Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III KK 53/13
POSTANOWIENIE
Dnia 5 czerwca 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Andrzej Siuchniński (przewodniczący)
SSN Zbigniew Puszkarski (sprawozdawca)
SSN Michał Laskowski
Protokolant Anna Korzeniecka-Plewka
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Jerzego Engelkinga,
w sprawie T. S.
skazanego z art. 178 a § 1 i 4 k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 5 czerwca 2013 r.,
kasacji, wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w W.
z dnia 3 października 2012 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego
z dnia 26 kwietnia 2012 r.,
1. oddala kasację;
2. kosztami sądowymi za postępowanie kasacyjne obciąża
skazanego.
UZASADNIENIE
T. S. został oskarżony o to, że „w dniu 08.02.2012 r. około godziny 20.30 w
miejscowości R. naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten
sposób, że kierował po drodze publicznej samochodem osobowym marki Seat
Cordoba będąc w stanie nietrzeźwości, tj. 1,21 mg/l alkoholu w wydychanym
powietrzu oraz nie zastosował się do orzeczenia wyroku Sądu Rejonowego z dnia
2
30.03.2011 r., w którym został skazany za kierowanie pojazdem mechanicznym w
stanie nietrzeźwości na okres 4-ch lat zakazu prowadzenia pojazdów
mechanicznych w ruchu lądowym”.
Czyn ten prokurator zakwalifikował z art. 178a § 1 i 4 k.k. w zb. z art. 244 k.k.
w zw. z art. 11 § 2 k.k., a do aktu oskarżenia dołączył na podstawie art. 335 § 1
k.p.k. wniosek o wymierzenie uzgodnionych z oskarżonym: kary 2 lat pozbawienia
wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 5 lat oraz
środków karnych w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów
mechanicznych w ruchu lądowym na okres 7 lat i świadczenia pieniężnego w
kwocie 400 zł na rzecz fundacji niosącej pomoc pokrzywdzonym w wypadkach
drogowych.
W Sądzie Rejonowym, do którego wpłynął akt oskarżenia, wbrew treści art.
339 § 1 pkt 3 k.p.k. od razu wydano zarządzenie o wyznaczeniu terminu rozprawy,
w trakcie której na podstawie art. 343 § 7 k.p.k. zapadło postanowienie o
nieuwzględnieniu wspomnianego wniosku z motywacją, że „zaproponowana kara
jest nieadekwatna do wagi popełnionego czynu”. Następnie, po przeprowadzeniu
rozprawy w dniu 26 kwietnia 2012 r., Sąd wydał wyrok, mocą którego T. S. uznał za
winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, z tym że wyeliminował z jego
kwalifikacji prawnej art. 244 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i za to na podstawie art.
178a § 4 k.k. wymierzył mu karę 8 miesięcy pozbawienia wolności; na podstawie
art. 42 § 2 k.k. orzekł wobec oskarżonego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów
mechanicznych w ruchu lądowym na okres 5 lat, a na podstawie art. 49 § 2 k.k.
świadczenie pieniężne w kwocie 200 zł na rzecz Fundacji Pomocy Pokrzywdzonym
oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Apelacje od tego wyroku, zaskarżając go w części zawierającej orzeczenie o
karze, wnieśli oskarżony oraz jego obrońca.
Oskarżony podniósł, że przyjmując propozycję prokuratora co do wymiaru
kary był przekonany, iż poczynione uzgodnienie będzie respektowane przez Sąd, w
związku z czym wyrok skazujący na karę bezwzględnego pozbawienia wolności
uważa za niesprawiedliwy.
