Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1644/11

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 lutego 2012 r.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu Wydział III

Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Kazimierz Josiak

Sędziowie:

SSA Janina Cieślikowska

SSA Irena Różańska-Dorosz (spr.)

Protokolant:

Adrianna Szymanowska

po rozpoznaniu w dniu 7 lutego 2012 r. we Wrocławiu

sprawy z wniosku Z. H.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział we W.

o emeryturę

na skutek apelacji Z. H.

od wyroku Sądu Okręgowego Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

we Wrocławiu

z dnia 9 września 2011 r. sygn. akt VIII U 1175/10

zmienia zaskarżony wyrok i poprzedzające go decyzje Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział we W. z dnia 13 lipca 2010 r. i 18 sierpnia 2010 r. w ten sposób, że przyznaje wnioskodawcy Z. H. prawo do emerytury poczynając od 15 lipca 2010 r.

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 9 września 2011 r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu Wydział VIII Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie Z. H. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział we W. z dnia 13 lipca 2010 r., odmawiającej przyznania wnioskodawcy prawa do wcześniejszej emerytury.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd I instancji wydał w oparciu o następująco ustalony stan faktyczny:

Z. H., urodzony w dniu (...)., w dniu 10 czerwca 2010 r. złożył wniosek o wcześniejszą emeryturę.

W okresie od 12 stycznia 1982 r. do 2 października 1989 r. i od 3 września 1990 r. do 31 grudnia 1998 r. wnioskodawca pracował w (...) Zakłady (...)we W. jako mechanik napraw pojazdów samochodowych. Wnioskodawca zajmował się naprawą samochodów jelcz, star, żuk. Naprawiał całą mechanikę samochodu m.in. wymieniał silniki i sprzęgła, naprawiał hamulce. Pracę swoją wnioskodawca wykonywał w kanałach i na powierzchni, około 85% czasu pracy wnioskodawcy zajmowała mu praca w kanałach. Naprawy były przeprowadzane także poza halą, ponieważ zatrudnionych było około 25 mechaników, a było 6 kanałów krótkich i 1 długi, rozkładali wtedy plandeki i koce na ziemi pod zepsutymi samochodami. Czasami hala była zapełniona i wówczas naprawiano samochody na powietrzu. Wnioskodawca również często wyjeżdżał z pogotowiem technicznym poza W., ponieważ firma zajmowała się także naprawami w terenie.

W celu ustalenia, czy zatrudnienie wnioskodawcy w okresie od 12 stycznia 1982 r. do 2 października 1989 r. oraz od 3 września 1990 r. do 31 grudnia 1998 r. było zatrudnieniem w warunkach szczególnych w rozumieniu rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w/s wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. nr 8, poz. 43 ze zm.) przy uwzględnieniu akt osobowych wnioskodawcy, kartotek zarobkowych i zeznań świadków, Sąd zasięgnął opinii biegłego z zakresu bhp.

W opinii biegły podał, że nie może uznać stanowiska zajętego przez organ rentowy w zaskarżonej decyzji, iż praca wnioskodawcy nie była pracą w warunkach szczególnych, ponieważ nie była wykonywana stale w kanałach. Biegły wskazał, że praca jaką wnioskodawca wykonywał była pracą wykonywaną w warunkach awaryjnych i w stanie wyższej konieczności, aby zapobiec zepsuciu mięsa znajdującego w zepsutych samochodach oraz dużym stratom finansowym. Biegły podał, że pracownicy nie mogli przecież wziąć z sobą kanałów naprawczych, nie mogli również odmówić wykonania polecenia przełożonego, musieli więc rozkładać pod zepsutymi samochodami plandeki i koce, i w niewygodnej pozycji - pochylonej, zgarbionej lub leżąc na mokrej, zimnej lub zmarzniętej, zaśnieżonej nawierzchni drogi, bądź pobocza – naprawiać, czasem przez wiele godzin, uszkodzony samochód lub jego podzespoły. Była to więc praca niesłychanie uciążliwa i męcząca, a nawet i niebezpieczna, bo uniesiony na podnośniku ciężki samochód mógł przecież raptownie opaść i nawet zmiażdżyć mechanika leżącego pod nim. Nie było przecież kanału, w którym mechanik mógłby się schronić przed opadającym samochodem. Były to prace bardziej niebezpiecznie dla zdrowia i życia pracownika, niż te wyszczególnione w wykazach stanowisk szczególnie niebezpiecznych. Biegły podał, że sporadyczne zlecanie wnioskodawcy prac awaryjnych związanych z naprawą samochodu, który uległ zepsuciu na trasie jest przecież pracą mechanika napraw pojazdów samochodowych wykonywaną warunkach szczególnych znacznie trudniejszych i niebezpieczniejszych od prac wykonywanych w kanałach samochodowych. Właśnie do takich niebezpiecznych prac w warunkach awaryjnych, szczególnych i wyjątkowych, kierownictwo zakładu pracy desygnowało najlepszych mechaników samochodowych, dających gwarancję szybkiej i solidnej naprawy uszkodzonych pojazdów samochodowych. Reasumując biegły podał, że wnioskodawca przepracował w warunkach szczególnych wynikających z rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. ponad 15 lat w okresach od 12 stycznia 1982 r. do 2 października 1989 r. oraz od 3 września 1990 r. do 31 grudnia 1998 r. w charakterze mechanika samochodowego wykonując prace stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Oprócz pracy na stanowisku mechanika samochodowego wnioskodawca wykonywał również po godzinach pracy dodatkowe prace w akumulatorniach dział XIV, pkt 12 rozporządzenia z 1983 r. oraz pracował w kanałach samochodowych jako diagnosta samochodowy, co wynika z zeznań wnioskodawcy i niektórych świadków przesłuchiwanych przez Sąd. W związku z powyższym wnioskodawca nabył prawo do przejścia na wcześniejszą emeryturę z dniem ukończenia 60 roku życia.

