Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I UK 93/07
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 4 września 2007 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Katarzyna Gonera (przewodniczący)
SSN Józef Iwulski
SSN Herbert Szurgacz (sprawozdawca)
w sprawie z odwołania C.F.I. Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł. i S. S.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w Ł.
o ustalenie podlegania obowiązkowi ubezpieczenia,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 4 września 2007 r.,
skargi kasacyjnej ubezpieczonego Sławomira S. od wyroku Sądu Apelacyjnego w
[…]
z dnia 7 listopada 2006 r., sygn. akt [...]
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
U z a s a d n i e n i e
Decyzją z dnia 6 października 2004 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych
stwierdził, iż S. S. nie podlega od dnia 5 stycznia 2004 r. ubezpieczeniom
społecznym jako pracownik w firmie C.F.I. spółka z o.o. w Ł.. Odwołania S. S. i
C.F.I. zostały uwzględnione przez Sąd Okręgowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w Ł. w ten sposób, że sąd ten wyrokiem z dnia 25 maja 2005 r.
zmienił zaskarżoną decyzję ustalając, iż S. S. podlega od dnia 5 stycznia 2004 r.
ubezpieczeniom społecznym jako pracownik C.F.I. spółka z o.o. w Ł..
Powyższe rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o następujące ustalenia
faktyczne:
C.F.I. spółka z o.o. powstał w sierpniu 2001 r. Ubezpieczony S. S. był
udziałowcem w spółce i pełnił funkcję prezesa zarządu. Pod koniec 2003 r.
ubezpieczony został odwołany z funkcji prezesa zarządu i zbył swoje udziały w
spółce. Na jego miejsce powołana została J. F. Realizowane przez odwołującego
zadania przynosiły firmie zyski. Z uwagi na konieczność dokończenia zadań
realizowanych w okresie kadencji odwołującego, spółka i odwołujący zawarli
umowę na czas określony od dnia 5 stycznia 2004 r. do 4 kwietnia 2005 r. w
pełnym wymiarze czasu pracy za wynagrodzeniem 25 tys. zł. W umowie
przewidziano dla odwołującego stanowisko dyrektora zarządzającego. W okresie
od 13 lutego 2004 do 7 sierpnia 2004 ubezpieczony przebywał na zwolnieniu
lekarskim z powodu choroby. Spółka wypłaciła odwołującemu wynagrodzenie
chorobowe. W okresie niezdolności do pracy na miejsce odwołującego nikt nie
został zatrudniony, natomiast spółka w większym zakresie zaczęła korzystać z
usług biur nieruchomości. Po ustaniu choroby ubezpieczony wrócił do pracy na
poprzednio zajmowane stanowisko, a w grudniu 2004 r. z uwagi na wcześniejsze
wyodrębnienie dwóch działów: inwestycyjnego i komercjalizacji, spółka zawarła z
odwołującym umowę o pracę na czas nieokreślony w pełnym wymiarze czasu
pracy, powierzając MU stanowisko dyrektora ds. inwestycji i nieruchomości za
wynagrodzeniem 22 tys. zł miesięcznie oraz premię uznaniową. Nowe stanowisko
wiązało się z realizowaniem poprzednich zadań, za wyjątkiem spraw związanych z
3
komercjalizacją. Spółka obraca dużym kapitałem: zyski kształtowały się na
poziomie 2-3 miliony złotych z tendencją zwyżkową do 4-5 milionów złotych.
W oparciu o powyższe ustalenia oraz przepis art. 6 ust. 1 pkt 1 i art. 13 ust. 1
ustawy z dnia 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych Sąd I instancji
uznał w przedmiotowej umowie o pracę brak elementów wskazujących na
wyłączny zamiar uzyskania przez wnioskodawcę świadczeń z ubezpieczenia
społecznego. W ocenie tego sądu po stronie pracodawcy istniała faktyczna
potrzeba zatrudnienia pracownika na stanowisko dyrektora zarządzającego a
ubezpieczony, z uwagi na poprzednio wykonywane w spółce funkcje, był
odpowiednim kandydatem na to stanowisko. Wiedza odwołującego oraz osiągane
przez spółkę zyski uzasadniały ustaloną w umowie o pracę wysokość
wynagrodzenia. Dla oceny prawidłowości zatrudnienia odwołującego istotne
znaczenie miał również powrót odwołującego do pracy po zwolnieniu lekarskim i
uzgodnienie nowych warunków pracy i płacy na poziomie nieznacznie
odbiegającym od poprzednich warunków. Specyfika stanowiska odwołującego
uzasadniała również zaniechanie przez spółkę zatrudnienia na czas nieobecności
S. S. innej osoby, jako że zadania te częściowo realizowano poprzez udzielanie
przez spółkę zleceń zewnętrznych. Sąd stwierdził także brak pozorności umowy,
odwołujący bowiem podjął pracę i wykonywał ją.
