Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I PK 278/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 19 maja 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Teresa Flemming-Kulesza (przewodniczący,
sprawozdawca)
SSN Małgorzata Gersdorf
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska
Protokolant Grażyna Grabowska
w sprawie z powództwa R. Z.
przeciwko J.Spółce Węglowej SA Kopalni Węgla Kamiennego B. w O.
o przywrócenie do pracy,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw
Publicznych w dniu 19 maja 2011 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w K.
z dnia 6 lipca 2010 r.
oddala skargę kasacyjną, nie obciążając powoda kosztami
postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Powodowie R. Z., A. M., J. N., w pozwach skierowanych przeciwko J. Spółce
Węglowej Spółce Akcyjnej w J. - Kopalni Węgla Kamiennego „B." w O. domagali
się przywrócenia do pracy na poprzednich warunkach pracy, oraz zasądzenia
wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy.
Sąd Rejonowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w M. po ponownym
rozpoznaniu sprawy (po uchyleniu wyroku w którym przywrócono do pracy
powodów) wyrokiem z 5 lutego 2010 r. zasądził od pozwanej na rzecz powodów
(pkt 1):
a) R. Z. kwotę 17.024,34 zł brutto;
b) A. M. kwotę 16.745,46 zł brutto;
c) J. N. kwotę 14.357,19 zł brutto - tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem
wypowiedzenie umowy o pracę i oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt 2).
Sąd Rejonowy ustalił między innymi że R. Z. został zatrudniony w KWK „B.”
od 2 lutego 1986 r., ostatnio na stanowisku sztygara zmianowego.
Powodowie R. Z. i A. M. jako działacze związkowi, pełnili funkcje związkowe
w Związku Zawodowym „K." w KWK „B." S.A. w O. Związek Zawodowy „K."
pismem doręczonym zarządowi KWK „B." dnia 17 grudnia 2007 r. wskazał A. M., R.
Z. i T. H., jako osoby szczególnie chronione przed wypowiedzeniem lub
rozwiązaniem umowy o pracę na okres kadencji zarządu związku do 1 września
2009 r.
Z początkiem listopada 2007 r. została zawiązana nowa organizacja
związkowa pod nazwą „Jedność Pracowników B. w KWK „B." S.A. Statut związku
został uchwalony 8 listopada 2007 r. Do założycieli związku należeli między innymi
powód G. B. W skład zarządu związku wchodzili R. S. (przewodniczący ), A. M. i J.
Ż. (członkowie zarządu). Pismem z dnia 30 listopada 2007 r. poinformowano
zarząd KWK „B." S.A. o powstaniu tej organizacji, a dnia 6 grudnia 2007 r.,
doręczono odpis z KRS dotyczący Związku Zawodowego „Jedność Pracowników
B." w KWK „B." w O. Licząc z tą organizacją na terenie KWK „B." działało 9
zakładowych organizacji związkowych.
3
Uchwałą z dnia 6 marca 2008 r. powstał kolejny związek zawodowy pod
nazwą „Związek Zawodowy „W." w J. Spółce Węglowej z siedzibą w KWK „B." w
skład założycieli którego między innymi wchodzili: J. N., K. C. i R. Z.
Pismem z dnia 29 października 2007 r., które wpłynęło do zarządu KWK „B."
S.A., przedstawiciele organizacji związkowych WZZ „S. " i ZZ „K." w związku z
odrzuceniem porozumienia dotyczącego społecznych warunków połączenia, KWK
„B.” S.A. i J. Spółki Węglowej S.A. wystąpili z siedmioma żądaniami w
szczególności „podniesienia średniej płacy pracowników KWK „B." S.A. do
wysokości średniej płacy w J. Spółce Węglowej S. A., podjęcia działań
wyjaśniających uprawnienia pracowników KWK „B." S.A. do nieodpłatnego nabycia
akcji, na które zarząd przeprowadzał zapisy, zaliczenia stażu pracy w KWK „B."
S.A. jako równoważnego ze stażem pracy w J. Spółce Węglowej S. A, księgowania
w funduszu płac tzw. dojazdówki od 1 stycznia 2007 r., zaprzestania manipulacji
zyskiem netto, prawidłowej rejestracji czasu pracy w związku z przewozem
pracowników, przeprowadzenia stosownych badań i uwzględnienia wpływu spalin
kolejek LPS jako szkodliwych dla zdrowia pracowników”. Zastrzeżono, że w
przypadku niespełnienia żądań w terminie do dnia 1 listopada 2007 r., od dnia 2
listopada 2007 r. powstanie spór zbiorowy z zastrzeżeniem możliwości działań
określonych w art. 7 ust. 2 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych po upływie
14 dni od dnia zgłoszenia sporu. Wniesiono o niezwłoczne podjęcie rokowań. W
odpowiedzi z dnia 31 października 2007 r. zarząd KWK „B." odmówił podjęcia
rokowań stojąc na stanowisku, że toczenie sporu zbiorowego jest niedopuszczalne.
Kwestie płacowe zostały bowiem uregulowane w porozumieniu z dnia 20 marca
2007 r., które nie zostało wypowiedziane. W innych sprawach natomiast uznał się
niekompetentny lub stwierdził bezprzedmiotowość żądań. Ponadto uznawano, że
podjęcie rokowań oznaczać będzie zalegalizowanie sporu zbiorowego.
