Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 13 kwietnia 2005 r.
II PK 255/04
Kompetencja rady nadzorczej do reprezentowania spółki z ograniczoną
odpowiedzialnością w stosunkach prawnych z członkami jej zarządu (art. 203
k.h., obecnie art. 210 k.s.h.), nie zawsze stanowi wystarczającą podstawę
prawną do uznania wyłącznego uprawnienia rady nadzorczej do reprezentowa-
nia spółki w stosunkach pracy z członkami zarządu, zwłaszcza gdy postan-
owienia umowy założycielskiej spółki nie przewidują wyraźnie kompetencji
tego organu do nawiązywania lub kształtowania stosunków pracy z członkami
zarządu, ale pozostawiają to w gestii zgromadzenia wspólników.
Przewodniczący SSN Zbigniew Hajn, Sędziowie SN: Zbigniew Myszka (spra-
wozdawca), Herbert Szurgacz.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 13 kwietnia 2005 r.
sprawy z powództwa Andrzeja R. przeciwko Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanali-
zacji Spółce z o.o. w M. o zapłatę, na skutek kasacji powoda od wyroku Sądu Apela-
cyjnego w Gdańsku - III Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 31 marca
2004 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Apelacyjnemu w
Gdańsku - III Wydziałowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych do ponownego rozpa-
trzenia i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Apelacyjny-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku wyrokiem
z dnia 31 marca 2004 r. oddalił apelację powoda Andrzeja R. od wyroku Sądu Okrę-
gowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Elblągu z dnia 19 listopada 2003
r. oddalającego powództwo o zapłatę kwoty 61.454,60 zł, z ustawowymi odsetkami
od dnia 17 sierpnia 2000 r. do dnia zapłaty, tytułem odszkodowania za rozwiązanie
stosunku pracy. W sprawie tej ustalono, że powód został powołany na członka za-
2
rządu strony pozwanej Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Spółki z o.o. w M.
uchwałą zgromadzenia wspólników z dnia 9 lutego 1999 r. Burmistrz Miasta M. na
podstawie uchwały [...] Zarządu Miasta M. z dnia 29 października 1996 r. w sprawie
zasad wynagradzania zarządów spółek przyznał powodowi z dniem 10 lutego 1999 r.
XVIII kategorię zaszeregowania i wynagrodzenie miesięczne w kwocie 3.072,73 zł
brutto. W dniu 10 lutego 1999 r. pomiędzy powodem a prezesem zarządu pozwanej
Spółki doszło do zawarcia umowy o pracę na czas nieokreślony w pełnym wymiarze
czasu pracy, wskazującej jako rodzaj wykonywanej pracy – „członek zarządu”. Z
dniem 28 czerwca 1999 r. powierzono powodowi stanowisko kierownika działu eks-
ploatacji sieci i urządzeń wodno-kanalizacyjnych, a uchwałą dnia 30 grudnia 1999 r.
ponownie powołano go na członka zarządu z dniem 1 stycznia 2000 r.
W 2000 roku zarząd pozwanej był trzyosobowy. W jego skład wchodził prezes
i dwóch członków zarządu w osobach Elżbiety J. i powoda. Elżbietę J. łączyła z po-
zwaną również umowa o pracę, w ramach której była zatrudniona jako starsza księ-
gowa do spraw zbytu. W maju 2000 r. w wyniku przeprowadzonego referendum do-
szło do zmian we władzach Miasta M. W dniu 27 maja 2000 r. pozwana zwołała po-
siedzenie rady nadzorczej, na którym omówiona została sytuacja finansowa Spółki,
sprawy pracownicze oraz wysłuchano opinii o pracy zarządu. Na posiedzeniu zostały
podjęte dwie uchwały. W pierwszej z nich członkowie rady nadzorczej zrzekli się wy-
nagrodzenia za pracę w radzie na rzecz podwyżek wynagrodzeń dla pracowników.