W apelacji organ rentowy wniósł o zmianę wyroku i oddalenie odwołań,
ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania,
wskazując naruszenie prawa materialnego, tj. art. 6 ust. 1 pkt 1 i art. 13 pkt 1
ustawy z dnia 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych w związku z art.
58 k.c. oraz błąd w ustaleniach faktycznych w zakresie zatrudnienia powoda.
Wyrokiem z dnia 7 listopada 2006 r. Sąd Apelacyjny - Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżony wyrok o oddalił odwołania od decyzji
organu rentowego stwierdzając, że zaskarżony wyrok zapadł z naruszeniem
wskazanych w apelacji przepisów. Powołując się na uchwałę Sądu Najwyższego z
dnia 27 kwietnia 2005 r. w sprawie II UZP 2/05 (OSNP 2005 nr 21, poz. 338) Sąd
Apelacyjny podkreślił dopuszczalność dokonywania przez organ ubezpieczeń
społecznych kontroli i zakwestionowania wysokości wynagrodzenia stanowiącego
podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe, jeżeli okoliczności
4
sprawy wskazują, ze zostało wypłacone na podstawie umowy sprzecznej z
prawem, zasadami współżycia społecznego lub zmierzającej do obejścia prawa
(art. 58 k.c.), zauważając, że na gruncie prawa ubezpieczeń społecznych ustalanie
podstawy wymiaru składki z tytułu zatrudnienia w ramach stosunku pracy musi być
uzupełnione w ramach systemu prawnego stwierdzeniem, że podstawę wymiaru
składki ubezpieczonego będącego pracownikiem może stanowić wyłącznie
wynagrodzenie godziwe, a więc należne, właściwe, odpowiednie, rzetelne, uczciwe
i sprawiedliwe, zachowujące cechy ekwiwalentności względem pracy. Oznacza to,
że umówionemu wynagrodzeniu za pracę, które w prawie pracy mieściłoby się w
ramach art. 3531
k.c., w prawie ubezpieczeń społecznych można przypisać – w
okolicznościach każdego konkretnego wypadku - zamiar nadużycia świadczeń z
ubezpieczenia społecznego. Kontrola wykonywania zadań i obowiązków w zakresie
ubezpieczeń przez płatników składek, obejmująca między innymi zgłoszenie do
ubezpieczenia oraz prawidłowość i rzetelność obliczenia, potrącenia i płacenia
składki, oznacza także kompetencję do badania zarówno tytułu zawarcia umowy o
pracę, jak i ważności jej poszczególnych postanowień i - w ramach obowiązującej
procedury - zakwestionowania tych postanowień urnowy o pracę, które pozostają w
kolizji z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzają do obejścia
prawa.
Sąd II instancji uznał, że wobec wysokości wynagrodzenia oraz faktu, że nie
zostało ono nawet wypłacone za okres 6 miesięcy kalendarzowych
poprzedzających miesiąc, w którym powstała niezdolność do pracy (art. 36 ust. 1
ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia
społecznego w razie choroby i macierzyństwa, przed jego zmianą dokonaną przez
art. 1 pkt 8 ustawy z dnia 17 grudnia 2004 r., Dz. U. Nr 10, poz. 71), w związku z
czym przeciętny stosunek wysokości świadczenia do wniesionej składki pozostał w
oderwaniu od ustawowych regulatorów sprawiedliwego rozłożenia kosztów
świadczeń przez odniesienie do czasu opłacania składek, jak również okoliczności,
iż zmiana statusu ubezpieczeniowego poprzez wyzbycie się udziałów w spółce
pozostawała w związku czasowym z zawarciem umowy o pracę między
odwołującym a Spółką, uzasadnione jest uznanie tej umowy o pracę za sprzeczną
z zasadami współżycia społecznego, nacechowaną zamiarem uzyskania
5
świadczeń z ubezpieczenia społecznego i to w znacznej kwocie, przekraczającej
wielokrotnie kwotę świadczeń jakie odwołujący Sławomir S. uzyskałby w warunkach
kontynuowania ubezpieczenia osób prowadzących pozarolniczą działalność
gospodarczą.
