Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 65/09
POSTANOWIENIE
Dnia 9 grudnia 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Antoni Górski (przewodniczący)
SSN Iwona Koper
SSA Barbara Trębska (sprawozdawca)
w sprawie z wniosku M.M.
przy uczestnictwie […], E.M.
o zmianę postanowienia w przedmiocie stwierdzenia nabycia spadku,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 9 grudnia 2009 r.,
dwóch skarg kasacyjnych: wnioskodawcy i uczestniczki postępowania E.M.
od postanowienia Sądu Okręgowego w G.
z dnia 10 lipca 2007 r., sygn. akt […],
uchyla zaskarżone postanowienie i przekazuje sprawę Sądowi
Okręgowemu w G. do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia
o kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Postanowieniem z dnia 20 grudnia 2006 r. Sąd Rejonowy w W.,
uwzględniając wniosek M.M., zmienił postanowienie Sądu Rejonowego w W. z dnia
29 maja 2002 r. w sprawie […]/01 o stwierdzeniu nabycia spadku, w ten sposób, że
stwierdził, iż wchodzący w skład spadku po zmarłym w dniu 31 grudnia 1969 r.
M.M. wkład gruntowy w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej „J." wraz z działką
przyzagrodową o powierzchni 0,60 ha dziedziczy w całości żona spadkodawcy
Z.M., a nadto w punkcie II postanowienia, w ten sposób, że stwierdził, iż wchodzący
w skład spadku po Z.M. zmarłej 27 grudnia 1971 r. wkład gruntowy w Rolniczej
Spółdzielni Produkcyjnej „J." wraz z działką przyzagrodową o powierzchni 0,60 ha
nabył na podstawie ustawy syn W.M. w całości.
Sąd pierwszej instancji ustalił, iż postanowieniem z dnia 29 maja 2002 r. Sąd
Rejonowy w W. stwierdził, że spadek po M.M. zmarłym w dniu 31 grudnia 1969 r.,
na podstawie ustawy nabyli żona Z.M. i dzieci W.M. i M.M. – po 1/3 części każdy z
nich, z tym że wchodzące w skład spadku gospodarstwo rolne dziedziczy żona i
córka po 1/2 części. W tym samym postanowieniu Sąd ten stwierdził, że spadek po
Z.M. zmarłej 27 grudnia 1971 r. dziedziczą dzieci W.M. i M.M. po 1/2 części każde
z nich, w tym także wchodzący w skład spadku udział w gospodarstwie rolnym.
M.M., jako następca prawny W.M. był uczestnikiem tego postępowania.
Latem 2003 r. M.M., po wcześniejszym wycofaniu z RSP „J." gospodarstwa
rolnego wniesionego jako wkład przez jej ojca M.M., zaproponowała wnioskodawcy
i jego rodzinie sprzedaż jej udziału we współwłasności tegoż gospodarstwa
wynoszącego zgodnie z postanowieniem z dnia 29 maja 2002 r. 3/4 części. Do tego
czasu w rodzinie nie było konfliktów, a wnioskodawca nie miał wątpliwości co do
członkostwa M.M. w RSP „J.". Jej propozycja odnośnie do wykupu udziału
wynoszącego 3/4 w gospodarstwie po rodzicach, przy wcześniejszych ustaleniach,
że podzielą się nim po połowie, spowodowała, że wnioskodawca za radą prawnika,
do którego zwróciła się rodzina, w dniu 21 października 2003 r. wystąpił do RSP
„J." o udzielenie informacji dotyczącej okresu członkostwa w tej spółdzielni M.M. W
zaświadczeniu z dnia 25 listopada 2003 r. Prezes Spółdzielni stwierdził, że M.M.
3
była jej członkiem od 9 kwietnia 1962 r. do dnia 31 grudnia 1968 r. Na tej
podstawie wnioskodawca złożył wniosek o zmianę postanowienia spadkowego z
dnia 29 maja 2002 r.