W dniu 9 czerwca 2011 r. organ rentowy sporządził pismo procesowe kwestionując zasadność wydanej przez biegłego z zakresu bhp opinii i wskazując, że praca jaką wnioskodawca wykonywał w (...) Zakłady (...) we (...) S.A. nie odpowiada stanowisku wymienionemu w powyższym rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., ani w zarządzeniu resortowym.

Decyzją z dnia 13 lipca 2010 r., organ rentowy odmówił Z. H. prawa do emerytury wskazując, że wnioskodawca do dnia 1 stycznia 1999 r. nie udowodnił wymaganego przepisami 15-letniego okresu pracy w szczególnych warunkach, wykonywanej stale i pełnym wymiarze czasu pracy i nie rozwiązał stosunku pracy. Wnioskodawca legitymuje się okresem ubezpieczenia w wymiarze 26 lat, 11 miesięcy i 2 dni, i nie udowodnił żadnego okresu pracy w warunkach szczególnych i szczególnym charakterze.

W dniu 31 lipca 2010 r. wnioskodawca rozwiązał stosunek pracy z (...) sp. z o.o. we W..

W dniu 18 sierpnia 2010 r. organ rentowy wydał kolejną decyzję, którą odmówił Z. H. prawa do wcześniejszej emerytury, uzasadniając swoje stanowisko jak w decyzji z dnia 13 lipca 2010 r.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd I instancji, opierając się na art. 184 i art. 32 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j.: Dz. U. z 2009 r., nr 153, poz. 1227 ze zm.) oraz na przepisach rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze stwierdził, że odwołanie wnioskodawcy nie zasługiwało na uwzględnienie, bowiem z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie wynika, by stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał prace wymienione w wykazie A stanowiącego załącznik do w/w rozporządzenia. Sąd ten nie uwzględnił przy tym opinii biegłego z zakresu bhp, który stwierdził, że prace wnioskodawcy w terenie, polegające na usuwaniu awarii pojazdów, były bardziej uciążliwe i niebezpieczne, niż te wyszczególnione w wykazie stanowisk szczególnie niebezpiecznych. Sąd I instancji uznał bowiem, że za te prace mogą być uznane tylko i wyłącznie prace wykonywane w kanałach remontowych przy naprawie pojazdów mechanicznych.

Z wyrokiem tym nie zgodził się Z. H., wywodząc apelację, w której zarzucił naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. oraz naruszenie prawa materialnego, tj. § 2 ust. 1, § 4 ust. 1 i 3 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w/s wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, w szczególności dział XIV poz. 12 i 16 wykazu A. W uzasadnieniu apelujący wskazał, że wykonywał prace w warunkach szczególnych stale i w pełnym wymiarze, tj. pracował w kanałach remontowych przez większość czasu pracy, a jedynie czasami, z przyczyn od niego niezależnych, świadczył pracę poza kanałem.

Sąd Apelacyjny zważył:

Apelacja wnioskodawcy zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy wprawdzie dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, jednak ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie zasługuje na akceptację.

Nie było sporu między stronami co do faktu, że Z. H., na dzień 1 stycznia 1999 r. legitymuje się ponad 25-letnim stażem pracy. Ubezpieczony nie przystąpił także do OFE. Prawdą jest, że na dzień wydawania zaskarżonej decyzji ubezpieczony nie ukończył jeszcze 60 lat i pozostawał w zatrudnieniu, jednak już w momencie wydania kolejnej decyzji, tj. z dnia 18 sierpnia 2010 r. spełniał te dwa warunki niezbędne do nabycia prawa do wcześniejszej emerytury.

