Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 85/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 marca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu, I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

SSA Marek Górecki

Sędziowie:

SA Małgorzata Mazurkiewicz-Talaga

SA Jerzy Geisler / spr. /

Protokolant:

st. sekr. sądowy Sylwia Stefańska

po rozpoznaniu w dniu 6 marca 2013 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa K. L.

przeciwko E. T. i L. Ż. (1)

o nakazanie złożenia oświadczenia woli

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 17 października 2012 r., sygn. akt XII C 1693/08

oddala apelację.

SSA M. Mazurkiewicz-Talaga SSA M. Górecki SSA J. Geisler

UZASADNIENIE

W dniu 4 sierpnia 2008r. K. L. wniosła pozew przeciwko E. T. i L. Ż. (1), domagając się zobowiązania pozwanych do złożenia oświadczeń woli o przeniesieniu na powódkę własności przypadającego każdej z pozwanych 1/4 udziału w prawie własności nieruchomości położonej w P. przy ul. (...), tytułem wykonania zapisu uczynionego w testamencie przez J. L., który zmarł 9 czerwca 2003r. Nadto powódka wniosła o zasądzenie od każdej z pozwanych na jej rzecz kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa adwokackiego w wysokości 14.400zł oraz 17zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, że pozwane są spadkobierczyniami testamentowymi J. L. i zostały w testamencie zobowiązane do nieodpłatnego przeniesienia na rzecz powódki udziału wynoszącego 1/2 w prawie własności nieruchomości przy ul. (...), w terminie 6 miesięcy od dnia otwarcia spadku. K. L. podała, że termin ten upłynął bezskutecznie w dniu 9 grudnia 2003r.(k. 1-8).

W odpowiedzi na pozew, E. T. wniosła o oddalenie powództwa wskazując, że toczy się postępowanie w sprawie sprostowania aktu małżeństwa zawartego przez powódkę i J. L. (k. 136-139).

Postanowieniem z dnia 08 grudnia 2008r. Sąd udzielił zabezpieczenia roszczenia powódki zgodnie z jej wnioskiem zawartym w pozwie (k.107).

W zażaleniu na powyższe rozstrzygnięcie L. Ż. (1) podniosła m.in., iż ma prawo do zmniejszenia zapisu o należny jej zachowek (k.171).

W kolejnym piśmie, które wpłynęło dnia 16 stycznia 2009r., z powołaniem się na treść art.998kc i przedstawiając własne wyliczenia, zaprezentowała swoje stanowisko według którego wartość zapisu znacznie przewyższa wartość odziedziczonej przez nią masy spadkowej. W konsekwencji wskazała, iż ma prawo dochodzić zapłaty od powódki za dokonanie zapisu (k.203-210). W piśmie procesowym z dnia 18 lutego 2009r. dodała, iż ponosi odpowiedzialność za zapis wyłącznie do wysokości nadwyżki przekraczającej wartość udziału spadkowego, który stanowi podstawę do obliczenia należnego jej zachowku (k.273).

W piśmie z dnia 15 kwietnia 2009r. powódka podniosła zarzut przedawnienia roszczenia pozwanych o zmniejszenie zapisu (k.288-294).

W piśmie z dnia 30 maja 2010r. E. T. wniosła o zmniejszenie zapisu na rzecz powódki, przedstawiając w tym względzie własne wyliczenia (k.750-751).

W piśmie z dnia 15 października 2010r. L. Ż. (1) wniosła o zmniejszenie zapisu łącznie o kwotę 205.500zł wskazując, że dla każdej z pozwanych brakuje 102.600zł dla uzyskania należnego im zachowku po ojcu (k.851-857).

Na rozprawie w dniu 3 października 2012r. L. Ż. (2) oraz pełnomocnik pozwanej E. T. podtrzymując wnioski o redukcję zapisu wskazali, iż stosowne zmniejszenie zapisu winno nastąpić o kwoty wynikające z wyliczenia L. Ż. (1) zawartego w piśmie z 15 października 2010r. przy uwzględnieniu, że obecnie aktualna jest inna wycena nieruchomości dokonana przez biegłą (k.1356).

Wyrokiem z dnia 17.10.2012 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu zobowiązał pozwane E. T. i L. Ż. (1) do złożenia oświadczeń woli, że w wykonaniu zapisu testamentu notarialnego zmarłego w dniu 9.06.2003 r. J. L., sporządzonego przed notariuszem W. S. w dniu 23.11.2001 r. ( rep. A nr 11158/2001 ), przenoszą na K. L., córkę M. i J., udziały wynoszące po ¼ w prawie własności nieruchomości położonej w P., ul (...) ( kw nr (...) ) za zapłatą przez K. L. na rzecz każdej z pozwanych kwoty po 79.658,34 zł tytułem zmniejszenia zapisu. W pozostałej części Sąd powództwo oddalił i orzekł o kosztach procesu. – k. 1359 Pisemne ustalenia i motywy rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy przedstawił na kartach 1367-1393

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Spadkodawca - J. L. zmarł w dniu 9 czerwca 2003r. w P., pozostawiając dwie córki: L. Ż. (1) i E. T.. W dacie śmierci był żonaty z K. L.. Na tydzień przed śmiercią spadkodawca trafił do szpitala. Przez dwa dni poprzedzające zgon był w stanie śpiączki.

bezsporne, nadto dowód: odpis skrócony aktu zgonu k. 6 akt sprawy III Ns 1073/04/12, odpisy skróconych aktów urodzenia pozwanych k. 7 akt sprawy III Ns 1073/04/12, zeznania powódki k. 352, 452, 761-762,1354 zeznania pozwanej L. Ż. (2) k. 451-452, 763-764, 1134, 1349, zeznania E. T. akta I Cps 2/10 i I Cps 51/11, wyrok SA z 24.01.2008r. z uzasadnieniem k. 37-40

W małżeństwie K. L. i J. L. panował ustrój wspólności majątkowej.

bezsporne, nadto dowód: zeznania powódki k. 352, 452, 761-762, 1348-1349

Testamentem z dnia 23 listopada 2001r. J. L. do całości spadku powołał swoje córki L. Ż. (1) i E. T., każdą w udziale wynoszącym 1/2 części. Nadto w paragrafie 2 testamentu zobowiązał swoich spadkobierców do nieodpłatnego przeniesienia tytułem zapisu testamentowego na rzecz K. L. udziału wynoszącego 1/2 części w prawie własności nieruchomości położonej w P. przy ul. (...).

Umową darowizny z tej samej daty J. L. darował powódce do jej majątku odrębnego udział wynoszący 1/2 części w prawie własności opisanej wyżej nieruchomości. Wartość udziału z chwili dokonania darowizny i cen z chwili obecnej wynosi 445.200zł.

dowód: testament z 23.11.2001r. k. 11-13, umowa darowizny z 23.11.2001r. k., opinia biegłej M. M. (2) k. 1211-1257

Pismem z 23 lipca 2003r. pozwane wniosły o stwierdzenie nabycia spadku po J. L..

W dniu 8 sierpnia 2003r. Sąd Rejonowy w Poznaniu dokonał otwarcia i ogłoszenia testamentu zmarłego J. L..

Postanowieniem z 19 grudnia 2003r. Sąd stwierdził, że L. Ż. (1) i E. T. nabyły spadek na podstawie testamentu.

Uczestniczki wniosły apelację od powyższego postanowienia. W toku postępowania apelacyjnego L. Ż. (1) kwestionowała ważność testamentu, na podstawie którego została powołana do spadku po zmarłym. Wskazywała, że testament jest nieważny z tego względu, że został sporządzony pod wpływem błędu. Podnosiła, że istnieją wątpliwości co do stanu świadomości spadkodawcy w chwili sporządzania testamentu. W pismach z dnia 12 maja 2003r. i 23 czerwca 2004r. E. T. poparła apelację zarzucając, że stan zdrowia spadkodawcy w chwili sporządzania testamentu był powodem ograniczenia świadomości spadkodawcy i uniemożliwiał należytą ocenę sytuacji, w tym treści testamentu i umowy darowizny, w konsekwencji czego testament powinien być uznany za nieważny. Orzeczenie podjęte w sprawie zostało uchylone.

Po ponownym rozpoznaniu sprawy postanowieniem z 5 lutego 2008r. Sąd Rejonowy Poznań - Stare Miasto w Poznaniu stwierdził, że spadek po J. L. nabyły z dobrodziejstwem inwentarza córki L. Ż. (1) i E. T., każda w 1/2 części.

