Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE Z DNIA 26 LISTOPADA 2003 R.
I KZP 28/03
W postępowaniu karnym prokurent może dokonywać za przedsię-
biorcę czynności procesowych jako organ uprawniony do działania w jego
imieniu (art. 51 § 1 k.p.k. w zw. z art. 1091
§ 1 k.c., a przed dniem 25 wrze-
śnia 2003 r. – art. 51 § 1 k.p.k. w zw. z art. 61 § 1 k.h.).
Przewodniczący: sędzia SN P. Hofmański (sprawozdawca).
Sędziowie SN: A. Deptuła, M. Sokołowski.
Zastępca Prokuratora Generalnego: R.A. Stefański.
Sąd Najwyższy w sprawie zażalenia prokurenta Lukoil Polska Sp. z
o.o. w W. po rozpoznaniu przekazanego na podstawie art. 441 § 1 k.p.k.
przez Sąd Rejonowy w B., postanowieniem z dnia 9 lipca 2003 r., zagad-
nienia prawnego wymagającego zasadniczej wykładni ustawy:
„Czy prokurent może reprezentować spółkę prawa handlowego w postę-
powaniu karnym?”
p o s t a n o w i ł o d m ó w i ć podjęcia uchwały.
UZASADNIENIE
Postanowieniem z dnia 20 stycznia 2003 r. Sąd Rejonowy w B. pozo-
stawił bez rozpoznania zażalenie prokurenta spółki Lukoil sp. z o.o. na po-
stanowienie Prokuratora Prokuratury Rejonowej w B. z dnia 4 października
2002 r. w przedmiocie umorzenia dochodzenia w sprawie przywłaszczenia
2
w grudniu 1999 r. na szkodę Lukoil Sp. z o.o. cysterny gazu (propan). Na
to postanowienie zażalił się prokurent spółki, wnosząc o jego uchylenie.
Prokurator Prokuratury Okręgowej w B. wniósł o pozostawienie powyższe-
go zażalenia bez rozpoznania, jako wniesionego przez osobę nieupraw-
nioną, wywodząc, że „z art. 87 § 1 k.p.k. wynika, że strona może ustanowić
pełnomocnika, do którego mają odpowiednio zastosowanie art. 77, 78, 82-
84 i 86 § 2 k.p.k. (...), prokurent (...) nie spełnia (tych) wymogów”. Posta-
nowieniem z dnia 20 stycznia 2003 r. Sąd Rejonowy w B. pozostawił po-
wyższe zażalenie bez rozpoznania, bowiem, jego zdaniem, „zostało wnie-
sione przez osobę nieuprawnioną, prokurent nie spełnia wymogów przewi-
dzianych dla pełnomocnika strony innej niż oskarżony, to jest w niniejszym
przypadku firmy Lukoil Sp. z o.o.”. Na to postanowienie zażalił się proku-
rent Lukoilu, wnosząc o jego uchylenie. Przy rozpoznawaniu środka odwo-
ławczego Sąd Rejonowy w B. doszedł do wniosku, że w niniejszej sprawie
wyłoniło się zagadnienie prawne wymagające dokonania zasadniczej wy-
kładni ustawy przez Sąd Najwyższy. Sąd Rejonowy skonstatował mianowi-
cie, że zgodnie z art. 87 § 1 k.p.k. strona inna niż oskarżony może w po-
stępowaniu karnym ustanowić pełnomocnika; zaś zgodnie z art. 88 § 2
k.p.k. pełnomocnikiem instytucji państwowej, samorządowej lub społecznej
może być również radca prawny, a w zakresie roszczeń majątkowych peł-
nomocnikiem osoby prawnej innej niż przewidziana w § 2 art. 88 k.p.k.,
jednostki organizacyjnej nie mającej osobowości prawnej, a także osoby
fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą może być również radca
prawny. Sąd Rejonowy zauważył także, że pełnomocnikiem w postępowa-
niu karnym, poza szczególnymi wypadkami przedstawionymi powyżej, mo-
że być wyłącznie osoba uprawniona do obrony według przepisów o ustroju
