Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KO 67/13
POSTANOWIENIE
Dnia 6 listopada 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Małgorzata Gierszon (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Piotr Hofmański
SSN Józef Szewczyk
w sprawie A. K.
skazanego z art. 148 § 2 pkt 4 k.k. i in.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu
w dniu 6 listopada 2013 r.,
wniosku obrońcy skazanego o wznowienie postępowania w sprawie III K …/00
Sądu Okręgowego w S. zakończonego prawomocnym wyrokiem
Sądu Apelacyjnego w […] z dnia 3 lipca 2001 r., sygn. akt II AKa … /01
na podstawie art. 544 § 1 i 2 k.p.k.
p o s t a n o w i ł
1. nie uwzględnić wniosku;
2. obciążyć skazanego kosztami sądowymi postępowania
wznowieniowego.
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 7 marca 2001 r., Sąd Okręgowy w S. skazał A. K. za
popełnione w dniu 8 września 1999 r. w S. dwa przestępstwa zabójstwa,
zakwalifikowane z art. 148 § 2 pkt 4 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k., przy zastosowaniu
instytucji określonej w art. 91 § 1 k.k., na karę dożywotniego pozbawienia wolności
(k. 1826-1827). Nadto na mocy art. 40 § 2 k.k. orzeczono wobec niego pozbawienie
praw publicznych na okres dziesięciu lat. Tym samym wyrokiem A. K. został
skazany także za przestępstwo z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k. na karę
2
roku i sześciu miesięcy pozbawienia wolności. Jako karę łączną orzeczono karę
dożywotniego pozbawienia wolności.
Wyrok ten – odnośnie A. K. – został zaskarżony przez: jego obrońcę oraz
pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej.
Wyrokiem z dnia 3 lipca 2001 r., Sąd Apelacyjny zmienił wobec A. K.
zaskarżony wyrok tylko w ten sposób, że uchylił orzeczenie o środku karnym
pozbawienia praw publicznych i w pozostałej części wyrok ten utrzymał w mocy.
Kasację od tego wyroku Sądu odwoławczego wniósł obrońca skazanego A.
K., ale Sąd Najwyższy postanowieniem z dnia 3 września 2002 r., sygn. akt V KKN
408/01, oddalił ją jako oczywiście bezzasadną.
W dniu 22 listopada 2011 r. obrońca z urzędu skazanego A. K. sporządził
wniosek o wznowienie postępowania, w którym to domagał się w trybie art. 546
k.p.k. w zw. z art. 97 k.p.k. sprawdzenia okoliczności uzasadniających wniosek o
wznowienie postępowania, to jest przesłuchania w charakterze świadka: […].
Postanowieniem z dnia 17 stycznia 2012 r., sygn. akt V KO 54/11 Sąd
Najwyższy ten wniosek o wznowienie postepowania oddalił.
W uzasadnieniu orzeczenia Sąd Najwyższy podniósł, że brak było podstaw
do zastosowania trybu przewidzianego w art. 97 k.p.k.
W sprawie o wznowienie postępowania, której podstawę wznowienia stanowi
art. 540 § 1 pkt 2 k.p.k., czynności sprawdzające realizowane przez sąd właściwy
do wznowienia postępowania nie mogą dotyczyć tego, czy w ogóle nowe fakty lub
dowody istnieją, ale tego jaką te nowe fakty lub dowody mają wartość, i czy mogą
one wykazywać z dużym prawdopodobieństwem błędność zapadłego prawomocnie
wyroku.
W dniu 5 sierpnia 2013 r. do Sądu Najwyższego wpłynął kolejny wniosek o
wznowienie postępowania obrońcy skazanego A. K. w powyżej wskazanej sprawie.
Powołując się na przepisy art. 542 § 1 k.p.k. w zw. z art. 540 § 1 pkt 5 lit. a k.p.k.
obrońca wniósł o: wznowienie postępowania, „ uchylenie wyroku Sądu
Apelacyjnego, którym A. K. uznany został winnym popełnienia zarzuconych mu
czynów i skazany na karę dożywotniego pozbawienia wolności” oraz o
„przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania właściwemu sądowi”.