W drugiej zagwarantowano zarządowi Spółki pracę na następne trzy lata, a w przy-
padku niedotrzymania tego warunku członkom zarządu miało przysługiwać odszko-
dowanie wypłacane jednorazowo w wysokości dwudziestokrotnych poborów brutto,
licząc za ostatni miesiąc zatrudnienia. Na tym posiedzeniu rady nadzorczej byli
obecni prezes zarządu oraz członek Elżbieta J. Sąd Okręgowy uznał „polityczny cha-
rakter” tej uchwały, gdyż obawiano się, że zmiany we władzach Miasta M. doprowa-
dzą do zmian w spółkach Skarbu Państwa i istniała obawa, że zmiany personalne
obejmą wszystkie organy pozwanej Spółki. Rada nadzorcza miała nadzieję, że za-
rząd utrzyma się w niezmienionym składzie pomimo zmian w tej radzie.
W ramach takich ustaleń Sąd pierwszej instancji zwrócił uwagę, że z § 19 aktu
założycielskiego pozwanej wynika, iż pracownicy Spółki podlegają jej prezesowi,
który ich przyjmuje, zwalnia oraz przyznaje wynagrodzenia za pracę. Prawa i obo-
wiązki pracodawcy przysługują zatem prezesowi zarządu pozwanej. Oznaczało to,
że rada nadzorcza pozwanej spółki nie była uprawniona do przyznawania powodowi
3
świadczeń ze stosunku pracy, a w konsekwencji dochodzone przezeń roszczenie
odszkodowawcze nie miało charakteru roszczenia ze stosunku pracy. Rada nadzor-
cza nie mogła wkraczać w kompetencje prezesa zarządu, przeto zagwarantowane
członkom zarządu odszkodowanie uchwałą z dnia 27 maja 2000 r. należało wiązać
ze stosunkiem członkowstwa w zarządzie, a nie ze stosunkiem pracy. Z tych wzglę-
dów Sąd Okręgowy oddalił powództwo.
W apelacji powód zarzucił błędne ustalenie, że rada nadzorcza nie była umo-
cowana do reprezentowania pozwanej w umowach z członkami jej zarządu oraz na-
ruszenie art. 316 § 1 k.p.c. przez nierozważenie zasadności powództwa na innej
płaszczyźnie niż stosunek pracy. W ocenie apelującego, doręczona mu uchwała
gwarantująca odszkodowanie doprowadziła do nawiązania stosunku prawnego, któ-
rego zakres odpowiadał treści podjętej uchwały. Przepisy wewnętrzne nie uchylały
powszechnie obowiązujących przepisów prawa, w tym art. 203 k.h., który uprawniał
radę nadzorczą do reprezentowania pozwanej spółki w umowach pomiędzy nią a
członkami jej zarządu i bez znaczenia jest fakt, że we wcześniejszej umowie pozwa-
ną reprezentował prezes zarządu. Ponadto, skoro Sąd Okręgowy uznał, że przed-
miotowy spór podlegał rozpoznaniu na innej płaszczyźnie niż pracownicza, to powi-
nien przekazać sprawę do rozpoznania sądowi cywilnemu, a nie orzekać meryto-
rycznie.
Sąd Apelacyjny uznał, że apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, pomimo
częściowej zasadności jej zarzutów. Zgodził się z apelującym, że art. 203 k.c., który
formalnie uprawniał radę nadzorczą do reprezentowania pozwanej Spółki w umo-
wach z członkami jej zarządu, miał charakter bezwzględnie obowiązujący, co wyklu-
czało zawarcie w umowie Spółki innych unormowań w tym przedmiocie. W konse-
kwencji zapis w „regulaminie” zarządu pozwanej o przysługiwaniu prezesowi zarządu
praw i obowiązków pracodawcy nie mógł pozbawić rady nadzorczej ustawowego
uprawnienia do kształtowania stosunków umownych z członkami zarządu. Odmienne
stanowisko zajęte przez Sąd pierwszej instancji było zatem wadliwe, a wada ta do-
prowadziła do błędnego uznania, iż podjęta przez radę nadzorczą uchwała dotyczą-
ca odszkodowania z tytułu rozwiązania stosunku pracy z członkami zarządu przy-
znawała świadczenie, które nie miało charakteru roszczenia ze stosunku pracy. Na-
wet gdyby takie założenie było poprawne, to nie powinno prowadzić do merytorycz-
nego rozstrzygnięcia oddalającego powództwo, ale do przekazania sprawy do rozpo-
znania właściwemu wydziałowi Sądu Okręgowego.
