Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PK 61/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 13 grudnia 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Zbigniew Myszka (przewodniczący)
SSN Zbigniew Hajn (sprawozdawca)
SSN Romualda Spyt
w sprawie z powództwa J.K.
przeciwko Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Warszawie
o wynagrodzenie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 13 grudnia 2012 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w W.
z dnia 12 października 2011 r., sygn. akt […]
oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Powód J.K. pozwem z 15 listopada 2010 r. wniósł o zasądzenie od
pozwanej Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa 2.135,66 zł z
2
ustawowymi odsetkami od 1 listopada 2010 r. tytułem wynagrodzenia za
październik 2010 r. oraz o zwrot kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa
procesowego według norm przepisanych. Pozwana Agencja wniosła o oddalenie
powództwa w całości oraz o zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu, w tym
kosztów zastępstwa według norm przepisanych. Pełnomocnik powoda w toku
postępowania rozszerzył żądania pozwu wnosząc dodatkowo o zasądzenie na
rzecz powoda po 6.018,68 zł tytułem wynagrodzenia za listopad i grudzień 2010 r.
oraz styczeń 2011 r., z odsetkami w wysokości ustawowej od dnia wymagalności
poszczególnych kwot do dnia zapłaty.
Wyrokiem z dnia 3 marca 2011 r. Sąd Rejonowy […] w W., zasądził od
pozwanej Agencji na rzecz powoda 15.871,71 zł z odsetkami w wysokości
ustawowej od dnia wymagalności poszczególnych kwot do dnia zapłaty oraz oddalił
w pozostałym zakresie powództwo. Ponadto Sąd pierwszej instancji zasądził od
pozwanej na rzecz powoda 1.404 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego oraz
od powoda na rzecz pozwanej Agencji 396 zł tytułem kosztów zastępstwa
procesowego. Wyrokowi został nadany rygor natychmiastowej wykonalności, co do
5.560,20 zł.
Sąd Rejonowy ustalił, że 3 sierpnia 2009 r. powód wniósł do Sądu
Rejonowego […] pozew o uznanie wypowiedzenia umowy o pracę za bezskuteczne
i przywrócenie do pracy. Następnie, 12 stycznia 2010 r. powód ustanowił swoim
pełnomocnikiem radcę prawnego P.G., który stawiał się na każde posiedzenie
Sądu. Sąd Rejonowy […] wyrokiem z 19 kwietnia 2010 r. przywrócił powoda do
pracy oraz zasądził od pozwanej na jego rzecz 5.560,20 zł tytułem wynagrodzenia
za jeden miesiąc pozostawania bez pracy pod warunkiem podjęcia pracy w terminie
7 dni od daty uprawomocnienia się wyroku. Sąd orzekł także o kosztach
postępowania. Pełnomocnik pozwanej Agencji w ustawowym terminie wniósł
apelację od w/w wyroku. Zarządzeniem z 13 lipca 2010 r. Sąd Okręgowy w W.
wyznaczył termin rozpoznania sprawy na 4 października 2010 r. oraz powiadomił o
terminie rozprawy apelacyjnej pełnomocników stron. Na podstawie akt sprawy Sąd
pierwszej instancji ustalił, że zawiadomienie o terminie rozprawy apelacyjnej
zostało doręczone do kancelarii pełnomocnika powoda i odebrane przez panią K.
21 lipca 2010 r. Pomimo prawidłowego zawiadomienie pełnomocnik powoda nie
3
stawił się na rozprawę wyznaczoną na 4 października 2010 r. W tym samym dniu
Sąd Okręgowy w W. rozpoznał sprawę i ogłosił wyrok oddalający apelację
pozwanej Agencji. W dniu 20 października 2010 r. pełnomocnik powoda w toku
rutynowej kontroli stanu spraw prowadzonych przez jego kancelarię uzyskał od
pracownika Sądu Okręgowego telefoniczną informację, że w przedmiotowej
sprawie zapadł już wyrok oddalający apelację pozwanej Agencji. W tym samym
dniu, w godzinach popołudniowych pełnomocnik powoda drogą mailową
poinformował powoda o wyroku Sądu Okręgowego, wskazując jednocześnie, że
powód powinien złożyć pracodawcy jak najszybciej pismo w przedmiocie
zgłoszenia gotowości do pracy, którego projekt został załączony do maila. W dniu
21 października 2010 r. powód stawił się w siedzibie pracodawcy oraz złożył
pracodawcy pismo w przedmiocie gotowości niezwłocznego podjęcia pracy.