Sąd Apelacyjny, nawiązując do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 9.08.2005
r. w sprawie III UK 85/05, wywiódł następnie, że skoro wskazane w umowie o
pracę wynagrodzenie ustalone zostało po negocjacjach, to oznacza to wewnętrzną
niepodzielność umowy na dwa istotne elementy, jakim z jednej strony jest element
rzeczowy a z drugiej strony element finansowy, co z kolei wobec uznania
wynagrodzenia w wynegocjowanej stawce jako sprzecznego z prawem czy
zasadami współżycia społecznego prowadzi do konkluzji, że tak zawarta umowa w
całości może zostać uznana za nieważną (art. 58 § 3 in fine k.c. w związku z art.
300 k.p.). Argumentem dodatkowym, w ocenie Sądu II instancji, jest brak w
przedmiotowej umowie o pracę na czas określony klauzuli umożliwiającej jej
wcześniejsze wypowiedzenie, co, zdaniem sądu, oznacza, iż strona pracownicza
po uzyskaniu korzystnego wynagrodzenia zagwarantowała sobie w ten sposób
takie wynagrodzenie bez możliwości jakiejkolwiek zmiany przez spółkę w drodze
jednostronnych czynności w okresie trwania umowy. Sąd wyprowadził z tej tezy
wniosek, że skoro strony umowy nie dopuszczały możliwości zmiany ustalonych· w
ten sposób warunków pracy i płacy to tym bardziej możliwości odpowiednich
modyfikacji w zakresie ustalenia właściwej podstawy wymiaru składek na
ubezpieczenia społeczne nie miał organ rentowy ani sąd rozpoznający sprawę w
trybie odwołania od decyzji organu rentowego.
Wyrok ten został zaskarżony skargą kasacyjną przez ubezpieczonego S.
S., który wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku, przekazanie sprawy Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach
postępowania kasacyjnego, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku, przez
oddalenie apelacji i zasądzenie od organu rentowego na rzecz skarżącego kosztów
postępowania apelacyjnego oraz o zasądzenie kosztów postępowania
kasacyjnego. Jako podstawy skargi kasacyjnej skarżący wskazał na naruszenie:
1. przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, a
mianowicie:
6
a) art. 328 § 2 w związku z 391 k.p.c., poprzez niewskazanie przez Sąd II
instancji przyczyn, dla których pominął dowód z opinii biegłego W. W. z
zakresu ekonomiki przedsiębiorstw, gospodarki materiałowej, zatrudnienia i
płac, który został przez Sąd przeprowadzony z urzędu, niepodanie przyczyn,
dla których Sąd odmówił wiarygodności temu dowodowi, a ponadto
niepodaniu w sposób konkretny podstawy prawnej rozstrzygnięcia;
b) art. 278 § 1 w związku z art. 233 i art. 391 k.p.c. poprzez wadliwe
przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego ograniczające się jedynie do
wydania postanowienia o dopuszczeniu tej opinii jako dowodu w sprawie i
prowadzenie dalszego postępowania po wydaniu opinii przez biegłego w taki
sposób, jakby ta opinia w ogóle nie była sporządzona, a przez Sąd
dopuszczona jako dowód w tej sprawie;
c) art. 382, 386 § 1, 385 k.p.c.
