Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 690/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 stycznia 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Romana Mrotek

Sędziowie:

SSA Anna Polak

SSA Barbara Białecka (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 24 stycznia 2013 r. w Szczecinie

sprawy M. P.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. W..

o przyznanie emerytury

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wlkp. VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 29 czerwca 2012 r. sygn. akt VI U 541/12

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 690/12

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 27.03.2012r., zmienioną decyzją z dnia 7.05.2012r., Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. odmówił M. P. prawa
do emerytury w szczególnych warunkach, wyjaśniając, że według stanu na dzień 1.01.1999r. w udowodnionym okresie 23 lat, 9 miesięcy i 29 dni ogólnego stażu nie został udokumentowany co najmniej 15-letni staż pracy w szczególnych warunkach, stale
i w pełnym wymiarze czasu pracy. Z treści tych decyzji wynika, że organ rentowy odmówił uwzględnienia okresu zatrudnienia jako pracy w szczególnych warunkach:

- od 01.10.1982r. do 31.08.1993r. i od 01.10.1994r. do 31.01.1995r. w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie (...) w G.,
z uwagi na brak świadectwa pracy w szczególnych warunkach, zaś w świadectwie pracy wskazano pomocnika młynarza, gdy tymczasem takie stanowisko nie zostało ujęte
w wykazach prac w szczególnych warunkach zarządzenia resortowego, czy rozporządzeniu
z 1983r.,

- 01.09.1993r. do 30.09.1994r. w (...) Firmie (...) w Z. na stanowisku robotnika magazynowego z powodu braku świadectw pracy w szczególnych warunkach.

Ubezpieczona w odwołaniu od decyzji organu rentowego wniosła o jej zmianę
i przyznanie emerytury. Podniosła, że faktycznie pracowała w spornych latach 1.10.1982r. – 31.01.1995r. w szczególnych warunkach, bardzo ciężko, w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie (...) w G., konkretnie
w młynie (...).

Pozwany organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania, powielając argumentację
z zaskarżonej decyzji. W toku postępowania wniósł nadto o zasądzenie od ubezpieczonej zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (k.82).

Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 29.06.2012r. zmienił zaskarżoną decyzję organu rentowego
i przyznał ubezpieczonej prawo do emerytury począwszy od 1.02.2012r.

Sąd I Instancji oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych.

M. P., urodzona (...), w okresach od dnia 1.10.1982r. do 31.08.1993r oraz od 1.10.1994r. do 31.01.1995r. była zatrudniona w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie (...) w G.(...) początkowo jako robotnik magazynowy, a następnie jako trzepacz worków, potem jako robotnik pomocniczy i pomocnik młynarza. M. P. przez cały okres zatrudnienia
nie pracowała w magazynie. Jako robotnik magazynowy i trzepacz worków zajmowała się czyszczeniem i reperowaniem (cerowaniem) worków po ziarnach i po śrucie, które następnie odkładała i odnosiła do magazynu, skąd pobierane były do kolejnego wykorzystania. Pomieszczenie, w którym wykonywała te czynności było w młynie, znajdowała się w nim maszyna do czyszczenia worków i panowało w nim bardzo duże zapylenie. Pracę tę wykonywała stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, bez przerw w zatrudnieniu do dnia 30.11.1987 r. Od dnia 01.12.1987 r. powierzono jej obowiązki pomocnika młynarza. Pracowała wtedy na trzy zmiany bezpośrednio przy przemiale ziarna na mąkę, a na jednej zmianie pracował z nią młynarz. Oboje wykonywali takie same czynności.

Sąd meriti ustalił również, że w pomieszczeniu młyna panowało bardzo duże zapylenie
i hałas, a M. P. wykonywała pracę stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, bez przerw w zatrudnieniu. W latach 1982-1993 pracowała razem z nią w charakterze młynarza T. K., a w latach 1990-1997 H. P. jako trzepacz worków.

Sąd Okręgowy ustalił ponadto, że w okresie od 01.09.1993r. do 30.09.1994r. ubezpieczona pracowała w (...) w Z. jako robotnik magazynowy, stale
i w pełnym wymiarze, bez przerw w zatrudnieniu, zajmując się trzepaniem worków.

W dniu 20.02.2012 r. M. P. złożyła wniosek o emeryturę i organ rentowy uznał za udowodnione 23 lata, 9 miesięcy i 29 dni okresów składkowych i nieskładkowych, w tym 4 lata, 2 miesiące i 1 dzień okresów pracy w warunkach szczególnych.