Sąd Rejonowy ustalił, że M.M. rzeczywiście z RSP „J." wystąpiła z końcem
1968 r., a więc nie była jej członkiem w chwili otwarcia spadku. W tej sytuacji, w
ocenie Sądu pierwszej instancji, wniosek o zmianę postanowienia spadkowego na
podstawie art. 679 k. p. c. był uzasadniony. Uzyskane przez wnioskodawcę
zaświadczenie RSP „J." stanowi nowy dowód, na który nie mógł on powołać się w
poprzednim postępowaniu, jako że wystawione zostało już po jego zakończeniu.
Jednocześnie M.M. nie posiadał wówczas wiedzy co do faktycznego okresu
członkostwa M.M. w spółdzielni, albowiem w aktach sprawy nie było na tę
okoliczność żadnych dokumentów. Mając na uwadze pokrewieństwo łączące
uczestników postępowania i prawidłowo układające się stosunki rodzinne, nie miał
on podstaw, aby kwestionować okoliczności wynikające z jej zeznań, tym bardziej,
że ustalenia dotyczyły faktów sprzed prawie czterdziestu lat. W związku z
powyższym po ponownym rozpoznaniu sprawy w przedmiocie stwierdzenia
spadku po M.M. ustalił, że tylko jego żona Z.M. była członkiem rolniczej spółdzielni
produkcyjnej, a tym samym posiadała uprawnienia do dziedziczenia wchodzącego
w skład spadku wkładu w takiej spółdzielni. M.M. w dacie śmierci ojca nie posiadała
uprawnień do dziedziczenia tej części spadku, gdyż w chwili jego otwarcia, nie była
już członkiem spółdzielni. W dacie zaś otwarcia spadku po Z.M., tylko jej syn W.M.
– z uwagi na stwierdzone u niego inwalidztwo II grupy – miał uprawnienia do
dziedziczenia wkładu w rolniczej spółdzielni produkcyjnej.
Wskutek apelacji M.M. od powyższego orzeczenia, Sąd Okręgowy w G.,
postanowieniem z dnia 10 lipca 2007 r. zmienił zaskarżone postanowienie i
wniosek M.M. o zmianę postanowienia w przedmiocie stwierdzenia spadku oddalił.
Sąd drugiej instancji, odmiennie od Sądu Rejonowego ocenił, iż wnioskodawca nie
wykazał istnienia przesłanek z art. 679 § 1 zd. 2 k.p.c., od których zależy
dopuszczalność żądania zmiany postanowienia w przedmiocie stwierdzenia
nabycia spadku. Swój wniosek uzasadniał on bowiem uzyskanym w dniu 25
listopada 2003 r. zaświadczeniem o okresie członkostwa M.M. w RSP „J.”, z
którego wynikało, iż nie była ona członkiem tej Spółdzielni w dacie otwarcia spadku
4
po ojcu M.M., co przeczy ustaleniom Sądu Rejonowego poczynionym w sprawie
[…]/01. W ocenie Sądu Okręgowego okoliczność późniejszego otrzymania
powyższego zaświadczenia nie jest wystarczająca dla uznania, że wnioskodawca w
myśl art. 679 § 1 zd. 2 k.p.c. nie mógł w poprzednim postępowaniu powołać się na
okoliczność z zaświadczenia tego wynikającą czyli na wystąpienie M.M. z RSP „J.”
