Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I KZP 18/09
P O S T A N O W I E N I E
Dnia 23 września 2009 r.
Sąd Najwyższy – Izba Karna w Warszawie
na posiedzeniu w składzie:
Przewodniczący: SSN Waldemar Płóciennik (sprawozdawca)
Sędziowie: SSN Krzysztof Cesarz
SSN Roman Sądej
Protokolant: Łukasz Majewski
przy udziale prokuratora Prokuratury Krajowej Aleksandra Herzoga
w sprawie I.K.
po rozpoznaniu przedstawionego na podstawie art. 441 § 1 k.p.k. przez Sąd
Apelacyjny postanowieniem z dnia 17 czerwca 2009 r., sygn. akt […],
zagadnienia prawnego wymagającego zasadniczej wykładni ustawy:
„Czy przepis art. 105§2 k.k. obejmuje swoim zakresem
przestępstwa umyślne kwalifikowane przez nieumyślne
następstwa, określone w art. 158§2 i art. 158§3 k.k.?”
postanowił
odmówić podjęcia uchwały.
2
UZASADNIENIE
Zagadnienie prawne przedstawione Sądowi Najwyższemu do
rozstrzygnięcia sformułowane zostało przez Sąd Apelacyjny w następującym
układzie procesowym.
W toku śledztwa w sprawie o sygnaturze akt [...], postanowieniem z dnia
27 sierpnia 1983 r., prokurator Prokuratury Wojewódzkiej w W. postawił I.K.
zarzut udziału w dniu 12 maja 1983 r. w W. w pobiciu G. P., które doprowadziło
do powstania u pokrzywdzonego ciężkich obrażeń ciała „skutkujących jego
zgon”, tj. popełnienia przestępstwa z art. 158 § 3 k.k. z 1969 r. Po
zmodyfikowaniu w trakcie postępowania przygotowawczego przedstawionego
zarzutu, w skierowanym do sądu akcie oskarżenia I. K. został oskarżony o to,
że wziął udział w pobiciu G. P., przez co narażono pokrzywdzonego na
bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszkodzenia ciała, tj. o przestępstwo
z art. 158 § 1 k.k. z 1969 r. Wyrokiem z dnia 16 lipca 1984 r., sygn. akt […],
Sąd Wojewódzki w W. uniewinnił oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu
czynu.
W następstwie uwzględnienia wniosku prokuratora o wznowienie
postępowania m.in. na niekorzyść oskarżonego, Sąd Wojewódzki w W.
wyrokiem z dnia 29 czerwca 1990 r., sygn. akt […], wznowił postępowanie
sądowe, uchylił opisany wcześniej wyrok Sądu Wojewódzkiego w W. z dnia 16
lipca 1984 r., także w odniesieniu do oskarżonego I. K. i sprawę przekazał temu
Sądowi do ponownego rozpoznania. Postanowieniem z dnia 3 lipca 1990 r. Sąd
Wojewódzki w W. zwrócił sprawę Prokuraturze Wojewódzkiej w W. „do
uzupełnienia śledztwa”.
W skierowanym do Sądu Wojewódzkiego w W. w dniu 29 marca 1993 r.
nowym akcie oskarżenia zarzucono m.in. I.K. i A. D., że: „w dniu 12 maja 1983
r. w W., na terenie Komisariatu MO, działając wspólnie i w porozumieniu z
dwoma bliżej nieustalonymi funkcjonariuszami MO, wzięli udział w pobiciu G.
3
P., polegającym głównie na zadawaniu mu silnych uderzeń łokciami w okolicę
brzucha, przy czym A. D. nawoływał pozostałych funkcjonariuszy do bicia w
sposób nie pozostawiający śladów, w wyniku czego G. P. doznał ciężkich i
rozległych obrażeń jamy brzusznej, co doprowadziło do rozlanego zapalenia
otrzewnej ze wstrząsem urazowym i septycznym, a w konsekwencji, mimo
leczenia przeciwstrząsowego i operacyjnego, do jego śmierci”, tj. popełnienie
przestępstwa z art. 158 § 3 k.k. z 1969 r. Wyrokiem z dnia 4 sierpnia 1997 r.,
sygn. akt […], Sąd Wojewódzki w W. uniewinnił oskarżonego I. K., a A.D.
uznał za winnego przestępstwa z art. 158 § 2 k.k. z 1969 r. i wymierzył mu karę
4 lat pozbawienia wolności, którą złagodził o połowę na mocy amnestii. Po
rozpoznaniu wniesionych środków odwoławczych Sąd Apelacyjny wyrokiem z
dnia 22 maja 1998 r., sygn. akt […], zmienił zaskarżone orzeczenie wobec A. D.
w ten sposób, że uznał go za winnego popełnienia przestępstwa z art. 158 § 3
k.k., przyjmując, że wziął on udział w pobiciu G. P. wspólnie i w porozumieniu
z innymi funkcjonariuszami MO, natomiast w odniesieniu do I. K. wyrok
uchylił i sprawę przekazał Sądowi Wojewódzkiemu w W. do ponownego
rozpoznania.
Orzeczeniem z dnia 19 czerwca 2000 r., sygn. akt […], Sąd Okręgowy w
W. uniewinnił oskarżonego I. K., a wyrok ten, po rozpoznaniu apelacji
wniesionych przez prokuratora i pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego, został
utrzymany w mocy orzeczeniem Sądu Apelacyjnego z dnia 17 stycznia 2001 r.,
sygn. akt […]. Uzasadniając swoje rozstrzygnięcie Sąd Apelacyjny wyraził
pogląd, że w świetle przepisu art. 9 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. –
Przepisy wprowadzające Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz. 544, ze zm.) w zw. z
art. 101 § 1 pkt 3 k.k., w dniu 1 stycznia 2000 r. upłynął termin przedawnienia
karalności zarzucanego oskarżonemu czynu z art. 158 § 3 k.k., przy czym,
według Sądu, przepis art. 102 k.k., przewidujący przedłużenie terminu
karalności, nie miał tu zastosowania, co uniemożliwiało badanie zasadności
wniesionych apelacji. W kasacji od wyroku Sądu odwoławczego pełnomocnik
4
oskarżyciela posiłkowego zarzucił obrazę przepisu art. 102 k.k., natomiast
Minister Sprawiedliwości – Prokurator Generalny wywiódł, iż w sprawie
doszło do rażącego naruszenia art. 2 ust. 1 i art. 4 ust. 1a ustawy z dnia 18
grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni
przeciwko Narodowi Polskiemu (Dz. U. Nr 155, poz. 1016, ze zm.)
