Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE Z DNIA 5 LIPCA 2012 R.
V KK 354/11
Odszkodowania i zadośćuczynienia z racji stosowania środka
zabezpieczającego, o jakim mowa w art. 94 § 1 k.k., po uprzednim
uchyleniu w trybie wznowienia procesu, orzeczenia sądu o umorzeniu
postępowania z uwagi na niepoczytalność sprawcy z zastosowaniem
środka zabezpieczającego i ponownym umorzeniu postępowania z uwagi
na tę niepoczytalność, ale bez stosowania wskazanego środka, a więc w
sytuacji, gdy do umorzenia doszło wskutek tych samych okoliczności,
można zasadnie dochodzić jedynie wtedy, gdy uprzednio w postępowaniu
wznowionym w kwestii owego umorzenia zostało wykazane, że stosowany
uprzednio środek zabezpieczający został orzeczony mimo braku wysokiego
prawdopodobieństwa popełnienia przez sprawcę ponownie czynu o
znacznej szkodliwości społecznej, a nie jeżeli rezygnacja obecnie z
umieszczenia sprawcy w zakładzie psychiatrycznym jest związana z jego
aktualnym stanem zdrowia, będącym efektem leczenia psychiatrycznego i
brakiem w związku z tym przewidywań zaistnienia wskazanego wyżej
niebezpieczeństwa.
Przewodniczący: sędzia SN T. Grzegorczyk (sprawozdawca).
Sędziowie SN: M. Gierszon, Zbigniew Puszkarski.
Prokurator Prokuratury Generalnej: B. Nowińska.
Sąd Najwyższy w sprawie Władysława P., w przedmiocie
odszkodowania i zadośćuczynienia, po rozpoznaniu w Izbie Karnej na
rozprawie w dniu 5 lipca 2012 r., kasacji wniesionej przez pełnomocnika
wnioskodawcy od wyroku Sądu Apelacyjnego w P. z dnia 31 marca 2011 r.,
2
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Okręgowego w Z. z dnia 9 grudnia
2010 r.,
o d d a l i ł kasację (...).
U Z A S A D N I E N I E
Władysław P. wystąpił w czerwcu 2010 r. o odszkodowanie i
zadośćuczynienie z racji wykonywania wobec niego, orzeczonego
postanowieniem Sądu Rejonowego w N. z dnia 5 stycznia 2004 r., środka
zabezpieczającego w okresie 8 miesięcy i 3 dni, w tym od dnia 5 stycznia
2004 r. do dnia 30 marca 2004 r. w warunkach aresztu śledczego i
następnie do dnia 26 września 2004 r. w zakładzie psychiatrycznym. We
wniosku tym wskazano, że wnioskodawca był pozbawiony wolności łącznie
przez 18 miesięcy i 23 dni, jako osoba tymczasowo aresztowana, a
następnie wobec której wykonywano środek zabezpieczający. Wskazano
też, że w 2006 r. Sąd Okręgowy w Z. przyznał wnioskodawcy z racji
umorzenia wobec niego postępowania z powodu niepoczytalności, łącznie
kwotę nieco ponad 25 600 zł tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia za
10 miesięcy i 20 dni niewątpliwie niesłusznego tymczasowego
aresztowania, podnosząc że nie dotyczyło to okresu dalszego pozbawienia
go wolności po uprawomocnieniu się orzeczenia Sądu o umorzeniu wobec
niego postępowania i zastosowaniu środka zabezpieczającego. We
wniosku powołano się także na fakt, że w lutym 2008 r. ETPC w
Strasbourgu stwierdził w jego sprawie naruszenie art. 5 § 1 EKPC oraz że
następnie w maju 2008 r. Sąd Okręgowy w Z. w trybie wznowienia
postępowania uchylił prawomocne orzeczenie z 2004 r. o umorzeniu
postępowania wobec wnioskodawcy i zastosowaniu wobec niego środka
3
zabezpieczającego, przekazując tę sprawę do ponownego rozpoznania
Sądowi Rejonowemu w N., który wówczas postanowieniem z dnia 6 maja
2010 r., odmówił uwzględnienia wniosku prokuratora o zastosowanie
środka zabezpieczającego i przekazał prokuratorowi sprawę do dalszego
prowadzenia. Takie zakończenie sprawy, ostatecznie umorzonej przez
prokuratora stworzyło – zdaniem wnioskodawcy – podstawę do domagania
się przez niego odszkodowania i zadośćuczynienia stosownie do art. 552
k.p.k.