Obrońca zarzucił naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na
treść wyroku, a mianowicie:
3
„1. art. 6 kpk w zw. z art. 16 § 2 kpk i 343 § 7 kpk poprzez zaniechanie
pouczenia oskarżonego T. S. w toku przesłuchania w dniach 9 lutego i 1
marca 2012r. (czyli jeszcze przed wyznaczeniem obrońcy z urzędu w dniu 7
marca 2012r.) o treści art. 343 § 7 kpk, przez co oskarżony został
wprowadzony w błędne przekonanie co do wiążącego charakteru uzgodnień
co do kary i środków karnych ustalonych z prokuratorem w trybie art. 335
kpk, co stanowiło naruszenie prawa do obrony oskarżonego;
2. art. 343 § 7 kpk poprzez nieuwzględnienie przez Sąd wniosku prokuratora o
wydanie wyroku skazującego bez rozprawy i orzeczenie uzgodnionych z
oskarżonym kary i środków karnych przy jednoczesnym spełnieniu przez ten
wniosek wszystkich wymagań opisanych w art. 335 § 1 i 2 kpk oraz
jednocześnie całkowite pominięcie przez Sąd przepisów art. 343§1 i 2 pkt. 2
kpk pozwalających na zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności
niezależnie od przesłanek określonych w art. 69 § 1 - 3 kk”.
Nadto podniósł zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, polegającego na
pominięciu określonych okoliczności „łagodzących wymiar kary, a także mających
wpływ na pozytywną prognozę co do dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia
wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności” oraz zarzut rażącej
niewspółmierności orzeczonej kary.
Podczas rozprawy odwoławczej przed Sądem Okręgowym w dniu 12
września 2012 r. obrońca dodatkowo podniósł, co potwierdzono stosownym
zapisem w protokole rozprawy (k. 136), zarzut obrazy art. 41 § 1 k.p.k. w zw. z art.
42 § 1 k.p.k. i art. 343 § 7 k.p.k., polegającej na zaniechaniu przez sędziego
przewodniczącego oświadczenia o wyłączeniu się od udziału w sprawie, z uwagi na
wypowiedzenie się, jeszcze przed wydaniem wyroku, co do wymiaru kary.
Rozprawa została odroczona, następnie była prowadzona w dniu 26 września
2012 r., po czym Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 3 października 2012 r. utrzymał w
mocy zaskarżony wyrok, uznając obie apelacje za oczywiście bezzasadne.
Kasację od prawomocnego wyroku Sądu odwoławczego, zaskarżając go w
całości, wniósł obrońca skazanego. Zarzucił:
„1. rażące naruszenie art. 433 § 2 kpk poprzez brak jakiegokolwiek
odniesienia się przez sąd odwoławczy co do sformułowanego przez obrońcę i
4
zapisanego do protokołu na rozprawie apelacyjnej w dniu 12 września 2012 r.
zarzutu naruszenia przez sąd pierwszej instancji art. 41 § 1 kpk w zw. z art. 42 § 1
kpk oraz art. 343 § 7 kpk polegającego na zaniechaniu złożenia przez
Przewodniczącego składu sędziowskiego oświadczenia o swym wyłączeniu się z
uwagi na wypowiedzenie się przez tego sędziego, jeszcze przed wydaniem wyroku,
co do wymiaru kary, co znalazło odzwierciedlenie w treści protokołu rozprawy z
dnia 26 kwietnia 2012 r. (k. 97 i nast.) w którym to Sąd Rejonowy postanowił „na
podstawie art. 343 § 7 kpk nie uwzględnić wniosku prokuratora o wydanie wyroku
bez przeprowadzenia rozprawy albowiem zaproponowana kara jest nieadekwatna
do wagi popełnionego czynu", co w konsekwencji spowodowało, że Sąd Okręgowy
w ogóle nie rozpatrzył w/w zarzutu apelacyjnego przez co nie uchylił zaskarżonego
wyroku sądu pierwszej instancji i nie przekazał do ponownego rozpoznania sprawy
Sądowi Rejonowemu w W.;
2. rażące naruszenie art. 433 § 2 kpk poprzez niewnikliwe i mało
rzetelne odniesienie się do sformułowanych w apelacji obrońcy zarzutów
naruszenia przez Sąd meriti prawa do obrony skazanego poprzez
zaniechanie pouczenia go w toku przesłuchania w dniach 9 lutego i 1 marca
2012 r. (czyli jeszcze przed wyznaczeniem obrońcy z urzędu w dniu 7 marca
2012 r.) o treści art. 343 § 7 kpk, przez co został on wprowadzony w błędne
przekonanie co do wiążącego charakteru uzgodnień co do kary i środków
karnych ustalonych z prokuratorem w trybie art. 335 kpk, a także naruszenie
art. 343 § 7 kpk poprzez nieuwzględnienie przez Sąd meriti wniosku
prokuratora o wydanie wyroku skazującego bez rozprawy i orzeczenie
uzgodnionych z oskarżonym kary i środków karnych przy jednoczesnym
spełnieniu przez ten wniosek wszystkich wymagań opisanych w art. 335 § 1 i
2 kpk oraz jednocześnie całkowite pominięcie przez Sąd przepisów art. 343
§ 1 i 2 pkt. 2 kpk pozwalających na zawieszenie wykonania kary
pozbawienia wolności niezależnie od przesłanek określonych w art. 69 § 1 -
3 kk.”