polegającego na niezastosowaniu tych przepisów do czynu zarzucanego
oskarżonemu I. K. i bezzasadnym uznaniu, że karalność tego czynu ustała z
powodu przedawnienia w myśl art. 101 § 1 pkt 3 k.k., mimo że czyn ten, jako
dokonany przez oskarżonego będącego funkcjonariuszem MO, pełniącym
obowiązki służbowe, wyczerpuje znamiona „zbrodni komunistycznej” w
rozumieniu powołanej wyżej ustawy, której karalność nie uległa przedawnieniu,
co doprowadziło do bezzasadnego utrzymania w mocy wyroku Sądu
Okręgowego w W. Orzeczeniem z dnia 12 września 2001 r., sygn. akt II KKN
158/01, Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania. W motywacyjnej części swojego
orzeczenia Sąd Najwyższy stwierdził, że skoro w rozważanej sprawie bieg
terminu przedawnienia należy liczyć respektując przepis art. 9 § 1 p.w.k.k., tj.
od dnia 1 stycznia 1990 r., to do zastosowania instytucji przedłużenia okresu
przedawnienia, o jakiej mowa w art. 102 k.k., nie ma znaczenia fakt, że
postępowanie toczyło się przed tą datą. Sąd Najwyższy zauważył także, że ze
względu na treść rozstrzygnięcia, przedwczesne byłoby rozważanie czy
zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje, iż zostały spełnione
przesłanki pozwalające na uznanie czynu zarzuconego oskarżonemu za zbrodnię
komunistyczną, czego domagał się w swojej kasacji Minister Sprawiedliwości –
Prokurator Generalny. Rozpoznający ponownie sprawę Sąd Apelacyjny
wyrokiem z dnia 29 stycznia 2002 r., sygn. akt […], uchylił orzeczenie Sądu
pierwszej instancji i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w W. do
ponownego rozpoznania.
5
Sąd Okręgowy w W., wyrokiem z dnia 19 stycznia 2004 r., sygn. akt […],
ponownie uniewinnił oskarżonego I. K. Orzeczenie to jednak, po rozpoznaniu
apelacji prokuratora i pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego, zostało uchylone
wyrokiem Sądu Apelacyjnego z dnia 16 czerwca 2004 r., sygn. akt […].
Podczas kolejnego rozpoznania sprawy przez Sąd pierwszej instancji
jeden z obrońców oskarżonego domagał się umorzenia postępowania w oparciu
o przepis art. 17 § 1 pkt 6 k.p.k. W złożonym w dniu 6 stycznia 2005 r. wniosku
utrzymywał, że karalność czynu oskarżonego ustała z dniem 1 stycznia 2005 r.
W toku rozprawy głównej z dniu 18 stycznia 2005 r. Sąd Okręgowy w W. nie
uwzględnił tego wniosku z uwagi na jego przedwczesność, uznał bowiem, że po
otwarciu przewodu sądowego przepisy art. 414 § 1 k.p.k. w zw. z art. 17 § pkt 1
i 2 k.p.k. obligują sąd do przeprowadzenia całego postępowania dowodowego.
Na etapie głosów stron, prokurator, oskarżyciel posiłkowy i jego pełnomocnik
wnieśli m.in. o uznanie oskarżonego za winnego przestępstwa z art. 158 § 3 k.k.,
przy przyjęciu, że czyn ten stanowi zbrodnię komunistyczną w rozumieniu
przepisów ustawy o IPN, natomiast obrońca oskarżonego nadal utrzymywał, iż
doszło do przedawnienia. Wyrokiem z dnia 27 maja 2008 r., sygn. akt […], Sąd
Okręgowy w W. uznał I. K. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu z
art. 158 § 3 k.k. i na podstawie tego przepisu wymierzył mu karę 8 lat
pozbawienia wolności, przy czym na mocy art. 5 ust. 1 pkt 1a ustawy z dnia 7
grudnia 1989 r. o amnestii (Dz. U. Nr 64, poz. 390) karę tę złagodził o połowę,
tj. do 4 lat pozbawienia wolności. W uzasadnieniu opisanego rozstrzygnięcia
wykluczono istnienie okoliczności pozwalających na uznanie przypisanego I. K.
czynu za zbrodnię komunistyczną w rozumieniu art. 2 ustawy z dnia 18 grudnia
1998 r. o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko
Narodowi Polskiemu (Dz. U. z 2007 r., Nr 63, poz. 424, ze zm.). Nie odniesiono
się zatem do terminu przedawnienia karalności tego rodzaju przestępstw, które
nie stanowią równocześnie zbrodni zabójstwa, przewidzianego w art. 4 ust. 1a
zdanie drugie in fine tej ustawy (s. 68 – 70 uzasadnienia omawianego
6
orzeczenia). Wskazano natomiast, że zarzucone oskarżonemu przestępstwo nie
uległo przedawnieniu ze względu na treść mających zastosowanie w sprawie
przepisów art. 9 § 1 p.w.k.k. i art. 105 § 2 k.k. Podkreślić jednak należy, że poza
stwierdzeniem, iż „niewątpliwie czyn popełniony przez oskarżonego został
popełniony w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych”, Sąd
Okręgowy powstrzymał się od dokonania wykładni wymienionych przepisów
oraz wyjaśnienia ich działania w sprawie oskarżonego. W szczególności nie
przedstawiono żadnych argumentów uzasadniających wynikające z wyroku
stanowisko, że czyn oskarżonego mieści się w hipotezie art. 105 § 2 k.k. (s. 66 –
68 uzasadnienia).
Orzeczenie Sądu Okręgowego w W. zaskarżone zostało wyłącznie przez
obrońców oskarżonego. Obaj skarżący podnieśli w apelacjach m.in. wystąpienie
okoliczności, o której mowa w art. 439 § 1 pkt 9 k.p.k. w zw. z art. 17 § 1 pkt 6
k.p.k., co łączyli z brakiem możliwości zastosowania w sprawie art. 105 § 2
k.k., przy czym uzasadniając swoje stanowiska obrońcy ci odwoływali się do
odmiennych argumentów.