Po rozpoznaniu tego wniosku Sąd Okręgowy w Z., wyrokiem z dnia 9
grudnia 2010 r., oddalił to żądanie, wskazując, że po wznowieniu
postępowania w 2008 r., postępowanie wobec wnioskodawcy zakończyło
się ostatecznie prawomocnie postanowieniem prokuratora o umorzeniu
śledztwa na podstawie art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k., z racji niepoczytalności
skarżącego w chwili popełniania przezeń zarzucanych mu czynów z art.
190 § 1 i art. 288 § 1 k.k., a więc nie został spełniony wymóg, o którym
mowa w art. 552 § 3 k.p.k. Sąd ten ustalił przy tym, że już w toku
wykonywania w 2004 r. środka zabezpieczającego umieszczenia w
zakładzie psychiatrycznym, po kilku miesiącach od osadzenia, biegli
psychiatrzy wydali opinię w świetle której, w wyniku farmakoterapii, stan
psychiczny pacjenta uległ poprawie i brak jest w związku z tym potrzeby
dalszej internacji i w związku z tym Sąd Rejonowy w N., postanowieniem z
dnia 16 września 2004 r., zwolnił Władysława P. z internacji, a w dniu 22
września 2004 r. został on zwolniony ze szpitala psychiatrycznego.
Ustalono również, że także w postępowaniu po wznowieniu, wydana w
grudniu 2009 r. kolejna opinia biegłych psychiatrów i psychologa,
wskazując na zaburzenia psychiczne wnioskodawcy, stwierdzała
jednocześnie, że w aktualnym stanie jego zdrowia psychicznego nie
zachodzi potrzeba orzekania środka zabezpieczającego. W konsekwencji
Sąd Okręgowy uznał, że do umorzenia postępowania, które miało miejsce
4
w 2010 r. doszło na tej samej podstawie, którą zastosowano w roku 2004,
czyli z uwagi na niepoczytalność wnioskodawcy w chwili popełniania
zarzucanych mu przestępstw, tyle że bez sięgania teraz po środek
zabezpieczający, o jakim mowa w art. 94 § 1 k.k.
Od orzeczenia tego apelował wnioskodawca przez swojego
pełnomocnika, zarzucając błąd w ustaleniach faktycznych, przez uznanie
jego żądań za niezasadne w sytuacji, gdy podstawą wniosku o
odszkodowanie i zadośćuczynienie było wyeliminowanie z obrotu prawnego
na skutek wznowienia procesu, postanowienia o zastosowaniu internacji, a
przy tym przyczyny owego wznowienia miały charakter wyłącznie formalny i
nie były związane ze stanem zdrowia psychicznego wnioskodawcy,
podnosząc też niezasadność oddalenia wniosku o przeprowadzenie
kolejnych badań psychiatrycznych wnioskodawcy odnośnie ustalenia, czy
stan jego zdrowia psychicznego w dacie zarzuconych mu czynów i przy
decydowaniu o środku zabezpieczającym, dawał podstawy do stosowania
wówczas tego środka. Po rozpoznaniu tej apelacji Sąd Apelacyjny w P.,
utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.
W kasacji od tego orzeczenia pełnomocnik wnioskodawcy podniósł
zarzut obrazy prawa procesowego, a mianowicie art. 4 k.p.k. wskutek
nieprzeprowadzenia wszystkich dowodów potrzebnych dla rozstrzygnięcia
istoty wniosku o odszkodowanie i zadośćuczynienie, tj. ustalenia, czy w
dacie popełniania czynów i internacji istniał powód do zastosowania środka
zabezpieczającego oraz art. 552 § 1 i 3 k.p.k., przez jego niezastosowanie
w sytuacji, gdy odstąpienie od zastosowania środka zabezpieczającego
nastąpiło wyłącznie w wyniku wznowienia procesu, a nie wskazywanej
przez Sądy poprawy zdrowia psychicznego wnioskodawcy. W odpowiedzi
na tę kasację prokurator Prokuratury Apelacyjnej w P. wniosła o jej
oddalenie jako oczywiście bezzasadnej. Na rozprawie kasacyjnej
prokurator Prokuratury Generalnej zajęła podobne stanowisko.