2. prawa materialnego:
a) art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 11 ust. 1 w zw. z art. 8 ust. 1, art. 13 pkt 1 w zw. z
art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń
społecznych i w związku z art. 29 k.p., poprzez niezastosowanie powołanych
przepisów i pomimo spełnienia ustawowych przesłanek nieobjęcie
skarżącego w spornym okresie obowiązkowym ubezpieczeniem
emerytalnym, rentowym, chorobowym i wypadkowym;
b) art. 36 ust. 1 ustawy z dnia z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach
pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa
(przed zmiana dokonaną ustawą z dnia 17 grudnia 2004 r.), poprzez błędną
wykładnię przepisu i stwierdzenie, iż brak wypłacenia skarżącemu
wynagrodzenia za pełny okres 6 miesięcy kalendarzowych poprzedzających
miesiąc, w którym powstała niezdolność do pracy, wpływa na brak prawa do
przyznania zasiłku chorobowego;
c) art. 36 ust. 2 ustawy z dnia z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach
pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa,
przez niezastosowanie przepisu i nieprzyznanie skarżącemu prawa do
zasiłku chorobowego obliczonego stosownie do reguł w nim zawartych;
7
d) art. 78 § 1 w zw. z art. 13 k.p. poprzez błędną wykładnię przepisów i
przyjęcie, iż wynagrodzenie skarżącego było niegodziwe i bardzo wysokie
bez wskazania konkretnie z jaką przesłanką ustalania wysokości
wynagrodzenia z art. 78 § 1 określone przez strony wynagrodzenia było
niezgodne oraz dlaczego było niegodziwe;
e) art. 33 k.p., poprzez błędną wykładnię przepisu i przyjęcie, iż brak
przewidzenia przez strony w umowie o pracę na czas określony
dopuszczalności wcześniejszego rozwiązania tej umowy za
dwutygodniowym wypowiedzeniem pozbawia pracodawcę możliwości
zmiany wcześniej ustalonego wynagrodzenia, pomimo istnienia takiej
możliwości przewidzianej w przepisach;
f) art. 58 § 2 k.c. w związku z art. 300 k.p. poprzez błędną wykładnię
przepisu i powołanie się na niezgodność zawartej pomiędzy stronami umowy
o pracę z zasadami współżycia społecznego pomimo braku wskazania, jakie
konkretne zasady Sąd miał na uwadze, wobec nieistnienia takiej
niezgodności;
g) art. 58 § 2 k.c. w związku z art. 300 k.p. w zw. z art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 11
ust. 1 w zw. z art. 8 ust. 1, art. 13 pkt 1 w zw. z art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 13
października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, poprzez
niewłaściwe zastosowanie przepisu, który nie skutkuje w sferze uprawnień
pracownika do zabezpieczenia społecznego;
h) art. 2, 65, 67 i 68 Konstytucji RP, poprzez niezastosowanie powołanych
przepisów i w konsekwencji pozbawienie skarżącego prawa do
zabezpieczenia społecznego przysługującego w tym stanie faktycznym
zgodnie z przepisami ustaw.
W uzasadnieniu skargi wskazano przede wszystkim na fakt, iż umowa o
pracę z dnia 5 stycznia 2004 r. spełniała przesłanki z art. 29 k.p., a skarżący podjął
pracę na warunkach tej umowy, co oznacza, że nawet gdyby uznać, iż umowa o
pracę okazała się nieważna, a zatem nie stworzyła zobowiązań stron w momencie
jej zawarcia, to zobowiązania takie powstały wraz z dopuszczeniem
8
ubezpieczonego do pracy na warunkach tej umowy (wyrok SN z dnia 5 listopada
2005, I PK 633/02, OSNP 2004/20/346).
Odnosząc się do wywodów Sądu Apelacyjnego dotyczących stosowania art.
36 ust. 1 ustawy z dnia z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z
ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (przed zmianą
dokonaną ustawą z dnia 17 grudnia .2004 r.) skarżący stwierdził, że wykładnia tego
przepisu, zgodnie z którą warunkiem koniecznym dla przyznania i wypłacenia
zasiłku chorobowego w okresie niezdolności do pracy jest uprzednie wypłacenie
pracownikowi wynagrodzenia przez minimum okres określony w tym przepisie, jest
wykładnią contra legem. Art. 36 ust. 2 powołanego przepisu stanowi bowiem
wprost, że jeżeli niezdolność do pracy powstała przed upływem okresu, o którym
mowa w ust. 1, podstawę wymiaru zasiłku chorobowego stanowi przeciętne
miesięczne wynagrodzenie za pełne miesiące kalendarzowe ubezpieczenia.
Ponieważ powstanie niezdolności do pracy z powodu choroby, z natury rzeczy jest
okolicznością nagłą i nieprzewidywalną, ustawa z oczywistych względów nie
wymaga od pracownika przepracowania okresu wskazanego w art. 36 ust. 1.
Uznając wykładnię prezentowaną przez Sąd drugiej instancji należałoby przyjąć, iż
pracownikowi "nie wolno" zachorować przed upływem 6 (odpowiednio 12) miesięcy
od dnia powstania stosunku pracy pod rygorem pozbawienia prawa do zasiłku
chorobowego.