Postanowienie z 5 lutego 2008r. uprawomocniło się z dniem 7 marca 2008r.

dowód: dokumenty w aktach sprawy III Ns 1073/4/12, postanowienie SR z 5.02.2008r. k. 84

Pozwem z 23 lipca 2004r. L. Ż. (1) i E. T. domagały się ustalenia nieistnienia małżeństwa jej ojca J. L. z K. L.. Ostatecznie wyrokiem z dnia 2 grudnia 2009r. powództwo zostało oddalone.

dowód: dokumenty zgromadzone w aktach sprawy IC 3543/04

W dniu 23 maja 2006r. L. Ż. (1) wniosła przeciwko K. P. pozew o zachowek. Postępowanie zostało umorzone na skutek cofnięcia pozwu.

dowód: dokumenty w aktach sprawy IC 1511/2006

Pismem doręczonym L. Ż. (1) i E. T. w dniu 17 lipca 2008r., powódka wezwała pozwane do wykonania zapisu testamentowego. Pozwane zapisu nie wykonały.

dowód: wezwania do wykonania zapisu z dowodami doręczenia k 45-46 i 47-48

Pismem doręczonym powódce w dniu 10 stycznia 2009r. L. Ż. (1) wezwała powódkę do zapłaty kwoty 200.000 zł tytułem dokonania przez nią zapisu.

dowód: wezwanie do zapłaty k. 219-221

W skład masy spadkowej po J. L. wchodzą następujące aktywa:

1) udział wynoszący 1/2 w prawie własności nieruchomości położonej w P. przy ul. (...), stanowiącej działkę nr (...) z mapy 13, dla której SR Poznań st. Miasto prowadzi księgę wieczystą o nr (...) o wartości 488.200zł

dowód: opinia biegłej M. M. (2) k. 1211-1257

2) ruchomości o łącznej wartości 48.490zł:

1. zestaw wypoczynkowy (...) - 1.500zł,

2. stolik niski czarny - 50zł,

3. obraz „(...)" - 150zł,

4. firany z zasłonami kremowe na dwa okna dwa komplety - 800zł,

5. filiżanka, talerzyk, talerzyk deserowy firmy (...) kompl. – 100zł,

6. karafka opleciona szarym metalem - 100zł,

7. puchar szkło matowe trawione - 150zł,

8. lampa wisząca 10-ramienna- 400zł,

9. lampa wisząca 3-ramienna- 100zł,

10. kinkiety wiszące dwuramienne 2 szt. - 50zł,

11. lampa stojąca niska abażur szklany - 100zł,

12. stół niski szklany- 300zł,

13. udział wynoszący 1/2 w prawie własności zestawu mebli ratanowych -1000zł

14. biurko - 800zł,

15. telewizor P. (...)' - 200zł,

16. telewizor G. (...)' - 150zł

17. kanapa rozkładana w pasy - 100zł,

18. lampa stojąca niska żółty metal - 100zł,

19. fotel obrotowy- 100zł

20. zestaw radiowy U. - 250zł

21.2 dyplomatki - 80zł,

22. meblościanka 3 - częściowa- 400zł,

23. dywan beżowo- grantowy 2,5x2,3 - 200zł,

24. szafka stojąca średnia dwudrzwiowa - 80zł,

25. lampa wisząca 3 - ramienna - 150zł,

26. lampa stojąca dwuramienna - 100zł,

27. fotel ze stelażem metalowym - 50zł,

28. kieliszki i szklanki - 20zł,

29. aparat fotograficzny P. - 50zł,

30. komplet biurowy jasny marmur - 100zł,

31. taboret niski - 100zł,

32. wyprawiona skóra kangura - 100zł,

33. wyprawiona skóra renifera - 200zł,

34. szabla- 100zł, ,

35. kordzik- 100zł,

36. firana z frędzlami - 50zł

37. lustro kryształowe - 100zł,

38. stolik metalowy ze szklanymi półkami - 100zł,

39. lampa wisząca ze szklanym abażurem - 100zł,

40. szafa Senator - 800zł,

41. lampa wisząca 50zł,

42. szafka szklana cienkie szkło - 150zł,

43. stolik ogrodowy z dwoma krzesłami - 100zł,

44. leżak plastikowy - 50zł,

45. kosiarka elektryczna - 100zł,

46. węże plastikowe - 10zł,

47. baza tel. z słuchawką P. - 200zł

48. zegarek - 50zł,

49. obraz z motywem morza - 500zł,

50. okulary - 50zł,

51. zegarek M. - 100zł,

52. aparat do ciśnienia S.- 100zł,

53. aparat do ciśnienia B. - 50zł

54. samochód osobowy H. (...) o wartości 30.000zł

55. udział wynoszący 1/2 w prawie własności zestawu mebli kuchennych w kolorze seledynowym wraz z lodówko-zamrażarką A., kuchenką A., piekarnikiem A., zmywarką S. o wartości 7.500zł

dowód: spis inwentarza po zmarłym J. L. sporządzony przez Komornika w sprawie III Km 3256/04 w toku postępowania o stwierdzenie nabycia spadku po J. L. k. 323-331, zgodne oświadczenie stron k.1105, k. 1133, k.1195, dowody zapłaty za nabycie zestawu mebli ratanowych z dnia 12.09.2001r. i 13.09.2001r. k.1072, faktura zakupu mebli kuchennych z wyposażeniem z dnia 31.08.2001r. k.1073

W skład spadku weszły też inne ruchomości: sygnet, spinka do krawata, 14 sztuk odzieży, maszynopisy, repliki opinii, recenzje naukowe, świadectwa autorskie, pamiątki, bibeloty, 395 sztuk książek i 13 sztuk kryształów. Przedmioty te nie mają określonej wartości rynkowej.

dowód: spis inwentarza k. 323-331, zgodne oświadczenie stron k. 1133

3) środki pieniężne zgromadzone na rachunkach bankowych spadkodawcy:

a) w Banku (...) S.A. o nr (...) w kwocie 79.234,95zł.

Na wskazany wyżej rachunek bankowy wpływały środki stanowiące wynagrodzenie za pracę spadkodawcy, który pozostawał ze swą małżonką we wspólności majątkowej. Ponadto w dniu 22 maja 2003r. na konto to wpłynęła kwota 3.000zł z tytułu praw autorskich stanowiąca składnik jego majątku odrębnego. W dniu 06 czerwca 2003r., powódka wypłaciła z przedmiotowego rachunku kwotę 100.000zł przekazując ją na swój rachunek osobisty. W tej samej dacie wypłaciła kwotę 10.000zł. Następnie w dniu śmierci spadkodawcy wypłaciła 39.100zł. W momencie śmierci spadkodawcy wszystkie te pieniądze nadal nie były jeszcze wydatkowane. Powódka wydała je po śmierci spadkodawcy na bieżące potrzeby. Na powołanym wyżej rachunku bankowym pozostały ponadto pieniądze, a których powódka opłacała rachunki już po śmierci spadkodawcy wydatkując na ten cel łącznie 6.369,90zł. Biorąc pod uwagę okoliczność, iż małżonkowie pozostawali w ustroju wspólności majątkowej małżeńskiej, to w skład spadku weszła połowa kwot zgromadzonych na rachunku bankowym, z wyjątkiem kwoty 3.000zł z tytułu praw autorskich, którą należy uwzględnić w całości (100.000zł +10.000zł+39.100zł= 149.100zł -3.000zł= 146.100zł / 2= 73.050zł +3000zł= 76.050zł + 6.369,90zł/2= 76.500zł + 3.184,95zł= 79.234,95zł)

b) pieniądze pochodzące ze sprzedaży domu na Os. (...) w P. stanowiące majątek odrębny spadkodawcy w kwocie 100.000zł, które zostały wypłacone przez pozwaną L. Ż. (1) w dniu śmierci spadkodawcy z różnych jego rachunków (w tym kwota 6.517,93zł z rachunku w Banku (...) S.A i kwota 13.008,76 euro z rachunku w Banku (...)) i w połowie przekazane pozwanej E. T.. Jeszcze za swego życia J. L. informował swoje córki, że dla każdej z nich przeznacza po 50.000zł z środków uzyskanych ze sprzedaży przedmiotowej nieruchomości. Za życia ojca pozwane mogły pobierać odsetki od tych pieniędzy.

dowód: kopia pisma banku z 24.09.2008r. k. 129-130, pismo F. L. Produkt P. k. 771, rachunek rozliczenia umowy autorskiej nr 4A/2022 k. 810-820, kopia pisma banku z 2.08.2010r. k. 831, zeznania powódki k. 352, 452, 761-762,1354 zeznania pozwanej L. Ż. (2) k. 451-452, 763-764, 1134, 1349, zeznania pozwanej E. T. k. 1195-1197, zaświadczenie banku k.400, potwierdzenie wypłaty k. 401, potwierdzenie wypłaty k. 487, 488

Masa spadkowa nie jest obciążona pasywami.

