Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 70/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 maja 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Lublinie, I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący - Sędzia

SA Bogdan Radomski

Sędzia:

Sędzia:

SA Danuta Mietlicka

SA Ewa Popek (spr.)

Protokolant

sekr. sądowy Agnieszka Pawlikowska

po rozpoznaniu w dniu 9 maja 2013 r. w Lublinie na rozprawie

sprawy z powództwa A. K.

przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej
w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Okręgowego w Lublinie

z dnia 4 grudnia 2012 r. sygn. akt I C 285/11

I.  zmienia częściowo zaskarżony wyrok w punkcie I w ten sposób, że zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda A. K. kwotę 14.039,57 zł (czternaście tysięcy trzydzieści dziewięć złotych pięćdziesiąt siedem groszy) z ustawowymi odsetkami od dnia 1 sierpnia 2010 roku do dnia zapłaty;

II.  oddala apelację w pozostałej części;

III.  nie obciąża powoda kosztami postępowania apelacyjnego poniesionymi przez pozwanego;

IV.  nakazuje ściągnąć od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Lublinie kwotę 702 zł (siedemset dwa złote) tytułem części nieuiszczonej opłaty od apelacji, a pozostałą nieuiszczoną część tej opłaty przejmuje na rachunek Skarbu Państwa.

Sygn. akt I ACa 70/13

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 5 kwietnia 2011 roku powód A. K. domagał się zasądzenia od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 99.917,43 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 1 sierpnia 2010 roku do dnia zapłaty z tytułu odszkodowania oraz kosztów procesu.

Pozwany Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów postępowania.

Wyrokiem z dnia 4 grudnia 2012 roku Sąd Okręgowy w Lublinie oddalił powództwo (pkt I), nie obciążył powoda kosztami procesu (pkt II) oraz przejął na rachunek Skarbu Państwa nieuiszczone koszty sądowe (pkt III).

W uzasadnieniu wyroku Sąd Okręgowy wskazał na następujące ustalenia
i motywy swego rozstrzygnięcia.

W dniu 15 lipca 2009 roku powód A. K. zawarł z pozwanym Towarzystwem (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W. umowę ubezpieczenia dotyczącą okresu od dnia 18 lipca 2009 roku do dnia 17 lipca 2010 roku, obejmującą następujące przedmioty oraz sumy ubezpieczenia: dom jednorodzinny - 100.000 zł, garaż - 10.000 zł, ogrodzenie
- 40.000 zł, ruchomości domowe - 40.000 zł. W dniu 8 czerwcu 2010 roku na skutek wylania rzeki W. doszło do zalania nieruchomości powoda położonej przy ulicy (...) w J., zabudowanej domem pochodzącym
z 1950 roku i garażem z 1979 roku. Powód zgłosił szkodę pozwanemu. Przystąpił do wykonywania prac remontowych. W toku postępowania likwidacyjnego zgłaszał wykonywanie robót budowlanych i składał kosztorysy najpierw na kwotę 122.245,31 zł, następnie na kwotę 101.600,82 zł. Pozwany wypłacił powodowi odszkodowanie w kwocie 14.022,93 zł, nie dokonując weryfikacji przedstawionego kosztorysu, ponieważ nie posiadał on podstawowych cech umożliwiających jego weryfikację. Powód złożył odwołanie od decyzji pozwanego i ponownie kosztorys. Po zweryfikowaniu tego kosztorysu przyznano powodowi kwotę 6.434,50 zł tytułem dopłaty do odszkodowania. Odszkodowanie zostało wypłacone w łącznej kwocie 20.457,43 zł. Nie uwzględniało ujętych w kosztorysie robót stanowiących ulepszenie stanu budynku sprzed szkody oraz robót konstrukcyjnych nie popartych ekspertyzą nadzoru budowlanego.

