Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III SO 1/12
POSTANOWIENIE
Dnia 17 lutego 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Katarzyna Gonera (przewodniczący)
SSN Beata Gudowska
SSN Zbigniew Korzeniowski (sprawozdawca)
w sprawie z odwołania D.B.
od postanowienia Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 27
października 2011 r. w sprawie wygaśnięcia mandatu posła,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 17 lutego 2012 r.,
apelacji wnioskodawcy od postanowienia Sądu Najwyższego - Izby Pracy,
Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych
z dnia 9 listopada 2011 r.,
odrzuca apelacje.
UZASADNIENIE
Sąd Najwyższy postanowieniem z 9 listopada 2011 r. nie uwzględnił
odwołania prokuratora w stanie spoczynku D. B. od postanowienia Marszałka
Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z 27 października 2011 r., stwierdzającego
wygaśnięcie jego mandatu posła wobec łączenia go ze stanowiskiem prokuratora.
Sąd Najwyższy postanowieniem z 29 listopada 2011 r. odrzucił apelację D.
B. od tego postanowienia jako niedopuszczalną.
Po otrzymaniu uzasadnienia postanowienia Sądu Najwyższego z 9 listopada
2011 r. D. B., reprezentowany przez pełnomocnika adwokata, wniósł ponowną
2
apelację od tego postanowienia. Niezależnie w jego imieniu apelację wniósł także
drugi pełnomocnik adwokat. Apelacje kwestionują zasadniczo stanowisko, że
prokurator w stanie spoczynku jest prokuratorem w rozumieniu art. 103 ust. 2
Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej i dlatego nieuprawnione było stwierdzenie
wygaśnięcia mandatu poselskiego z tej przyczyny (art. 247 § 3 w związku z art. 247
§ 1 pkt 5 oraz 249 § 1 Kodeksu wyborczego; a także art. 3 Protokołu nr 1 do
Konwencji o ochronie prawa człowieka i podstawowych wolności w związku z art.
14 tej Konwencji). W kwestii dopuszczalności apelacji podniesiono, iż zaskarżone
postanowienie Sądu Najwyższego jest orzeczeniem co do istoty sprawy wydanym
w pierwszej instancji. Od takiego postanowienia przysługuje apelacja na mocy art.
518 zdanie pierwsze k.p.c. w związku z art. 176 ust. 1 Konstytucji. Orzeczenie to
jest zaskarżalne, bowiem o niezaskarżalności określonych orzeczeń Sądu
Najwyższego Kodeks wyborczy stanowi wyraźnie (art. 145 § 4, art. 205 § 2, art. 300
§ 2, art. 304 § 7, art. 404 § 2). Klauzuli takiej (o niezaskarżalności) nie ma w art.
250 § 2 Kodeksu wyborczego, co uzasadnia wniosek o zaskarżalności orzeczenia
Sądu Najwyższego w sprawie wygaśnięcia mandatu poselskiego apelującego.
Potwierdza to art. 78 Konstytucji o zaskarżalności decyzji i orzeczeń wydanych w
pierwszej instancji. Wyjątku od tej zasady ustawa nie określa. Nakaz
dwuinstancyjności postępowania sądowego w sprawach, których dotyczy art. 250
Kodeksu wyborczego, wynika także z art. 176 ust. 1 Konstytucji. Postanowienie
Marszałka Sejmu stwierdzające wygaśnięcie mandatu poselskiego jest
orzeczeniem organu władzy publicznej w indywidualnej sprawie dotyczącej praw
obywatela. Wykazuje podobieństwo do decyzji administracyjnej. Do sądowej
kontroli tego rodzaju aktów stosuje się wprost zasada dwuinstancyjności
postępowania sądowego (art. 236 ust. 2 Konstytucji). Rozpoznając odwołanie od
decyzji organu niesądowego orzekającego o prawach lub obowiązkach obywatela,
sąd nie jest eo ipso sądem drugiej instancji (przykładowo postępowania z
odwołania od decyzji organu rentowego w sprawach z zakresu ubezpieczeń
społecznych lub od decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów;
postępowania te obejmują dwie instancje sądowe). Nie sprzeciwia się temu
okoliczność, że w grę wchodzi orzeczenie Sądu Najwyższego, a przepisy Kodeksu
wyborczego i k.p.c. nie regulują wprost, w jakim składzie następuje rozpoznanie
3
apelacji. Nie ma bowiem przeszkód do wyznaczenia do rozpoznania apelacji
innego składu Sądu Najwyższego niż ten, który wydał orzeczenie w pierwszej
instancji. Istnieje już wszak quasi instancja Sądu Najwyższego w składzie całej Izby
przy kontroli postanowień w sprawach protestów wyborczych, rozpatrywanych
przez trzyosobowe składy tego Sądu (art. 244 Kodeksu wyborczego).