4
Równocześnie uznanie zasadności tych zarzutów apelacyjnych, przy braku
podstaw do stwierdzenia nieważności postępowania przed Sądem pierwszej instan-
cji, nie wpłynęło na prawidłowość rozstrzygnięcia w sprawie dostatecznie wyjaśnionej
do wyrokowania. W ocenie Sądu Apelacyjnego, istotą sporu było ustalenie, czy po-
wodowi przysługiwało uprawnienie do odszkodowania z tytułu wcześniejszego od-
wołania z funkcji członka zarządu pozwanej Spółki, przyznane uchwałą rady nadzor-
czej z dnia 27 maja 2000 r. Wymagało to rozważenia, czy uchwała ta była ważna i
jako taka rodziła skutki prawne. W toku postępowania strony nie kwestionowały ani
prawidłowości zwołania posiedzenia rady nadzorczej w dniu 27 maja 2000 r., ani
sposobu głosowania i publikacji podjętej uchwały, co przekonuje o formalnej popraw-
ności jej wydania. Ustawowe kompetencje rady nadzorczej do regulowania stosunku
pracy członka zarządu pozwanej Spółki nie powinny budzić wątpliwości, chociaż na-
leżało zaznaczyć, że w pozwanej Spółce, będącej własnością jedynego wspólnika
Gminy M., pośrednio kwestia wynagradzania za pracę jest kształtowana także przez
Zarząd Miasta M., z czego można wnioskować o wpływie tego organu i na inne
świadczenia przysługujące pracownikom Spółki.
Analizowana uchwała rady nadzorczej nie mogła być jednakże uznana za
ważną, gdyż zmierzała do obejścia przepisów dotyczących wyboru członków za-
rządu, a w konsekwencji „zawierania z nowo powołanymi członkami umów o pracę”.
W świetle art. 196 k.h. mandaty członków zarządu wygasały z dniem odbycia walne-
go zgromadzenia wspólników zatwierdzającego sprawozdanie, bilans i rachunek zy-
sków oraz strat za ostatni rok ich urzędowania. Przepis ten statuował zasadę powo-
ływania członków zarządu na czas określony, który w ustawie został ograniczony do
jednego roku rozrachunkowego. Z uwagi na to, że art. 196 k.h. nie miał charakteru
bezwzględnie obowiązującego, to w umowie spółki możliwe było określenie innego
„czasookresu trwania zarządu. Jednakże brak stosownych zapisów umownych czynił
koniecznym zastosowanie ogólnej reguły art. 196 KH”. W umowie założycielskiej po-
zwanej spółki z dnia 1 października 1996 r. nie określono kadencji zarządu, a jedynie
uregulowano jego skład, sposób powoływania i kompetencje. W takiej sytuacji nale-
żało przyjąć, że „zarząd jako ciało zarządzające winien być ponownie wybierany po
udzieleniu absolutorium”. Faktem jest, że z § 19 umowy Spółki wynikało, że „każdy
kolejny po pierwszym zarządzie jest powoływany przez Radę Nadzorczą, to jednakże
takie uprawnienie nie jest tożsame z ustaleniem kadencji tego organu. Skoro bowiem
określenie odmiennej niż w kodeksie handlowym kadencji zarządu spółki może na-
5
stąpić jedynie w umowie spółki, to w sytuacji pierwotnego braku określenia tej kwe-
stii, możliwym jedynie jest jej ponowne uregulowanie poprzez uchwałę zmieniającą
umowę spółki, a nie organ zarządzający, czy nadzorczy. Wskazane więc uprawnie-
nie Rady nadzorczej dotyczy wyboru składu osobowego zarządu, a nie okresu jego
powołania”.