W toku postępowania sądowego został dopuszczony dowód z opinii biegłego z zakresu budownictwa i wyceny nieruchomości. Biegły podał, że wyniku powodzi zaistniałej w czerwcu 2010 roku. w przeciągu kilku kolejnych tygodni powstała szkoda w budynku położonym w J. przy ulicy (...) polegająca na: 1) bardzo dużym powiększeniu się wcześniej istniejących pęknięć, głównie w ścianie południowej tego budynku,
2) zamoknięciu w podpiwniczeniu ścian, stolarki drzwiowej i podłóg,
3) uszkodzeniu okładzin wewnętrznych i wypraw malarskich ścian. Wysokość szkody biegły sądowy określił na kwotę 34.497 zł licząc metodą wskaźnikową. Sumę tę wyliczył w ten sposób, że dokonał weryfikacji kosztorysu sporządzonego przez W. S., przedstawionego przez powoda, stosownie do zakresu koniecznych do wykonania robót remontowo-budowlanych, bazując na poziomie cen tego rodzaju robót występujących na rynku lokalnym w III kwartale 2010 roku, z uwzględnieniem ilości i rodzaju wcześniej zastosowanych materiałów w tym budynku. Zakres i wielkość robót koniecznych do usunięcia zaistniałej szkody biegły ustalił w oparciu o własne obmiary poczynione w trakcie wizji lokalnej. Biegły wyliczył również metodą wskaźnikową wysokość szkody poniesionej przez powoda na kwotę 13.800 zł, uwzględniając zużycie techniczne uszkodzonych elementów przed zaistnieniem szkody. Stopień tego zużycia określił na 60%. Przyjmując szczegółową metodę wyliczenia szkody biegły wyliczył wartość prac naprawczych na kwotę 33.465 zł. Suma ta uwzględnia wartość robót remontowo-budowlanych i elektrycznych, bez robót sanitarnych.

Powód otrzymał od Gminnego Ośrodka Pomocy (...) w J. bezzwrotny zasiłek celowy na pokrycie kosztów związanych z remontem budynku mieszkalnego w kwocie 31.226,65 zł.

Sąd Okręgowy ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie dowodów
z dokumentów wymienionych w uzasadnieniu oraz opinii biegłego A. M.. Sąd obdarzył wiarą dowody z dokumentów, stanowiących podstawę ustaleń. Sąd Okręgowy wskazał, że kosztorysy sporządzone na zlecenie powoda przez W. S. (k. 18-56) i A. D. (k. 282-307) nie mogły stanowić podstawy ustaleń faktycznych odnośnie wysokości szkody, ponieważ miały one walor dokumentów prywatnych i były kwestionowane przez stronę przeciwną. Dodatkowo jak wynika z zeznań świadka A. D. swój kosztorys sporządzał w momencie, kiedy powód częściowo wyremontował już dom i bazował w tej części na zakresie uszkodzeń podanym przez powoda.
Z kolei kosztorys sporządzony przez W. S. został poddany weryfikacji przez biegłego sądowego. Sąd Okręgowy wskazał, że zeznania świadka A. D. niewiele wniosły do sprawy.

Sąd Okręgowy podzielił wnioski opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa i (...). Opinia została wydana przez osobę posiadającą wiedzę specjalistyczną w swojej dziedzinie, kwalifikacje i doświadczenie, na podstawie oględzin nieruchomości. Opinia jest rzetelna, obiektywna, zawiera wyczerpujące odpowiedzi na postawione pytania oraz na zastrzeżenia stron.