Powódka poniosła koszty pogrzebu J. L., koszty przyjęcia pogrzebowego, grobowca i utrzymania miejsca na cmentarzu. Tytułem zasiłku pogrzebowego z ZUS otrzymała kwotę 4.457,36zł, która pokryła zwyczajowo przyjęte koszty pogrzebu. Syn powódki zamieścił też dodatkowe ogłoszenia w prasie informujące o śmierci J. L..

dowód: faktura Uniwersum z 10.06.2003r. k. 866-867, faktury za ogłoszenia k. 868-871

Samochód R. (...) został nabyty przez powódkę z pieniędzy pochodzących w części ze sprzedaży przez nią poprzedniego auta, a w części ze środków, które otrzymała od J. L., a które ten posiadał ze sprzedaży domu na os. (...).

dowód: zeznania powódki k. 352, 452, 761-762, 1348-1349

Sypialnia znajdująca się w domu przy ul. (...) była prezentem podarowanym przez J. L. powódce z okazji ich ślubu. Jej wartość wynosi 3.000zł.

dowód: zeznania powódki k. 352, 452, 761-762, zeznania pozwanej L. Ż. (2). 451-452, 763-764, (...), (...), zeznania E. T. akta I Cps 2/10 i I Cps 51/11, spis inwentarza k. 323-331, zgodne oświadczenie stron k. 1133

Za życia spadkodawcy jego córki wypłacały środki z jego rachunku bankowego na podstawie udzielonego im pełnomocnictwa. L. Ż. (1) w roku 2003 wypłaciła łącznie 3.183zł, które przeznaczyła środki na zapłatę za czynsz za mieszkanie oraz uczestnictwo w kursie prowadzonym przez Instytut (...). E. T. dokonywała kilku wypłat w roku 2002. Wypłaciła łącznie kwotę 4.000zł.

dowód: pismo (...) k. 404

Po śmierci spadkodawcy wypłacono L. Ż. (1) 1.164,69 zł i 2.583,69 euro, a E. T. 1.281,43 zł i 2.583,69 euro jako realizację dyspozycji na wypadek śmierci.

dowód: pismo (...) k. 404, kopia pisma banku z 24.09.2008r. k. 129-130

Po śmierci J. L. zakład pracy, w którym był zatrudniony wypłacił powódce świadczenie - prawa majątkowe związane ze stosunkiem pracy: wynagrodzenie za maj 2003r., zasiłek chorobowy za maj 2003r., ekwiwalent za niewykorzystany urlop i ryczałt za używanie samochodu prywatnego do celów służbowych oraz odprawę pośmiertną. Pieniądze te nie wchodziły w skład spadku po J. L..

dowód: pismo Instytutu (...) k. 180

Nie odnaleziono oryginałów świadectw autorskich spadkodawcy ani jego autorskich praw majątkowych i niemajątkowych. Z istniejących patentów nie zostały wypłacane ani należą się żadne gratyfikacje pieniężne.

dowód: pismo Instytutu (...) k. 406, pismo Instytutu (...) k. 1154

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wskazanych powyżej dowodów z dokumentów, zeznań świadków oraz zeznań stron.

Sąd uznał za w wiarygodne zgromadzone w aktach sprawy dokumenty urzędowe, gdyż sporządzone w przepisanej formie przez powołane do tego organy władzy publicznej i inne organy państwowe w zakresie ich działania, stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo zaświadczone.

Sąd uznał za w pełni wiarygodne zgromadzone w aktach sprawy dokumenty prywatne, gdyż ich wiarygodność nie była kwestionowana przez strony.

Zeznania powódki okazały się wiarygodne częściowo. Przede wszystkim Sąd nie dał wiary wersji powódki jakoby pieniądze, które wypłacała z rachunku bankowego spadkodawcy na krótko przed jego śmiercią i w dacie jego śmierci stanowiły jej majątek odrębny i zostały pobrane na wyraźne polecenie jej małżonka, aby uchronić te środki przed ich wypłatą przez pozwane. Po pierwsze wskazać trzeba, iż powódka nie przedstawiła jakiegokolwiek wiarygodnego dowodu potwierdzającego powyższe. W sprawie nie ma śladu dokumentu pozwalającego przyjąć tezę, iż na imiennym koncie spadkodawcy znajdowały się jakiekolwiek środki, które powódka nabyła przed ślubem, bądź na podstawie takiego tytułu, który skutkowałby ich kwalifikacją do jej majątku odrębnego. Nadto taka wersja powódki pozostaje w sprzeczności z doświadczeniem życiowym. Skoro powódka dysponowała własnym rachunkiem bankowym, to za co najmniej dziwne należałoby uznać, że wpłaca pieniądze stanowiące jej osobisty majątek na konto swego małżonka. Nie można tez pomijać okoliczności, iż powódka twierdzi, że dokonywała wypłaty za zgodą swego męża podczas, gdy spadkodawca znajdował się wówczas w szpitalu w stanie śpiączki. Nadto nie wiarygodne i nie udowodnione jest twierdzenie powódki, iż Sąd zestaw mebli kuchennych oraz zestaw mebli ratanowych wchodził w skład majątku odrębnego powódki. Dla uzasadnienia swej wersji powódka przedstawiła faktury zakupu, których wynika, że przedmiotowe ruchomości zostały nabyte w czasie trwania związku małżeńskiego powódki i J. L.. Okoliczność, iż powódka widnieje na dokumentach jako ich nabywca absolutnie nie przesądza o ich przynależności do jej majątku odrębnego, a jedynie dowodzi, iż powódka występowała jako kupujący. Doświadczenie życiowe jednoznacznie wskazuje, iż w wypadku drobnych transakcji, nie wymagających zachowania szczególnej formy, w fakturach nie wymienia się obojga małżonków, a jedynie nabywcę. Konkludując stwierdzić trzeba, iż powódka nie obaliła domniemania, że omawiane ruchomości, nabyte w trakcie trwania małżeństwa, w którym obowiązywał ustrój wspólności majątkowej weszły w skład majątku wspólnego. Dalej niewiarygodne okazały się zeznania powódki, w zakresie, w jakim twierdziła ona, że spadkodawca utrzymywał swoje córki oraz że kupił L. Ż. (1) auta oraz mieszkanie oraz że łączna wartość przekazanych przez niego środków wynosi 200.000zł. Pozwana przedstawiła dokumenty (umowy o pracę i świadectwa pracy) potwierdzające, że pracowała i uzyskiwała dochody oraz że samochód kupiła z pieniędzy zaoszczędzonych przez siebie oraz pochodzących z kredytu, a kolejne auto z pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży poprzedniego i dopłacie różnicy (faktury za zakup samochodów). Podobnie powódka nie wykazała, iż niektóre drobne ruchomości wymienione w spisie inwentarza wchodziły w skład jej majątku odrębnego. W tej materii wskazać trzeba, iż zostały one wymienione w spisie inwentarza jako składnik majątku spadkowego, a do przedmiotowego spisu żadna ze stron nie wniosła zastrzeżeń. Pozostałym twierdzeniom zawartym w zeznaniach powódki Sąd zasadniczo dał wiarę. W szczególności wiarygodne jest, że samochód R. (...) wchodził w skład jej majątku odrębnego. Zeznania pozwanej L. Ż. (1) potwierdzają bowiem, iż na zakup tego samochodu powódka przeznaczyła środki dowodzące ze sprzedaży samochodu, którego była właścicielem przed ślubem. Sporne natomiast było, czy i w jakiej wysokości środki dołożone zostały z majątku wspólnego małżonków L. (czy majątku odrębnego spadkodawcy). W niniejszej sprawie to na pozwanych ciążył obowiązek wykazania, iż dysproporcja pomiędzy wielkością środków z majątku odrębnego powódki, a wielkością środków wspólnych była na tyle duża, iż nie mogła mieć zastosowania zasada surogacji (względnie, że nabyty pojazd pochodził z majątków odrębnych obu małżonków stanowiąc ich współwłasność). Temu obowiązkowi dowodowemu pozwane nie podołały.

Oceniając zeznania pozwanych L. Ż. (1) i E. T. Sąd nie dał im wiary w zakresie tego, że samochód R. (...) wchodził w skład majątku wspólnego, gdyż nie przedstawiły żadnego dowodu, który by powyższe potwierdzał. Pozwane poprzestały na gołosłownych twierdzeniach, że ojciec dołożył żonie 60.000 zł z pieniędzy, które posiadał ze sprzedaży domu. Sąd dał zaś wiarę odnośnie tego, że ojciec nie utrzymywał pozwanych, a kwoty, które czasem przekazywał córkom miały charakter drobnych darowizn zwyczajowo przyjętych w stosunkach pomiędzy rodzicami i dziećmi. Sąd uznał za prawdziwe zeznania w zakresie tego, że spadkodawca przeznaczył na rzecz córek po 50.000 zł ze sprzedaży domu na os. (...) i że są to te same pieniądze, które L. Ż. (1) wypłaciła z konta ojca. Zeznania były szczere, logiczne i przekonywujące oraz potwierdzone zeznaniami świadków J. i J. Z. (1).

Oceniając zeznania świadków J. Z. (2) i J. Z. (1) Sąd uznał je za niewiarygodne w zakresie tego, że J. L. utrzymywał swoje córki. Jest to sprzeczne z zeznaniami pozwanych, którym Sąd dał wiarę i przedłożonymi przez nie dokumentami.

