Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1640/12

POSTANOWIENIE

Dnia 12 kwietnia 2013 r.

Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Grażyna Horbulewicz

Sędziowie:

SSA Bożena Grubba

SSA Michał Bober (spr.)

Protokolant:

Angelika Judka

po rozpoznaniu w dniu 12 kwietnia 2013 r. w Gdańsku

sprawy M. M.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

na skutek skargi o wznowienie postępowania zakończonego prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Bydgoszczy z dnia 21.06.2010 r., sygn. akt VI U 1020/09

na skutek apelacji M. M.

od wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy VI Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 19 lipca 2012 r., sygn. akt VI U 837/12

postanawia:

uchylić zaskarżony wyrok i odrzucić skargę.

UZASADNIENIE

Wnioskodawca wywiódł skargę o wznowienie postępowania w sprawie zakończonej prawomocnym wyrokiem z dnia 21 czerwca 2010 r. (sygn. akt VIU 1020/09), którym Sąd Okręgowy w Bydgoszczy w sprawie o oddalił odwołanie ubezpieczonego M. M. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 31 lipca 2008r. Skargę oparto o treść uchwały Sądu Najwyższego z dnia 13 października 2011 r. (sygn. akt II UZP 6/11). Skarżący wywiódł, iż Sąd Najwyższy uchwale tej nadał moc zasady prawnej, skoro zasadą jest, że pracownik nie będący radcą prawnym nie może reprezentować dyrektora organu rentowego, to zachodzą przesłanki do wznowienia postępowania także w niniejszej sprawie. Informację o treści uchwały powód powziął z dniem jej publikacji, tj. w dniu 10.11.2011r.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Bydgoszczy skargę oddalił opierając rozstrzygnięcie na następujących rozważaniach:

Zgodnie z art. 401 pkt 2 k.p.c. można żądać wznowienia postępowania z powodu
nieważności jeżeli strona (…) nie była należycie reprezentowana

Z utrwalonego orzecznictwa Sądu Najwyższego wynika, że skarga o wznowienie postępowania z powodu nieważności wywołanej brakiem należytej reprezentacji (art. 401 pkt 2 k.p.c.) przysługuje w terminie wskazanym w art. 407 k.p.c. tylko tej stronie, która była nienależycie reprezentowana i przez to ona sama lub jej organ lub ewentualny przedstawiciel ustawowy nie wiedzieli o toczącym się postępowaniu. Tylko taka strona może znaleźć się w sytuacji, o której mowa w art. 407 k.p.c, tylko bowiem do takiej strony może odnosić się sformułowanie "dowiedziała się o wyroku". W przeciwnym razie nie byłoby w ogóle możliwe obliczanie terminu przewidzianego w art. 407 § 1 k.p.c.

W konsekwencji skarżący nie mógł skutecznie powołać się na przyczynę nieważności postępowania o jakiej stanowi art. 401 pkt 2 k.p.c.

Powyższe w ocenie Sądu i instancji skutkować musiało oddaleniem skargi.

Niezależnie od tych okoliczności, które w ocenie Sądu I instancji prowadzić musiały do oddalenia odwołania, Sąd zaakcentował, że brak należytego umocowania pełnomocnika strony w rozumieniu art. 379 pkt 2 k.p.c. dotyczy sytuacji, gdy w tym charakterze występowała osoba, która mogła być pełnomocnikiem lecz nie została umocowana, bądź istniały braki w udzieleniu pełnomocnictwa (a nie w samym wydaniu dokumentu potwierdzającego umocowanie) albo też gdy w charakterze pełnomocnika występowała osoba, która w ogóle pełnomocnikiem być nie mogła. Dowodem skuteczności aktu udzielenia pełnomocnictwa i w konsekwencji przesłanką podejmowania czynności procesowych przez pełnomocnika jest wykazanie przed Sądem tego umocowania odpowiednim dokumentem. Dokument pełnomocnictwa obejmujący oświadczenie o prawie do udzielaniu dalszych pełnomocnictw opatrzony datą 6 marca 2008 roku został złożony w niniejszym postępowaniu. Jednak na mocy przedmiotowego dokumentu Dyrektor Oddziału ZUS w B.w dniu 16 października 2008 roku udzielił pełnomocnictwa do reprezentowania Zakładu przed sądami powszechnymi M. D.innym pracownikom oddziału. Umocowanie pracownika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych do występowania w postępowaniu sądowym z odwołania M. M.od decyzji ZUS w sprawie zarejestrowanej pod o sygnaturą akt VIIU 2744/08 i następnie VIU 1020/09 zostało w ocenie Sądu Okręgowego dostatecznie wykazane.