W ocenie Sądu Okręgowego powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie. Powód wywodził swoje roszczenia z zawartej z pozwanym umowy ubezpieczenia. Pozwany nie kwestionował swojej odpowiedzialności co do zasady i wypłacił powodowi kwotę 20.457,43 zł, weryfikując kosztorys sporządzony przez W. S.. Biegły sądowy oszacował szkodę (koszt remontu) poniesioną przez powoda metodą wskaźnikową na kwotę 34.497 zł oraz metodą szczegółową na kwotę 33.465 zł. Pierwszą z tych kwot wyliczył dokonując weryfikacji kosztorysu sporządzonego przez W. S., drugą w oparciu o sporządzony przez siebie kosztorys. Biegły określił na 60 % średni szacunkowy stopień zużycia technicznego uszkodzonych elementów budynku powoda przed zaistnieniem szkody. Po uwzględnieniu tego stopnia zużycia należne powodowi odszkodowanie wynosiło 13.800 zł (według metody wskaźnikowej), a 13.386 zł (według metody szczegółowej). W ocenie Sądu Okręgowego przy określeniu wysokości odszkodowania należało wziąć pod uwagę wyliczony przez biegłego stopień zużycia technicznego uszkodzonych elementów budynku powoda przed zaistnieniem szkody. Dom został wybudowany w latach 50-tych, a garaż w 1979 roku W świetle § 15 ogólnych warunków ubezpieczenia w przypadku gdy przedmiotem ubezpieczenia jest dom rodzinny lub garaż - podstawę wyliczenia szkody stanowi koszt naprawy oraz koszt odbudowy uszkodzonego lub zniszczonego budynku z zachowaniem dotychczasowych wymiarów konstrukcji, rodzaju zastosowanych materiałów wraz z nakładami na roboty wykończeniowe.
Za koszt odbudowy przyjmuje się koszt wykonania robót budowlanych
i instalacyjnych z uwzględnieniem nakładów na opracowanie dokumentacji projektowej i nadzoru nad budową. Koszty te wyliczone być muszą zgodnie
z obowiązującymi zasadami kalkulacji ustalania cen dla robót budowlanych
z uwzględnieniem średnich cen rynkowych usług i materiałów obowiązujących na danym terenie. W przypadku gdy zniszczony budynek w chwili wystąpienia szkody jest starszy niż 30 lat koszt materiałów, o których mowa powyżej, pomniejsza się o stopień technicznego zużycia obliczonego na podstawie stosowanych przez pozwanego norm zużycia technicznego budynków. W razie przeprowadzenia remontu w budynkach starszych niż 30 lat stopień technicznego zużycia pomniejsza się stosownie do okresu eksploatacji danych elementów po remoncie. Powód nie kwestionował obniżenia odszkodowania
o stopień zużycia technicznego, ale nie zgadzał się z jego wysokością. Tak przyjętego stanowiska nie uzasadnił żadnymi argumentami. Stopień ten został wyliczony przez biegłego, a więc przez osobę dysponują wiedzą specjalistyczną w swojej dziedzinie, w sposób obiektywny i przekonywujący. Wbrew twierdzeniom powoda do wysokości szkody wyliczonej przez biegłego nie należało doliczać kosztów materiałów budowlanych użytych do remontu,
a wynikających z faktur VAT w kwocie 32.599,51 zł. Biegły przy weryfikacji kosztorysu brał bowiem pod uwagę średnie ceny materiałów budowlanych.
W toku postępowania likwidacyjnego powód otrzymał od pozwanego kwotę 20.457,43 zł. Mając na uwadze wyliczoną przez biegłego wysokość odszkodowania na kwotę 13.800 zł według metody wskaźnikowej, a na kwotę 13.386 zł według metody szczegółowej oraz kwotę otrzymaną przez powoda od pozwanego z tego tytułu (20.457,43 zł) powództwo jako niezasadne należało oddalić. Powód otrzymał od pozwanego należne odszkodowanie. W tym stanie rzeczy bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy pozostaje kwestia, czy otrzymany przez powoda zasiłek celowy w kwocie 31.226,65 zł należało zaliczyć na poczet odszkodowania. Ubocznie należy wskazać, że pomoc ta (zasiłek celowy) nie stanowi rekompensaty, odszkodowania, czy zadośćuczynienia ze strony Państwa, ma zaś służyć pomocą obywatelom
w najcięższych dla nich sytuacjach życiowych. Skoro powód pobrał zasiłek i nie udowodnił ani nie podał nawet, że kwotę tę przeznaczył na inny cel niż przeprowadzenie remontu domu, uznać należy, że doszło do częściowego naprawienia szkody przez inną osobę, zatem roszczenie odszkodowawcze powoda ma wartość odpowiednio mniejszą.

Sąd Okręgowy orzekł o kosztach procesu na podstawie art. 102 k.p.c. Na podstawie art. 113 pkt 4 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd Okręgowy przejął na rachunek Skarbu Państwa nieuiszczone koszty sądowe, których powód nie miał obowiązku uiścić.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód, wskazując jako wartość przedmiotu zaskarżenia kwotę 32.475,00 zł, zaskarżając wyrok w całości
i zarzucając:

1. naruszenie prawa procesowego, które miało wpływ na wynik sprawy,
w szczególności:

- art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. poprzez pominięcie przez Sąd
w uzasadnieniu wyroku załączonej przez powoda opinii sporządzonej przez W. S., co poddaje w wątpliwość spełnienie ciążącego na Sądzie obowiązku wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego, co w sposób bezpośredni mogło mieć wpływ na rozstrzygnięcie;

- art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 245 k.p.c. poprzez niepodjęcie przez Sąd analizy załączonej przez powoda opinii (dokument prywatny) sporządzonej przez W. S. w toku procesu, co doprowadziło do wydania rozstrzygnięcia z pominięciem istotnych ustaleń w zakresie wysokości szkody bezpośrednio po zdarzeniu szkodowym;

