i grupy podatników, których
dotyczy zaniechanie; 2) zwolnić niektóre grupy płatników z obowiązku pobierania
podatków lub zaliczek na podatki oraz określić termin wpłacenia podatku i wynikają-
ce z tego zwolnienia obowiązki informacyjne płatników. Ponadto organ podatkowy
może zwolnić płatnika z obowiązku pobrania zaliczek (art. 22 § 1 i 2 ustawy z dnia 29
sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa, Dz.U. Nr 137, poz. 926 ze zm.). Oznacza to
możliwość wypłaty na rzecz pracownika wynagrodzenia wraz z kwotą odpowiadającą
zaliczce na podatek dochodowy (z wyłączeniem składki na ubezpieczenie zdrowot-
ne).
Z przepisów tych zdaje się wynikać, iż pracownik mógłby domagać się pełne-
go wynagrodzenia (z uwzględnieniem składek na ubezpieczenie społeczne i zaliczek
na podatek dochodowy). Biorąc jednak pod uwagę, iż płatnikiem składek i zaliczek
jest pracodawca, nieuzasadnione wydaje się zasądzenie na rzecz pracownika tych
elementów wynagrodzenia, które podlegają potrąceniu. Sąd drugiej instancji miał na
uwadze, że niejednokrotnie zasądzone wynagrodzenie nie jest płacone dobrowolnie i
7
dochodzi do egzekucji komorniczej. Komornik, jako organ egzekucyjny, nie jest płat-
nikiem zaliczek na podatek i składek na ubezpieczenie społeczne. Powstaje więc
pytanie, co stanie się w sytuacji, gdy komornik wyegzekwuje całą zasądzoną na
rzecz pracownika kwotę, chociaż powinna być od niej odprowadzona składka na
ubezpieczenie społeczne i zaliczka na podatek dochodowy. Jakie środki prawne
będą w takiej sytuacji służyć pracodawcy, skoro może potracić składkę na ubezpie-
czenie społeczne i zaliczkę na podatek dochodowy (art. 87 § 1 KP) i jak powinien
zachować się pracownik otrzymujący wynagrodzenie z zaliczką na podatek i składką
na ubezpieczenie. Wątpliwości takich nie będzie w sytuacji, gdy na rzecz pracownika
zostanie zasądzone odszkodowanie w związku z rozwiązaniem umowy o pracę, w
przypadku którego nie są odprowadzane składki na ubezpieczenie społeczne i za-
liczka na podatek, a do rąk pracownika powinna trafić kwota "brutto". Sąd drugiej ins-
tancji podniósł, że wyrok powinien dokładnie określać zasądzone świadczenie, aby
jego wykonanie nie nastręczało trudności. Sentencja wyroku powinna być sformuło-
wana pod kątem "samowystarczalności", skoro nie we wszystkich wypadkach wyrok
będzie zaopatrzony w uzasadnienie. Zdaniem Sądu drugiej instancji, orzeczenie
sądu powinno dotyczyć tylko tej części wynagrodzenia, która wypłacana jest do rąk
pracownika. Z drugiej jednak strony może się zdarzyć, że kwota odpowiadająca za-
liczce na podatek dochodowy i składce na ubezpieczenie powinny trafić do rąk pra-
cownika. Strony stosunku pracy określają w umowie wynagrodzenie w wysokości
obejmującej zaliczkę na podatek oraz składki na ubezpieczenie społeczne. Powstaje
jednak wątpliwość, czy w procesie toczącym się przed sądem pracy, pracownik po-
winien dochodzić kwoty "brutto" czy "netto". Może mieć to w praktyce doniosłe zna-
czenie, ponieważ kwota wynagrodzenia dochodzonego przez pracownika decyduje o
wartości przedmiotu sporu, a w dalszej części procesu może decydować o wartości
przedmiotu zaskarżenia. Kwota ta ma też bezpośredni wpływ na wysokość kosztów
zastępstwa procesowego strony reprezentowanej przez adwokata lub radcę prawne-
go. Pracownik może domagać się zapłaty odsetek z tytułu opóźnienia w płatności
wynagrodzenia za pracę. W przypadku zasądzenia kwoty "brutto" byłyby więc to od-
setki od zaliczki na podatek dochodowy oraz składki na ubezpieczenie społeczne. W
praktyce zdarzają się przypadki opłacenia przez pracodawcę składek na ubezpie-
czenie społeczne i zaliczki na podatek dochodowy mimo niewypłacenia całości wy-
nagrodzenia. W takiej sytuacji Sąd uważa, że pracownik mógłby dochodzić jedynie
kwoty "netto". Wątpliwości także wywołuje to w sytuacji, gdyby pracownik mógł sku-
8
tecznie domagać się zapłaty kwoty "netto" mimo zasądzenia "brutto" i jaki jest sens
zasądzania kwoty "brutto".
