Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 15 czerwca 2005 r.
II UK 248/04
Jeżeli nie orzeczono rozwodu albo separacji, to uzasadnione jest do-
mniemanie, że między małżonkami istnieje wspólność małżeńska w rozumieniu
art. 70 ust. 3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Fundu-
szu Ubezpieczeń Społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z 2004 r. Nr 39, poz. 353 ze
zm.).
Przewodniczący SSN Herbert Szurgacz, Sędziowie SN: Maria Tyszel, Andrzej
Wasilewski (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 15 czerwca 2005 r.
sprawy z wniosku Domiceli K. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych-Od-
działowi w G. o rentę rodzinną, na skutek kasacji organu rentowego od wyroku Sądu
Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 11 maja 2004 r. [...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Apelacyjny w Gdańsku wyrokiem z dnia 11 maja 2004 r. [...] oddalił apela-
cję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych-Oddziału w G. od wyroku Sądu Okręgowego-
Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Toruniu z dnia 23 stycznia 2003 r. [...],
którym zmieniona została decyzja Zakładu Ubezpieczeń Społecznych-Oddziału w G.
z dnia 12 sierpnia 2002 r. odmawiająca wnioskodawczyni - Domiceli K. prawa do
renty rodzinnej po zmarłym w dniu 3 czerwca 2002 r. mężu - Bolesławie K., w ten
sposób, że Sąd Okręgowy przyznał wnioskodawczyni prawo do renty rodzinnej po
zmarłym mężu od dnia 12 lipca 2002 r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku w uzasadnieniu
swego wyroku stwierdził, że podstawę prawną dochodzonego przez wnioskodawczy-
nię świadczenia stanowi art. 70 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emerytu-
rach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. Nr 162, poz. 1118, po-
woływanej nadal jako ustawa o emeryturach i rentach z FUS), stanowiący, że prawo
2
do renty rodzinnej nabywa wdowa, jeżeli w chwili śmierci męża osiągnęła wiek 50 lat.
Wnioskodawczyni w chwili śmierci męża osiągnęła wiek 50 lat, natomiast „wbrew
stanowisku organu rentowego, sam fakt, iż małżonkowie nie mieszkali razem, nie
świadczy o istnieniu faktycznej separacji i konieczności spełnienia przez ubezpie-
czoną przesłanek opisanych w ust. 3 art. 70 ustawy. Z prawidłowych ustaleń Sądu
Okręgowego wynika, że między małżonkami istniała wspólność majątkowa małżeń-
ska i nie została zerwana więź emocjonalna i ekonomiczna. Sąd Apelacyjny podziela
ustalenia Sądu I instancji, co do istnienia między małżonkami wspólności, jak i ocenę
dowodów, na podstawie których Sąd oparł swoje ustalenia.”
W kasacji od powyższego wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku pełnomoc-
nik organu rentowego zarzucił naruszenie: po pierwsze - art. 70 ust. 3 ustawy eme-
ryturach i rentach z FUS „polegające na uznaniu przez Sąd Apelacyjny, iż wniosko-
dawczyni pozostawała we wspólności małżeńskiej przed śmiercią męża i tym samym
wypełnia przesłanki określone w cytowanym przepisie skutkujące przyznaniem renty
rodzinnej po zmarłym mężu, podczas gdy wnioskodawczyni pozostawała z mężem
przez okres czterech lat w faktycznej separacji, co wyklucza zastosowanie art. 70
ust. 3 ustawy i w konsekwencji powoduje odmowę przyznania renty rodzinnej”; oraz
po drugie - art. 233 k.p.c., ponieważ „Sąd nie dokonał wszechstronnego rozważenia
zebranego w sprawie materiału dowodowego i nie uwzględnił w swoich rozważa-
niach oświadczenia wnioskodawczyni, iż w okresie czterech lat przed śmiercią męża
małżonkowie pozostawali w separacji, mieszkali w odrębnych lokalach mieszkalnych,
co oznacza iż nie prowadzili wspólnego gospodarstwa domowego, a dał wiarę dowo-
dom z zeznań świadków - członkom rodziny, jak i znajomej pracującej z wniosko-
dawczynią i wbrew zebranym w sprawie dowodom uznał, iż wnioskodawczyni do
dnia śmierci męża pozostawała z nim we wspólności małżeńskiej, a to stanowi iż
zgodnie z art. 70 ust. 3 ustawy (...) przysługuje jej renta rodzinna, gdy tymczasem
wszystkie dowody wskazują, iż pomiędzy małżonkami nie istniała wspólność mał-
żeńska od dnia, kiedy małżonkowie przestali z sobą zamieszkiwać. Sąd powinien
zwrócić uwagę, a nie zrobił tego, na rozbieżności istniejące w zeznaniach pani U. Z
jednej strony pani U. stwierdziła, iż nie znała szczegółów z życia wnioskodawczyni i
jej męża oraz ich wzajemnych rozliczeń finansowych, następnie oświadczyła, że
zarówno pan K., jak i wnioskodawczyni wspomagali się wzajemnie finansowo. Świa-