przed otwarciem spadku. Sąd ten wskazał, iż w powyższym przepisie chodzi
o zobiektywizowaną kategorię „możliwości powołania się”. W poprzednim
postępowaniu M.M. był bierny, nie interesował go wynik sprawy. Sam przyznał, że
zwrócił się do RSP „J." dopiero po powstaniu konfliktu i zapowiedzi M.M., że
będzie egzekwowała korzystne dla niej postanowienie spadkowe. Wtedy też
dopiero zwrócił się po poradę do prawnika. Nic jednak nie stało na przeszkodzie,
aby uczynił to już w czasie toczącego się postępowania w sprawie […]/01 lub aby
wówczas wystąpił do spółdzielni z zapytaniem o członkostwo M.M., czy też aby
złożył stosowny wniosek dowodowy w tym zakresie w trwającym postępowaniu
spadkowym. Mógł też po prostu zakwestionować uprawnienia M.M. do
dziedziczenia wkładu gruntowego po ojcu. Bezczynność wnioskodawcy w
poprzednim postępowaniu nie może, w ocenie Sądu Okręgowego, stanowić
okoliczności usprawiedliwiającej wystąpienie z żądaniem zmiany prawomocnego
postanowienia. Na stronach i uczestnikach postępowania sądowego z natury
rzeczy ciążą bowiem określone obowiązki procesowe, a świadoma bierność
zawsze niesie za sobą ryzyko niekorzystnych rozstrzygnięć. Taka postawa nie
może być premiowana przyznaniem prawa do uruchomienia szczególnego trybu
służącego wzruszeniu prawomocnego orzeczenia. W takim konflikcie wartości,
zdaniem Sądu Okręgowego, pierwszeństwo należało przyznać ochronie zasady
prawomocności orzeczeń, jako służącej stabilizacji konkretnych stosunków
społecznych. Wnioskodawca jako uczestnik właściwego postępowania spadkowego
za podstawę żądania zmiany postanowienia wskazał okoliczność, którą
niewątpliwie mógł był powołać w toku właściwego postępowania, czego nie uczynił
gdyż nie był zainteresowany wynikiem postępowania. W tej sytuacji, uznając, że
wnioskodawcy nie przysługiwało prawo żądania postanowienia spadkowego, Sąd
Okręgowy nie badając zasadność samego wniosku, zmienił zaskarżone
postanowienie i wniosek M.M. oddalił.
5
Skargę kasacyjną od powyższego orzeczenia wniósł M.M. oraz uczestniczka
postępowania E.M.
Wnioskodawca opierając swą skargę na zarzucie naruszenia przepisów
postępowania, a to: art. 227 k.p.c. w zw. z art. 382 k.p.c. przez odmowę
wyjaśnienia faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy i mimo
niewyjaśnienia okoliczności spornych – art. 217 § 2k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c.
i w zw. z art. 382 k.p.c. uznanie apelacji za zasadną, oraz art. 232 k.p.c. w zw.
z art. 670 § 1 i 2 k.p.c. i w zw. z art. 679 k.p.c. polegające na zaniechaniu
sprawdzenia danych świadczących o możliwości dokonywania przez
wnioskodawczynię w sprawie […]/01 manipulacji przeciwko uprawnionej do
dziedziczenia jej matki Z.M. oraz W.M. w zakresie gospodarstwa rolnego, wniósł o
uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu
w G. do ponownego rozpoznania.
Uczestniczka E.M. w swej skardze kasacyjnej zarzuciła nieważność
postępowania na podstawie art. 379 pkt 4 k.p.c. w zw. z art. 48 § 3 k.p.c. i art. 379
pkt 5 k.p.c. i wniosła o uchylenie zaskarżonego postanowienia i poprzedzających
go orzeczeń, zniesienia postępowania i przekazania sprawy do ponownego
rozpoznania Sądowi Rejonowemu w W.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W pierwszej kolejności rozważenia wymagał najdalej idący zarzut
nieważności postępowania podniesiony w skardze uczestniczki postępowania.
Nieważność ta, w opinii skarżącej, zaistniała w dwojakiej postaci. Pierwszej,
określonej w art. 379 pkt 4 k.p.c. w zw. z art. 48 § 3 k.p.c., a polegającej na
rozpoznaniu niniejszej sprawy przez Sąd Rejonowy w tym samym składzie, który
orzekał w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku po M. i Z.M. i drugiej,
przewidzianej w art. 379 pkt 5 k.p.c., która – zdaniem autora skargi – zaistniała
w związku z niepowiadomieniem uczestnika postępowania A.M. o rozprawie
apelacyjnej i niedoręczeniem mu odpisu apelacji.