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Apelacja podlega odrzuceniu jako niedopuszczalna.
Zaskarżalność orzeczenia Sądu Najwyższego – do którego skierowano
apelacje – stanowiłaby wyjątek, który musiałby być wyraźnie uregulowany.
Wątpliwości w tym zakresie ma sam apelujący, skoro na uzasadnienie
dopuszczalności apelacji odwołuje się do różnych argumentów (ogólnych i
szczególnych).
Zaskarżalność orzeczeń Sądu Najwęższego nie wynika z regulacji art. 244 §
1 ustawy z 5 stycznia 2011 r. Kodeks wyborczy (Dz.U. nr 21, poz. 112 ze zm.),
stanowiącej, iż Sąd Najwyższy w składzie całej Izby Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych, rozstrzyga o ważności wyborów oraz o ważności
wyboru posła, przeciwko któremu wniesiono protest, gdyż Sąd Najwyższy w
składzie całej Izby nie rozpatruje wówczas odwołania (środka zaskarżenia) od
postanowienia Sądu Najwyższego. W rozważanej kwestii czym innym jest protest
wyborczy, który rozpatruje skład trzech sędziów Sądu Najwyższego i wydaje, w
formie postanowienia, opinię w sprawie protestu (art. 242 § 1 Kodeksu wyborczego)
i czym innym jest rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego o ważności wyborów w
składzie całej Izby, jako że w tym trybie nie orzeka kasacyjnie ani reformatoryjnie w
odniesieniu do postanowienia w sprawie protestu wyborczego wydanego w składzie
trzech sędziów. Sąd Najwyższy, rozstrzygając o ważności wyborów w składzie całej
Izby, ma na uwadze wszystkie protesty wyborcze. Cała Izba w rozstrzyganiu o
ważności wyborów nie może pomijać opinii wydanych w wyniku rozpoznania
protestów wyborczych, jednak tych poszczególnych opinii (postanowień Sądu
Najwyższego wydanych w składzie trzech sędziów po rozpoznaniu protestów
wyborczych) nie zmienia. Nie jest to więc sytuacja odpowiadająca zaskarżeniu
4
orzeczenia Sądu Najwyższego i dlatego apelujący nie można nawet per analogiam
odwoływać się do niej dla uzasadnienia dopuszczalności apelacji w tej sprawie.
Należy przede wszystkim odnotować, że Sąd Najwyższy postanowieniem z
29 listopada 2011 r. odrzucił już poprzednią apelację D. B. jako niedopuszczalną na
podstawie art. 13 § 2 k.p.c. w związku z art. 370 i w związku z art. 39821
k.p.c.
Stwierdził w nim, że postanowienie Sądu Najwyższego wydane na skutek
rozpoznania odwołania od postanowienia Marszałka Sejmu RP o wygaśnięciu
mandatu posła (art. 250 Kodeksu wyborczego) nie jest zaskarżalne. Wskazano, iż z
pominięcia w art. 250 § 2 Kodeksu wyborczego klauzuli o nieprzysługiwaniu od
orzeczenia Sądu Najwyższego środków prawnych nie da się wyprowadzić wniosku
o dopuszczalności zaskarżenia postanowienia Sądu Najwyższego. To, że w
przepisie ustawy brak jest zastrzeżenia o nieprzysługiwaniu środków prawnych od
orzeczeń Sądu Najwyższego, nie oznacza, że są zaskarżalne. Wyłączenie
zaskarżenia orzeczeń Sądu Najwyższego wynika także z ustrojowego usytuowania
tego Sądu (art. 183 Konstytucji RP, który nie jest sądem ani pierwszej, ani drugiej
instancji (choć może być sądem „jednej instancji”). Będąc najwyższym organem
władzy sądowniczej, Sąd Najwyższy zawsze orzeka poza tokiem instancji.