Równocześnie analiza treści uchwały rady nadzorczej z dnia 27 maja 2000 r.
oraz zeznania świadków J.G. i E.Ż. prowadziły do wniosku, że „faktycznym celem jaki
rada nadzorcza chciała osiągnąć uchwałą gwarantującą ówczesnym członkom za-
rządu, w tym powodowi, pracę zarządu na następne trzy lata, było przedłużenie ka-
dencji organu zarządzającego na wskazany okres czasu”. Świadkowie ci podkreślali
bowiem, że wyniki spółki były dobre i chciano zachować istniejący zarząd „wprowa-
dzając jego długą kadencję”. Za znamienne Sąd Apelacyjny uznał to, że rada nad-
zorcza obawiała się zmian personalnych w „gminie Miasta M. i również z tego powo-
du dążyła do niedopuszczenia do wprowadzenia zmian kadrowych w spółce przez
nowe władze miasta”. Tego rodzaju podłoże i okoliczności sprawy powodowały, że
„powyższa wykładnia treści spornej uchwały w aspekcie nie istnienia materialnego
uprawnienia rady nadzorczej do podjęcia uchwały w tym zakresie czyni ją - jako
sprzeczną z art. 196 KH - nieważną, który to skutek jest określony przez pryzmat art.
58 par 1 KC. Nieważnością jako sankcją czynności prawnej sprzecznej z ustawą ob-
jęte są nie tylko istotne postanowienia danej czynności, w tej sprawie przedłużenia
kadencji zarządu, ale również inne dodatkowe, w sytuacji, gdy bez postanowienia
głównego w ogóle nie miałyby one znaczenia (art. 58 par 3 KC). W § 2 uchwały z
dnia 27 maja 2000 r. zawarto postanowienie, które notabene stanowi podstawę żą-
dania powoda, a uprawnia do odszkodowania w wysokości dwudziestokrotnego mie-
sięcznego wynagrodzenia brutto przysługującego w razie niedotrzymania ustanowio-
nej w paragrafie trzyletniej kadencji obecnego zarządu. Skoro w treści tego paragrafu
jest wyraźne odesłanie do uregulowanej wcześniej kadencji zarządu, to oznacza, że
jest ono konsekwencją regulacji par 1 uchwały. Uznanie więc, że treść paragrafu 1
jest sprzeczna z przepisami prawa, zaś uprawnienie z paragrafu 2 nie zostałoby na-
dane bez zakreślenia trzyletniej kadencji zarządu, czyni koniecznym stwierdzenie
nieważności całej uchwały. Nieważność z art. 58 par 1 k.c. jest bezwzględna, co na
kanwie tej sprawy oznacza, że uchwała nie może wywołać skutków prawnych, a za-
tem powództwo na niej oparte nie może zostać uwzględnione”.
6
Roszczenie powoda było także nieuzasadnione z innej przyczyny. Uchwałą z
dnia 12 lipca 2000 r. rada nadzorcza pozwanej spółki uchyliła uchwałę z dnia 27
maja 2000 r., chociaż skład personalny tej rady obradującej w dniu 12 lipca 2000 r.
„był odmienny od tego, który podjął uchwałę majową, to nie miało to znaczenia dla
skuteczności głosowania, w szczególności w sytuacji niekwestionowanej prawidło-
wości zwołania organu i sposobu głosowania. Uchwała uchylająca uchwałę ma taką
samą skuteczność co uchwała nakładająca zobowiązania i obowiązuje od momentu
jej podjęcia. Zakładając zatem hipotetycznie, że uchwała z dnia 27 maja 2000 roku
była prawidłowa, stwierdzić trzeba, że uchwała z dnia 12 lipca ją uchyliła, a zatem od
tego czasu nie mogła wywoływać skutków prawnych. W takiej sytuacji ewentualne
rozważenie czy powodowi należałoby się odszkodowanie za wcześniejsze odwołanie
z funkcji członka zarządu przyznane uchwałą majową, byłoby właściwe jedynie wów-
czas gdyby odwołanie miało miejsce w okresie formalnego obowiązywania uchwały
majowej, a więc do 12 lipca 2000 roku. Powoda odwołano natomiast z dniem 16
sierpnia 2000 roku, a zatem wtedy, gdy nie istniała już uchwała z dnia 27 maja 2000
roku, a zatem nie mogła ona mieć wpływu na jego roszczenia zarówno wynikające ze
stosunku pracy jak i organizacyjnego stosunku członkostwa w zarządzie spółki”.