Pismami z dnia 29 listopada 2007 roku zakładowe organizacje związkowe
zostały poinformowane przez zarząd KWK „B." S.A. o planowanym na dzień 2
stycznia 2008 r. przejęciu zakładu pracy przez J. Spółkę Węglową Spółkę Akcyjną
w J. w trybie art. 231
§ 1 k. p. Wskazano, że zostanie zachowana polityka ciągłości
zatrudnienia. Gwarantowano po połączeniu wszystkim pracownikom płace na
poziomie nie niższym niż otrzymywane u dotychczasowego pracodawcy, oraz
4
wykonanie porozumienia z dnia 20 marca 2007 r. Dnia 8 grudnia 2007 r. wobec
odmowy podjęcia rokowań przeprowadzono referendum, w którym pracownicy
głosujący opowiedzieli się za strajkiem. Pismem dnia 11 grudnia 2007 r.
zawiadomiono zarząd KWK „B." S.A. o podjęciu jednomyślnej decyzji przez związki
zawodowe „K." „WZZ S. " i „Jedność Pracowników B." o przeprowadzeniu strajku
od 17 grudnia 2007 r. Na spotkaniu dnia 13 grudnia 2007 r., pomiędzy
kierownictwem kopalni, a przewodniczącymi wymienionych organizacji
związkowych ustalono, że „strajk będzie miał charakter rotacyjny i obejmie cały
zakład, a z chwilą osiągnięcia porozumienia zostanie natychmiast odwołany.
Związki zawodowe nie będą utrudniać czynności niezbędnych do zabezpieczenia
ruchu zakładu górniczego. Pracodawca przygotuje ilościowe obłożenia stanowisk
pracy, które muszą funkcjonować pomimo strajku. Związki zawodowe przekażą
wykazy członków komitetu strajkowego”. Sztab protestacyjny nie wyrażał zgody na
zjazd pracowników „firm obcych” zatrudnionych na dole. Dnia 17 grudnia 2007 r. od
godziny 6.00 został ogłoszony strajk w KWK „B." S.A. w O. Zarząd kopalni został
poinformowany pisemnie, że przewodniczącymi komitetu strajkowego zostali G. B. i
K. Ł. Do przejścia KWK „B." na nowego pracodawcę JSW S.A doszło z dniem 4
stycznia 2008 r.
Zarząd KWK „B." zamierzał wprowadzić nowy podmiot do ochrony kopalni
dnia 24 grudnia 2007 r., czemu sprzeciwiali się strajkujący uważając, że w ten
sposób zmierza do ich spacyfikowania. Komitet strajkowy oraz strajkujący od
początku nie zgadzali się na zjazd pod ziemię pracowników firm zewnętrznych.
Dnia 28 grudnia 2007 r. powód R. Z. odmówił zgody na zjazd pracowników firmy E.
– Ż., którzy mieli za zadanie prowadzić prace profilaktyczne przy doszczelnieniu
zrobów zawałowych. Prace te zostały wykonane w innych terminach: w dniach 2 i 3
stycznia 2008 r. Firma ta była podejrzewana o „wyprowadzenie pieniędzy” z KWK
„B.". Dnia 5 stycznia 2008 r. na poziomie 700 metrów pod ziemią J. D. dokonywał
pomiarów klimatycznych z pracownikiem wentylacji inż. Z. J. W trakcie
przedzierania się tego ostatniego przez grupę strajkujących w jego kierunku
skandowano różne, także wulgarne okrzyki. Grupą w której znajdował się powód R.
Z., kierował G. B. powtarzając zarzuty wobec Z. J. o „nielegalne wyprowadzanie
pieniędzy z kopalni”.
5
Część pracowników celem zaostrzenia akcji podjęła strajk pod ziemią w
kopalni od 4 stycznia 2008 r. Ich liczbę szacowano na dzień 7 stycznia 2008 r. na
około 310 pracowników. Do strajkujących górników zjechał prezes J. Spółki
Węglowej S.A. J. Z. dnia 11 stycznia 2008 r. Pod ich wpływem zobowiązał się
zaakceptować porozumienie uwzględniające żądania, w szczególności wzrost
płacy. W geście dobrej woli strajkujący górnicy pod ziemią wyjechali z dołu. Po
dwóch dniach od tej daty okazało się niemożliwe zawarcie porozumienia z przyczyn
istniejących po stronie pozwanej. Dnia 14 stycznia 2008 r. na szybie VI o godzinie
23.45 pojawili się górnicy, którzy zaczęli zjeżdżać na dół celem podjęcia akcji
strajkowej pod ziemią. Kierownicy zmian nocnych G. M. i A. D. zostali poproszeni
przez R. Z. o zweryfikowanie list pracowników, którzy mieli zjeżdżać na zmianie
rozpoczynającej się o godzinie 24.00, co było normalną procedurą w czasie strajku.
Gdy weszli do salki bhp, gdzie znajdował się sztab protestacyjny, zostały za nimi
zamknięte drzwi, które zabarykadowano ławką od zewnątrz i wyciągnięto klamkę.