Prokurator wniósł o podjęcie uchwały stwierdzającej, że wynagrodzenie za
pracę powinno być zasądzone bez uwzględnienia odliczeń na poczet zaliczki na po-
datek dochodowy i składek na ubezpieczenie społeczne.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Stosunek pracy jest stosunkiem zobowiązaniowym łączącym pracodawcę i
pracownika. Treść tego stosunku prawnego decyduje o wzajemnych prawach i obo-
wiązkach jego stron. Ze swej istoty jest to stosunek prawny, w którym prawa i obo-
wiązki stron tylko ich dotyczą, a dla jego treści bezpośrednio nie mają znaczenia
prawa i obowiązki wynikające z innych stosunków prawnych, łączących strony z in-
nymi podmiotami na podstawie szczególnych przepisów prawnych. Te inne stosunki
prawne nieraz wpływają na sposób wykonania obowiązków ze stosunku pracy. Nie
zmienia to jednak stwierdzenia, że o obowiązkach pracodawcy decyduje treść sto-
sunku pracy. Jeżeli więc pracownik dochodzi od pracodawcy zapłaty wynagrodzenia
za pracę, to o charakterze i wysokości tego świadczenia decyduje treść stosunku
pracy. Dlatego ze względów materialnych, a także procesowych nie jest możliwe roz-
strzyganie w takiej sprawie o obowiązkach poszczególnych stron stosunku pracy
względem innych podmiotów, na podstawie odrębnych stosunków prawnych. Rację
ma Sąd drugiej instancji wskazując, że przy wypłacie wynagrodzenia za pracę pra-
codawca ma jako płatnik obowiązek potrącić (odliczyć) z wynagrodzenia za pracę
zaliczkę na podatek dochodowy pracownika oraz składki na ubezpieczenie społecz-
ne. Nie dokonuje tego jednak w wykonaniu obowiązków ze stosunku pracy. Podsta-
wą tych czynności są szczególne stosunki prawne łączące pracodawcę jako płatnika
z organami ubezpieczeń społecznych lub organami podatkowymi i oczywiście na
podstawie szczególnych przepisów, które nie kształtują treści stosunku pracy. Wyna-
grodzenie za pracę, jako niezbędny element stosunku pracy (art. 22 § 1 KP), jest
pojęciem określonym przepisami prawa pracy. Z przepisów tych w sposób niewątpli-
wy wynika, że wynagrodzenie za pracę należy się pracownikowi, stanowiąc całość
obejmującą także tę część, którą pracodawca może (ma obowiązek) potrącić (odli-
czyć). Nie można więc w ogóle konstruować takiej definicji wynagrodzenia za pracę,
w której będzie się wyróżniać część wynagrodzenia za pracę należną pracownikowi
9
(wynagrodzenie netto) i część, która pracownikowi nie przysługuje. Wynagrodzenie
za pracę należy się pracownikowi w całości i takie wynagrodzenie wyznaczone jest
przez treść stosunku pracy, a więc w takiej wysokości należy je zasądzać w sporze
sądowym między stronami stosunku pracy. Pojęcie wynagrodzenia "brutto" w ogóle
nie występuje w przepisach prawa pracy i ma raczej znaczenie potoczne. Prawo
pracy posługuje się bowiem tylko pojęciem wynagrodzenia za pracę jako takiego.
Potoczne znaczenie ma też pojęcie wynagrodzenia "netto", przez które należy rozu-
mieć część wynagrodzenia za pracę wypłacaną pracownikowi, ale tylko wtedy, gdy
pracodawca dokona stosownych odliczeń na podstawie innych przepisów prawa.
