Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I PK 113/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 11 maja 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Małgorzata Gersdorf (przewodniczący)
SSN Bogusław Cudowski
SSN Zbigniew Myszka (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa J. K.
przeciwko PGE Kopalni Węgla Brunatnego B. SA w R.
o odszkodowanie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 11 maja 2011 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w P.
z dnia 9 lutego 2010 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Okręgowemu - Sądowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w P. do
ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania
kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 9 lutego 2010 r. Sąd Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w P. oddalił apelację pozwanej PGE Kopalni Węgla Brunatnego B.
Spółki Akcyjnej w R. od wyroku Sądu Rejonowego - Sądu Pracy w B. z dnia 21
października 2009 r. zasądzającego od pozwanej na rzecz powoda J. K. kwotę
12.689 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 23 czerwca 2009 r. do dnia zapłaty
tytułem odszkodowania, zasądzającego od pozwanej na rzecz powoda zwrot
kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 900 zł i nakazującego pobrać od
pozwanej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 635 zł tytułem zwrotu nieuiszczonego
wpisu sądowego, a także zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 900 zł
tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą.
W sprawie tej ustalono, że powód był pracownikiem pozwanej w okresie od 1
kwietnia 1978 r. do 22 grudnia 2003 r., zatrudnionym na stanowiskach: ślusarza
remontowego, operatora koparek wielonaczyniowych zwałowarek, ślusarza
remontowego na odkrywce i operatora przenośników wielkogabarytowych.
Stosunek pracy został rozwiązany za porozumieniem stron w związku z przejściem
powoda na emeryturę, którą pobiera od rozwiązania stosunku pracy. Początkowo
powód uzyskał prawo do emerytury na zasadach ogólnych. Przy obliczaniu
wysokości emerytury organ rentowy uwzględnił dane dotyczące pracy zawarte w
wystawionym przez pozwaną Spółkę świadectwie pracy, w tym zaliczył powodowi
okres pracy górniczej z przelicznikiem 1,2 w ilości 296 miesięcy. W dniu 30 marca
2007 r. powód złożył wniosek o ponowne przeliczenie emerytury z uwzględnieniem
przelicznika 1,5. Decyzją z dnia 19 kwietnia 2007 r. Zakład Ubezpieczeń
Społecznych Oddział w Z. Inspektorat w T. przyznał powodowi emeryturę według
przelicznika 1,8. Na skutek odwołania od tej decyzji oraz decyzji z dnia 16 czerwca
2007 r. w dniu 28 lutego 2008 r. ZUS przeliczył powodowi okres zatrudnienia w ten
sposób, że przeliczył okres 270 miesięcy według współczynnika 1,8 natomiast 26
miesięcy według współczynnika 1,2 - co w ostateczności skutkowało umorzeniem
postępowania w sprawie przed Sądem Okręgowym w G. Przy uwzględnieniu
okresów pracy górniczej w wymiarze półtorakrotnym, zgodnie z decyzją z dnia 28
3
lutego 2008 r. różnica między należną emeryturą, a otrzymaną według kwoty netto
wyniosła w poszczególnych w okresach odpowiednio: od 23-31 grudnia 2003 r. —
124,74 zł; od stycznia do grudnia 2004 r. - 4.000,95 zł; od stycznia do grudnia 2005
r. - 3.939,27 zł; od stycznia do grudnia 2006 r. - 3.919,28 zł; od stycznia do lutego
2007 r. - 704,91 zł. W sumie za okres od grudnia 2003 do końca lutego 2007 r.
emerytura powoda została zaniżona o kwotę 12.689,15 zł netto.
W pozwie powód domagał się od pozwanej kwoty 25.740 zł tytułem
odszkodowania tytułem utraconych dochodów z ustawowymi odsetkami i kosztami
procesu.
