Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VPa 43/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 marca 2013 roku

Sąd Okręgowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Legnicy

w składzie następującym:

Przewodniczący – SSO Andrzej Marek

Sędziowie: SSO Krzysztof Główczyński (spr.)

SSO Jacek Wilga

Protokolant: Ewa Sawiak

po rozpoznaniu w dniu 28 marca 2013 roku w Legnicy

na rozprawie

sprawy z powództwa A. Z.

przeciwko (...)Spółka Akcyjna (...) w K.

o zadośćuczynienie

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego - Sądu Pracy w Lubinie

z dnia 11 grudnia 2012 roku

sygn. akt IV P 147/12

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I i II w ten sposób, że zasądza od strony pozwanej (...) Spółka Akcyjna (...) w K. na rzecz powoda A. Z. kwotę 15 000 zł (słownie złotych: piętnaście tysięcy) z ustawowymi odsetkami od dnia 11 grudnia 2012 roku, kwotę 720 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, zobowiązując stronę pozwaną do uiszczenia na rzecz Skarbu Państwa – kasa Sądu Rejonowego w Lubinie, kwotę 840 zł tytułem zwrotu nieuciszonych w sprawie kosztów sądowych, oddalając dalej idące powództwo,

II.  w pozostałej części apelację oddala,

III.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 360 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Lubinie Wydział IV Pracy wyrokiem z dnia 11 grudnia 2012 r. zasądził od pozwanego (...) S.A. (...)w K. na rzecz powoda A. Z. kwoty 25.000 zł z ustawowymi odsetkami od dna 11 grudnia 2012 r. do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia (punkt I), 1.200,00 zł, tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, 1.250 zł, tytułem zwrotu uiszczonej opłaty sądowej oraz 432,00 zł, tytułem zwrotu kosztów procesu (punkt II), a ponadto nakazał stronie pozwanej uiścić na rzecz Skarbu Państwa (kasa Sądu Rejonowego w Lubinie) kwotę 149,90 zł, tytułem zwrotu wydatków sądowych (punkt III).

W uzasadnieniu Sąd Rejonowy ustalił, iż w okresie od 1981 r. do 31 grudnia 2008 r., wykonując u strony pozwanej pracę sztygara zmianowego oddziału eksploatacji maszyn pod ziemią, A. Z. świadczył pracę pod ziemią, w komorach maszyn, usytuowanych w pobliżu oddziałów wydobywczych. Pracę te świadczył w dużym natężeniu hałasu, przekraczającym dopuszczalne normy, ze szczególnym nasileniem hałasu przez około 2 godziny na początku i pod koniec zmiany. Podczas zaś zmiany natężenie hałasu było porównywalne z hałasem na halach produkcyjnych. Hałas o różnym natężeniu powodowały pracujące wentylatory. Powód korzystał z ochronników słuchu, których noszenie było wymagane, w niektórych jednak sytuacjach konieczne było zdejmowanie tych ochronników. Powód był stale narażony na hałas powyżej 80 dB.

U powoda rozpoznano będący wynikiem warunków pracy obustronny, trwały ubytek słuchu typu ślimakowego na poziomie 30 i 43 dB, powodujący 20 % uszczerbek na zdrowiu . Ubytek słuchu ogranicza funkcjonowanie powoda w życiu codziennym, albowiem niedosłyszy, wypowiada się nie na temat, podgłaśnia telewizor. Choroba powoduje konflikty, powód unika spotkań w większym gronie, ma także problemy z odbieraniem telefonów.

Sąd I instancji uznał, że odpowiedzialność strony pozwanej za uszczerbek na zdrowiu opiera się na zasadzie ryzyka, na podstawie art. 435 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p. , albowiem pozwana nie wykazała żadnej ze wskazanych w pierwszym z wymienionych przepisów przesłanki egzoneracyjnej. Wysokość przysługującego na podstawie art. 445 § 1 k.c. w związku z art. 444 § 1 k.c. zadośćuczynienia Sąd Pracy ustalił uwzględniając rozmiar wynikających ze schorzenia słuchu cierpień fizycznych oraz ugruntowane w orzecznictwie, w zakresie ustalania wysokości zadośćuczynienia kryteria.

W apelacji od powyższego wyroku pozwany (...) S.A. (...) w K. zarzucając naruszenie prawa materialnego poprzez uznanie, że częściowa utrata słuchu nastąpiła w związku z wykonywaną pracą oraz ustalenie wysokości zadośćuczynienia nieproporcjonalnie do uszczerbku na zdrowiu, wniosła o oddalenie powództwa w całości, a na wypadek uznania, że powództwo jest zasadne, strona pozwana wniosła o obniżenie wysokości zasądzonego zadośćuczynienia proporcjonalnie do uszczerbku na zdrowiu.