Jeżeli pracodawca wynagrodzenia za pracę nie wypłaci, to w ogóle nie można mówić
o jakimkolwiek odliczeniu, a więc tym samym także o wypłacie części wynagrodzenia
(nazywanej wynagrodzeniem netto). Powyższe stwierdzenia mają oparcie w art. 87 §
1 KP, według którego z wynagrodzenia za pracę - po odliczeniu zaliczki na podatek
dochodowy od osób fizycznych - podlegają potrąceniu określone należności. A więc
mamy wynagrodzenie za pracę, od którego odliczamy zaliczkę na podatek. Jest więc
oczywiste, że część podlegająca odliczeniu jest częścią wynagrodzenia za pracę.
Do takich samych wniosków prowadzi też analiza przepisów dotyczących za-
liczki na podatek dochodowy i składek na ubezpieczenie społeczne. Zgodnie z art.
12 ust. 1 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych
(jednolity tekst: Dz.U. z 2000 r. Nr 14, poz. 176 ze zm.), za przychody ze stosunku
pracy uważa się wszelkiego rodzaju wypłaty pieniężne oraz wartość pieniężną
świadczeń w naturze bądź ich ekwiwalenty, bez względu na źródło finansowania tych
wypłat i świadczeń, a w szczególności: wynagrodzenia zasadnicze, wynagrodzenia
za godziny nadliczbowe, różnego rodzaju dodatki, nagrody, ekwiwalenty za nie wyko-
rzystany urlop i wszelkie inne kwoty niezależnie od tego, czy ich wysokość została z
góry ustalona, a ponadto świadczenia pieniężne ponoszone za pracownika, jak rów-
nież wartość innych nieodpłatnych świadczeń lub świadczeń częściowo odpłatnych.
Od tak rozumianych przychodów, pracodawca (płatnik) ma obowiązek obliczyć i po-
brać zaliczkę na podatek (art. 31 tej ustawy). Wynagrodzenie za pracę jest więc ele-
mentem przychodu, od którego pobiera się zaliczkę. Inaczej mówiąc, zaliczka jest
pobierana od przychodu, w skład którego wchodzi wynagrodzenie. Jest to więc część
wynagrodzenia za pracę, której nie wypłaca się pracownikowi, co nie znaczy jednak,
aby była to część nienależna pracownikowi czy też nie będąca częścią wynagrodze-
nia za pracę.
10
Takie same zasady wynikają z ustawy z dnia 13 października 1998 r. o syste-
mie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. Nr 137, poz. 887 ze zm.), która w zakresie po-
jęcia przychodu odwołuje się do przepisów podatkowych (jej art. 18 ust. 1) oraz z § 1
rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 18 grudnia 1998 r. w sprawie
szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia eme-
rytalne i rentowe (Dz.U. Nr 161, poz. 1106 ze zm.). To, że określone kwoty pieniężne
odliczane przez pracodawcę na poczet zaliczki na podatek dochodowy (składki na
ubezpieczenie społeczne) stanowią część należnego pracownikowi wynagrodzenia
za pracę jest przyjmowane w orzecznictwie. Wskazać tu należy przede wszystkim
uzasadnienie uchwały z dnia 20 września 1990 r., III PZP 14/90 (OSNCP 1991 r. z. 2-
3, poz. 29; OG 1991 r. nr 1, poz. 17 z komentarzem S. Dalki; OSP 1991 r. z. 11-12,
poz. 296 z glosą J. Brola; POP 1993 r. nr 2, poz. 73 z glosą M. Kalinowskiego). Sąd
Najwyższy stwierdził w nim, że pracodawca, spełniając rolę płatnika podatku, nie
przestaje być stroną stosunku pracy, gdyż dokonuje jego pobrania (obliczenia) z wy-
nagrodzenia za pracę, które stanowi jeden z zasadniczych elementów treści tego
stosunku. Co do zasady, pracodawca jest w stosunku do pracownika dłużnikiem zo-