- art. 233 § l k.p.c. poprzez przyjęcie wyliczonego przez biegłego sądowego zużycia technicznego budynku za prawidłowe, co pozostaje w oczywistej sprzeczności z rzeczywistym stopniem zużycia budynku z uwzględnieniem przeprowadzonych przez powoda remontów, co miało istotny wpływ na rozstrzygnięcie;

- 233 § l k.p.c. poprzez pominięcie zgłaszanych przez powoda okoliczności przeprowadzenia prac remontowych budynku począwszy od 2001 roku, co miało wypływ na wyliczenie wartości szkody w sposób odbiegający od jej rzeczywistej wysokości, co doprowadziło do wadliwego jej oszacowania przez Sąd;

- art. 233 § l k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę następujących dowodów:

a) kosztorysów przedstawionych przez powoda, co doprowadziło do zaistnienia sprzeczności istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego;

b) opinii biegłego sądowego, poprzez przyznanie jej waloru pierwszorzędnego dowodu, na którym należy oprzeć rozstrzygnięcia, pomimo przedstawienia
w toku postępowania przez powoda uzasadnionych zastrzeżeń do tej opinii stojącej w oczywistej sprzeczności z pozostałym materiałem dowodowym zebranym w sprawie.

2. błędy w ustaleniach faktycznych, w szczególności:

- błędne przyjęcie przez Sąd okoliczności, że powód na etapie postępowania likwidacyjnego (w aktach) i postępowania sądowego nie przedstawił dowodu na okoliczność konieczności wykonania prac remontowych po powodzi zgodnie
z wytycznymi nadzoru budowlanego, które umożliwiałyby bezpieczne zamieszkanie w nieruchomości budynkowej, co doprowadziło do podważenia przez biegłego sądowego zasadności przeprowadzenia poszczególnych prac naprawczych;

- błędne przyjęcie przez Sąd w oparciu o błędne założenie biegłego sądowego, że założeniem kosztorysu załączonego przez powoda do pozwu była ocena stanu technicznego budynku sprzed szkody, co spowodowało, że został on pozbawiony przez Sąd wiarygodności dowodowej.

Wskazując na powyższe zarzuty powód wniósł o zmianę wyroku
w całości poprzez zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kwoty 32.475 zł, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Lublinie. Powód jednocześnie oświadczył, że na podstawie art. 383 k.p.c. w zw. z art. 203 § 4 k.p.c. ogranicza swoje roszczenia do kwoty 32.475 zł. Ograniczenie roszczenia powód uzasadnił tym, że w wyniku przeprowadzonego postępowania dowodowego i ponownej wyceny szkody przez A. D. na kwotę 52.931,85 zł, powód uznał tę kwotę jako wartość szkody powodziowej. Tym samym uwzględniając wartość wypłaconego przez pozwanego odszkodowania w wysokości 20.457,43 zł, wartość roszczenia opiewa na kwotę 32.475 zł.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje: apelacja powoda jest częściowo zasadna.

Zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 328 § 2 k.p.c. oraz art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 245 k.p.c. nie są uzasadnione.

Sąd Okręgowy dokonując oceny materiału dowodowego nie pominął dowodu z dokumentu prywatnego – opinii sporządzonej na zlecenie powoda przez W. S.. Jak wynika z uzasadnienia zaskarżonego wyroku Sąd Okręgowy poddał ocenie ten dowód, stwierdzając, że kosztorys sporządzony przez W. S. nie mógł stanowić podstawy ustaleń faktycznych odnośnie wysokości szkody, ponieważ miał on walor dokumentu prywatnego i był kwestionowany przez pozwanego, a nadto został on poddany weryfikacji przez biegłego sądowego. Nie ma racji powód podnosząc w uzasadnieniu apelacji, że Sąd Okręgowy ustosunkował się do kosztorysu sporządzonego przez T. K. zamiast do kosztorysu W. S.. Sąd Okręgowy wyraźnie wskazał, że ocenie poddał kosztorys
z k. 18-56. Kosztorys W. S. znajduje się na kartach od 18 do 54 akt. Karty 55 – 56 obejmują dokumenty sporządzone przez T. K. (pierwsze dwie strony przedmiaru robót). Powołanie kart 55 i 56 nie oznacza, że Sąd Okręgowy ustosunkował się do dokumentu sporządzonego przez T. K., nie zaś do kosztorysu W. S..