Na korytarzu w tym czasie odbywała się masówka strajkujących górników. W
środku pomieszczenia poza kierownikami znajdowały się jeszcze trzy osoby, w tym
dyżurujący w tym czasie powód A. M., które zachowywały się spokojnie.
Przetrzymywanym przez czterdzieści minut nie zezwolono na skorzystanie z
telefonu. Celem tych działań strajkujących było umożliwienie zjazdu na dół
górnikom chcącym podjąć strajk pod ziemią.
Strajk został zakończony porozumieniem z dnia 31 stycznia 2008 r.
zawartym w obecności Wojewody pomiędzy zarządem J. Spółki Węglowej S.A. a
organizacjami związkowymi działającymi w tej Spółce. Ustalono m. in. że „tak
zwana dojazdówka zostanie włączona do funduszu płac i zaksięgowana od 1
stycznia 2007 r., podwyżka płac o 5 zł zostanie wdrożona od 1 października 2007
r., gwarantowano zaliczenie stażu pracy, przywrócenie godzinowego systemu
ewidencjonowania czasu pracy, przeprowadzenie badań wpływu spalin na
organizm ludzki, drogą stosownych uzgodnień zostaną ustalone zasady
wyrównania dysproporcji płacowych pomiędzy poszczególnymi grupami
pracowników, co nastąpi do 2010 r. W tym celu powołano zespół roboczy. Do
czasu orzeczenia sądowego w przedmiocie legalności strajku nie będą wyciągane
6
sankcje dyscyplinarne z Kodeksu pracy także wobec organizatorów strajku. Płaca
wzrosła w graniach od 700 zł do 800 zł miesięcznie”.
Pozwana konsultowała zamiar wypowiedzenia umów o pracę z zakładowymi
organizacjami związkowymi, lecz te odmówiły wyrażenia zgody na rozwiązanie z
powodami umów o pracę.
Pisemne oświadczenie o wypowiedzeniu mu umowę o pracę z zachowaniem
3 miesięcznego okresu wypowiedzenia, który upłynął dnia 31 lipca 2008 r.
doręczone zostało R. Z. dnia 16 kwietnia 2008 r. ze wskazaniem następujących
przyczyn: dnia 28 grudnia 2007 r. uniemożliwił wykonanie przez firmę zewnętrzną
prac w ramach prewencji przeciwpożarowej polegających na doszczelnieniu
zrobów zawałowych; dnia 5 stycznia 2008 r. inicjował i brał czynny udział w aktach
obrażania i zastraszania pracowników, którzy zjechali na dół celem wykonania
pomiarów klimatycznych na poziomie 700 m; w nocy z dnia 1 4 / 1 5 stycznia 2008
r. inicjował i następnie wraz z innymi osobami brał udział w akcie zastraszania,
zmuszania do określonego zachowania i pozbawienia wolności kierowników zmian
G. M. i A. D. Zwabił ich do salki bhp, w której zostali zamknięci i pozbawieni
możliwości kontaktu z kimkolwiek. W tym czasie osoby te nie mogły wykonywać
swoich obowiązków, ani skontaktować się z przełożonymi. Powyższe działania, jak
dalej stwierdzono, stanowiły w szczególności: 1) rażące wykroczenie przeciwko
obowiązkowi przestrzegania porządku i dyscypliny pracy 2) rażące wykroczenie
przeciwko obowiązkowi pracownika dbania o interesy zakładu pracy 3) świadome
narażenie pracodawcy na szkody 4) popełnienie czynów karalnych w stosunku do
innych pracowników KWK „B.".
Oświadczenia o wypowiedzeniu umów o pracę z zachowaniem 3
miesięcznego okresu wypowiedzenia zostały też złożone A. M., J. N., G. B. i K. C.
Zdaniem Sądu pierwszej instancji, powodowie biorąc udział w akcji
strajkowej pozostawali w usprawiedliwionym przekonaniu, że wobec odmowy
rokowań, strajk jest zgodny z prawem (legalny) i słuszny. Stosowany w ramach
procedury sporu zbiorowego, jako instrument obrony interesów i praw
pracowniczych w stosunku do pracodawcy uchylającego się od podjęcia rokowań.
Wskazane przyczyny wypowiedzenia umów o pracę powodom, w zakresie
potwierdzonym materiałem dowodowym, stanowiły uchybienia obowiązkom
7
pracowniczym. Wobec tego, że wszyscy powodowie powołali się na szczególną
ochronę trwałości stosunku pracy, należało w ocenie Sądu, rozróżnić zarzucane
czyny na popełnione w związku z działalnością związkową realizującą wolności
związkowe i na takie, które wykraczały poza sferę tej działalności.
Sąd pierwszej instancji uznał, że R. Z. przysługiwała szczególna ochrona
trwałości stosunku pracy z racji pełnienia funkcji członka zarządu w ZZ „K.".
Wówczas związek ten był organizacją członkowską ponadzakładowej organizacji
związkowej i zrzeszał ponad 7% załogi, a ze względu na liczbę członków mógł mieć
6 pracowników podlegających ochronie w rozumieniu art. 32 ust. 4 pkt 3 ustawy z
dnia 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych. Zgodnie z art. 32 ustawy z dnia 23
maja 1991 r. o związkach zawodowych (tekst jednolity: Dz.U. 2001 r. Nr 79 poz.