bowiązanym do wypłaty przysługującego wynagrodzenia w pełnej wysokości, co
oznacza, że kwoty, które przekazuje jako płatnik podatku, są częścią wynagrodzenia
pracownika, a nie np. kwotami, które jak gdyby z mocy prawa należą do Skarbu Pań-
stwa. Gdyby przyjąć inne założenie, a mianowicie, że w tej części, w jakiej pracownik
obowiązany jest do zapłaty podatku, jego wierzytelność z tytułu pracy w ogóle nie
istnieje, ale jest to jedynie wierzytelność Skarbu Państwa, to konsekwentnie należa-
łoby uznać, że pracownik, któremu pracodawca wypłaca wynagrodzenie, nie odli-
czając zgodnie z obowiązującymi przepisami podatku, otrzymuje w pewnej części (w
jakiej nie pobrano podatku) świadczenie nienależne, które powinien zwrócić i które w
tej części nie jest wynagrodzeniem za pracę. Skoro wierzytelność w ramach stosun-
ku pracy stanowi cały zarobek pracownika, to jest oczywiste, że tym bardziej wyna-
grodzenie nie przestaje być wierzytelnością w części, w jakiej zostały dokonane z
niego pobrania (odliczenia zaliczki) przez pracodawcę (płatnika) powyżej tego, co
wynika z przepisów o podatku. Wierzytelność pracownika z tytułu wynagrodzenia na
mocy przepisów o podatku, obciążona jest wierzytelnością Skarbu Państwa (o cha-
rakterze publicznoprawnym) i w związku z tym pracodawca, który zgodnie z prawem
podatkowym dokonuje pobrania podatku i odprowadza go do Skarbu Państwa w tej
części, w jakiej to czyni, zostaje zwolniony z długu wobec pracownika, bo realizuje go
11
na rzecz Państwa. To zwolnienie jednak aktualne jest tylko o tyle, o ile pracodawca
zgodnie ze swoimi kompetencjami pobiera podatek w celu przekazania go do Skarbu
Państwa. Innymi słowy, jeżeli - nawet wbrew swoim obowiązkom - tego nie czyni, to
nie znaczy to, że może w tej części wynagrodzenia pracownikowi nie zapłacić i za-
chować je dla siebie. W takim wypadku jest dłużnikiem w zakresie całego wynagro-
dzenia i dlatego pracownik, który je otrzymuje bez przewidzianych odliczeń na cele
podatkowe, nie staje się tym samym odbiorcą nienależnego mu świadczenia (por.
odmienne podejście do tego zagadnienia przedstawione w uzasadnieniu uchwały
składu siedmiu sędziów z dnia 23 października 1964 r., zasada prawna, III PO 19/63,
OSNCP 1965 r. z. 6, poz. 88). Podobny pogląd wyraził Sąd Najwyższy w uzasadnie-
niu wyroku z dnia 22 kwietnia 1998 r., I PKN 55/98 (OSNAPiUS 1999 r. nr 8, poz.
278), stwierdzając że wynagrodzenie za pracę to określone w umowie o pracę wy-
nagrodzenie brutto, a z przepisów ustawy o podatku dochodowym od osób fizycz-
nych wynika jedynie obowiązek pobierania od tego wynagrodzenia zaliczki na poczet
podatku dochodowego. Zawsze więc pracodawca przeznacza na wynagrodzenie
pracownika kwotę wymienioną w ustawie i przepisach płacowych, a obowiązek opła-
cenia podatku powoduje jedynie zmniejszenie kwoty wypłaconej do rąk pracownika.
Poglądy te skład rozpoznający niniejsze zagadnienie prawne w pełni podziela.
Uwzględnianie przez sąd pracy rozpoznający spór o wynagrodzenie za pracę
kwot należnych odliczeń na zaliczkę podatkową i składki na ubezpieczenie społecz-
ne jest niemożliwe także ze względów procesowych. Nie taki jest bowiem przedmiot
sporu (jego podstawa faktyczna i prawna). Ponadto kwestia ta dotyczy podmiotów,
które nie są stronami tego sporu (organy podatkowe i ubezpieczeń społecznych).