3
Obrońca po zaprezentowaniu „istniejących wątpliwości” co do „poprawności
przyjętych w sprawie ustaleń faktycznych wynikłe z charakteru przeprowadzonych
dowodów”, wskazał, że – w jego ocenie – obecnie ujawniły się „nowe okoliczności”
nieznane dotąd skazanemu. Mianowicie: fakt pozostawania jednego z
pokrzywdzonych, to jest M. C. „w konflikcie z innymi osobami należącymi do
półświatka przestępczego”, których podłożem były „negatywne relacje pomiędzy
bratem M. C. – R. K., a P. D.” (co ma potwierdzać oświadczenie jego brata, to jest
R. K. z dnia 3 grudnia 2012 r.), zbieżność opisu wyglądu P. D. z „tym jaki był
przedstawiony przez świadków incognito (jako opis wyglądu sprawcy) w
początkowej fazie postępowania” (co ma potwierdzać oświadczenie R. K. z dnia 30
kwietnia 2012 r.), możliwość „instruowania” przez K. Ś. (powiązanego z P. D.) I. Ł.
co do „treści zeznań, jakich złożenia oczekuje się od niej w toku procesu przeciwko
A. K.” (co mają potwierdzać oświadczenia: S. C. i A. G., odpowiednio z: 27 sierpnia
2012 r. i 8 stycznia 2012 r.).
Wskazując te okoliczności obrońca wnioskował o: przesłuchanie w
charakterze świadków: R. K., S. C. (przebywających w Zakładzie Karnym w G.), A.
G., D. G. „na okoliczności posiadania przez nich wiadomości o osobie sprawcy
zabójstwa przypisanego skazanemu A. K. (…), ustalenia, czy i jakie osoby
wpływały na treść zeznań I. Ł.”; zwrócenie się do Zakładu Karnego w G. o
nadesłanie wykazu osób z którymi w trakcie odbywania kary pozbawienia wolności
w latach 1999-2001 odbywał karę K. Ś., celem ustalenia, czy i jakie osoby wpływały
na treść zeznań I. Ł.”, a także zwrócenie się do Prokuratury Apelacyjnej o
nadesłanie informacji dotyczących P. D. i P. Ł.
Pismem z dnia 2 października 2013 r. Prokurator Prokuratury Generalnej
wniósł o nie uwzględnienie wniosku obrońcy A. K. o wznowienie postępowania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Wniosek jest bezzasadny.
Nie ulega wątpliwości, że stosownie do (wskazanego jako podstawa prawna
przedmiotowego wniosku) treści przepisu art. 540 § 1 pkt 2 lit. a k.p.k., podstawą
wznowienia postępowania zakończonego prawomocnym orzeczeniem nie mogą
być wszelkie nowe fakty lub dowody, ale jedynie takie, które wskazują na to, że
4
„skazany nie popełnił czynu albo czyn jego nie stanowił przestępstwa lub nie
podlegał karze”.
Wymóg ten oznacza, iż nowe fakty lub dowody stanowią podstawę
wznowienia postępowania – w oparciu o ten przepis – tylko wówczas, gdy
uzasadniają wysokie prawdopodobieństwo uniewinnienia skazanego po
wznowieniu postępowania, a tym samym świadczą – w takim też wymiarze – o
błędności prawomocnego wyroku skazującego (por. postanowienie Sądu
Najwyższego z: 16 lipca 2013 r., II KO19/13, Lex nr 1341280; 8 maja 2013 r., V KO
21/13, Lex nr 13113142; 20 marca 2013 r., IV KO 96/12, Lex nr 1292227; 7 lutego
2013 r., III KO 90/12, Lex nr 1277769).