Spór natomiast dotyczył ustalenia, czy wnioskodawca posiada co najmniej 15-letni staż pracy w warunkach szczególnych lub szczególnym charakterze, w szczególności czy prace wykonywane przez wnioskodawcę w okresie od 12 stycznia 1982 r. do 2 października 1989 r. oraz od 3 września 1990 r. do 31 grudnia 1998 r. w Zakładach (...) we W. mogą być uznane za stale wykonywane prace mechanika w kanałach remontowych.

Przepis art. 184 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j.: Dz. U. z 2009 r., nr 153, poz. 1227 ze zm.) pozwala mężczyznom urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. nabyć, po osiągnięciu wieku przewidzianego, m. in. w art. 32, prawo do emerytury, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy ( 1 stycznia 1999 r.) osiągnęli:

1)  okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym 65 lat oraz

2)  okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27, tj. 25 lat.

Emerytura przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa oraz rozwiązania stosunku pracy - w przypadku ubezpieczonego będącego pracownikiem ( ust. 2 omawianego art. 184 ustawy).

Wiek emerytalny pracowników wykonujących pracę w warunkach szczególnych określa wydane na podstawie art. 32 ust. 4 ustawy emerytalnej rozporządzenie Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w/s wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. nr 8, poz. 4 ze zm.). Przepis § 4 ust. 1 rozporządzenia stanowi, że pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki:

1)  osiągnął wiek emerytalny wynoszący 60 lat dla mężczyzn,

2)  ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

Zgodnie z przepisami rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy. Rozporządzenie określa rodzaje prac wykonywanych w szczególnych warunkach i szczególnym charakterze w § 4 – 15 oraz w wykazach stanowiących załącznik do rozporządzenia.

Należy mieć na uwadze, że w postępowaniu sądowym, opartym na zasadzie swobodnej oceny dowodów, nie obowiązują ograniczenia dowodowe zawarte w przepisach rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w/s postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe i zasad wypłaty tych świadczeń (Dz. U. nr 10, poz. 49 ze zm.). W rozporządzeniu przewidziana została jednak pewna hierarchia dowodów, którą sąd winien kierować się przy rozpoznawaniu sprawy z zakresu ubezpieczeń społecznych. W pierwszej kolejności, przy ustalaniu okresów zatrudnienia, winny być uwzględniane dokumenty z przebiegu zatrudnienia – świadectwa pracy wystawione przez pracodawcę, umowy o pracę, angaże, legitymacje ubezpieczeniowe i inne dokumenty potwierdzające okresy ubezpieczenia. Gdy dokumentacja pracownicza jest niepełna lub zawiera pewne rozbieżności dopuszczalne jest posiłkowanie się zeznaniami świadków, ale jako dowodem uzupełniającym, potwierdzającym przebieg zatrudnienia. W postępowaniu z zakresu ubezpieczeń społecznych stosuje się te same reguły dowodzenia, jak w zwykłym procesie cywilnym. W szczególności zastosowanie mają art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c.

Przechodząc na grunt rozpoznawanej sprawy należy podkreślić, że Sąd dysponował szeregiem dokumentów potwierdzających fakt wykonywania przez wnioskodawcę pracy w warunkach szczególnych. Z przedłożonego przez Z. H. świadectwa pracy, wystawionego przez Zakłady (...) we W. w dniu ustania stosunku pracy, tj. 30 września 1999 r. wynika, że w okresie od 12 stycznia 1982 r. do 30 września 1999 r. był on zatrudniony na pełny etat na stanowisku mechanika samochodowego, przy czym w ustępie 4 punkcie 8 tego dokumentu znajduje się informacja, że w tym okresie wykonywał prace w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze. Ze świadectwa tego wynika również, że od 3 października 1989 r. do 2 września 1990 r. przebywał na urlopie bezpłatnym. Dodatkowo, tego samego dnia, pracodawca sporządził wnioskodawcy świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach, w którym to zakład pracy zaświadczył, że Z. H., w okresach od 12 stycznia 1982 r. do 2 października 1989 r. oraz od 3 września 1990 r. do 30 września 1999 r. stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał pracę na stanowisku mechanika napraw pojazdów samochodowych, wymienione w dziale XIV pkt 16 wykazu A załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. oraz zarządzenia nr 16 Ministra Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej z dnia 31 marca 1988 r.