W oparciu o powyższe ustalenia faktyczne Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie zasługiwało na uwzględnienie i wskazał przepisy art. 184 ust. 1 , ust. 2 w zw. z art. 32 ust. 1, 2 i 4 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity opubl. w Dz. U. z 2009 roku, Nr 153, poz. 1227, ze zmianami) - zwaną dalej ustawą emerytalną - oraz § 2 ust. 1 i 2, § 3 i 4 rozporządzenia Rady Ministrów
z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych
w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze
(Dz. U. z 1983r., Nr 8, poz. 43
ze zm.) - zwanego dalej „rozporządzeniem z 1983 roku”, jednocześnie przytaczając ich treść.

Sąd pierwszej instancji podniósł, iż w rozpatrywanej sprawie ubezpieczona wykazała, że pracowała stale, w pełnym wymiarze czasu pracy i bez przerw w zatrudnieniu od 01.10.1982r. do 31.08.1993r., a następnie od 01.10.1994r. do 31.01.1995r. w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie (...) w G.
- Młyn w B. oraz od 01.09.1993r. do 30.09.1994r. w (...) w Z..
Sporne było natomiast to, czy praca, którą wykonywała, była pracą w warunkach szczególnych.

Sąd Okręgowy wskazał, że fakt pracy ubezpieczonej w(...) przy trzepaniu worków i przemiale mąki potwierdzają akta osobowe zakładu pracy oraz świadectwa pracy, jak również zakres czynności pracownika młynarza. Dokumenty te wzajemnie ze sobą korespondują i nie budziły wątpliwości Sądu Okręgowego co do ich autentyczności. Również strony nie kwestionowały tych dokumentów. Treści w nich zawarte znalazły potwierdzenie w zeznaniach ubezpieczonej i świadków T. K. i H. P., które zeznały, że ubezpieczona pracowała przy trzepaniu worków i ich renowacji, a także przy mieleniu mąki. Zeznania tych świadków okazały się dokładne, korespondowały ze sobą oraz z dokumentami z akt osobowych i akt pozwanego.

Sąd Okręgowy wskazał, że prace przy wytwarzaniu mąki, kasz, płatków i śruty
są pracami wymienionymi w wykazie A, w dziale X dot. rolnictwa i przemysłu rolno-spożywczego pod poz.10 załącznika do ww. rozporządzenia z 1983r i z tego powodu pracę ubezpieczonej na stanowisku pracownika młynarza w okresie od 01.12.1987r.
do 31.08.1993r. i od 01.10.1994r. do 31.01.1995r. (6 lat i miesiąc ) należało uznać za pracę
w warunkach szczególnych, wykonywaną stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

Natomiast praca przy trzepaniu i cerowaniu worków, w ocenie Sądu meriti, była pracą
ujętą w poz. 10, działu X „Przemysł zbożowo-młynarski”, stanowiącym załącznik do zarządzenia nr 16 Ministra Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej z dnia 31.03.1988 r. w sprawie stanowisk pracy, na których wykonywane są prace w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze, tj. konkretnie przy wytwarzaniu mąki, kasz, płatków i śruty. Praca robotnika pomocniczego odpowiadała zaś ppkt 9 załącznika do zarządzenia nr 16 Ministra Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej z dnia 31.03.1988 r. w sprawie stanowisk pracy, na których wykonywane są prace w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze, tj. pracy renowatora opakowań zbóż
i przetworów zbożowych. Sąd Okręgowy uznał zatem, że ubezpieczona pracowała w szczególnych warunkach przez okres 12 lat i 4 miesięcy, co po zsumowaniu z okresem uznanym przez pozwanego w wymiarze 4 lat, 2 miesięcy i 1 dnia, dało łącznie 16 lat,
6 miesięcy i 1 dzień pracy w warunkach szczególnych.

Skoro zatem ubezpieczona osiągnęła wiek 55 lat w dniu 15.06.2011r., posiada wymagany staż emerytalny - okresy składkowe i nieskładkowe, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach, a nadto rozwiązała stosunek pracy i nie przystąpiła do OFE, to tym samym spełniła wszystkie warunki wymagane dla przyznania prawa do emerytury.