Sąd Najwyższy obydwie wskazane podstawy nieważności postępowania
uznaje za niezasadne. Odnośnie do pierwszej, niezależnie od tego, że wbrew
zarzutowi skargi, w sprawie o stwierdzenie praw do spadku po M. i Z.M.
6
zakończonej prawomocnym postanowieniem Sądu Rejonowego w W. z dnia 29
maja 2002 r., nie orzekał sąd w tym samym składzie co w sprawie niniejszej o
zmianę powyższego orzeczenia, a zakończonej w postępowaniu
pierwszoinstancyjnym postanowieniem z dnia 20 grudnia 2006 r. (a tylko w takiej
sytuacji zachodziłaby zarzucana nieważność z powodu naruszenia art. 48 § 3
k.p.c., za stosowaniem którego w sprawach o zmianę postanowienia o stwierdzenie
nabycia spadku na podstawie art. 679 k.p.c. opowiedział się Sąd Najwyższy w
postanowieniu z dnia 14 września 2004 r., III CK 458/03, niepubl.), wskazać trzeba,
iż zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem judykatury rozpoznając skargę kasacyjną
Sąd Najwyższy nie jest uprawniony do badania – w ramach bezpośredniej kontroli
– nieważności postępowania przed sądem pierwszej instancji. Takie badanie –
mające jednak charakter kontroli pośredniej – byłoby natomiast możliwe w sytuacji,
w której skarżący w ramach drugiej podstawy z art. 3983
§ 1 k.p.c. zarzuciłby
sądowi drugiej instancji naruszenie art. 386 § 2 k.p.c. przez nie uwzględnienie
nieważności postępowania przed sądem pierwszej instancji (por. postanowienia
Sądu Najwyższego: z dnia 24 maja 2007 r., V CSK 62/07, z dnia 3 kwietnia 2008 r.,
II PK 350/07 i z dnia 16 listopada 2006 r., II CSK 177/06, niepubl., wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 23 czerwca 2009 r., III UK 16/09 i z dnia 11 stycznia 2006 r., III
CSK 328/05, niepubl.). W rozpoznawanej sprawie taka sytuacja nie zachodzi,
ponieważ skarga kasacyjna uczestniczki postępowania nie zawiera zarzutu
naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 386 § 2 k.p.c. Kwestia zatem nieważności
postępowania przed Sądem Rejonowym uchyla się spod kontroli kasacyjnej.
Nie doszło także do zarzucanej nieważności określonej w art. 379 pkt 5
k.p.c. w postępowaniu drugoinstancyjnym przed Sądem Okręgowym. Zgodzić się
należy ze skarżącą iż uczestnik A.M. nie został prawidłowo powiadomiony
o rozprawie apelacyjnej, a wcześniej nie doręczono mu odpisu apelacji, wobec
wysłania zawiadomienia zamiast na wskazany adres dla doręczeń (adres skarżącej
– E.M.), na adres, który wskutek przebywania uczestnika za granicą był
nieaktualny. Uchybienie powyższe nie jest jednak równoznaczne z zarzucaną przez
uczestniczkę postępowania nieważnością postępowania. Nie można bowiem
pomijać faktu, że naruszenie prawa do obrony uczestnika A.M. zarzuca nie on sam,
lecz inny uczestnik postępowania. Co prawda ugruntowany jest pogląd, zgodnie z
7
którym w skardze kasacyjnej strona może powołać się na naruszenie przepisów
procesowych dotyczących także interesów strony przeciwnej, jeżeli uchybienie to
spowodowało nieważność postępowania (por. orzeczenia Sądu Najwyższego: z
dnia 11 grudnia 2006 r. l PK 124/06, OSNP 2008/3-4/27 oraz z dnia 23 marca
2006 r., IV CSK 115/05, z dnia 27 lutego 1997 r., III CKN 6/97, z dnia 15 czerwca
2005 r., II PK 274/04, z dnia 13 lutego 2004 r., IV CK 269/02, niepubl.), jednak w
ocenie Sądu Najwyższego rozpoznającego niniejszą sprawę, „procesowa”
podstawa kasacji – zgodnie z art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. – wymaga wykazania takiego
uchybienia przepisów postępowania, które mogło mieć istotny wpływ na wynik
sprawy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2005 r., II PK 198/04,
niepubl.). Tego wymagania nie spełnia zaś podniesiony przez skarżącą zarzut
naruszenia art. 379 pkt 5 k.p.c. przez niedoręczenie innemu uczestnikowi odpisu
apelacji czy powiadomienia o terminie rozprawy apelacyjnej. W uzasadnieniu tego
zarzutu skarżąca nie przedstawiła konsekwencji wskazanego niedoręczenia A.M.