5
Rozpoznając tę kasację Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja ta nie jest zasadna. Stosownie do art. 552 § 3 k.p.k. prawo
do odszkodowania i zadośćuczynienia w związku z zastosowaniem środka
zabezpieczającego powstaje jedynie w warunkach określonych w § 1 i 2
tego przepisu, a zatem jeżeli w wyniku wznowienia postępowania lub
kasacji oskarżony zostaje uniewinniony lub orzeczono wobec niego
łagodniejszy środek zabezpieczający (§ 1 art. 552 k.p.k.) albo umorzono
postępowanie, ale wskutek okoliczności, których nie uwzględniono we
wcześniejszym postępowaniu (§ 2 art. 552 k.p.k.). Takie rozumienie
omawianego przepisu było i jest też podkreślane w orzecznictwie Sądu
Najwyższego (tak już na gruncie dawnego art. 478 k.p.k. z 1969 r. w
postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 27 stycznia 1973 r., III KZ 187/72,
OSNKW 1973, z. 5, poz. 68, a na gruncie obecnego Kodeksu
postępowania karnego, np. w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 5
maja 2006 r., II KK 259/05, OSNKW 2006, z. 9, poz. 98).
W sprawie niniejszej postępowanie, w którym orzeczono
prawomocnie w 2004 r. wobec wnioskodawcy środek zabezpieczający, w
postaci umieszczenia go w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym – w
związku z uznaniem go za sprawcę zarzucanych mu czynów, w warunkach
niepoczytalności – zostało następnie w 2008 r. wznowione z urzędu, z
uwagi na stwierdzenie uchybienia z art. 439 § 1 pkt 11 k.p.k. przez
nieuczestniczenie podejrzanego, czyli obecnie wnioskodawcy, w
posiedzeniu Sądu w przedmiocie wniosku prokuratora, o jakim mowa w art.
324 § 1 k.p.k. W wyniku tego wznowienia przekazano sprawę do
ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu. Sąd ten zaś, po powołaniu
biegłych psychiatrów i psychologa, i przeprowadzeniu rozprawy z udziałem
stron, w tym wnioskodawcy i jego obrońcy, mając na uwadze, że biegli ci,
stwierdzając zaburzenia psychiczne u wnioskodawcy, nie dopatrzyli się
obecnie powodów nakazujących jego internację w zakładzie
6
psychiatrycznym, nie uwzględnił wskazanego wniosku prokuratora i
przekazał mu sprawę do dalszego prowadzenia, stosownie do art. 324 § 2
k.p.k. Ten zaś następnie umorzył postępowanie przygotowawcze wobec
wnioskodawcy z uwagi na jego niepoczytalność w chwili popełniania
zarzucanych mu przestępstw.
Tym samym, w postępowaniu prowadzonym w wyniku wznowienia
procesu doszło do umorzenia postępowania wobec osoby, w sprawie której
postępowanie wznowiono, ale powodem tego umorzenia była, podobnie jak
przy poprzednim umarzaniu tej sprawy w 2004 r., niepoczytalność
wnioskodawcy. Nie było to zatem umorzenie wskutek okoliczności, których
nie uwzględniono we wcześniejszym postępowaniu lecz na podstawie tych
samych okoliczności, tzn. braku poczytalności sprawcy przy dopuszczaniu
się czynów zabronionych. Taką bowiem opinię w sprawie tej wydawało kilka
zespołów biegłych, a to przed zastosowaniem środka zabezpieczającego w
2003 r. oraz po kilkumiesięcznym jego pobycie w internacji w 2004 r. i
wreszcie po wznowieniu postępowania w 2009 r. Różnica między nimi
polegała jedynie na tym, że w dwóch ostatnich opiniach nie stwierdzono
potrzeby stosowania wobec Władysława P. środka zabezpieczającego, a
odnośnie potrzeby stosowania tego środka wypowiedzieli się jedynie biegli
powołani w 2003 r., z tym, że w oparciu o kolejną, wydaną po kilku
miesiącach internacji, drugą opinię doszło do zwolnienia wnioskodawcy z
zakładu psychiatrycznego. Nieprecyzyjnie zatem Sąd odwoławczy
stwierdził, że w sprawie tej doszło do odmowy zastosowania środka
zabezpieczającego „nie w wyniku wznowienia postępowania, ale dlatego,
że stan jego zdrowia uległ poprawie”, jako że nastąpiło to jednak w wyniku
wznowienia, ale z uwagi na nowe okoliczności co do zdrowia psychicznego
oskarżonego, nie istniejące w dacie stosowania detencji.