Według adwokata J. B., w sprawie doszło do przedawnienia karalności
czynu zarzucanego oskarżonemu ponieważ art. 105 § 2 k.k. nie ma do tego
czynu zastosowania. Odwołując się do poglądów doktryny, skarżący wskazał, że
przepis art. 105 § 2 k.k. ma zastosowanie jedynie do czterech opisanych w nim
typów popełnionych umyślnie przestępstw, podczas gdy skutek przestępstwa z
art. 158 § 3 k.k. jest objęty nieumyślnością. W konsekwencji, w sytuacji, gdy
wykluczone jest zastosowanie art. 105 § 2 k.k., zważywszy na treść art. 9 § 1
p.w.k.k. i art. 101 § 1 pkt 3 k.k., przedawnienie karalności czynu zarzucanego
oskarżonemu nastąpiło z dniem 1 stycznia 2005 r., nawet przy uwzględnieniu
treści art. 102 k.k., wydłużającego termin przedawnienia o 5 lat.
Według adwokata G. M., w sprawie doszło do przedawnienia karalności
zarzucanego oskarżonemu czynu ponieważ, w jego ocenie, art. 9 § 1 p.w.k.k.
stanowi lex specialis w stosunku do przepisu art. 105 § 2 k.k.
7
W toku rozprawy apelacyjnej obaj obrońcy podtrzymali swoje
stanowiska, a nadto oświadczyli, że ich zdaniem, nie zachodzi potrzeba
dokonania zasadniczej wykładni art. 105 § 2 k.k. Według zabierających głos w
toku rozprawy odwoławczej prokuratora i jednego z pełnomocników
oskarżyciela posiłkowego - adwokata A. M., nie doszło do przedawnienia
karalności czynu zarzucanego oskarżonemu ponieważ w świetle ustaleń Sądu
pierwszej instancji, oskarżony umyślnie spowodował ciężkie obrażenia ciała
pokrzywdzonego, o jakich mowa w art. 105 § 2 k.k. Wspomniany pełnomocnik
oskarżyciela posiłkowego podniósł także, że na przedawnienie czynu
oskarżonego nie pozwala również art. 2 w zw. z art. 4 ustawy o Instytucie
Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi
Polskiemu. Poglądy te spotkały się z akceptacją drugiego z pełnomocników
oskarżyciela posiłkowego adwokat E. M. – C., która nadto oświadczyła, że
„wobec powyższych rozbieżności dotyczących art. 105 § 2 k.k. skierowanie
pytania prawnego do Sądu Najwyższego jest ze wszech miar uzasadnione”.
Rozpoznając wniesione środki odwoławcze Sąd Apelacyjny uznał, „mając
na uwadze rozbieżności interpretacyjne zaprezentowane przez strony, w ramach
wniesionych apelacji oraz podczas rozprawy odwoławczej, co do ewentualnego
stosowania w odniesieniu do przestępstwa przypisanego I. K. uregulowania
zawartego w art. 105 § 2 k.k.” (s. 12 protokołu rozprawy apelacyjnej), że w
sprawie wyłoniło się zagadnienie prawne wymagające zasadniczej wykładni art.
105 § 2 k.k.
Prokurator Prokuratury Krajowej w pisemnym stanowisku złożonym do
akt sprawy wniósł o odmowę podjęcia uchwały wskazując, że wniosek Sądu
Apelacyjnego o dokonanie zasadniczej wykładni ustawy nie spełnia wymogów
związanych z treścią art. 441 § 1 k.p.k., ponieważ nie dowodzi, że przepis art.
105 § 2 k.k. w zakresie, jaki jest niezbędny do rozstrzygnięcia apelacji
obrońców, mógł wywołać istotne wątpliwości interpretacyjne i tego rodzaju
wątpliwości już wywołał w judykaturze bądź w piśmiennictwie.
8
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
W literaturze i orzecznictwie przyjmuje się zgodnie, że do wynikających z
treści art. 441 § 1 k.p.k. warunków przedstawienia Sądowi Najwyższemu
zagadnienia prawnego do rozstrzygnięcia należą:
- wyłonienie się zagadnienia prawnego, wymagającego zasadniczej
wykładni ustawy, w związku z rozpoznawaniem przez sąd środka
odwoławczego,
- istnienie związku między ustaleniami faktycznymi, poczynionymi w
danej sprawie, a sformułowanym zagadnieniem prawnym,
- niezbędność wyjaśnienia zagadnienia prawnego dla rozstrzygnięcia
sprawy (por. R. A. Stefański, Instytucja pytań prawnych do Sądu
Najwyższego w sprawach karnych, Kraków 2001, s. 264 i następne oraz
wskazane tam orzecznictwo).
Instytucja uchwał podejmowanych w oparciu o przepis art. 441 § 1 k.p.k.,
stanowi wyjątek od zasady samodzielności jurysdykcyjnej sądu rozpoznającego
konkretną sprawę. U podstaw decyzji sądu odwoławczego o wystąpieniu do
Sądu Najwyższego z pytaniem prawnym muszą leżeć wątpliwości, których sąd
ten samodzielnie nie potrafi wyjaśnić. Sąd formułujący zagadnienie prawne nie
może zatem domagać się od Sądu Najwyższego wskazania szczegółowego
sposobu rozstrzygnięcia sprawy, czy też jedynie akceptacji dla poglądu, o
słuszności którego jest w rzeczywistości przekonany. Zakres uchwał Sądu
Najwyższego ograniczony jest wyłącznie do kwestii ogólnych, wymagających,
jak już wskazano, zasadniczej wykładni ustawy. Wystąpienie z pytaniem
prawnym winno być więc następstwem rozbieżności w interpretacji w praktyce
sądowej określonego przepisu albo jego oczywiście wadliwej redakcji lub
niejasnego sformułowania, umożliwiającego przeciwstawne sobie interpretacje.
Oznacza to, że obok wymogu ścisłego związku pytania prawnego ze stanem
faktycznym, z jakim ma do czynienia sąd odwoławczy, jest on również
zobowiązany do wykazania potrzeby dokonania wykładni określonego
9
fragmentu ustawy. Chodzić przy tym musi o wykładnię zasadniczą, odnoszącą
się zatem do zagadnień ważnych, mających znaczenie dla prawidłowego
rozumienia i stosowania prawa. Z tego punktu widzenia znaczenie będzie więc
miało wykazanie istnienia rozbieżności interpretacyjnych występujących przy
wykładni określonej normy prawnej (por. m.in. postanowienia Sądu
Najwyższego: z dnia 30 czerwca 2008 r., I KZP 14/08, R – OSNKW 2008, poz.