Równie bezsporne jest też i to, że w trakcie postępowania wznowieniowego
nie jest – co do zasady - możliwa ponowna ocena zgromadzonych w toku procesu
dowodów. Można ją bowiem przeprowadzić tylko w kontekście „nowego dowodu”,
zgłoszonego w inicjującym to postępowanie wznowieniowe wniosku, będącego jego
podstawą.
Dokonując więc w takim aspekcie, i z uwzględnieniem wspomnianych
uregulowań ustawowych dotyczących wznowienia propter nova, oceny zgłoszonych
przez obrońcę skazanego A. K. „nowych faktów i dowodów” i przywołanej przy tym
przez niego argumentacji stwierdzić należy, co następuje.
1. Znaczna część (w istocie przeważająca) uzasadnienia przedmiotowego
wniosku zawiera stwierdzenia kwestionujące ustalenia faktyczne przyjęte za
podstawę prawomocnego wyroku, którego ten wniosek dotyczy. Takie
podważanie tych ustaleń, i poprzedzającej je oceny dowodów, których były
one podstawą, nie może być uznane za podstawę wznowienia
postępowania, a tym samym i być procesowo skuteczne.
Tak też należało ocenić zawarte w uzasadnieniu stwierdzenia eksponujące
„istniejące wątpliwości”, co do zasadności uznania wiarygodności zeznań
świadków incognito.
2. Zgłoszone przez autora wniosku dowody, już tylko z racji formułowanych w
tezie dowodowej okoliczności, które miałyby one potwierdzić, nie można
uznać, za takie, które mogłyby – i to w stopniu poważnego
5
prawdopodobieństwa – świadczyć o błędności zapadłego przeciwko
skazanemu wyroku.
Niezależnie – w tym miejscu – od uwarunkowań związanych z treścią art. 97
k.p.k. zauważyć należy, że:
a. Sam fakt potwierdzenia przez R. K. (według autora wniosku) brata M. C.
zaistnienia „bezpośredniego konfliktu pomiędzy (tym pokrzywdzonym), a P.
D.”, żadną miarą – oceniając racjonalnie – nie może z dużym
prawdopodobieństwem dowodzić błędności uznania skazanego sprawcą
dwukrotnego zabójstwa. Tym bardziej gdy się zważy na treść owego
„oświadczenia” R. K. z dnia 3 grudnia 2012 r. określającego zakres i
charakter posiadanych przez niego informacji odnośnie osoby sprawcy tych
zabójstw.
b. Kwestie objęte treścią „oświadczenia” R. K. z dnia 30 kwietnia 2013 r. też do
takiego wnioskowania nie uprawniają. Przede wszystkim dlatego, że
stwierdzenia te należy odczytać tylko jako kolejną próbę podważenia,
przyjętych za podstawę prawomocnego wyroku, ustaleń faktycznych, i to
przeprowadzoną poprzez zanegowanie prawidłowości dokonanej przez Sąd
Okręgowy (i aprobowanej przez Sąd Apelacyjny) oceny zeznań obydwu
świadków incognito.
Zauważyć bowiem należy, że Sąd Okręgowy oceniając znaczenie i wartość
zeznań obydwu świadków incognito oraz pierwszych zeznań I. Ł., dla
czynienia ustaleń co do sprawstwa skazanego obydwu przypisanych mu
zbrodni, rozważał także kwestie związane z: rozbieżnościami w zeznaniach
tych świadków, odmiennością rzeczywistego wyglądu skazanego w stosunku
do sporządzonego na podstawie relacji świadków incognito portretu
pamięciowego sprawcy i dokonanego przez nich opisu jego wyglądu,
jeszcze przed rozpoznaniem go przez nich w toku okazania (por. k. 1859-
1862).