Nawiązując zaś do stwierdzeń dotyczących wysokości i godziwości tak
ustalonego wynagrodzenia, w skardze zauważono, że określenie Sądu
Apelacyjnego, iż wynagrodzenia jest „bardzo wysokie”, nie zostało w żaden sposób
uzasadnione, brak jest analizy ekwiwalentności wynagrodzenia pracownika
zatrudnionego na stanowisku kierowniczym w dobrze prosperującej spółce, zaś
Sąd drugiej instancji bezrefleksyjnie przytoczył uchwałę Sądu Najwyższego z dnia
27 kwietnia 2005 r., II UZP 2/05. Odnosząc się zaś do wyroku Sądu Najwyższego z
dnia 9 sierpnia 2005 r., III UK 89/05, zwrócono uwagę na fakt, iż żadna z
okoliczności wskazujących na niegodziwość wysokiego wynagrodzenia, z
podniesionych przez Sad Najwyższy w omawianym orzeczeniu, nie miała miejsca
w przedmiotowej sprawie. Przede wszystkim w sprawie III UK 89/05 ubezpieczona
zawarła umowę o pracę będąc już w ciąży. Ponadto skarżący nie otrzymał
9
wynagrodzenia wyższego od wynagrodzenia innych pracowników wykonujących
taką samą pracę i dłużej zatrudnionych. Skarżący podjął faktycznie pracę i ją
wykonywał z wymiernym dla pracodawcy skutkiem (vide opinia biegłego). Po
powrocie do pracy wynagrodzenie skarżącego zostało zmniejszone tylko
nieznacznie i to z przyczyn rzeczywistych, ponieważ pracodawca ograniczył jego
obowiązki. Przede wszystkim, co należy podkreślić, pracodawca ustalając
wynagrodzenie skarżącego nie znajdował się w trudnej sytuacji finansowej i nie
prowadził działalności ze stratą. Zwrócono ponadto uwagę na okoliczność, iż
pracodawcą była prywatna spółka, a nie publiczny zakład pracy. Oznacza to, że w
tym przypadku autonomia woli stron podlega ochronie, a strony zawierając taką
umowę nie naruszyły interesu publicznego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna zasługuje na uwzględnienie, mimo że nie wszystkie jej
podstawy są usprawiedliwione.
Zagadnieniem podstawowym jest kwestia istnienia (nieistnienia) prawnego
stosunku pracy między wnioskodawcą a C.F.I. sp. z o.o. Przepisy prawa
ubezpieczeń społecznych automatycznie (z mocy prawa) wiążą z istnieniem
prawnego stosunku pracy powstanie stosunku ubezpieczenia społecznego i w
konsekwencji, z jednej strony, obowiązek opłacania składek na ubezpieczenie, z
drugiej, powstanie prawa do świadczeń z ubezpieczenia w razie wystąpienia
prawem przewidzianych przesłanek. Z tego punktu widzenia istotny jest zarzut
skargi kasacyjnej naruszenia art. 58 § 2 k.c., w oparciu o który Sąd Apelacyjny
uznał nieważność umowy pracę ze względu na jej sprzeczność z zasadami
współżycia społecznego.
Praktyka dostarcza wielu przykładów wyłudzenia świadczeń z ubezpieczenia
społecznego, przeważnie przez zawieranie umów o pracę w krótkim okresie przed
zaistnieniem ryzyka objętego ubezpieczeniem społecznym i ustalenie
wygórowanego wynagrodzenia w celu uzyskania przez osobę ubezpieczoną
naliczonych od tak ustalonej wysokiej podstawy świadczeń ubezpieczeniowych.
Organy rentowe, a także sądy, słusznie nie pozostają obojętne wobec takiej
społecznie szkodliwej praktyki. Nie może to jednak prowadzić do uogólnień oraz
uproszczonych ocen nie uwzględniających w wystarczającym stopniu okoliczności
10
konkretnego przypadku oraz ogólniejszych zasad, na których został oparty dany
system świadczeniowy. Sąd Najwyższy, akceptując dopuszczalność
kwestionowania przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych wysokości wynagrodzenia
stanowiącego bazę do ustalenia podstawy wymiaru świadczeń ubezpieczenia
społecznego (por. uchwałę z dnia 27 kwietnia 2005 r., II UZP 2/05), równocześnie
akcentował potrzebę uwzględniania okoliczności konkretnego przypadku (por. np.