Sąd Rejonowy uznał powództwo za uzasadnione, przyjmując, że pozwana
nieprawidłowo określiła charakter pracy wykonywanej przez powoda, której nie
zakwalifikowała z adekwatnym przelicznikiem 1,8 okresu pracy górniczej zaliczanej
w wymiarze półtorakrotnym dla celów emerytalnych. Na pozwanej ciążył obowiązek
wydania świadectwa pracy zawierającego wszelkie niezbędne informacje
niezbędne do ustalenia uprawnień pracowniczych i uprawnień z ubezpieczenia
społecznego wynikający z art. 97 k.p., § 2 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki
Socjalnej w sprawie szczegółowej treści świadectwa pracy oraz sposobu i trybu
jego wydawania i prostowania z dnia 15 maja 1996 r. (Dz.U. Nr 60, poz. 282) oraz
art. 125a ust. 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z
Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z 2009 r. Nr 153, poz.
1227 ze zm., zwanej dalej ustawą o emeryturach i rentach). Sąd Rejonowy nie
podzielił stanowiska pozwanej, że powodowi przysługiwało w pierwszej kolejności
roszczenie odszkodowawcze do organu rentowego, który ustala prawo i wysokość
świadczeń emerytalnych oraz je wypłaca. Żaden przepis nie nakłada na organ
rentowy obowiązku kontrolowania zgodności treści świadectwa pracy z danymi
zawartymi w dokumentacji pracodawcy dotyczącymi wykonywania pracy górniczej i
nie można go obarczać odpowiedzialnością (czy choćby współodpowiedzialnością)
za błąd pracodawcy wynikający z trudności interpretacyjnych i stosowania
przepisów obowiązującego prawa. W konsekwencji pozwany pracodawca, który
nienależycie wykonał obowiązki związane z wydaniem świadectwa pracy, które nie
odzwierciedlało rzeczywistego rodzaju pracy wykonywanej przez powoda, ponosi
wobec powoda odpowiedzialność za szkodę na podstawie art. 471 k.c. Zdaniem
4
Sądu Rejonowego, odpowiedzialność pozwanej według przepisów prawa cywilnego
wymaga również zastosowania przepisów prawa cywilnego do oceny
przedawnienia roszczeń odszkodowawczych, gdyż w prawie pracy brak w tym
zakresie szczególnych przepisów dotyczących przedawnienia. W konsekwencji
zastosowanie w sprawie mają reguły ogólne przedawnienia roszczenia
odszkodowawczego i 10-letni okres przedawnienia z art. 118 k.c. w związku z art.
120 k.c. Do jego roszczenia nie ma zastosowania art. 291 § 1 k.p. o trzyletnim
przedawnieniu roszczeń ze stosunku pracy, ponieważ nie wymienia on roszczeń
związanych ze stosunkiem pracy, do których należy roszczenie zgłoszone przez
powoda. Pojęcie „sprawy z zakresu prawa pracy" jest przedmiotowo szersze od
pojęcia „sprawy ze stosunku pracy", obejmuje ono bowiem również sprawy
związane ze stosunkiem pracy, ale nie będące roszczeniem ze stosunku pracy.
Zaniżenie świadczenia emerytalnego powoda spowodowane zostało przez
działanie zakładu pracy, bowiem na skutek nienależytego wykonania obowiązków
dokonał wadliwej, niezgodnej ze stanem faktycznym, kwalifikacji pracy powoda i
wystawił wadliwe świadectwo pracy i świadectwo wykonywania pracy górniczej.
Różnica między wysokością emerytury z uwzględnieniem pracy górniczej w
wymiarze półtorakrotnym kwalifikowanej przelicznikiem 1,8 a wysokością pobranej
przez powoda emerytury w okresie od 1 października 2001 r. do 31 marca 2007 r.
stanowiła 12.689 zł, przeto ponad tę kwotę Sąd Rejonowy oddalił roszczenie
odszkodowawcze.