854 ze zm.) pracodawca bez zgody zarządu zakładowej organizacji związkowej nie
może wypowiedzieć ani rozwiązać stosunku pracy z imiennie wskazanym uchwałą
zarządu jego członkiem lub z innym pracownikiem będącym członkiem danej
zakładowej organizacji związkowej, upoważnionym do reprezentowania tej
organizacji wobec pracodawcy albo organu lub osoby dokonującej za pracodawcę
czynności w sprawach z zakresu prawa pracy. Ochrona o której mowa w tym
przepisie nie jest ograniczona wyłącznie do sytuacji, gdy pracownik - działacz
związkowy - jest zwalniany z powodu szykan pracodawcy. Z art. 8 k. p. nie można,
w ocenie Sądu, wyprowadzić reguły, że każde poważne naruszenie obowiązków
przez pracownika będącego członkiem komitetu założycielskiego związku
zawodowego i z tego tytułu podlegającego szczególnej ochronie przed
wypowiedzeniem i rozwiązaniem stosunku pracy, uzasadnia oddalenie roszczenia
o przywrócenie do pracy albo o odszkodowanie. Szczególna ochrona działacza
związkowego przed rozwiązaniem stosunku pracy (art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 23
maja 1991 r. o związkach zawodowych - tekst jednolity: Dz.U. 2001 r. Nr 79 poz.
854 ze zm.) dotyczy zarówno jego rozwiązania za wypowiedzeniem, jak i bez
wypowiedzenia, z jakichkolwiek przyczyn - także zawinionych przez pracownika.
Sąd Rejonowy podniósł, że stawiany powodowi R. Z. w punkcie 2
wypowiedzenia zarzut czynnego udziału w aktach obrażania i zastraszania
pracowników, którzy zjechali celem dokonania pomiarów klimatycznych nie
potwierdził się. Wprawdzie powód był w grupie strajkujących, którzy wznosili
8
okrzyki, jednak sam tak się nie zachowywał, co wynika z zeznań świadków
pracowników pozwanej, w stosunku do których okrzyki wznoszono. Ponadto, co
podkreślił Sąd, świadkowie ci nie czuli się zastraszeni. Jeśli chodzi o zarzut
„przetrzymywania” kierowników zmian G. M. i A. D., to rola powoda ograniczała się
do sprowadzenia ich „na salkę bhp”. Do zamknięcia drzwi doszło od zewnątrz przez
nieustaloną grupę strajkujących górników. Powód Z. wiedział, że drzwi zostały
zamknięte z zewnątrz. Powodowie biorący udział w tym zdarzeniu realizowali
interes tej części załogi, która strajk popierała. Działania te wpisywały się w
strategię i cele strajku. Jeśli chodzi o zarzut postawiony w punkcie 1 powodowi R.
Z., Sąd Rejonowy zauważył, że organizacje związkowe od samego początku, gdyż
już na zebraniu z zarządem dnia 13 grudnia 2007 r. wskazywały, że sztab
protestacyjny nie wyraża zgody na zjazd firm obcych. W konsekwencji za
wiarygodne należało w ocenie Sądu uznać twierdzenia tego powoda, że jeżeli nie
wyraził zgody na zjazd pracowników firmy E.-Ż., to przekazywał stanowisko sztabu
protestacyjnego. Pozwana zatrudniła ratowników górniczych, którzy zajmują się
również pracami profilaktycznymi. Firma „E.-Ż. była podejrzewana „o
nieprawidłowości związane z „wyprowadzaniem pieniędzy”. Istotne dla Sądu było
to, że prace o których mowa zostały wykonane, a pozwana nie wykazała, aby
krótkie opóźnienie w ich przeprowadzeniu wiązało się z realnym zagrożeniem.
Sąd Rejonowy uznał, że działania zarzucane powodom są bezprawne.
Powrót powodów do pracy może być zarzewiem dalszych konfliktów. Dlatego też
przywrócenie powodów do pracy wyłącznie dlatego, że korzystają oni ze
szczególnej ochrony trwałości stosunku pracy stanowiłoby nadużycie. Stopień
naruszenie przez powodów zasad współżycia społecznego znacznie przekracza
naruszenie przez pracodawcę w stosunku do nich ochrony trwałości stosunku pracy
wynikającej z art. 32 ust. 1 ustawy o związkach zawodowych. W ocenie Sądu
pierwszej instancji, przywrócenie powoda do pracy nie da się pogodzić ze
społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa. Zdaniem Sądu rekompensata
materialna jest odpowiednim i wystarczającym odszkodowaniem za niezgodne z
prawem rozwiązanie stosunku pracy z powodami. Powód R. Z. bezprawnie obrażał
innych pracowników, zwabił do salki bhp pracowników w celu pozbawienia ich
wolności.
9
Powyższy wyrok został zaskarżony apelacją przez powodów.
Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w K. wyrokiem z 6
lipca 2010 r., zmienił zaskarżony wyrok w punktach: 1 litera b i c, 2 i 4 w ten
sposób, że powodów A. M. i J. N. przywrócił do pracy w pozwanej J. Spółce
Węglowej Spółce Akcyjnej Kopalni Węgla Kamiennego „B.” w O. na poprzednie
warunki pracy oraz zasądził od pozwanej na rzecz powoda J. N. kwotę 82.501,36 zł
pod warunkiem podjęcia pracy; od pozwanej na rzecz powoda A. M. kwotę
101.807,01 zł po warunkiem podjęcia pracy (pkt 1); oddalił apelację R. Z. (pkt 2);
zasądził od pozwanej na rzecz powodów A. M. i J. N. kwoty po 2.700 zł tytułem
zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym (pkt 3);
odstąpił od obciążenia powoda R. Z. kosztami zastępstwa procesowego strony
pozwanej (pkt 4).
Sąd Okręgowy stwierdził, że z wniesionych apelacji jedynie apelacja powoda
R. Z. nie zasługuje na uwzględnienie. Wystarczającą przesłanką do zaaprobowania
stanowiska zakładu pracy jest potwierdzenie się zarzutu uniemożliwienia
wykonania przez firmę zewnętrzną prac w ramach prewencji przeciwpożarowej.
Uzasadniało to wypowiedzenie umowy o pracę, nawet przy braku potwierdzenia się
pozostałych zarzutów, a także przy uwzględnieniu szczególnej ochrony na jaką
powoływał się powód. Rzecz dotyczy bowiem uniemożliwienia przeprowadzenia
prac niezbędnych do zapewnienia bezpieczeństwa życia i zdrowia ludzkiego. To, iż
niebezpieczeństwo potencjalne istniało wynika, w ocenie Sądu, z materiału
dowodowego zebranego w sprawie. Nawet jeżeli powód, „jak chce tego skarżący”,
był jedynie posłańcem przekazującym ustalenia sztabu protestacyjnego, to oznacza
to, że uczestniczył w tym działaniu i faktem jest, że przedmiotowe prace nie zostały
w tym dniu wykonane. Bez znaczenia, zdaniem Sądu, pozostaje to, iż pozwana
także zatrudniała osoby zajmujące się pracami profilaktycznymi oraz to czy i jakie
podejrzenia były formułowane przez strajkujących wobec firmy E.-Ż. Istotne dla
sprawy, w ocenie Sądu, jest to, że powód podjął działanie zmierzające do
uniemożliwienia przeprowadzenia prac prewencji pożarowej. Niewątpliwie
uzasadniało to wypowiedzenie w rozumieniu art. 45 kp. Powód zlekceważył tu takie
dobra jak zdrowie i życie innych osób, co nie może być zaakceptowane.
10
Powyższy wyrok został zaskarżony skargą kasacyjną wniesioną przez R. Z.,
w części dotyczącej powoda, to jest w zakresie, w którym Sąd Okręgowy oddalił
apelację powoda R. Z., czyli w zakresie pkt 2 i 4 tego wyroku.
Zaskarżonemu wyrokowi zarzucono obrazę przepisów prawa materialnego
polegającą na: niewłaściwym zastosowaniu w sprawie art. 8 k.p. w zw. z art. 100 §
1 i § 2 pkt 2 i 3 k.p., art. 45 § 1 k.p. i art. 32 ust. 1 pkt 1 ustawy o związkach
zawodowych poprzez błędne przyjęcie, iż brak wyrażenia przez powoda zgody na
wykonanie przez firmę podwykonawczą pracodawcy prac w ramach prewencji
przeciwpożarowej, mimo iż powód ani nie był uprawnionym, ani zobowiązanym do
wyrażania bądź niewyrażania tego typu zgody, po pierwsze stanowi naruszenie
obowiązków pracowniczych; po drugie tym zaniechaniem powód skutecznie
uniemożliwił wykonanie w/w prac; po trzecie naruszenie to ma charakter na tyle
rażący, iż uzasadnia oddalenie roszczenia powoda o przywrócenie go do pracy i
zasądzenie wynagrodzenia za cały okres pozostawania bez pracy na podstawie art.
8 k.p.; niewłaściwym zastosowaniu w sprawie art. 8 k.p. w zw. z art. 65 k.c. w zw. z
art. 300 k.p., art. 45 § 1 k.p. i art. 32 ust. 1 pkt 1 ustawy o związkach zawodowych
poprzez błędne przyjęcie, iż przekazanie przez powoda stanowiska komitetu
strajkowego o braku zgody strajkujących na wykonanie prac w ramach prewencji
przeciwpożarowej „nawet jeżeli powód, jak chce tego skarżący, był jedynie
posłańcem przekazującym ustalenia sztabu protestacyjnego" jest uzasadnioną
przyczyną wypowiedzenia mu umowy o pracę oraz uzasadnia oddalenie jego
roszczenia o przywrócenie do pracy na podstawie art. 8 k.p.; niewłaściwym
zastosowaniu w sprawie art. 8 k.p. w zw. z art. 32 ust. 1 pkt 1 ustawy o związkach
zawodowych poprzez błędne przyjęcie, iż powoływanie się (powoda - wtrącenie
pełnomocnika) na szczególną ochronę przed rozwiązaniem stosunku pracy nie
może być skuteczne; niewłaściwym zastosowaniu art. 8 k.p., bowiem Sąd drugiej
instancji dokonał analizy jedynie zachowania powoda przez pryzmat zasad
współżycia społecznego, nie analizując całokształtu okoliczności sprawy, w tym
przede wszystkim nie analizując w żaden sposób zachowania strony pozwanej
wobec powoda; niewłaściwym zastosowaniu art. 471
k.p. w zw. z art. 45 § 1 k.p. i
art. 8 k.p. bowiem Sąd drugiej instancji podzielił stanowisko Sądu pierwszej
instancji, który zasądzając na rzecz powoda odszkodowanie na podstawie art. 8
11
k.p. w zw. z art. 4771
k.p.c. bezpodstawnie zastosował art. 45 § 1 k.p., w
konsekwencji czego zasądził odszkodowanie w wysokości przewidzianej art. 471
k.p., który nie powinien mieć zastosowania; błędnej wykładni art. 45 § 1 k.p. w zw. z
art. 8 k.p., art. 45 § 1, § 3 i § 2 k.p., art. 47 k.p., art. 471
k.p., art. 32 ust. 1 pkt 1
ustawy o związkach zawodowych poprzez błędne przyjęcie, iż także w przypadku
oddalenia roszczenia szczególnie chronionego pracownika o przywrócenie do
pracy i zasądzenie wynagrodzenia za okres pozostawania bez pracy, na podstawie
art. 8 k.p., przyznawane mu odszkodowanie limitowane jest wysokością
wynagrodzenia za okres wypowiedzenia, podczas gdy zdaniem powoda w
przypadku pracowników szczególnie chronionych wysokość przyznawanego im
odszkodowania powinna być limitowana jedynie zasadami współżycia społecznego.