Gdyby przyjąć założenie, że sąd pracy powinien zasądzać wynagrodzenie za pracę
po dokonaniu tych odliczeń, to musiałby on zająć się kwestią przychodu pracownika
(bo od niego, a nie od wynagrodzenia za pracę dokonuje się odliczeń) oraz rozważać
treść stosunku prawnego między pracodawcą jako płatnikiem, a innymi podmiotami,
które nie są stronami procesu. Musiałby także rozważać kwestie faktyczne i prawne,
które nie istnieją w stanie rzeczy w chwili zamknięcia rozprawy, a więc z naruszeniem
art. 316 § 1 KPC. Odliczenia następują dopiero w chwili wypłaty wynagrodzenia, a
przecież przedmiotem sporu jest dopiero roszczenie o zapłatę, która nawet po pra-
womocnym zasądzeniu może nigdy nie nastąpić. Nie jest też przedmiotem sporu
kwestia, jak ma nastąpić wykonanie wyroku zasądzającego wynagrodzenie za pracę
w części obejmującej należne zaliczki podatkowe i składki na ubezpieczenie spo-
12
łeczne. W tym zakresie nie ma więc potrzeby czynienia przez sąd pracy żadnych
rozważań i analiz prawnych, gdyż dotyczyłoby to kwestii nie objętych przedmiotem
sporu i między podmiotami nie będącymi stronami procesu. W tym też zakresie, je-
żeli Sąd drugiej instancji ma określone wątpliwości prawne, to wykraczają one poza
zakres niezbędny do rozstrzygnięcia sprawy.
Powstaje natomiast wskazany w uzasadnieniu zagadnienia problem, czy sąd
pracy w ogóle powinien w wyroku określać charakter zasądzanego świadczenia (wy-
nagrodzenie za pracę) i ewentualnie dalej, jakie to jest wynagrodzenie (brutto czy
netto). Zgodnie z § 150 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 19 listopada
1987 r. Regulamin wewnętrznego urzędowania sądów powszechnych (Dz.U. Nr 38,
poz. 218 ze zm.), jeżeli orzeczenie zasądza należność, której ze względu na jej ro-
dzaj przysługuje pierwszeństwo egzekucji (art. 1025 § 1 KPC), sąd wymienia w sen-
tencji orzeczenia - przy oznaczeniu przedmiotu sprawy - także rodzaj należności.
Ponieważ wynagrodzenie za pracę korzysta z takiego pierwszeństwa egzekucji, to z
wyroku powinno jednoznacznie wynikać, że takie świadczenie jest zasądzone. Jest
to zresztą wyraz utrwalonego w orzecznictwie poglądu, że art. 325 KPC wymienia
tylko elementy, które wyrok powinien zawierać, nie wyłącza natomiast zamieszczenia
w sentencji orzeczenia elementów uzasadnionych względami celowości i praktycznej
przydatności (por. np. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów z dnia 16
kwietnia 1977 r., III CZP 14/77, OSNCP 1977 r. z. 7, poz. 106; NP 1978 r. nr 7-8, s.
1208 z glosą M. Sychowicza). Z tego punktu widzenia nie ma więc też przeszkód,
aby w wyroku zaznaczyć, że zasądzono wynagrodzenie "brutto", choć jest to nieko-
nieczne, skoro, jak wyżej wskazano, zawsze jeżeli zasądzamy wynagrodzenie za
pracę, to oznacza, że zasądzamy je bez odliczeń.
Podniesiona w uzasadnieniu zagadnienia kwestia zasądzenia odsetek w isto-
cie nie dotyczy jego meritum. Tylko na marginesie można więc stwierdzić, że odsetki
należą się w przypadku nieterminowego spełnienia świadczenia pieniężnego, bez
względu na winę dłużnika i poniesienie szkody przez wierzyciela (art. 481 § 1 KC).
Ich zasądzenie jest więc prostą konsekwencją uwzględnienia powództwa o zapłatę
świadczenia pieniężnego, a jak wyżej wyjaśniono, zasądzenie wynagrodzenia za
pracę, także w części, w której może ono podlegać odliczeniu, jest zasądzeniem na
rzecz pracownika należnego mu świadczenia pieniężnego.
Z tych względów podjęto uchwałę jak w sentencji.
========================================