Sąd, wydając rozstrzygnięcie w sprawie, oparł się zasadniczo na opinii biegłej z zakresu szacowania nieruchomości M. M. (2), uznając ją za wartościowy materiał dowodowy. Biegła określiła wartość nieruchomości podejściem porównawczym - metodą skorygowanej ceny średniej, w której wartość wycenianych nieruchomości zawiera się pomiędzy ceną minimalną a maksymalną, jakie zostały określone na rynku lokalnym. Z kolei cenę minimalną, maksymalną i średnią określono na podstawie próby reprezentatywnej, wyłonionej w oparciu o badanie rynku miejscowego w bliskim sąsiedztwie położenia nieruchomości.

Oceniając opinię biegłej Sąd miał na uwadze wytyczne Sądu Najwyższego, w tym orzeczenie z dnia 15 czerwca 1970 r. I CR 224/70 (Biul. SN 1970, nr 11, poz. 203), zgodnie z którym kontrola opinii biegłego powinna polegać na sprawdzeniu prawidłowości - z punktu widzenia wymagań logiki i zasad doświadczenia życiowego - rozumowania przeprowadzanego w jej uzasadnieniu, które doprowadziło do wydania takiej, a nie innej opinii. Sąd ocenia też opinię pod względem fachowości oraz rzetelności.

Kierując się powyższymi wskazówkami Sąd uznał opinię biegłej za w pełni wartościowy materiał dowodowy o istotnym znaczeniu dla dokonania ustaleń w niniejszej sprawie. W odróżnieniu od oceny dowodu z zeznań świadka, ocena dowodu z opinii biegłego nie jest dokonywana według kryterium wiarygodności, w tym sensie, że Sąd nie może „nie dać wiary biegłemu", odwołując się do wewnętrznego przekonania sędziego, czy też zasad doświadczenia życiowego. Opinia biegłego podlega, tak jak i inne dowody ocenie według art. 233§lkpc, jednakże cechą odróżniającą opinię biegłego od innych dowodów są szczególne dla tego dowodu kryteria oceny, takie jak: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen, jak również zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej (por. postanowienie SN z dnia 7 listopada 2000 r., I CKN 1170/98, OSNC 2001, Nr 4, poz. 64).

Przechodząc zatem do oceny opinii biegłej przy zastosowaniu podanych wyżej kryteriów należy wskazać, co następuje.

Oceniając opinię pod względem fachowości, Sąd miał najwyższy stopień zaufania do kompetencji i poziomu wiedzy reprezentowanych przez sporządzają tę opinię stałą biegłą sądową, specjalistkę z dziedziny szacowania nieruchomości.

W ocenie Sądu wzorcowa konstrukcja uzasadnienia obu opinii biegłej pozwala w sposób przystępny i zrozumiały poznać motywy konkluzji cząstkowych opinii, jak i logicznie wynikającej z nich konkluzji końcowej. Nie jest natomiast rolą Sądu kontrola metody badawczej przyjętej przez biegłego, opracowanych przez niego założeń, jak również sposobu dokonywania obliczeń z punktu widzenia innych kryteriów niż wskazania logiki i wiedzy powszechnej. To biegły posiada bowiem wiadomości specjalne i najlepiej wie, jakie czynności wykonać, aby uzyskać odpowiedź na zadane mu przez Sąd pytania. Sąd nie znalazł zatem jakichkolwiek podstaw do kwestionowania opisanych przez biegłą założeń teoretycznych, dokonanych pomiarów oraz wykonanych specjalistycznych badań, obliczeń i symulacji.

Sąd pozytywnie ocenił również stopień stanowczości formułowanych przez biegłą konkluzji, które były kategoryczne, wolne od jakichkolwiek przypuszczeń czy wątpliwości.

Powódka w piśmie z 13 kwietnia 2012r. złożyła dodatkowe pytania do opinii biegłej, do których biegła szczegółowo ustosunkowała się w piśmie z 17 maja 2012r. Strona pozwana opinii nie kwestionowała.

W związku z powyższym Sąd uznał, że sporządzona przez biegłą opinia jest fachowa, rzetelna, dająca jednoznaczną odpowiedź na postawione biegłej pytania i jako taka pozwala również na weryfikację innych dowodów zgromadzonych w sprawie.

Sąd oddalił wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu farmacji i szacowania wynalazków albowiem w toku postępowania nie zostało dowiedzione przez powódkę, że spadkodawca pozostawił patenty i majątkowe prawa autorskie , które przedstawiałyby jakąś wartość materialną, albo stanowiły źródło dochodów. Sąd, uwzględniając wnioski stron, zwrócił się z odpowiednimi wywiadami, które nie potwierdziły stanowiska powódki w omawianym zakresie.

Sąd oddalił także wniosek pozwanej L. Ż. (1) o zwrócenie się do Banków celem ustalenia, czy powódka posiadała w nich rachunki i jakie środki były na nich zgromadzone w czasie trwania jej małżeństwa ze spadkodawcą albowiem okoliczność ta była nieprzydatna dla rozstrzygnięcia sprawy.

Sad Okręgowy zważył, co następuje:

W pierwszej kolejności należy stwierdzić, że niniejsza sprawa dotyczyła żądania przez powódkę wykonania zapisu testamentowego.

Art. 968§1 kc stanowi, że spadkodawca może przez rozrządzenie testamentowe zobowiązać spadkobiercę ustawowego lub testamentowego do spełnienia określonego świadczenia majątkowego na rzecz oznaczonej osoby (zapis). Zgodnie z treścią art. 979 kc w braku odmiennej woli spadkodawcy zapisobierca może żądać wykonania zapisu niezwłocznie po ogłoszeniu testamentu.

W toku procesu pozwane podniosły zarzut zmniejszenia zapisu, powołując się na przepisy o zachowku. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 13 stycznia 2005r. (III CK 108/04), jeżeli w procesie o wykonanie zapisu, roszczeniu zapisobiercy uprawniony spadkobierca przeciwstawi w formie zarzutu żądanie zmniejszenia zapisu wynikające z przewidzianego w art. 998§1 kc ograniczenia odpowiedzialności, to orzeczenie dotyczące wykonania zapisu nie może zapaść bez rozstrzygnięcia co do tego zarzutu. Gdy wykazane zostaną przesłanki przedmiotowe przewidziane w art. 998§1 kc, rozstrzygnięcie to powinno znaleźć wyraz w wyroku. Jeżeli te przesłanki nie zostaną wykazane, bo okaże się, że wykonanie zapisu nie naruszy chronionej wartości zachowku uprzywilejowanego spadkobiercy, roszczenie zapisobiercy zostanie uwzględnione bez ograniczenia.

Zgodnie z art. 991§1 kc zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni - 2/3 wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach - połowa wartości tego udziału (zachowek).

Powódka jest żoną zmarłego J. L., a pozwane są jego córkami, a zatem wszystkie należą do kręgu spadkobierców ustawowych.

Postanowieniem Sądu o stwierdzeniu nabycia spadku, spadek po zmarłym na podstawie testamentu nabyły jego córki każda w 1/2 części. Spadkodawca uczynił w testamencie zapis na rzecz powódki.

W przedmiotowej sprawie zatem - z jednej strony pozwane są zobowiązanymi do wykonania zapisu testamentowego, z drugiej zaś są uprawnionymi z tytułu zachowku. Dodatkowo uprawnioną z tytułu zachowku jest żona zmarłego, czyli powódka.

Wskazać trzeba w tym miejscu na treść art. 998 §1 kc "jeżeli uprawniony do zachowku jest powołany do dziedziczenia, ponosi on odpowiedzialność za zapisy i polecenia tylko do wysokości nadwyżki przekraczającej wartość udziału spadkowego, który stanowi podstawę do obliczenia należnego uprawnionemu zachowku".

Interpretacja wskazanej regulacji doprowadziła do wniosku, że po pierwsze należy ustalić wartość udziału spadkowego, który stanowi podstawę do obliczenia zachowku należnego każdej z pozwanych, a w tym celu najpierw ustalić skład i wartość masy spadkowej jako faktów niezbędnych do oceny zasadności oraz wysokości żądania pozwanych, a kolejno odpowiednio zmniejszyć zapis w taki sposób, aby pozwanym pozostał ich własny zachowek.

Zauważyć trzeba, że w zakresie przepisów dotyczących odpowiedzialności za zapisy i polecenia, trudności interpretacyjne powoduje ujęcie w nich zachowku z dwóch różnych punktów widzenia. Dodatkową wątpliwość budzi posłużenie się przez ustawodawcę zróżnicowaną terminologią. Jest charakterystyczne, że na tle sformułowania zawartego w art. 998§1 kc odpowiedzialność spadkobiercy uprawnionego do zachowku ogranicza się do "wysokości wartości udziału spadkowego, który stanowi podstawę do obliczenia należnego uprawnionemu zachowku", podczas gdy na tle kolejnego art. 999 kc jest mowa o ograniczeniu odpowiedzialności "do wysokości nadwyżki przekraczającej jego własny zachowek". W art. 998 kc mamy do czynienia z ochroną przed roszczeniami wynikającymi z dyspozycji testamentowych, art. 999 kc znaleźć może zastosowanie także na tle dziedziczenia ustawowego.