Pozwana pismem z 22 października 2010 r. wskazała, że odmawia przywrócenia
powoda do pracy z uwagi na fakt, że 7-dniowy termin zgłoszenia gotowości do
pracy upłynął 11 października 2010 r. Pismem z 26 października 2010 r. powód
ponownie zwrócił się do pracodawcy o przywrócenie do pracy zgłaszając gotowość
do jej świadczenia. W piśmie powód wskazał także, że uchybienie terminowi do
zgłoszenia gotowości do pracy nastąpiło z winy jego pełnomocnika, który nie
wiedział o terminie rozprawy apelacyjnej. Pozwana podtrzymała swoje stanowisko
odmawiające przywrócenia powoda do pracy w piśmie z 10 listopada 2010 r.
Powód w okresie od 21 października 2010 r. do dnia wydania wyroku przez Sąd
Rejonowy pozostawał w gotowości do świadczenia pracy.
W ocenie Sądu Rejonowego powództwo, co do zasady zasługiwało na
uwzględnienie. Powód nie zgłosił gotowości podjęcia pracy w ciągu 7 dni od
wydania przez Sąd Okręgowy wyroku oddalającego apelację pozwanej, który
zapadł w dniu 4 października 2010 r., a więc termin na zgłoszenie gotowości do
pracy upływał 11 października 2010 r. Jednakże, 7-dniowy termin określony w art.
48 § 1 k.p. ma charakter materialny i nie podlega przywróceniu stosownie do
przepisów art. 168 - 172 k.p.c. Wobec powyższego pracownik może jedynie
wykazać, że pracodawca nie ma prawa odmowy ponownego zatrudnienia, gdyż
uchybienie tego terminu nastąpiło z przyczyn od niego niezależnych.
4
Sąd Rejonowy wskazał, że brak informacji o korzystnym wyroku uniemożliwił
powodowi skorzystanie z przywrócenia do pracy i zasądzonych świadczeń.
Sytuacja ta wyniknęła z zaniedbania zawodowego pełnomocnika powoda, który nie
poinformował swego klienta o treści wyroku wydanego przez Sąd Okręgowy. W
ocenie Sądu Rejonowego zawinienie pełnomocnika nie stanowi zawinienia samej
strony, co prowadzi do wniosku, że przekroczenie przez powoda terminu do
zgłoszenia gotowości do pracy nastąpiło z przyczyn od niego niezależnych.
Pełnomocnik powoda po uzyskaniu informacji o treści wyroku z 4 października
2010 r. natychmiast podjął działania zmierzające do ochrony interesów jego
mocodawcy w konsekwencji, czego powód praktycznie od razu po uzyskaniu
informacji o konieczności zgłoszenia pracodawcy gotowości do pracy - podjął
stosowne działania. Sąd Rejonowy wskazał, że zgodnie z art. 81 § 1 k.p.,
pracownikowi za czas niewykonywania pracy, jeżeli był gotów do jej wykonywania,
a doznał przeszkód z przyczyn dotyczących pracodawcy, przysługuje
wynagrodzenie wynikające z jego osobistego zaszeregowania, a jeżeli taki składnik
wynagrodzenia nie został wyodrębniony przy określaniu warunków wynagradzania -
60% wynagrodzenia. W każdym wypadku wynagrodzenie to nie może być jednak
niższe od wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę, ustalanego na
podstawie odrębnych przepisów. Sąd Rejonowy miał przy tym na względzie
uchwałę 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 28 maja 1976 r., V PZP 12/75, OSNC
1976 nr 9, poz. 187), zgodnie, z którą pracownik przywrócony do pracy, który
zgłosił gotowość jej podjęcia w okolicznościach usprawiedliwiających przekroczenie
terminu przewidzianego w art. 48 § 1 k.p. może, w razie odmowy przez zakład
pracy ponownego zatrudnienia go, domagać się - po uprzednim ustaleniu, że
opóźnienie było usprawiedliwione - wykonania prawomocnego orzeczenia
przywracającego do pracy. Ustalenia tego pracownik może domagać się bądź
przed komisją odwoławczą do spraw pracy (obecnie przed sądem pracy) w sprawie
o wynagrodzenie za czas gotowości do pracy (art. 81 § 1 k.p.).