Sąd Okręgowy prawidłowo ocenił jako niewiarygodny omawiany w tym miejscu dowód. Utrwalone jest orzecznictwo, że jeżeli strona dołącza do pisma procesowego ekspertyzę pozasądową i powołuje się na jej twierdzenia i wnioski, ekspertyzę tę należy traktować jako część argumentacji faktycznej i prawnej przytaczanej przez stronę. Gdy strona składa ekspertyzę z intencją uznania jej przez sąd za dowód w sprawie, wówczas istnieją podstawy do przypisania jej także znaczenia dowodu z dokumentu prywatnego (art. 245 k.p.c.). Pozasądowa opinia rzeczoznawcy jako dokument prywatny stanowi jedynie dowód tego, że osoba, która ją podpisała wyraziła zawarty w niej pogląd, nie korzysta natomiast z domniemania zgodności z prawdą zawartych w niej twierdzeń (por. m.in. wyrok SN z dnia 15 stycznia 2010 roku, I CSK 199/09, LEX nr 570114).

Dokument prywatny jest jednym z dowodów wymienionych w kodeksie postępowania cywilnego i podlega ocenie tak, jak wszystkie inne dowody. Może stanowić podstawę ustaleń faktycznych i wyrokowania (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 września 1985 roku, IV PR 200/85, OSNCP 1986, nr 5, poz. 84). O materialnej mocy dowodowej dokumentu prywatnego, zależącej od jego treści, rozstrzyga sąd według ogólnych zasad oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.). Podobnie jak w wypadku innych dowodów, sąd ocenia, czy dowód ten ze względu na jego indywidualne cechy i okoliczności obiektywne zasługuje na wiarę, czy nie. Wynikiem tej oceny jest przyznanie lub odmówienie dowodowi
z dokumentu waloru wiarygodności, ze stosownymi konsekwencjami w zakresie jego znaczenia dla ustalenia podstawy faktycznej orzeczenia (uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 30 czerwca 2004 roku, IV CK 474/03, OSNC 2005, nr 6, poz. 113).

Sąd Okręgowy dokonując oceny dowodu z kosztorysu W. S. miał na uwadze, że biegły A. M. po dokonaniu oględzin
i pomiarów, w opinii podstawowej dokonał weryfikacji tego kosztorysu, biorąc pod uwagę zakres prac koniecznych do usunięcia szkody, użyte wcześniej technologie i zastosowane materiały, bazując na średnich cenach robocizny
i materiałów z III kwartału 2010 roku. Nie można zgodzić się z apelującym, że przeprowadzona przez biegłego weryfikacja kosztorysu W. S. jest pobieżna i zawiera powoływane przez powoda w apelacji sprzeczności. Biegły sądowy prawidłowo przyjął, że zakres prac koniecznych do usunięcia szkody (koszty naprawy) obejmuje koszty użytych wcześniej materiałów
i technologii. Uwagi poniesione w apelacji przez powoda dotyczące opinii biegłego były przedmiotem zgłaszanych w toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji zastrzeżeń i biegły się do nich wyczerpująco ustosunkował. Biegły prawidłowo weryfikując kosztorys W. S. przyjął średnie ceny materiałów budowlanych, ponieważ zgodnie z § 16 ogólnych warunków umowy ubezpieczenia stanowiących integralną część umowy łączącej strony (cytowanych dalej jako o.w.u) koszt naprawy ustalany jest z uwzględnieniem średnich cen rynkowych usług i materiałów obowiązujących na lokalnym rynku.

W ocenie Sądu Apelacyjnego ocena dowodu z opinii biegłego dokonana przez Sąd Okręgowy jest prawidłowa i nie narusza zasad określonych art. 233
§ 1 k.p.c.

Opinia biegłego podlega, jak inne dowody, ocenie według art. 233 § 1 k.p.c., lecz co odróżnia ją pod tym względem, to szczególne dla tego dowodu kryteria oceny, które stanowią: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen, a także zgodność z zasadami logiki
i wiedzy powszechnej (postanowienie SN z dnia 7 listopada 2000 roku,
I CKN 1170/98, OSNC 2001, nr 4, poz. 64).