Przeważająca jest koncepcja, według której, sformułowanie zawarte w art. 998kc dotyczy w istocie ograniczenia odpowiedzialności za zapis do nadwyżki przekraczającej własny zachowek spadkobiercy obciążonego zapisami i poleceniami (por. Kodeks cywilny. Komentarz pod redakcją E. Gniewka, C.H. BECK, kom. do art. 998 kc, t.4 do art.998, str. 1579)

Wyrażany jest też pogląd, że wartość udziału spadkowego stanowiącego podstawę wyliczenia zachowku, w rozumieniu art. 998§1 kc określa się wyłącznie ze spadku, a nie na podstawie substratu zachowku. Innymi słowy, przy obliczaniu "wartości udziału spadkowego" do spadku nie dolicza się darowizn doliczalnych dla potrzeb obliczania zachowku. W istocie rzeczy, przy tej wykładni, spadkobierca odpowiada za zapisy ponad granicę własnego zachowku, jaki by mu się należał bez uwzględnienia dokonanych przez spadkodawcę darowizn.

Inny jeszcze sposób pojmowania ograniczenia odpowiedzialności za zapisy i polecenia to taki, w którym granicę odpowiedzialności wyznacza ekonomiczna wartość udziału spadkowego, przy określaniu której nie bierze się pod uwagę wartości darowizn doliczalnych do spadku na potrzeby zachowku, ale wyznacza się ją bez przemnożenia wartości udziału spadkowego spadkobiercy odpowiedzialnego przez 1/2 albo 2/3. Koncepcja ta ma jednak poważny mankament, a mianowicie jej zastosowanie prowadziłoby do tego, że w najbardziej typowych sytuacjach zapisy ustanawiane przez spadkodawców okazywałyby się bezskuteczne, ze względu na wyłączenie odpowiedzialności spadkobierców, co prowadzi do nadmiernej ingerencji w swobodę testowania ("Zachowek jako dług spadkowy" w System Prawa Prywatnego, Legalis).

Nieodzowność dokonania wyboru sprawia, że Sąd kierować winien się wykładnią najmniej szkodliwą w danym przypadku. Sąd uznał koncepcję, w myśl której spadkobierca odpowiada za zapisy i polecenia ponad granicę jaka byłaby kształtowana przy wyliczaniu zachowku, wyliczonego z uwzględnieniem dokonanych przez spadkodawcę darowizn, za powodującą najmniejsze ujemne następstwa jej zastosowania. Podkreślić trzeba, że przy zastosowaniu koncepcji, w której darowizny nie są doliczane, dochodziłoby do szerszej odpowiedzialności za zapisy i polecenia niż za zachowki, co jest sprzeczne z przepisami o ochronie zachowku. Pogląd ten stał się podstawą gruntownej krytyki, gdyż obliczanie udziału, o którym mowa w art. 998 kc wyłącznie na podstawie wartości spadku, bez uwzględnienia darowizn prowadzi do dziwacznej konsekwencji. Taka metoda wykładni prowadzi do absolutnie niezadowalających efektów celowościowych, nie widać bowiem jakichkolwiek racji, które mogłyby przemawiać za dopuszczalnością sytuacji, w której odpowiedzialność spadkobiercy za zapisy i polecenia miałaby być ukształtowana szerzej, niż odpowiedzialność za zachowki. Zamiarem ustawodawcy było udzielenie roszczeniu o zachowek gwarancji umożliwiających jego pełną realizację.

Powódka podniosła zarzut przedawnienia roszczenia o redukcję zapisu, stąd należało rozważyć jeszcze tę kwestię. Roszczenie spadkobiercy o zmniejszenie zapisu przedawnia się z upływem 3 lat od ogłoszenia testamentu (art. 1007§1 kc). Bieg przedawnienia przerywa się jednak przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia (art. 123 par. 1 pkt 1 kc). Uznać należy, że zgłoszenie przez uczestnika postępowania w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku zarzutu nieważności testamentu przerywa bieg przedawnienia jego roszczenia o zachowek (uchwała SN z 22.10.1992r., III CZP 130/92, wyr. SN z 24.06.2004r., III CK 127/03). Kwestionując bowiem ważność testamentu i żądając stwierdzenia nabycia spadku na swoją rzecz, uprawniony podejmuje czynność najdalej idącą, żąda ustalenia praw do spadku na swoją rzecz. Żądanie to jako najdalej idące pochłania roszczenie o zachowek i z tego względu przerywa bieg terminu przedawnienia tego roszczenia. Uwagi dotyczące przedawnienia roszczeń z tytułu zachowku odnieść należy także do przedawnienia roszczeń o zmniejszenia zapisów, które niejako prowadzą do zachowania należnego zachowku przez spadkobiercę uprawnionego do zachowku, a obciążonego zapisem (E. Gniewek, kom. do art. 1007 kc, pkt 9, str. 1586).

W okolicznościach przedmiotowej sprawy, testament ogłoszono 8 sierpnia 2003r., a zarzut nieważności testamentu L. Ż. (1) podniosła w apelacji, którą wraz z zarzutem nieważności w pismach z dnia 12.05.2004r. i 23.06.2004r. poparła E. T.. Podkreślić przy tym należy, iż podniesienie tego zarzutu nastąpiło w trakcie biegu terminu przedawnienia roszczenia o zmniejszenie zapisu. Ponadto, gdyby zarzut ten okazał się skuteczny, a testament nieważny, to nieważnością objęte byłoby także rozporządzenie testatora o zapisie na rzecz powódki. Stąd przyjąć należy, iż pozwane podnosząc zarzut nieważności testamentu w ramach postępowania o stwierdzenie nabycia spadku podjęły czynność dalej idącą niż podniesienie zarzutu redukcji zapisu.

Postanowienie Sądu Rejonowego o stwierdzeniu nabycia spadku z 5 lutego 2008r. stało się prawomocne z dniem 7 marca 2008r i od tego czasu biegł termin przedawnienia roszczenia. Z roszczeniem o zmniejszenie zapisu L. Ż. (1) wystąpiła w piśmie z 12 stycznia 2009r., w którym zarzuciła: "mam prawo do zmniejszenia zapisu o należny mi zachowek" (k. 171) i odpowiedzi na pozew z 16.01.2009r. (k. 210). Wniosek E. T. o zmniejszenie zapisu złożony został w piśmie z 30.05.2010r. (k. 750).

Biorąc pod uwagę powyższe rozważania, zarzut przedawnienia roszczenia okazał się nieuzasadniony.

Wracając do kwestii udziału stanowiącego podstawę do obliczenia należnego pozwanym zachowku, należało ustalić skład i wartość spadku.

Wartość aktywów wchodzących w skład spadku ustalona przez Sąd wyniosła 715.924,95zł.

W zakresie aktywów, spór dotyczył w zasadzie okoliczności, czy samochód R. (...) wchodził w skład majątku wspólnego małżonków L., czy też wchodził on w całości do majątku osobistego powódki. Pozwane twierdziły, że spadkodawca dołożył żonie 60.000zł, natomiast nie kwestionowały, że część pieniędzy pochodziła ze sprzedaży poprzedniego auta powódki, który stanowił jej majątek odrębny. Pozwane nie zdołały wykazać jaka kwotę dołożył do zakupu samochodu J. L. i że stanowiła większość jego wartości, co skutkowałoby tym, że samochód wszedłby do majątku wspólnego małżonków (ewentualnie stanowił współwłasność małżonków nabyta z środków pochodzących z ich majątków odrębnych). Zgodnie bowiem z art. 33 pkt 10 kro przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego również stanowią majątek osobisty (zasada surogacji). W doktrynie wyrażany jest pogląd, że gdy małżonek nabywa określony przedmiot częściowo ze środków należących do jego majątku odrębnego, częściowo zaś ze środków należących do majątku wspólnego, to zbyt daleko idącym byłoby uznanie, że nabyty przedmiot staje się składnikiem majątku wspólnego. Uznać należy, że o zaliczeniu nabytego przedmiotu do majątku odrębnego albo wspólnego decyduje porównanie wielkości środków przeznaczonych na nabycie z każdego z tych majątków (Kodeks rodzinny i opiekuńczy z komentarzem pod red. J. Pietrzykowskiego, kom. do art. 33). Wynika z tego, że samochód stanowi majątek osobisty powódki, gdyż został nabyty w zamian za pieniądze uzyskane ze sprzedaży składnika pochodzącego z majątku osobistego. Relacja środków pochodzących z majątku osobistego do środków pochodzących z majątku wspólnego (bądź majątku odrębnego spadkodawcy) nie została wykazana.