Rozstrzygnięcie zaskarżył wnioskodawca zarzucając mu naruszenie przepisu art. 89 § 1 k.p.c. poprzez jego pominięcie oraz naruszenie przepisu art. 38 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie.

W konsekwencji apelant wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i „orzeczenie o uwzględnieniu skargi i wznowienie postępowania” tudzież uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie Sądowi Okręgowemu w Bydgoszczy do ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu apelacji skarżący ograniczył się do polemiki z oceną, że w sprawie VIU 1020/09 pozwany mógł być reprezentowany przez pracownika nie będącego radcą prawnym a także, że nie wykazał ewentualnego umocowania tego pełnomocnika zgodnie z obowiązującymi przepisami a to przywołanymi w osnowie apelacji art. 89 § 1 k.p.c. i art. 38 k.c.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja musiała skutkować uchyleniem zaskarżonego wyroku i odrzuceniem skargi przy czym argumentacja apelanta jest oczywiście nieuzasadniona. Co więcej, stanowi ona polemikę ze zbytecznie rozbudowanym uzasadnieniem orzeczenia Sądu I instancji a przez to ma się nijak do tych przesłanek, które w ocenie Sądu I instancji skutkować winny oddaleniem skargi. Lektura uzasadnienia apelacji wydaje się wskazywać, że skarżący niezbyt wnikliwie zapoznał się z uzasadnieniem orzeczenia wychwytując z jego treści wyłącznie te elementy, którymi Sąd niepotrzebnie ubarwił uzasadnienie.

Zasadniczo bowiem z uzasadnienia Sądu I instancji wynika, że powoływanie się na brak właściwej reprezentacji nie może być przesłanką do skutecznego wywodzenia skargi o wznowienie postępowania przez przeciwnika procesowego strony nienależycie reprezentowanej. Z taką oceną Sąd Apelacyjny zgadza się w całej rozciągłości. Sąd I instancji prawidłowo naprowadził orzecznictwo Sądu Najwyższego, mija się zatem z celem ponowne powielanie tej argumentacji. Skutkiem jednak stwierdzenia, że strona nie wykazała wystąpienia przesłanki wznowienia postępowania powinno być odrzucenie skargi a nie jej oddalenie.

Skarga o wznowienie postępowania może być skutecznie wniesiona jedynie w realiach zakreślonych przepisami Kodeksu postępowania cywilnego. Musi ona być zatem oparta na ustawowej podstawie wznowienie postępowania mieszczącej się w zamkniętym katalogu przewidzianym w art. 401, art.401 1, art. 403 k.p.c. a podane w skardze jako jej uzasadnienie okoliczności muszą przystawać do tej podstawy. Przed merytorycznym rozstrzygnięciem o zasadności skargi o wznowienie postępowania Sąd zgodnie z art. 410 k.p.c., poddaje skargę badaniu wstępnemu, którego przedmiotem jest zachowanie terminu, stwierdzenie istnienia jednej z ustawowych podstaw wznowienia oraz dopuszczalności skargi. Stwierdzenie to - co podkreślił Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 19 maja 2010 r., (I CZ 16/10) - nie ogranicza się do badania, czy wskazane w skardze okoliczności odpowiadają ustawowym podstawom wznowienia, ale obejmuje ustalenie, czy podstawa wznowienia rzeczywiście istnieje. Skarga o wznowienie postępowania podlega odrzuceniu, jeżeli w okolicznościach konkretnej sprawy podana podstawa nie zostanie przez Sąd stwierdzona.

Postępowanie ze skargi o wznowienie postępowania odbywa się zatem dwuetapowo.

