Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 689/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 23 czerwca 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Henryk Pietrzkowski (przewodniczący)
SSN Iwona Koper
SSN Kazimierz Zawada (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa Marcina K. - prowadzącego
działalność gospodarczą pod nazwą "P." Marcin K.
w A.
przeciwko Jakubowi M.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 23 czerwca 2010 r.,
skargi kasacyjnej pozwanego
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 15 września 2009 r.,
oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
2
Marcin K. prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą „P." w A. pozwał
Jakuba M. o zapłatę kwoty 594 510,06 zł. na tej podstawie, że spłacił jego dług w
wysokości wymienionej kwoty, za który był odpowiedzialny pewnymi przedmiotami
(art. 518 § 1 pkt 1 k.c.). Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 12 marca 2009 r. oddalił to
powództwo, lecz Sąd Apelacyjny, orzekając w dniu 15 września 2009 r., zmienił
wyrok Sądu Okręgowego i zasądził od pozwanego na rzecz powoda całą
dochodzoną kwotę z określonymi odsetkami ustawowymi.
Sąd Apelacyjny oparł swe rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach
faktycznych:
W dniu 21 grudnia 2006 r. pozwany sprzedał powodowi prawo wieczystego
użytkowania nieruchomości gruntowej wraz z własnością znajdujących się na niej
budynków. Jako cenę wymieniono w umowie sprzedaży zawartej w formie aktu
notarialnego kwotę 2 100 000 zł. W umowie tej zaznaczono również, że w dziale III
księgi wieczystej nieruchomości wpisane jest ostrzeżenie o wszczęciu egzekucji
w celu wyegzekwowania należności na rzecz Przędzalni Czesankowej „P." S.A. w
Ł. w sprawie II KM 701/98. Tego samego dnia powód przelał na konto pozwanego
kwotę 2 100 000 zł, a następnego dnia na konto komornika - kwotę 586.494.26 zł,
tytułem spłaty zadłużenia w sprawie II KM 701/98. W dniu 25 stycznia 2007 r.
powód dodatkowo wpłacił na konto komornika kwotę 9 015,60 zł, zasądzoną od
pozwanego tytułem kosztów zastępstwa procesowego.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego zebrany w sprawie materiał dowodowy nie
dawał – inaczej niż przyjął Sąd Okręgowy – podstaw do stwierdzenia, że cena,
uzgodniona przez strony w dniu 21 grudnia 2006 r., była wyższa od kwoty
2 100 000 zł wymienionej w akcie notarialnym umowy sprzedaży i obejmowała
ponadto sumę równą wysokości zadłużenia pozwanego wobec Przędzalni
Czesankowej „P.". Ustalenie na podstawie zeznań świadków, że cena była równa
sumie kwoty 2 100 000 zł i kwoty odpowiadającej wysokości zadłużenia pozwanego
wobec Przędzalni Czesankowej „P.", nastąpiło z naruszeniem art. 247 k.p.c.,
stanowiącego, że dowód ze świadków przeciwko osnowie lub ponad osnowę
dokumentu obejmującego czynność prawną może być dopuszczony między
uczestnikami tej czynności tylko w wypadkach, gdy nie doprowadzi to do obejścia
3
przepisów o formie zastrzeżonej pod rygorem nieważności i gdy ze względu na
szczególne okoliczności sprawy sąd uzna to za konieczne. Zdaniem Sądu
Apelacyjnego, nie było także podstaw do stwierdzenia, że powód przejął dług
pozwanego wobec Przędzalni Czesankowej „P.".
W związku z tym, że kwota 594 510,06 zł., uiszczona przez powoda
komornikowi, nie stanowiła części ceny uzgodnionej przez strony, ani nie doszło do
przejęcia przez powoda długu pozwanego opiewającego na tę kwotę, powód,
w ocenie Sądu Apelacyjnego, uiszczając tę kwotę komornikowi nie spłacał swego
zadłużenia, a tylko dług pozwanego, za który był odpowiedzialny przedmiotami
nabytymi od niego na podstawie umowy sprzedaży z dnia 21 grudnia 2006 r., co
uzasadniało zasądzenie tej kwoty na rzecz powoda od pozwanego na podstawie
art. 518 §1 pkt 1 k.c.