Wartość ruchomości wymienionych w spisie inwentarza przyjęto zgodnie z wartością ustaloną w spisie, gdyż strony zgodnie oświadczyły, że nie wnoszą zastrzeżeń do spisu inwentarza. Istniał spór w zakresie przynależności do majątku wspólnego jedynie niektórych ruchomości. Meble ratanowe i kuchnia z wyposażeniem zostały nabyte już po zawarciu małżeństwa przez powódkę i spadkodawcę (na którą to okoliczność powódka przedstawiła faktury), zatem nie ma wątpliwości, że należą one do majątku wspólnego małżonków. Powódka zarzucała nadto, że niektóre ruchomości należą do jej majątku osobistego (firany z zasłonami, lampa wisząca 6-ramienna, kinkiety wiszące 2-ramienne i lampa stojąca 2-ramienna), jednak nie poparła swych twierdzeń żadnym dowodem. W tym miejscu wskazać trzeba, iż na ostatniej rozprawie pozwana L. Ż. (1) wycofała się ze swego wcześniejszego oświadczenia procesowego, iż wartość zestawu mebli kuchennych i jej wyposażenia należy przyjąć na kwotę 15.000zł wynikająca ze spisu inwentarza i podniosła, iż w jej ocenie miarodajna winna być kwota 18.000zł wynikająca z faktury zakupu. W tej materii stwierdzić trzeba, iż kwota 18.000zł to wartość transakcyjna zakupu mebli nowych w 2001r., a do dnia śmierci spadkodawcy uległy one pewnej amortyzacji. Co najistotniejsze jednak na pewnym etapie postępowania strony osiągnęły konsensus co do wartości ruchomości, co skutkowało cofnięciem przez powódkę wniosku o powołanie biegłego z zakresu wyceny ruchomości. Zmieniając swe wcześniejsze oświadczenie pozwana nie wniosła jednocześnie o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego.

Kwestia wypłat dokonanych z rachunku spadkodawcy również nie budziła wątpliwości Sądu. L. Ż. (1) podała w swoich zeznaniach, że w dacie śmierci ojca łącznie wypłaciła z jego kont bankowych ok. 100.000zł i taką kwotę Sąd przyjął jako istniejącą na rachunkach bankowych spadkodawcy w chwili jego śmierci.

Co do kwoty wypłaconych przez żonę zmarłego w dniach 6 i 9 czerwca 2003r. oraz po śmierci spadkodawcy, Sąd uznał, że skoro środki zgromadzone podczas trwania małżeństwa, a pochodzące z wynagrodzenia za pracę wchodzą do majątku wspólnego małżonków, to połowa wypłaconej kwoty stanowiła własność powódki, a druga połowa weszła w skład spadku. Nie zostało wykazane, by na konto spadkodawcy wpływały też środki stanowiące majątek odrębny powódki. Jeżeli chodzi o kwotę 3.000zł, to postępowanie dowodowe wykazało, że pochodziła ona z praw autorskich zmarłego, a zgodnie z przepisami kro środki z tego tytułu wchodzą do majątku osobistego małżonka, a zatem kwota ta weszła w całości w skład masy spadkowej.

Dla porządku wskazać trzeba, że pozwane otrzymały z rachunku bankowego zmarłego kwoty stanowiące realizację tzw. dyspozycji na wypadek śmierci, które na podstawie szczególnych przepisów Prawa bankowego nie wchodzą w skład spadku po zmarłym.

Jeżeli chodzi o drobne wypłaty dokonywane z rachunków bankowych spadkodawcy przez pozwane za jego życia ( kwota 3.183zł wypłacona przez L. Ż. (1) i 4.000zł przez E. T. w 2002 i 2003r.) to Sąd uznał, że należy je potraktować jako darowiznę na rzecz wypłacających. Sąd uznał, że były to stosunkowo niewielkie kwoty, których przekazywanie jest powszechnie przyjęte w stosunkach pomiędzy rodzicami i dziećmi. Zgodnie zaś z art. 994§1 kc drobnych darowizn zwyczajowo w danych stosunkach przyjętych, nie dolicza się do spadku przy obliczaniu zachowku. W tych samych kategoriach potraktować należy darowiznę sypialni na rzecz powódki (prezent z okazji ślubu) o wartości 3.000zł.

Pozwane zarzucały też, że powódka otrzymała kwoty z tytułu zaległych wynagrodzeń za pracę zmarłego czy ekwiwalentu za niewykorzystany urlop oraz wysoką odprawę pośmiertną.

Należy zwrócić uwagę na przepis art. 63 (1) § 2 kp, zgodnie z którym prawa majątkowe ze stosunku pracy przechodzą po śmierci pracownika, w równych częściach, na małżonka oraz inne osoby spełniające warunki wymagane do uzyskania renty rodzinnej w myśl przepisów o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (są to: stopień pokrewieństwa/powinowactwa, wiek, w pewnym zakresie stan majątkowy oraz przyczynianie się zmarłego do utrzymywania uprawnionego). W razie dopiero zaś braku takich osób prawa te wchodzą do spadku. Za prawa takie uznaje się wynikające z wcześniej istniejącego stosunku pracy np. prawo do zaległego wynagrodzenia, czy ekwiwalentu za niewykorzystany urlop (L. Florek, kom. do art. 63 (1) kp LEX).

To samo tyczy się odprawy pośmiertnej, która zgodnie z art. 93§ 1 kp, przysługuje rodzinie zmarłego (małżonkowi oraz innym osobom spełniającym warunki wymagane do uzyskania renty rodzinnej w myśl przepisów o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych).

Na mocy art. 922§2 kc prawa te nie należą do spadku, ponieważ przechodzą na oznaczone osoby niezależnie od tego, czy są one spadkobiercami.

W niniejszej sprawie prawa ze stosunku pracy zmarłego przeszły jedynie na powódkę jako jego małżonkę, gdyż nie było osób spełniających warunki wymagane do uzyskania renty rodzinnej, w szczególności zaś nie spełniały ich pozwane.

Powódka twierdziła z kolei, że każda z pozwanych otrzymała za życia spadkodawcy po 50.000zł w gotówce oraz samochody o łącznej wartości 35.000zł i meble o wartości 15.000zł, czemu pozwane zaprzeczyły, a powódka nie przedstawiła żadnego dowodu na potwierdzenie powyższego. L. Ż. (1) podała, że ojciec przeznaczył na rzecz każdej z córek po 50.000zł ze sprzedaży domu na os. (...) i że są to właśnie te pieniądze, które wypłaciła w dniu jego śmierci - kwota ok. 100.000zł, którą podzieliła się z siostrą.

Nie zostało wykazane w toku postępowania, aby spadkodawcy przysługiwały prawa z patentów, czy majątkowe prawa autorskie.

Wartość masy spadkowej będąca podstawą obliczenia należnego zachowku wynosi 715.924,95zł. Doznaje ona pewnych aberracji w związku z darowizną uczynioną przez spadkodawcę na rzecz swej małżonki, gdyż art. 993 kc stanowi, że przy obliczaniu zachowku dolicza się do spadku darowizny uczynione przez spadkodawcę. Art. 995 kc stanowi, że wartość przedmiotu darowizny oblicza się według stanu z chwili jej dokonania, a według cen z chwili ustalenia zachowku. Po dodaniu do wartości masy spadkowej wartości darowizny uczynionej przez spadkodawcę na rzecz powódki - 445.200zł -(wartość udziału wynoszącego 1/2 w prawie własności nieruchomości), otrzymamy kwotę 1.161.124,95zł. Sąd zauważa, że w umowie darowizny zawartej pomiędzy zmarłym, a powódką, darczyńca zastrzegł, że zwalnia darowiznę z obowiązku zaliczenia na schedę spadkową, jednak nie ma to żadnego znaczenia przy obliczaniu zachowku. Pozbawić prawa do zachowku można jedynie przez wydziedziczenie swojego spadkobiercy ustawowego. Taka sytuacja nie miała miejsca w niniejszej sprawie.

Przy dziedziczeniu ustawowym, każda z pozwanych byłaby spadkobiercą w udziale 1/3 całości spadku. W związku z tym, otrzymaną wartość należy podzielić przez 3 (1.164.124,95zł/3=387.041,63zł). Kwota 387.041,63zł stanowi podstawę do obliczenia należnego każdej z pozwanych zachowku.

Zgodnie z przepisami o zachowku, każdej z pozwanych należy się 1/2 wartości udziału spadkowego, który by im przypadał przy dziedziczeniu ustawowym. Połowa kwoty 387.041,63zł wynosi 193.520,81zł - taka jest wartość należnego każdej z pozwanych zachowku zgodnie z przepisami prawa spadkowego. Zachowek każdej z pozwanych został zaspokojony do kwoty 113.862,47zł, gdyż każda z nich otrzymała po 50.000zł w gotówce oraz pozwane nabyły udziały wynoszące 1/2 w prawie własności ruchomości spadkowych -24.245zł (48.490zł/2) oraz gotówkę w kwocie 39.617,47zł. Podkreślić należy, że pieniądze wypłacone przez powódkę w istocie stanowią spadek, natomiast dochodzenie roszczeń z tego tytułu będzie możliwe w ewentualnym postępowaniu o dział spadku i podział majątku wspólnego.

Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z 31 stycznia 2001r. (III CZP 50/00) jeżeli wykonanie zapisu, którego przedmiot nie da się podzielić, przekracza granice odpowiedzialności spadkobiercy określone w art. 998§1 kc, zapisobierca może żądać wykonania zapisu, uiszczając odpowiednią sumę pieniężną. W kontekście tego przepisu rozważyć należało, czy przedmiot zapisu w niniejszej sprawie - udział we współwłasności nieruchomości - jest podzielny. Teoretycznie rzecz biorąc realizacja uprawnienia spadkobiercy mogłaby w takiej sytuacji przybrać postać uszczuplenia udziału we współwłasności przypadającego zapisobiercy. Sąd taką koncepcję jednak odrzucił uznając, iż w wypadku nieruchomości o uznaniu jej za podzielną decydować winna rzeczywista możliwość jej fizycznego podziału. W niniejszej sprawie taka sytuacja nie zachodzi, a co więcej przeniesienie własności w udziałach, z dużym prawdopodobieństwem generowałoby dalszy konflikt między stronami i nie prowadziło do zakończenia istniejącego pomiędzy nimi sporu. Ponadto wszelkie rozstrzygnięcia powinny jednak dążyć do zapewnienia zapisobiercy świadczenia w naturze, zgodnie z treścią zapisu. Uzyskanie korzyści w naturze zapewnia zapisobiercy uregulowanie zawarte w art. 1006 kc, w świetle którego jeżeli zmniejszeniu podlega zapis, którego przedmiot nie da się podzielić bez istotnej zmiany lub bez znacznego zmniejszenia wartości, zapisobierca może żądać całkowitego wykonania zapisu, uiszczając odpowiednią sumę pieniężną. Odpowiednia suma pieniężna jest to kwota, o jaką zapis podlega zmniejszeniu na zasadach określonych w art. 1003-1005 kc, czyli różnica pomiędzy rzeczywistą wartością przedmiotu zapisu, a wartością, jaką powinien otrzymać zapisobierca po zmniejszeniu należnego mu świadczenia.

W związku z powyższym i zgodnie z ustaloną wartością spadku, działając na podstawie przepisów powołanych wyżej, nakazał pozwanym przeniesienie 1/2 udziału (każdej z pozwanych udział wynoszący 1/4) we własności nieruchomości przy ul. (...) w P. o wartości 488.200zł na powódkę, za zapłatą kwoty 79.658,34zł na rzecz każdej z pozwanych tytułem zmniejszenia zapisu. W pozostałym zakresie powództwo zostało oddalone.

Uwypuklić trzeba, że wyrok nie jest tytułem wykonawczym stanowiącym, podstawę do wyegzekwowania wskazanej kwoty przez pozwane. Roszczenie powódki nie zostało uwzględnione w całości zgodnie z treścią, a zatem wyrok nie zastępuje umowy stron.

Orzekając o kosztach procesu Sąd miał na względzie następujące okoliczności. Po pierwsze wskazać trzeba, że postępowanie toczyło się dwutorowo tzn. z jednej strony powódka zmierzała do uzyskania zapisu przeznaczonego dla niej w testamencie, a z drugiej pozwane dążyły do zapewnienia sobie zachowku, który zgodnie z przepisami prawa spadkowego jest im należny. Biorąc pod uwagę wartość przedmiotu sporu określoną przez powódkę na kwotę 300.000zł (po 150.000zł w odniesieniu do każdej z pozwanych) oraz kwotę uwzględnioną tytułem redukcji zapisu (po 79.658,34zł) uznać należało, iż pozwane wygrały proces w ok. 53%, a powódka 47%. Taka proporcja zasadniczo stanowi podstawę do wzajemnego zniesienia kosztów w oparciu o przepis art. 100kpc. Należało jednak mieć na względzie, iż powódka poniosła więcej kosztów niż pozwane. W szczególności uiściła opłatę od pozwu. Sąd uznał jednak, iż nie obciąży pozwanych należną, według stosunkowego rozdzielenia, częścią kosztów biorąc pod uwagę sytuację życiową i majątkową pozwanych, która legła u podstaw częściowego zwolnienia ich od kosztów sądowych i w tym zakresie zastosował zasadę z art.l02kpc.

Wyrok z dnia 17.10.2012 r. zaskarżyła powódka w części – co do stwierdzenia przez Sąd I instancji konieczności zmniejszenia zapisu i zasądzenia w pkt 1 i 2 wyroku obowiązków zapłaty na rzecz pozwanych kwot po 79.658,34 zł tytułem zmniejszenia zapisu oraz pkt 3 oddalającego powództwo w pozostałej części. Rozstrzygnięciu skarżąca zarzuciła:

1.  naruszenie prawa materialnego – art. 1007 § 1 kc poprzez błędne przyjęcie, że zakwestionowanie testamentu przez pozwane doprowadziło do przerwania biegu przedawnienia, a w konsekwencji – że roszczenie pozwanych o umniejszenie zapisu o należny im zachowek nie uległo przedawnieniu, wobec czego zarzut przedawnienia okazał się nieuzasadniony,

2.  naruszenie prawa materialnego – art. 5 kc poprzez przyjęcie, że zarzut nieważności testamentu zgłoszony przez pozwane wbrew ich własnemu wnioskowi o stwierdzenie nabycia spadku na podstawie tego testamentu, który okazał się bezpodstawny i nieuzasadniony, przerwał bieg przedawnienia roszczenia o zmniejszenie zapisu,

3.  naruszenie prawa materialnego – art. 1005 § 2 kc w zw.z art. 991 § 1 kc poprzez jego niezastosowanie i pominięcie wyliczenia stopnia zaspokojenia zachowku należnego powódce podczas wyliczania kwoty należnej pozwanym z tytułu umniejszenia zapisu, a w konsekwencji umniejszenie powódce jej własnego zachowku poprzez zobowiązanie do zapłaty na rzecz pozwanych,

4.  naruszenie prawa procesowego – art. 233 § 1 kpc poprzez uznanie za niewiarygodne zeznań powódki o wpłacaniu na rachunek bankowy męża swoich oszczędności, wchodzących w skład majątku osobistego powódki, a w konsekwencji błędne ustalenie, że wszystkie zgromadzone na rachunku bankowym J. L. pieniądze wchodziły w skład majątku wspólnego małżonków,

5.  naruszenie prawa procesowego – art. 233 § 1 kpc poprzez przyjęcie, że wypłacone przez pozwaną L. Ż. (1) pieniądze w kwocie 100.000 złotych są tożsame z wypłatami z kont bankowych wymienionych w spisie inwentarza, mimo ze z przeprowadzonych w sprawie dowodów wynikało, że są to niezależne wypłaty, a w konsekwencji błąd w ustaleniach faktycznych poprzez przyjęcie, że pozwane wypłaciły z rachunków ojca po jego śmierci jedynie 100.000 złotych, co daje po 50.000,00 złotych na poczet zachowku każdej z nich, podczas gdy rzeczywista kwota wypłat była dwukrotnie wyższa, przez co zachowek pozwanych został zaspokojony w kwocie wyższej niż przyjęta przez Sąd I instancji.

Powołując się na powyższe zarzuty powódka wniosła o:

1.zmianę zaskarżonego wyroku i zobowiązanie pozwanych do złożenia oświadczeń woli w wykonaniu zapisu testamentowego, zgodnych z treścią żądania pozwu, bez zasądzania na rzecz pozwanych kwot z tytułu zmniejszenia zapisu,

2.obciążenie pozwanych w całości kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa adwokackiego w I i II instancji. – k. 1411-1423

Pozwane wniosły o oddalenie apelacji.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja powódki nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Apelacyjny uznaje ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy za prawidłowe i przyjmuje je za własne. Podziela także w pełni rozważania prawne tegoż Sądu, które były podstawą zaskarżonego wyroku.

W pierwszej kolejności należy ustosunkować się do zarzutu naruszenia prawa materialnego – art. 1007 § 1 kc - poprzez przyjęcie przez Sąd I instancji, że podniesienie przez pozwane zarzutu nieważności testamentu w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku spowodowało przerwanie biegu terminu przedawnienia roszczenia o zmniejszenie zapisów.

Zgodnie z art. 1007 § 1 kc roszczenia spadkobierców o zmniejszenie zapisów przedawniają się z upływem lat trzech od ogłoszenia testamentu.

Ogłoszenie testamentu J. L. nastąpiło 8.08.2003 r., a zarzut nieważności testamentu został podniesiony przez pozwane w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku odpowiednio – przez L. Ż. (1) w dniu 12.05.2004 r. i E. T. w dniu 23.06.2004 r. Postępowanie w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku zakończyło się wydaniem postanowienia w dniu 5.02.2008 r., które uprawomocniło się 7.03.2008 r. Z kolei pozwane podniosły zarzut zmniejszenia zapisów odpowiednio - L. Ż. (1) w piśmie z dnia 12.01.2009 r. i E. T. w piśmie z dnia 16.01.2009 r. Okoliczności te są w sprawie bezsporne.