powiadomień i nie przedstawiła związku między treścią zaskarżonego orzeczenia, a
wskazanym uchybieniem, a trudno tu o domniemywanie takich konsekwencji
zwłaszcza jeżeli się zważy, iż A.M. mieszkający za granicą sam orzeczenia nie
skarży i do tej pory, mimo prawidłowego powiadomienia go o czynnościach
sądowych i procesowych innych uczestników, nie podejmował w sprawie żadnych
czynności.
Uzasadniona okazała się natomiast skarga kasacyjna wnioskodawcy
zarzucającego naruszenie art. 679 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem,
w postępowaniu o zmianę stwierdzenia nabycia spadku, ten kto był uczestnikiem
postępowania o stwierdzenie nabycia spadku, może tylko wówczas żądać zmiany
zapadłego postanowienia, gdy żądanie opiera na podstawie, której nie mógł
powołać w tym postępowaniu, a wniosek o zmianę składa przed upływem roku od
dnia, w którym uzyskał tę możność. W sprawie niniejszej zastrzeżenia Sądu
Okręgowego odnośnie do zastosowania tego przepisu, wzbudziła przesłanka
podstawy na jakiej wnioskodawca – uczestnik postępowania o stwierdzenie nabycia
spadku po M. i Z.M. – opierał swój wniosek o zmianę wydanego w tamtej sprawie
postanowienia spadkowego. Chodziło mianowicie o wykładnię niezbędnej do
ponownego rozpoznania sprawy spadkowej przesłanki przewidzianej w art. 679 § 1
8
zd. 2 k.p.c., w postaci podstawy wniosku, której uczestnik nie mógł powołać
w poprzednim postępowaniu.
Przypomnieć należy ugruntowany pogląd, iż przepis art. 679 k.p.c. ma
charakter wznowieniowy. Realizuje on nie tylko ochronę dziedziczenia
spadkobiercy, lecz także zastępuje instytucję wznowienia postępowania w tych
sprawach w drodze żądania zamiany dotychczasowego wadliwego stwierdzenia
nabycia spadku (uchwała SN z dnia 21 kwietnia 1994 r., sygn. akt III CZP 40/94,
OSNCP 1994, nr 11, poz. 210; postanowienie SN z dnia 14 września 2004 r., sygn.
akt III CK 458/03, niepubl.). Wzgląd na to pozwala i zarazem czyni uzasadnionym
sięgnięcie przy dokonywaniu wykładni użytego w nim pojęcia „podstawy”, której
uczestnik postępowania o stwierdzenie nabycia spadku nie mógł powołać w tym
postępowaniu, do treści i dorobku wykładni art. 403 § 2 k.p.c. Zgodnie z jego
brzmieniem przyjąć też należy, że obejmuje ono zarówno okoliczności faktyczne,
jak i środki dowodowe. O ile jednak przepis art. 403 § 2 k.p.c. wyraźnie wymaga,
aby takie okoliczności lub dowody zostały wykryte później, tj. już po
uprawomocnieniu się orzeczenia, o tyle przepis art. 679 § 1 zd.2 k.p.c. nie
precyzuje przyczyn, dla których powołanie nowych okoliczności lub dowodów
w poprzednim postępowaniu nie było możliwe.