Uznając przekroczenie przez powoda terminu do zgłoszenia gotowości do
pracy za niezawinione, Sąd pierwszej instancji uznał za zasadne roszczenie o
wynagrodzenie za okres po faktycznym zgłoszeniu przez powoda gotowości do
pracy. Sąd Rejonowy uznał jednak, że do wyliczenia wynagrodzenia określonego w
5
art. 81 § 1 k.p. należy przyjąć nie 6.018.68 zł miesięcznie, tj. kwotę wyliczoną jak
ekwiwalent za urlop wypoczynkowy, lecz 4.731 zł, tj. kwotę wynikającą z aneksu do
umowy o pracę znajdującego się w aktach osobowych powoda. Wobec
powyższego Sąd zasądził na rzecz powoda wynagrodzenie za pracę za 11 dni
października 2010 r., za listopad i grudzień 2010 r. oraz za styczeń 2011 r., wraz z
odsetkami w wysokości ustawowej od dnia wymagalności. Roszczenie powoda
ponad kwotę zasądzoną w pkt. 1 wyroku Sąd Rejonowy oddalił, podejmując
odpowiednie rozstrzygnięcie o kosztach i nadając rygor natychmiastowej
wykonalności do kwoty w wysokości wskazanej w zaświadczeniu o wynagrodzeniu
powoda obliczonym jak ekwiwalent za urlop wypoczynkowy.
Wyrokiem zaskarżonym rozpoznawaną skargą kasacyjną Sąd Okręgowy
oddalił apelację strony pozwanej od wyroku Sądu pierwszej instancji, zasądził od
pozwanej na rzecz powoda 33.117 zł z należnymi odsetkami w wysokości
ustawowej oraz rozstrzygnął o kosztach zastępstwa procesowego w instancji
odwoławczej.
Sąd Okręgowy uznał, że Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił w niniejszej
sprawie stan faktyczny i wyciągnął z niego prawidłowe wnioski. Dotyczy to
szczególnie stanowiska, że uchybienie terminowi do zgłoszenia gotowości do pracy
przez powoda nastąpiło z przyczyn od niego niezależnych oraz, że zawinienie
profesjonalnego pełnomocnika nie jest tożsame z zawinieniem pracownika -
powoda. Stanowisko to ma oparcie w orzecznictwie sądów powszechnych i Sądu
Najwyższego. Pełnomocnik pozwanej Agencji błędnie więc wskazał na naruszenie
art. 233 § 1 k.p.c., przez sformułowanie na podstawie materiału dowodowego
zebranego w sprawie błędnego wniosku prowadzącego do uznania, że uchybienie
terminu do zgłoszenia gotowości do pracy było przez powoda niezawinione. W
przedmiotowej sprawie Sąd Okręgowy i Sąd pierwszej instancji analizuje
zachowania powoda z punktu widzenia przyczyn od niego niezależnych, a nie z
punktu widzenia zawinionego przez niego działania. Pełnomocnik pozwanej
dokonał błędnej wykładni art. 48 § 1 k.p., rozumiejąc zwrot „chyba, że
przekroczenie terminu nastąpiło z przyczyn niezależnych od pracownika” tak, jakby
chodziło w nim o przywrócenie terminu do dokonania czynności procesowej. Skoro
jednak, zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego, brak jest podstaw do
6
stosowania w tym wypadku rygorów z art. 168 i 169 k.p.c., to tym samym sąd nie
powinien rozważać istnienia „braku winy”, a jedynie „przyczyn niezależnych”. W
świetle ustalonego stanu faktycznego trudno przyjąć, że działanie powoda wynikało
z przyczyn od niego zależnych. W szczególności, Sąd Najwyższy w wyroku z dnia z
12 lipca 2005 r., II PK 358/04, wskazał wprost, że wykazanie, że przekroczenie
przez pracownika terminu nastąpiło z przyczyn od niego niezależnych może
wynikać z niepowiadomienia go o wyroku przywracającym do pracy przez
pełnomocnika procesowego. Ponadto, w wyroku z dnia 14 stycznia 2008 r., II PK
104/2007, Sąd Najwyższy wskazał, że 7-dniowy termin do zgłoszenia gotowości