W wypadku dochodzenia odszkodowania i zadośćuczynienia w
związku z prawomocnym umorzeniem postępowania, do którego doszło po
7
uprzednim uchyleniu w trybie wznowienia poprzedniego orzeczenia,
również umarzającego proces, istotne jest jednak nie jedynie to, że doszło
w danej sprawie do wznowienia postępowania, lecz to, czy podstawą tego
nowego umorzenia jest okoliczność, która uprzednio istniała i powinna być
już wówczas podstawą orzeczenia, a której to wtedy nie uwzględniono. W
niniejszej sprawie tak nie było, skoro powodem umorzenia zarówno w 2004
r., jak i w 2010 r., była niepoczytalność sprawcy, a rezygnacja ze środka
zabezpieczającego nastąpiła w oparciu o aktualny stan zdrowia
psychicznego wnioskodawcy, odmienny niż przy stosowaniu uprzednio tego
środka. Kwestia niesłuszności pozbawienia ongiś wnioskodawcy wolności
w postaci izolacyjnego środka zabezpieczającego towarzyszącego
pierwszemu umorzeniu, może być zatem oceniana jedynie od strony
powodów ostatniego umorzenia procesu.
Niezasadna jest w związku z tym próba podważenia w postępowaniu
o odszkodowanie i zadośćuczynienie trafności pierwszej z opinii wydanych
w sprawie wnioskodawcy, a więc tej, która była podstawą do umieszczenia
go po pierwszym umorzeniu w zakładzie psychiatrycznym. Podważanie
trafności tej opinii mogło bowiem mieć miejsce ale w postępowaniu
prowadzonym po uchyleniu prawomocnego orzeczenia Sądu w oparciu, o
które doszło do internacji wnioskodawcy, a nie w postępowaniu o
odszkodowanie i zadośćuczynienie prowadzonym w oparciu o przepisy
rozdziału 58 Kodeksu postępowania karnego (tak też w przywoływanym już
postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 5 maja 2006 r., II KK 259/05).
Takich skutecznych działań w postępowaniu prowadzonym przed Sądem
Rejonowym w N. w latach 2008-2010, ani wnioskodawca, ani jego
pełnomocnik jednak nie podjęli, choć uczestniczyli aktywnie w
przesłuchaniu biegłych na rozprawie w dniu 6 maja 2010 r. Stąd też i w
postanowieniu Sądu, w którym nie uwzględniono wówczas, rozpatrywanego
ponownie, wniosku prokuratora o umorzenie postępowania i zastosowanie
8
wobec podejrzanego środka zabezpieczającego i przekazano mu sprawy
do dalszego postępowania, brak jest jakichkolwiek ustaleń, które mogłyby
podważać opinię biegłych z 2003 r., wskazującą na potrzebę internacji
psychiatrycznej wnioskodawcy.