Ostatecznie Sąd Apelacyjny oddalił apelację powoda, uznając, że „uchwała z dnia 27
maja 2000 roku jest nieważna ab inito i nie rodzi żadnych skutków prawnych”.
W kasacji powoda podniesiono następujące zarzuty: 1) błędnej wykładni art.
196 Kodeksu handlowego polegającej na przyjęciu, że wygaśnięcie mandatu członka
zarządu spółki jest równoznaczne z zakończeniem kadencji zarządu, oraz że „prze-
pis ten wprowadza ustawowy wymóg kadencji zarządu spółki z ograniczoną odpo-
wiedzialnością”, 2) naruszenia art. 61 § 1 k.c. przez „pominięcie w rozstrzygnięciu
przez sąd skutków braku zgody powoda na wprowadzenie modyfikacji stosunku
prawnego łączącego powoda z pozwaną spółką przez uchylenie warunków ustalo-
nych w uchwale Rady Nadzorczej z dnia 27 maja 2000 r.”. Na tych podstawach skar-
żący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Apela-
cyjnemu do ponownego rozpoznania. Jako okoliczność uzasadniającą rozpoznanie
kasacji wskazano na potrzebę rozstrzygnięcia istotnego zagadnienia prawnego, „czy
w świetle przepisów kodeksu handlowego brak w umowie spółki z o.o. określenia
kadencji zarządu powoduje automatycznie ustalenie tej kadencji na okres 1 roku na
podstawie art. 196 k.h.”. Skarżący twierdził, że umowa pozwanej Spółki „nie zawie-
rała żadnych rozstrzygnięć dotyczących kadencji zarządu. Wobec powyższego, za-
7
stosowanie w sprawie mają przepisy ustawy”. W spółkach z ograniczoną odpowie-
dzialnością możliwe było powoływanie zarządu na czas nieoznaczony. Wygaśnięcie
mandatu członków zarządy spółki z o.o. za ostatni rok urzędowania nie oznacza po-
zbawienia ich atrybutu sprawowania funkcji członków zarządu (por. uchwałę Sądu
Najwyższego z dnia 19 czerwca 1997 r., III CZP 28/97, OSNC 1997 nr 10, poz. 141).
Także w doktrynie przyjmuje się, że gdy ani umowa spółki z o.o., ani uchwała wspól-
ników nie zawiera postanowień dotyczących ich kadencji, to są oni powoływani na
czas nieoznaczony, a ich mandaty uprawniające do legitymowania się statusem
członka organu spółki trwają aż do momentu ich formalnego odwołania. Ponadto §
19 umowy pozwanej spółki ustanawiał zasadę, że „każdy kolejny po pierwszym za-
rządzie jest powoływany przez radę nadzorczą”. Nie jest to równoznaczne z upraw-
nieniem rady nadzorczej do ustalania każdorazowo innej kadencji zarządu, „nie mniej
jednak uchwałę z dnia 27 maja 2000 r. należy interpretować jako realizację upraw-
nienia Rady do ustalenia składu osobowego zarządu”, a „uchwała ta była podjęta po
to, by zatrzymać sprawujący funkcję zarząd jak najdłużej bowiem skład zarządu da-
wał gwarancję rzetelnego i skutecznego zarządzania spółką”. W ocenie skarżącego,
„całokształt okoliczności towarzyszących podjęciu uchwały oraz analiza przytoczonej
argumentacji prowadzi do wniosku, że uchwała z 27 maja 2000 r. nie stoi w sprzecz-
ności z obowiązującymi wówczas przepisami a także nie miała na celu ich obejścia,
stanowi zaś realizację uprawnienia rady nadzorczej spółki wynikającego z § 19