podjęcia pracy musi rozpoczynać bieg w ściśle określonej dacie i obie strony
stosunku prawnego powinny wiedzieć, kiedy bieg tego terminu rozpoczyna się i
kiedy kończy. Tymczasem powód nie miał takiej świadomości. Z kolei w wyżej
wymienionym wyroku z 12 lipca 2005 r. oraz wyroku z dnia 14 stycznia 2008 r.,
II PK 104/07, Sąd Najwyższy wskazał, że o przekroczeniu terminu z art. 48 § 1 k.p.
z przyczyn niezależnych od powoda można mówić także wtedy, gdy przyczyna ta
jest zależna od jego pełnomocnika. Sąd Apelacyjny podniósł również, że
przekroczenie przez powoda terminu określonego w art. 48 § 1 k.p. nie było
znaczne, a powód podjął stosowne działania w dniu następującym po dniu, w
którym dowiedział się o zapadłym wyroku. Nie można też zgodzić się z tym, że
„zawirowania kadrowe" mogły być celowe, w efekcie, czego „powód z pomocą
Sądu Pracy może zapewnić sobie życie na koszt pracodawcy (..)". Gdyby okres
pomiędzy wydaniem prawomocnego wyroku, a zgłoszeniem gotowości do pracy był
znacznie dłuższy, można by rozważać, czy w świetle art. 5 k.c., takie zachowanie
powinno być uważane za wykonywanie prawa i czy korzysta z ochrony.
Strona pozwana zaskarżyła w całości powyższy wyrok Sądu Okręgowego.
Skarżąca zarzuciła naruszenie prawa materialnego, tj.:
1. art. 48 § 1 k.p., przez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu,
że w ramach pojęcia użytego w tym przepisie „przyczyny niezależnie od
pracownika" mieszczą się zaniechania profesjonalnego pełnomocnika z wyboru i w
konsekwencji uznanie przez Sąd, że fakt zaniechania (nieusprawiedliwionego)
stawiennictwa na rozprawie przed Sądem pierwszej instancji w dniu 4 października
2010 r. i w konsekwencji powzięcie wiedzy o treści wyroku Sądu odwoławczego
7
dopiero 20 października 2011 r. stanowi przesłankę ekskulpującą powoda od
zaniechania złożenia w ustawowym siedmiodniowym terminie wniosku w
przedmiocie gotowości niezwłocznego podjęcia pracy;
2. art. 95 § 2 k.c. w związku z art. 91 pkt 1 k.p.c. w związku z art. 48 § 1
k.p., przez ich błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że działania
pełnomocnika powoda są działaniami osób trzecich, co zdaniem Sądu implikowało
tezę, że uchybienie pełnomocnika polegające na zaniechaniu stawiennictwa na
rozprawie Sądu Apelacyjnego w dniu 4 października 2010 r., a w konsekwencji brak
wiedzy o fakcie wydania prawomocnego orzeczenia są przyczyną niezależną od
powoda/pracownika w rozumieniu art. 48 § 1 k.p., uzasadniającą zaniechanie
złożenia wniosku o gotowości do podjęcia pracy w zakreślonym prawem terminie
mimo, że czynności (zaniechania) pełnomocnika skutecznie umocowanego
pociągają za sobą skutki bezpośrednio dla osoby reprezentowanej. Zatem
zaniechanie przez pełnomocnika stawiennictwa na rozprawie apelacyjnej 4
października 2010 r. jest równoznaczne z nieusprawiedliwionym niestawiennictwem
powoda, co nie może ekskulpować powoda od zaniechania złożenia w ustawowym
siedmiodniowym terminie wniosku w przedmiocie gotowości niezwłocznego
podjęcia pracy, gdyż nie jest przyczyną niezależną od pracownika, w rozumieniu
art. 48 § 1 k.p., bowiem działania/zaniechania pełnomocnika są de facto
działaniami/zaniechaniem powoda;
3. art. 3 ust. 1 pkt 2 w związku z art. 14 w związku z art. 227
ust. 1
ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych (jednolity tekst: Dz.U. z 2010 r. Nr
10, poz. 65 ze zm.), przez jego niezastosowanie w związku z art. 48 § 1 k.p.,