adwokatury. „Czytając tylko te przepisy można odnieść wrażenie – uważa
Sąd Rejonowy w B. – że ustawodawca nie przewidział możliwości działania
w postępowaniu karnym spółek za pośrednictwem prokurentów, którzy są
3
przecież pełnomocnikami o szczególnym charakterze”. Zdaniem Sądu Re-
jonowego uwzględnienie treści przepisów Działu VI Kodeksu handlowego
(art. 60 i następnych), powoduje, że powyższe stwierdzenie „budzi jednak
uzasadnione wątpliwości”. Sąd Rejonowy podkreśla bowiem, że przepis
art. 61 § 1 k.h.) stanowi, iż prokura upoważnia do wszystkich czynności są-
dowych i pozasądowych, jakie są związane z prowadzeniem jakiegokol-
wiek przedsiębiorstwa zarobkowego, a w doktrynie został wyrażony pogląd,
iż prokurent jest umocowany do podejmowania wszelkich czynności proce-
duralnych przed sądami, w tym również karnymi (J. Szwaja /w:/ St. Sołty-
siński, A. Szajkowski i J. Szwaja: Kodeks handlowy. Komentarz, Warszawa
1997, t. I, s. 511). „Literalna treść powołanych przepisów – wywodzi dalej
Sąd Rejonowy – prowadzi zatem do sprzecznych ustaleń”, a uwzględnienie
dyspozycji art. 61 § k.h. oraz art. 88 k.p.k. w zw. z art. 89 k.p.k. powoduje,
w przekonaniu Sądu Rejonowego w B., że należy postawić pytanie: „jaki
jest wzajemny stosunek tych przepisów? Czy przepisy K.p.k. są szczegól-
ne wobec art. 61 § 1 k.h.?”.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W pierwszej kolejności należy odnieść się do kwestii o znaczeniu
formalnym, mogącej jednakże przesądzać, w zależności od jej oceny, o
konieczności (albo o zbędności) rozstrzygania przez Sąd Najwyższy pro-
blemu przedstawionego w pytaniu prawnym. Z uzasadnienia postanowie-
nia Sądu Rejonowego w B. z dnia 9 lipca 2003 r. wynika jasno, że Sąd ten
nie jest pewien, jaki jest zakres uprawnień prokurenta (art. 61 § 1 k.h.) na
gruncie postępowania karnego. Należy zauważyć, że powyższy przepis,
pozostawiony w mocy przez art. 632 Kodeksu spółek handlowych z 2000
r., zgodnie z dyspozycją art. 6 ustawy z dnia 14 lutego 2003 r. o zmianie
ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 49, poz.
408), został uchylony z dniem 25 września 2003 r. (czego, jak się zdaje,
Sąd występujący w niniejszej sprawie z pytaniem prawnym zupełnie nie
4
dostrzegł, choć w momencie wydawania przezeń postanowienia biegł już
okres vacatio legis ustawy z dnia 14 lutego 2003 r.). Powyższa konstatacja
musiałaby więc prowadzić do wniosku, że w związku z tym, iż przepis, któ-
ry jest przedmiotem pytania prawnego Sądu Rejonowego w B. został z
dniem 25 września 2003 r. usunięty z sytemu obowiązującego prawa, roz-
strzygnięcie powyższego zagadnienia prawnego przez Sąd Najwyższy jest
najzupełniej bezprzedmiotowe (takiej możliwości z kolei zdaje się nie do-
strzegać Zastępca Prokuratora Generalnego, który w swym pisemnym
wniosku w przedmiocie zasadniczej wykładni ustawy z dnia 8 października
2003 r. nie zauważa w ogóle, że pytanie prawne Sądu Rejonowego w B.
dotyczy art. 61 § 1 k.h., przechodząc nad tym do porządku dziennego i od-
nosząc się tylko do treści art. 1091
§ 1 k.c.).