umowy. Uchwała ta stanowi bezpośrednie źródła roszczenia powoda”. O istnieniu
kolejnej uchwały rady nadzorczej z dnia 12 lipca 2000 r., podjętej w innym składzie i
uchylającej uchwałę z dnia 27 maja 2000 r., powód dowiedział się dopiero z treści
odpowiedzi na wezwanie do zapłaty. W tym zakresie skarżący prezentował stanowi-
sko, że „uprawnienia uchwały z 27 maja kształtowały prawo podmiotowe powoda
zatem zmiana treści stosunku prawnego łączącego powoda z pozwanym nie mogła
nastąpić w drodze jednostronnego oświadczenia pozwanego”, skoro informacja o
uchwale z dnia 12 lipca 2000 r. dotarła do niego już po odwołaniu go z funkcji
członka zarządu pozwanej. „Powód zasadnie więc wywodzi swoje uprawnienia z tre-
ści uchwały z 27 maja 2000 r., której postanowienia nie zostały skutecznie wobec
powoda uchylone”. Rodzi to pytanie, „czy uchwały rady nadzorczej należy traktować
jako regulacje zmieniające warunki pracy i płacy w zakresie odpowiadającym przepi-
som art. 42 kodeksu pracy i jeśli tak czy dokonane zostało we właściwej formie”.
8
Skarżący twierdzi, że uchwała rady nadzorczej z dnia 27 maja 2000 r. jest ważna i
uprawnia powoda do dochodzenia roszczeń z niej wynikających.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Częściowo uzasadnione zarzuty kasacji wymagały uchylenia zaskarżonego
wyroku i przekazania sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.
Odnosiło się to przede wszystkim do bezpodstawnego przyjęcia, że uchwała rady
nadzorczej pozwanej spółki z dnia 27 maja 2000 r. w sprawie zapewnienia pracy za-
rządowi Spółki na następną kadencję była bezwzględnie nieważna - jako sprzeczna
z art. 196 k.h. Tymczasem uchwała ta regulowała materię stosunków pracy członków
zarządu, a przeto nie dotyczyła stosunków organizacyjnych członkostwa w zarzą-
dzie, które zgodnie z art. 196 k.h. wygasały z dniem odbycia zgromadzenia wspólni-
ków zatwierdzającego sprawozdanie, bilans i rachunek strat i zysków za ostatni rok
ich urzędowania, zważywszy ponadto że w rozpoznawanej sprawie uchwała ta na-
wiązywała do udzielenia członkom zarządu absolutorium w dniu 4 maja 2000 r. przez
zgromadzenie wspólników, co mogło skutecznie podważyć pogląd o niejako auto-
matycznym wygaśnięciu ich mandatów ze stosunków organizacyjnych członków za-
rządu. Ponadto nawet ewentualne ustanie (wygaśnięcie) stosunku organizacyjnego
członkostwa w zarządzie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością nie uwłaczało
roszczeniom z umowy o pracę pracownika zatrudnionego na stanowisku członka za-
rządu (art. 197 § 1 k.h.). Wszystko to wskazywało na bezpodstawność stwierdzenia
nieważności podjętej uchwały dotyczącej sfery stosunku pracy na stanowisku
członka zarządu pozwanej Spółki wskutek przyjęcia zupełnie hipotetycznego założe-
nia, jakoby wskutek (oderwanego od zebranego materiału stwierdzenia) nieważności
podjętej uchwały z powodu jej rzekomej sprzeczności z art. 196 k.h. doszło do usta-
nia stosunku pracy powoda zatrudnionego w charakterze członka zarządu.