wskutek jego błędnej interpretacji polegającej na przyjęciu, że działania
pełnomocnika nie są tożsame z działaniami osoby reprezentowanej, zatem Sąd
błędnie uznał, że działania/zaniechania profesjonalnego pełnomocnika, który ma
obowiązek przestrzegania staranności przy wykonywaniu zawodu oraz
wykorzystania przewidzianych przez prawo środków dla ochrony uzasadnionych
interesów mocodawcy, polegające na nieusprawiedliwionym niestawiennictwie na
rozprawie 4 października 2010 r., a w konsekwencji zwłoce z uzyskaniu informacji o
treści prawomocnego wyroku sądu pracy z dnia 4 października 2010 r. są
przyczynami niezależnymi od pracownika, co implikowało tezę, że powód z
8
przyczyn niezależnych od siebie uchybił wystąpienia w zakreślonym terminie z
wnioskiem w przedmiocie gotowości niezwłocznego podjęcia pracy. W zaistniałej
sytuacji Sąd powinien podnieść w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia, że skoro
działania pełnomocnika mają bezpośredni skutek względem reprezentowanego (są
tożsame), to nieusprawiedliwione niestawiennictwo, które doprowadziło do braku
wiedzy o treści wydanego w dniu 4 października orzeczenia sądu odwoławczego, a
tym samym doprowadziło do uchybienia przez powoda z wystąpieniem w
zakreślonym terminie z wnioskiem/zgłoszeniem gotowości do pracy, nie stanowiło
przyczyny niezależnej od pracownika, w rozumieniu art. 48 § 1 k.p. Natomiast
powodowi przysługiwałoby ewentualne roszczenie względem osoby pełnomocnika
z tytułu nienależytego wykonywania obowiązków profesjonalnego pełnomocnika w
trakcie świadczenia pomocy prawnej, objętej obowiązkowym ubezpieczeniem
odpowiedzialności cywilnej radców prawnych;
4. art. 8 k.p. w związku 48 § 1 k.p., przez przyjęcie, że w ramach
przyczyny niezależnej od pracownika pozwalającej pracownikowi na uchybienie
siedmiodniowemu terminowi na wystąpienie do pracodawcy z
wnioskiem/zgłoszeniem do gotowości podjęcia pracy, mieszczą się uchybienia
profesjonalnego pełnomocnika z wyboru, polegające na zaniechaniu
poinformowania swojego mocodawcy o fakcie wydania prawomocnego wyroku 4
października 2010 r., od którego rozpoczął bieg termin na wystąpienie do
pracodawcy z ww. wnioskiem, co jest równoznaczne z nadużyciem przez stronę
prawa podmiotowego (żądania reaktywowania stosunku pracy). Bowiem zawsze
ilekroć stronę reprezentuje fachowy pełnomocnik, to w wypadku swojego
ewentualnego zaniechania mającego negatywne konsekwencje dla osoby
reprezentowanej, pełnomocnik wraz z pracownikiem zawsze przyjmą wersję
zdarzeń, zgodnie z którą to osoba pełnomocnika będzie odpowiedzialna za
uchybienie polegające na zaniechaniu przez pracownika z wystąpieniem w
ustawowym terminie z wnioskiem w przedmiocie gotowości do niezwłocznego
podjęcia pracy, bowiem profesjonalny pełnomocnik jest zobowiązany przepisami
prawa oraz zasadami etyki zawodowej do należytej staranności przy świadczeniu
pomocy prawnej. Skoro działania pełnomocnika mają bezpośredni skutek dla osoby
reprezentowanej, do działania pełnomocnika (de facto samego powoda) w
9
zaistniałej sytuacji spóźnione zgłoszenie wniosku przez powoda w przedmiocie
gotowości do podjęcia pracy z przyczyn wskazanych powyższej nosi znamiona
naruszenia zasad współżycia społecznego (zasady uczciwości, zachowaniu
staranności w prowadzeniu swoich elementarnych spraw życiowych), które nie
powinno korzystać z ochrony sądowej.