W powyższym stanie faktycznym i prawnym, Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał ubezpieczonej prawo do emerytury począwszy od 1.02.2012 roku.

Rozstrzygnięcie Sądu pierwszej instancji zaskarżył w całości Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. wnosząc o jego uchylenie i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, ewentualnie o jego zmianę poprzez oddalenie odwołania.

Rozstrzygnięciu Sądu Okręgowego apelujący zarzucił następujące uchybienia:

- błąd w ustaleniach faktycznych przez przyjęcie, iż ubezpieczona w sposób wiary­godny
i nie budzący wątpliwości wykazała, że praca, jaką wykonywała w okresie od 01.10.1982 r.
do 31.08.1993 r. i od 01.09.1994 r. do 31.01.1995 r. w (...) w G. W.. oraz od 01.09.1993r. do 30.09.1994r. w (...) w Z. była pracą w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze, wykonywaną stale i w pełnym wymiarze
w rozumieniu rozporządzenia z 1983 r.,

- przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów wskutek uznania, że zgromadzony
w sprawie materiał dowodowy stanowi wystarczającą i wiarygodną podstawę do uznania
za udowodniony fakt wy­konywania przez ubezpieczoną pracy w szczególnych warunkach przez okres co najmniej 15 lat.

Apelujący podniósł, że zaliczenie nieudokumentowanych okresów wykonywania pracy w szczególnych warunkach, stale i w pełnym wymiarze, dla celów uzyskania świadczenia emerytalnego wymaga dowodów nie budzących wątpliwości, spójnych i wzajemnie się uzupełniają­cych i zasadniczo stwierdza się to odpowiednimi dokumentami wy­stawionymi przez pracodawcę, a tylko wyjątkowo zeznaniami świadków. Tak więc to na ubezpieczonej ciążył obowiązek przedłożenia dowodów świadczących w sposób jednoznaczny, niewątpliwy o wykonywaniu pracy w szczególnych warun­kach w spornym okresie przez okres co najmniej 15 lat. W ocenie apelującego zaoferowane jednak przez ubezpieczoną dowody nie są przekonujące, skoro świadek T. W. zeznała, że ubezpieczona wykonywała różne czynności, w tym porządkowe, sprzątanie, liczenie worków, cerowanie worków, choć nie pracowała z nią na jednej zmianie. Zeznania tego świadka wskazują, że ubezpieczona była pracownikiem magazynowym, choć zgodnie z jej twierdzeniami wszyscy w młynie robili
to samo, niezależnie od zajmowanego stanowiska.

Świadek H. P. nigdy nie pracowała razem z ubezpieczona, a pracę w (...) rozpoczęła dopiero w 1990r., a zatem jej zeznania nie mają żadnego znaczenia w sprawie.

Ubezpieczona nie ustosunkowała się do treści apelacji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja organu rentowego nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Apelacyjny uznał zaskarżony wyrok za prawidłowy, podzielając w całości ustalenia faktyczne i rozważania prawne poczynione przez Sąd pierwszej instancji. Sąd Okręgowy prawidłowo przyjął, że ubezpieczona spełnia wszystkie przesłanki, niezbędne do uzyskania prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym.

W niniejszej sprawie kwestią sporną było, czy ubezpieczona pracowała w szczególnych warunkach w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie (...) w G. Młynie (...) oraz w A. Firmie (...)
w Z..

Sąd Apelacyjny wskazuje, że za zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych rzeczywiście przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia (art. 32 ust. 2 cyt. ustawy), a w myśl art. 32 ust. 4 ustawy emerytalnej wiek emerytalny, o którym mowa w ust. 1, rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki, ustala się na podstawie przepisów dotychczasowych, a do tychże zalicza się rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983r., Nr 8, poz. 43 ze zm.) – zwane rozporządzeniem z 1983r. I nterpretacja zapisów wykazu do tego rozporządzenia musi być jednak dokonywana w kontekście normy art. 32 ust. 2 ustawy emerytalnej.

Sąd Najwyższy wielokrotnie wskazywał, że prawo do emerytury w wieku niższym od powszechnego z tytułu wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest ściśle związane z szybszą utratą zdolności do zarobkowania z uwagi na szczególne warunki lub szczególny charakter pracy. Tym samym, w świetle art. 32 ust. 4 ustawy emerytalnej, pracami w szczególnych warunkach nie są wszelkie prace wykonywane w narażeniu na kontakt z niekorzystnymi dla zdrowia pracownika czynnikami, lecz jedynie takie, które zostały rodzajowo wymienione w rozporządzeniu z 1983r.