Co w efekcie doprowadziło Sąd drugiej instancji do zaakceptowania niewłaściwego
zastosowania w sprawie art. 471
k.p. przez Sąd pierwszej instancji.
W skardze kasacyjnej zarzucono również naruszenie przepisów
postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, polegające na
naruszeniu art. 4771
k.p.c. w zw. z art. 8 k.p. i art. 45 § 1 k.p. poprzez ich błędne
zastosowanie polegające na zaakceptowaniu stanowiska Sądu pierwszej instancji,
który w sposób nieuzasadniony zmienił treść dochodzonego roszczenia z
przywrócenia do pracy i zasądzenia wynagrodzenia za czas pozostawania bez
pracy na odszkodowanie, w sytuacji gdy roszczenie o przywrócenie powoda do
pracy nie było sprzeczne ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa lub
zasadami współżycia społecznego (art. 8 k.p.), która to zmiana miała zasadniczy
wpływ na wynik sprawy; naruszenie art. 391 § 1 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c.
poprzez brak wskazania w uzasadnieniu wyroku Sądu drugiej instancji jaki stan
faktyczny został ustalony przez Sąd drugiej instancji, a mianowicie brak
przesądzenia w uzasadnieniu wyroku czy powód działał w charakterze posłańca
przekazującego jedynie ustalenia komitetu strajkowego, czy też działał
samodzielnie i z własnej inicjatywy, które to ustalenie ma zdaniem powoda
zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy; naruszenie art. 378 §
1 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak w uzasadnieniu zaskarżonego
wyroku odniesienia się zarzutów apelacyjnych powoda dotyczących napuszenia
przez Sąd pierwszej instancji art. 227 k.p.c. , art. 217 § 2 k.p.c. , art. 233 § 1 k.p.c. ,
12
art. 328 § 2 k.p.c. oraz art. 8 k.p., co uniemożliwia stwierdzenie, czy Sąd drugiej
instancji rozpoznał apelację powoda w jej granicach. Analiza podniesionych przez
powoda zarzutów apelacyjnych musiałaby doprowadzić Sąd drugiej instancji do
wniosku, iż zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie uzasadnia przyjęcia, iż
którakolwiek z przyczyn wypowiedzenia powodowi umowy o pracę była
uzasadniona, a stroną tego postępowania, która rażąco naruszyła zasady
współżycia i uczyniła ze swojego prawa użytek sprzeczny z jego przeznaczeniem
jest pracodawca a nie powód, co obligowałoby Sąd do uwzględnienia roszczeń
powoda; naruszeniu art. 378 § 1 k.p.c. i art. 382 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c.
w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie części istotnego dla rozstrzygnięcia
niniejszej sprawy materiału dowodowego, z którego wynikało iż powód nie był ani
uprawniony ani zobowiązany do udzielenia zgody na wykonywanie prac przez firmy
zewnętrzne, zaś odmawiając zgody na wykonanie tych prac przekazywał jedynie
stanowisko komitetu strajkowego, a nie swoje własne, zaś postępowanie
pracodawcy w trakcie sporu zbiorowego oraz po jego zakończeniu w stosunku do
działaczy związkowych, w tym także powoda nosiło znamiona represji za
działalność związkową; naruszeniu art. 378 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. i art.
217 § 2 k.p.c. w zw. z art. 380 k.p.c. poprzez brak odniesienia się do podniesionego
w apelacji zarzutu oddalenia przez Sąd pierwszej instancji wniosków dowodowych
powoda, które zostały powołane w celu wykazania, iż wypowiedzenie mu umowy o
pracę było działaniem sprzecznym z zasadami współżycia społecznego, stanowiło
dyskryminację działaczy związków zawodowych i służyło pozbyciu się z zakładu
pracy aktywnych działaczy związkowych, co miało znaczenie dla oceny możliwości
oddalenia roszczenia o przywrócenie powoda do pracy w świetle zasad współżycia
społecznego (art. 8 k.p.).