Strona skarżąca wniosła o uchylenie wyroku Sądu drugiej instancji w całości
oraz uchylenie wyroku Sądu pierwszej instancji i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu […] w W., w tym również w
odniesieniu do kosztów postępowania kasacyjnego wraz z kosztami zastępstwa
procesowego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Sąd Najwyższy rozpoznaje sprawę w granicach podstaw kasacyjnych, a
ponieważ strona Skarżąca nie zarzuciła naruszenia przepisów postępowania, Sąd
Najwyższy jest związany podstawą faktyczną zaskarżonego wyroku przy ocenie
naruszenia prawa materialnego (art. 39813
§ 1 k.p.c.).
Zgodnie z art. 48 § 1 k.p., pracodawca może odmówić ponownego
zatrudnienia pracownika, jeżeli w ciągu 7 dni od przywrócenia do pracy nie zgłosił
on gotowości niezwłocznego podjęcia pracy, chyba że przekroczenie terminu
nastąpiło z przyczyn niezależnych od pracownika. Siedmiodniowy termin
zgłoszenia gotowości niezwłocznego podjęcia pracy określony w art. 48 § 1 k.p.
biegnie od daty uprawomocnienia się orzeczenia o przywróceniu do pracy (wyrok
SN z dnia 19 grudnia 1997 r., I PKN 444/97, OSNAPiUS 1998 nr 21, poz. 632). Od
dnia gotowości pracownika pracodawca jest obowiązany dopuścić go do pracy. Jak
wynika z przytoczonego wyżej przepisu, dopuszcza on przekroczenie terminu
zgłoszenia gotowości do pracy, jeżeli nastąpiło ono z przyczyn niezależnych od
pracownika. Jeżeli pracodawca kwestionuje fakt, że przekroczenie terminu
nastąpiło z przyczyn niezależnych od pracownika, pracownik może domagać się
ustalenia tego przez sąd. W świetle ustalonego stanowiska orzecznictwa
sądowego, termin 7 dni na zgłoszenie gotowości do pracy jest terminem prawa
materialnego i nie mają do niego zastosowania przepisy o przywróceniu terminu z
10
art. 168 i 169 k.p.c., określające warunki przywrócenia terminów do dokonania
czynności procesowej. Termin określony w art. 48 § 1 k.p. jako termin prawa
materialnego, nie jest terminem przywracalnym, można jedynie wykazywać, że
pomimo jego upływu pracodawca nie miał prawa do odmowy ponownego
zatrudnienia, gdy upływ ten nastąpił z przyczyn niezależnych od pracownika. Nie
ma w szczególności podstaw do stosowania w tym wypadku rygorów z art. 168 i
169 k.p.c. i tym samym rozważenia „braku winy”. W tej sytuacji pracownik może
jedynie wykazać, że pracodawca nie ma prawa do odmowy ponownego
zatrudnienia, gdy uchybienie temu terminowi nastąpiło z przyczyn niezależnych od
pracownika (zob. wyroki SN z dnia: 19 grudnia 1997 r., I PKN 444/97, OSNAPiUS
1998 nr 21, poz. 632; 12 lipca 2005 r., II PK 358/04, OSNP 2006 nr 5-6, poz. 87).