Sąd Okręgowy oddalił apelację pozwanej od tego wyroku podzielając
stanowisko Sądu pierwszej instancji, że pozwana ponosi względem powoda
odpowiedzialność na podstawie art. 471 k.c. w związku z art. 300 k.p. za szkodę
wywołaną wystawieniem wadliwego świadectwa pracy, ponieważ skutkami błędów
popełnionych przez pracodawców nienależycie wykonujących swe obowiązki nie
można obciążać organu rentowego. Sąd drugiej instancji zwrócił uwagę, że od
materialnej podstawy prawnej odpowiedzialności odszkodowawczej pracodawcy
zależą terminy przedawnienia roszczeń odszkodowawczych. Zastosowanie tej
ogólnej reguły w rozstrzyganej sprawie przesądzało o tym, że skoro pozwana
ponosi taką odpowiedzialność na podstawie przepisów prawa cywilnego, to do
przedawnienia roszczeń powoda mają zastosowanie przepisy części ogólnej
5
Kodeksu cywilnego (art. 117-125 k.c.). Konstatacji tej nie zmienia okoliczność, że
sprawy z powództwa pracownika (byłego pracownika) przeciwko pracodawcy
(byłemu pracodawcy) o odszkodowanie z tytułu wystawienia nieprawidłowego
świadectwa pracy są sprawami z zakresu prawa pracy w rozumieniu art. 476 § 1
pkt 1 k.p.c., jako sprawy o roszczenia związane ze stosunkiem pracy. Jak bowiem
słusznie podniósł Sąd Rejonowy pojęcie „sprawy z zakresu prawa pracy" jest
przedmiotowo szersze od pojęcia „sprawy ze stosunku pracy" i obejmuje ono
również sprawy związane ze stosunkiem pracy, ale nie będące roszczeniami ze
stosunku pracy. Art. 291 § 1 k.p. przewidujący 3-letni okres przedawnienia nie
wymienia roszczeń związanych ze stosunkiem pracy, a jedynie roszczenia ze
stosunku pracy. A takim nie są roszczenia zgłoszone przez powoda.
W skardze kasacyjnej pozwana zarzuciła naruszenie przepisów prawa
materialnego, w szczególności: 1/ art. 6 k.c. w związku z art. 471 k.c. przez
niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że powód wykazał, iż skarżąca
nienależycie wykonała swoje zobowiązania wydając mu świadectwo pracy
nieuwzględniające pracy górniczej w wymiarze półtorakrotnym, a także przez
przyjęcie, że powodowie wykazali istnienie adekwatnego związku przyczynowego
między wydaniem im takich świadectw, a doznaną szkodą, 2/ art. 471 k.c przez
niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że skarżąca wydając
świadectwo pracy górniczej z określeniem stanowisk pracy zgodnie z brzmieniem
rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 r. w
sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy
zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury
lub renty (Dz. U. z 1995r., Nr 2 poz. 8 ze zm.) w sposób nienależyty wykonała
swoje zobowiązania, a także przyjęcie, że uczyniła to w sposób zawiniony, 3/ art.
471 k.c. w związku z art. 361 §1 k.c. przez niewłaściwe zastosowanie polegające
na przyjęciu istnienia adekwatnego związku przyczynowego między wydaniem
przez skarżącą świadectw pracy górniczej nieuwzględniających pracy górniczej w
wymiarze półtorakrotnym a poniesioną przez powoda szkodą w postaci zaniżenia
świadczeń emerytalnych w sytuacji występowania innej okoliczności pozostającej w
adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą, a polegającej na zwłoce powoda w
dochodzeniu emerytury w wymiarze półtorakrotnym spowodowanej brakiem
6
należytej staranności jego strony, 4/ art. 362 k.c. w związku z art. 471 k.c. przez
niezastosowanie polegające na nieuwzględnieniu przyczynienia się powoda do
szkody przez brak należytej staranności przy składaniu wniosku o emeryturę,
zwłokę w złożeniu przez powoda wniosku o przeliczenie świadczenia, a także przez
brak odwołania się od decyzji organu rentowego ustalającej wymiar emerytury
wskutek wyroku sądowego, 5/ art. 68 ust. 1 pkt 1 lit. b ustawy z dnia 13
października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych oraz art. 133 ust. 1 pkt 2
ustawy o emeryturach i rentach z przez niewłaściwe zastosowanie polegające na
przyjęciu, że organ rentowy nie ponosi żadnej odpowiedzialności za wydanie
błędnych decyzji, 6/ art. 291 §1 k.p. w związku z art. 471 k.c. w związku z art. 300
k.p. przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że
roszczenia odszkodowawcze z tytułu nienależytego wykonania przez pracodawcę
zobowiązań, pozostających w związku ze stosunkiem pracy nie podlegają
przedawnieniu zgodnie z art. 291 § 1 k.p., ewentualnie błędną wykładnię i
niewłaściwe zastosowanie art. 118 k.c. przez przyjęcie, że roszczenia powodów
jako pozostające w związku ze świadczeniem okresowym nie podlegają 3-letniemu
przedawnieniu zgodnie z art. 118 k.c. tak jak świadczenia okresowe.