Ponieważ kwestia odszkodowania i zadośćuczynienia dochodzonego
z racji umorzenia postępowania, jakie nastąpiło po uprzednim uchyleniu w
trybie wznowienia procesu wcześniejszego prawomocnego, a podobnego,
orzeczenia oceniana może być jedynie przez pryzmat owego nowego
prawomocnego umorzenia, to nie można w tym postępowaniu domagać się
zasadnie powołania kolejnych ekspertów dla podważenia opinii, która legła
ongiś u podstaw wcześniejszej internacji psychiatrycznej wnioskodawcy, i
której nie zdołano podważyć w postępowaniu prowadzonym ponownie w
kwestii niepoczytalności sprawcy. Wadliwość tej opinii nie może również
wynikać z faktu, że druga z wydanych w tej sprawie opinii nie stwierdzała
już potrzeby stosowania wobec niego środka zabezpieczającego i
doprowadziła do zwolnienia go z zakładu psychiatrycznego, gdyż w opinii
tej wyraźnie powołano się na efekty leczenia, wskazując – o czym była już
mowa – że na skutek farmakoterapii stan pacjenta uległ poprawie i stąd
brak jest wskazań do dalszej internacji sądowo-psychiatrycznej. Także w
ostatniej z wydawanych w tej sprawie opinii odnośnie do stanu zdrowia
psychicznego wnioskodawcy wyraźnie wskazano, że jedynie „w aktualnym
(jego – SN) stanie psychicznym brak jest ostrych objawów psychotycznych,
które ewentualnie mogłyby wpływać na popełnianie czynów o znacznej
szkodliwości społecznej” i dlatego nie wymaga on umieszczenia w szpitalu
psychiatrycznym, choć w chwili popełniania czynów był niepoczytalny.
Twierdzenie w związku z tym, że Sąd orzekający w sprawie o
odszkodowanie i zadośćuczynienie niesłusznie oddalił wniosek
pełnomocnika wnioskodawcy o powołanie kolejnego zespołu biegłych z
naruszeniem art. 4 k.p.k. jest całkowicie bezzasadne. Postępowanie to nie
9
było bowiem procesem, w którym można teraz podważać ustalenia, jakich
dokonano w innym prawomocnie zakończonym postępowaniu albo
próbować dokonywać ustaleń, które winny być wcześniej dokonane w
innym procesie, i to z powoływaniem się jako na podstawę wysuwanych
roszczeń na orzeczenie prawomocnie kończące owo inne postępowanie.
Przywoływanie w związku z tym przez skarżącego wyroku Sądu
Najwyższego z dnia 5 października 2001 r., III KKN 33/00, LEX nr 52030, w
którym jakoby Sąd ten miał uwzględnić kasację z zarzutem obrazy art. 176
k.p.k. z 1969 r., przez zaniechanie dopuszczenia dowodu z opinii biegłego
psychiatry w celu ustalenia, czy uzasadniony był pobyt oskarżonego w
szpitalu psychiatrycznym przez cały okres stosowania środka, jest
całkowicie niezrozumiałe. Należy bowiem zauważyć, że jak wynika z treści
tego orzeczenia, za zasadny uznano tu nie powyższy zarzut, podniesiony
wówczas w kasacji, lecz inny, sformułowany w jej uzasadnieniu. A
mianowicie nierozważenia przez sąd argumentacji kwestionującej istnienie
poważnego niebezpieczeństwa dla porządku prawnego w całym trzyletnim
stosowaniu środka zabezpieczającego, choć – jak wskazano – z uwagi na
rodzaj czynów objętych postanowieniem o umorzeniu, przy uwzględnieniu
dominującego w orzecznictwie i doktrynie poglądu, że samo
prawdopodobieństwo popełnienia wielu drobnych przestępstw nie pozwala
jeszcze przyjąć istnienia takiego niebezpieczeństwa, nakazało rozważyć tę
kwestię. Tym bardziej zaś, że jak podniesiono, żadna z wydanych w tej
sprawie opinii nie formułowała wniosków odnośnie prawdopodobieństwa ich
popełnienia w wypadku pozostawania wnioskodawcy na wolności, co
nakazywało również ustosunkowanie się do podnoszonego argumentu o
niepełności i lakoniczności tych opinii. Nie chodziło zatem bynajmniej o
uwzględnienie zarzutu niepowołania biegłego lecz nieustosunkowanie się w
sposób należyty lub w ogóle do zarzutów stawianych opiniom będącym
powodem do internacji trwającej kilka lat.