1360; z dnia 29 marca 2006 r., I KZP 58/05, R – OSNKW 2006, poz. 673; z
dnia 15 września 1999 r., I KZP 31/99, WPP 2000, nr 2, s. 120; z dnia 19 maja
1999 r., I KZP 13/99, WPP 2000, nr 2, s. 120). Warto przy tym podkreślić, że
sąd rozpoznający sprawę jest zobowiązany do samodzielnego rozstrzygania
zagadnień faktycznych i prawnych niezależnie od długotrwałości toczącego się
postępowania, charakteru sprawy, czy znaczenia analizowanej kwestii dla
ostatecznego rezultatu procesu. Z całą pewnością wystarczającego uzasadnienia
dla wystąpienia z pytaniem prawnym do Sądu Najwyższego nie mogą stanowić
deklarowane przez strony postępowania rozbieżne poglądy związane z kwestią
prawną, bowiem spór między stronami jest, co do zasady, istotą karnej sprawy
sądowej, a obowiązkiem sądu jest jego samodzielne rozstrzygnięcie.
Akceptując pogląd wyrażony w pisemnym stanowisku prokuratora
Prokuratury Krajowej stwierdzić należy, że na gruncie rozważanej sprawy,
rozstrzygnięcie wątpliwości interpretacyjnych wynikających z pytania Sądu
Apelacyjnego nie wymaga zasadniczej wykładni ustawy. Sąd ten w żaden
sposób nie wskazał na istnienie rozbieżności interpretacyjnych odnoszących się
do rozumienia art. 105 § 2 k.k., a uzasadnienie wydanego postanowienia
związane jest głównie z problemami interpretacyjnymi o charakterze pozornym,
bądź takimi, które pozostają bez związku ze sformułowanym zagadnieniem. Nie
sposób również nie dostrzec, że zawarta w uzasadnieniu postanowienia
argumentacja wskazuje, że Sąd Apelacyjny ma w gruncie rzeczy jasno
ukształtowany pogląd związany z treścią normatywną art. 105 § 2 k.k., a decyzja
o zadaniu pytania prawnego w trybie art. 441 § 1 k.p.k. wiązała się głównie z
10
poglądami prezentowanymi przez strony, czego dowodzi przywołany wcześniej
fragment uzasadnienia postanowienia Sądu, a także z oczekiwaniem
zaaprobowania przez Sąd Najwyższy rzeczywistego stanowiska Sądu
odwoławczego.
Przed odniesieniem się do kwestii zasadniczej, sformułowanej w pytaniu
Sądu Apelacyjnego, kilka uwag należy poświęcić innym zagadnieniom
rozważanym w uzasadnieniu postanowienia.
W pierwszej kolejności wypada zgodzić się z Sądem odwoławczym co do
tego, że w zaistniałym układzie procesowym brak jest prawnych możliwości do
uznania czynu zarzucanego I. K. za zbrodnię komunistyczną w rozumieniu art. 2
ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji
Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Wiąże się to z
niezaskarżeniem wyroku Sądu Okręgowego w W. na niekorzyść oskarżonego.
W konsekwencji, zważywszy, że Sąd pierwszej instancji nie dość, że nie
umieścił znamion zbrodni komunistycznej w opisie czynu przypisanego
oskarżonemu, co w rezultacie przełożyło się na kwalifikację prawną tego czynu,
ale w uzasadnieniu swego orzeczenia wprost wykluczył możliwość uznania tego
czynu za zbrodnię komunistyczną, Sąd Apelacyjny – bez naruszenia
wynikającego z art. 434 § 1 k.p.k. zakazu reformationis in peius – nie może w
tej kwestii zająć stanowiska przeciwnego. Oznacza to, że rozważanie
przedawnienia karalności przestępstwa oskarżonego z punktu widzenia art. 4
ust. 1a zdanie drugie in fine ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o Instytucie
Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi
Polskiemu staje się bezprzedmiotowe.
Podobnie rzecz się ma z dokładnym ustaleniem czynu przypisanego
oskarżonemu i jego subsumcją prawną. Sąd Apelacyjny trafnie dostrzega, że ani
opis czynu przypisanego oskarżonemu przez Sąd pierwszej instancji, ani
przyjęta kwalifikacja prawna tego czynu, nie wskazują na to, iż w grę wchodzi
umyślne, z zamiarem bezpośrednim albo ewentualnym, spowodowanie
11
ciężkiego uszkodzenia ciała (ciężkiego uszczerbku na zdrowiu)
pokrzywdzonego, korespondujące z treścią art. 105 § 2 k.k. Słusznie w
konsekwencji uznano za oczywiste, że w przypadku ustalenia, iż oskarżony
działał umyślnie, z zamiarem spowodowania wskazanych wyżej następstw, Sąd
musiałby dać temu wyraz w drodze przypisania mu takiego ekscesu w toku
pobicia zarówno w opisie czynu, jak i w jego kwalifikacji prawnej. Brak
zaskarżenia wyroku Sądu pierwszej instancji na niekorzyść oskarżonego
powoduje, że także i w tym przypadku, ze względu na treść art. 434 § 1 k.p.k.,
Sąd odwoławczy nie może czynić żadnych niekorzystnych dla oskarżonego
zmian zarówno w opisie czynu, jak i jego kwalifikacji prawnej.
Podzielić również należy wyrażone w uzasadnieniu postanowienia
stanowisko Sądu Apelacyjnego w przedmiocie wzajemnej relacji między
przepisami art. 9 § 1 p.w.k.k. i art. 105 § 2 k.k. Zgodnie z pierwszym z
wymienionych przepisów, bieg terminów przedawnienia umyślnych przestępstw
przeciwko życiu, wolności lub wymiarowi sprawiedliwości, zagrożonych karą
pozbawienia wolności powyżej 3 lat, popełnionych przez funkcjonariuszy
publicznych – w okresie od 1 stycznia 1944 r. do 31 grudnia 1989 r. – w czasie
lub w związku z pełnieniem ich funkcji, rozpoczyna się od dnia 1 stycznia
1990 r., przy czym nie ma w takich przypadkach zastosowania art. 4 § 1 k.k.
Przytoczony przepis stanowi kontynuację analogicznego unormowania
zawartego w art. 108 § 2 k.k. z 1969 r., wprowadzonego ustawą z dnia 12 lipca
1995 r. o zmianie Kodeksu karnego, Kodeksu karnego wykonawczego oraz o
podwyższeniu dolnych i górnych granic grzywien i nawiązek w prawie karnym
(Dz. U. Nr 95, poz. 475). Uregulowanie to stanowi element koncepcji restytucji
praworządności wymiaru sprawiedliwości rażąco naruszanej w niektórych
sprawach karnych związanych z przestępstwami popełnianymi przez
funkcjonariuszy publicznych, których nie ścigano z powodów politycznych (por.
wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 6 lipca 1999 r., P 2/99, OTK 1999, z.