Sąd Okręgowy w przekonywujący sposób, wskazał dlaczego podzielił
w całości opinię biegłego A. M.. W szczególności Sąd Okręgowy odwołał się do tego, że biegły posiadał specjalistyczną wiedzę w swojej dziedzinie, kwalifikacje i doświadczenie, a opinia jest rzetelna, obiektywna
i zawiera wyczerpujące odpowiedzi na postawione pytania i zastrzeżenia stron. Wbrew twierdzeniom podniesionym w apelacji opinia biegłego nie zawierała oczywistych sprzeczności w porównaniu z pozostałym materiałem dowodowym uznanym przez Sąd Okręgowy za wiarygodny. Oceny opinii biegłego nie mogą podważyć kosztorysy sporządzone na zlecenie powoda oraz składane przez niego kolejne zastrzeżenia do opinii. W szczególności podnieść należy,
że kosztorysy przedstawiane przez powoda obejmowały różne kwoty potrzebne do usunięcia szkody. Biegły ustosunkował się do wszystkich zastrzeżeń powoda. Opinii biegłego nie może podważyć fakt, że nie posiada on uprawnień z zakresu instalacji sanitarnych i c.o. oraz fakt, że biegły nie określił wartości prac związanych z tymi instalacjami. Powód w pozwie żądał zasądzenia kwoty 99.917,43 zł, nie wskazując szczegółowo konkretnych prac potrzebnych do naprawienia szkody. Powoływał się natomiast na kosztorys W. S. obejmujący kwotę dochodzoną pozwem, dołączając go do pozwu. Przyjąć zatem należy, że podstawa faktyczna żądania obejmowała koszty wykonania prac wymienionych w kosztorysie W. S..
W kosztorysie tym nie były natomiast wymienione roboty sanitarne (wodno-kanalizacyjne), powód nie zgłaszał ich także biegłemu w trakcie oględzin. Sąd jest związany podstawą faktyczna żądania. Skoro zatem powód nie objął podstawą faktyczną żądania prac z zakresu instalacji sanitarnych, to nie mają żadnego znaczenia jego zastrzeżenia dotyczące braku uprawnień biegłego w tym zakresie oraz braku wyceny tego typu robót.

Zarzut sprzeczności błędnych ustaleń Sądu Okręgowego nie jest uzasadniony.

d Okręgowy ustalił prawidłowy stan faktyczny, który Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własny. Wskazany wyżej zarzut w kształcie sformułowanym w apelacji w istocie nie dotyczył ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd Okręgowy. Apelujący nie wskazywał, które konkretne ustalenia Sądu Okręgowego kwestionuje oraz z jakimi dowodami kwestionowane ustalenia miałyby pozostawać w sprzeczności. Sąd Okręgowy nie przyjmował, jak zarzuca apelujący, że powód na etapie postępowania likwidacyjnego i postępowania sądowego nie przedstawił dowodu na okoliczność konieczności wykonania prac remontowych po powodzi zgodnie
z wytycznymi nadzoru budowlanego oraz, że założeniem kosztorysu dołączonego do pozwu była ocena stanu technicznego budynku sprzed szkody.