Podnosząc te zarzuty, wniósł o uchylenie zaskarżonego kasacją wyroku, jak
też poprzedzającego go wyroku Sądu pierwszej instancji i przekazanie sprawy
temu Sądowi do ponownego rozpoznania.
5
W odpowiedzi na kasację prokurator Prokuratury Okręgowej wniósł o jej
oddalenie jako oczywiście bezzasadnej, co poparł na rozprawie kasacyjnej
prokurator Prokuratury Generalnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja nie zasługiwała na uwzględnienie, chociaż nie można mówić o jej
oczywistej bezzasadności w sytuacji, gdy znajduje potwierdzenie ujęty w pkt 1
zarzut, podnoszący brak odniesienia się Sądu odwoławczego do zarzutu
zgłoszonego przez obrońcę na rozprawie apelacyjnej. Zwraca przy tym uwagę
okoliczność, że wobec zaniechania przez Sąd ad quem zamieszczenia wypowiedzi
w tym względzie w uzasadnieniu wydanego przez siebie wyroku, nie wiadomo,
jakie jest stanowisko tego Sądu w kwestii dopuszczalności uzupełnienia przez
obrońcę apelacji, po terminie jej wniesienia, poprzez wysunięcie dodatkowego
zarzutu pod adresem skarżonego wyroku. W kasacji obrońca zwrócił uwagę, że
możliwość takiego postąpienia dopuścił Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 16
listopada 2009 r., IV KK 101/09 (OSNKW 2012, z. 1, poz. 8), wobec czego, nie
negując zaprezentowanego w tym orzeczeniu stanowiska, należy stwierdzić, że
nierozpoznanie przez Sąd odwoławczy jednego z zarzutów podniesionych przez
obrońcę jest rażącym naruszeniem art. 433 § 2 k.p.k., jednak uchybienie to nie
mogło mieć wpływu na treść zaskarżonego kasacją wyroku. Wynika to z faktu, że
zupełnie bezpodstawne jest leżące u podstaw przedmiotowego zarzutu twierdzenie,
iż niedopuszczalne jest wyrażenie przez sędziego poglądu co do zawartego przez
strony porozumienia o treści mającego zapaść wyroku, a w razie wyrażenia takiego
poglądu sędzia staje się iudicis suspecti i powinien zażądać wyłączenia go od
rozpoznania sprawy. Wysuwając takie twierdzenie, obrońca nie dostrzega specyfiki
unormowania regulującego konsensualny tryb rozpoznania sprawy, zwłaszcza
tego, że po zawarciu przez strony porozumienia, na etapie jej wniesienia do sądu
pomiędzy nimi nie ma już sporu o treść wyroku i postulują one, by ich stanowisko w
tym względzie podzielił sąd. Zatem nie oczekują od sądu, by aż do chwili wydania
wyroku, w żaden sposób nie zasygnalizował własnego przekonania o winie
oskarżonego, względnie odnośnie do tego, jaką karę uważa za odpowiednią. Takie
też podejście zaprezentował ustawodawca w odniesieniu do sytuacji, gdy dopiero
na rozprawie oskarżony wyraża gotowość dobrowolnego poddania się karze bez