5, poz. 103 oraz W. Wróbel [w:] A. Barczak – Oplustil i inni, Kodeks karny.
12
Część szczególna. Komentarz pod red. A. Zolla, Kraków 2006, tom III, s. 1305).
Przystaje to do przesłanek, na których oparty jest przepis art. 44 Konstytucji RP
stanowiący, że bieg przedawnienia w stosunku do przestępstw, nie ściganych z
przyczyn politycznych, popełnionych przez funkcjonariuszy publicznych lub na
ich zlecenie, ulega zawieszeniu do czasu ustania tych przyczyn. Przywołanie art.
9 § 1 p.w.k.k. i poprzedzającego go art. 108 § 2 k.k. z 1969 r. było konieczne
ponieważ w konkretnej sprawie mogą one przesądzać o dopuszczalności
rozważania sięgnięcia po wynikającą z art. 105 § 2 k.k. instytucję
nieprzedawniania się niektórych przestępstw. Zawarta w art. 105 § 2 k.k.
regulacja należy do kodeksowych przepisów o przedawnieniu, co oznacza, że
możliwość jej stosowania musi być weryfikowania przez pryzmat treści art. 15
p.w.k.k., z której wynika, iż do czynów popełnionych przed wejściem w życie
kodeksu karnego stosuje się przepisy tego kodeksu o przedawnieniu i zatarciu
skazania, chyba że termin przedawnienia już upłynął. W konsekwencji,
przewidziana w art. 105 § 2 k.k. instytucja ma zastosowanie pod warunkiem
nieustania karalności danego przestępstwa do dnia wejścia w życie Kodeksu
karnego z 1997 r. Do natury przepisu art. 105 § 2 k.k. należy więc, w sytuacji
podpadającej pod art. 15 p.w.k.k., jednorazowa odmowa ex post, w dniu 1
września 1998 r. zdatności do przedawnienia karalności przestępstwom
wcześniej przedawnialnym (por. B. Mik, glosa do postanowienia Sądu
Najwyższego z dnia 16 stycznia 2002 r., V KKN 399/99, Palestra 2002, z. 7 – 8,
s. 225). Przepis art. 9 § 1 p.w.k.k. oraz poprzedzający go art. 108 § 2 k.k. z
1969 r. mogą mieć zatem zasadnicze znaczenie dla ustalenia, czy w dniu wejścia
w życie Kodeksu karnego z 1997 r. doszło już do przedawnienia karalności
przestępstwa będącego przedmiotem postępowania. Dla porządku należy
wskazać, że w literaturze zetknąć się można także z odmienną interpretacją
omawianych przepisów. Jednakże poglądy, stosownie do których art. 9 § 1
p.w.k.k. nie ma zastosowania do przestępstw nieulegających przedawnieniu na
podstawie art. 105 § 2 k.k. (por. W. Wróbel, op. cit., s. 1306), czy też, że art.
13
105 § 2 k.k. może odnosić się do wskazanych w nim przestępstw, wszakże
popełnionych po wejściu w życie Kodeksu karnego z 1997 r. (por. L. Kubicki,
Nowa kodyfikacja karna a Konstytucja RP, PiP 1998, nr 9 – 10, s. 33 – 34) zdają
się nie uwzględniać przynależności art. 105 § 2 k.k. do kodeksowych przepisów
o przedawnieniu i mechanizmu wynikającego z art. 15 p.w.k.k.
Przekładając powyższe rozważania na grunt związany z czynem
zarzucanym I. K. należy zauważyć, że gdyby uznać, iż przepis art. 9 § 1 p.w.k.k.
nie miał zastosowania, doszłoby w związku z art. 15 tych przepisów, do
przedawnienia karalności czynu przy uwzględnieniu reguł wynikających z art.
101 § 1 pkt 3 i art. 102 k.k., bowiem art. 108 § 2 k.k. z 1969 r. wydłużałby
termin przedawnienia jedynie do dnia wejścia w życie Kodeksu karnego z 1997
r.
Na koniec wywodów poprzedzających kwestię zasadniczą wskazać
również trzeba, akceptując w tej mierze stanowisko Sądu Apelacyjnego, że w
sprawie brak podstaw do prezentowania poglądu, iż rozpoznający kasacje,
wniesione na niekorzyść oskarżonego, Sąd Najwyższy zawarł w opisywanym
wcześniej orzeczeniu z dnia 12 września 2001 r., sygn. akt II KKN 158/01,
zapatrywanie prawne wiążące Sąd Apelacyjny (art. 442 § 3 w zw. z art. 518
k.p.k.) co do wykładni art. 105 § 2 k.k. ponieważ Sąd kasacyjny zagadnieniem
tym w ogóle się nie zajmował.
Rozważenie przedstawionych wyżej kwestii pozwala na stwierdzenie, że
wyjaśnienie rzekomych wątpliwości związanych z zakresem stosowania art. 105
§ 2 k.k., będących kanwą sformułowanego pytania, może mieć znaczenie dla
rozstrzygnięcia o odpowiedzialności karnej I. K. Rzecz jednak w tym, że – jak
już wspominano – Sąd Apelacyjny w rzeczywistości oczekuje wskazania
sposobu rozstrzygnięcia w rozpoznawanej sprawie, ewentualnie akceptacji dla
wyrażonego przez siebie poglądu, a sygnalizowane w uzasadnieniu
postanowienia wątpliwości interpretacyjne mają charakter pozorny albo nie
mają w realiach sprawy żadnego znaczenia.
14
Pomijając powoływanie się na rozbieżne stanowiska stron procesu,
pierwszego argumentu uzasadniającego wystąpienie do Sądu Najwyższego z
pytaniem prawnym upatruje Sąd Apelacyjny w wywodach uzasadnienia wyroku
Sądu pierwszej instancji. Wskazuje się bowiem, że z pewnych fragmentów tego
uzasadnienia wynika, że Sąd pierwszej instancji utożsamia ciężkie uszkodzenia
ciała, które odniósł pokrzywdzony, z następstwami pobicia zdefiniowanymi w
art. 158 § 2 k.k., co – jak przypuszcza – zadecydowało o zastosowaniu przez ten
Sąd przepisu art. 105 § 2 k.k. Ponadto podkreślono, że choć w opisie czynu
przypisanego oskarżonemu posłużono się, tak jak w akcie oskarżenia,
wyrażeniem „ciężkich, rozległych obrażeń”, to jednak treść pisemnych
motywów wskazuje, iż odpowiada ono pojęciu „ciężkiego uszczerbku na
zdrowiu”, użytemu w art. 158 § 2 k.k. Przy takim odczytaniu intencji Sądu
pierwszej instancji Sąd Apelacyjny stwierdza, że „elementem łączącym”
zarzucony oskarżonemu czyn z art. 158 § 3 k.k. z zasadą przewidzianą w art.