Sąd drugiej instancji podstawę do domagania się zmiany postanowienia
spadkowego zinterpretował wyłącznie w płaszczyźnie obiektywnej możliwości,
powiązanej z nakazem starannego, aktywnego działania uczestnika
w postępowaniu sądowym w celu wyjaśnienia faktów mających istotne znaczenie
dla rozstrzygnięcia sprawy. Sąd ten uznał mianowicie, iż nie było przeszkód, aby
wnioskodawca już w czasie postępowania spadkowego w sprawie […]/01 uzyskał
zaświadczenie z RSP „J.” o okresie w jakim M.M. była członkiem tej spółdzielni, co
miało zasadnicze znaczenie dla ustalenia, czy w myśl obowiązującego w dacie
otwarcia spadku art. 1087 k.c. – posiadała ona uprawnienie do dziedziczenia
wkładu gruntowego w rolniczej spółdzielni produkcyjnej wchodzącego w skład
spadku po rodzicach. W ocenie Sądu Okręgowego M.M. nie tylko mógł, ale i miał
obowiązek w tamtym postępowaniu podejmować działania (np. uzyskanie porady
od prawnika), czy czynności procesowe (wnioski dowodowe) zmierzające do
ustalenia uprawnień do dziedziczenia przez M.M. W istocie zatem w opinii Sądu
9
drugiej instancji, winien on być bardziej staranny niż sąd rozpoznający sprawę
o stwierdzenie nabycia spadku, mimo że to na sądzie z urzędu ciążył obowiązek
ustalenia nie tylko kręgu spadkobierców, ale i ich kwalifikacji do dziedziczenia
gospodarstwa rolnego, wynikający z art. 670 § 2 k.p.c. w brzmieniu obowiązującym
do 2 października 2008 r. Jak słusznie zarzuca w swej skardze wnioskodawca, Sąd
Okręgowy, ten aspekt całkowicie pominął. Co prawda rację ma ten Sąd gdy
stwierdza, iż świadoma bierność uczestnika postępowania spadkowego nie może
stanowić okoliczności usprawiedliwiającej wystąpienie z żądaniem zmiany
prawomocnego postanowienia spadkowego, który to pogląd znalazł także
odzwierciedlenie w orzecznictwie Sądu Najwyższego ( por. postanowienie z dnia
6 czerwca 2007 r., III CSK 19/07, niepubl.) jednakże nie można podzielić
stanowiska tego Sądu, iż taką świadomą bierność można zarzucić skarżącemu
w postępowaniu […]/01. Oceniając powinność aktywności uczestników w zakresie
przejawiania inicjatywy dowodowej w postępowaniu o stwierdzenie spadku, nie
można pominąć okoliczności takich jak to, że między uczestnikami postępowania
nie było wówczas sporu odnośnie do członkostwa M. M. w RSP „J.” oraz to, że nie
tylko oni, ale także i Sąd Rejonowy pominął obowiązek zbadania czy członkostwo
to istniało także w dacie otwarcia spadku. Rozpoznający sprawę Sąd, mimo
obowiązku działania w tym zakresie z urzędu (por. postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 10 lipca 1998 r., l CKU 46/98, niepubl.), oraz zawartego we
wniosku o stwierdzenie nabycia spadku wniosku o wywiad w RSP „J.”, obowiązkowi
temu uchybił, choć z urzędu zajął się badaniem uprawnienia do dziedziczenia
wkładu gruntowego przez drugiego spadkobiercę – W.M. i to mimo braku
twierdzeń, iż takowe kwalifikacje on posiada. W tej sytuacji, oczekiwanie, że sąd
wyjaśni uprawnienia M.M. – odnośnie, do której nie złożono żadnego dowodu na
okoliczność jej członkostwa w RSP w dacie otwarcia spadku, poza jej tylko
zeznaniami niepopartymi zeznaniami innych uczestników, było uzasadnione. Sąd