6
przeprowadzania postępowania dowodowego. Zgodnie z art. 387 § 3 k.p.k., sąd
może uzależnić uwzględnienie takiego wniosku od dokonania w nim wskazanej
przez siebie zmiany, a więc może zakomunikować, że zostanie on uwzględniony,
jeżeli oskarżony zmieni, bez sprzeciwu prokuratora i pokrzywdzonego, wniosek w
zakresie kary. Rzecz jasna, w takim wypadku oskarżonego należy poinformować,
jaką konkretnie karę powinien zaproponować, by wniosek mógł zostać
uwzględniony. Przekazanie stronie takiej informacji, jeszcze przed wydaniem
wyroku pozwala odczytać zdanie sądu (sędziego), jaki wyrok uznaje za właściwy,
nie może to być jednak powodem do żądania wyłączenia sędziego, względnie
oczekiwania, iż sam sędzia wystąpi o swoje wyłączenie od udziału w sprawie. Takie
podejście w praktyce podważałoby samą ideę konsensualnego załatwiania spraw
karnych, zresztą treść wspomnianego art. 387 § 3 k.p.k. nie pozostawia
wątpliwości, że ustawodawca nie uważa za niewłaściwe wyrażenie przez sąd w
zaistniałej sytuacji procesowej poglądu, jakiej treści wyrok powinien zostać wydany.
Sąd Najwyższy już wcześniej wskazywał (zob. np. wyrok z dnia 6 maja 2009 r., III
KK 440/08, Lex nr 598143), że nie ma powodów, by odrzucić możliwość
postąpienia przez sąd w sposób określony w wymienionym przepisie w razie
złożenia przez prokuratora wniosku, o którym mowa w art. 335 § 1 k.p.k.
Konsekwentnie, nie sposób przyjąć, że wyrażenie przez sąd poglądu co do treści
wniosku i możliwości jego uwzględnienia miałoby prowadzić do wyłączenia
sędziego. Dla wykazania absurdalności takiego podejścia wystarczy wskazać, że w
jego świetle niedopuszczalne byłoby wydanie orzeczenia przez sędziego, który
zakomunikowałby stronom, że wniosek o wydanie wyroku bez przeprowadzenia
rozprawy nadaje się do uwzględnienia. W ten bowiem sposób pośrednio, ale
całkiem czytelnie informowałby zarazem o treści wyroku, który zostanie wydany.
Niezależnie od tego trzeba zauważyć, że w rozpatrywanej sprawie omawiane
zagadnienie nie jest szczególnie aktualne, skoro sędzia nie wezwał stron do
zmodyfikowania wniosku we wskazany przez siebie sposób, ale poprzestał na
stwierdzeniu, że proponowana kara nie jest adekwatna do wagi czynu, co nie jest
wypowiedzią jednoznaczną; mogła być postrzegana zarówno jako zapowiedź
wymierzenia kary surowszej, jak i łagodniejszej niż proponowana we wniosku.
7
Nie był również zupełnie bezzasadny zarzut ujęty w pkt 2 kasacji, bowiem
rzeczywiście Sąd odwoławczy nader skąpo odniósł się do podniesionego w apelacji
zagadnienia naruszenia przez Sąd meriti prawa do obrony oskarżonego oraz art.