Sąd Okręgowy ustalając stan faktyczny pominął postanowienia umowy dotyczące ustalenia wysokości szkody. Uzupełniając stan faktyczny w tym zakresie Sąd Apelacyjny dodatkowo ustalił, że ustalenie wysokości szkody przewidziane zostało w rozdziale XI o.w.u. Zgodnie z § 15 o.w.u. w przypadku, gdy przedmiotem ubezpieczenia jest dom rodzinny podstawę wyliczenia szkody stanowi: 1) koszt naprawy albo 2) koszt odbudowy uszkodzonego lub zniszczonego budynku z zachowaniem dotychczasowych wymiarów konstrukcji, rodzaju zastosowanych materiałów wraz z nakładami na roboty wykończeniowe. Za koszt odbudowy przyjmuje się koszt wykonania robót budowlanych i instalacyjnych z uwzględnieniem nakładów na opracowanie dokumentacji projektowej i nadzoru nad budową. Koszty te wyliczone być muszą zgodnie z obowiązującymi zasadami kalkulacji ustalania cen dla robót budowlanych z uwzględnieniem średnich cen rynkowych usług i materiałów obowiązujących na danym terenie. W przypadku gdy zniszczony budynek
w chwili wystąpienia szkody jest starszy niż 30 lat koszt materiałów, o których mowa powyżej, pomniejsza się o stopień technicznego zużycia obliczonego na podstawie stosowanych przez pozwanego norm zużycia technicznego budynków. W razie przeprowadzenia remontu w budynkach starszych niż 30 lat stopień technicznego zużycia pomniejsza się stosownie do okresu eksploatacji danych elementów po remoncie. Zgodnie z § 16 ust. 1 o.w.u. koszt naprawy ustalany jest na podstawie wyceny dokonanej przez pozwanego
z uwzględnieniem średnich cen rynkowych usług i materiałów obowiązujących na lokalnym rynku. W myśl § 16 ust. 2 za zgodą pozwanego koszt naprawy może być również ustalony na podstawie rachunków (wraz z kosztorysem) przedłożonych pozwanemu przez ubezpieczonego, w maksymalnym terminie
3 miesięcy od dnia zaistnienia szkody. Rachunek napraw winien obejmować zakres uszkodzeń przyjętych w protokole szkody i podlega weryfikacji przez pozwanego. W § 16 ust. 5 o.w.u postanowiono, że wysokość szkody ustalona według kosztów naprawy nie może przekroczyć wartości przedmiotu ubezpieczenia oraz wysokości sumy ubezpieczenia. Zgodnie z § 16 ust. 7 o.w.u. wysokość szkody ustala się według cen obowiązujących na lokalnym rynku
w dniu powstania szkody. W myśl § 17 ust. 2 o.w.u. odszkodowanie ustala się
w kwocie odpowiadającej wysokości poniesionej szkody wyliczonej według zasad ustalonych w § 15 i § 16. W § 18 ust. 1 o.w.u. postanowiono, że odszkodowanie płatne jest w ciągu 30 dni od otrzymania przez pozwanego zgłoszenia szkody na wypełnionym i podpisanym formularzu zgłoszenia szkody.

Sąd Okręgowy w swoich rozważaniach dotyczących ustalenia wysokości szkody miał na uwadze treść § 15 o.w.u., dokonał jednakże jego nieprawidłowej wykładni, co świadczy o naruszeniu art. 65 § 1 i 2 k.c. W obecnym systemie środków odwoławczych Sąd drugiej instancji bierze pod uwagę naruszenie prawa materialnego z urzędu. Dlatego też Sąd Apelacyjny dokonał dodatkowych ustaleń faktycznych i poddał ocenie i wykładni postanowienia umowy łączącej strony.

Sąd Apelacyjny miał na uwadze, że ogólne warunki umowy powinny być zredagowane w taki sposób, by wykluczyć ewentualne wątpliwości co do ich istotnej treści.

Ubezpieczyciel jako autor ogólnych warunków ubezpieczenia, a przy tym profesjonalista, ma obowiązek sformułować je precyzyjnie. Zgodnie
z ugruntowanym już stanowiskiem w orzecznictwie w razie niejasności, czy wątpliwości co do poszczególnych postanowień należy je interpretować na korzyść ubezpieczającego (uchwała SN z dnia 31 marca 1993 roku,
III CZP 1/93, OSNCP 1993, z. 10, poz. 170, wyrok SN z dnia 18 marca 2003 roku, IV CKN 1858/00, LEX nr 78897, wyrok SN z dnia 13 maja 2004 roku,
V CK 481/03, LEX nr 183801, uzasadnienie uchwały SN z dnia 5 sierpnia 2004 roku, III CZP 10/04, OSNC 2005, z. 7-8, poz. 128, wyrok SA w Łodzi z dnia
28 lutego 1996 roku, I Acr 37/96, OSA 1996, z. 9, poz. 43).