W pierwszym etapie sąd bada, czy skarga o wznowienie postępowania została wniesiona z zachowaniem ustawowego terminu, czy jest niedopuszczalna oraz czy jest oparta na ustawowej podstawie wznowienia. Skargę, która nie spełnia wymogów dotyczących terminu wniesienia, dopuszczalności oraz oparcia na ustawowej podstawie sąd odrzuca na podstawie art.410 §1 k.p.c. W judykaturze rysują się dwie koncepcje co do zakresu wstępnego badania skargi o wznowienie postępowania. Znakomicie uwypuklił je Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 21 lipca 2011 r. w sprawie V CZ 50/11 LEX nr 89828 wskazując na dominujący pogląd, który przyjmuje, że badanie tej przesłanki dopuszczalności skargi nie ogranicza się do kontroli, czy wskazane w skardze okoliczności odpowiadają ustawowym podstawom wznowienia, ale obejmuje również ustalenie, czy podstawa wznowienia rzeczywiście istnieje (tak np. postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 15 czerwca 2005 r., IV CZ 50/05, nie publ.; z dnia 7 lipca 2005 r., IV CO 6/05, Biul. SN 2005/9/14, I PZ 33/05, OSNP 2007/3-4/48; II PZ 65/07, OSNP 2009/17-18/233; czy też z dnia 14 maja 2009 r., I CZ 20/09, niepubl.). Jednocześnie we wskazanym orzeczeniu Sąd Najwyższy opowiedział się za odmiennym stanowiskiem sprowadzającym się do stwierdzenia, że ocena podstaw skargi na etapie wstępnym ogranicza się do ustalenia, czy skarżący wskazuje podstawę wznowienia, która odpowiada jednej z podanych w kodeksie postępowania cywilnego przyczyn uzasadniających żądanie wznowienia, nie zaś, czy podstawa ta rzeczywiście istnieje (np. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2006 r., II CZ 121/05, niepubl.; czy z dnia 10 sierpnia 2007 r., II UZ 9/07, OSNP 2008/19-20/303).

Dla potrzeb rozstrzygnięcia w przedmiotowej sprawie nie jest istotne jaki pogląd orzeczniczy należy uznać za właściwy albowiem niezależnie od tego rozstrzygnięcie było wadliwe – co wprost wynika z jego motywów. Podzielając mianowicie pogląd, że prawo powołania się na określoną w art. 401 pkt 2 k.p.c. przesłankę wznowienia (tj. nienależyta reprezentacja) przysługuje tej stronie, która uważa, że w procesie była nienależycie reprezentowana – wnioskodawca nie mógł skutecznie wywieść skargi o wznowienie postępowania na tej podstawie. Tak też Sąd Okręgowy uznając, że skarga nie została oparta na ustawowej podstawie powinien skargę odrzucić wskazując jako podstawę rozstrzygnięcia art.410 §1 k.p.c. w zw. z art. 401 pkt 2 k.p.c.

W kontekście naprowadzonych przez Sąd I instancji orzeczeń Sądu Najwyższego (w sprawach VCZ 34/08, VCZ 111/03 czy VCZ 67/08) Sąd Apelacyjny tym bardziej nie rozumie przyczyny takiego błędnego rozstrzygnięcia. We wszystkich wskazanych sprawach Sąd Najwyższy właśnie wychodząc ze wskazanej przez Sąd I instancji motywacji oddalał zażalenia na postanowienia sądów powszechnych odrzucające skargi o wznowienie postępowania w analogicznych realiach. Gdyby Sąd I instancji pogłębił tą problematykę, to dostrzegłby również wiele postanowień Sądu Najwyższego rozstrzygających zażalenia na postanowienia odrzucające skargi właśnie w sprawach ze skarg osób ubezpieczonych przeciwko organowi rentowemu opartych właśnie na twierdzeniu, że organ rentowy był wadliwie reprezentowany (tak np.: postanowienia w sprawach IIIUZ 19/11, IIIUZ 20/11, IIIUZ 21/11). Przywoływanie poglądów orzeczniczych mija się z celem albowiem są one zbieżne z cytowanymi przez Sąd I instancji aczkolwiek podkreślić należy, że dotyczyły one akceptacji postanowień odrzucających skargi o wznowienie postępowania.