Rzecz jednak w tym, że zacytowana powyżej ustawa nowelizująca
nie zlikwidowała ostatecznie instytucji prokury. Przeciwnie – prokura zosta-
ła w polskim systemie prawnym utrzymana, tyle tylko, że ustawodawca po-
stanowił „przesunąć” ją do Kodeksu cywilnego, zachowując przy tym bez
większych zmian trzon przepisów określających prokurę w stosunku do re-
gulacji Kodeksu handlowego z roku 1934. W szczególności porównanie
treści uchylonego przez wspomnianą powyżej ustawę nowelizacyjną art. 61
§ 1 z Działu VI (Pełnomocnicy handlowi) Kodeksu handlowego (Prokura
upoważnia do wszystkich czynności sądowych i pozasądowych, jakie są
związane z prowadzeniem jakiegokolwiek przedsiębiorstwa zarobkowego)
oraz treści art. 1091
§ 1 k.c. (Prokura jest pełnomocnictwem udzielonym
przez przedsiębiorcę podlegającego obowiązkowi wpisu do rejestru przed-
siębiorców, które obejmuje umocowanie do czynności sądowych i pozasą-
dowych, jakie są związane z prowadzeniem przedsiębiorstwa) dowodzi, że
ustawodawca co prawda nieco doprecyzował instytucję prokury, lecz fun-
dament tego przepisu w istocie swej pozostał bez większych zmian. Mając
więc na uwadze, że w systemie prawnym została zachowana ciągłość
5
prawna instytucji prokury, a w każdym razie pełna ciągłość dla przedsta-
wionego pytania prawnego kluczowego elementu tej instytucji, tj. umoco-
wania (art. 1091
§ 1 k.c.) lub upoważnienia (art. 61 § 1 k.h.) prokurenta do
czynności sądowych związanych z prowadzeniem przedsiębiorstwa, Sąd
Najwyższy dochodzi do wniosku, że rozstrzyganie przedstawionej przez
Sąd Rejonowy w B. kwestii prawnej bynajmniej nie stało się z powyżej opi-
sanych względów bezprzedmiotowe, bowiem problem prawny zarysowany
w postanowieniu Sądu Rejonowego jest w pełni aktualny i w obowiązują-
cym stanie prawnym, tyle tylko, że w odniesieniu do treści art. 1091
§ 1 k.c.,
który recypował podstawowe elementy dyspozycji art. 61 § 1 k.h. Te zaś
stały się przyczyną wystąpienia przez sąd z pytaniem prawnym.
Jeszcze jedna kwestia wstępna wymaga, zdaniem Sądu Najwyższe-
go, dokładniejszego wyjaśnienia. Otóż, tzw. pytanie prawne Sądu Rejono-
wego w B., zostało sformułowane w mało precyzyjny sposób (Czy proku-
rent może reprezentować spółkę prawa handlowego w postępowaniu kar-
nym?). Na podstawie literalnego tylko brzmienia tego pytania nie jest do
końca jasne, czy Sądowi temu chodzi o określenie, czy prokurent może
dokonywać czynności procesowych za spółkę prawa handlowego w rozu-
mieniu art. 51 § 1 k.p.k., czy też o to, czy prokurent może być pełnomocni-
kiem spółki w rozumieniu przepisów Rozdziału 9 Kodeksu postępowania
karneg. (Obrońcy i pełnomocnicy). Uważna lektura uzasadnienia postano-
wienia Sądu Rejonowego w B. jasno wykazuje, że przedmiotem wątpliwo-
ści tego Sądu jest kwestia druga, tj. stwierdzenie, czy prokurent jest upo-
ważniony do bycia pełnomocnikiem spółki prawa handlowego w rozumieniu
przepisów Rozdziału 9 tego Kodeksu.