Jako okoliczność uzasadniającą rozpoznanie skargi kasacyjnej wskazano jej
oczywiste uzasadnienie ponieważ zaskarżony wyrok oparty został o decyzję ZUS
wydaną w wyniku innej sprawy, która stanowiła jedyny dowód na realizację
przesłanki warunkującej odpowiedzialności skarżącej tj. nienależyte wykonanie
zobowiązania, a powód nie wskazali żadnych okoliczności faktycznych, z których
wynikałoby, że skarżąca w sposób nienależyty wypełniła ciążące na niej obowiązki
prawidłowego określenia charakteru pracy powodów. Powód nie zawnioskował
także żadnych innych dowodów na udowodnienie tych okoliczności, uchybiając w
ten sposób art. 6 k.c.
Ponadto w sprawie występuje szereg istotnych zagadnień prawnych, a
mianowicie: 1/ czy możliwe jest przyjęcie odpowiedzialności pracodawcy z tytułu
zawinionego, nienależytego wykonania zobowiązania jedynie w oparciu o decyzję
wydaną w innym postępowaniu, którego pracodawca nie był stroną ani też w ogóle
nie był powiadomiony o prowadzeniu takiego postępowania, w którym to
postępowaniu stwierdzono jedynie wadliwość pierwszej decyzji organu rentowego
7
określającej wysokość świadczenia emerytalnego, bez przeprowadzenia w zakresie
nienależytego wykonania zobowiązania przez skarżącego żadnych samodzielnych
ustaleń przez sąd pracy; 2/ czy możliwe jest przyjęcie istnienia adekwatnego
związku przyczynowego między wydaniem przez skarżącego świadectwa pracy
górniczej nieuwzględniającego pracy górniczej w wymiarze półtorakrotnym, a
poniesioną przez pracownika szkodą w postaci zaniżenia świadczenia
emerytalnego w sytuacji występowania innej okoliczności pozostającej w
adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą, a polegającej na całkowitym braku
zainteresowania powoda inną kwalifikacją jego pracy, przejawiającą się w
akceptacji wydanego mu świadectwa pracy oraz na 3-letniej zwłoce powoda w
dochodzeniu emerytury w wymiarze półtorakrotnym spowodowanej brakiem
należytej staranności ze strony powoda; 3/ czy sąd opierając swój wyrok na decyzji
organu rentowego ma obowiązek uzasadnienia dlaczego wykorzystał taką decyzję
mimo tego, że przy jej wydawaniu strona uznana za odpowiedzialną za szkodę nie
brała udziału oraz czy sąd ten ma obowiązek wyjaśnienia sposobu jej
wykorzystania; 4/ czy okoliczność braku należytej staranności przy składaniu
wniosków o emeryturę zwłoki w złożeniu przez powoda wniosku o przeliczenie
świadczenia, a także brak odwołania się od decyzji organu rentowego ustalającej
wymiar emerytury winna zostać oceniona z punktu widzenia przyczynienia się
powoda do wyrządzenia szkody; 5/ jaki zakres z punktu widzenia
odpowiedzialności odszkodowawczej pracodawcy ma koncepcja obiektywnej
wadliwości decyzji organu rentowego i jaki jest zakres odpowiedzialności organu
rentowego w przypadku, gdy organ rentowy samodzielnie ocenia przesłanki
nabycia prawa z ubezpieczenia społecznego; 6/ czy w razie stosowania w sprawie
przepisów prawa cywilnego dotyczących przedawnienia, do szkody powstającej
sukcesywnie w każdym miesiącu wypłaty niższego świadczenia emerytalnego
zastosowanie ma 3-letni okres przedawnienia z art. 118 k.c. dla roszczeń o
świadczenia okresowe, czy też raczej ogólny 10-letni termin, określony w tym
przepisie.