Zwrot „przyczyny niezależne od pracownika” nie jest zatem tożsamy ze zwrotem
„przyczyny niezawinione przez pracownika”. Należy uznać, że są to przyczyny,
które jak wynika z sensu tego określenia, nie zależą od pracownika, czy też, na
które nie ma on obiektywnie wpływu. Jak podkreślił Sąd Najwyższy w powołanym
wyżej wyroku w sprawie I PKN 444/97, rozważenie „przyczyn” przekroczenia
terminu do zgłoszenia gotowości do pracy i ocena ich jako „niezależnych od
pracownika” należy do sądu. Są to przesłanki trudne do jednoznacznego
zdefiniowania i podlegają one rozważeniu w okolicznościach konkretnej sprawy. W
orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się jednak zgodnie, że za przyczynę
niezależną od pracownika można uznać niepowiadomienie go o wyroku
przywracającym do pracy przez pełnomocnika procesowego (zob. wyroki SN z
dnia: 12 maja 2005 r., II PK 358/04, OSNP 2006/5-6/87 i 14 stycznia 2008 r., II PK
104/07, LEX nr 442870). Dla ustalenia, że przyczyna jest niezależna od pracownika
nie jest więc konieczne, aby była także niezależna od jego pełnomocnika.
Jak wynika z przyjętych w niniejszej sprawie i niekwestionowanych przez
stronę pozwaną ustaleń faktycznych, powód ze względu na nieobecność swojego
pełnomocnika na rozprawie apelacyjnej 4 października 2010 r., spowodowaną
niewłaściwym funkcjonowaniem jego kancelarii, nie został przez niego
powiadomiony o rozpoczęciu się biegu terminu do zgłoszenia pracodawcy
(pozwanej) gotowości niezwłocznego podjęcia pracy, w związku z czym przekroczył
siedmiodniowy termin na to zgłoszenie wyznaczony w art. 48 § 1 k.p. Opisana
11
przyczyna niezgłoszenia gotowości do pracy była jednak, w świetle powyższych
uwag, niezależna od niego w rozumieniu powołanego art. 48 § 1 k.p. W związku z
tym kasacyjny zarzut naruszenia tego przepisu przez jego błędna wykładnię
uznającą za przyczyny niezależne od pracownika także zaniechania jego
pełnomocnika okazał się nieuzasadniony.
Bezzasadny jest także zarzut naruszenia przez zaskarżony wyrok art. 95 § 2
k.c. w związku z art. 91 pkt 1 k.p.c. i w związku z art. 48 § 1 k.p., przez ich błędną
wykładnię polegającą na przyjęciu, że działania pełnomocnika powoda są
działaniami osób trzecich. Zgodnie z art. 95 § 2 k.c., czynność prawna dokonana
przez przedstawiciela w granicach umocowania pociąga za sobą skutki
bezpośrednio dla reprezentowanego. Natomiast art. 91 pkt 1 k.p.c. stanowi, że
pełnomocnictwo procesowe obejmuje z mocy samego prawa umocowanie do
wszystkich łączących się ze sprawą czynności procesowych, nie wyłączając
powództwa wzajemnego, skargi o wznowienie postępowania i postępowania
wywołanego ich wniesieniem, jako też wniesieniem interwencji głównej przeciwko
mocodawcy. Przedstawione przepisy wyraźnie nie mają związku ze sprawą.