Zdaniem Sądu Najwyższego problem, który wyłonił się przy rozpo-
znawaniu przez Sąd Rejonowy w B. środka odwoławczego (tj. zagadnienie
ustalenia prawidłowej relacji pomiędzy przepisem prawa handlowego okre-
ślającym uprawnienia prokurenta a przepisami o pełnomocnictwie proce-
6
sowym w postępowaniu karnym), i który został sformułowany przez ten
Sąd w tzw. pytaniu prawnym, nie spełnia jednak ostatecznie wymagań
stawianych przez ustawę. Zgodnie bowiem z art. 441 § 1 k.p.k. przesłanką
konieczną do wystąpienia z pytaniem prawnym do Sądu Najwyższego jest
wyłonienie się zagadnienia prawnego przy rozpoznawaniu środka odwo-
ławczego, co oznacza, że zagadnienie to musi pozostawać w ścisłej relacji,
i wynikać wprost z prawnej i faktycznej konfiguracji sprawy. To prawda, że
Sąd Rejonowy w B. w swym pytaniu bada kwestię wzajemnego stosunku
pomiędzy prokurą a pełnomocnictwem procesowym, a kwestia ta pojawiła
się w prawie, w której Sąd ten rozpoznawał środek odwoławczy (por. po-
stanowienie Sądu Rejonowego w B. z dnia 20 stycznia 2003 r.). Jednak
takie sformułowanie zagadnienia prawnego wynika, li tylko, z błędnej per-
spektywy przyjętej przez ten Sąd. Jak bowiem bezspornie wynika z akt
sprawy, w żadnym momencie prokurent spółki Lukoil nie twierdził, że jest
on pełnomocnikiem procesowym tej spółki, lecz tylko, że jest on „uprawnio-
ny do występowania w imieniu i na rzecz Lukoil Polska, w tym do podpisy-
wania i składania środków odwoławczych w przedmiotowym postępowaniu
karnym”(cyt. z zażalenia prokurenta z dnia 10 marca 2003 r.), co, rzecz ja-
sna, jest kwestią zupełnie inną, niż ta, przedstawiona w pytaniu prawnym
Sądu Rejonowego w B. To zaś prowadzi do konkluzji, że problemy, których
dotyka się w pytaniu prawnym nie pozostają w bezpośrednim i ścisłym
związku z okolicznościami niniejszej sprawy (niczego w tym zakresie nie
zmienia stanowisko zaprezentowane przez Sąd Rejonowy w B. w powoła-
nym postanowieniu z dnia 20 stycznia 2003 r., w którym Sąd ten uznał za-
żalenie za niedopuszczalne z tego powodu, że prokurent nie jest pełno-
mocnikiem procesowym spółki), co z kolei powoduje, że w niniejszej spra-
wie Sąd Najwyższy, z przyczyn formalnych, musi odmówić uchwalenia od-
powiedzi na pytanie Sądu Rejonowego w B. Odmawiając odpowiedzi na to
pytanie Sąd Najwyższy uznał jednak, że konieczne stało się dokładniejsze
7
naświetlenie motywów, którymi Sąd Najwyższy kieruje się podejmując ni-
niejsze rozstrzygnięcie. W szczególności niezbędne jest wyjaśnienie, dla-
czego prokurent nie może być pełnomocnikiem procesowym przedsiębior-
stwa oraz charakteru, w jakim prokurent może jednak działać w postępo-
waniu karnym.
W uzasadnieniu swego postanowienia Sąd Rejonowy eksponuje oko-
liczność, że prokura upoważnia (w art. 1091
§ 1 k.c.: „umocowuje”) do
wszelkich czynności sądowych, jakie są związane z prowadzeniem przed-
siębiorstwa, co miałoby prowadzić, uwzględniwszy treść m. in. art. 82, 87 i
88 k.p.k., do „sprzecznych ustaleń”. To z kolei, zdaniem Sądu, prowadzić
musi do konieczności ustalenia wzajemnego stosunku tych przepisów i
określenia, czy „przepisy Kodeksu postępowania karnego są szczególne
wobec art. 61 § 1 k.h.”.