dek zeznała, iż ostatni raz widziała pana K. w kwietniu 2001 r. W tej sytuacji powstaje
poważna wątpliwość skąd pani U. czerpała swoje przekonanie, że wnioskodawczyni
3
- do końca życia pana K. - żywiła, zajmowała się jego opierunkiem i dawała mu pie-
niądze. Organ rentowy uważa, iż powyższe stwierdzenie zostało świadkowi zasuge-
rowane. Organ rentowy zwraca uwagę na fakt, iż pan K. otrzymywał emeryturę w
wysokości 1.235,97 złotych, tj. 1.044,28 złotych netto, zaś wnioskodawczyni pobiera
świadczenie emerytalne w wysokości 876,00 złotych, tj. 752,26 złotych netto. Trudno
w tej sytuacji przyjąć, iż przy takich dochodach wnioskodawczyni mogła jeszcze
wspierać finansowo pana K.”. W konsekwencji, w kasacji sformułowany został wnio-
sek o uchylenie zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania wnioskodawczyni w
całości oraz o zasądzenie od wnioskodawczyni na rzecz organu rentowego kosztów
postępowania kasacyjnego wedle norm przepisanych. Równocześnie, jako okolicz-
ność uzasadniającą przyjęcie kasacji do rozpoznania pełnomocnik organu rentowego
wskazał na to, że „Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 marca 1997 r., II UKN 17/97
(OSNAPiUS 1997 nr 23 poz. 477) stwierdził, iż przez wspólność małżeńską należy
rozumieć rzeczywisty związek łączący oboje małżonków, obejmujący wspólne za-
mieszkiwanie i prowadzenie wspólnego gospodarstwa, wspólne pożycie, wierność i
pomoc we współdziałaniu dla dobra rodziny. Odmienne pojmowanie wspólności mał-
żeńskiej prezentowane przez Sąd Apelacyjny prowadzi do daleko idącej liberalizacji
tego pojęcia skutkującej przyznawaniem rent rodzinnych osobom, którym ustawo-
dawca tego prawa odmówił. Stąd jawi się bezpośrednia potrzeba wykładni art. 70
ust. 3 ustawy.”
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Przepis art. 70 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i
rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (obecnie jednolity tekst: Dz.U. z 2004
r. Nr 39, poz. 353 ze zm.) stanowi między innymi, że „wdowa ma prawo do renty ro-
dzinnej jeżeli w chwili śmierci męża osiągnęła wiek 50 lat”. Natomiast, stosownie do
art. 70 ust. 3 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, „wdowa, która do dnia śmierci
męża nie pozostawała z nim we wspólności małżeńskiej, ma prawo do renty rodzin-
nej, jeżeli oprócz spełnienia warunków określonych w ust. 1 (...) miała w dniu śmierci
męża prawo do alimentów z jego strony ustalone wyrokiem lub ugodą sądową.” Nota
bene, tak samo regulowały w tym zakresie kwestię prawa wdowy do renty rodzinnej
po śmierci męża także przepisy art. 41 ust. 1 pkt 1 oraz w art. 41 ust. 3 uprzednio
obowiązującej ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pra-
4
cowników i ich rodzin (Dz.U. Nr 40, poz. 267 ze zm.). Przy czym, w świetle utrwalo-
nego orzecznictwa Sądu Najwyższego, użyty w tym kontekście zwrot normatywny
„wspólność małżeńska” (art. 70 ust. 3 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, a
uprzednio art. 41 ust. 3 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich ro-
dzin), który nie został zdefiniowany przez ustawodawcę, nie jest synonimem „wspól-
ności majątkowej” (wspólności ustawowej) małżonków, o której mowa w przepisach
art. 31 oraz art. 48 i nast. ustawy z dnia 25 lutego 1964 r. - Kodeks rodzinny i opie-
kuńczy. „Wspólność małżeńska” oznacza natomiast sytuację, w której pomiędzy
obojgiem małżonkami istnieje więź ekonomiczna i emocjonalna, która przejawiać się
może między innymi we wspólnym zamieszkiwaniu i prowadzeniu wspólnego gospo-
darstwa domowego, wspólnym pożyciu, wierności i pomocy we współdziałaniu dla
dobra założonej rodziny (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 marca 1997 r., II
UKN 17/97, OSNAPiUS 1997 nr 23, poz. 477; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20
maja 1997 r., II UKN 122/97, OSNAPiUS 1998 nr 6 poz. 189; wyrok Sądu Najwyż-
szego z 3 grudnia 2004 r., II UK 78/04, OSNP 2005 nr 12 poz. 179). Jednakże oko-
liczność, że małżonkowie nie mieszkają razem i dlatego nie prowadzą wspólnego
gospodarstwa domowego sama przez się nie przesądza jeszcze o tym, że nie pozo-
stają oni we „wspólności małżeńskiej”. Jeżeli bowiem nie orzeczono rozwodu albo
separacji, to z samego faktu trwania małżeństwa należy domniemywać, że pomiędzy
małżonkami istnieje „wspólność małżeńska”, chyba że w konkretnym wypadku organ
rentowy wykaże, iż „do dnia śmierci męża małżonkowie nie pozostawali we wspólno-
ści małżeńskiej”.