Przede wszystkim rozważenia wymaga kwestia ważności i skuteczności gwa-
rancji dalszego trzyletniego zatrudnienia w charakterze członków zarządu udzielo-
nych przez radę nadzorczą pozwanej Spółki pracownikom jej zarządu (organu
Spółki), pod rygorem zapłaty odszkodowania w wysokości dwudziestokrotnych pobo-
rów brutto, licząc za ostatni miesiąc pracy, na gruncie przepisów lub zasad prawa
pracy, a nie na gruncie reguł związanych ze stosunkami organizacyjnymi członków
zarządu pozwanej Spółki. Te ostatnie stosunki nie pozwalały na stwierdzenie nie-
9
ważności uchwały dotyczącej materii prawa pracy ze względu na jej rzekomą
sprzeczność z art. 196 k.h., ponieważ kompetencja rady nadzorczej do powoływania
członków kolejnych zarządów Spółki nie sprzeciwiała się jednoznacznie zatrudnianiu
członków zarządu na podstawie umów o pracę, zważywszy chociażby na to, że rada
nadzorcza była upoważniona do powoływania następnych zarządów spółki (§ 19
zdanie drugie umowy założycielskiej spółki). W tym zakresie niejasne było stanowi-
sko Sądu Apelacyjnego, że uprawnienie rady nadzorczej do powoływania następ-
nych zarządów spółki „nie jest tożsame z ustaleniem kadencji tego organu”, z równie
niezrozumiałym uzasadnieniem, iż „wskazane więc uprawnienie Rady Nadzorczej
dotyczy wyboru składu osobowego zarządu, a nie okresu jego powołania”.
Wydanie prawidłowego orzeczenia w sprawie zależy zatem w pierwszym rzę-
dzie od wyczerpującego rozeznania kompetencji rady nadzorczej pozwanej do
kształtowania treści stosunków pracy członków zarządu pozwanej, w tym powoda,
który pozostawał nie tylko w organizacyjnym stosunku członka zarządu pozwanej,
ale był zatrudniony na stanowisku członka zarządu w ramach umowy o pracę. Wy-
maga to krytycznego porównania kompetencji rady nadzorczej pozwanej Spółki do
powoływania członków kolejnych zarządów (czy chodzi o nawiązywanie organizacyj-
nego stosunku powołania w skład tego organu Spółki, czy także o nawiązywanie sto-
sunków pracy w charakterze członków zarządu) na gruncie innych wyczerpująco
określonych kompetencji rady nadzorczej, wśród których ten organ pozwanego nie
ma uprawnień do nawiązywania stosunków pracy, a w każdym razie prawa do swo-
bodnego i dowolnego kształtowania warunków pracy lub płacy pracowników zatrud-
nionych na stanowiskach członków zarządu ( § 18 ust. 2 umowy założycielskiej
spółki). Trzeba bowiem zwrócić uwagę, że ustalanie zasad wynagradzania członków
zarządu należy do wyłącznych kompetencji zgromadzenia wspólników (§ 12 pkt 15
umowy spółki), które w Gminie M. reprezentuje Zarząd Miasta, z zastrzeżeniem
kompetencji przysługującej Radzie Miejskiej (§ 8 umowy spółki). W praktyce, jak się
wydaje, ustalanie wynagrodzeń członków zarządów następowało w bezpośrednim
nawiązaniu do uchwał Zarządu Miasta M. w sprawie określania zasad wynagradza-
nia zarządów spółek tego Miasta, co mogło wykluczać swobodę rady nadzorczej w
kształtowaniu istotnych elementów treści stosunków pracy z zatrudnionymi członkami
zarządu pozwanej. Wymaga przeto rozważenia, czy rada nadzorcza pozwanej Spółki
była uprawniona do udzielenia skutecznych gwarancji „pracy” zarządowi spółki na
następne trzy lata, pod rygorem zapłaty dochodzonego przez powoda odszkodowa-
10
nia, a wstępnie także tego, czy kompetencje rady nadzorczej do powoływania człon-
ków kolejnych zarządów pozwanej Spółki obejmowały nie tylko nawiązywanie sto-
sunków organizacyjnych członkostwa w organie zarządzającym pozwaną, ale także