W ocenie Sądu Najwyższego nie ma tu jednak potrzeby poszukiwa-
nia i ustalania relacji typu lex generalis – lex specialis, bowiem przepisy o
prokurze w Kodeksie cywilnym (a uprzednio w Kodeksie handlowym) i
przepisy o pełnomocnictwie w Rozdziale 9 ustawy karnej procesowej regu-
lują dwie zupełnie odrębne kwestie. Natomiast próby ustalenia czy dany
przepis jest przepisem szczególnym, czy też przepisem ogólnym w stosun-
ku do innego przepisu (czy grupy przepisów) mają sens jedynie wtedy, gdy
się okaże, że oba analizowane przepisy obejmują swymi dyspozycjami tę
samą materię. Z całą mocą należy podkreślić, że w przedmiotowej sprawie
tak nie jest.
Prokura, co na gruncie przepisów Kodeksu handlowego przecież ni-
gdy przez doktrynę nie było kwestionowane, jest „szczególnym rodzajem
pełnomocnictwa”, do którego „zastosowanie odpowiednie mieć muszą tak-
że przepisy prawa cywilnego o przedstawicielstwie” (w przedwojennym pi-
śmiennictwie zob. m. in.: A.D. Szczygielski w: Encyklopedia podręczna
prawa prywatnego, [założona przez Henryka Konica], pod red. F. Zolla i J.
8
Wasilkowskiego, Warszawa, b. d. w. jednak przed 1939 r., t. III, s. 1742; M.
Allerhand: Kodeks handlowy. Komentarz, Lwów 1934, t. I do art. 60, s. 120;
T. Dziurzyński, Z. Fenichel i M. Honzatko: Kodeks handlowy. Komentarz,
Kraków 1936, t. I do art. 60, s. 124; z pozycji powojennych zob. m. in.
wskazany już komentarz autorstwa S. Sołtysińskiego, A. Szajkowskiego i J.
Szwaji, s. 483 i wymienioną tam literaturę, w tym powojenną, na gruncie
obecnie obowiązującego stanu prawnego zob. dyspozycję art. 1091
§ 1 w
zw. z art. 98 k.c.). Prokura jest „formalnym i nieograniczonym pełnomocnic-
twem handlowym do prowadzenia cudzego przedsiębiorstwa zarobkowego
w imieniu i na rachunek pryncypała oraz do podpisywania firmy tegoż
przedsiębiorstwa” (J. Namitkiewicz, Kodeks handlowy. Komentarz, War-
szawa 1934, t. I, s. 114). „Prokura, tak jak pełnomocnictwo według k.c., po-
lega na tym, że na podstawie umocowania udzielonego przez mocodawcę
prokurent uzyskuje upoważnienie do działania w imieniu i na rzecz moco-
dawcy [spółki]” (Szwaja, op. cit. s. 482). Jest jednak prokura (tak na gruncie
obecnych regulacji Kodeksu cywilnego, jak w oparciu o uchylone już prze-
pisy Kodeksu handlowego) wyraźnie odrębnym rodzajem przedstawiciel-
stwa, bowiem wynikający z niej zakres umocowania do działania w cudzym
imieniu i na cudzą rzecz (na rzecz spółki, przedsiębiorstwa) jest, w porów-
naniu z „podstawowym” typem pełnomocnictwa, możliwie najszerszy i
ustawowo określony (Szwaja, op. cit., Szczygielski, op. cit.). Warto wresz-
cie zwrócić uwagę, że prokura jest szczególnym rodzajem przedstawiciel-
stwa przystosowanym do warunków obrotu gospodarczego, ustanowienie
prokurenta znacznie ułatwia działalność gospodarczą spółki, albowiem nie
tylko jej przedstawiciele ustawowi (organizacyjni, tj. wspólnicy spółki oso-
bowej albo zarząd spółki kapitałowej) są uprawnieni do działania w jej
imieniu i na jej rachunek, ale także szczególny przedstawiciel, jakim jest
prokurent.