W uzasadnieniu strona pozwana wyraziła przekonanie, że powód nie utracił słuchu wyłącznie w związku z wykonywaną pracą, albowiem przez cały okres świadczenia pracy miał obowiązek stosować dostarczane mu przez pracodawcę środki ochrony słuchu. Gdyby powód miał problemy ze słuchem, to tę okoliczność ujawniłyby wyniki badań okresowych i lekarz medycyny pracy nie dopuściłby powoda do wykonywania pracy. Strona pozwana zakwestionowała wiarygodność zeznań świadków, wskazując iż są nimi byli lub obecni jej pracownicy, mogący „próbować” po tym wyroku domagać się podobnych świadczeń. Zdaniem pozwanej, krótki interwał czasowy jaki jest niezbędny do odebrania telefonu lub porozmawiania z pracownikiem nie mógł wpłynąć na uszkodzenie słuchu.

Kwestionując wysokość niewspółmiernie wysokiego w stosunku do stopnia utraty zdrowia i wieku powoda zadośćuczynienia, strona pozwana argumentowała, że nie jest obecnie możliwe ustalenie, czy:

- powód nie wykonywał „prywatnie” innych prac o znacznym natężeniu hałasu, poza okresem świadczenia pracy,

- nie przeszedł różnego rodzaju chorób (o charakterze laryngologicznym, jak zapalenie ucha środkowego, anginy, itp.), które mogły wpłynąć na obecny stan słuchu.

W odpowiedzi na apelację A. Z. wniósł o jej oddalenie jako oczywiście bezzasadnej oraz o zasądzenie od strony pozwanej kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powód między innymi wskazał, że zdiagnozowany na podstawie trzykrotnie powtarzanych badań audiometrii tonalnej obustronny ubytek słuch typu ślimakowego jest w przeważającej większości spowodowany długotrwałym funkcjonowaniem w warunkach znacznego hałasu i tego typu wada ewidentnie powstała na skutek pracy w szkodliwych warunkach.

Ze względu na dużą dysfunkcję słuchu powód odczuwa dyskomfort utrudniający normalne, codzienne funkcjonowanie. Powód zaprzeczył, aby poza kopalnią wykonywał inne, mogące przyczynić się do uszkodzenia słuchu prace i aby cierpiał na schorzenia, mogące doprowadzić do powstania uszczerbku. W kwestii wysokości zadośćuczynienia powód podał, iż w istniejącym stanie rzeczy perspektywy powodzenia na przyszłość znacznie się uszczupliły.

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja zasługuje na uwzględnienie w tej części, w której strona pozwana kwestionuje wysokość zasądzonego świadczenia.

O ile Sąd Okręgowy w pełni podziela rozważania Sądu I instancji, wskazujące na wynikające z utrwalonego orzecznictwa, którego przykłady zostały wskazane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, kryteria jakimi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia, to brak jest w uzasadnieniu rozstrzygnięcia na tyle ważkich argumentów, które zważywszy na rozmiar i charakter szkody, uzasadniałyby wysokość zasądzonego świadczenia. Sąd Okręgowy podziela zarzut apelacji, wskazujący na niewspółmiernie wysokie w stosunku do stopnia utraty zdrowia zadośćuczynienie. O ile niewątpliwie ze względu na niebudzące wątpliwości uszkodzenie słuchu powód doznaje w życiu codziennym określonych ograniczeń i trudności, to ze względu na ich charakter, określone na kwotę 25.000 zł zadośćuczynienie jest zadaniem Sądu Okręgowego niewspółmiernie wysokie. Ze względu na charakter schorzenia, które w sytuacji będącego od wielu lat na emeryturze powoda nie ma już wpływu na jego zdolność do pracy, jego poziom, oraz pozostałe, wynikające z utrwalonego orzecznictwa kryteria ustalania wysokości zadośćuczynienia, za uzasadnioną okolicznościami rozpoznawanej sprawy, przedstawiającą ekonomicznie odczuwalną i adekwatną do szkody jest zdaniem Sądu Okręgowego kwota 15.000 zł.

Uwzględniając zatem uzasadnioną w części apelację, Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., zmienił zaskarżony wyrok i orzekł co do istoty sprawy. O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w związku z § 11 ust. 1 pkt 2 oraz § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.) oraz na podstawie art. 113 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jednolity: Dz. U. z 2010 r. Nr 7, poz. 44 ze zm.)

W pozostałej części apelacja nie zasługuje na uwzględnienie. W świetle całokształtu zebranego w sprawie materiału niesporny jest fakt, iż powód doznał utraty słuchu. Ten sam materiał, obejmujący nie tylko zeznania świadków, które bezzasadnie strona pozwana kwestionuje, ale także dowód z dokumentów, z których ewidentnie wynika, że przez cały okres zatrudnienia powód pracował w nadmiernym hałasie, wskazuje na to, że utrata słuchu pozostaje w bezpośrednim związku ze szczególnie szkodliwymi dla słuchu warunkami pracy. Trafnie argumentował Sąd I instancji, że strona pozwana nie wykazała żadnych okoliczności wskazujących na zaistnienie innych, poza warunkami pracy okoliczności, które doprowadziły do choroby słuchu.

Z tych względów Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. bezzasadną w pozostałej części apelację oddalił. O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w związku z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.)