Podstawą apelacji nie może być art. 518 k.p.c., skoro Sąd Najwyższy nie jest
sądem pierwszej instancji. Nie jest nią również art. 176 ust. 1 Konstytucji RP, gdyż
zasada dwuinstancyjności postępowania dotyczy jedynie spraw przekazanych na
mocy ustaw do właściwości sądów powszechnych. W postępowaniu o mieszanym
charakterze (a do takich zaliczyć należy postępowanie w sprawie wygaśnięcia
mandatu posła) jednoinstancyjna kontrola sądowa (w tym przypadku Sądu
Najwyższego) odpowiada standardom konstytucyjnym. Nie jest to sprzeczne z art.
78 Konstytucji RP, gdyż upoważnia ustawodawcę do określenia wyjątków od
zasady zaskarżania orzeczeń i decyzji wydanych w pierwszej instancji.
Ocenę prawną z postanowienia Sądu Najwyższego z 29 listopada 2011 r.,
odrzucającego poprzednią apelację należy odnieść do podobnego zapatrywania
skarżącego na dopuszczalność obecnej apelacji, a w zakresie dalej idącej
argumentacji stwierdzić należy co następuje.
Istotne jest to, że kontroli postanowienia Marszałka Sejmu o wygaśnięciu
mandatu posła służy instytucja określona jako „prawo odwołania do Sądu
5
Najwyższego”. Prawa tego nie należy więc porównywać z prawem do odwołania do
sądu powszechnego od decyzji organu rentowego (art. 4779
k.p.c. i nast.) lub do
odwołania od decyzji rozpoczynającej postępowanie sądowe w sprawach z zakresu
ochrony konkurencji (art. 47928
k.p.c. i nast.). Nie jest to sprawa cywilna, do której
rozpoznania są powołane sądy powszechne oraz Sąd Najwyższy (art. 1 i art. 2
k.p.c.). Postępowanie rozpoczęło postanowienie Marszałka Sejmu o wygaśnięciu
mandatu posła, zatem Sąd Najwyższy nie sprawuje w tym przypadku wymiaru
sprawiedliwości w trybie nadzoru nad działalnością sądów powszechnych (art. 183
ust. 1 Konstytucji RP), lecz spełnia inne zadanie określone w ustawie (art. 183 ust.
2 Konstytucji). Zakres tych zadań (funkcji) Sądu Najwyższego jest ściśle określony
w ustawie z 23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym – art. 1 (Dz.U. Nr 240, poz.
2052 ze zm.). Przepisy tej ustawy, w szczególności dotyczące postępowania przed
Sądem Najwyższym (art. 57 i następne), nie pozwalają przyjąć, iżby orzeczenie
Sądu Najwyższego wydane w trybie art. 250 Kodeksu wyborczego podlegało
zaskarżeniu. Wszelka kontrola orzeczeń Sądu Najwyższego musiałaby zostać
wyraźnie określona w ustawie (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 29
czerwca 2011 r., III SO 4/11, LEX nr 1095949). W każdym systemie sądownictwa
istnieje najwyższa instancja sądowa, której orzeczenia nie podlegają dalszemu
zaskarżeniu. Tak jest w przypadku orzeczeń – wyroków i postanowień – Sądu
Najwyższego. Stronie nie przysługuje ani zażalenie (art. 3941
k.p.c.), ani skarga
kasacyjna (art. 3981
k.p.c.), ani skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem
prawomocnego orzeczenia (art. 4241
k.p.c.) – (postanowienie Sądu Najwyższego z
20 czerwca 2007 r., I UZ 13/07, LEX nr 898802).
Kodeks wyborczy nie zmienia zasady, iż orzeczenia Sądu Najwyższego nie
są zaskarżalne. Skoro właściwość sądów i postępowanie przed sądami określają
tylko ustawy, to również w ustawie musi być wyraźnie określony środek
zaskarżenia (art. 176 ust. 2 Konstytucji RP). Zatem zaskarżenie postanowienia
Sądu Najwyższego z 9 listopada 2011 r., III SW 169/11, nie przysługuje nie z tego
powodu, że ma zastosowanie zasada zaskarżalności z art. 78 Konstytucji i brak jest
określenia wyjątku od tej zasady, lecz dlatego, że nie został określony środek
zaskarżenia orzeczenia Sądu Najwyższego.
6
Taką wykładnię potwierdza również ugruntowane stanowisko, że art. 176
ust. 1 Konstytucji (postępowanie sądowe jest co najmniej dwuinstancyjne) nie
ogranicza, ani nie wyłącza działania art. 78 Konstytucji w odniesieniu do tych
spraw, które nie są i nie muszą być od początku do końca rozstrzygane przez sądy.