W związku z treścią rozpoznawanych apelacji także Sąd Apelacyjny
okoliczności te badał (k. 1981-1982). Nadto i w kasacji obrońcy skazanego,
były one przedmiotem wszystkich trzech podniesionych w niej zarzutów (por.
k. 2031-2032), które jednak zostały uznane przez Sąd Najwyższy za
6
oczywiście bezzasadne (k. 2120). W tej sytuacji, zważywszy przy tym na
treść owego „oświadczenia” R. K. z 30 kwietnia 2013 r. (k. 9 akt SN) nie
sposób uznać, by okoliczności wyłącznie w nim podane i dokonany tam,
niewątpliwie nieprecyzyjny, opis wyglądu P. D. pretendowały rzeczywiście do
miana „nowych faktów” i tym samym skutkowały koniecznością
przeprowadzenia tego dowodu, jako takiego który obecnie miałby stwierdzić
wysokie prawdopodobieństwo błędności wydanego wobec skazanego
wyroku.
Jest to tym bardziej niewątpliwe, gdy treść tego „oświadczenia” skojarzy się
ze stwierdzonymi zaszłościami procesowymi to jest: z stanowczym i
jednoznacznym rozpoznaniem skazanego przez świadków incognito w toku
okazania w dniu 1 października 1999 r. (k. 469-470, 475-476) oraz na
rozprawie przed sądem (k. 1719, 1720), jak też kategorycznością złożonych
przez I. Ł. w dniu 13 października 1999 r. zeznań prawidłowość tego
rozpoznania potwierdzających („był to znany mi osobiście A. K.” – k. 908).
c. Nie stanowią też „nowych okoliczności”, mogących dowodzić poważnego
niebezpieczeństwa błędności zapadłego wobec skazanego wyroku, te
zawarte we wniosku stwierdzenia, które dotyczą zeznań I. Ł. Fakt, że „mogła
być instruowana przez K. Ś.” (a więc nawet w ocenie autora wniosku, „nie
była”, ale tylko „mogła”) nie może być tak oceniony zważywszy na to, że:
- I. Ł., która w dniu 10 stycznia 2010 r. odwołała swoje pierwsze zeznania w
zakresie zawartych w nich stwierdzeń o stanowczym rozpoznaniu
skazanego, powoływała się wówczas tylko na to, że policjanci źle zapisali jej
zeznania, dodając jednak przy tym, że „mężczyzna, który wyjmował broń był
bardzo podobny do A. K. jeżeli chodzi o budowę” i, że „cały czas się boi o
siebie i syna” (k. 1070);
- na rozprawie, te ostatnie zeznania potwierdziła (k. 1770), zeznając iż
obciążyła skazanego, bo obiecali jej policjanci, że jej mąż „dostanie
łagodniejszy wymiar kary”;
- nigdy zatem I. Ł. nie podała by „mogła być przez K. Ś. instruowana, co do
treści zeznań, jakich złożenia oczekuje się od niej w toku procesu przeciwko
A. K.”, jak to ujęto w przedmiotowym wniosku. Stwierdzenie to jest o tyle
7
nielogiczne, iż już w śledztwie odwołała ona obciążające skazanego
zeznania i z pewnością wskazanie jako tego przyczyny takiej okoliczności
byłoby dla niej łatwiejsze, a nawet czyniłoby te jej depozycje bardziej
wiarygodnymi;
- Sąd Okręgowy szczegółowo wykazał powody, dla których pierwsze
zeznania I.Ł. ocenił jako wiarygodne (k. 1854, 1860-1862);
- treść „oświadczeń” S. C. (jedno bez daty, drugie z 27 sierpnia 2012 r.) nie
pozwala uznać, by jego zeznania (a tych przecież okoliczności w tych
oświadczeniach wskazanych miałyby one dotyczyć) mogły stanowić „nowy
dowód” potwierdzający, czy tylko uprawdopodabniający, ale w znacznym
stopniu, fakt błędności wydanego wobec skazanego wyroku. O tym nie może
przecież świadczyć to, że miał on prowadzić rozmowy z R. K., który nie był
naocznym świadkiem zdarzenia, jak też i to, że K. Ś. miał powiedzieć, że
„ustawiał świadka (w domyśle: I. Ł.) tak jak on chciał (…) i mówił, że całe jej
zeznawanie w sądzie było od początku wyreżyserowane”, skoro I. Ł.