W rozpoznawanej sprawie jest poza sporem, że: a) wnioskodawczyni - wdowa
po zmarłym Bolesławie K. w chwili śmierci męża osiągnęła wiek 50 lat; b) w przed-
stawionym organowi rentowemu „oświadczeniu o wspólności małżeńskiej” wniosko-
dawczyni stwierdziła, że: po pierwsze - „pozostawałam we wspólności małżeńskiej ze
zmarłym do chwili jego śmierci w dniu 3 czerwca 2002 r.” oraz po drugie - „nie za-
mieszkiwałam wspólnie z mężem. Żyliśmy w separacji, która nie była prawnie prze-
prowadzona”; przy czym, w postępowaniu przed Sądem Apelacyjnym w Gdańsku
wnioskodawczyni zeznała, iż „napisałam, że żyjemy z mężem w separacji pod wpły-
wem informacji, którą otrzymałam od pana z ZUS-u”; c) z kolei, w toku postępowania
sądowego, w wyniku przesłuchania wnioskodawczyni oraz świadków ustalono, że
jakkolwiek małżonek wnioskodawczyni od około trzech lat mieszkał osobno i prowa-
dził odrębne gospodarstwo domowe, a kontakty pomiędzy małżonkami były nieregu-
5
larne (co było rezultatem choroby alkoholowej zmarłego małżonka), to jednak pomię-
dzy obojgiem małżonkami istniała nadal więź duchowa i ekonomiczna, której wyra-
zem było: - z jednej strony - to, że małżonek wnioskodawczyni dysponował kluczami
do zajmowanego przez nią mieszkania, sporadyczne ją odwiedzał, świadcząc w cza-
sie tych wizyt drobne usługi (wykonując między innymi w razie potrzeby drobne repe-
racje urządzeń domowych) oraz wspomagając ją finansowo (dając jej pieniądze na
lekarstwa); a - z drugiej strony - fakt, że część rzeczy osobistych małżonek wniosko-
dawczyni nadal pozostawiał w jej mieszkaniu, wnioskodawczyni prała i reperowała
jego bieliznę, po części mu ją także kupowała, sporadycznie spożywał u niej posiłki,
a także pozostawał na noc; ponadto, po śmierci męża wnioskodawczyni zorganizo-
wała jego pochówek. Równocześnie, z akt sprawy nie wynika, aby któreś z obojga
małżonków związało się w tym czasie z osobą trzecią. Nie zasługiwał natomiast na
uwzględnienie podniesiony przez organ rentowy w uzasadnieniu kasacji zarzut roz-
bieżności w zeznaniach świadka Aliny U., która wprawdzie stwierdziła, „iż nie znała
szczegółów z życia wnioskodawczyni i jej męża oraz ich wzajemnych rozliczeń finan-
sowych. Następnie oświadczyła, że zarówno pan K., jak i wnioskodawczyni wspoma-
gali się wzajemnie finansowo”, ale równocześnie zeznała, że „ostatni raz widziała
pana K. w kwietniu 2001 r.”, co dało organowi rentowemu asumpt do sformułowania
następującej konkluzji: „w tej sytuacji powstaje poważna wątpliwość, skąd pani U.
czerpała swoje przekonanie, że wnioskodawczyni - do końca życia pana K. - żywiła,
zajmowała się jego opierunkiem i dawała mu pieniądze.” Należy bowiem zważyć, że
- po pierwsze - przekazane przez świadek Alinę U. informacje dotyczące wzajem-
nych stosunków pomiędzy wnioskodawczynią i jej mężem - Bolesławem K. okazały
się być zbieżne z zeznaniami dwojga pozostałych świadków w tej sprawie, a miano-
wicie z zeznaniami świadka Reginy L. oraz z zeznaniami Piotra K. - syna wniosko-
dawczyni; oraz - po drugie - obecny na rozprawie sądowej w czasie przesłuchania
świadka Aliny U. pełnomocnik organu rentowego nie podważył wiarygodności jej ze-
znań. Tym samym, nieuzasadniony okazał się podniesiony w kasacji zarzut narusze-
nia art. 233 k.p.c., poprzez rzekome niedokonanie przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku
wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego w niniej-
szej sprawie.
Biorąc powyższe pod uwagę, Sąd Najwyższy na podstawie art. 39312
k.p.c. w
związku z art. 3 ustawy z dnia 22 grudnia 2004 r. o zmianie ustawy - Kodeks postę-
6
powania cywilnego oraz ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz.U. z
2005 r. Nr 13, poz. 98), orzekł jak w sentencji.
========================================