W sprawie istnieje także potrzeba wykładni wywołującego rozbieżności w
orzecznictwie sądów art. 291 § 1 k.p. „w kwestii możliwości jego zastosowania do
roszczeń określanych zbiorczo roszczeniami w sprawach z zakresu prawa pracy,
8
nie będących roszczeniami z istniejącego stosunku pracy, lecz ściśle związanymi z
wcześniej istniejącym stosunkiem pracy oraz wobec faktu kompleksowości
uregulowania kwestii przedawnienia w KP”.
W konsekwencji skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku w
całości i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania i
rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego, ewentualnie o uchylenie
zaskarżonego wyroku „w całości i zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez
oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz skarżącego
kosztów procesu”.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna jest usprawiedliwiona już dlatego, że w uchwale składu siedmiu z
dnia 19 stycznia 2011 r., I PZP 5/10 (dotychczas niepublikowana) Sąd Najwyższy
rozstrzygnął rozbieżności i kontrowersje jurysdykcyjne dotyczące przedawnienia
roszczeń i uznał, że roszczenie o odszkodowanie z tytułu otrzymywania niższej
emerytury wskutek wydania przez pracodawcę niewłaściwego świadectwa pracy
oraz niewydania zaświadczenia o pracy górniczej przedawnia się na podstawie art.
291 § 1 k.p., a nie - jak to przyjęły w rozpoznawanej sprawie - Sądy obu instancji na
podstawie przepisów Kodeksu cywilnego. W motywach tej uchwały, które podziela
skład orzekający rozpoznający skargę kasacyjną w przedmiotowej sprawie, Sąd
Najwyższy uznał, że przedawnienie roszczeń z tytułu odpowiedzialności
pracodawcy za wady wynikające z dokumentacji pracowniczej, które wpływają na
uprawnienia z ubezpieczeń społecznych, należy do materii prawa pracy, której
specyfika dotycząca zarówno roszczeń ze stosunku pracy, jak i roszczeń z nimi
związanych, wymaga jednakowego liczenia terminów przedawnienia. Ponadto nie
może być tak, że zasadnicze roszczenia ze stosunku pracy przedawniają się co do
zasady w terminie 3-letnim (art. 291 § 1 k.p.), natomiast roszczenia uzupełniające
lub jedynie związane ze stosunkiem pracy w ten sposób, że bez niego nie
powstałyby, miałyby przedawniać się w dłuższych terminach niż roszczenia z
podstawowego stosunku pracy. Przyjęcie, że odpowiedzialność pracodawcy za
szkody wyrządzone pracownikowi wskutek niewydania lub wydania niewłaściwego
dokumentu ze stosunku pracy dla celów służących nabyciu świadczeń z
ubezpieczenia społecznego jest sprawa nieuregulowaną w przepisach prawa pracy,
9
uzasadnia posiłkowe stosowanie przepisów Kodeksu cywilnego, ale nie prowadzi
do wniosku o dopuszczalności stosowania wprost przepisów Kodeksu cywilnego o
cywilnoprawnych terminach przedawnienia takich roszczeń. Z posiłkowego celu
odpowiedniego stosowania przepisów Kodeksu cywilnego w sprawach
nienormowanych przepisami prawa pracy, wynika, że stosowane przecież
„odpowiednio” przepisy o terminach przedawnienia nie mogą odbiegać od zasady
prawa pracy 3-letniego terminu przedawnienia roszczeń ze stosunku pracy (art. 291
§ 1 k.p.).
Skarga kasacyjna jest usprawiedliwiona także z innych przyczyn. W sprawie
ze stosunku pracy, w której pracownik domaga się odszkodowania za ewentualne
szkody wyrządzone wydaniem niewłaściwego dokumentu ze stosunku pracy, z
którego wynikają potencjalne uprawnienia z ubezpieczenia społecznego, sąd pracy
nie jest bezwzględnie związany nowymi „świadectwami wykonywania pracy
górniczej”, choćby taki jej charakter został w innej sprawie ustalony prawomocnym
wyrokiem sądu ubezpieczeń społecznych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25
maja 2010 r., I PK 190/09, niepublikowany). Powyższe oznacza tyle, że w
rozpoznawanej sprawie pracowniczej sądy pracy powinny suwerennie i
autonomicznie ustalić, czy powód rzeczywiście wykonywał szczególne zatrudnienie
górnicze uwzględniane z wyższym przelicznikiem do wyliczenia wysokości należnej
mu emerytury, jeżeli ponadto zważyć, że szczególny charakter prawny pracy
„górniczej” dla celów emerytalnych musi wynikać z przepisów rangi ustawowej, a
nie z aktu niemającego umocowania ustawowego, na którego podstawie zmieniono
interpretacyjnie (rozszerzająco - nowymi „świadectwami wykonywania pracy
górniczej”) katalog szczególnych stanowisk pracy dla celów emerytalnych,
zwłaszcza w przypadku, w którym skarżący pracodawca niezmiennie kontestuje
legalność i zasadność przyjętej, a kontrowersyjnej kwalifikacji „górniczego”
zatrudnienia powoda.