potwierdzała wówczas te zeznania ze śledztwa, w których wprost nie
obciążała skazanego;
- treść „oświadczenia” szwagra skazanego A. G. jest bez jakiegokolwiek
znaczenia, bowiem ujęte w nim fakty dotyczące (rzekomego) wymuszenia
przez policjantów zeznań, podawała już I. Ł., zeznając przed Sądem
Okręgowym, który wartość tych jej twierdzeń szczegółowo rozważył.
Znamienne, że treść tego oświadczenia jest sprzeczna z treścią
oświadczenia S. C., który to tylko w oddziaływaniu K. Ś. na świadka I. Ł. miał
widzieć wyłączny powód dla którego ona tak przed sądem zeznawała.
Reasumując, brak jest racjonalnych podstaw do przyjęcia, że autorzy
przywołanych oświadczeń rzeczywiście posiadają wiadomości odnoszące
się bezpośrednio do przypisanych skazanemu przestępstw, bądź też inne,
ale takie, które mogłyby – w znaczny sposób – uprawdopodabniać
niesłuszność tego rozstrzygnięcia. Bezsporne jest przecież to, że nikt z nich
nie był na miejscu zdarzenia i powołują się tylko na informacje rzekomo
zasłyszane od osób trzecich, w żaden jednak wiarygodny sposób nie
potwierdzone. Stąd też dla merytorycznej oceny przedmiotowego wniosku
8
zbędne było przeprowadzenie – co do autorów w/w oświadczeń – czynności
sprawdzających w trybie art. 97 k.p.k. w zw. z art. 546 k.p.k.
3. Nie ulega wątpliwości, że to na autorze wniosku o wznowienie postępowania
ciążył prawny obowiązek wykazania istnienia podstaw wznowienia procesu
(czyli formalny ciężar dowodu). Tym powinnościom on nie sprostał, co
doprowadziło do uznania bezzasadności tak sformułowanego wniosku.
Nadto podzielić w tym miejscu należy, wielokrotnie już wyrażone przez Sąd
Najwyższy, przekonanie (także przez skład orzekający odnośnie poprzedniego
wniosku o wznowienie postępowania w sprawie skazanego), że w trybie
określonym w art. 546 k.p.k. w zw. z art. 97 k.p.k. nie można ustalać, czy wskazane
osoby, bądź inne źródła dowodowe, dysponują określonymi wiadomościami
stanowiącymi podstawę faktyczną wniosku o wznowienie postępowania, ale tylko to
na ile dowód ten wykazuje niebezpieczeństwo błędności prawomocnego wyroku
skazującego.
Tymczasem żądanie obrońcy skazanego: przeprowadzenia przesłuchania D.
G. (która – będąc siostrą skazanego - była w toku procesu przesłuchana – k. 1759-
1760) oraz „zwrócenia się” do Zakładu Karnego w S. i Prokuratury Apelacyjnej o
(już wyżej wskazane) informacje, ma właśnie taki charakter. Stąd też w trybie art.
97 k.p.k. nie można było tych czynności dokonać, skoro dopiero one mogłyby
ustalić (bądź też nie), czy ujawnione w ten sposób okoliczności mogą w ogóle
stanowić podstawę faktyczną wniosku o wznowienie postepowania.
Podnieść też należy, że argumenty przytoczone w przedmiotowym wniosku
– w znacznej części, jakkolwiek nie dosłownie i w tożsamym kontekście – były już
przytoczone w poprzednim wniosku o wznowienie, który także nie został
uwzględniony.
Orzeczenie o kosztach uzasadnia treść art. 639 zd. 2 k.p.k.
Z tych wszystkich względów, postanowiono jak wyżej.