Tymczasem Sąd Okręgowy z jednej strony słusznie wskazuje, że „skarżący nie mógł skutecznie powołać się na przyczynę nieważności postępowania o jakiej stanowi art. 401 pkt 2 k.p.c.”, z drugiej zaś oddala skargę wskazując w podstawie rozstrzygnięcia art. 412 § 2 k.p.c. Sąd rozstrzygając sprawę poprzez wydanie wyroku oddalającego skargę wydał zatem rozstrzygnięcie merytoryczne. Etap merytoryczny badania skargi rozpoczyna się jednak dopiero po uznaniu, że wskazana przez stronę podstawa wznowienia opiera się na art.401, 401 1 lub 403 k.p.c. Orzeczenie merytoryczne (oddalenie skargi) oznacza więc uznanie skargi za dopuszczalną i opartą na ustawowej podstawie wznowienia oraz wniesioną w ustawowym terminie aczkolwiek nieuzasadnioną ze względów merytorycznych tzn. może zapaść wyłącznie po dokonaniu oceny, że wyrok, którego skarga dotyczy jest prawidłowy. Takiej oceny przecież Sąd nie przeprowadzał – co jest oczywiste.

Mimo więc prawidłowej argumentacji Sąd Okręgowy wydał wadliwe rozstrzygnięcie albowiem miast postanowieniem odrzucić skargę wydał wyrok oddalający skargę a więc zawierający rozstrzygnięcie merytoryczne.

Marginalnie należy także wskazać, że Sąd Apelacyjny nie rozumie istoty rozumowania przedstawionego przez zawodowego pełnomocnika skarżącego dla poparcia tezy o dochowaniu terminu z art.407 §1 k.p.c. Wskazać przy tym należy, że wnioskodawca był reprezentowany w sprawie VIU 1020/09 przez tego samego pełnomocnika – r.pr. R. S.. Trudno jest zatem zrozumieć przesłanki z których wnioskodawca (jego pełnomocnik) wywodzi, że o wskazywanej przez niego „podstawie wznowienia postępowania” dowiedział się po opublikowaniu uchwały Sądu Najwyższego w sprawie IIUZ 29/11. Przecież pełnomocnik reprezentujący wnioskodawcę jest profesjonalistą. Zakładając zatem na moment, że pozwany był nienależycie reprezentowany, pełnomocnik powinien był o tym wiedzieć od pierwszej czynności procesowej pozwanego w sprawie VIU 1020/09. Sąd Najwyższy nie stanowi prawa ani nawet nie przedstawia wiążącej wykładni obowiązujących przepisów. Pomijając więc, że orzeczenie w sprawie sposobu reprezentacji Zakładu Emerytalno – Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji ma się nijak do sposobu reprezentacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, uchwała powyższa nie miała jakiegokolwiek znaczenia w procesie „dowiadywania się o podstawie wznowienia postępowania”. Powyższa kwestia wymagała zasygnalizowania wyłącznie z tego powodu, że skarga podlegała odrzuceniu również z powodu uchybienia terminowi do jej wniesienia nawet bez konieczności wnikania w to, czy przysługiwała ona wnioskodawcy.

Stosownie do art.386 §3 k.p.c. Jeżeli pozew ulega odrzuceniu albo zachodzi podstawa do umorzenia postępowania, sąd drugiej instancji uchyla wyrok oraz odrzuca pozew lub umarza postępowanie. W judykaturze wskazuje się, że skarga o wznowienie postępowania jest szczególnym środkiem prawnym, w którym tkwią zarówno elementy środka zaskarżenia, jak i powództwa (por.: uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego w składzie 7 sędziów z dnia 5 czerwca 2008 r. w sprawie III CZP 142/07 - OSNC z 2008r. Nr 11 poz.122) Godzi się jednak przy tym zwrócić uwagę na stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uzasadnieniu wyroku z dnia 30 czerwca 2011 r. w sprawie III CSK 311/10, gdzie wskazano, że skarga o wznowienie postępowania, która okazuje się niedopuszczalna i winna być odrzucona, [nie] może zostać potraktowana tak jak pozew, wniesiony o to samo roszczenie między tymi samymi stronami w sprawie prawomocnie już osądzonej, skutkujący nieważnością postępowania (art. 379 pkt 3 k.p.c.) i ulegający odrzuceniu w oparciu o art. 398 19 k.p.c., stosowany odpowiednio w postępowaniu ze skargi o wznowienie postępowania (art. 406 in principio k.p.c.). Biorąc pod uwagę analogiczny charakter regulacji zawartej w art.398 19 k.p.c. a odnoszącej się do postępowania kasacyjnego do regulacji zawartej w art.386 §3 k.p.c. odnoszącej się do postępowania apelacyjnego pozornie wydawać by się mogło, iż przyjęcie tego poglądu za słuszny skutkować powinno niemożnością zastosowania art.386 §3 k.p.c. w sprawie przedmiotowej. W sygnalizowanej jednak sprawie Sąd Najwyższy wyprowadził sygnalizowany pogląd na gruncie sprawy, w której skarga okazała się niedopuszczalna. W niniejszej sprawie – jak to już wyżej wskazano - mamy do czynienia ze skargą wprawdzie dopuszczalną, lecz nie opartą na ustawowej podstawie prawnej.