Wskazując na powyższe zarzuty wniesiono o uchylenie zaskarżonego
wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy w tym zakresie de ponownego
rozpoznania Sądowi drugiej instancji, z pozostawieniem temu Sądowi
rozstrzygnięcia o kosztach postępowania, w tym kosztach zastępstwa procesowego
radcy prawnego we wszystkich instancjach oraz przed Sądem Najwyższym, według
norm przepisanych; ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w zaskarżonej
części oraz poprzedzającego go wyroku Sądu Rejonowego w M. z dnia 5 lutego
13
2010 r. w zakresie dotyczącym powoda R. Z., tj. w zakresie pkt 1 lit. a, pkt 2, 4 i 5
lit. a tego wyroku i orzeczenie co do istoty sprawy to jest przywrócenie powoda R.
Z. do pracy u pozwanej na poprzednich warunkach oraz zasądzenie od pozwanej
na rzecz powoda R. Z. wynagrodzenia za cały okres pozostawania bez pracy
(stawka miesięczna 5.674,78 zł, stawka dzienna 271,29 zł); zasądzenie od
pozwanej na rzecz powoda R. Z. kosztów postępowania za wszystkie instancje
oraz postępowanie przed Sądem Najwyższym, w tym kosztów zastępstwa
procesowego wg norm przepisanych; ewentualnie o uchylenie zaskarżonego
wyroku w zaskarżonej części i zmianę poprzedzającego go wyroku Sądu
Rejonowego w M. z dnia 5 lutego 2010 r. w zakresie dotyczącym powoda R. Z., tj.
w zakresie pkt 1 lit. a, pkt 2, 4 i 5 lit. a tego wyroku i przywrócenie powoda R. Z. do
pracy u pozwanej na poprzednich warunkach oraz zasądzenie od pozwanej na
rzecz powoda R. Z. wynagrodzenia za cały okres pozostawania bez (stawka
miesięczna 5.674,78 zł, stawka dzienna 271,29 zł); zasądzenie od pozwanej na
rzecz powoda R. Z. kosztów postępowania za wszystkie instancje oraz
postępowanie przed Sądem Najwyższym, w tym kosztów zastępstwa procesowego
według norm przepisanych.
Strona pozwana w odpowiedzi na skargę podniosła, że skarga nie wskazuje
na występowanie przesłanek uzasadniających jej przyjęcie do rozpoznania. Na
rozprawie przed Sądem Najwyższym pełnomocnik strony pozwanej wniósł o
oddalenie skargi kasacyjnej i zasądzenie kosztów postępowania.
Sąd Najwyższy, zważył co następuje:
Skarga kasacyjna nie ma uzasadnionych podstaw.
Mimo wielości przedstawionych podstaw zarzut skargi sprowadza się do
zakwestionowania oceny zachowania powoda, która doprowadziła Sąd Okręgowy
do akceptacji orzeczenia zasądzającego na rzecz powoda odszkodowanie zamiast
żądanego przywrócenia do pracy. Podstawą tego rozstrzygnięcia był art. 4771
k.p.c.
W myśl tego przepisu, sąd może z urzędu uwzględnić przysługujące pracownikowi
roszczenie alternatywne, jeżeli zgłoszone roszczenie okaże się nieuzasadnione.
Przez brak uzasadnienia zgłoszonego roszczenia rozumie się jego sprzeczność z
14
zasadami współżycia społecznego lub ze społeczno-gospodarczym
przeznaczeniem prawa (art. 8 k.p.). W orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalony
jest pogląd o dopuszczalności uwzględnienia z urzędu roszczenia
odszkodowawczego w miejsce żądanego przywrócenia do pracy w stosunku do
działacza związkowego objętego szczególną ochroną trwałości stosunku pracy
wówczas, gdy dopuścił się on wyjątkowo nagannego zachowania. Z nowszych
orzeczeń można wymienić wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 6 kwietnia 2006 r. (III
PK 12/06, OSNP 2007 nr 7-8, poz. 90) i z dnia 22 kwietnia 2010 r. (III PK 70/09,
LEX nr 602058). Ocena zachowania powoda dokonana w zaskarżonym wyroku
jako szczególnie nagannego a zatem uzasadniającego oddalenie powództwa o
przywrócenie do pracy i zasądzenie w to miejsce odszkodowania – zdaniem Sądu
Najwyższego - nie narusza art. 4771
k.p.c. w związku z art. 8 k.p. (a także w
powiązaniu z art. 110 § 1 i § 2 k.p. art. 45 § 1 k.p. i art. 32 ustawy o związkach
zawodowych – tak jak sformułował zarzut skarżący). Sądy orzekające w tej sprawie
nie ignorowały szczególnej ochrony trwałości stosunku pracy, jaka przysługiwała
powodowi będącemu działaczem związkowym. Ochrona ta nie jest absolutna.