Nie ma wątpliwości, że podniesienie w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku zarzutu nieważności testamentu powoduje przerwanie biegu przedawnienia roszczenia o zmniejszenie zapisów albowiem uwzględnienie zarzutu nieważności testamentu spowodowałoby nieważność także dokonanego zapisu i tym samym odpadłby obowiązek jego wykonania – kwestia ewentualnego jego zmniejszenia stałaby się bezprzedmiotowa.

Trafnie przyjął Sąd Okręgowy, że w tych warunkach nie doszło do przedawnienia roszczenia o zmniejszenie zapisów albowiem termin trzyletni rozpoczął swój bieg, po przerwie, na nowo od dnia 7.03.2008 r., tj. od chwili uprawomocnienia się postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku. Zatem zgłoszenie roszczeń przez pozwane w roku 2009 nie było przedawnione.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, wbrew stanowisku skarżącej, motywy jakie legły u podstaw podniesienia przez pozwane w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku zarzutu nieważności testamentu nie miały istotnego znaczenia, podobnie jak to, że należały one zarówno do grono spadkobierców testamentowych, jak i do kręgu spadkobierców ustawowych. Istotny był fakt, że do czasu prawomocnego zakończenia postępowania o stwierdzenie nabycia spadku kwestia ważności testamentu, a tym samym kwestia podstawy spadkobrania i jego zakresu przez pozwane, a także kwestia ważności dokonanego zapisu na rzecz powódki była sporna.

Przyjąć należy, że w każdej sytuacji podniesienie zarzutu nieważności testamentu przerywa bieg terminu przedawnienia roszczenia o zmniejszenie zapisu. Wykluczyć należy bowiem sytuację, w której ta sama czynność w jednym przypadku powoduje przerwanie biegu przedawnienia, a w drugim takiego skutku nie wywołuje, tymczasem takie stanowisko prezentuje skarżąca w apelacji.

Podniesienie przez powódkę zarzutu sprzeczności z zasadami współżycia społecznego działań pozwanych w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku oczywiście nie mogło być skuteczne. Po pierwsze, jak wyżej wskazano motywy jakie legły u podstaw podniesienia zarzutu nieważności testamentu nie miały istotnego znaczenia, tzn. nie mogły rzutować na to czy doszło czy nie do przerwania biegu przedawnienia, po drugie, w związku z powyższym okoliczności te nie były przedmiotem ustaleń Sądu I instancji w sprawie. Stąd twierdzenie skarżącej, że pozwane uczyniły to celem przedłużenia postępowania, a także celem dokuczenia powódce jest jej subiektywną oceną, której nie ma potrzeby i możliwości weryfikacji. Na marginesie zauważyć należy, że zarzut nieważności testamentu został podniesiony przez pozwane w apelacji w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku i w ocenie sądu rozpoznającego apelację uznany został za tak istotny, że spowodował uchylenie zaskarżonego orzeczenia do ponownego rozpoznania.

Zarzut naruszenia art. 5 kc nie został więc wykazany.

W następnej kolejności należy odnieść się do zarzutów wadliwego ustalenia tzw. substratu zachowku poprzez zaliczenie kwot wypłaconych przez powódkę w dniach 6 i 9.06.2003 r. oraz po śmierci spadkodawcy jako składników majątku wspólnego małżonków i zaliczenie w połowie do substratu zachowku, wbrew stanowisku powódki, że wypłacone kwoty stanowiły jej majątek odrębny oraz przyjęcie, że pozwana L. Ż. (1) wypłaciła w rachunków bankowych spadkodawcy kwotę ok. 100.000 zł a nie dwa razy po 100.000 zł jak twierdziła powódka.

Słusznie podniósł Sąd Okręgowy, że ciężar udowodnienia twych twierdzeń ciążył na powódce i nie zdołała ona wykazać, że środki zgromadzone na koncie spadkodawcy J. L. stanowiły jej majątek odrębny ani że pozwana L. Ż. (1) wypłaciła dwa razy po 100.000 zł. Zresztą powódka w apelacji przyznaje, że nie przedłożyła żadnych dokumentów, z których wynikałoby, że na rachunek bankowy męża wpłacała środki stanowiące jej majątek odrębny. – k. 1420

Ocena zeznań powódki i pozwanych co do tych kwestii była prawidłowa i wbrew stanowisku skarżącej nie naruszała ani zasad logiki ani zasad doświadczenia życiowego.

Prawidłowo Sąd ustalił, że na łączną kwotę 100.000 zł wypłaconą przez L. Ż. (1) złożyły się wypłaty z kilku banków, w różnych walutach. Powódka nie zdołała udowodnić, aby tak wypłacone kwoty były łącznie wyższe niż 100.000 zł. Wbrew sugestiom skarżącej takiego dowodu nie stanowiło jej oświadczenie złożone do protokołu przy sporządzaniu spisu inwentarza.

Podkreślić ponadto trzeba, że J. L. i K. L. byli małżonkami w okresie od 2001 do 9.06.2003 r. Bezspornym jest, że w ich małżeństwie obowiązywał ustrój wspólności majątkowej, który podlegał regulacji kodeksu rodzinnego i opiekuńczego obowiązującej w tym okresie. Zgodnie z art. 31 § 2 kro w brzmieniu obowiązującym w dniu 9.06.2003 r. do majątku wspólnego należały m.in. pobrane wynagrodzenia za pracę i dochody z innej działalności zarobkowej każdego z małżonków, dochody z majątku wspólnego, jak również z majątku osobistego każdego z małżonków. W tych okolicznościach przyjęcie, że na koncie bankowym należącym do J. L., do którego upoważniona była żona K. L. znajdowały się środki stanowiące majątek wspólny małżonków było w pełni zgodne z doświadczeniem życiowym.

Oczywiście chybiony okazał się zarzut naruszenia art. 1005 § 2 kc.

Zgodnie z art. 1005 § 2 kc, jeżeli zapisobierca sam jest uprawniony do zachowku, zapis uczyniony na jego rzecz podlega zmniejszeniu tylko do wysokości nadwyżki przekraczającej jego własny zachowek. W myśl art. 991 § 2 kc uprawniony do zachowku musi zaliczyć na poczet przysługującego mu zachowku uczynione na jego rzecz przez spadkodawcę darowizny bądź dokonane zapisy.

Z wyliczeń Sądu Okręgowego wynika, że zachowek każdej ze spadkobierczyń ustawowych ( powódki i pozwanych ) wyniósł po 193.520,81 zł. Powódka tego nie kwestionuje. – k. 1419 W przypadku pozwanych to wyliczenie stanowiło podstawę zmniejszenia zapisów należnych powódce.

Wartość zapisów, a więc udział wynoszący łącznie ½ w prawie własności nieruchomości położonej w P. przy ul. (...), w pełnej wysokości to 488.200 zł. Zapisy te zostały umniejszone łącznie o kwotę 159.316,68 zł ( 2 x 79.658,34 zł ). Zatem po wykonaniu zapisów powódce przybędzie majątek o czystej wartości 328.883,32 zł, które winna ona zarachować na poczet należnego jej zachowku. Sama ta pozycja przewyższa wartość należnego jej zachowku. Pamiętać ponadto należy, że powódka powinna zarachować na poczet należnego jej zachowku także darowiznę uczynioną na jej rzecz przez spadkodawcę umową z dnia 23.11.2001 r. obejmującą udział wynoszący ½ w prawie własności nieruchomości położonej w P. przy ul. (...), która według ustalenia Sądu Okręgowego wynosiła 445.200 zł.

W świetle powyższych wywodów stwierdzić trzeba, że zarzut naruszenia art. 1005 § 2 kc nie zasługiwał absolutnie na uwzględnienie.

Oprócz apelacji powódka złożyła także zażalenie na koszty procesu. – k. 1399-1404 Przyjąć jednak należy, że w przypadku złożenia środka zaskarżenia co do istoty sprawy odrębne zażalenia na koszty nie przysługuje ( art. 394 § 1 pkt 9 kpc ) i dlatego Sąd potraktował je jako element składowy apelacji.

Zarzuty kwestionujące rozstrzygnięcie Sądu I instancji w przedmiocie kosztów okazały się nieuzasadnione.

Przede wszystkim stwierdzić trzeba, że prawidłowo Sąd przyjął, że pozwane wygrały proces w 53%, a powódka w 47%. Tej okoliczności powódka nie kwestionuje. To, iż między stronami toczyło się wiele procesów sądowych, że trwały one długo i że w tamtych sprawach pozwane korzystały z pomocy profesjonalnych pełnomocników nie może przesądzać o treści rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów procesu w niniejszym postępowaniu. W tym sporze pozwane korzystały z częściowego zwolnienia od kosztów sądowych, a zatem Sąd dobrze znał ich sytuację majątkową i przyjął, że nie są w stanie ponieść pełni kosztów sądowych w tej sprawie. To uprawniało Sąd do zastosowania art. 102 kpc w rozstrzyganiu o kosztach w orzeczeniu końcowym.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny uznał, że apelacja powódki nie zasługiwała na uwzględnienie i na podstawie art. 385 kpc ją oddalił.

SSA M. Mazurkiewicz-Talaga SSA M. Górecki SSA J. Geisler