Oczywistym jest natomiast, że wadliwe orzeczenie wymaga wyeliminowania z obrotu prawnego, co uniemożliwia oddalenie apelacji w oparciu o art.385 k.p.c. Skutkiem oddalenia apelacji byłoby bowiem wyrażenie aprobaty dla rozstrzygnięcia merytorycznego, którego wszak nie było.

Z drugiej strony obowiązujące przepisy nie dają podstaw li tylko do uchylenia wadliwego orzeczenia tudzież uchylenia orzeczenia i przekazania sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Stosownie bowiem do art.386 §2 k.p.c. sąd drugiej instancji uchyla zaskarżony wyrok w razie stwierdzenia nieważności postępowania – co oczywiście nie ma zastosowania. U podstaw uchylenia wyroku może lec także fakt nierozpoznania istoty sprawy lub konieczność przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości (art.386 §4 k.p.c.). Skoro Sąd Okręgowy powinien postanowieniem odrzucić skargę już wobec tego, że nie została oparta na ustawowej podstawie a miast tego wydał wyrok oddalający skargę, to w konsekwencji nie można mówić o „nierozpoznaniu istoty sprawy” tudzież istniejącej potrzebie przeprowadzania postępowania dowodowego w jakimkolwiek zakresie a tym bardziej w całości.

Mając więc na względzie konieczność wyeliminowania wadliwego rozstrzygnięcia Sąd Apelacyjny uchylił zaskarżony wyrok i odrzucił skargę stosownie do art.386 §3 k.p.c. i art.410 §1 k.p.c. przy zastosowaniu art.406 k.p.c.

Mając na względzie okoliczność, że wnioskodawca był reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika procesowego konieczne jest poczynienie kilku uwag odnoszących się tak do samej treści skargi o wznowienie postępowania jak i do jej argumentacji – choć nie mają one znaczenia z punktu widzenia rozstrzygnięcia akurat w sprawie przedmiotowej. Każdorazowo postulowanym skutkiem wniesienia skargi powinno być wzruszenie orzeczenia w sprawie objętej skargą. Instytucja wznowienia postępowania jest nadzwyczajnym środkiem ochrony prawnej, który umożliwia ponowne rozpoznanie sprawy zakończonej prawomocnym orzeczeniem. Zmierza on do wzruszenia wadliwego procesu i zastąpienia nowym orzeczeniem – orzeczenia dotkniętego wadą, z uwagi na stwierdzenie, której wznowienie postępowania jest dopuszczalne. W wyniku (merytorycznego) rozpoznania skargi sąd rozpoznaje sprawę ponownie i stosownie do okoliczności bądź oddala skargę o wznowienie, bądź uwzględniając ją zmienia zaskarżone orzeczenie albo je uchyla i w razie potrzeby pozew odrzuca lub postępowanie umarza (art.412 §2 k.p.c.) W skardze wniesionej w przedmiotowej sprawie trudno jest doszukać się nawet śladu postulatu zmiany zaskarżonej decyzji w przedmiocie przeniesienia odpowiedzialności za zobowiązania spółki (...) a tym bardziej jakiejkolwiek argumentacji merytorycznej, za taką nie można bowiem uznać stwierdzenia, że w sprawie IVU 1020/09 skarżący wywiódł odrzuconą następnie apelację, w której „przedstawiony został szereg argumentów”. Gdyby więc wniesienie skargi było dopuszczalne, podlegałaby ona faktycznie oddaleniu z braku jakichkolwiek argumentów merytorycznych. W konsekwencji również apelacja zostałaby oddalona właśnie tym bardziej, że wnioskodawca jest reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika procesowego.