Okręgowy stwierdzając, iż wnioskodawca winien w tamtym postępowaniu
przejawiać inicjatywę dowodową wymaga od niego w istocie większej staranności
niż od sądu zobowiązanego w tym zakresie do działania z urzędu. Skoro bowiem
Sąd Rejonowy poprzestał na zeznaniu M.M., zapewne z uwagi na fakt, że
uczestnicy zeznania tego wprost nie zakwestionowali i byli zgodni co do
10
rozstrzygnięcia sprawy, oczekiwanie iż wnioskodawca (w tamtym postępowaniu
uczestnik), zważywszy na zgodne stosunki rodzinne, ustalenia co do podziału
spadku i brak podstaw do kwestionowania twierdzeń wnioskodawczyni (ciotki
uczestnika), będzie kwestionował kwalifikacje wnioskodawczyni do dziedziczenia
wkładu gruntowego jest nieusprawiedliwione okolicznościami sprawy. Z uwagi na
powyższe przyjąć należało (jak uczynił to Sąd Rejonowy), iż wnioskodawca
w poprzednim postępowaniu spadkowym nie mógł powołać podstawy, na której
obecnie wnosi o zmianę postanowienia spadkowego. Nie chodzi wszak
o obiektywną i teoretyczną możliwość zdobycia już wówczas dowodu w postaci
zaświadczenia z RSP o czasokresie członkostwa M.M., ale o to, czy zważywszy na
okoliczności tamtego postępowania było to oczekiwanie uzasadnione. Podstawa,
której nie można było powołać w postępowaniu o stwierdzenie nabycia spadku, a
która w myśl art. 679 § 1 zd. 2 k.p.c. uzasadnia ponowne rozpoznanie sprawy
spadkowej, to podstawa której w poprzednim postępowaniu uczestnik nie mógł
powołać z uwagi na zaistniałe okoliczności sprawy. Owa możliwość powołania się
na nową podstawę o jakiej stanowi powyższy przepis nie może być bowiem badana
jedynie teoretycznie, w kontekście li tylko należytego dbania przez uczestników
postępowania o swoje interesy, ale ocena jej wystąpienia winna uwzględniać
wszystkie okoliczności zaistniałe w tamtym postępowaniu, a więc i postawy
pozostałych uczestników i rolę sądu w wyjaśnianiu okoliczności istotnych dla
rozstrzygnięcia sprawy. Wnioskodawca w sprawie […]/01 nie przejawiał inicjatywy
dowodowej, bo nie miał podstaw do kwestionowania twierdzeń swej ciotki, co do jej
członkostwa w RSP. Dopiero później, z uwagi na powstały konflikt w rodzinie
spowodowany przez M.M., która wycofała się ze wcześniejszych ustaleń odnośnie
do podziału majątku po rodzicach, wykrył okoliczność i dowód ją potwierdzający, że
udział osoby (M.M.), która uzyskała stwierdzenie nabycia spadku, jest inny niż
wynika to z postanowienia spadkowego, co usprawiedliwiało przyjęcie – tak jak to
uczynił Sąd Rejonowy – iż wnioskodawca składając wniosek o zmianę
postanowienia spadkowego powołał się na podstawę, której nie mógł zgłosić w
poprzednim postępowaniu. To zaś uzasadniało ponowne zbadanie uprawnień
spadkobierców M. i Z.M. do dziedziczenia wchodzącego w skład spadku po nich
wkładu w rolniczej spółdzielni produkcyjnej.
11
Ponieważ kwestię tę, z uwagi na zmianę orzeczenia Sądu Rejonowego, Sąd
Okręgowy pominął, Sąd Najwyższy na mocy art. 39815
§ 1 k.p.c. uchylił zaskarżone
postanowienie i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu do ponownego
rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego (art. 108 § 2
k.p.c. w zw. z art. 38921
k.p.c.).