Kluczowe znaczenie dla ustalenia wysokości odszkodowania ma § 15 o.w.u. w części dotyczącej domu jednorodzinnego. Treść § 15 o.w.u. nie jest jasna. Przewiduje mianowicie dwa sposoby ustalenia wysokości szkody pierwszy z nich to koszty naprawy, drugi koszty obudowy uszkodzonego lub zniszczonego budynku. Przy drugim ze wskazanych sposobów sformułowano definicję co należy rozumieć przez koszt odbudowy oraz sprecyzowano zasady ustalenia takich kosztów w przypadku, gdy zniszczony budynek jest starszy niż 30 lat. Z kolei § 16 o.w.u. określa jak należy ustalać koszty naprawy. Podzielając pogląd, że wątpliwości co do postanowień o.w.u. należy interpretować na korzyść ubezpieczającego, postanowienia § 15 o.w.u. nie można rozumieć w ten sposób, że w każdym ze wskazanych przypadków usunięcia szkody wysokość odszkodowania należy pomniejszyć o stopień technicznego zużycia budynku. W przypadku kosztów naprawy nie ma dodatkowych zastrzeżeń dotyczących budynków starszych niż 30 lat, tak jak w przypadku kosztów odbudowy. Dokonując zatem wykładni § 15 i 16 o.w.u. stwierdzić należy, że koszty naprawy obejmują koszty przywrócenia stanu poprzedniego przy uwzględnieniu średnich cen rynkowych usług i materiałów obowiązujących na lokalnym rynku. W niniejszej sprawie dom jednorodzinny objęty umową ubezpieczenia uległ uszkodzeniu. Usuniecie szkody wymagało naprawy uszkodzeń, nie zaś dokonania odbudowy domu. Ustalenie wysokości szkody powinno zatem objąć koszty naprawy. Jak już wyżej podniesiono w przypadku kosztów naprawy o.w.u. nie przewidują pomniejszenia ich wartości o stopień zużycia technicznego budynku. Wobec tego bezprzedmiotowe są ustalenia i rozważania Sądu Okręgowego dotyczące określenia stopnia technicznego domu powoda. Tym samym bezprzedmiotowe są zarzuty apelacji dotyczące tej kwestii. Sąd Okręgowy prawidłowo natomiast ustalił w oparciu o opinię biegłego A. M., że koszt naprawy domu powoda (obejmujący przywrócenie stanu poprzedniego przy uwzględnieniu średnich cen rynkowych usług i materiałów obowiązujących na lokalnym rynku) wynosi: kwotę
34.497 zł (według metody wskaźnikowej) i kwotę 33.465 zł (według metody szczegółowej). Przyjmując z korzyścią dla powoda jako miarodajną metodę wskaźnikową Sąd Apelacyjny przyjął, że koszty naprawy wynoszą 34.497 zł. Pozwany wypłacił powodowi z tytułu odszkodowania kwotę 20.457,43 zł. Wobec tego powództwo było zasadne co do kwoty 14.039,57 zł. Z tych względów Sąd Apelacyjny zmienił częściowo zaskarżony wyrok w punkcie I ten sposób, że zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 14.039,57 zł
z ustawowymi odsetkami od dnia 1 sierpnia 2010 roku. Żądanie odsetek od daty 1 sierpnia 2010 roku było zasadne, Ubezpieczyciel powinien wypłacić odszkodowanie w terminie 30 dni od daty złożenia zgłoszenia szkody,
co nastąpiło w dniu 15 czerwca 2010 roku. Od dnia 16 lipca 2010 roku pozwany pozostawał w opóźnieniu w wypłaceniu odszkodowania, co uzasadniało zasądzenie odsetek ustawowych zgodnie z żądaniem pozwu (art. 481 § 1 k.c.).

Na koniec podnieść należy, że zasiłek celowy otrzymany przez powoda
w kwocie 31.226,65 zł nie stanowi formy naprawienia szkody i nie stanowi podstawy do obniżenia wysokości odszkodowania należnego powodowi z uwagi na umowę ubezpieczenia łączącą strony.

W związku z powyższym i na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. (w zakresie,
w jakim apelacja została uwzględniona), art. 385 k.p.c. (w zakresie, w jakim apelacja została oddalona) Sąd Apelacyjny orzekł jak w punktach I i II sentencji wyroku.

Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego uzasadnia art. 102 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. Powód wygrał sprawę w postępowaniu apelacyjnym w 43%, nie poniósł żadnych kosztów tego postępowania. Koszty pozwanego obejmują wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 2.700 zł określone zgodnie ze stawkami § 6 pkt 6 w związku z § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku
w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu
. Łączna wysokość kosztów postępowania odwoławczego wyniosła 2.700 zł, w tym udział po stronie powoda – 1.809 zł, zaś po stronie pozwanej – 1.539 zł. Sąd Apelacyjny przy orzekaniu o kosztach postępowania odwoławczego uznał, że po stronie powoda zachodzi szczególny wypadek, zważywszy na okoliczności sprawy, poniesienie przez powoda szkody w wyniku powodzi, jego sytuację majątkowa i rodzinną i stosując art. 102 k.p.c. na zasadzie słuszności, nie obciążył powoda kosztami postępowania za drugą instancję.