343 § 7 k.p.k., poprzestając na wskazaniu, że zgodnie z tym przepisem sąd miał
prawo rozpoznać sprawę na zasadach ogólnych oraz że strony mogły składać
wnioski dowodowe, zaś oskarżony nie wnosił o odroczenie rozprawy z przyczyn
wskazanych w środku odwoławczym. I w tym wypadku nie można jednak przyjąć,
że sygnalizowane uchybienie mogło mieć wpływ na treść orzeczenia, bowiem
poczynione przez Sąd ad quem uwagi są trafne. Tytułem uzupełnienia należy
zaznaczyć, że zupełnie bezpodstawnie obrońca sugerował, jakoby do naruszenia
art. 343 § 7 k.p.k. dochodziło w wypadku, gdy sąd nie uwzględni wniosku
prokuratora o wydanie wyroku skazującego bez przeprowadzenia rozprawy i
orzeczenie uzgodnionej z oskarżonym kary (ewentualnie także środka karnego),
„przy jednoczesnym spełnieniu przez ten wniosek wszystkich wymagań opisanych
w art. 335 § 1 i 2 k.p.k.” Obrońca zdaje się nie dostrzegać, mimo jasnych w tym
względzie wypowiedzi Sądu Najwyższego (zob. np. wyrok z dnia 9 maja 2007 r., II
KK 39/07, LEX nr 280733 i szereg innych orzeczeń), że również w razie zawarcia
przez strony porozumienia skutkującego złożeniem przez prokuratora
wspomnianego wniosku, ostatecznie to sąd decyduje o treści wyroku, zatem w
żadnym wypadku organ ten nie jest zobowiązany do wydania wyroku zgodnego z
wnioskiem, choćby był on poprawny pod względem prawnym. W związku z tym o
naruszeniu art. 343 § 7 k.p.k. można by mówić tylko wtedy, gdyby sąd postąpił
wbrew zawartemu w nim unormowaniu, tzn. uznałby, że zachodzą podstawy do
jego uwzględnienia, a mimo to rozpoznał sprawę na zasadach ogólnych, względnie
uznając, że brak jest podstaw do uwzględnienia wniosku, nie rozpoznał sprawy na
zasadach ogólnych. W rozpatrywanej sprawie taka sytuacja nie zaistniała.
Uzupełniając braki w uzasadnieniu Sądu odwoławczego należy też wskazać,
że w kategoriach nieporozumienia wypada traktować twierdzenie obrońcy, iż Sąd
pierwszej instancji naruszył prawo ówcześnie oskarżonego do obrony wobec
zaniechania pouczenia go w toku przesłuchań przeprowadzonych 9 lutego i 1
marca 2012 r. o treści art. 343 § 7 k.p.k., przez co miał zostać wprowadzony w
błędne przekonanie co do wiążącego charakteru poczynionego z prokuratorem
8
uzgodnienia w zakresie kary i środków karnych. Obrońca najwyraźniej przeoczył,
że akt oskarżenia nosi datę 23 marca 2012 r., zatem prowadzone przed tą datą
czynności procesowe nie mogą prowadzić do formułowania zarzutów pod adresem
Sądu, poza tym błędnie obrońca upatrywał w przepisie art. 16 § 2 k.p.k. obowiązek
organu procesowego pouczenia oskarżonego o treści art. 343 § 7 k.p.k. Pierwszy z
wymienionych przepisów mówi o udzielaniu w miarę potrzeby uczestnikom
postępowania informacji o ciążących obowiązkach i przysługujących im
uprawnieniach, jednak drugi przepis tego rodzaju obowiązków i uprawnień nie
formułuje. Obrońca akcentując, że brak wiedzy o treści art. 343 § 7 k.p.k.
spowodował u oskarżonego „mylne i niewłaściwe wyobrażenie co do instytucji
dobrowolnego poddania się karze, co też przekłada się na podejmowane przez
niego decyzje w toku dalszego postępowania karnego” nie sprecyzował również
jaką, korzystniejszą dla siebie postawę w toku postępowania mógł oskarżony
zaprezentować, gdyby poinformowano go o treści przepisu. Na marginesie można
zauważyć, że niewiedza oskarżonego w tym względzie nie jawi się jako
niewątpliwa, skoro mimo poczynionego z prokuratorem uzgodnienia, T. S.
skierował do Sądu pismo, w którym zwracał się o „przyznanie” mu kary
ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania pracy na rzecz gminy, której
jest mieszkańcem (k. 85).
Mając powyższe na uwadze, Sąd Najwyższy oddalił kasację, o kosztach
sądowych za postępowanie kasacyjne rozstrzygając zgodnie z art. 636 § 1 k.p.k.