Za prace w szczególnych warunkach, zgodnie z punktem 10 działu X dotyczącego branży rolniczej i przemysłu rolno – spożywczego, wykazu A, stanowiącego załącznik
do rozporządzenia z 1983r. wskazano „prace przy wytwarzaniu mąki, kasz, płatków i śruty”. Zdaniem Sądu Apelacyjnego tak szerokie ujęcie prac młynarskich („przy wytwarzaniu”), przesądza, że chodzi nie tylko o prace ściśle związane z mieleniem mąki itd., ale i o pozostałe prace związane z wytwarzaniem mąki, kasz, płatków i śruty, w trudnych warunkach,
a za takie należy uznać prace w dużym zapyleniu i dużym hałasie. Ze zgromadzonej zaś dokumentacji pracowniczej jednoznacznie wynika, że ubezpieczona, mając wykształcenie podstawowe, w spornym okresie, tj. od 01.10.1982r. pracowała w Młynie (...) jako pracownik fizyczny, początkowo jako robotnik pomocniczy, a następnie na stanowisku trzepacza worków, a od 01.01.1992r. do 31.08.1993r. jako pomocnik młynarza
(zawiadomienia o powierzaniu stanowisk, zmianie grupy zaszeregowania, zawiadomienie
o dodatku za wysługę lat, świadectwo pracy z dnia 31.08.1993r., k. 24, 25 , 26, 27, 28, 30, 32, 34, umowy o pracę, k. 43), a po ponownym zatrudnieniu w tym zakładzie od 01.10.1994r. do 31.01.1995r. jako pomocnika młynarza - cały czas w pełnym wymiarze czasu pracy (umowa o pracę z dnia 1.10.1994r., k. 54, powierzenie obowiązków pomocnika młynarza,
k. 51, wypowiedzenie umowy z przyczyn ekonomicznych z k. 52, świadectwo pracy z k. 49 – pomocnik młynarza, ewidencje czasu pracy i karty zasiłkowe, karty wynagrodzeń, k. 59-79). Ubezpieczona, jak wynika z rocznych kart wynagrodzeń, otrzymywała systematycznie także dodatek szkodliwy (do k. 77). W okresie kiedy ubezpieczona miała przerwę w pracy
w Młynie (...), tj. od 01.09.1993r. do 30.09.1994r., pracowała w A., Oddziale
w G. W.. na stanowisku robotnika (pracownika) magazynowego, w pełnym wymiarze czasu pracy (umowa o pracę, k. 56, świadectwo pracy z dnia 30.09.1994r., k. 55). Jak wynika z rocznych kart wynagrodzeń M. P. również i wtedy otrzymywała dodatek szkodliwy (karta za 1994r., z k. 78). Sąd Apelacyjny miał też na uwadze znajdujące się w aktach sprawy zakresy czynności na stanowisku trzepacza worków z k. 33 i młynarza
z k. 29, z tym, że ubezpieczona pracowała jako pomocnik młynarza. Z dokumentów tych nie wynika jednak, aby obowiązki, jakie wykonywała ubezpieczona były realizowane
w środowisku wolnym od zapylenia, czy hałasu. Praca na stanowisku trzepaczka worków, choć wykonywana przy pomocy urządzeń, wytrząsających resztki mąki itd. , nie była wolna od pyłów z czyszczonych worków. Tym bardziej, praca pomocnika młynarza była ściśle związana procesem technologicznym i wytwarzanym surowcem i nie sposób było uniknąć hałasu oraz zapylenia. Należy wyjaśnić, że poszczególne prace z wykazu A rozporządzenia
z 1983r. mają charakter stanowiskowo – branżowy i pod poszczególnymi pozycjami zamieszczono w kolejnych działach konkretne prace, czy stanowiska i nie jest to efektem przypadku. Specyfika poszczególnych gałęzi przemysłu determinuje bowiem charakter świadczonych w nich prac i warunki, w jakich są one wykonywane, ich uciążliwość
i szkodliwość dla zdrowia. Ubezpieczona pracując w młynie, jako pracownik fizyczny, stale przebywała w środowisku pełnym pyłów i w hałasie związanym m.in. z mieleniem zbóż.
Także praca robotnika magazynowego była związana z uciążliwymi czynnikami,
