Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CZ 15/13
POSTANOWIENIE
Dnia 17 kwietnia 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Tadeusz Wiśniewski (przewodniczący)
SSN Krzysztof Strzelczyk (sprawozdawca)
SSN Dariusz Zawistowski
w sprawie z powództwa W. K.
przeciwko HDI-Gerling Życie Towarzystwo Ubezpieczeń S.A. z siedzibą
w Warszawie
o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 17 kwietnia 2013 r.,
zażalenia powoda na postanowienie Sądu Apelacyjnego
z dnia 23 maja 2012 r.,
uchyla zaskarżone postanowienie, pozostawiając
rozstrzygnięcie o kosztach postępowania zażaleniowego przed
Sądem Najwyższym Sądowi Apelacyjnemu.
2
Uzasadnienie
Postanowieniem z dnia 23 maja 2012 r. Sąd Apelacyjny odrzucił apelację W.
K. od wyroku Sądu Okręgowego w W. – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów
z dnia 15 września 2011 r., oddalającego powództwo skierowane przeciwko HDI –
Gerling Życie Towarzystwo Ubezpieczeń Spółce Akcyjnej z siedzibą w Warszawie
o uznanie bliżej określonych postanowień wzorca umowy za niedozwolone.
Odrzucając apelację Sąd Apelacyjny wskazał, że termin do jej wniesienia upłynął
z dniem 2 listopada 2011 r., a przywrócenie tego terminu przez Sąd Okręgowy
postanowieniem z dnia 28 listopada 2011 r. nie było prawidłowe. Przedstawione
przez powoda zaświadczenia lekarskie nie zostały wystawione przez biegłego
lekarza sądowego na potrzeby postępowania sądowego, lecz przez
Zakład Ubezpieczeń Społecznych w celu stwierdzenia niezdolności do pracy, co
nie oznacza jeszcze niemożności napisania i wysłania korespondencji.
Przedstawione zaświadczenie stwierdzało niezdolność powoda do pracy w dniach
od 24 do 28 października 2011 r. z zaleceniem leżenia. Pomimo tego powód podjął
kilkusetkilometrową podróż do Poznania, gdzie w dniu 28 października 2011 r.
otrzymał zaświadczenie stwierdzające jego niezdolność do pracy do dnia
4 listopada 2011 r. i udał się do kancelarii notarialnej w celu dokonania dwóch
czynności. W dniu 2 listopada 2011 r. udał się do Wielospecjalistycznego Szpitala
Miejskiego w P., gdzie przebywał w godzinach od 16.34 do 19.00 i po stwierdzeniu,
że nie wymaga hospitalizacji, uzyskał skierowanie do Centrum Pulmunologii i
Torakochirurgii. Tam z kolei powód zgłosił się w dniu 7 listopada 2011 r. i otrzymał
zaświadczenie o niezdolności do pracy w dniach od 5 do 14 listopada 2011 r. bez
zalecenia leżenia, a następnie kolejne zaświadczenie o niezdolności do pracy w
dniach od 14 do 18 listopada 2011 r. także bez zalecenia leżenia. W ocenie Sądu
Apelacyjnego z powyższych ustaleń wynika, że stan uniemożliwiający powodowi
wniesienie apelacji minął w dniu 2 listopada 2011 r. o godz. 19.00. Chociaż na tę
chwilę powód dysponował zaświadczeniem stwierdzającym jego niezdolność do
pracy, to jednak nie wynika z niego, iż nie był on w stanie (przy zaleceniu leżenia,
do którego się nie stosował) dokonać czynności procesowych. Wbrew stanowisku
powoda, nic nie wskazuje aby był on dotknięty poważną chorobą ograniczającą
3
zdolności psychofizyczne, przeciwnie aktywność powoda oraz pięciodniowa zwłoka
z udaniem się do Centrum Pulmunologii i Torakochirurgii uprawniają do przyjęcia,
że zgłoszenie wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia apelacji w dniu 23
listopada 2011 r. nastąpiło z uchybieniem terminu przewidzianego w art. 169 k.p.c.
Powód zaskarżył zażaleniem postanowienie Sąd Apelacyjnego, żądając jego
uchylenia. W zażaleniu zarzucił naruszenie art. 168 § 1 k.p.c. przez błędne
przyjęcie, że ponosi winę w uchybieniu terminu do wniesienia apelacji, naruszenie
art. 169 § 2 k.p.c. przez błędne przyjęcie, że nie uprawdopodobnił istnienia
okoliczności usprawiedliwiających przywrócenie tego terminu oraz naruszenie art.
373 k.p.c. przez jego błędne zastosowanie. Wniósł także o zasądzenie kosztów
postępowania zażaleniowego według norm przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zażalenie zasługuje na uwzględnienie.