9
Z zupełnie innym rodzajem pełnomocnictwa mamy do czynienia w
Rozdziale 9 Kodeksu postępowania karnego. Jest to, choć ustawodawca
tego nie określa wprost (tak jak to czyni w sposób nie dający asumptu do
żadnych wątpliwości Kodeks postępowania cywilnego, którego Dział V nosi
tytuł „Pełnomocnicy procesowi”) pełnomocnictwo procesowe, którego nie
można ani mylić, ani utożsamiać z pełnomocnictwem w rozumieniu przepi-
sów cywilnych. Prokura, która jest szczególnym rodzajem pełnomocnictwa
cywilnego (materialnego), nie jest oczywiście szczególnym rodzajem peł-
nomocnictwa procesowego, co wynika z zupełnej odrębności obu tych in-
stytucji.
Pełnomocnik procesowy w postępowaniu karnym, odmiennie niż pro-
kurent, nie działa w szerokim zakresie w cudzym imieniu i na cudzą rzecz,
dokonując w imieniu inne osoby czynności prawnych, co do zasady, w ob-
rocie gospodarczym (co może się, choć nie musi, wiązać z dokonywaniem
czynności prawnych w obrocie sądowym). Jest umocowany do działania w
imieniu strony niejako „jednostkowo” (por. treść art. 87 § 1 k.p.k.), tylko i
wyłącznie w procesie sądowym, m. in. (jeżeli udzielone pełnomocnictwo nie
kształtuje inaczej zakresu umocowania, art. 88 k.p.c. w zw. z art. 89 k.p.k.)
do przedsiębrania wszystkich łączących się ze sprawą czynności proceso-
wych (art. 91 pkt 1 in principio k.p.c. w zw. z art. 89 k.p.k.), a wydanie peł-
nomocnictwa procesowego w oparciu o art. 87 § 1 k.p.k. w żadnym wypad-
ku nie staje się zbędne w związku z istnieniem ustawowo uregulowanego
pełnomocnictwa cywilnego (prokury). Krąg pełnomocników procesowych
Kodeks postępowania karnego ukształtował ściśle i bardzo wąsko, nacisk
kładąc na element profesjonalizmu pełnomocników procesowych. Pełno-
mocnikami procesowymi w postępowaniu karnym mogą być wyłącznie ad-
wokaci lub radcowie prawni. Adwokat – może być pełnomocnikiem proce-
sowym strony innej niż oskarżony (art. 87 § 1 w zw. z art. 88 § 1 w zw. z
art. 82). Radca prawny – pełnomocnikiem procesowym instytucji państwo-
10
wej, samorządowej lub społecznej, także pełnomocnikiem procesowym in-
nej osoby prawnej albo osoby fizycznej prowadzącej działalność gospodar-
czą w zakresie roszczeń majątkowych takiej osoby.
Są trzy konkluzje powyższych wywodów.
Po pierwsze, jak już o tym była mowa, całkiem zbędne jest poszuki-
wanie relacji typu „przepis szczególny – przepis ogólny”, pomiędzy przepi-
sami regulującymi prokurę a przepisami o pełnomocnictwie procesowym w
Kodeksie postępowania karnego, jako że są to odmienne rodzaje pełno-
mocnictwa (pełnomocnictwo materialne i pełnomocnictwo procesowe). Za-
gadnienia pełnomocnictwa procesowego są, rzecz jasna, regulowane wy-
łącznie przez przepisy o pełnomocnictwie procesowym, i norm tych nie
mogą modyfikować przepisy o pełnomocnictwie (przedstawicielstwie) w
prawie cywilnym. Potwierdzeniem tego skądinąd oczywistego, wniosku jest
brzmienie art. 89 k.p.k., zgodnie z którym w kwestiach nieunormowanych
przez przepisy ustawy karnej procesowej stosuje się odpowiednio przepisy
obowiązujące w postępowaniu cywilnym.