Wykaz A, stanowiący załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w/s wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze określa w dziale XIV pod poz. 16, jako prace wykonywane w szczególnych warunkach, prace wykonywane w kanałach remontowych przy naprawie pojazdów mechanicznych lub szynowych.

Sąd Okręgowy, po analizie zebranego materiału dowodowego oraz sporządzonej w sprawie przez biegłego z zakresu bhp opinii dotyczącej uznania zatrudnienia wnioskodawcy w spornym okresie za pracę w warunkach szczególnych, a także po przeprowadzeniu dowodu w postaci zeznań świadków, doszedł do przekonania, że Z. H. wykonywał pracę w kanałach jedynie przez 85% czasu pracy, co uniemożliwia przyznanie mu spornego prawa. Sąd ten nie uwzględnił przy tym opinii biegłego sądowego, uznającej powyższe zatrudnienie jako pracę w warunkach szczególnych, uzasadniając to faktem, że wbrew temu co stwierdził specjalista, naprawa samochodów poza kanałem oraz w terenie nie odpowiada pracy wyszczególnionej w Wykazie A załącznika do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego taka ocena nie jest słuszna. Jakkolwiek bowiem przepisy dotyczące przyznawania emerytury w obniżonym wieku powinny być ściśle interpretowane, tak jednocześnie ich wykładania nie może być na tyle skrajna i restrykcyjna, by prowadziła do absurdalnej sytuacji, gdy za pracę wykonywaną w szczególnych warunkach uznaje się tylko i wyłącznie czynności wymienione w wykazie A załącznika do cytowanego wyżej rozporządzenia, wykonywane ciągle przez cały obowiązujący pracownika czas pracy, bez jakichkolwiek przerw i bez wykonywania innych czynności, które są jednak immanentnie związane ze stanowiskiem pracy zajmowanym przez ubezpieczonego, a wymienionym w w/w wykazie. Takie przyjęcie uniemożliwiałoby w praktyce przyznanie komukolwiek prawa do emerytury w obniżonym wieku z tytułu pracy w warunkach szczególnych lub szczególnym charakterze z tego względu, że żaden z ubezpieczonych nie spełniałby takich wymogów.

W ocenie Sądu Apelacyjnego fakt wykonywania przez wnioskodawcę pracy w warunkach szczególnych wynikał przede wszystkim z przedłożonych przez niego świadectw pracy, które co prawda nie zawierały charakterystyki czynności wykonywanych przez Z. H., a jedynie potwierdzały, że był on mechanikiem napraw pojazdów samochodowych, lecz owa charakterystyka pracy została w sposób szczegółowy opisana przez powołanych w sprawie świadków. Osoby, pracujące w tym samym czasie z wnioskodawcą sprecyzowały czynności wykonywane przez wnioskodawcę wskazując, że jego praca polegała głównie na naprawach samochodów w kanałach, z tym że niektóre czynności naprawcze wymagały wyjścia z kanału, a czasem z powodu ilości pojazdów przeznaczonych do naprawy i zajęcia wszystkich kanałów remontowych, mechanicy wykonywali pracę bezpośrednio pod samochodami na hali, bądź na powietrzu. Zdaniem Sądu Apelacyjnego ta ostatnia okoliczność nie może przekreślać faktu wykonywania przez wnioskodawcę pracy w warunkach szczególnych z tego względu, że nadal była to praca świadczona w warunkach szkodliwych, w szczególności w narażeniu na opary spalin. Także fakt sporadycznych wyjazdów wnioskodawcy w celu usunięcia awarii samochodu w terenie nie może być podstawą odmowy uznania, że Z. H. wykonywał pracę w szczególnych warunkach, gdy pracodawca pracę te traktował w ten sposób, zaszeregowując wnioskodawcę jako pracownika odpowiedniej w tym względzie kategorii oraz przyznając mu stosowne dodatki do wynagrodzenia z tym związane, a na koniec wystawiając mu świadectwo pracy potwierdzające fakt świadczenia pracy w warunkach szczególnych. Dodatkowo okoliczność tę potwierdził w swojej opinii biegły z zakresu bhp, którego wnioski, wbrew przekonaniu Sądu Okręgowego, należało uwzględnić, jako że są one wynikiem kompleksowej i logicznej analizy całego zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego oraz uwzględniają specyfikę pracy na stanowisku zajmowanym w spornym okresie przez wnioskodawcę.

Mając to wszystko na uwadze, Sąd Apelacyjny uznał, że Z. H. udowodnił co najmniej 15-letni staż pracy w warunkach szczególnych, a w konsekwencji spełnił wszystkie niezbędne warunki do przyznania spornego świadczenia.

Z tych też względów Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok i orzekł jak w sentencji.

R.S.