uprawnienie do nawiązywania z nimi stosunków pracy i kształtowania warunków za-
trudnienia, jeżeli umowa założycielska Spółki nie przyznała radzie nadzorczej kom-
petencji dotyczących sfery stosunków pracy członków zarządu. Przy braku jedno-
znacznych postanowień w tych zakresach w umowie założycielskiej Spółki, kwestia
udzielonych gwarancji w spornej uchwale wymaga weryfikacji jej postanowień na
gruncie art. 65 k.c. w związku z art. 300 k.p., w tym zbadania praktyki i panujących w
pozwanej Spółce zwyczajów określających organ uprawniony do nawiązywania sto-
sunków pracy z członkami zarządu pozwanej oraz kształtowania ich warunków za-
trudnienia. Gdyby organem uprawnionym do samodzielnego kształtowania warunków
zatrudnienia członków zarządu okazała się rada nadzorcza pozwanej Spółki, to przy-
znane jedną z jej uchwał (z 27 maja 2000 r.) dodatkowych gwarancji pracowniczych
zatrudnionym członkom zarządu nie mogłoby być na gruncie prawa pracy jedno-
stronnie odwołane kolejną uchwałą tego organu (z dnia 12 lipca 2000 r.) wyłącznie z
uzasadnieniem, że wcześniejsza z tych uchwał „szkodziła interesom spółki”, ale wy-
magałoby to zachowania prawem przewidzianego trybu zmiany istotnych warunków
zatrudnienia (porozumienia stron lub wypowiedzenia zmieniającego).
Równocześnie istotne jest to, że kompetencja rady nadzorczej do reprezento-
wania spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w stosunkach prawnych z członkami
jej zarządu (art. 203 k.h., aktualnie art. 210 k.s.h.), nie zawsze stanowi wystarczającą
podstawę prawną do uznania wyłącznego uprawnienia rady nadzorczej do nieogra-
niczonego i swobodnego reprezentowania spółki w stosunkach pracy z członkami
zarządu, zwłaszcza gdy postanowienia umowy założycielskiej spółki nie przewidują
wyraźnie kompetencji tego organu do nawiązywania lub kształtowania stosunków
pracy z członkami zarządu, ale pozostawiają to w gestii zgromadzenia wspólników.
Ponadto nie można pomijać podkreślanego przez Sądy obu instancji podłoża i
aspektu „politycznego” udzielenia przez radę nadzorczą „nadzwyczajnych” gwarancji
pracowniczych członkom zarządu pozwanej, zważywszy że rada nadzorcza „oba-
wiała się zmian personalnych w gminie Miasta M. i również z tego powodu dążyła do
niedopuszczenia do wprowadzenia zmian kadrowych w spółce przez nowe władze
miasta”, co dodatkowo wymaga dokonania jednoznacznych ustaleń w niewyjaśnionej
dotychczas kwestii określenia organu kompetentnego do kształtowania stosunków
11
zatrudnienia członków zarządu w pozwanej Spółce, a ponadto wyznacza co najmniej
potrzebę oceny udzielonych zatrudnionym członkom zarządu, w tym powodowi, gwa-
rancji pracowniczych z punktu widzenia ich zgodności z dyrektywami wynikającymi z
art. 58 k.c. w związku z art. 300 k.p., a także ich oceny w aspekcie art. 8 k.p., zwa-
żywszy że udzielone członkom zarządu gwarancje pracownicze nie wynikały z za-
wartych z nimi indywidualnych porozumień (umów) zmieniających stosunki pracy, ale
z uchwały rady nadzorczej, która nie była oparta o ustawę w rozumieniu art. 9 § 1
k.p.
Mając na uwadze uzasadniony kasacyjny zarzut niewłaściwego zastosowania
art. 196 k.h., którym Sąd Apelacyjny bezpodstawnie uzasadnił stanowisko o nieważ-
ności uchwały rady nadzorczej z dnia 27 maja 2000 r., a równocześnie brak wyżej
zasygnalizowanych istotnych ustaleń koniecznych dla prawidłowego wyrokowania w
sprawie, Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji.
========================================