Po drugie, odpowiedzi na pytanie, czy prokurent może być pełno-
mocnikiem procesowym spółki w postępowaniu karnym, należy poszukiwać
tylko w przepisach Rozdziału 9 Kodeksu postępowania karnego. Jest ona
jednoznacznie negatywna, wobec niewymienienia prokurenta przez usta-
wodawcę wśród podmiotów uprawnionych do bycia pełnomocnikami pro-
cesowymi. Zatem prokurent nie może być pełnomocnikiem procesowym
spółki prawa handlowego w postępowaniu karnym w rozumieniu przepisów
Rozdziału 9 k.p.k. Może być nim tylko adwokat albo radca prawny, dlatego
też z gruntu nietrafnie sądy w przedmiotowej sprawie (w tym Sąd Rejono-
wy, który sformułował pytanie prawne) doszukiwały się podstaw prawnych
do działania przez prokurenta w charakterze pełnomocnika procesowego w
postępowaniu karnym, a uznawszy, że prokurent nie jest pełnomocnikiem
11
procesowym (por. postanowienie Sądu Rejonowego w B. z 20 stycznia
2003 r.) – pozostawiono jego zażalenie bez rozpoznania.
Po trzecie wreszcie: powstaje więc w konsekwencji pytanie, czy pro-
kurent może działać samodzielnie w procesie, nie jako pełnomocnik proce-
sowy, a jeżeli tak – to w jakim charakterze? Odpowiedź na to pytanie jest,
zdaniem Sądu Najwyższego, twierdząca, a wynika wprost z art. 51 § 1
k.p.k. Zawarta w nim norma o charakterze blankietowym, odsyła wprost do
innych przepisów, które kształtują (w najrozmaitszy, rzecz jasna, sposób)
uprawnienie (uprawnienia) do działania w imieniu osoby prawnej. Nie może
być żadnych wątpliwości co do tego, że prokurent, dysponujący najszer-
szym ustawowym pełnomocnictwem do działania w imieniu i na rzecz
przedsiębiorcy, umocowany do wszystkich czynności sądowych i pozasą-
dowych, jakie są związane z prowadzeniem przedsiębiorstwa (art. 1091
§ 1
k.c.; nieco tylko odmiennie art. 61 § 1 k.h.) jest organem uprawnionym do
działania w imieniu pokrzywdzonego niebędącego osobą fizyczną, przed-
siębiorcy (spółki z ograniczoną odpowiedzialnością). Wskazać przy tym
wypada na pewną paralelę potwierdzającą dobitnie ten wniosek. Nie ma
żadnych wątpliwości co do tego, że zarząd spółki z ograniczoną odpowie-
dzialnością reprezentuje spółkę (art. 201 § 1 k.s.h.), a prawo członka za-
rządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością do prowadzenia spraw
spółki i jej reprezentowania dotyczy wszystkich czynności sądowych i po-
zasądowych spółki (art. 204 § 1 k.s.h.), a zatem także do przedsiębrania
czynności procesowych za pokrzywdzoną spółkę w postępowaniu karnym.
Nie inaczej przecież kształtował uprzednio Kodeks handlowy (a obecnie
kształtuje Kodeks cywilny) umocowanie do działania prokurenta: jest to
szczególny rodzaj przedstawicielstwa cywilnego obejmujący umocowanie
do czynności sądowych i pozasądowych związanych z prowadzeniem
przedsiębiorstwa, obejmuje on zatem także, jak w przypadku członka za-
12
rządu, uprawnienie prokurenta spółki z ograniczoną odpowiedzialnością do
przedsiębrania wszystkich czynności procesowych za pokrzywdzonego.
Konkludując zatem: w postępowaniu karnym prokurent może doko-
nywać za przedsiębiorcę czynności procesowych jako organ uprawniony
do działania w jego imieniu (art. 51 § 1 k.p.k. w zw. z art. 1091
§ 1 k.c., a
przed 25 września 2003 r. art. 51 § 1 k.p.k. w zw. z art. 61 § 1 k.h.), w tym
może złożyć zażalenie na postanowienie o umorzeniu śledztwa dotyczące-
go pokrzywdzonego–spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, której jest
prokurentem, co nie wiąże się jednak z możliwością bycia pełnomocnikiem
procesowym spółki, ale, co trzeba podkreślić, upoważnia go do ustanowie-
nia takiego pełnomocnika w procesie karnym (arg. ex art. 87 § 1 w zw. z
art. 51 § 1 k.p.k.).