Zgłoszenie przez pracownika gotowości niezwłocznego podjęcia pracy jest
czynnością materialno-prawną (por. wyrok SN z dnia 19 października 2010 r., II PK
73/10, LEX nr 687020). Wynikająca z art. 95 § 2 k.c. zasada, zgodnie z którą
czynność prawna pełnomocnika lub jego zaniechanie dokonania takiej czynności
pociąga za sobą skutki bezpośrednio dla reprezentowanego (por. postanowienie
SN z dnia 29 czerwca 2005 r., V CZ 77/05, LEX nr 347345) mogłaby więc znaleźć
zastosowanie w rozważanym stanie faktycznym, gdyby powód umocował swojego
pełnomocnika do złożenia pracodawcy w jego imieniu oświadczenia woli o
gotowości do pracy, a ten zaniechał dokonania tej czynności. Takiego umocowania
powód jednak nie udzielił, a pełnomocnictwo udzielone zastępującemu go radcy
prawnemu ogranicza się do czynności procesowych (k. 9 a.s.). W tej sytuacji
zaniechanie pełnomocnika powoda w postępowaniu sądowym mogło bezpośrednio
pociągać negatywne dla niego skutki w rozumieniu art. 95 § 2 k.c. wyłącznie w
sferze procesowej. Podobnie jest oczywiste, że również art. 91 pkt 1 k.p.c. nie mógł
zostać naruszony przez zaskarżony wyrok, skoro niezgłoszenie gotowości do pracy
przez powoda było niedokonaniem czynności materialnoprawnej, a przepis ten, jak
12
wskazano, odnosi się wyłącznie do reprezentowania umocowanego w zakresie
czynności procesowych.
Bezpodstawne są także zarzuty naruszenia art. 3 ust. 1 pkt 2 (powinno być
art. 3 ust. 2) w związku z art. 14 w związku z art. 227
ust. 1 ustawy o radcach
prawnych, przez ich niezastosowanie w związku z art. 48 § 1 k.p., wskutek jego
błędnej interpretacji polegającej na przyjęciu, że działania pełnomocnika nie są
tożsame z działaniami osoby reprezentowanej. Art. 3 ust. 1 pkt 2 powołanej wyżej
ustawy stanowi, że „Radca prawny wykonuje zawód ze starannością wynikającą z
wiedzy prawniczej oraz zasad etyki radcy prawnego”. Stosownie do art. 14 tej
ustawy „Radca prawny prowadzi samodzielnie sprawy przed organami
orzekającymi, dbając o należyte wykorzystanie przewidzianych przez prawo
środków dla ochrony uzasadnionych interesów jednostki organizacyjnej”. Natomiast
według art. 227
ust. 1 tego aktu prawnego, „Radca prawny podlega
obowiązkowemu ubezpieczeniu od odpowiedzialności cywilnej za szkody
wyrządzone przy wykonywaniu czynności, o których mowa w art. 4 ust. 1 i art. 6
ust. 1”. Przytoczone przepisy nie wykazują żadnego związku normatywnego z
rozpoznawaną sprawą i podstawami prawnymi zaskarżonego wyroku.
Nietrafny okazał się też zarzut naruszenia art. 8 w związku z art. 48 § 1 k.p.
Jak ustalono w sprawie zachowanie (zaniechanie) pełnomocnika powoda, które
było przyczyną naruszenia przez powoda terminu z art. 48 § 1 k.p., było od niego
niezależne. Ustalenia przyjęte w podstawie faktycznej zaskarżonego wyroku,
niekwestionowane w skardze, nie dają podstawy do stwierdzenia naruszenia przez
powoda zasady uczciwości czy też zasady staranności w prowadzeniu
elementarnych spraw życiowych (bez względu na to, czy tę ostatnią można do
zasad współżycia społecznego zaliczyć). Nie ma w szczególności podstaw do
doszukiwania się jakiejkolwiek „zmowy” między powodem a jego pełnomocnikiem,
mającej np. na celu zniwelowanie skutków zaniedbania powoda w zachowaniu
terminu z art. 48 § 1 k.p., która zarzut nadużycia prawa mogłaby usprawiedliwiać.
Z powyższych względów, stosownie do art. 39814
k.p.c., Sąd Najwyższy
orzekł jak w sentencji.
/tp/