gdy weźmie się pod uwagę, że pyły zbożowe są wszechobecne, tak podczas produkcji surowca, jak jego przenoszenia, a nawet przechowywania. Zeznania świadka T. K., pracującej w Młynie (...), od 02.05.1981r. do 31.08.1993r. jako pomocnik młynarza (świadectwo pracy z k. 25, a.e., tom IV) okazały się również cennym źródłem informacji, gdyż świadek wyjaśniła na czym polegały prace w młynie. Okoliczność, że świadek pracowała na innych zmianach niż ubezpieczona, nie zmienia faktu, że obie wykonywały te same czynności. Na tym samym polegały zadania świadka oraz ubezpieczonej i przy ledwie kilku osobowej, a zatem niewielkiej załodze, na jednej zmianie nie było sposobu, aby unikać wykonywania czynności w bliskości urządzeń mielących, i w miejscach zapylonych, czy w hałasie. Zeznania drugiego świadka tylko potwierdziły, że środowisko, w jakim pracowała ubezpieczona, było związane z dużym zapyleniem i hałasem. W ocenie Sądu Apelacyjnego, nie ulegało wątpliwości, że ubezpieczona wykonywała prace w dużym zapyleniu i hałasie. Należy dodać, że jednym z koniecznych warunków jest, aby praca w szczególnych warunkach była wykonywana stale (codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów pracy wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia z 1983r. (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 14 września 2007 r., III UK 27/07, OSNP 2008 nr 21-22, poz. 325; z dnia 19 września 2007 r., III UK 38/07, OSNP 2008 nr 21-22, poz. 329; z dnia 6 grudnia 2007 r., III UK 66/07, LEX nr 483283; z dnia 22 stycznia 2008 r., I UK 210/07, OSNP 2009 nr 5-6, poz. 75 i z dnia 24 marca 2009 r., I PK 194/08, LEX nr 528152). W przypadku ubezpieczonej, wykonywała ona pracę w trybie zmianowym, po 8 godzin, stale, a nadto w pełnym wymiarze czasu pracy. Swobodna, a nie dowolna, ocena materiału dowodowego w postaci zachowanej dokumentacji pracowniczej, treści zeznań świadków, prowadzi do oczywistej konstatacji, że ubezpieczona pracowała w szczególnych warunkach w rozumieniu ww. przepisów emerytalnych, wykonując prace wymagające wysiłku fizycznego, w warunkach szkodliwych. Zeznania świadków okazały się cennym i wiarygodnym źródłem wiedzy, choć nie były one przesadzające, gdyż w sprawie w której przedmiotem jest prawo do świadczenia emerytalnego istotnie wymaga się dowodów nie budzących wątpliwości, spójnych i precyzyjnych – potwierdzających czy choćby uprawdopodobniających w stopniu graniczącym z pewnością nie tylko fakt zatrudnienia, ale i pozostałe okoliczności związane ze świadczeniem pracy i przy ustalaniu zatrudnienia winny być uwzględniane dokumenty z przebiegu zatrudnienia, a dopiero, gdy występują braki w dokumentacji pracowniczej, dopuszczalne jest posiłkowanie się zeznaniami świadków, czy ubezpieczonej, ale jako dowodem uzupełniającym. potwierdzającym przebieg zatrudnienia. Zeznania świadków w niniejszej sprawie potwierdziły jednakże dowody z dokumentów, z których z kolei jednoznacznie wynika, że ubezpieczona pracowała w młynie, jako pracownik fizyczny i mimo różnych obowiązków, brała udział w procesie wytwarzania mąki, kasz, itd., i mimo zmian stanowisk pracy, nadal przebywała w środowisku o znacznym stopniu uciążliwości i szkodliwości.

Reasumując, w świetle zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego,
po ponownej jego ocenie, Sąd Apelacyjny przyjął, że ubezpieczona w spornych okresach
wykonywała prace w szczególnych warunkach w rozumieniu art. 32 ust. 2 ustawy emerytalnej, przez okres co najmniej 15 lat, stale i w pełnym wymiarze czasu pracy i spełniła przesłanki wymagane przy ubieganiu się o nabycie prawa do emerytury w wieku obniżonym.

Mając na uwadze przedstawioną argumentację Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację, o czym orzekł jak w sentencji.

SSA Barbara Białecka SSA Romana Mrotek SSA Anna Polak