105 § 2 k.k. są następstwa pobicia opisane w art. 158 § 2 k.k., zatem
sformułowanie zagadnienia prawnego wymagającego zasadniczej wykładni
ustawy powinno odnosić się nie tylko do kwestii objęcia tą zasadą przestępstwa
z art. 158 § 3 k.k., ale także z art. 158 § 2 k.k.
Kontekst, w jakim przytoczony argument się pojawił, a zwłaszcza
odwołanie się do treści motywacyjnej części orzeczenia Sądu pierwszej
instancji, z pominięciem jakiejkolwiek analizy znaczeniowej relewantnych z
punktu widzenia rozważanego problemu fragmentów przepisu art. 105 § 2 k.k.,
pozwala na stwierdzenie, że stanowi on raczej uzasadnienie pytania o
dopuszczalność zastosowania przez Sąd pierwszej instancji art. 105 § 2 k.k., niż
podstawę rzeczywistych wątpliwości interpretacyjnych związanych z tym
przepisem.
Zgodnie z art. 105 § 2 k.k., przepisów art. 101 – 103 k.k. nie stosuje się
również do umyślnego przestępstwa: zabójstwa, ciężkiego uszkodzenia ciała,
ciężkiego uszczerbku na zdrowiu lub pozbawienia wolności łączonego ze
15
szczególnym udręczeniem, popełnionego przez funkcjonariusza publicznego w
związku z pełnieniem obowiązków służbowych. Problem interpretacyjny, przed
którym stanął Sąd Apelacyjny, sprowadza się do ustalenia zawartości
znaczeniowej wyrażeń: „umyślne przestępstwo uszkodzenia ciała” i „umyślne
przestępstwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu” ponieważ analizowanie
znaczenia pojęć: „umyślne przestępstwo zabójstwa” i „umyślne przestępstwo
pozbawienia wolności łączonego ze szczególnym udręczeniem” pozostawałoby
bez związku z przedmiotem postępowania. Przy tak zakreślonym przedmiocie
wykładni oraz poczynionych wcześniej uwagach trudno racjonalnie założyć, że
Sąd odwoławczy nie jest w stanie samodzielnie rozstrzygnąć, czy w
podlegających interpretacji wyrażeniach mieszczą się przestępstwa określone w
art. 158 § 2 i 3 k.k. Wątpliwość ta jest tym bardziej uzasadniona, pomijając inne
poniższe argumenty, że Sąd ten, nie próbując nawet ustalić znaczenia
omawianych zwrotów, stwierdził w końcowej części uzasadnienia swojego
postanowienia, że: „Nie sposób bowiem w wykładni językowej doszukać się
jednoznacznej odpowiedzi na pytanie: czy zasada nieprzedawniania umyślnych
przestępstw ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu,
w rozumieniu art. 105 § 2 k.k., obejmuje umyślne przestępstwa polegające na
braniu udziału w pobiciu, których następstwa, w postaci ciężkiego uszczerbku
na zdrowiu lub śmierci człowieka, objęte są zarzucalną nieumyślnością (art. 158
§ 2 i 3 k.k.)”.
Innym argumentem mającym stanowić, w ocenie Sądu Apelacyjnego,
uzasadnienie dla stwierdzenia, że zaistniała potrzeba dokonania zasadniczej
wykładni art. 105 § 2 k.k., miały być wyrażane w literaturze poglądy
wskazujące na to, że przepis jest sformułowany nieprecyzyjnie, cechuje go
poważna niekonsekwencja i nie do końca jasno określa kategorię przestępstw,
na które rozciąga zasadę nieprzedawniania. Nie negując faktu, że przywołane
oceny omawianego przepisu rzeczywiście w piśmiennictwie się pojawiły, należy
stanowczo stwierdzić, że nie mają one związku z tymi fragmentami przepisu art.
16
105 § 2 k.k., które powinny podlegać wykładni mającej znaczenie dla
rozstrzygnięcia w rozważanej sprawie. Zastrzeżenie, że art. 105 § 2 k.k.
nacechowany jest poważną niekonsekwencją, poczynione zostało w kontekście
treści całego przepisu art. 105 k.k. Zwrócono bowiem uwagę, że w odniesieniu
do przestępstw wojennych (§1 in fine) oraz przestępstw wymienionych w § 2
art. 105 k.k., zasadą nieprzedawniania objęte zostały także występki, w
przeciwieństwie do przestępstw przeciwko pokojowi i ludzkości, gdyż w tym
przypadku zasadę tę ograniczono do zbrodni (por. E. Bieńkowska [w:] Kodeks
karny. Część ogólna. Komentarz pod red. G. Rejman, Warszawa 1999, s. 1319).
Podobnie bez związku z rozważaną kwestią pozostają zastrzeżenia co do
precyzyjności określenia katalogu przestępstw wymienionych w art. 105 § 2 k.k.
(por. A. Zoll [w:] G. Bogdan i inni, Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz
pod red. A. Zolla, Kraków 2004, tom I, 1324 – 1325 oraz L. Wilk [w:]
M. Bojarski i inni, Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2008, s. 479 – 480).
Sygnalizowane w piśmiennictwie wątpliwości dotyczą bowiem tylko jednego
elementu hipotezy art. 105 § 2 k.k., a mianowicie wyrażenia „umyślne
przestępstwo zabójstwa”. Tymczasem zabójstwo w żadnej postaci przedmiotem
postępowania w rozważanej sprawie nie jest. Na marginesie należy wskazać, że
wykładnia językowa i systemowa przywołanego określenia, prowadzi do
trudnego do zaakceptowania wniosku, iż przedawnieniu nie ulegają wszystkie
typy zabójstwa, a więc także uprzywilejowane, popełnione przez
funkcjonariusza publicznego w warunkach opisanych w art. 105 § 2 k.k. Wydaje
się jednak, że zastosowanie wykładni celowościowej, odwołującej się do
argumentów natury aksjologicznej, prowadzi do rozsądnej konkluzji, iż
wynikająca z art. 105 § 2 k.k. zasada ma zastosowanie tylko w odniesieniu do
podstawowego i kwalifikowanych typów zabójstwa (por. A. Zoll, op. cit., s.