10
Tego typu sytuacja nie miała miejsca w niniejszej sprawie, a odnośnie
opinii biegłych wyraźnie wypowiedziały się Sądy podnosząc, że składane w
tym postępowaniu opinie nie są ani niepełne, ani niejasne, ani wewnętrznie
sprzeczne i brak jest podstaw do ich kwestionowania, wobec bezspornej,
wynikającej z kolejnych opinii, zmiany stanu zdrowia psychicznego
wnioskodawcy wraz z upływem czasu leczenia. W konsekwencji nie doszło
w tej sprawie również do naruszenia art. 552 § 1 i 3 k.p.k., gdyż Sąd
prawidłowo zinterpretował te przepisy. W niniejszej sprawie miało bowiem
miejsce dwukrotne umorzenie postępowania wobec wnioskodawcy z
powodu niewątpliwej jego niepoczytalności i tym samym nie został
spełniony warunek nabycia roszczeń o odszkodowanie i zadośćuczynienie,
z racji umorzenia postępowania po uprzednim wznowieniu procesu, o jakim
mowa w § 3 art. 552 k.p.k., a więc żeby owo umorzenie nastąpiło na
podstawie okoliczności uprzednio nie uwzględnionych. To zaś, że przy
pierwszym z tych umorzeń jednocześnie zastosowano wobec sprawcy
środek zabezpieczający o charakterze izolacyjnym, a umarzając
postępowanie po wznowieniu nie sięgnięto już po ten środek, nie oznacza
nowej podstawy umorzenia, jako że już wcześniej, na 4 lata przed
wznowieniem procesu, w oparciu o kolejną opinię biegłych wydaną w
trakcie leczenia w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym, postępy tego
leczenia spowodowały, że uznano, iż przestały istnieć podstawy do
stosowania internacji psychiatrycznej. Brak ich było także – co wykazała
kolejna opinia biegłych psychiatrów – po wznowieniu postępowania.
W żadnej mierze zatem nie można uznać, aby wnioskodawcy
należało się w tej sprawie odszkodowanie i zadośćuczynienie za pobyt w
zakładzie psychiatrycznym. Odszkodowania i zadośćuczynienia z racji
stosowania środka zabezpieczającego, o jakim mowa w art. 94 § 1 k.k., po
uprzednim uchyleniu w trybie wznowienia procesu, orzeczenia sądu o
umorzeniu postępowania z uwagi na niepoczytalność sprawcy z
11
zastosowaniem środka zabezpieczającego i ponownym umorzeniu
postępowania z uwagi na tę niepoczytalność, ale bez stosowania
wskazanego środka, a więc w sytuacji, gdy do umorzenia doszło wskutek
tych samych okoliczności, można zasadnie dochodzić jedynie wtedy, gdy
uprzednio w postępowaniu wznowionym w kwestii owego umorzenia
zostało wykazane, że stosowany uprzednio środek zabezpieczający został
orzeczony mimo braku wysokiego prawdopodobieństwa popełnienia przez
sprawcę ponownie czynu o znacznej szkodliwości społecznej, a nie jeżeli
rezygnacja obecnie z umieszczenia sprawcy w zakładzie psychiatrycznym
jest związana z jego aktualnym stanem zdrowia, będącym efektem leczenia
psychiatrycznego i brakiem w związku z tym przewidywań zaistnienia
wskazanego wyżej niebezpieczeństwa. W konsekwencji nie należy się też
wnioskodawcy odszkodowanie i zadośćuczynienie za tymczasowe
aresztowanie poprzedzające umieszczenie go w zakładzie
psychiatrycznym, a trwające od uprawomocnienia się postanowienia o
umorzeniu postępowania i zastosowaniu środka zabezpieczającego do
przyjęcia go do takiego zakładu. Aresztowanie to bowiem miało pełne
umocowanie w art. 264 § 3 k.p.k. i było stosowane właśnie dla zapewnienia
realności wykonania środka zabezpieczającego, a niezasadności
stosowania tego środka w sprawie tej nie wykazano.
W świetle powyższego kasacja ta okazała się być bezzasadna i
dlatego też Sąd Najwyższy oddalił tę skargę (...).