Ustawy bowiem mogą określać na innych zasadach zakres kontroli sądowej w
procedurach innych niż sądowe postępowanie dwuinstancyjne. Takie stanowisko
zostało utrwalone w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, zwłaszcza w
wyrokach zawierających ocenę postępowań dyscyplinarnych, które przewidują
sądową, jednoinstancyjną kontrolę orzeczeń organów dyscyplinarnych, tworzonych
przez korporacje zawodowe (np. K. 41/97, OTK ZU nr 7/1998, poz. 117; K. 22/00,
OTK ZU nr 3/2001, SK 17/00, OTK ZU nr 6/2001, poz. 165). Istnieje więc szereg
postępowań, w których w jednej instancji kontrolę orzeczeń dyscyplinarnych
sprawuje sąd powszechny lub Sąd Najwyższy (art. 91a ustawy z 26 maja 1982 r.
Prawo o adwokaturze; art. 95 ustawy z 2 grudnia 2009 r. o izbach lekarskich;
art. 63a ustawy z 14 lutego 1991 r. Prawo o notariacie; art. 75 ustawy z 29 sierpnia
1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji; art. 77 ustawy z 26 stycznia 1982 r.
Karta Nauczyciela).
Traci więc na znaczeniu argument, że ilekroć ustawodawca ustanawia
niezaskarżalność orzeczeń Sądu Najwyższego wydawanych w sprawach
wyborczych, to wyraźnie o tym stanowi (art. 145 § 4, art. 205 § 2, art. 300 § 2,
art. 304 § 7, art. 404 § 2). Tak jak wskazano już w postanowieniu Sądu
Najwyższego z 29 listopada 2011 r., III SO 12/11, to, że przepis art. 250 § Kodeksu
wyborczego nie zastrzega wprost niedopuszczalności zaskarżenia postanowienia
Sądu Najwyższego, nie jest wystarczające do stwierdzenia, że przysługuje środek
zaskarżenia. Ustawodawca nieprzypadkowo użył sformułowania „prawo odwołania”
w art. 250 Kodeksu wyborczego, gdyż odwołanie nie jest środkiem zaskarżenia,
takim jak przewidziane od orzeczeń sądów powszechnych, lecz oparte jest na
samodzielnej regulacji. Prawo to oznacza więc tylko możliwość wniesienia
odwołania i z regulacji tego przepisu nie wynika kolejna zaskarżalność orzeczenia
Sądu Najwyższego, wydanego po rozpoznaniu odwołania od postanowienia
Marszałka Sejmu o wygaśnięciu mandatu posła.
7
Można też zauważyć, iż artykuł 6 Konwencji o ochronie praw człowieka i
podstawowych wolności, określający prawo do sądu i rzetelnego procesu, nie
gwarantuje jurysdykcji drugiego stopnia (nie wymaga kontroli rozstrzygnięcia przez
drugą instancję sądową). Wymaga tego dopiero art. 2 Protokołu nr 7 do Konwencji,
lecz tylko w przypadku uznania przez sąd za winnego popełnienia przestępstwa.
Wyjątkiem od tej sytuacji jest przypadek gdy dana osoba była sądzona w pierwszej
instancji przez Sąd Najwyższy.
Konsekwentnie oceny o niedopuszczalności zaskarżenia (apelacji) nie
zmienia to, że Sąd Najwyższy rozpatrując odwołanie orzeka w postępowaniu
nieprocesowym, gdyż to postępowanie jest adekwatne dla przedmiotu sprawy. Ma
na uwadze, że kontrola sądowa nie dotyczy tylko indywidualnego prawa
(prywatnego) lecz prawidłowej realizacji prawa (interesu) publicznego
(wyborczego), opartego na zakazie łączenia mandatu posła z określonymi
stanowiskami lub funkcjami.
Powyższe motywy potwierdzają tezę, że orzeczenia Sądu Najwyższego nie
są zaskarżalne. Zasada ta odnosi się także do apelacji wniesionej od
postanowienia Sądu Najwyższego z 9 listopada 2011 r., nie uwzględniającego
odwołania od postanowienia Marszałka Sejmu RP z 27 października 2011 r. w
sprawie wygaśnięcia mandatu posła.
Apelacja została zatem odrzucona jako niedopuszczalna.