Korzystanie z tej ochrony poprzez domaganie się przywrócenia do pracy (art. 45 §
1 k.p.) podlega ocenie z punktu widzenia zasad współżycia społecznego, tak jak
każde wykonywanie prawa podmiotowego. Ocena ta za punkt wyjścia winna
przyjmować istnienie lub brak związku zarzucanego pracownikowi zachowania z
wykonywaniem mandatu związkowego. W przypadku powoda zarzucane mu
zachowanie szkodzące interesom pracodawcy ale i pracowników – bo narażające
na niebezpieczeństwo ich zdrowie i życie przez udaremnienie wykonania prac
przeciwpożarowych – nie ma związku z działalnością związku zawodowego,
chociaż miało miejsce w czasie strajku.
W rozpoznawanej sprawie nie było sporne, że powód R. Z. był członkiem
komitetu strajkowego. Sam powód zeznał o tym (k. 272). W tej sytuacji Sąd
Okręgowy miał podstawę do uznania za nieistotną okoliczność, czy powód „był
posłańcem”. Istotne w tej sprawie, jak słusznie uznał Sąd Okręgowy, było to, ze
powód swym działaniem uniemożliwił przeprowadzenie prac przeciwpożarowych w
kopalni (czyli w miejscu, gdzie zagrożenie pożarowe istnieje i wiąże się z wyjątkowo
poważnym niebezpieczeństwem).To ustalenie wiąże Sąd Najwyższy na podstawie
15
art. 39813
§ 2 k.p.c. Jeżeli przyjąć, że powód nie wyrażał swego zdania, lecz
przedstawiał zakaz ustanowiony przez komitet strajkowy, to nie działał jako
posłaniec lecz członek tego komitetu. Zwrócono się do niego o „podpisanie zgody”.
Nie ma przy tym znaczenia, czy był uprawniony do wyrażania zgody na wykonanie
prac. Istotne jest to, że faktycznie to on uniemożliwił ich przeprowadzenie przez
podjęcie działania mającego im przeszkodzić. Do zachowania powoda nie może
być stosowany art. 65 k.c., gdyż stawiany mu zarzut nie odnosi się do oświadczeń
woli lecz do podjęcia faktycznego działania. To zachowanie powoda zostało
słusznie ocenione jako wyjątkowo naganne a nie tylko naruszające obowiązki
pracownika wyrażone w art. 100 k.p. Szczególna ochrona trwałości stosunku pracy
działacza związkowego ujęta w art. 32 ustawy z dnia 1991 r. o związkach
zawodowych wyraża istotną wartość w postaci zapewnienia działaczom swobody
działania, co z kolei prowadzi do zapewnienia pracownikom możliwości obrony ich
praw. Bezpieczeństwo, zdrowie i życie pracowników musi być jednakże uznane za
wartość nadrzędną. Powód swym działaniem dopuścił do zagrożenia tych wartości i
dlatego wybrane przez niego jedno z roszczeń alternatywnych okazało się
nieuzasadnione w rozumieniu art. 4771
k.p.c. Przepis art. 471
k.p. nie został
naruszony. Teza, że odszkodowanie - w przypadku powoda - winno być limitowane
„jedynie zasadami współżycia społecznego” nie ma uzasadnienia. Oparciem dla tej
tezy nie może być art. 8 k.p. gdyż zasady współżycia społecznego nie mogą
stanowić podstawy roszczenia.
Nie doszło do naruszenia w zaskarżonym wyroku przepisów postępowania.
Skarżący zarzuca pominięcie materiału dowodowego, z którego miało wynikać, że
powód nie był uprawniony do wyrażania zgody na przeprowadzenie prac
przeciwpożarowych, nie działał w imieniu własnym lecz komitetu strajkowego
natomiast postępowanie pracodawcy nosi znamiona represji za działalność
związkową. Zarzuty te zostały odniesione do art. 378 § 1 k.p.c. oraz art. 382 k.p.c.
w związku z art. 233 § 1 k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c. Zarzuty odnoszące się do oceny
dowodów nie mogą stanowić podstawy skargi kasacyjnej. Stanowi tak art. 3983
§ 3
k.p.c. Oceny dowodów dotyczy wprost art. 233 § 1 k.p.c. stosowany w
postępowaniu apelacyjnym na podstawie art. 391 § 1 k.p.c. Powód był członkiem
komitetu strajkowego, o czym sam zeznał. Nie była to zatem okoliczność sporna
16
podlegająca dowodzeniu. Nie było też sporne, że to on „odmówił podpisania
zgody”. Problem sporny sprowadzał się do oceny tego zachowania. Nie doszło
zatem do naruszenia art. 382 k.p.c. i art. 227 k.p.c. ani 217 § 1 k.p.c. Skarżący
zarzuca ponadto, że Sąd drugiej instancji nie ustosunkował się do wszystkich
zarzutów apelacji. Dla skuteczności tego zarzutu – jak w wypadku wszystkich
zarzutów naruszenia przepisów postępowania – wymagane jest wykazanie ich
wpływu na wynik sprawy (art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c.). W tej sprawie bardziej
szczegółowe rozważenie zarzutów apelacji nie miałoby wpływu na ocenę
bezspornych faktów w kontekście zasad współżycia społecznego, a ta ocena
przesądziła o wyniku sprawy. Dodać można, że postępowanie pracodawcy wobec
innych uczestników akcji strajkowej nie podlega ocenie w tej sprawie, wbrew temu
co zarzuca skarżący.
Z tych względów skarga podlegała oddaleniu na podstawie art. 39814
k.p.c.