W skardze kasacyjnej pozwany zarzucił naruszenie art. 518 § 1 pkt 1
w związku z art. 65 § 1 i 2 oraz art. 3531
k.c., a także art. 247 oraz 382 i 328 § 2
w związku z art. 391 § 1 k.p.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
1. Jak już wielokrotnie było w orzecznictwie wyjaśniane, naruszenie art. 328
§ 2 k.p.c. stanowi podstawę kasacyjną tylko wtedy, gdy uchybienia sądu drugiej
instancji, dotyczące tego przepisu, uniemożliwiają kontrolę zaskarżonego
orzeczenia (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z 5 lipca 2007 r., II CSK 160/07, LEX
nr 439205), pozwany zaś zarzucając naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. nie dowiódł, aby
motywy kwestionowanego wyroku nie spełniały wymagań omawianego przepisu w
stopniu uniemożliwiającym ich kontrolę przez Sąd Najwyższy. W szczególność nie
napotyka przeszkód odtworzenie na podstawie uzasadnienia zaskarżonego wyroku
podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Zgodnie z art. 382 k.p.c. (co do naruszenia
tego przepisu jako podstawy kasacyjnej zob. np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia
24 stycznia 2002 r., III CKN 495/00, OSNC 2002, nr 11, poz. 143, i z dnia 24
stycznia 2008 r., I CSK 338/07, OSC-ZD 2008, nr D, poz. 110), sąd drugiej instancji
może zmienić ustalenia faktyczne, stanowiące podstawę wydania wyroku sądu
pierwszej instancji, w zasadzie bez konieczności przeprowadzenia postępowania
dowodowego uzasadniającego odmienne ustalenia (por. uchwała składu siedmiu
sędziów Sądu Najwyższego – zasada prawna – z dnia 23 marca 1999 r., III CZP
4
59/98, OSNC 1999, nr 7-8, poz. 124) - i tak właśnie uczynił Sąd Apelacyjny.
Wydając zaskarżony wyrok zanegował, z przyczyn wyjaśnionych w uzasadnieniu,
część ustaleń Sądu Okręgowego, mianowicie tę, która dotyczyła wysokości ceny
uzgodnionej przez strony. W miejsce ustalenia dokonanego przez Sąd Okręgowy
przyjął, że uzgodniona przez strony cena opiewała tylko na kwotę 2 100 000 zł.
wymienioną w akcie notarialnym umowy sprzedaży. Dokonanie w uzasadnieniu
zaskarżonego wyroku oceny zarzutów apelacyjnych na tle faktów ustalonych przez
Sąd pierwszej instancji, połączonej z zakwestionowaniem niektórych ustaleń tego
Sądu i zastąpieniem ich odmiennymi ustaleniami, wystarczało do wywiązania się
przez Sąd Apelacyjny z zawartego w art. 328 § 2 k.p.c. obowiązku wskazania
podstawy faktycznej rozstrzygnięcia.
2. Według art. 518 § 1 pkt 1 k.c., osoba trzecia, która spłaca wierzyciela,
nabywa spłaconą wierzytelność do wysokości dokonanej zapłaty, jeżeli płaci cudzy
dług, za który jest odpowiedzialna osobiście albo pewnymi przedmiotami
majątkowymi. Sąd Apelacyjny stosując w sprawie ten przepis wykluczył, jak
wiadomo, możliwość - postulowanego przez pozwanego - uznania, że zapłacony
przez powoda dług nie był długiem cudzym, lecz jego własnym. Wskazał
w szczególności na brak w materiale dowodowym jakichkolwiek podstaw do
stwierdzenia przejęcia przez powoda długu pozwanego (art. 519-523 k.c.).
Nie kwestionując tego ostatniego ustalenia, pozwany powołuje się w skardze
kasacyjnej w intencji wykluczenia zastosowania w sprawie art. 518 § 1 pkt 1 k.c. na
możliwość przyjęcia w drodze wykładni dokonanej zgodnie z art. 65 k.c., że
w świetle zebranego materiału dowodowego wolą stron, której wyrażenie mieściło
się w granicach swobody umów (art. 3531
k.c.) i nie wymagało formy szczególnej,
była „zapłata długu obciążającego nieruchomość przez powoda”. W związku z tym
pozwany zarzuca Sądowi Apelacyjnemu naruszenie wszystkich wymienionych
dopiero co przepisów. Ponadto uważa, że Sąd Apelacyjny naruszył art. 247 k.p.c.
przez zastosowanie go, wskutek przyjęcie, iż dowody z zeznań świadków dotyczyły
treści dokumentu, podczas gdy dowody te zostały powołane jedynie w celu
wykazania zawarcia przez strony „umowy o zapłatę długu obciążającego
nieruchomość”.
5
Wszystkie te zarzuty są chybione. Porozumienie stron, na które powołuje się
skarżący, dotyczące tego tylko, że jedna z nich zapłaci dług drugiej, rzeczywiście
nie wymaga formy szczególnej (art. 60 k.c.). Jednakże do wyłączenia zastosowania
art. 518 § 1 pkt 1 k.c. nie wystarcza porozumienie stron co do tego tylko, że jedna
strona zapłaci dług drugiej. W wyniku bowiem takiego porozumienia, zapłacony
dług nie przestaje być długiem cudzym. Do wykluczenia zastosowania art. 518 § 1
pkt 1 k.c. nieodzowne jest, aby dług zapłacony przez stronę był jej długiem i to nie
tylko „formalnie własnym”, np. na skutek poręczenia, ale „materialnie własnym”.
Trafnie zostało przyjęte w zaskarżonym wyroku, że zapłacony przez powoda dług
mógłby stać się jego długiem w sensie wykluczającym zastosowanie art. 518 § 1
pkt 1 k.c. wskutek jego przejęcia, np. w okolicznościach, które ma na względzie art.
523 k.c. Do tego jednak nie doszło, co przyznaje nawet sam pozwany w skardze
kasacyjnej.
Mając powyższe na względzie, należało orzec jak w sentencji (art. 39814
k.p.c.).