1324 – 1325 i A. Marek, Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2007, s. 241). Za
równie bezprzedmiotowe uznać należy odwoływanie się do poglądów literatury
wskazujących na to, że: zawarte w art. 105 § 2 k.k. określenie „ciężkie
17
uszkodzenie ciała” nie ma w kodeksie karnym punktu odniesienia ponieważ
mówi on w art. 156 § 1 k.k. o ciężkim uszczerbku na zdrowiu (por. A. Wąsek
[w:] M. Kalitowski i inni, Kodeks karny. Komentarz, tom II, Gdańsk 1999, s.
323), określenie „ciężkie uszkodzenie ciała” odpowiada użytemu w art. 156 § 1
k.k. określeniu „ciężki uszczerbek na zdrowiu”, zatem jedno z nich jest zbędne
(por. A. Bojarski, op. cit., s. 480), przepis posługuje się określeniem „ciężkie
uszkodzenie ciała” w znaczeniu potocznym i jest ono objęte określeniem „ciężki
uszczerbek na zdrowiu” (por. A. Zoll, op. cit., s. 1325), a także wyłączenie
przedawnienia karalności wynikające z art. 105 § 2 k.k. odnosi się m.in. do
czynów, których znamieniem jest aktualnie ciężki uszczerbek na zdrowiu, zaś
pod rządami Kodeksu karnego z 1969 r. było nim ciężkie uszkodzenie ciała i
ciężki rozstrój zdrowia, jakkolwiek ten ostatni nie został wprost w tym przepisie
wskazany (por. S. Łagodziński: Ciężki uszczerbek na zdrowiu – ze skutkiem
śmiertelnym – art. 156 § 3 k.k. – w praktyce sądowo – prokuratorskiej, Prawo w
działaniu – Instytut Wymiaru Sprawiedliwości, Warszawa 2008, s. 89),
ponieważ poglądy te nie mają w istocie znaczenia dla rozstrzygnięcia
deklarowanych przez Sąd Apelacyjny wątpliwości. Rzecz nie dotyczy przecież
wzajemnych relacji między wskazanymi wyżej określeniami, lecz tego, czy –
zważywszy, że przepis mówi o przestępstwie umyślnym, a nie o skutkach
przestępstw umyślnych – określenia te obejmują także w szczególności
przestępstwo z art. 158 § 2 k.k., w konstrukcji którego skutek w postaci
ciężkiego uszczerbku na zdrowiu człowieka objęty jest nieumyślnością.
Przywoływane przez Sąd odwoławczy poglądy wyrażone w piśmiennictwie nie
tylko nie uzasadniają twierdzenia o istnieniu wątpliwości interpretacyjnych
wymagających zasadniczej wykładni, ale wskazują wprost, że ustawodawca,
posługując się nazwową techniką określania przestępstw, do których odnosi się
przepis art. 105 § 2 k.k., przewidział, że zasada nieprzedawniania się
przestępstw będzie miała zastosowanie do typów opisanych w art. 148 § 1, 2 i 3
k.k. (przy uwzględnieniu wcześniejszych uwag o potrzebie odwołania się do
18
wykładni celowościowej), art. 156 § 1, 156 § 3 i 189 § 2 k.k. (por. A. Zoll, op.
cit., s. 1324 – 1325; L. Wilk op. cit., s. 479 – 480 oraz A. Wąsek op. cit., s.
323). Godzi się dodać, że zastosowana przez ustawodawcę opisowa metoda
redagowania wyrażeń ustawowych, tj. posługiwanie się nazwową techniką
określania przestępstw, nie jest nowością i nie budzi kontrowersji. Dla
przykładu można wskazać, że w Kodeksie karnym z 1997 r., poza art. 105 § 2,
zastosowano ją m.in. w przepisach art. 46 § 1 i 64 § 2, a w Kodeksie karnym z
1969 r. w art. 9 § 2 k.k.
Mimo zaniechania dokonania rzetelnej wykładni językowej rozważanego
przepisu, a zwłaszcza określeń „umyślne przestępstwo ciężkiego uszkodzenia
ciała” i „umyślne przestępstwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu”, a także braku
podstaw do formułowania wątpliwości co do znaczenia tych określeń w
kontekście poglądów prezentowanych w piśmiennictwie, Sąd Apelacyjny podjął
próbę poszukiwania możliwości objęcia hipotezą art. 105 § 2 k.k. przestępstw z
art. 158 § 2 i 3 k.k. poprzez odwołanie się do innych metod interpretacyjnych, a
w szczególności do wykładni historycznej, systemowej i celowościowej.
Pomijając racjonalność takich prób wobec zaniechania przeprowadzenia
wykładni językowej, stwierdzić trzeba, że również efekty wskazanych wyżej
metod interpretacji nie uzasadniały wystąpienia do Sądu Najwyższego w trybie
art. 441 § 1 k.p.k., ponieważ prowadziły do jednoznacznych wniosków, które w
wywodach Sądu odwoławczego nie spotkały się w istocie z żadną racjonalną
krytyką.
Sąd Apelacyjny trafnie zwrócił uwagę na to, że zawarta w art. 105 § 2 k.k.
regulacja jest wyjątkiem od zasady, jaką jest przedawnianie się karalności
przestępstw, co wyklucza możliwość dokonywania interpretacji rozszerzającej
zgodnie z zakazem exceptiones non sunt extendendae [w innym miejscu
uzasadnienia swojego postanowienia Sąd Apelacyjny, przywołując
prezentowany w piśmiennictwie pogląd, iż ustawodawca dokonał ścisłego
określenia typów przestępstw (por. L. Wilk op. cit., s. 480) wywiódł, że gdyby
19
racjonalny ustawodawca zamierzał objąć przepisem art. 105 § 2 k.k. także
przestępstwa z art. 158 § 2 i 3 k.k., to uczyniłby w sposób wyraźny, choćby
przez wprowadzenie zwrotu „pobicie, którego następstwem jest ciężki
uszczerbek na zdrowiu lub śmierć człowieka”].