wyrok z dnia 4 sierpnia 2005 r., II UK 16/05). W uzasadnieniu wyroku z dnia 9
sierpnia 2005 r., III UK 89/05, (OSNP 2006, nr 11-12, poz. 92; z glosą S.Samol,
OSP 2007, z. 7, poz. 1) Sąd Najwyższy stwierdził, że dążenie do skorzystania z
zasiłków ubezpieczenia społecznego, również wysokich, nie może być uznane za
cel, którego osiągnięcie jest sprzeczne z prawem. Skorzystanie z ochrony
gwarantowanej pracowniczym ubezpieczeniem społecznym jest legalnym celem
zawierania umów o pracę i może ono nawet być głównym motywem nawiązania
stosunku pracy, zamiast wykonywania pracy na innych podstawach prawnych.
W rozpoznawanej sprawie nie było sporne, że po odwołaniu z funkcji
prezesa zarządu i zbyciu udziałów w spółce wnioskodawca został zatrudniony jako
dyrektor zarządzający i miał do wykonania podobny zakres zadań, co przed
odwołaniem. Zdarzenie ubezpieczeniowe w postaci choroby wystąpiło po upływie
przeszło miesiąca od zawarcia umowy. Po wyzdrowieniu wnioskodawca wrócił na
poprzednie miejsce pracy, a w związku z dokonaną w czasie choroby
reorganizacją w Spółce zawarto z nim nową umowę o pracę na stanowisku
dyrektora do spraw inwestycyjnych z nieco niższym wynagrodzeniem 22 tys. zł.
miesięcznie. Sytuacja ekonomiczna Spółki była dobra, wykazywała zysk 4-5
milionów złotych. Na gruncie wymienionych ustaleń nie można – zdaniem Sądu
Najwyższego - wyprowadzać stanowczego stwierdzenia o zawarciu przez
ubezpieczonego umowy o pracę z zamiarem nadużycia świadczeń ubezpieczenia
społecznego. Zwłaszcza, że Sąd Apelacyjny, poza ogólnym stwierdzeniem o
wynagrodzeniu godziwym (należnym, właściwym, odpowiednim, rzetelnym,
uczciwym i sprawiedliwym, zachowującym cechy ekwiwalentności względem pracy)
nie wykazał, że ustalenie dla wnioskodawcy wynagrodzenia we wskazanej
wysokości powoduje nieważność tej części umowy o pracę. W istocie zasadniczą
podstawą do stwierdzenia przez Sąd Apelacyjny sprzeczności umowy o pracę z
11
zasadami współżycia społecznego i przez to uznania jej za nieważną była
okoliczność, że wynagrodzenie to nie zostało „nawet wypłacone za okres 6
miesięcy poprzedzających miesiąc, w którym powstała niezdolność do pracy (art.
36 ust. 1 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w
razie choroby i macierzyństwa, w brzmieniu przed jego zmianą dokonaną w 2004
r.) w związku z czym przeciętny stosunek wysokości świadczenia do wniesionej
składki pozostał w oderwaniu od ustawowych regulatorów sprawiedliwego
rozłożenia kosztów świadczeń przez odniesienie do czasu opłacania składki.
Argument ten należy uznać za chybiony.