W ramach przewidzianej w art. 373 w zw. z art. 370 k.p.c. kontroli
dopuszczalności apelacji m.in. ze względu na zachowanie terminu do jej wniesienia
Sąd drugiej instancji powinien dokonać oceny, czy uchybiony przez skarżącego
termin do wniesienia apelacji został zasadnie przywrócony przez sąd pierwszej
instancji. Niemniej jednak podważanie zasadności przywrócenia terminu w ramach
korzystania przez sąd drugiej instancji z tej kompetencji ograniczać się musi
do przypadków, gdy zachodzi ku temu pewna, jednoznaczna podstawa
(por. postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 19 grudnia 2012 r., II CZ 146/12,
niepubl.; z dnia 24 czerwca 2010 r., IV CZ 32/10, niepubl.; z dnia 12 marca 2009 r.,
V CZ 7/09, niepubl; z dnia 23 marca V CZ 16/07, niepubl.; z dnia V CZ 82/04,
niepubl.; z dnia 25 sierpnia 1999 r., III CKN 695/99, OSNC 2000/3/51). W ocenie
Sądu Najwyższego w niniejszej sprawie warunek taki nie został spełniony.
Nie kwestionując ustaleń Sądu Apelacyjnego związanych z chronologią wizyt
powoda w placówkach medycznych i uzyskiwanych zaświadczeń stwierdzających
niezdolność powoda do pracy, należy podkreślić, że Sąd Apelacyjny przyjął, iż stan
uniemożliwiający powodowi wniesienie apelacji ustał w dniu 2 listopada 2011 r.
o godz. 19.00, a więc w tym samym dniu, w którym upływał termin do wniesienia
apelacji. W konkluzji zaś Sąd Apelacyjny uznał, że wniosek powoda o przywrócenie
4
tego terminu, zgłoszony w dniu 23 listopada 2011 r., był spóźniony. W myśl art.
169 § 1 k.p.c. tygodniowy termin do zgłoszenia wniosku o przywrócenie
uchybionego terminu do dokonania czynności procesowej rozpoczyna bieg od
czasu ustania przyczyny uchybienia terminu. Niewątpliwie jednak termin do
zgłoszenia wniosku o przywrócenie terminu nie rozpoczyna biegu zanim nie upłynie
termin do dokonania czynności procesowej, który ma zostać przywrócony.
Stąd ocena Sądu Apelacyjnego co do tego, czy wniosek o przywrócenie
uchybionego przez powoda terminu do wniesienia apelacji był spóźniony, powinna
przyjmować za podstawę okoliczności zaistniałe po dniu 2 listopada 2011 r.
Tymczasem podróż odbyta przez powoda i dokonane przez niego czynności
notarialne, polegające jedynie na notarialnym poświadczeniu odpisów uzyskanych
zaświadczeń lekarskich, miały miejsce przed tym dniem. Po tym dniu ustalenia
Sądu Apelacyjnego ograniczają się jedynie do wskazania na niezdolność powoda
do pracy, istniejącą przecież nieprzerwanie do dnia 18 listopada 2011 r. i przez to
mającą znaczenie dla biegu tygodniowego terminu, o którym mowa w art. 169 § 1
k.p.c. Ocena, czy stan zdrowia powoda pozwalał na zachowanie tego terminu
musiała uwzględniać okoliczność, że na etapie złożenia wniosku o przywrócenie
terminu do wniesienia apelacji powód nie był reprezentowany przez pełnomocnika
oraz że zdolność do napisania i nadania korespondencji nie jest wcale tożsama
ze zdolnością do dokonywania sformalizowanych czynności procesowych,
jakimi są zgłoszenie wniosku o przywrócenie terminu oraz wniesienie apelacji,
co musiało zostać dokonane równocześnie z wnioskiem (art. 169 § 3 k.p.c.).
Nadto z uzasadnienia zaskarżonego postanowienia nie wynika w jaki sposób Sąd
Apelacyjny ustalił, że u powoda nie występowała poważna choroby ograniczająca
jego zdolności psychofizyczne. Zgodnie zaś z art. 2141
k.p.c. zaświadczenie
pochodzące od lekarza sądowego służy usprawiedliwieniu niestawiennictwa przed
sądem. Brak takiego zaświadczenia nie oznacza jednak, że powód był zdolny do
osobistego dokonywania czynności procesowych, zwłaszcza że powód legitymował
się innym zaświadczeniem lekarskim stwierdzającym niezdolność do pracy
zawodowej.
5
Z tych względów Sąd Najwyższy, na podstawie art. 39815
§ 1 zd. pierwsze
w zw. z art. 3941
§ 3 k.p.c., postanowił jak w sentencji, orzekając odnośnie do
kosztów postępowania zażaleniowego zgodnie z art. 108 § 2 w zw. z art. 39821
i art.
3941
§ 3 k.p.c.
jw