Wyniku powyższego rozumowania nie zmieniła także przeprowadzona
przez Sąd wykładnia historyczna. Wprawdzie w uzasadnieniu rządowego
projektu Kodeksu karnego z 1997 r. zapisano, że zasadą nieprzedawniania
stosowaną wobec zbrodni przeciwko pokojowi, ludzkości oraz przestępstw
wojennych obejmuje się także „umyślne przestępstwa przeciwko zdrowiu, życiu
lub wolności popełnione przez funkcjonariuszy publicznych w związku z
pełnieniem obowiązków służbowych” (por. Nowe kodeksy karne – z
uzasadnieniami, Warszawa 1997, s. 172), jednakże uzasadnienie to zupełnie nie
przystaje do treści przepisu, co w konsekwencji oznacza, że posłużenie się
przytoczonym fragmentem jako wskazówką interpretacyjną musiałoby
doprowadzić do wykładni contra legem (jak trafnie zauważono w motywacyjnej
części postanowienia Sądu Apelacyjnego, kierowanie się uzasadnieniem
projektu doprowadziłoby do uznania, że zasadą nieprzedawniania objęte są nie
tylko wszystkie przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu, ale także wszystkie
przestępstwa przeciwko wolności, co w jaskrawy sposób pozostaje w
sprzeczności z treścią przepisu). Ponadto, przytoczony fragment uzasadnienia
odwołuje się do rodzajowych przedmiotów ochrony, podobnie jak przepis art. 9
§ 1 p.w.k.k., a nie do nazwowo określonych typów przestępstw, co czyni
hipoteza art. 105 § 2 k.k.
Wbrew stanowisku Sądu Apelacyjnego, do „niespójnych i
przeciwstawnych” rezultatów nie mogą doprowadzić także wyniki wykładni
systemowej i celowościowej. Ową „niespójność i przeciwstawność” wyklucza
przecież wprost argumentacja Sądu odwoławczego wskazująca, że:
- regulacja stanowiąca o nieprzedawnianiu się niektórych przestępstw
umyślnych popełnionych przez funkcjonariuszy publicznych w
20
związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych
umieszczona została w tej samej jednostce redakcyjnej kodeksu
karnego, w której zawarto zasadę nieprzedawniania się zbrodni
przeciwko pokojowi, ludzkości i przestępstw wojennych, co dowodzi
podobnej wagi przestępstw opisanych w obu paragrafach art. 105 k.k.,
- opowiedzenie się za poglądem, iż celem regulacji zawartej w art. 105 §
2 k.k. jest nieprzedawnianie się szerszego zakresu przestępstw
przeciwko życiu zdrowiu i wolności, w tym przestępstw z art. 158 § 2 i
3 k.k., w których śmierć i ciężki uszczerbek na zdrowiu objęte są
nieumyślnością, musiałoby prowadzić do trudnego do zaakceptowania
stanowiska, że przepisem tym są objęte nie tylko przypadki udziału
funkcjonariusza w pobiciu, ale także udział takiego funkcjonariusza w
bójce (warto dodać w tym miejscu, że odmowa przedawnienia
karalności dotyczyłaby w takim przypadku wszystkich umyślnych
przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu, w tym zaliczanych do takich ze
względu na dodatkowy przedmiot ochrony, kwalifikowanych przez
następstwa w postaci śmierci czy ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a
więc m.in. przestępstw przeciwko ochronie środowiska opisanych w
przepisach art. 182 bądź art. 183 § 1 lub 3 k.k. w zw. z art. 185 § 2 k.k.,
co w oczywisty sposób kłóci się z celem regulacji zawartej w art. 105 §
2 k.k.),
- przestępstwa z art. 158 § 2 i 3 k.k. zagrożone są niższymi karami od
przestępstw expressis verbis wymienionych w art. 105 § 2 k.k.
Na koniec należy wreszcie zauważyć, że określając w art. 9 § 1 p.w.k.k. i
art. 108 § 2 k.k. z 1969 r. na nowo początek biegu terminu przedawnienia
umyślnych przestępstw popełnionych przez funkcjonariuszy publicznych w
okresie od 1 stycznia 1944 r. do 31 grudnia 1989 r. – w czasie lub w związku z
pełnieniem ich funkcji, ustawodawca, precyzując zakres regulacji odwołał się do
przedmiotów ochrony wskazując, że przepisy te dotyczą wszystkich umyślnych
21
przestępstw przeciwko życiu, zdrowiu, wolności i wymiarowi sprawiedliwości.
Przy założeniu istnienia potrzeby sformułowania szerokiego zakresu
przedmiotowego zasady nieprzedawniania się przestępstw popełnionych przez
funkcjonariuszy publicznych, nic nie stało na przeszkodzie, by zastosować taką
samą metody regulacji w art. 105 § 2 k.k. Tymczasem, w przepisie tym,
ustawodawca posłużył się metodą nazwowego określenia typów przestępstw, co
– uwzględniając założenie jego racjonalności – wyklucza możliwość
interpretacji rozszerzającej także dlatego, że nie przemawiają za tym żadne racje
natury systemowej czy celowościowej.
Podsumowując, trzeba stwierdzić, że z obszernych wywodów mających
stanowić uzasadnienie dla zadanego przez Sąd Apelacyjny pytania prawnego
wynika, iż Sąd ten:
- jest przekonany, że przypisane I. K. przez Sąd pierwszej instancji
przestępstwo nie zalicza się do umyślnego przestępstwa ciężkiego
uszkodzenia ciała w rozumieniu art. 155 § 1 k.k. z 1969 r., czy też
umyślnego przestępstwa ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w
rozumieniu art. 156 § 1 k.k.,
- analizując przepis art. 105 § 2 k.k. nie sformułował wątpliwości natury
językowej i w istocie rzeczy nie dokonał językowej wykładni tych
fragmentów przepisu, które mają kluczowe znaczenie dla
rozstrzygnięcia podnoszonej kwestii prawnej,
- nie wykazał, że potrzeba zasadniczej wykładni art. 105 § 2 k.k. wynika
z rozbieżnych poglądów doktryny czy orzecznictwa,
- przedstawił argumenty przemawiające za zakazem prowadzenia
wykładni rozszerzającej tego przepisu,
- skrytykował możliwość przyjęcia, także na gruncie wykładni
historycznej, systemowej i celowościowej, że przepis art. 105 § 2 k.k.
obejmuje swoim zakresem przestępstwa umyślne kwalifikowane przez
nieumyślne następstwa, określone w art. 158 § 2 i art. 158 § 3 k.k.
22
Z przedstawionych wyżej powodów brak jest podstaw do podjęcia
uchwały w rozważanej sprawie, albowiem nie zostały spełnione przesłanki
wynikające z treści art. 441 § 1 k.p.k. Problem, przed którym stanął Sąd
Apelacyjny, wymaga zwykłej, a nie zasadniczej wykładni ustawy, do dokonania
której uprawniony i zobowiązany jest, w ramach zasady samodzielności
jurysdykcyjnej, sąd rozpoznający sprawę w związku z wniesionymi środkami
odwoławczymi.