W myśl art. 36 ust. 1 ustawy zasiłkowej w brzmieniu przed zmianą dokonaną
ustawą z dnia 17 grudnia 2004 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 10, poz. 71) podstawę
wymiaru zasiłku chorobowego przysługującego ubezpieczonemu będącemu
pracownikiem stanowi przeciętne miesięczne wynagrodzenie wypłacone za okres 6
miesięcy kalendarzowych poprzedzających miesiąc, w którym powstała
niezdolność do pracy. Stosownie do ustępu drugiego, podstawę wymiaru zasiłku
chorobowego stanowi przeciętne miesięczne wynagrodzenie wypłacone za okres
12 miesięcy kalendarz poprzedzających miesiąc, w którym powstała niezdolność do
pracy, gdy wynagrodzenie podlega znacznemu wahaniu ze względu na charakter
pracy lub zasady wynagrodzenia. Z kolei ustęp trzeci stanowi, że jeżeli niezdolność
do pracy powstała przed upływem okresów, o których mowa w ust. 1 i 2, podstawę
wymiaru zasiłku chorobowego stanowi przeciętne miesięczne wynagrodzenie za
pełne miesiące kalendarzowe ubezpieczenia. Jak wynika w przytoczonych
przepisów dotyczą one wyłącznie określenia podstawy wymiaru zasiłku
chorobowego. Art. 36 nie wprowadza w żadnej mierze uzależnienia wysokości
świadczenia od okresu uprzedniego opłacania składek, co zdaje się przyjmować
Sąd Apelacyjny. Stosownie zaś do art. 1 ustawy świadczenia w niej przewidziane
przysługują ubezpieczonym w rozumieniu ustawy o systemie ubezpieczeń
społecznych. Ubezpieczonym w rozumieniu tej ostatniej ustawy są osoby fizyczne
podlegające przynajmniej jednemu rodzajowi ubezpieczenia, a ubezpieczeniu
chorobowemu podlegają pracownicy od dnia nawiązania stosunku pracy (art. 13
ust. 1 ustawy systemowej). Z dniem nawiązania stosunku pracy , z zastrzeżeniem
wyjątków przewidzianych art. 4 ustawy zasiłkowej, ubezpieczony stał się
12
uprawnionym do świadczeń przewidzianych tą ustawą. Podstawą wymiaru składki
na ubezpieczenie chorobowe było wynagrodzenie w wysokości ustalonej umową o
pracę (art. 20 ust. 1 w związku z art. 18 ust. 1 ustawy systemowej). W świetle
przytoczonej regulacji prawnej nie znajduje uzasadnienia stanowisko Sądu
Apelacyjnego, iż w przypadku ubezpieczonego doszło do zerwania „przeciętnego
stosunku wniesionej składki z ustawowymi regulatorami sprawiedliwego rozłożenia
kosztów świadczeń przez odniesienie do czasu opłacania składek”.
Tezy o sprzeczności zawartej umowy o pracę z zasadami współżycia
społecznego nie uzasadnia dalsza podniesiona przez Sąd Apelacyjny okoliczność,
mianowicie zawarcie przez ubezpieczonego umowy o pracę na czas oznaczony
bez zastrzeżenia możliwości jej wcześniejszego rozwiązania za wypowiedzeniem,
co miałoby powodować niemożliwość zmiany warunków wynagrodzenia przez
Spółkę w czasie trwania zatrudnienia. Pomijając okoliczność, iż istnieją prawne
możliwości dokonania zmiany warunków wynagrodzenia umowy zawartej na czas
oznaczony w drodze porozumienia stron, konstruowanie przez Sąd związku między
rodzajem zawartej umowy o pracę a naruszeniem zasad współżycia społecznego
wydaje się dowolne, w każdym razie związek ten nie został wykazany. W wyroku z
dnia 19 kwietnia 2006 r. (II PK 306/05, OSNP 2007, nr 9-10, poz. 122) Sąd
Najwyższy stwierdził, że nie narusza zasad współżycia społecznego postanowienie
umowy o pracę, które nie dopuszcza jej rozwiązania za wypowiedzeniem przed
upływem terminu, do którego miała trwać. Dotyczy to również tezy o związku
między zmianą statusu ubezpieczeniowego przez wyzbycie się udziałów w Spółce
w związku z zawarciem umowy o pracę.
Skoro podstawa skargi kasacyjnej w postaci naruszenia art. 58 § 2 k.c. w
związku z art. 300 k.p. okazała się uzasadniona, nie zachodzi potrzeba rozważania
dalszych podstaw skargi kasacyjnej w postaci naruszenia przepisów prawa
materialnego, wiążących się w istocie z kwestionowaniem przez skarżącego
sprzeczności umowy o pracę z zasadami współżycia społecznego. Co się tyczy
zarzutu skarżącego naruszenia przepisów postępowania na uwzględnienie
zasługuje zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. Sad Apelacyjny dopuścił dowód z
opinii biegłego w zakresie sytuacji ekonomicznej spółki, zarobków uzyskiwanych
przez pracowników kierowniczych w tej spółce, zarobków powoda przed
13
wyzbyciem się udziałów błędnie natomiast uznał, że okoliczności stwierdzone w tej
opinii są nieistotne i całkowicie pominął ją w ustaleniach Tymczasem opinia
wiązała się z istotną okolicznością współmierności (niewspółmierności) ustalonego
w umowie o pracę wynagrodzenia w relacji do zajmowanego stanowiska
Z przytoczonych względów, w oparciu o art. 39816
k.p.c. orzeczono jak w
sentencji wyroku.