Nawet gdyby Sąd drugiej instancji suwerennie ocenił zatrudnienie powodów
jako usprawiedliwiające wydanie zaświadczenia o „górniczej” kwalifikacji prawnej
ich zatrudnienia i wyższym przeliczniku („wartości”) służącej wyliczeniu emerytury
należnej powodowi, to niezbędne staje się rozważenie potencjalnego przyczynienia
się pracownika (powoda) do powstania szkody wynikającej z wadliwego
10
zaświadczenia pracodawcy wystawionego dla celów emerytalnych lub niewydania
takiego zaświadczenia. Kontrowersyjne jest stanowisko, iż nie ma podstaw ani
zasadności badanie stopnia przyczynienia się do powstania szkody tylko dlatego,
że pracownik miał prawo uważać, iż uzyskał dokument ze stosunku pracy zgodny z
prawem. Przeciwnie „przezorny” pracownik, który najlepiej i przede wszystkim
powinien wiedzieć lub przypuszczać, że był zatrudniony w szczególnych
(„górniczych”) warunkach pracy dla celów emerytalnych, nie jest zwolniony z
wykorzystania środków prawa pracy lub prawa ubezpieczeń społecznych dla
wykazania (ustalenia) rzeczywistego charakteru spornego zatrudnienia, co
oznacza, że zaniechanie wykorzystania środków prawnych skierowanych na
skorygowanie niewłaściwego świadectwa pracy lub innego dokumentu o istotnym
znaczeniu dla uzyskania lub wysokości świadczeń z ubezpieczeń społecznych
przez pracownika, który nie żądał wydania lub sprostowania dokumentu ze
stosunku pracy ani nie odwoływał się od „pierwszorazowej” decyzji emerytalnej w
zakresie zaniżonego przelicznika emerytury górniczej, nie jest obojętne przy ocenie
stopnia jego przyczynienia się do powstania lub zwiększenia wyrządzonej przez
pracodawcę szkody, polegającej na uzyskaniu zaniżonych świadczeń z
ubezpieczeń społecznych (art. 362 k.c. w związku z art. 300 k.p.). Jest to istotne
także dlatego, że w aktualnym stanie prawnym pracodawcy lub inni płatnicy składek
nie mają obowiązku wyręczania pracowników w sporządzaniu wniosków
emerytalnych i uzyskiwaniu przez ubezpieczonych świadczeń z ubezpieczenia
społecznego, a jedynie mają obowiązek współdziałania w gromadzeniu lub
dokumentowaniu okresów lub rodzaju ubezpieczenia oraz udzielaniu informacji
niezbędnych dla przyznania świadczeń z ubezpieczenia społecznego (art. 125
ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z funduszu Ubezpieczeń
Społecznych, jednolity tekst: Dz.U. z 2004 r. Nr 39, poz. 353 ze zm.), co oznacza,
że zaniechania lub zaniedbania pracowników w terminowym żądaniu
skorygowania wadliwie wystawionych dokumentów ze stosunku pracy, niezbędnych
do dochodzenia we właściwej wysokości świadczeń z ubezpieczenia społecznego,
nie mogą być pomijane przy ocenie podstaw prawnych i rozmiaru
odpowiedzialności za szkody wyrządzone wskutek uzyskania zaniżonych
świadczeń emerytalnych z powodu potencjalnie wadliwego „posiłkowego”
11
współdziałania w ich uzyskaniu ze strony pracodawców (lub innych płatników
składek).
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy wyrokował jak w sentencji na
podstawie art. 39815
k.p.c.